Opinie o Arvato Polska
Prawda jest taka, że Arvato nigdy nie było dobrym miejscem pracy. Zbudowanie nowej hali głównie opiera się na pomocy Ukrainie. Dlatego dużo osób z zza wschodniej granicy tutaj pracuję. Jeżeli Polacy chcą tu pracować to muszą się liczyć że będą się czuć jak za granicą. Niestety. A to że spotykacie problemy typu że lider z agencji woli swoich albo że ktoś donosi to jest Wasz problem że nie potraficie sobie z tym poradzić. To że pracodawca rozdaje żywność to jest jego dobrą opieką. Tak samo jak dodatek do pracy w sobotę. Nie ma nigdzie tego zapisane że pracodawca coś musi. Dostajecie coś za darmo a potem narzekacie. Nie w każdej firmie są takie promocję. Może zamiast pisać tutaj komentarze to zrobić sobie kurs, zmienić branże i pójść do lepszej płatnej pracy. Najbardziej mnie denerwują bambery którzy jeżdżą darmowym busem i jeszcze stwarzają problemy, mniej pracują i wogule ja bym takich zwolnił od razu. Dostajecie pracę to trzeba to szanować bo gdyby nie Arvato to byście klepali biedę z tego 500+ i jedyna rozrywką to TVP i pisanie hejtu na ziomeczków.
Kolejny wpis rodem z PRLu, mamy się cieszyć że możemy łaskawie pracować. To że Arvato przeżywa kryzys to jest tylko i wyłącznie ich wina związana ze złym zarządzaniem. Jest wiele innych firm również z branży e-commerce które pomimo zawirowań na rynku świetnie sobie radzą. I na tej ulicy z nicku już dawno nie ma sobót ani „rozdawania jedzenia”.
Mimo wszystko niektórym chyba jednak odpowiadają tego typu warunki. Piszesz o kryzysie i złym zarządzaniu. jaka jest zatem dalsza perspektywa na przyszłe warunki? na co potencjalny kandydat ma się nastawiać?
U nas ostatnio tak się porobiło, że nawet jak nie ma pracy to musisz być 8h, nie wypuszczą nawet jednej osoby na wyjście prywatne, MUSIMY być w pracy w weekend, bo urlopu nie dają, jak weźmiesz uż to krzywo patrzą i jesteś skreślony, możesz zapomnieć o czymkolwiek, żadnych uwag, propozycji, po prostu masz być posłuszny albo wylot... :(
Tną co mogą, owocowe środy też skasowane. Kasują co mogą.
Ale pracę nadal masz? Może właśnie dzięki temu, że tną. Ale wiadomo, niektórzy do pracy na pączki i przekąski przychodzą bo im się należy. Może zgłoś się, że wolisz pączki zamiast wypłaty. Albo lepiej. Tyle czasu firma stawiała ci przekąski, że możesz teraz ty wszystkim postawić. A co tam, przecież to za darmo jest, prawda?
To niech zrezygnują z ukraincow albo liderów po co ich tylu to nikt nie wie zmiany połączone a ich tylu samo. Na pączki by było i jabłka, może nawet na większe podwyżki dla nas ale po co jak wolą utrzymywać ta zgraje darmozjadow liderów i ci z jakości to samo jakimis nic nie wnoszącymi glupotami sie zajmuja
Tylko liderów ogrom i mało kompetentni. Tylko wciskają kit i nie wiedzą jakie normy są i jaki czas rozliczeniowy jest. Wszystko za plecami pracowników robią. Nawet przywitanie managera w magazynie nie mogło być normalne. Tylko liczy się aby czas nie produktywny był jak najmniejszy.
A jak według Ciebie miałoby wyglądać przywitanie managera? Kwiaty, szampan i gadanie z dwie godziny? Zdaję się że kilka postów wyżej pisałaś że liderzy tylko gadu gadu - ogarnij się
Owocowe środy? Dobrze ze ich nie ma bo zamiast owoców jakieś (usunięte przez administratora)dostawaliśmy. Zdrowe chipcy i lizaki hahaha Niech lepiej skasują te wszystkie akcje i plakaty że dzialaMY bo nie o takie działanie pracownikom chodzi. Dajcie nam normalnie pracować a nie co chwilę jakieś głupoty narzucacie teem positiviti różnorodność i teraz te #dzialaMY. My chcemy pracować. Nie przeszkadzajcie nam i nie mydlcie oczu akcjami że chcecie lepiej dla nas ale zaraz pewnie normy podniesiecie a premie obniżycie.
Postanowiłam dziś zajrzeć na stronke by zobaczyć czy mój komentarz pozostał gdyż jedna osoba usilnie prosiła o usunięcie celem wybielenia nieskazitelnej opinii zespoli w Arvato. Otóż prawda musi zostać. Czas na naprawianie błędów był jeszcze gdy pracowałam. I pomimo mojej dobrej woli i upartości niektóre osoby usilnie chciały pokazać kto tu rządzi stosują (usunięte przez administratora)i zastraszanie. Za moich czasów były 3 dziewczyny które może i były dobre w tym co robią ale ich zachowanie, głupie odzywki, pisanie maili do całego zespołu z wypominaniem błędów wybranych pracowników, zamiast przyjść porozmawiać, nieprzekazywanie informacji niektórym osobom żeby tylko wybrane osoby mogły robić cos poza raportowaniem dostaw i audytów niosą oznaki mobbingu. (Z tego zespołu to jedna z tym pisaniem mailu miala fiola). Cały zespół milczał. Przełożeni milczeli. Dopiero pod koniec mojej pracy dziewczyna która że mną odchodziła zgłosiła skargę na te dziewczyny do koordynatora ale myślę że jakby dalej pracowala to chcialaby mieć dobre układy i nic by nie zrobiła. Myślę że nawet nie podejrzawaja że to ona bo to ja byłam czarna owca, haha. Naszczescie było kilka sympatycznych osób na których pomoc można było liczyć albo którzy wszystkie fochy księżniczek obracali w zart więc mam nadzieję że dobro zwyciężyło. Komentarza nie usunę bo to co się wydarzyło na zawsze pozostanie w mojej pamięci jako sprawa bez wyjścia, zamiatana pod dywan. Jako przedstawianie sytuacji jak normalnej. Naszczescie zycie mi się zaczęło układać więc dziękuję wszystkim osobom które zachowywały się nie okey za doświadczenia które jednak wzmacniają. Naszczescie nie muszę wykorzystywać swoich umiejętności bo w obecnej pracy gdyz takie sytuacje nie mają miejsca. @powodzenia dla wszystkich nowych pracowników, macie prawo się uczyć i popełniac błędy, macie prawo do informacji, do równego traktowania, macie prawo się rozwijać i próbować nowych rzeczy. Pozdrawiam Czarna Owca
Na (usunięte przez administratora) zaczęło się robić zamieszanie...doszło do podziału Arvato z agencją(Ukraina)..Cwaniaczki z agencji zaczęli chodzić i do nosić na pracowników Arvato.Oczywiście kierownik zmiany stoi po stronie agencji.Jak myślicie do czego to zmierza?Czekam na odpowiedzi.????
Hej, tak tylko napomnę, że nie powinno się tutejszych liderów przyrównywać do kierowników jak np. sklepu. Lider nie bez powodu w nazwie stanowiska ma również „procesu”, żeby jego jedynym zmartwieniem byli pracownicy. Za to, jakie są normy, w 90% odpowiadamy my jako zwykli pracownicy. Jeżeli pokazujemy, że się da, to one też będą wyższe. :) oczekujecie konstruktywnej krytyki, dyskusji, ale nie spoglądanie dalej niż własny czubek nosa i własny portfel. Przychodzcie do pracy pracować, a nie narzekać. Macie stabilna i pewna prace a robicie wszystko, żeby jej nie mieć. Każdy przedsiębiorca wymieni narzekającego i wiecznie niezadowolonego polaczka, który tez wpływa na cały zespół, na ukrainca, który pracuje, a nie przychodzi jak za karę. To logiczne, naprawdę. Ale szary człowiek ze wsi tego nie zrozumie. Trochę pokory ludzie;) każdy ma co tu robić. I każdy ma coś, nad czym trzyma piecze. Są osoby, dzięki którym czasem nie chce się pracować, jak np. Pani od jakości z magazynu z nicku, która załatwia wszystko krzykiem albo wyśmiewaniem się ze swoich jak i zwykłych pracowników, ale na takie osoby trzeba tez przymknąć oko :) przyjdzie i czas na takie osoby. Tak samo jak i na naburmuszonego i robiącego wszystkiego na pokaz - jednocześnie nie robiącego nic, poza krzykiem na pracowników, łysego pana od pick list. Peace.
Tylko jak pokażesz że mniejsza norme robisz to mogą ci nie przedluzyc umowy. Ana twoje miejsce kolejnych zatrudnia i beda zatrudniac/zwalniac az do skutku gdy znajda takiego co wyrobi normy. A normy i tak podnosili pomimo wydłużania alejek i stoku.
Tłustego czwartku też nie było. Jedyna firma która nie kupiła pracownikowi paczka. Przynajmniej mogła zamówić to by człowiek zapłacił za paczka.
wtedy przypadkiem nie byłoby kolejnego pretekstu do narzekania? jeśli brak pączków zdaje się być tak dużym problemem, żeby poruszać go na forum tzn., że większych to raczej podczas pracy tu nie ma? te wspomniane środy z jakich powodów miałyby być "kasowane"? widziałam w innym wątku wzmiankę o tym
@Anna dlaczego używasz trybu przypuszczającego? Owocowe środy już oficjalnie odwołano. Źle się dzieje, firma źle zarządzana ale najpierw zabierają pracownikom zamiast poszukać winy i oszczędności u siebie. Czas stad uciekać.
Poszukac winy u siebie? Serio to piszesz? Co to znaczy? To pokazuje jak nie masz pojecia o zarzadzaniu. Jak mialbys swoja firme to tez szukalbys winy u siebie czy robil wszystko zeby utrzymac biznes i dac prace ludziom? Spojrz troche dalej niż wlasny czubek nosa.
Wszystko powoli zabierają. Zaczęło się niewinnie, najpierw zmniejszenie temperatury, jest naprawdę zimno, ja praktycznie zamarzam, potem nagle przestało działać radio, likwidacja owocowej środy - to akurat na plus, szkoda kasy na takie badziewie, pączki były co roku, a pracuję kilka lat, premie są niższe - w każdym miesiącu robimy coraz więcej a premia stoi w miejscu, potem nagła zmiana lidera, bo pewnie dobry kontakt z liderem to już za dużo dobroci. Niedługo pewnie zaczną redukować etaty, w sumie w Plewiskach już zaczęli. Nie polecam. Teraz mam l4, więc sobie chwilkę odpocznę, lepiej chorować niż tam pracować!
W same sedno, masz racje, czas odejść z tej firmy, etaty będą rozwiązywać zreszta już rozwiązują bo za dużo liderów. Karma wraca i wiem ze firma Arvato ma słabą przyszłość poprzez faszerowanie swoimi piedilami umysły ludzi zarządzających bo patrząc po nich nic z godności i etyki im nie zostało, merytoryczne rozmowy? Nie maja pojecia co to jest. Żal i czas uciekać
Od zwykłego pracownika magazynu wymaga się aby przez 8 godzin wyrabiał normę a liderzy przez część dnia tylko sobie gadają i nie udają że coś robią. Tylko gadu, gadu.
Napisze tak, KRK do wymiany, nic nie pomagają, mam od dłuższego czasu problem z liderem, (usunięte przez administratora) i nikt nie chce pomoc a jest nas ponad 10 osób mających duży problem, znęca się psychicznie i ajgorsze ze kierownik nic nie robi. Zakochany w pani ze wschodu i na tym jego rola się kończy. KO to kukiełki systemu, KZ to parobki KO a lider to szczur KZ . Kończę za niedługo prace w (usunięte przez administratora).(usunięte przez administratora).(usunięte przez administratora) i nikt mnie i koleżanek nie zatrzyma
Od dłuższego czasu atmosfera jest coraz gorsza. Niestety ale lider po nowym roku zmienił się nie do poznania, Chyba nowa posada spowodowała wzrost ego. Niestety, ale zawsze kiedy jest potrzebny, to go nie ma, bo oczywiście musi wyjść na fajeczkę z liderką z góry. Samo to, jak razem kręcą się po magazynie, wychodzą na fajkę i przesiadują razem, gdzie każdy powinien w miarę możliwości być na swoim dziale, i być dla nas, dla pracowników kiedy mamy sprawę do załatwienia, niestety, ale źle wygląda. Pracownicy bardzo krzywo na to patrzą.
Mowa o liderze. Czyli w firmie jest opcja na awans na lepszą posadę? Firma, praktykuje rekrutacje wewnętrzne na wyższe posady? Można się rozwijać w strukturach?
Możliwość może i być ale pytanie w jakim stopniu praktykowana? jak dużo jest tych wyższych stanowisk, na które ludzie mogą śmiało aspirować? I pod jakimi warunkami, długość stażu pracy jak wielkie ma znaczenie przy tym?
Z czego wynikają te rozbieżności? pytam bo ktoś tu wyżej napisał dosłownie parę dni temu że nie ma awansów... doprecyzujecie o których stanowiskach w waszym przypadku jest mowa? na których na spokojnie można awansować i jest to najłatwiejsze do osiągnięcia? z jakim efektem?
Nie ma awansów, czasem są rekrutacje na inne stanowisko (często wewnętrzne), ale tak są ustawione i wybierają ze swoich.
W tej firmie im więcej się przykładasz do pracy tym gorzej! Tam trzeba podejść na (usunięte przez administratora) może zostawią
Nie ma tu lidera, który podejdzie do ludzi i spyta, co nowego, co u nas, jak się czujemy, a od jakiegoś czasu naprawdę czuć napiętą atmosferę. Liderzy są tu nr 1, wszystko wiedzą najlepiej. Ludzie nic nie mówią, bo nawet nie mają komu tego zgłosić, nikt z tym nic nie umie zrobić, a liderzy sami tworzą tę atmosferę. Już nie wspomnę o podlizywaniu się niektórych osób liderom, bo to jest obrzydliwe... Na ulicy kamieni szlachetnych wprowadzają nowy system, nic nie działa prawidłowo i ludzie serio mają dość, a ci nawet nie chcą słuchać nas i operatorów, co zmienić, by było lepiej, bo się nie znamy, oni wiedzą lepiej. Czasem ktoś przyjdzie z przymusu (przeważnie z normami), ale tylko jak coś jest nie tak to uciekają albo zmieniają temat. Niektóre sprawy ciągną się miesiącami, mimo przypominania - nikt się za to nie weźmie. Gdy ktoś kogoś zaczepia też zero reakcji, niektóre sprawy podchodzą pod mobbing. My nawet nie potrafimy z nimi rozmawiać, na luzie, wiedząc że i tak nie zostaniemy wysłuchani. Nie ma otwartej komunikacji, niby mamy mówić wszystko wprost, ale tak to nie działa. Gdzie tu bycie PRO? Chyba tylko na papierze. Może warto w ciągu dnia wziąć po 2-3 osoby, usiąść i pogodać o atmosferze, bo przy większych grupach ludzie nie chcą się odzywać - tak jak było spotkanie w sprawie barometru, u nas było z kierownikiem zmiany, który jest tu jedynym człowiekiem, który potrafi i chce wysłuchać ludzi i wychodzi mu to naturalnie, ale nikt za bardzo nie chciał się wypowiadać, bo było za dużo osób, również z innych działów... :(
Nie można napisać, bo administratorzy nie akceptują komentarzy. Chodzi o ulicę związaną z (usunięte przez administratora)
Wystarczy wpisać numer DC i tego nie usuną. A jak piszecie nazwę ulicy to nic dziwnego że usuwają
Tutaj kierownikami zostają osoby przez których zwykłe pracownice płaczą. To skandal do czego to prowadzi.
Jeśli chodzi o faworyzowanie - jest lider, który całkiem przypadkowo (ironia) zawsze jest w pracy w ten sam weekend, co jedna blondynka z picku, ciekawe. Zastanów się, chłopie...
To jest dobry sposób -tak nie usuną:) (nie pracuje na (usunięte przez administratora), ale chciałam pokazać, że da się podpisać tak by było wiadomo o które DC chodzi).
He he, dokładnie. Do nikogo nie podejdzie, a do niej robi maślane oczka. Jego kumpel nie lepszy... Pozdrawiam zmianę A.
Cała firma nie zależnie od magazynu to jedno wielkie (usunięte przez administratora)!!! A liderzy? Lepiej bez nich
Ale bzdura.Nigdy nie widziałam żeby on blondynę faworyzował.Owszem.smieszne że kierownik jest z osobą która zarządza i ogólnie nie lubię ani jednego ani drugiego ale nigdy nie widziałam żeby ją faworyzował.Wy to już jesteście zazdrośni kompletnie o wszystko.Moze zajmijcie się pracą a nie obserwowaniem innych ludzi
Ten lider ma dwie ulubione blondynki, jedna to już w ogóle się zapomina i chce za bardzo rządzić, nawet nim. Jakiś czas temu zgłosiła wózkowego, druga kabluje na współpracowników. Skarżą na wszystkich i dzięki temu mają lepsze procesy, często robią coś bez norm. Parking to w ogóle nieporozumienie... Jedna z nich tylko gapi się w ekran i gada przez większość miesiąca i normy nie musi robić. Wielce wyróżniona z tłumu, aż unosi się nad ziemią z zachwytu, bo reszta musi pakować czy zbierać rzeczy, a ulubienica w tym czasie odpoczywa. Od kiedy ludzie z packu i picku mogą mieć tyle godzin nienormatywnych?! Żałosne...
(usunięte przez administratora)
Na którym DC?
Witam Mam kilka pytań: Jak wygląda praca specjalisty do spraw szkoleń i jakości pracy? Czy to praca bardziej w excelu czy też bardziej w kontakcie z innymi, podczas szkoleń? Jak kształtuję się pensja na tym stanowisku i jaka panuję atmosfera w pracy?
Chciałbyś dostawać średnią krajową czyli około (usunięte przez administratora). Chyba, że mylisz średnią z przeciętną, ale wtedy nie zasługujesz ani na jedną ani drugą płacę.
To co się dzieje to jakiś nieśmieszny żart! Liderzy mają na wszystko wywalone! Rotacji na procesach brak. Była spm ma plecy została na swoim dziale i pociąga za sznurki bez konsekwencji. Jedna ze zmian faworyzowana. Ciężko się na to patrz, mam dość! Pozdrawiam ekipę z inby i ludzi z mniejszego miasta
Odkąd zostały połączone zmiany nie jest dobrze. Dużo osób chwali się układami z kierownictwem między pracownikami, pojawiają się grupki i patrzą na ciebie krzywo, na niektórych nie można spojrzeć bo zabijają wzrokiem. Wśród pracowników magazynowych widać podziały na zmiany, nawet nie chcą wspólnych przerw, jakby bali się połączyć.
To prawda atmosfera jest fatalna, ale to pokazuje że nigdy nie było zdrowego podejścia, wcześniej po prostu wszystko było za plecami a teraz wychodzi kto jaki jest na prawdę i nie mam na myśli tylko nas ale również liderów i resztę, tam to dopiero jest jazda i cuda na kiju. Wystarczy jedna czarna owca żeby całe stado ryczało…
Fatalnie jest między pracownikami. Z liderami nie mam problemu, gorzej z ludźmi na piku czy na rozmieszczaniu, jak nie są z twojej zmiany patrzą na ciebie krzywo. Trenerki dwie są takie co niby mile a słyszałam że donoszą.
Ja pracuję na tym magazynie w Poznaniu przy Auchan to mogę odpowiedzieć wszystkie pytania wasze. Znam prawie każda osobę i dużo sekretów kto co komu mówi i z kim kręci. Pytać odpowiem
Raczej gumowym uchem który zamiast zając się sobą zbiera informacje na temat wszystkich. Zwykła zaganiara.
Jednego jestem pewien, arvato rozświetliło mój umysł by nie pracować tutaj dla mojego psychicznego spokoju i ucieczka z tąd od flemingów zwanych liderami było najbardziej odpowiedzialną decyzją mego życia, która poniekąd dotyczyła mojego zdrowia bo wiem ze się pogorszyło i zrozumiałem ze stres zabija każdego. Uczę się całe życie i wiem ze kierownictwo jak i koleżeństwo w arvato zapamiętam w takim stopniu by nie ufać nikomu i bardzo szczegółowo weryfikować znajomości. Niestety śmiem twierdzić iż inteligencja tychże osób nie idzie w parze z rozumowaniem tego co jest dobre a co złe, co jest prawdą a co kłamstwem, co jest życzliwością a upokorzeniem. Lider tylko z nazwy bez pokory, etyki, empatii do człowieka ale rozumiem bo ważniejszy jest system niż człowiek, ważniejsze są statystyki niż rozumienie tego co złe a co dobre by poprawić wyniki. Jednak prawdy życia nie oszuka nawet system i pokaże ze istnieje coś takiego jak „karma”. Życzę szczęścia osobom , którzy są inni, wyjątkowi i potrafią nazwać się człowiekiem a nie korpo-szczurem bo tu człowieka nie znajdziemy tylko zasady tego co pisze system a system jak wiemy jest bardzo zły.
Witam Mam kilka pytań: Jak wygląda praca specjalisty do spraw szkoleń i jakości pracy? Czy to praca bardziej w excelu czy też bardziej w kontakcie z innymi, podczas szkoleń? Jak kształtuję się pensja na tym stanowisku i jaka panuję atmosfera w pracy?
To wszystko złe to (usunięte przez administratora)????????????????
jakie są zarobki?
Ktoś wie, ile zarabia teraz Technik ds. Utrzymania Ruchu i Nieruchomości? Mąż chce składać CV, a w tym ogłoszeniu na stronie A. nie ma szczegółów, co oni dają od siebie. PS. próbowałam czytać te wątki magazynowe od pickerów i liderów, ale nie rozumiem ni w ząb. Czy Wy wiecie, że czytają to osoby z zewnątrz? To nie hajd park firmowy.
A co tu rozumieć? Jest źle i osoby na wyższych stanowiskach jak np. kierownik to nie obchodzi i nie zależy im by było lepiej dla pracowników. My, Polacy jesteśmy gorzej taktowani niż pracownicy z agencji (w większości Ukraińcy ale nie tylko). I tak, wiemy że czytają to osoby z zewnątrz. Wg mnie to dobrze. Niech wiedzą co się dzieje u potencjalnego pracodawcy.
Ja przez sytuacje, którą miałem jestem na zwolnieniu lekarskim, ponieważ przez to wszystko źle sie czuje i ostatnio nie mogę się zalogować do epracownika pomimo, że umowa nadal trwa dokładnie do 31.08.2023 i pomimo, że powinienem mieć wpisany grafik nawet gdy jestem na zwolnieniu lekarskim nadal nie mam wpisanego grafiku, a powinien być wpisany. Masakra …
Zmieniłem i nadal mam brak dostępu do aplikacji i na ten moment nie mam pojęcia dlaczego. Napisałem e-maila z zapytaniem i czekam na odpowiedź.
Jeszcze raz zmieniłem hasło. Wcześniej nie działało logowanie na dwóch przeglądarkach, a obecnie się mogę zalogować na Safari, na Chrome mi nie pozwala. Ciekawe w sumie czemu tak się u mnie dzieje ale się cieszę, że zaczęło działać w ogóle. Dziękuje bardzo :) ale grafiku nadal nie ma Heh z drugiej strony jeszcze jest trochę czasu do lutego
Już działa mi chyba niezależnie od przeglądarki. Chociaż zmieniałem hasło i to wcześniej nie pomogło. Jeszcze raz bardzo dziękuje :)
Pracowałem bardzo krótko, więc niewiele mogę powiedzieć. Pewnie popracowałbym dłużej, ale już sama instruktorka była dostatecznie zniechęcająca. Nazifeministka bez krzty cierpliwości i zdobywająca awansik moim kosztem. Wystarczą trzy litery na plecach i tylko podstawowe procesy życiowe mogą sugerować obecność rodzaju ludzkiego.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Arvato Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Arvato Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 368.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Arvato Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 288, z czego 37 to opinie pozytywne, 156 to opinie negatywne, a 95 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Arvato Polska?
Kandydaci do pracy w Arvato Polska napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.