Opinie o Polimex.net
Handel podlega obecnie dużym zmianom. Dotyczą one także rynku odzieży - sklepy coraz częściej zmieniają kolekcje, a klienci coraz chętniej kupują ubrania w internecie. Trzy trendy obecne w tej chwili w branży handlu odzieżą to: 1. Nieograniczony dostęp do informacji 2. Presja czasu 3. Indywidualizacja Wszystkie są z sobą związane. Konsumenci dzięki internetowi cały czas śledzą modowe nowinki z całego świata. Firmy odzieżowe nie tylko obserwują pokazy mody, a także to, co nosi się na ulicach światowych stolic mody. Dzięki systemom informatycznym wiedzą dokładnie co sprzedaje się w ich sklepach w czasie rzeczywistym i mogą reagować na zmieniające się oczekiwania klientów, np. szybko wprowadzać podobne produkty do tych, które okazały się już sprzedażowymi hitami. Moda robi się coraz szybsza. Presja czasu wymusza także produkcję bliżej rynków zbytu. Dlatego firmy szyjące głównie w Azji coraz więcej odzieży produkują w Polsce. Dzięki temu mogą szybko wprowadzać nowe, modne ubrania do swoich sklepów. Ważna jest indywidualizacja, czyli dostosowanie asortymentu do potrzeb klientów każdego sklepu. Jednak sprzedaż tradycyjna nie zniknie. Gdy w latach 20 XX w. w Stanach Zjednoczonych powstały domy wysyłkowe, to wszyscy myśleli, że handel padnie. A firmy, które najwięcej wysyłały jak Sears, otworzyły wielkie sieci domów towarowych. Obecnie mają kłopoty, ale minęło 100 lat. Sprzedaż stacjonarna z kolei coraz mocniej przenika się z internetową, bo część klientów odbiera przesyłki w sklepach.
ja nie daję rady z tym pedzącym światem wszystko powariowało, miałem biznes upadł bo żółtki zalali Polskę swoim badziewiem a ludzie nie patrzą na jakość tylko na cenę, dawałem prace teraz sam jej szukam, w którą branże wejść żeby dać radę z wymaganiami? budowlanka tez cięzka, samochodówka nie lepsza, spożywka jeszcze gorsza bo żarło się ciągle psuje, niby ta branza odziezowa ok, ale te pierdzielone trendy mody, kto za tym nadąży, nie ma normalnej pracy w tym świecie???
Słyszałam że Polimex wprowadził karty sportowe dla pracowników. Ale przecież nie ma się z czego cieszyć bo teraz dopiero wasi Kiero dadzą wam taki wycisk w robocie że nie będziecie mieli nawet siły żeby skorzystać z pakietu.
A jednak świadczy to o tym, że firma robi coś pozytywnego i konkretnego dla pracowników. Nie chodzi tylko karty sportowe, ale też o dobre rozwijające szkolenia na przykład. Oczywiście Byłej to nie cieszy ale Obecnych jak najbardziej :)
to jest straszne, Polimex wprowadził karty sportowe, takie bonusy są niepotrzebne, bo pracownicy za bardzo poczują się docenieni; powinien być zakaz wprowadzania takich dodatków dla pracowników, żeby nie poczuli się za dobrze, kto to widział w dzisiejszych czasach tak się troszczyć o załogę, żeby dbała o swoją kondycję, swoje zdrowie, spędzała fajnie czas poza pracą, niesłychane, Była powinna zostać prezesem, wtedy by pracownicy wiedzieli, że nie mogą na cokolwiek liczyć, ha! Była, wesołych Świąt i wrzuć na luz :)
Niektórym to najlepiej wychodzi narzekanie. Jeśli jest tak źle to zmieńcie firmę i może gdzieś znajdziecie lepszą pracę?
ale nikt nas nie chce zatrudnić a jak zatrudniom to karzom zapier... co robić panie??? pozwul nam ponarzekać choć troszke wtedy łatwiej zniesć niepowodzenia przecierz jak tak ponarzekam to lepsze od drogiej terapji u psychologa nie stać mnie na nią narzekanie nie jest zakazane, wszystko mnie wnerwia, była wiosna tydzień temu, a znów zima, jak tu żyć panie???
(usunięte przez administratora)
"Baba z wozu koniom lżej", he he Przysłowie, odnotował Salomon Rysiński (1618) Najpierw miało być lżej nie koniom, lecz kołom: "kołom lżej", "kółkom lżej". Współczucie dla koni jest w wersjach późniejszych, z XIX wieku. Dawniej ważniejszy był sprzęt, żeby się nie zepsuł. Potem dopiero pojawiła się troska o konie. A baba, przynajmniej w tym przysłowiu, konsekwentnie liczyła się najmniej. U Zoszczenki chłop podwozi narratora za rubla, a droga ciężka, koń się męczy, czasem trzeba schodzić z wozu. Za wozem drałuje baba, która się naparła do miasta z racji swoich imienin. Chłop, jak sam mówi, w domu ani chybi uhonoruje solenizantkę, ale teraz niech sobie idzie pieszo za wozem. Nic jej nie będzie, "baba silna jak smok". Baba nie ma potem żalu, z ochotą rozładowuje wóz. Bo i co z baby na wozie? Jak jej tam nie ma, to i lepiej. Lżej. A chłop, jak tak mówi o babie, szczególnie o swojej, to od razu widać, że prawdziwy chłop. Nie trzyma się babskiej kiecki, nie ulega babskim fanaberiom i w ogóle nie zależy mu specjalnie na babim towarzystwie. I dlatego baba jest tak dobrym, mocnym, trafnym uogólnieniem wszystkich niepotrzebnych ciężarów, tych, co to o nich mogliśmy wcale nie myśleć najpierw, że są ciężarami, a nawet gotowiśmy byli ich straty żałować. Ale zastanowiwszy się nieco, widzimy, że bez nich lepiej. Tak naprawdę nam lżej.
nie mówi się baba, tylko kobieta! a co, kobiety niepotrzebne w pracy? że niby do garów tylko?
a, dopiero teraz przeczytałam całą twoją wypowiedź, że to przysłowie tylko o niepotrzebnych w tym przypadku pracownikach, którzy są ciężarem dla firmy, zajarzyłam o co biega, sorki, ale bardzo nie lubię, jak się mówi baba, to takie mało miłe
Masz tu jeszcze inne wyjaśnienia tego znanego powiedzenia wyjaśnienie 1 Baba jest tu określana jako osoba niepotrzebna. Końmi i wozem zazwyczaj sterował mężczyzna. Tak więc Baba jest zbędnym obciążeniem dla koni. W interpretacji mówimy o pozbyciu się osoby zbędnej niepotrzebnej, która tylko przeszkadza i sprawia kłopoty. wyjaśnienie 2 o sytuacji, w której pozbycie się kogoś lub czegoś jest pożądane wyjaśnienie 3 wygonić kogoś i będzie lżejsza praca wyjaśnienie 4 Jest takie powiedzenie „baba z wozu, koniom lżej”. Wszyscy znamy je doskonale. Skąd się wzięło? Wiadomo, że koń ciągnąc za sobą wóz ma naprawdę trudne zdanie, jeśli ten wóz jest czymś załadowany i dodatkowo jeszcze siedzą na nim ludzie. Każdemu byłoby nieco ciężko. Im mniej produktów załadowanych na wóz i im mniej ludzi na nim siedzących, tym mniejsze obciążenie dla zwierzęcia. Dlaczego się akurat mów w tym porzekadle o babie, tego akurat nie wiem, trudno zgadnąć, co autor miał dokładnie na myśli. Generalnie chodzi tutaj o to, że czasami pewne rzeczy stanowią dla nas zbyt duże obciążenie, ale musimy ów balast dźwigać na swoich barkach. Odczuwamy prawdziwą ulgę, kiedy nagle się okazuje, że nie musimy już się tą sprawą zajmować. Była dla nas może za trudna, a może nie za wygodna – po prostu tak czy siak nas przerastała i straszliwie nam z jakiś względów ciążyła. Cieszymy się, jeżeli tylko mamy okazje pozbycia się jej, bo to oznacza, że przestaje ona leżeć w zasięgu naszych zainteresowań.
Wysłałam CV i po kilku dniach odebrałam telefon z Polimexu. Pani z miłym głosem przeprowadzała wstępną rozmowę; były pytania o to, jakie mam doświadczenie, jakie są moje oczekiwania finansowe, dlaczego to ja powinnam dostać tę pracę oraz od kiedy mogę zacząć. Udzieliłam odpowiedzi, rozmowa została zakończona. Po kilku dniach dostałam kolejny telefon z zaproszeniem na rozmowę kwalifikacyjną. Rozmowa była prowadzona przez zastępce kierownika działu, kierownika działu oraz specjalistę ds. marketingu. Ludzie, którzy przeprowadzali ze mną rozmowę zrobili na mnie zdecydowanie dobre wrażenie. Byli profesjonalni, zadawali konkretne pytania. Co ważne, ja też miałam możliwość zadawania pytań dotyczących stanowiska, pracy i firmy. Oprócz rozmowy miałam do wypełnienia krótki test i na tym rozmowa kwalifikacyjna się zakończyła. Po 2 lub 3 dniach dostałam z Polimexu odpowiedź zwrotną, dotyczącą mojego zatrudnienia.
Konkretne, dość szczegółowe i dotyczące stanowiska, na które rekrutowałam. Pytania o doświadczenie, dlaczego chce akurat to robić a nie coś innego, czy wolę pracować samodzielnie czy w grupie, czego oczekuję od pracodawcy, jakie są moje oczekiwania finansowe, co jest dla mnie ważne w pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
(usunięte przez administratora)
kiedys jak chłopy nie chciały iść do wojska to sobie obcinali palca wskazujacego na pienku siekierą, żeby nie móc strzelac, nie polecam, poza tym ponoc potem i tak przyjmowali do woja bo mogli strzelac tez innymi paluchami, mozesz wykapac sie i mokry wyjsc tera na dwor jak jest minus 15 bedziesz potem autentycznie chory, tylko czy warto? nie polecam, jak chcesz odpoczac to masz przeciez urlop, a jak sie wyczerpie ten przyznany to ostatecznie mozesz zawnioskowac o bezplatny urlop, nie ma potrzeby robic sobie krzywdy, a te z zusu podobno faktycznie coraz mocniej kontroluja, taki prikaz maja odgórny nie ma co do nich miec o to pretensyje
przeciez te wszystkie zajadliwe komentarze pisze nikt inny jak nasz Andrzejek ktory nie moze sie pogodzic do tej pory ze swoja porazka widac ze i gdzie indziej nie jest dla niego zbyt dobrze bo nie tracilby tyle czasu do tej pory na te wszystkie hollywoodzkie produkcje na Goworku, przynajmniej chociaz w Polimexie jest lzej i przyjemniej bez niego, aczkolwiek dobry psychiatra to by mu sie przydal, bo szkoda goscia ze tak sie do tej pory meczy ze swoja psychoza
(usunięte przez administratora)
Dobre opinie są nudne. Kto będzie chciał czytać o pozytywach??? Zieeeeew... Lubimy pisać paszkwile, karmimy się nienawiścią, malkontenctwem, wylewaniem jadu. Przestajemy oddychać jak nie wylejemy żółci, jak nie obrzucimy błotem. Dobre opinie to na wieczorek u babci Frani z ciepłą herbateczką. My żyjemy złością, gniewem, przygnębieniem. Nie zabronisz nam trollować! To jest wolny kraj. Trolle wszystkich krajów łączcie się!
Dorogije poliaki, iz waszewo polskowo żurnała: "Lewiatan przekonuje, że w 2018 roku priorytetem powinno być wprowadzenie zmian, które wpłyną na usprawnienie procesu zatrudniania cudzoziemców. Problemy kadrowe powodują, iż firmy coraz częściej muszą ograniczać swoje plany inwestycyjne, co wpływa negatywnie na perspektywę rozwoju gospodarki. Świadczy o tym najniższa od 25 lat stopa bezrobocia, która w listopadzie wyniosła 6,5 proc., rosnąca liczba wolnych miejsc pracy oraz wzrost przeciętnego wynagrodzenia o 7,4 proc. z perspektywą jeszcze większych podwyżek w kolejnym roku. Należy jednak pamiętać, że nie we wszystkich regionach i branżach mamy do czynienia z "rynkiem pracownika". Takim obszarem jest ściana wschodnia i mniejsze miejscowości, gdzie nadal jest wysokie bezrobocie. Firmom brakuje przede wszystkim wykwalifikowanych pracowników w takich branżach jak ICT (technologiach informacyjno-telekomunikacyjnych - red.), budownictwo, transport oraz w pracach prostych, gdzie podaż tanich pracowników zza wschodniej granicy została praktycznie wyczerpana - przekonuje ekspert Konfederacji Lewiatan Jakub Gontarek. W perspektywie nadchodzących lat polski rynek pracy czeka strategiczna zmiana, do której już w 2018 roku powinny rozpocząć przygotowania zarówno administracja, jak i firmy. Głównym zadaniem, jakie stoi przed polską gospodarką, jest przygotowanie się do zmian wynikających z nadchodzącej rewolucji technologicznej i wyzwań Gospodarki 4.0. Jest to szczególnie istotne w kontekście wyrwania się z pułapki średniego dochodu, co w praktyce oznacza, że polskie firmy muszą przestać konkurować niskimi kosztami pracy, a wchodzić na ścieżkę wysokoprzetworzonych, najwyższej jakości produktów i usług."
Pytanie podobne mam do Seby w kwestii ogłoszenia, jak wygląda praca handlowca w terenie? Jakie auto, ile wizyt dziennie, ile godzin, co z weekendami?
Nie ma żadnych wyjazdów do klientów. Cały dzień siedzisz i dzwonisz jak w jakimś (usunięte przez administratora)call centre do ludzi, którzy nie chcą nic kupić i cię odsyłają za miesiąc , dwa na wieczne nigdy. (usunięte przez administratora) Szkoda tylko, że te metody są sprzed 20 lat i dziś już nie działają. Towar wychodzi spedycją albo odbiór osobisty - nie ma włożenia do klientów.
dzieki, to w sumie dobrze że nie trzeba drałować po dworze, czy śnieg, czy deszcz gdy musisz zasuwać do klientow tachać towar, tylko nie wiem czy akurat ja usiedzę w biurze w tej sytuacji, bo nigdy nie pracowalem w biurze tylko zawsze w terenie, pomysle wiec czy wysylac cefałkę czy dac sobie spokoj
Polimeks szuka handlowca ktoś może mi objaśnić czy wystarczy kategoria b na samochody osobowe do wizyt u klientuw czy trzeba mieć prawko na dostawczaki?
Firma ma do poprawienia parę rzeczy, lecz to co przeczytałam w komentarzach, to jakieś niezłe przegięcie. Ludzie, macie niezłą fantazję, żeby pisać te banialuki, które zakrawają na oszczerstwa jakichś frustratów. Tak nie można, nie godzi się cywilizowanym ludziom. Jak się przykłada do pracy, a nie leni czekając tylko na jej koniec, to się pracuje całkiem spoko, nikt się nie czepia. Atmosfera jest kulturalna, prawa pracownicze przestrzegane. Czego chcieć więcej? A, zapomniałam napisać, że zarobki mogłyby być troszkę wyższe, a tak poza tym, to nie ma się za bardzo czego czepiać pracując w Polimexie.
na jakim poziomie są zarobki w Polimexie, znaczy minimalna krajowa, czy cóś więcej??? umowy jakie, o pracę, czy jakieś śmieciówki? duże obsuwy mają w wypłacie pensji? elastyczny czas pracy, czy sztywne godziny?
(usunięte przez administratora)Pensje, może nie są bardzo wygórowane, ale bez przesady, za minimalną nikt by nie pracował, a pracują tu niektórzy już 10 lat i więcej i jakoś nie chcą odchodzić. Umowy są o pracę, śmieciówki nie wchodzą w rachubę. Pensja przechodzi z regularnością akurat niezłą, bo nie było nawet jednego dnia opóźnienia. Jeszcze żeby tylko dali jakąś podwyżeczkę w związku z wzrostem kosztu życia wokół ostatnimi czasy i coby lepszą kieckę kupić od czasu do czasu, to bym nie narzekała, ale czy się doczekam jeszcze w tym roku, tego już nie wiem...
wyraziłam tylko swoje zdanie, mi tam robota tu w miarę leży, jak napisałam, nie jest idealnie, a dla mnie wystarczająco przyzwoicie, tylko gdzie jest idealnie? zdróweczka życzę kochaniutka, nie denerwuj się tak, bo złość piękności szkodzi:)
Czyli do tej pory nie wiesz, za co zostałaś zwolniona?
Nie ma zwalniania bez powodu... to że ty nie znasz powodu, to nie znaczy że go nie było, nie możesz być tego pewna. Bardzo się cieszę się, że udało ci się znaleźć lepszą pracę. Może kiedyś też będę szukała czegoś innego, jak mi się tutaj znudzi, ale teraz naprawdę nie jest mi źle, tylko tak jak pisałam wcześniej, mogłabym dostać jeszcze jakąś podwyżkę i byłoby już zupełnie spoko. A i mogłaby być inna kawa w kuchni, bo ta co dają, coś mi nie podchodzi do końca, a tobie smakowała ta nasza kawa???
(usunięte przez administratora)
Chyba przeginasz .
(usunięte przez administratora)
pochwal się chociaż na jaką to nową firmę trafiłeś
A już myślałam, że to tylko moje odczucia. Teraz wiem, że inni też tak to widzą.
Specjalista IT Witam wszystkich, mam do Was pytańie, o co chodzi z tym stanowiskiem, że znowu kogoś szukają? Całkiem niedawno też szukali, zgłosiłem się, nawet ktoś do mnie oddzwonił, pytał czy palę papierosy itp podobne pytania, nic na temat :) no a że nie palę to nie wiem co przesądziło, ale drugi raz nie dzwonił i nie dostałem tej pracy. Może ktoś mi rozjaśni w głowie :D Dzięki.
Rozpatruje to w kategorii sukcesu a nie porażki, bo praca tam to właśnie porażka. Wydaje mi się, że pytanie o palenie jest co najmniej nie na miejscu. Sam widzisz, że nie interesują ich twoje umiejętności, tylko czy nie będziesz wstawał od biurka. No bo marnujesz czas a firma czasu nie ma. Szukaj w normalnych firmach, w których będziesz swobodnie mógł pracować (usunięte przez administratora)
Jeżeli szukacie pracy w Polonez to odradzam. Może atmosfera między pracownikami najniższego szczebla jest w porządku. (usunięte przez administratora)Wiele z tutaj poprzedzających opinii jest prawdziwa. Wynagrodzenie? Premia? Istnieje (takie krążą legendy), ale nie na dziale wysyłki.(usunięte przez administratora)Na wysyłce sprawa jest inna. Jest pewien TARGET pieniężny który musi być wyrobiony. Chyba od ponad pół roku nie został wyrobiony. Brak premii. Dlaczego? Rewitalizacja pracowników. (usunięte przez administratora) Następnie mieć gdzieś sugestie i informacje ze za mało ludzi. Tak. To działa. Brak jakiegokolwiek socjalu.
(usunięte przez administratora)
Ludzie, nie piszcie głupot o pierwszej nocy, tu trzeba pisać prawdę, a nie wymysły. W Polimeksie pracują ludzie, nie można kogoś oczerniać takimi wymysłami. Szef jest taki jaki jest jak się nie podoba to mozna się zwolnić - tam nikogo siłą nie trzymają.
Oo. I znowu kierownika sprzedaży szukają - jakiś bardzo gorący stołek tego kierownika, który to już w tym roku??
(usunięte przez administratora)
Widzę ze czarny PR na g*worku kwitnie w najlepsze. Aż się słabo robi jak się czyta te paszkwile. Wygooglajcie sobie go*work natemat i będzie jasne ile warte są te tzw. opinie o Polimex.net pisane przez niejakie Byłe.
Kazdy jest lepszy niz Andrju chocby mial 2 razy tyle kosztowac
Andrju, poco to się nogi noco. Po co pisze się osobno. Tobie chyba dużo płacili, bo zasiedziałeś się tam ładnych parę lat.
Andrju pochwal się ilu pracodawców już obsmarowałeś na goł-łorku.
W Na*temat jest dobry artykuł o gowo*rk polecam
W Na*temat jest dobry artykuł o gowo*rk polecam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Polimex.net?
Zobacz opinie na temat firmy Polimex.net tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Polimex.net?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 19, z czego 1 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Polimex.net?
Kandydaci do pracy w Polimex.net napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.