Opinie o Costa Coffee Polska
atrakcyjna praca chyba tylko dla studentów, którzy są na utrzymaniu rodziców i chcą dorobić 2-3 dni w tygodniu. albo przejściowo, na chwilę dla osób po studiach. na pełen etat odradzam - zbyt ciężka robota przy zbyt śmiesznej wypłacie. poza tym praca jest monotonna i mało rozwijająca, człowiek szybko ma dość. atmosfera w pracy mocno zależy od tego, na jakich trafimy ludzi, a w szczególności na jakiego kierownika zmiany... z tym elastycznym grafikiem to nie wiem, moje dyspozycje czasem były brane pod uwagę, czasem nie. w przypadku nagłych nieprzewidzianych sytuacji jest problem z wzięciem wolnego (bo brakuje ludzi) i kierownictwo każe zamienić się zmianami z kimś innym. wypłata śmieszna, no ale jesteśmy tego świadomi podpisując umowę. przebieg szkolenia zależy od tego, czy trafimy na zmianach na osoby chętne, żeby coś pokazać... jest presja na dobre statystyki sprzedaży, ale to chyba standard w handlu. premia jest tylko od wyników grupowych, co zniechęca ludzi żeby w ogóle się starać - no bo co z tego, że ja mam świetne wyniki na kasie, skoro ktoś inny ma to gdzieś. nie opłaca się awansować na kierownika zmiany, bo zakres obowiązków jest nieporównywalnie większy, a zarobki nieadekwatne. byłam nawet świadkiem rozmowy, jak barista senior mówił, że chce się zdegradować, bo ma dość. z resztą moja koleżanka "z ulicy" bez żadnego doświadczenia w gastro miała propozycję podpisania umowy jako kierownik zmiany w costa ot tak. jest to bardzo wymowne, z resztą sami oceńcie... na porządku dziennym machlojki takie jak przepisywanie dat ważności produktów na nowsze...
Piszesz o śmiesznych zarobkach, czyli co? Najniższa krajowa? :( Co do tej premii grupowej to faktycznie słabo, udało ci się ją dostać kiedykolwiek? :) Jak atmosfera między pracownikami? Nerwowo, skoro brakuje ludzi? Czy tylko z tą jedną panią kierowniczką był problem?
Odradzam pracę u tego pracodawcy! Przez 4 lata pracy przeszłam przez kilka kawiarni i kilku kierowników. Przyznam, że elastyczny grafik jak najbardziej jest, co jest bardzo dużym plusem, ale na tym kończą się zalety tej pracy. Co więcej można dostać? Marną pensję, nawał obowiązków, stres, brak wsparcia w Asystencie Kierownika Kawiarni czy Kierowniku Kawiarni.... A Kierownik Regionalny? Każdy słyszał, nikt nie widział - żenujące!!! Jeśli uda się trafić na fajną ekipę to pół biedy, bo chociaż przyjemnie się pracuje i można się pośmiać, ale jak jest się samemu jak palec? Masakra! Wszyscy kierownicy kawiarni mają problem z tym, że pracownicy w wolnym czasie się kumplują i dobrze się dogadują, więc lepiej się nie przyznawać, bo będą wam ustawiać zmiany oddzielnie, absurd! Mobbing jest na porządku dziennym - ale psychiczny, taki który trudno byłoby udowodnić... Kierownicy kawiarni mają cały czas godziny nieproduktywne, tj. siedzą przez 2 h w kawiarni przy komputerku, a potem uciekają do domu, ciągle mają pretensje o (usunięte przez administratora) i słabą sprzedaż, zamiast przyjść na i pomoc, ale po co? Skoro można mieć w grafiku cały etat, a tak naprawdę siedzieć w kapciach, cyrk! Nie ma żadnej osoby, do której można by było to zgłosić, bo wszędzie jest kolesiostwo - kierowniczki to koleżanki regionalnej, regionalna to znajoma ludzi w biurze i tak koło się zatacza, każdy niżej to zwykły pionek - niby wielka firma, a tu taka niespodzianka... Robione są jakieś ankiety na temat warunków pracy/po odejściu z pracy, ale co z tego jeśli nie ma to żadnego efektu? Naprawdę, szkoda nerwów, wcale nie jest tak kolorowo jak pokazują, 100 razy się zastanówcie zanim popełnicie ten błąd co ja, powodzenia wszystkim w znalezieniu NORMALNEJ pracy! :)
Ja właśnie stoję przed wyborem czy wysyłać cv do nich. Mogę zapytać w jakim regionie pracowałaś, że tak słabo kierowników wspominasz? I może napiszesz ile wynosi ta pensja? Przynajmniej będę miala czarno na bialym czy warto czy nie. Z tego co piszesz to praca kierownika wydaje się fajna, myslisz że pracownik ma szanse na awans potem czy raczej z zewnętrz tylko przychodzą?
Pracowałam w kilku regionach, więc nie przytoczę :) Ale pensja jest ciut większa niż najniższa krajowa, naprawdę nie warto, tak jak inni pisali niżej, lepiej udać się do konkurencji! Jeśli masz na myśli szansę na awans z Baristy to jak najbardziej jest szansa, bo wszyscy ze stanowiska Kierownika się zwalniają, więc trzeba kimś łatać dziury, ale wyżej niż Kierownik Zmiany nie zajdziesz, nie ma szans :)
Omijać szerokim łukiem. W ciagu 5 lat przerobiłam 3 regionalnych (3 kawiarnie plus niezliczoną ilość zastępst na innych kawiarniach) wszędzie to samo. Awans...??? Trzeba być psiapsi albo rodzina menago zeby go dostać.
Dodam jeszcze! Osoby będące na stanowisku AKK i SKK to naprawdę nie śmieszny żart, mają 0 kompetencje! Nie mają zdolności zarządzania zespołem, boją się konfrontacji, więc nie rozwiązują żadnych sporów, wolą plotkować po kątach z innymi pracownikami, zatrudniają nowych ludzi z podejściem "każdemu trzeba dać szansę" nawet jeśli ktoś się nie nadaje, a potem zdziwienie, że ktoś się zwolnił, bo sobie nie poradził, zrzucanie ICH obowiązków na osoby prowadzące zmianę m.in. kontakt z centrum wsparcia mimo że to do nich był email, rekrutowanie za kierowników nowych pracowników, tłumaczenie się ze wszystkiego, bo "my jesteśmy w pracy" etc. W takim razie po co takie osoby, są na stanowiskach kierowniczych? Mają cały miesiąc Costa Boss albo biorą opiekę na dziecko, jak im się nie chce pracować, to jest hit! Podejście "ja mam dziecko", więc ty to zrób, ty pracuj w weekendy/święta/na zamki - jeśli nie masz dziecka to nie masz żadnych praw.... Dopóki Costa nie zacznie traktować poważnie nas, baristów i osób prowadzących zmianę, to się nic nie zmieni, bo lepiej zostawić dwie tokstyczne osoby i co miesiąc zatrudniać nowe osoby, niż zwolnić dwie i mieć stały zespół? Chore! Myślę, że niejedna osoba z nas, która tu napisała opinię zrozumie co teraz napisze albo była na moim miejscu :) Pracownicy/współpracownicy mają większy respekt do jednej osoby w klastrze, która jest osobą prowadząca zmianę niż do kierownika - wie o każdym zwolnieniu, każdej zamianie, każdym problemie, to do niej dzwonią i piszą wszyscy pracownicy, a nie do kierownika - wiem, bo ja byłam taką osobą, a i tak najbardziej mi się oberwało, bo ego Pani Kierownik nie mogło znieść tego, że nikt jej o niczym nie mówi ani nie szanuje. Póki jestem tu do końca, mam zamiar wyrwać z tego toksycznego miejsca wszystkich pracowników, bo Pani Kierownik wpędzi ich w nerwicę i depresję, tak jak mnie, straconego zdrowia nikt nie zwróci :/
Czy pracodawca Costa Coffee Polska S.A. motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Nie, są wieczne pretensje i niezadowolenie, bo premie są tylko, jeśli zaliczone są wszystkie audyty i osiągnięte cele wyznaczone przez firmę, przez co kierownicy zamiast motywować to demotywują krzykiem...
U mnie rekrutacja wyglądała identycznie jak u osoby, która opisała ją poniżej. Zadanie grupowe to przygotowanie wycieczki dla rekruterów. My gralismy biuro podróży. Później oni wcielają się w rolę trudnych klientów.
Co twoim zdaniem jest ważne w pracy baristy? Co nie podoba ci się w tym, jak obsługuje się Gości w kawiarniach (niekoniecznie w Coście)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jaki jest wkład kierownictwa Costa Coffee Polska S.A. w budowanie dobrej atmosfery wśród pracowników?
Żadne, wręcz robią wszystko, żeby wszystkich skłócić lub przynajmniej zapobiec zakolegowaniu się, im bardziej toksyczna atmosfera, tym bardziej zadowoleni są kierownicy!
Zimne jedzenie jedzenie inne niż na zdjęciu naleśnik w stylu meksykańskim smakuje jak naleśnik z biedronki z tuńczykiem z puszki fatalna obsługa nie zorganizowana i nie miła
Dzień dobry, dziękujemy za wiadomość, w Costa zależy nam zarówno na najwyższej jakości serwowanych produktów jak również bardzo dobrej jakości obsłudze naszych Gości. Dlatego jeśli Pan/Pani ma spostrzeżenia na temat wizyty w naszej kawiarni prosimy o przysłanie zgłoszenia: https://www.costacoffee.pl/kontakt Pozdrawiamy, Costa Team
na jakie miesięczne wynagrodzenie może liczyć kierownik zmiany? Uzupełniałam ankietę i była duża rozrzutność w podaniu satysfakconującego wynagrodzenia.
Pracowałem w tej firmie zdecydowanie za długo. Na samym początku może i dało się wytrzymać, choć uzgodnijmy, że zarobki były po prostu fatalne, ale trzymało mnie to, że po prostu lubiłem tę pracę i choć słyszałem różne pogłoski na temat SKK, to broniłem go i stawiałem się na każde zawołanie. To był mój błąd, bo jeśli dasz w tej firmie palca, to biorą całą rękę. Jak jesteś zmęczony i masz dość, to zostaniesz zbombardowany argumentami jacy to inni nie są zmęczeni i leci standardowa śpiewka o nadgodzinach. Tylko, że nadgodziny nie byłyby potrzebne, gdyby nie rotacja pracowników, którzy uciekają przez obłudę SKK i ciągłe pretensje. Nie można na spokojnie wziąć L4 czy urlopu, robisz za pięciu, to spotka Cię fala pretensji, że to wciąż za mało. Zatrudniają pracowników na ilość, a nie na jakość, a potem przeprowadzają niedokładne szkolenia, z których nic nikt nie wie i rzucają test z masą informacji, o których słyszysz pierwszy raz w życiu. Nieważne jak dobrze pracujesz, to dla SKK nigdy nie będziesz wystarczający. Ciągły (usunięte przez administratora), podawanie fałszywych informacji w grafikach, brak przerw, zostawanie po godzinach pracy za darmo, bo to widocznie Twoja wina, że nie wyrobiłeś się w czasie. W tej firmie nie działają nawet przerwy 11h między zmianami - skończenie zmiany późno w nocy i następny dzień od 5:30 to normalka. Potem tylko wklepie się to inaczej w grafik, żeby przepuściły to kadry i nie było problemu. Nikt nie dba o Twoje bezpieczeństwo ani nie wspiera Cię. Niby tak cisną o procedury i HACCP, a jeśli nie ma audytu to wszelkie zasady są łamane i nikogo to nie obchodzi. To ma tylko wyglądać dobrze, nie musi też dobrze działać. A gdy się zwolnisz, bo dłużej nie jesteś w stanie, to stajesz się największym złem i rozpowiadają plotki na Twój temat. Nie ma znaczenia, ile starałeś się zrobić. Niech w końcu ktoś się zajmie tym, co się dzieje, chociażby w regionie Espresso, bo dłużej się tak nie da.
Dzień dobry, Bardzo nam przykro, że ma Pan takie odczucia i doświadczenia z pracy w naszej kawiarni - chcemy aby naszym pracownikom w Costa pracowało się dobrze, dlatego przekazaliśmy Pana komentarz osobie, która jest odpowiedzialna za region Espresso. Postaramy się tę sytuacje wyjaśnić - gdyby Pan chciał doprecyzować której kawiarni dotyczy sprawa lub podzielić się bardziej szczegółowymi informacjami zachęcamy do wysłania wiadomości na adres: rekrutacje@costapolska.pl Pozdrawiamy, Costa Team
Jak długo tu pracowałeś? Cały czas było tak kiepsko czy stało się tak w jakimś momencie? I serio nie płacą za nadgodziny, są do wybrania w takim razie?
Pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. W pełni zgadzam się z komentarzem powyżej, było tak już w 2018 roku, wytrzymałem i tak całkiem długo, bo 2 lata, może gdyby wynagrodzenie dla team leadera było adekwatne do odpowiedzialności, wytrzymałbym dłużej. Nie wiem jak jest obecnie ale w tamtym czasie będąc tm dostawało się śmieszny dodatek w wysokości 100zł(?) I było odpowiedzialnym za wszystko za co byli odpowiedzialni kierownicy zmiany( którzy dostawali większe pieniądze). Firma oczywiście nie była zbytnio przychylna na dawanie awansu na kierownika, bo po co, skoro obowiązki są takie same, a team leaderowi można zapłacić mniej ;)
Tutaj są dziesiątki jak nie setki podobnych komentarzy, je też wyślijcie. Mój widzę, że usunięto, więc pewnie byłoby wiele więcej. Ankietę przy odejściu też pisałam, ale czytając to co się dzieje nic sobie z tego nie robicie. Co do nadgodzin to jest tak, że ludzie zostają, bo muszą coś dokończyć inaczej będą pretensje, więc robią to dla świętego spokoju
Była Pracownico, dziękujemy za opinię, jest ona dla nas ważna. Jesteśmy otwarci na zgłaszanie do nas opinii dotyczących pracy przez obecnych oraz byłych pracowników Costa, prosimy o przesyłanie ich na adres rekrutacje@costapolska.pl. Cieszymy się, że przy odejściu podzieliłaś się opinią o pracy u nas - zapewniamy, że wyniki ankiety exit interview są dla nas źródłem cennych informacji i pozwalają nam na bieżąco reagować. Jeśli chciałabyś opisać nam dokładniej sprawy, które Cię niepokoją proszę skontaktuj się z nami pod wyżej wskazanym adresem. Tylko w taki sposób będziemy mogli odnieść się do wskazanych przez Ciebie aspektów. Pozdrawiamy, Costa Team
Ankieta interview? To w ogóle działa? Ja rzucając tym wszystkim, nie miałem możliwości uzupełnienia ankiety, bo mój SKK uniemożliwił mi to
Dokładnie. Jak nie zostanie się po godzinach pracy, to dostanie się monolog na grupie KZ, w którym na forum są wytykane wszystkie błędy. A jak zasuwasz do 1 w nocy, bo ruch był nieziemski, to padają słowa, że widocznie nie umiesz zarządzać zmianą i SKK sobie radzi, więc jednak to z Tobą jest coś nie tak :)
Dziękujemy za wiadomość. W Costa każdy odchodzący pracownik może uzupełnić ankietę exit interview za pomocą naszej aplikacji - 5 dni przed zakończeniem pracy pracownika w aplikacji pojawia się możliwość uzupełnienia ankiety lub przez kierownika, który udostępnia pracownikowi ankietę do uzupełnienia. Jeśli chciałaby Pan podzielić się opinia o pracy w Costa - proszę o wiadomość na adres: rekrutacje@costapolska.pl - wyślemy link do ankiety. Pozdrawiamy, Costa Team
Zniżka i aplikacja zostały mi zabrane na miesiąc przed końcem umowy, także SKK skutecznie mi uniemożliwił uzupełnienie ankiety :)
Wszystko dokładnie opisałam już wtedy na 2 stronach i nawet doczepiłam zszywaczem kartkę. Wasza polityka polegająca tylko na gadaniu i wybielaniu się jest bez sensu. Zamiast zapewnić ludziom godne warunki pracy stawiacie na wieczną rotację, która w nieskończoność pochłania kawiarniane budżety, a niedoświadczeni i sfrustrowani bariści odstraszają klientów
A w okresie, kiedy ty tam pracowałaś, to jak często przychodzili nowi pracownicy? Faktycznie mało opłacalne, zdrożenie takiego nowego kosztuje. Ehh, ciekawi mnie w sumie jaki jest główny powód zwolnień? Co myślisz?
Żałowałem, że nie przeczytałem informacji zanim się nie zatrudniłem za namową przyjaciela. Wiele z rzeczy, o których tu piszecie to prawda. Z racji doświadczenia poszedłem na KZ i wręcz od razu zostawiono mnie samego z obowiązkami. Szkolenie marne, niepłatne nadgodziny, bo przecież jedzenie się teleportuje więc można przyjść 5 min przed otwarciem a ludzi wywalać już na godzinę przed zamknięciem, aby wyjść kilka minut po, jak wypełnisz wszystkie dokumenty. Nie jest to moja pierwsza praca w kawiarni na wyższym stanowisku, jednak twierdzenie, że możesz być sam cały dzień przy mniejszym ruchu, bo firma nie ma funduszy (XD) jest po prostu słabe, bo nawet nie mam jak iść do łazienki czy zjeść (bo przecież za barem nie można), nie mówiąc o zmywaniu naczyń na bieżąco. O "milusińskich" klientach nie wspomnę, bo ci są wszędzie. Pracowałem tu 5 miesięcy i nikomu nie polecam, niezależnie od stanowiska.
To na zmianie jest zwykle jedna osoba? Przecież mniejszy ruch jest przeważnie w określonych godzinach a nie przez cały dzień. W weekendy dodają drugiego pracownika? Jak to było rozwiązane?
Na zmianie zazwyczaj jest jedna osoba, jedyny czas gdy jest ich więcej to środek dnia - wtedy są dwie. Na otwarciu i zamknięciu jest się samemu i ogarnia wszystko (na otwarciu odebranie dostawy, zrobienie całego jedzenia, ułożenie w witrynach, umycie wszystkiego, zrobienie grind and dose - chociaż na nie zwykle nie starcza czasu, odatowanie wszystkiego itd.) (na zamknięciu: naczynia, zamówienia, mycie sali, mycie witryn, donoszenie odpowiednich produktów, wyłożenie ciast, wyniesienie (usunięte przez administratora) rozliczenie dnia itd.). Zwykle jest więcej pracy niż da się wykonać w trakcie zmiany i jeśli jest się na zmianie z kierownikiem to zazwyczaj pojawiają się niemiłe komentarze na temat czasu realizacji zamówień oraz dodatkowe polecenia (zostało ci 9 minut do końca zmiany to zrób jeszcze 3 rzeczy, mimo że masz dwa zamówienia i kolejkę klientów, kierownikowi się nic nie chce więc na zmianę środkową zrzuca swoje obowiązki z zamka).
Wielkie gratulacje dla Pana Patryka który pracuje w costa Roviera w Gdyni jestem wasza klientka od lat i jestem oczarowana jedi głosem radiowym jego osobowością ,taktem pełnym zaangażowaniem w obsługę klienta . Ogólnie bardzo fajna ekipa jest w Riviera Gdynia aż chce się chodzić po kawkę .
Costa twierdzi, że rozpatruje zgłoszenia do komisji etyki, a potem milczy… (usunięte przez administratora)szaleje!
Dzień dobry, poprosimy o informację na mail: rekrutacje@costapolska.pl - przekażemy wiadomość do komisji etyki. Pozdrawiamy
a czy to czasem nie Komisja Etyki powinna się zgłosić do osoby, która napisała zgłoszenie? Czy na prawdę wszystkie żale mamy pisać na tym portalu i otwierać ludziom oczy? Co można to się tu zamiata pod dywan i nie wyciąga konsekwencji już od wielu lat.
Dzień dobry, Jeśli nie dostał Pan/Pani odpowiedzi prosimy o bezpośredni kontakt z komisją etyki kodeksetyczny@costapolska.pl. Pozdrawiamy, Costa Team
Dodaję swoją opinie o pracy w tym przybytku drugi raz. Także uciekajcie tak szybko jak tylko możecie. Za najniższą krajową, musicie wykonywać prace za conajmniej dwóch bądź trzech pracowników. Przebijanie dat jest na porządku dziennym. Szkolenia w tej firmie nie istnieją, a większość tego czasu spędzicie na zmywaku. Oszczędzanie na pracownikach jest na porządku dziennym. Premia zależna od wyników klastra i niemożliwych do spełnienia budżetów. Nie zachowane 11h pomiędzy zmianami to norma. Zamykanie i otwieranie kawiarni w pojedynkę również. Zostawanie po godzinach "bo myślałam/łem że dokończysz to zamówienie". Przerwy na papieroska wśród maestro zdarzają sie 5-6 razy na zmianę, kiedy zwykły barista nie miał czasu jeszcze zjeść.
Dobrze zrozumiałem, że za natłok obowiązków dają najniższą krajową, a premia tak jest ustawiona, że nie sposób jej wyrobić? Tylko, czy w umowie nie jest jasno i wyraźnie wyszczególniony zakres obowiązków, czy i tak każdy robi co jest akurat do zrobienia? Te nadgodziny są kodeksowo płatne + 50% i 100% ?
umowa jest bardzo oszczędna i ograniczona do minimum, a zarobki naprawdę niskie i nieproporcjonalne do wkładanego wysiłku
W umowie nic nie ma o wyznaczonych obowiązkach. "nie zostaniesz dokończyć" jest na porządku dziennym. Oczywiście za darmo.
Zacznę od plusów. Kierownictwo trafiło mi się świetne, zarówno rozmowa rekrutacyjna jak i dalsza współpraca na tym polu przebiegały bardzo dobrze. Ze wszystkim dało się dogadać i nie było problemu z grafikiem. Szkolenie też było na wysokim poziomie - miałam przyjemność trafić na osobę, która prowadziła je z pasją, naprawdę cierpliwie i starannie wdrażała w specyfikę kawiarni. Gdy nawet po okresie szkolenia dalej myliłam się w pracy, spotykałam się ze zrozumieniem i propozycją dalszego doszkolenia. Widać, że kierownictwo bardzo starało się utrzymać poziom. Minusy? Jeden. wielki. sajgon. Coś takiego jak organizacja pracy tam nie istniało. Nie wiadomo w co ręce włożyć, raz stoisz na kasie, zaraz biegniesz do ekspresu, po sekundzie robisz za zmywak, w międzyczasie dokrajasz jakieś owoce do herbaty i zapieprzasz do magazynu bo jakiś produkt skonczył sie za barem. Zero podziału obowiązków, po prostu robisz na dziesięciu stanowiskach na raz. Przy okazji mopowanie, wynoszenie (usunięte przez administratora) i milion innych rzeczy, oczywiście za najniższą krajową. Atmosfera? Tragiczna. Niestety trafiło mi się na naprawdę słabą ekipę. Osoby zachowujące się jakby były tam za karę, opryskliwe i niemiłe zarówno dla mnie, jak i dla klientów. Na porządku dziennym były złośliwości, wzdychania i przekręcanie oczami w stronę nowych pracowników (w czym mnie). Z jednej strony rozumiem ich zmęczenie i frustrację bo faktycznie rotacja nowozatrudnionych jest tam olbrzymia (no ciekawe czemu) i stali pracownicy chyba już po prostu nie wytrzymują tego ciągłego instruowania żółtodziobów, z drugiej strony nie tłumaczy to braku szacunku do drugiego człowieka. Zarówno chaos w pracy, jak i atmosfera doprowadziły mnie do załamania nerwowego. Płacz, a nawet panika przed pójściem na zmianę były na porządku dziennym. Nie udało mi się tam pociągnąć dłużej niż dwa miesiące. Nie krytykuję całej Costy bo dużo tu zależy od tego gdzie się trafi, co lokalizacja to inni ludzie i inna jakość pracy, mam tego świadomość. Mi trafiło się niestety bardzo źle i z ogromną radością się stamtąd zwalniałam.
Niestety na dobrą jakość i miłą obsługę w swojej kawiarni trzeba sobie zapracować. Najlepszym przykładam na to jest kawiarnia na Rynku Głównym w Krakowie. Kiedyś był to team nie do zdarcia. Nie ważne było czy to środek tygodnia czy weekend zawsze dawaliśmy radę robiąc po 350 TC na danej zmianie. Po jakimś czasie na rynku pojawiło się pierwsze poważne pękniecie za którym poszło wiele zwolnień i wypowiedzeń. Jak tłumaczył się KK? czas odświeżyć zespół. Zostało zatrudnionych wiele osób na różnych stanowiskach po wielu miesiącach kawiarnia znów stała się zgranym zespołem, który potrafił ze sobą pracować do czasu pandemii i kolejnego pęknięcia z którym ten sam ale już SKK nie potrafił sobie poradzić. Zwolnienia poleciały lawinowo do tego stopnia, że obecnie osoby wykwalifikowanej trzeba ze świecą szukać. Poczytajcie opinie na Google porozmawiajcie z obsługą bo od SKK za pewne znów usłyszycie, że trzeba odświeżyć zespół a uwierzcie mi to nie prawda.
Widzę, że ktoś tu bardzo zważał na słowa a prawda jest taka że wielu osobom SKK nacisnął na odcisk…
To jest akurat prywatna sprawa, która raczej nie wpływa w duży sposób na pracę szeregowego pracownika. Są inne rzeczy, dużo bardziej uciążliwe w codziennej pracy, a ten komentarz napisał chyba ktoś bardzo rozżalony, żeby sie (usunięte przez administratora) już na siłę.
Ta prywatna sprawa zaczyna mieć znaczenie, gdy ów SKK próbuje zakazać Ci jednocześnie prywatnych kontaktów z pracownikami, bo "w miejscu pracy nie powinno być bliższych relacji"
Może jeszcze warto powiedzieć, że skk nie ma nawet matury, a Costa próbuje to ukryć i usuwa posty o tym
Czy naprawdę uważacie, że osoby które pełnią funkcje SKK to ludzie którzy nie maja żadnego wykształcenia czy doświadczenia w tym obszarze? Zapewne nikt z Was nie zastanowił się na jakiej podstawie SKK zostali przy swoich stanowiskach podczas zmian strukturalnych. Ich ocena była bardzo 0/1, nikt nie dostał tego stanowiska z sympatii. Praca w gastronomi nie należy do najłatwiejszych. Oczywiście, nie zawsze jest kolorowo i doskonale o Tym wiemy. Często mierzymy się z sytuacjami, które w pierwszej chwili nas przerastają. Łatwo przychodzi nam pracownikom narzekanie, wyszukiwanie i wytykanie problemów. Jestem w stanie zrozumieć wszystko, ale nie rozumiem i nie akceptuje personalnego hejtu. Niezależnie od pełnionego stanowiska KAŻDY JEST CZŁOWIEKIEM I POSIADA UCZUCIA. Każdy z nas codziennie podejmuje setki, tysiące decyzji z którymi ktoś się nie zgadza. Nie daje nam to jednak prawa do obrażania drugiej strony. Personalne potyczki powinnismy załatwiać osobiście, a nie na forum.
Personalne potyczki? Myślę, że wykształcenie na stanowisku SKK jest jednak dość ważne, a komentarze powyżej pokazują jaka atmosfera panuje tam i jakie jest to środowisko pracy :)
Myślę, że nie bez powodu rotacja tam jest tak wysoka, a z 28 pracownikow zostało jakieś 14 (łącznie z KZ) :D
Nikt nie mówi o tym, że SKK brakuje doświadczenia a wykształcenia. Dlaczego taka osoba zarządza osobami, które często są w trakcie studiów lub już posiadają wyższe wykształcenie? Bo ma duże doświadczenie i wie co robi? Czytając inne wpisy można stwierdzić, że nie końca. Chyba, że jest jest to po prostu typ osobowości władczej, która nie liczy się ze swoimi podwładnymi bo liczy się tylko wynik. Na opinie o klastrze, zespole pracują wszyscy za co brawa spadają na SKK. Tworzenie hejtu, plotek i nienajlepszej atmosfery to często też nie wina pracowników. Ile razy można było usłyszeć słowa od SKK - zmieniłaś się, zespół się na Ciebie skarży - i po co to wszystko? Czy ktoś się zastanawiał ile łez zostało wylanych w tej kawiarni? Może czas coś zmienić by innym pracowało się lepiej. I na koniec ile razy usłyszeliście słowo DZIĘKUJĘ?
Drogi Użytkowniku, Go Work jest miejscem do wyrażania opinii na temat pracy w Costa Coffee, a nie miejscem osądzania kompetencji naszych kierowników i załatwiania prywatnych spraw. W Costa dbamy o to, żeby nasi pracownicy byli zadowoleni, jeśli natomiast pracownik ma zastrzeżenia zarówno do współpracy z przełożonym jak i innych kwestii, powinien je skierować bezpośrednio do kierownika regionalnego lub przekazać sprawę do działu HR - np. komisji etyki. W Costa działa również badanie zaangażowania pracowników, w którym można wypowiedzieć się o pracy u nas, a odchodzący pracownik może uzupełnić ankietę exit interview, w której ma możliwość podzielenia się swoimi spostrzeżeniami na temat pracy u nas. Użytkowniku - jeśli chciałbyś podzielić się z nami zdaniem lub widzisz potrzebę zgłoszenia nieprawidłowości dotyczących współpracy - prosimy o kontakt mailowy na adres: rekrutacje@costapolska.pl. Każda sprawa zostanie indywidualnie rozpatrzona. Jednocześnie informujemy, że jeśli pojawią się tu komentarze nawiązujące do naruszenia dóbr osobistych naszych pracowników, obraźliwych i niezgodnych z polityką Go Work - zostaną one przez nas niezwłocznie usunięte. Pozdrawiamy, Costa Team
Hej wszystkim, rzuciła mi się w oczy oferta na kierownika zmiany do warszawskiego oddziału, nadal aktualne? I ciekawa jestem, czy prędzej dostanie się ktoś z zewnątrz czy z wewnątrz.
Dzień dobry, oferta jak najbardziej jest aktualna, zapraszamy do aplikowania - jesteśmy otwarci na kandydatów z zewnątrz:): https://www.costacoffee.pl/kariera/dolacz-do-nas Pozdrawiamy, Costa Team
Obrzydliwe i żenujące jest to, że firma bazuje na takich technikach jak pytanie klientów czy zrobić "mocniejszą" kawę i doliczanie bez informowania shota espresso lub droższej mieszanki. Serio, tak mało zarabiacie na kawach po 17 zł czy kawałkach mrożonego ciasta po 15, że musicie się uciekać do takich metod? To powinno być karalne. Prawie za każdym razem, gdy stoję w kolejce, widzę w ten sposób wykorzystywanych klientów. Widać, jak cena końcowa ich zaskakuje, ale już głupio im się kłócić... Bariści tak "szkoleni", że nawet mając do dyspozycji termometr potrafią zagotować mleko, a podgrzewanie jedzenia kończy się ciepłym wierzchem i środkiem w temperaturze lodówki. Ceny są kosmiczne w stosunku do jakości tego, co jest oferowane. Trafić na dobrego baristę teraz to jak wygrać na loterii.
Tak, potwierdzam - pytanie o mieszankę Arabici i Robusty vs 100% Arabica samo w sobie jest żenujące, a bez informowania o dodatkowej opłacie jest jeszcze bardziej przykre.
powiem za dużo chcą a za mało płacą :D dobrze ze od nowego roku podwyżki :D do 22 zł na godzine
no cóż.. a prócz podwyżek planują zaoferować coś jeszcze? firma nie ma żadnych planów na kolejny rok?
Byłam na rozmowie o prace, wszystko pięknie, kierowniczka bardzo miła. Obiecywała ze zadzwoni dać znac czy dostałam prace czy nie. Nie zadzwoniła oczywiście i telefonu juz tez nie odbierze. Z kultury osobistej wypadałoby nawet poinformować ze nie dostałam jednak pracy :)
Dzeń dobry, Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację, zadbamy o to, żeby otrzymała Pani informację o wyniku rekrutacji. Prosimy o informację wysłaną na adres rekrutacje@costapolska.pl w której kawiarni była Pani na rozmowie. Pozdrawiamy, Costa Team
Według mnie praca w tym miejscu jest całkiem ok, tylko te zarobki, zarząd naprawdę powinien z tym coś zrobić, bo to jest niegodziwość... pracowałam w costa coffee 7 lat jako barista maestro/kierownik zmiany i moje wynagrodzenie osiągnęło (usunięte przez administratora)brutto (dodam, że odeszłam z firmy w zeszłym roku).W innych firmach na podobnym stanowisku można zarobić dużo więcej. Odpowiedzialność kierownika zmiany jest bardzo duża. Moim zdaniem wynagrodzenie nie adekwatne do obowiązków. Zespół i atmosfera super. Na szczęście teraz trafiłam na firmę, w której czuje się doceniona pod względem finansowym. Reasumując, nie polecam firmy ze względu na zarobki, atmosfera jednak super (przynajmniej w mojej kawiarni)-to jedyny plus. Pozdrawiam!
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Costa Coffee Polska S.A.? Chętnie zatrudniają?
Jak najbardziej, mamy elastyczny grafik, który bez problemu połączysz z zajęciami na uczelni:) zachęcamy do aplikowania: https://www.costacoffee.pl/kariera/dolacz-do-nas
Bez zadnego problemu, jeżeli akurat ilość godzin, które jesteś w stanie pracować akurat pasuje do profilu jakiejś kawiarni. Od kiedy pamiętam firma zawsze zatrudniała studentów. Nie ma sztywnego całego etatu, są różne wymiary etatowe.
Czytam te wszystkie opinie i powiem tak: wiele zależy od osób, na które trafisz w teamie. Możesz mieć fajną ekipę i praca będzie łatwiejsza, możesz trafić na łajzy - ale to nie jest tylko specyfika Costy. Ot taki urok pracy z większą ilością ludzi. Natomiast ja po kilku latach pracy stwierdzam, że jak chcesz być pracownikiem, jesteś studentem i zadowalasz się najniższą krajową - to ok, to spoko praca na początek. Natomiast jeśli chodzi o stanowiska kierownicze - tu już zaczynają się schody. Według mnie jest dużo obowiązków i pilnowania procedur, co nijak nie jest poparte finansami. Ciągłe braki pracownicze (podejrzewam, że powstałe przez zbyt dużą ilość obowiązków za zbyt małą kasę), powodują ciągłe zmiany grafikowe i wciąż szuka się ludzi na nadgodziny. W przypadku ich braku - cóż prowadzący zmianę zasuwa za dwie osoby, w międzyczasie robiąc zamówienia, przyjmując dostawy i czasem inne biurokracyjne rzeczy. To zniechęca i to bardzo. Jeśli chodzi o kasę - jest siatka płac. Trochę inaczej zarabia pracownik Trójmiasta, inaczej Warszawy, a inaczej Krakowa. Tak samo trochę inna stawka będzie dla pracownika z małej kawiarni, a inna z np: PKP Warszawa Centralna czy lotnisko, gdzie jest po prostu przemiał klientów, ale stawki ZAWSZE są i powinny byc podawane na rozmowie kwalifikacyjnej. Co do haseł, że pracownik wyzyskiwany itd: w dużej mierze zalezy to oczywiście od przełożonych, ale o dziwo też od samego pracownika. Przy podpisaniu umowy dostajecie tzw. Zakres Obowiązków przypisany do danego stanowiska, gdzie łopatologicznie jest wszystko napisane (a przynajmniej powinniście dostać z kompletem dokumentów do wypełnienia). Zawsze można sobie zeskanować, albo poprosić o wydruk). Jeżeli coś przekracza wasze obowiązki, ten dokument was chroni. A jeśli boicie się, że ktoś was zwolni, więc wolicie odwalać pracę nie przypisaną do was - to już wasza indywidualna sprawa, że się nie stawiacie i nie walczycie o swoje :). Co do premii: są uznaniowe, ale też wiele elementów ma na nie wpływ. Trzymiesięczne wypracowane cele finansowe/sprzedażowe kawiarni/zespołów kawiarni, pozaliczane audyty finansowe, hccp, wewnętrzne kawiarni itd, itp. Oczywiście wszystkie te informacje może udzielić wam prowadzący zmianę (mówię o pracownikach) lub samemu można znaleźć na intranecie firmowym - tylko trzeba chcieć. Dodatkowo w umowie jest dostęp do Medicoveru - ale podstawowy pakiet jest bardzo ubogi. Warto dopytać się o bardziej rozbudowane, a także możliwość wykupienia Medicover Sport. No i oczywiście pracownicy mają również zniżki na produkty. Co miesiąc przyznawana jest na pracowniczą aplikację kwota, z której potrącana jest suma zniżki za zakupiony produkt. Największa zniżka jest na napoje na bazie kawy/mleka, herbaty. Oczywiście nie jest to 100%, ale na tyle wysoka, że nie odczuwa się aż tak bardzo zakupu kawy w innej lokalizacji Costy. Podsumowując: według mnie wszystkie informacje odnoście tego, co się robi w kawiarni można spokojnie znaleźć w procedurach, nie ma widzi mi się. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie szukać. Praca na początek, na najniższym stanowisku - ok. Im wyższe stanowisko tym więcej (dużo więcej obowiązków) za zbyt małą kasę - przy czym nie wypowiadam się na temat stanowiska kierownika kawiarni. Mówię o starszym bariście i kierowniku zmiany.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Costa Coffee Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Costa Coffee Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 86.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Costa Coffee Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 73, z czego 4 to opinie pozytywne, 57 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Costa Coffee Polska?
Kandydaci do pracy w Costa Coffee Polska napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
