nie polecajcie nikomu tego zakładu, nie rozumiem ludzi którzy tam pracują. Uciekłem stamtąd bo prawie depresji dostałem, wyzysk i robota za grosze, tyle co kot napłakał. Takie poeniadze możecie sobie w (usunięte przez administratora) wsadzić. Teraz w nowej robocie ponad 5 na rękę, 2x więcej niż u wojcika a żaden pseudokierownik z batem nie stoi nad głową jak to tutaj jest normą. Żałosny zakład
Nie znam człowieka ale chyba nie jest leniem skoro pracuje gdzie indziej. To że ktoś pracuje jak wół za grosze i w dodatku daje się traktować jak szmatę nie oznacza że nie jest leniwy ale głupi.
Z byciem głupim jest jak z umieraniem, osoba, która nie żyje już nie cierpi, cierpienie pozostaje tylko dla bliskich, tak samo jest z ludźmi głupimi, nie wiedzą że są, ale cierpią przez to pozostali. Niestety w dużej mierze kadra menedżerska nie potrafi zarządzać ludźmi no i coż, atmosfera jest jaka jest :)
(usunięte przez administratora)
Na pewno nie twoje, bo Cię na nie nie stać.
W związku z uropem w październiku poniżej można wpisać miejsca na świecie które zamierzacie zwiedzić.
Proszę o merytoryczne wpisy a nie takie w stylu, biuro pośrednictwa pracy zamierzam zwiedzić.
Żuławska fabryka zatrudnia więcej kierowników menadżerów i ich zastępców niż samych pracowników... Transfery roku to Kucyk Arek, Piotrula zastępca Neliego Furtado i paru innych niesamowicie bezużytecznych pokemonów... Czy kiedyś bedzie dobrze dla zwyklego pracownika te i inne pytania proszę słać pod adres Co mnie to obchodzib@wisimito. Com.. Pozdrawiam wytrwalych... Niech moc bedzie z wami
Mam pytanie.. Dlaczego na Żuławskiej Pan Gruby jeździ na kucyku Pony po całej Hali ????
nagroda za ciężką pracę i wyrobienie normy to uścisk dłoni meliniaka
A co Ty byś chciał ,po to są normy ustalone abyś je wykonywał i zapoznałeś się z tym przy podjęciu pracy. Więc (usunięte przez administratora) że jest ktoś nad tobą czy co ?Ciesz się że jako przełożony podziękował
Na zdrowy rozum. Jak można się zapoznać z normą przy podjęciu pracy? Zastanawiałeś sie kiedyś nad tym? A kiedy się już nad tym zastanowisz to zdaj sobie sprawę ze normy co jakiś czas sa podwyższane do granic ich wykonalności. Przychodzi ktoś ze stoperem i mierzy czas a to tak jakby mierzyć komuś czas w biegu na 100 m a potem kazać mu przebiec maraton w czasie w którym przebiegł 100m. Liczy się sztuka a nie bierze sie pod uwagę wiekości tej sztuki, ciężaru,szerokości i tak ktoś kto robi malutkie elementy jest głaskany po główce za to ze wyrabia normę a drugi który po pracy ledwo żyje bo przerzuca w pracy tony, jest (usunięte przez administratora) i jak to w tej firmie poniżany za to że nie wyrabia normy, albo nie wrzuca tak szybko dwumetrowych elementów jak tan który robi małe szufladki czy drzwiczki i teraz wracamy do sedna w tej firmie gdzieś na wysokim stanowisku jest ktoś tak tępy że jest mu wszystko jedno czy zajedzie jakiegoś pracownika czy nie, bo sztuka jest sztuka.
Normą zmienia się codziennie w zależności od wyprodukowania elementów i kompletnych paczka jeżeli chodzi o opakowanie na chwilę obecną robimy po 3000 dziennie a i tak jest za mało dostaliśmy od dyrektora podziękowania gdy zrobiliśmy 3500 gonią nas jak psy kobieta przyjęła się w poniedziałek a w piątek wyszła z pracy bo powiedziała że to jest (usunięte przez administratora)
Jak utrzymują się wam tak nie korzystne warunki pracy, to za to odpowiada szef wszystkich szefów, czyli Wójcik. Pewnie trzyma się zaleceń Niemców, a jak zrobi się niewesolo to ulotne sie do ciepłych krajów. Poprostu jesteśmy do zarobienia się ku ich uciesze i rozrywce.
Słuchajcie, są faceci , którzy są wporzo jak kierowik Pan Jarek, kierownik , czy paru inych fajnych gości, w towarzystwie których chce się racowac i dawać z siebie wszystko .ale ogólnie ta firma jest prwadzona przez szaleńcow , którzy nie wiedzą dokąd zmierzają , co ciekawe promowane sa największe kanalie. Ale jeżeli taka jest polityka firmy tp OK. nie muszę tam pracować ale wiecie co kierowni powinien mieć jakąś charyzmę . Tym kimś trzea sę urodzić a nie awansować a ja sądzę że Pan Jarek jest urodzonym kierownikiem. Chłopaki chca być tacy jak On.
Potwierdzam wypowiedź przedmówcy, Jarek jak jeszcze był organizatorem na małej hali to potrafił jak człowiek do człowieka podejść i to się nie zmieniło gdy wskoczył wyżej, wielki szacun dla niego. To jest fachowe podejście do tematu, a nie teraz mogę więcej to was będę jeb@ł jak psy, a taka politykę niestety uprawia się na mazurkowej :)
Mówiąc o wiejskich rezusach jest tak gosć na wiertakach na Żuławskij Z takim kogutkiem na głowie, któreu wyaźnie "sufit się nie spdł na głowę" jakto mówił klasyk.
Bardzo nie pozdrawiam Pana Krzysztofa z Żuławskiej pseudonim "kierownik" Ok wiem jak to śmiesznie brzmi. :) tzn nazwanie tego grubaska kierownikiem czegokolwiek. Takiego kierwnika nie widziałem jak żyję. To znaczy nigdy nie widziałem takiego eeee jakby to powiedzieć żeby nie urazić. Propozycje pod tym komentarzem.
.co za dzeicinada ten nie lubi tego tamten tamtego...a fakt jest taki ze misio i martyna siedza w obozie pracy i mysla ze pana boga za nogi zlapali,,do tego mlody wiek,,zamiast prubowac zmienic cos np prubowac przynajmniej dostac sie do roboty np panstwowej ,,,,policja wojsko to tkwia w tym obozie ,,czegos nauczyc sie poza pakowaniem i ukladaniem plyt przez cale zycie,,,nic innego nie umiecie,,,? potem kredycik na 30 lat jak misiek wspomnial ,bo sie u tesciow mieszka to za ciasno ok,,i przez 30 lat niewolnikiem trzeba byc,,caly obsrany zywot kreci sie wokol wojcika kredytu i zanim czlowiek sie nie obejrzy bedzie pomarszczony schorowany od tego obozu pracy i dalej z kredytem,o ile zdrowie pozwoli,,,,szacunek dla pracujacych tam ale bo nie ma ktos wyjscia ,ale prubowac cos zmienic puki mlody
Też nie pozdrawiam Pan Krzysztofa z Zuławskijej to jedna z tych osób w towarzystie której nie chce się pracować już nie mówię o dawaniu z siebie wszystkigo.
Praca jest ciężka, za grosze, większość ( nie wszyscy ) tzw organizatorzy napuszeni jak pawie, oderwane dynamitem od pługa wiejskie rezusy. Powiem to otwarcie, wszechobecny (usunięte przez administratora) ( i możecie mnie pozwać, dam radę się obronić ), ogólnie Fabryce Mebli Wójcik daję "słabe" , "bardzo słabe" i tyle mam do powiedzenia.
Powiem Ci więcej. Szykują szkolenia z ifsa... To dopiero bd jazda. Weź startuj produkcję przy kuchni czy frontach każdy przewodnik odbijaj tracisz na tym czas. Z tego co wiem na żuławskiej tną mdf na stolplyt i to jest traktowane jako ich produkcja mają gdzieś to że człowiek kładzie paletę układa dużo inaczej na niej niż na rolkę i jeszcze musi ja wystawić a przez to wszyscy tracą czas a przecież norma goni.... Spinają się pilarze jak mogą ale cóż... Tam już nawwt światło przestaje docierać... O przełożonych nie wspomnę z tego co widzę....
Nie pracuję już w tym bałaganie ale słyszałem że niektóre działy nie pracują bo nie ma ludzi do pracy ? Wygląda ze polityka traktowania ludzi jak śmieci przynosi rezultaty.
Umiesz zamieścić merytoryczna opinię? nie że śmeszki, hiszki ale coś napisac co sie odnosi do tematu czy jests kompletym ibmacilo ?
Myślisz, że pozostałe opinie sa merytoryczne - haha - nie rozśmieszaj mnie. Kupa nierobów i szukających roboty idealnej. Gdzie w jednej ręce telefon koniecznie . Najlepiej nie pracować a zarobić Własny biznes zakładajcie i opływajcie w luksusach, oczywiście nic nie robiąc. Pracuję tu ponad 10 lat. Owszem jest ciężko, czasem ma się serdecznie dość, ale nie do przesady
No jak mam reagować? Jak ktoś nazywa kogoś kontrolerem ruchu tylko śmiechem. Bo albo ktoś chce być śmieszny albo ktoś pisze poprostu aby pisać bzdury albo ktoś tam nie pracuje i niewie co pisze. Takiego nazewnictwa czegoś lub kogoś tam poprostu niema.(usunięte przez administratora)
Kontrolerzy ruchu? Co to jest niema tam czegoś takiego..
Zatrudniłem się u Wójcika aby cięzka praca wyprowadziła mnie z depresji bo lekarz mi to poradził i wiecie co praca u Wójcika doprowadziła mnie do jeszcze większej depresji. Wiecie... ciężka praca jakieś wstawanie , jakieś obowiązki , muzę iść.wstać i coś robić... nie wierzcie psychologom i wójcikom...Pozdrawiam wszystkich którzy chcieli przetrwać COVID w tej firmie... łączę się z Wami w bóu. Poznałem kilku fajnych ludzi w tej firmie... ale jak to powiedział jeden z nich.. Fabryka smutku.
Z ostatnim zdaniem się akurat zgodzę w 100%, wszechobecne smutne twarze, z kim nie porozmawiasz to chce się zwalniać, to ma już dość... Atmosfera w pracy jest na naprawdę niskim poziomie i odechciewa się do pracy wstawać. Wkurzające są te opryskliwe odzywki współpracowników i przełożonych ale w pewnym stopniu ich rozumiem, sami idą do pracy z wisielczym humorem to i później się przenosi na innych.
WIesz, takie zachowania to frustracja glównie swoim zas..ym życiem i pracą w tym miejscu, jeżeli przeczyta sie te wszystkie komentarze to głonym roblemem jest sposób w jak traktuje się tam ludzi . Czy ktośs z tym coś robi ? Nie jest coraz gorzej . Kiedyś większość Ukraińców odplynie dalej gdzie będzie im lepiej do Nemiec itp. i co wtedy ?
Jeśli chodzi o pakowanie to to ci wypisują to nie prawda, nitka leci owszem ale jak chcesz wyjść zapalić czy do toalety do zawsze jeden z pomocników koordynatora staje za ciebie bez problemu to nie wina zasad które tam panują tylko zależy na jakich ludzi się trafi, u mnie na zmianie jest ok
Cokolwiek nie myślimy o firmie trzeba przyznać że firma, zachowała się dobrze w obliczu kryzysu lub jak kto woli epidemii.Ja osobiście moge napisać... Dziękuję.
No rzeczywiscie piekny gest, szkoda tylko, ze w interesie wlasnym, a nie pracownika. O szczegolach nie bede pisal bo wszystko jest w KP, wystarczy sie zapoznac z zasadami zwolnien grupowych oraz z art. 81. Tak naprawde firma zabezpieczyla swoj interes a nie nasz. Bo albo zamykaja I zwalniaja wszystkich co nie jest takie proste, albo trwaja wyplacajac postojowe ( stawka godzinowa bez dodatkow) za caly okres przestoju, a nie jak teraz tylko kwiecien I maj, a dalej urlop bezplatny. I jeszcze takie pytanie kto z pracownikow produkcyjnych ustalal czy negocjowal warunki porozumienia ( byly jakies rozmowy)
Albo ratujesz zakład i 1500 stanowisk pracy, albo szczekasz. Są typy, którym nic nie pasuje. Szukaj sobie lepiej innej firmy, o ile będziesz miał gdzie pracować jak po wszystkim połowa upadnie. Rozejrzyj się jak inne firmy traktują swoich pracowników i ściemniają, że za 2 tyg wrócą. Tylko do czego... Zwolnienia grupowe to najgorsze, co mogłoby nas teraz spotkać. Interes własny pracodawcy to ratowanie firmy i naszych stanowisk pracy. Myśl głąbie co będzie dalej a nie przez chwilę
Ja rozumiem ze trzeba za wszelka cene chronic I walczyc o miejsca pracy to jest priorytet. Moja wypowiedz odnosila sie do wychwalania jakis gestow, ktore w rozumieniu samego meritum slowa oznacza danie lub wsparcie bezinteresowne. Takie epitety jak głąb czy jakiekolwiek inne swiadcza tylko o twoim wychowaniu I traktowaniu ludzi.
Masz rację że być może nie jest to bezinteresowne i jest to chłodna kalkulacja i wybranie "mniejszego zła" dla firmy, natomiast własciciel nie wysługiwał się nikim, osobiście przedstawił wszystkim sytuację i argumenty. Możesz to nazwać wychwalaniem gestów ale ja dzięki temu spojrzałem na firmę zupełnie inaczej, takie "gesty" mówią coś o człowieku. Uważam że to dobre i rozsądne rozwiazanie, przynajmniej na ten czas a firmie życzę aby przetrwała.
Rzeczywiście, może moja wypowiedź była emocjonująca i Cię uraziłem. Przepraszam. Czas jest trudny i dla nas pracowników i właścicieli firmy. My musimy sobie jakoś poradzić i przeżyć. Może można byłoby inaczej z większą korzyścią dla ludzi, ale wirus zaskoczył wszystkich i sytuacja również. Dla mnie ważne, że prezes wyszedł do nas, spojrzał nam w oczy i mówił chyba najgorszą rzecz w swoim życiu. Wierzę, że uda mu się nas, firmę uratować.
Ja tez mam taka nadzieje,ze uda sie uratowac firme, a co za tym idzie inne firmy takze ( cebula, unipak, sellglas I jeszcze kilka ktorych jestesmy glownymi odbiorcami). Tez mnie ruszylo jak wyszedl prezes I lamiacym sie glosem mowil I widac bylo zaszklone oczy. Tez napewno swiruje od tego wszystkiego bo "jutro "w tym szalonym czasie jest niepewne.
co ty gadasz za glupoty. bezplaty urlop mial byc od 1 lipca a jest na chwile obecna zaplanowany od 15 czerwca wiec zostales wyrolowany na 2 tygodnie przesojowego. Po 2 firma nie ma wyjscia i woli zaplacic za przesojowe ze stawki godzinowej niz wyslalc na zalegly urlop po to zeby nie placic pracownikom z 3-ch ostatnich miesiecy. Ja osobiscie popieram sytuacje jaka panuje teraz w firmie. Moze pewne osoby i pseudo organizatorzy i ich pomocniki zmuszeni sytuacja wezma sie za uczciwa prace zamiatajac ulice i kopiac doly bo do niczego innego sie nie nadaja jak organizator Adam K. z mazurskiej potrafi tylko kanapki jesc i na nocnych zmianach spac na stolowce. Byc moze HR zobaczy na kamerach co sie dzieje na nocnych zmianach na mazurskiech gdzie sa majstrowie i organizatorzy!!! pozdrawiam tych co sa z tego faktu zadowoleni z przestoju firmy
Współczuje ci jeżeli myślisz że ta firma zachowała się dobrze w obliczu kryzysu na całej hali nie było podstawowych produktów typu mydło a płynie do dezynfekcji to już nawet nie wspominam.Na dziale typu pakowanie pracownik jeden na drugim w wszyscy spoceni i wszystko do około porozwalane nigdy więcej nie chce wracać w to miejsce po prostu jeden wielki (usunięte przez administratora)
Nie wiesz o czym piszesz człowieku. Durniejszego komentarza nie widziałem. Ile popracowałeś, dwa dni? Jakbyś był dłużej to byś widział i mydło i płyn do dezynfekcji i maseczki i co tam jeszcze ci jest potrzebne żebyś czul się dobrze. Ja pier..... Co za ludzie durni
W którym zakładzie najlepiej się pracuje na Mazurkiej Żuławskiej?
Chciałbym zaznaczyć że oprócz tych dwóch prawdziwków sa inni kierownicy którzy sa OK. ale tych chciabym podkreślić ze względu na ich zerowe możliwiści intelektualne i menagerskie które sprawiają że te zakłądy stają się miejscami cholernie nieprzjaznymi dla pracowników.
Co jak co ale kierownicy w tej firmie (nie mówię tylko o produkcji) są od pluga oderwani. Zbyt wielu staje się kierownikami bo potrafią prosto palec trzymać nie powiem gdzie, a w międzyczasie naprawdę rozgarnięci pracownicy stoją w miejscu bez szans na awans bo właśnie palca prosto nie trzymają, bądź dlatego że nie są rodzina z kimś na wysokim stanowisku, kto by im zagwarantował lepsza posadę za znajomości.
dobrze donoszą
Na żuławskiej bo mniejszy park maszynowy i spokojniej jest nikt ci nie wyzywa i wszyscy dla siebie są ludźmi nie hienami
Czy pracodawca STOLPŁYT - Wójcik organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Szkolenia są... I to bardzo dużo... tylko gdzie pieniądze... Panie prezesie liczna grupa menadżerów wmawia panu i przedstawia tezy że pracownika w pracy trzyma dobra atmosfera, fajny kontakt z kierownikiem, możliwość szkoleń i inne bzdety. Podpowiadający panu doradcy opierają wiedzę na książkach i badaniach wykonywanych w starej unii, w krajach bogatych, gdzie dla pracownika pieniądz to tylko środek do realizowania pasji i zainteresowań a nie jak w Polsce gdzie pracownik większość środków przeznacza na dojazd do pracy, żywność, rachunki. Udajemy że pracujemy jak kierownik na nas spogląda. Prezes płaci tyle ile chce a nie ile może. Tak toczy się to błędne koło.
Szkolenia tak instruktor czyli były majster owszem szkoła ale oni sami pierw się muszą wyszkolić aby potem kogoś szkoli jacto bym widział to tak że operator. Szkoli danego człowieka na danej maszynie i on na tym jeszcze zarabia jak wyszkoli
Jakie teraz mają nastąpić niby zmiany?
Na gorsze, a jakie... W tej firmie każda zmiana prowadzi do większego niezadowolenia pracowników, więc i taki sam los spotka pracowników teraz
Czy STOLPŁYT - Wójcik oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?
Jak wyplata zadowoleni
Jak zadowoleni z tego co pan prezes doloztyl
Pan Prezes niech spróbuję przeżyć miesiąc przy pensji 2500 (z tym co niby dolozyl), po spłacie hipoteki, opłatach czynszu, rachunkow itp. ledwo zostaje mi "na życie" . Niestety wymagania coraz większe, a wyplaty (usunięte przez administratora)
Od Marca normy mają jeszcze wzrosnąć :) poszanowanie człowieka jest tutaj na bardzo niskim poziomie, ludzie już ledwo dają radę fizycznie i psychicznie ogarnąć to co się dzieje na produkcji, a tu jeszcze zostaną ucięte pensje i dorzucone dodatkowe obowiązki... Nie tak to powinno wyglądac. Ciekawi mnie jak będą wyglądać nowe aneksy do umów, ale wyobrazam sobie w jakim kierunku to powędruje...
Ten sposób traktowania pracwnika, czy to przypadkiem nie nazywa się "mobbing" ?(usunięte przez administratora)
Zapowiadają zmiany niby na lepsze od marca, co jest tylko ściemą, będzie gorzej... tworzą ciagle nowe stanowiska dyrektorów, usprawniaczy, kierownicy kierowników itp. Po co to?! Zamiast zatrzymać te garstkę pracowników którym jeszcze chociaz w małym stopniu zależy na tej firmie to tylko zniechęcają wszystkich, ciekawe kiedy uświadamia sobie ze ci wlasnie nowi dyrektorzy tylko doprowadza do powolnego upadku zakładu, zamiast rozmawiac z ludźmi którzy wiedza jak im pomoc zeby praca szla sprawniej to siedza przy komputerkach i wymyslaja dziwne "udogodnienia" które w praktyce tylko utrudniają prace, i tak większość pracowników szuka juz innej pracy, niedługo zostaną sami ukraincy i może wtedy zrozumieją ze jednak trzeba było szanować tych pracowników którzy jeszcze zostali. Nic dziwnego ze firma ma juz tak negatywna opinie w sieci, sami sobie na to zapracowali. Az przykro patrzeć na to co się dzieje w tej firmie...
Ladnie to ujoles najlepszy jest nowy sposob premiowania a na poczatek 17 zl na h juz wala nowi dzwiami i oknami za to oeratorzy uciekna im brama zwlaszcza po litowej wyplacie no chyba ze prezes znow dolozy
Stawka podniesiona, ale za to premia obniżona, jaki w tym jest sens? Wymagania z kosmosu, najchętniej to stali by nad nami z batem i tylko poganiali, maja nas za bydło, bo tak się czuje jak dyrektorzy stoją nad nami i obserwują jak w jakimś zoo... A prezes to pewnie nawet nie ma pojęcia co się wyprawia w jego firmie, ważne że "cyferki" na koncie mu się zgadzają, nic dziwnego skoro pensje tak drastycznie obniżyli
Lepiej, ci co mają zostać promowani chodzą na szkolenia i ze szkolenia na szkolenie robią sie coraz gorsi obrażają ludzi, ostentacyjnie stoją z założonymi rękami pokazując że dano im prawo nic nie robić i gonić innych i nie ważne czy robisz normę czy nie traktują cię jak śmiecia. (usunięte przez administratora) Nie wiem czy uczą się tego na tych szkoleniach czy po prostu promowali takich buraków z których po tym jak dowiedzieli sie że będą promowani wychodzi (usunięte przez administratora) albo to i to.
To prawda, majstrowie, kierownicy i organizatorzy w ostatnim czasie zaczęli być coraz bardziej wulgarni, tak jak by mieli odgórnie powiedziane ze tak mogą i tak maja nas traktować. Wiem ze czasami nerwy juz puszczają, ale nie pozwolę sobie na taki brak szacunku. Uważają się za nie wiadomo kogo, a tak naprawdę nie znają się na niczym, no ale wiadomo jak dziala ta firma, awansuje ten kto ma znajomości lub ewentualnie gleboko trzyma palec wiadomo gdzie, a nie ten kto faktycznie ma doświadczenie i wiedzę
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w STOLPŁYT - Wójcik?
Zobacz opinie na temat firmy STOLPŁYT - Wójcik tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 83.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w STOLPŁYT - Wójcik?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 78, z czego 11 to opinie pozytywne, 29 to opinie negatywne, a 38 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy STOLPŁYT - Wójcik?
Kandydaci do pracy w STOLPŁYT - Wójcik napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.