Opinie o JZR KRUPINSKI w Suszec

Poniżej przeczytasz opinie byłych oraz aktualnych pracowników o pracodawcy JZR KRUPINSKI. Zobaczysz poniżej też opinie kandydatów do pracy w JZR KRUPINSKI o rozmowie kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o JZR KRUPINSKI w Suszec

Koleś
Pracownik

Zgadzam się w całości z Prezesem a ja dodam jeszcze że jzr to jest firma w firmie na Zofiówce Boryni czy Pniówku robią czegoś 10 sztuk bez szlifowania a na Suszcu 18 i trzeba szlifować np szyny do kolejki. I jak prezes napisał dobrym spawaczom grup nie dzwigajom co umią wszystko spawać a tacy co klejom szyny to stawkę i o 2 grupy umiom dźwignąć bo latajom i wchodzą w (usunięte przez administratora) kierownikom aż się śmiać chce jak się nato patrzy

Pytanie
 Pytanie

Czy JZR KRUPINSKI oferuje wszystkim swoim pracownikom umowę o pracę, czy jednak należy spodziewać się umowy zlecenia?

Loki
Pracownik

Pracuje w tym (usunięte przez administratora) i tragedia kierowniki z WS 2 ta sa totalne ciul...

nick
Pracownik

famur w katowicach zwalnia 1/4 zalogi wiec czesc pewnie zapuka do was. patrz co sie dzialo z ryfama.

 Rozmowa kwalifikacyjna
Jak szybko otrzymałeś odpowiedź zwrotną po rozmowie w JZR KRUPINSKI? Czy rekruter skontaktował się z Tobą, w szczególności w przypadku odpowiedzi odmownej?
logo firmy Kwalifikowany Pracownik Ochrony
Suszec
TIME SECURITY Sp. z o.o.
(2341 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Ryl
Kandydat
 Pytanie

Witam, myślę nad pracą na stanowisku magazyniera w Suszcu, jak atmosfera, praca na ile zmian, jest opcja robić nadgodziny i weekendy? Jka wyglądają realnie zarobki ale start?

Bryl
Pracownik
 Pytanie

Czy jest taka możliwość żeby przejść z jzr bezpośrednio pod JSW? Zdarzały się takie przypadki żeby się przenieść pomiędzy spółkami w ramach grupy JSW?

FranekDobraMorda
Pracownik
@Bryl

Wątpię

Mariusz
Inne

Ile może zarobić sztygar ?

Hio
Były pracownik
@Mariusz

Mądrych ludzi w dozorze to tutaj nie ma

Alojz
Pracownik
@Hio

On pyta ile może zarobić a nie czy są mądrzy

majster
Pracownik
@Mariusz

na drugim forum jzr podalem moje zarobki

nick
Pracownik
@Mariusz

zaczynasz od 7 grupy tj 5000 brutto czyli ok 3500 do reki czyli nic bo tokarz tez tyle zarobi a po co z paciulokami sie uzerac. swinie ci podloza albo cie zwyzywaja a niektorzy biora sie do rekoczynow. podwyzki nie dostaniesz wiec zdecydowanie odradzam.

Stefan
Pracownik
@nick

Zgadza się. Poza tym praca w (usunięte przez administratora) i halasie. Jesteś dymany z dwóch stron od pracownika i przełożonego. System zmianowy. Zdecydowanie za takie marne grosze nie polecam.

zofia
Pracownik
@nick

Do 11 grupy ale taka malo kto ma. O ile mnie pamiec nie myli kazde 2 grupy do gory to bedzie ok 500 zl do reki wiecej o ile kierownik napisze ci pozytywna opinie a z tym jest ciezko szczegolnie na W6.

Ze co ?
Pracownik
 Pytanie
@nick

7 grupa 3500 tys ? Buahahaha, nie rozśmieszaj mnie

nick
Pracownik
@Ze co ?

wez pod uwage fakt ze grupy zaszeregowania dozoru a pracownikow fizycznych to nie sa te same stawki

Alvaro
Pracownik

Pozdrawiam bardzo SERDECZNIE najlepszego sztygara z WS2 noszącego złoty sikor.

Nowy
Kandydat
 Pytanie

Jaka jest sytuacja na nowych halach. ponoć jestem taki łysawy kierownik jakieś info o nim dostane bo ponoć straszna wredota?

nick
Pracownik
@Nowy

zatrudnij sie i sprawdz

nowy
Pracownik
@nick

Pracujesz w suszcu

nowy
Pracownik
@nick

Jestem nowy i będę miał przeniesienie na Krupiński i dlatego pytam bo soś słyszałem ale ludzie dużo gadają a czy to prawda ...

sztygar
Pracownik
 Pytanie
@nowy

tak. co chcesz wiedziec?

nick
Pracownik
@Nowy

jest specyficzny. trzeba wiedziec jak z nim rozmawiac

Pracownik
Pracownik
@Nowy

Nie ma problemów ani że sztygarami ani z kierownikami. Robota spokojna. Zarobki przyzwoite.

Nowy
Kandydat
@sztygar

Chcial bym wiedziec czy wprowadza jakas presje na pracownikach. Czy da sie z nim dogadac. Czy ma syndrom wyrzszosci. Czy jak kogos upatrzy to go gnoi. Wiele o nim mowia ale ile prawdy to nie wiem.

Nowy
Pracownik
 Pytanie
@nick

Mozesz to rozwinąć co znaczy specyficzny?

nick
Pracownik
@Nowy

a co ci bede mowil. zasmakuj tego miodu. ciesz sie ze nie pracujesz na zofiowce.

Son of anarchy
Pracownik
@Nowy

Na każdym z 4 oddziałów jest mobbing

123
Były pracownik
@Nowy

Nie Łysa wyniku tylko łysy reszta się zgadza

sajmon
Kandydat

jak tam atmosfera na przekładniach chce oddać papiery na stanowisko monter przekładni

pitbull
Pracownik
 Pytanie

Witam, jedynie co się w nazwie firmy zgadza, to fragment " Z.o.o " firma specjalizuje się w hodowli pitbuli, do pilnowania porządku na zakładzie. Nie ma nic w tym złego że pracodawca, nadaje niektórym osobom uprawnienia super administratora , na zasadzie ty tu jesteś szefem, ty tu rządzisz. Problem pojawia się w momencie, gdy taka osoba staję się despotyczna, i nie przyjmuje żadnych argumentów, w myśl zasady i tak nic mi nie zrobisz. No właśnie komunikacja, po między pracownikami a pracodawcą, to jest największy problem tej i nie tylko tej firmy. Informację przekazywane są zasadzie " głuchego telefonu " przez co niektóre dane są nierzetelnie lub nie docierają wcale. To powoduje że rozmazywana jest odpowiedzialność osób, które powinny być rozliczone za swoją pracę. Obłożenie pracą też pozostawia wiele do życzenia, choćby dlatego że osoby z rodziny są obciążane w o wiele mniejszymi stopniu, co reszta załogi, to powoduje frustracje i bunt. Jak rozwiązać te problemy? To wszystko zależy od tego czy chce się coś z tym zrobić, obecnie do dyspozycji mamy przecież współczesną technologię. Mam tu namyśli internet, przez który można by zgłaszać wszelkie problemy jako zalogowany użytkownik lub anonim.

Bartosz
Inne
@pitbull

Widzę, że masz dosyć dużą wiedzę na temat tego pracodawcy, dlatego pozwól, że zapytam Cię, czy ogólnie trudno jest tam się dostać? Jakbyś miał to tak racjonalnie ocenić i postawić się w roli osoby, która chciałaby pracować w firmie JZR KRUPINSKI to co byś zrobił? Jakie kursy ukończyć bądź jaką wiedzę trzeba mieć, aby pracodawca ten dał szansę takiemu kandydatowi?

nick
Pracownik
@Bartosz

wystarcza znajomosci

WS
Pracownik
@Bartosz

Zobacz na stronę czym się specjalizujemy i jeżeli jest to czym się zajmowałeś do tej pory to aplikuj.

Spawacz
Pracownik
 Pytanie
@WS

Czy na krupinskim już są przyjęcia? Czy nadal pusto

Janek
Pracownik
@Spawacz

Nie przyjęcia a relokacje. Sukcesywnie przenoszą pracowników z innych wydziałów.

nick
Pracownik
@Janek

przenosza "najlepszych" szczegolnie z zofiowki

nick
Pracownik
@Bartosz

jak nie masz doswiadczenia w zawodzie czyli np jestes malarzem, kucharzem, budowlancem lub pracowales w biedronce to aplikuj. jestes idealnym kandydatem.

WS
Pracownik
@nick

Co za bzdury... Z czego może wynikać takie zakompleksienie. Jak Ci się nie podoba zwolnij się i idź robić do prywaciarza i zobaczymy ...

nick
Pracownik
@WS

a ty zmien leki lub dilera chyba ze masz covid to nie rob nic

pierre dzacy
Pracownik
@Spawacz

Jeżeli: - masz problemy z samodzielnym myśleniem - ślepo wykonujesz polecenia (bez analizy czy to dobre posunięcie) - lubisz pracę w korporacji gdzie będziesz tylko numerem ewidencyjnym - nie masz wymagań finansowych To jesteś idealnym kandydatem! Zapraszamy

Soa
Pracownik
 Pytanie
@pierre dzacy

Witam czy na nowej hali spawają tylko nowe rzeczy...? Spawacz spawa czy też składa?

1
Elektryk wysokich napiec
Pracownik
@Soa

Juz o to pytales. Nie chce mi sie z toba gadac.

Forfiter
Pracownik
 Pytanie
@WS

a skad wiesz ze tam pracuje?!

nick
Pracownik
 Pytanie

jakie sa 2 rzeczy dla dzieci ktorymi bawia sie dorosli? kobiece piersi oraz kolejki elektryczne ;-)

nick
Pracownik

Wesołych świąt i szczęśliwego nowego 2021, życzę wam i sobie, żeby nas firma w nowym roku nie (usunięte przez administratora) jak w tym starym :D

zofia
Pracownik
@nick

Co rok nas robią jak chcą i robić będą :/ ale mimo tego Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku z podwyżkami i bez grafiku :)

manuli hydraulics
Pracownik
 Pytanie

r Kolega @Operator dobrze myśli, kombinuje i mówi, ale trzeba tu do tego rachunku jeszcze dołożyć parę rzeczy, żeby zrozumieć dlaczego Manuli Hydraulics to w ogóle firma-koszmar. Stan maszyn jest tragiczny. Owszem, istnieją jeszcze niezajechane maszyny, ale nawet na CNC to coraz większa rzadkość. Nie ma co się pieprzyć i ukrywać, że remont po prostu nie nadąża z naprawami, a ostatnie zwolnienia w ich szeregach już na pewno im nie pomagają. Ale jak to też jest, że na ok. 50 maszyn, 3 zmiany i 6 dni pracy w tygodniu, przypada jakichś... 7-8 remontowców? Tylko oni sami najlepiej wiedzą ile pracują, za ile i jakie potworki się dzieją w ich pracy. Jeśli pewnego dnia zwolni się ta resztka niedobitków i podzieli los kolegów, którzy już sami się zwolnili - to mam nadzieję, że nikogo to nie będzie dziwić. Po namyśle - chyba tylko kierownik Stawonóg będzie zdziwiony, ale to osoba, której warto poświęcić chwilę uwagi osobno. Podejście 'władzy', czyli ludzi z biurowca. Tak krótkowzrocznych idiotów nie powinna zatrudniać żadna firma. Podkreślam - żadna! A już tym bardziej nie międzynarodowa korporacja. Ile razy na stronach tego forum pojawiały się akcje o tym, że ludzie narzekali na różne akcje MHPol - chociażby "przymus" pracy w konkretne dni? Z racji tego, że coraz więcej obcokrajowców na zakładzie, to któregoś roku można się spodziewać po Manuli, że wyjdzie z inicjatywą np. po co organizować Święta Bożego Narodzenia, skoro tutaj większość ich nie obchodzi w obrządku łacińskim, a prawosławnym? Jeśli ktoś zapomniał, to w zeszłym roku Manuli zmusiło pracowników do przyjścia 12 listopada do pracy, pomimo, że rząd z powodu 100 rocznicy odzyskania niepodległości, ustanowił ten dzień jako wolny od pracy. I wypadałoby to jednak uszanować. No ale czy jeden dzień pracy może być aż tak cenny? W przypadku Manuli, można śmiało stwierdzić, że bez tego dnia firma by się rozpadła. Czego mi już osobiście wcale nie jest żal, ale niesmak pozostaje. Szczytem samozaorania ludzi zarządzających tą firmą, były dni dziecka, gdzie szumnie obiecywano chociażby jakieś prezenty dla dzieci. Słowo jakieś jest tu dobrym określeniem. Wyobraźcie sobie miny dzieci, gdy dostały po... Kinder niespodziance za 2 PLN. Cóż, budżet firmy nie przekroczył wartości paczki szlugów... No ale ja tu nie jestem ekspertem od spraw wizerunkowych. W przypadku Manuli może jednak warto rozpatrzyć zmianę człowieka na tym stanowisku albo samą likwidację stanowiska? Skoro i tak firma już nie posiada wizerunku, to po co chociaż utrzymywać jednego darmozjada więcej? Wielokrotnie też pojawiały się tutaj wątki o mobbingu przez wyższą władzę. Cóż - to są poważne oskarżenia. Na szczęście nie trzeba daleko szukać, bo chyba tutaj pracuje wciąż kilku ludzi, którym wytaczano sprawy sądowe. (usunięte przez administratora) I bez wątpienia uważam, że nie bezpodstawnie. Na pewno styczność z tymi ludźmi nie należy do najprzyjemniejszych. No i skoro obrywa się wszystkim, to może wrócę do kierownika Stawonoga. Wszelkie podobieństwo postaci jest zupełnie nieprzypadkowe. Szanowny pan kierownik powinien się zastanowić nad sobą co robi. Na pewno nie stosuje mobbingu ani innych nieetycznych zagrywek, przez co tylko i wyłącznie jest o nim tak cicho. Ale nie zmienia faktu, że ma swoje za uszkami i myślę, że doskonale wie o czym piszę. Chodzi o remont. Czy to nie za Twojej kadencji w ciągu jednego roku zwolniło się o ile dobrze liczę... 5 remontowców, wliczając w to poprzedniego majstra? Wiesz - nie żeby coś, wiem, że to przeczytasz i wiem, że będzie Cię szlag trafiał. Problem w tym, że jesteś niekompetentny i myśląc wyłącznie o utrzymaniu własnego stanowiska, nie zwracasz uwagi, że skuteczniej siebie samego podkopujesz niż sobie pomagasz. Gdybyś miał chociaż odrobinę odwagi i postawił się odpowiednim ludziom w biurze, rzeczowo argumentując dlaczego, CNC nie wyglądałoby na miarę TAPL-i. A jednak standardem chyba już zbytnio nie odbiega od piekła z dołu. Wystarczy nie trzymać oczu w (usunięte przez administratora) i udawać że nic się nie dzieje. Chyba ilość FE (oczekiwania na remont) i IM-ów (przeprowadzanie naprawy) w ciągu ostatnich 2 lat dramatycznie wzrosła, co nie? Ale lepiej chodzić po hali, szukać remontu, mieć do nich pretensje i udawać zdziwienie "ale jak to". No nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji. Tak więc wygląda praca w Manuli Hydraulics. Porównanie tego zakładu z komuną jest dosadne, a teraz już kompletne. Chyba już każdy zdaje sobie sprawę z tego, że ta firma to kuriozum, ale miło poczytać historyjki o brzezińskim Scrooge'u ;) Opary absurdu są silniejsze niż te z mgły olejowej na TAPL-ach ;)

nick
Pracownik
 Pytanie

Czy myślicie, że jak zamkną zakład na 2 tyg lub dłużej to wirus zniknie? Nie, nie stanie się tak. Będzie z nami tak jak grypa, i być może będzie mutował tak jak ona. Nie znam się na ich przetrwaniu. Dopóki są żywiciele, dopóty wirusy będą miedzy nimi się przenosić. PRzytoczę tutaj wypowiedź włoskiego lekarza: "Sytuacja jest trudna, bo ludzie nie rozumieją, o co tu chodzi - że jest to tylko wielkie zamieszanie, które się sztucznie wytwarza. Wczoraj obejrzałem tych 11 zmarłych.. to jest dla mnie bardzo smutne... jestem chrześcijaninem i smuci mnie to, czasem nawet płaczę... ale z tych 11 umarłych nikt nie zmarł na koronawirusa. Jeden z nich umarł, bo miał zawał serca i grypę jednocześnie. Jeżeli znajduje się dzisiaj kogoś, kto umarł w domu - robi się pośmiertnie test i już zalicza się ten przypadek na konto koronawirusa. (przypisek: ponieważ wirusy korony nosimy w sobie prawie wszyscy, jak co roku, tyle tylko ze normalnie ich się nie szuka - nie robi się na nie testów. W tym roku zaczęto ich szukać - i oczywiście, znajdować). Powinniście uważać, bo to już jest coś w rodzaju wojny. Trzeba być rozsądnym. We Włoszech nie zmarł NIKT na koronawirusa. Tutaj jest ciężka grypa, influenza - ale nic niebezpiecznego! Również te 30 osób, które zmarły w Chinach - to była też normalna grypa. - Jak się ma ze środkami ostrożności? Co mamy robić? - Wy nic nie musicie robić!! Jest tyle strachu! Te całe media... to jest śmieszne... niczego nie potrzeba, wystarczy myć ręce i to wszystko. To jest zupełnie normalna grypa, nic nadzwyczajnego. Znaleziono tyle przypadków, bo dokładnie tego szukano. Ludzie mogą być zupełnie spokojni. Tego wirusa jest naprawdę tak mało... nikt nie musi się obawiać, że to jest epidemia! Nikt na to nie umarł. - Czy ludzie mają zostać w domu? Bo ludzie się boją... Czy mają normalnie pracować? Ludzie są tak zaprogramowani... ty masz normalnie wykonywać swoją pracę.., nie blokujcie życia w waszym mieście... bo wy sami się wykończycie! Występowałem w programie telewizyjnym w Rzymie i mówiłem o tym, byłem w Mediolanie... problem nie istnieje. Oni wywołują strach, mówiąc codziennie o wirusie. Jeżeli myjesz ręce i nie wkładasz ich ciągle do ust, nie będziesz miał tego zaziębienia... To jest grypa. Jeżeli ciągle czegoś dotykasz i wkładasz ręce do ust, to dostaniesz grypę. Ale to jest normalna grypa. Dlaczego jest pan jedynym lekarzem, który tak się wypowiada, jako dyrektor szpitala? - Wszyscy się boją. Ci, którzy poszli na zewnątrz.. ci... lekarze boją się mediów. Ja tego sobie nie wymyśliłem, to mówią statystyki. Wirus występuje w 2%, a zapalenie płuc w 4% ! To jest o wiele poważniejsze niż wirus. Cały system (społeczny) się zawali, jeśli ludzie zawalą. Jedno jest zupełnie jasne i ważne: jeżeli macie grypę, nie biegnijcie od razu do szpitala, zostańcie w domu, grypa sama przejdzie. Nie zapychajcie szpitali z tego powodu, bo to jest błąd. Bo ten wirus do tej pory nikogo jeszcze nie zabił. Dziękuję." Źródło:(usunięte przez administratora)

nick
Pracownik
 Pytanie

"Dro­ga pani Zimo, syp­nij dużo śnie­gu, żeby nam sa­necz­ki nie usta­ły w bie­gu" Dlaczego choinka nie jest glodna? Bo JODLA

W1 W3 W6
Pracownik
 Pytanie
@nick

Co mowi elektryk do elektryka? Jestesmy w kontakcie ;-)

SJZ SWD SCI SR
Pracownik
 Pytanie
@W1 W3 W6

Ale masz wypasiony zegarek! - Złoty. - Skąd masz? - Wygrałem wyścig. - Jaki wyścig?! - Ja, dwóch ochroniarzy z galerii handlowej i dwóch policjantów z patrolu.

Wyrobnik
Pracownik
 Pytanie
@SJZ SWD SCI SR

Co mówi piłkarz, wchodząc do fryzjera? GOL!!!

nick
Pracownik
 Pytanie
@Wyrobnik

policjant widzi faceta piszacego na murze: "prezydent jest lgarzem" i zastanawia sie czy aresztowac go za znieslawienie glowy panstwa czy za ujawnienie tajemnicy panstwowej?. ;-)

Pele
Pracownik

Typowa manufakturka zarobki kiepskie kierownictwo i atmosfera do bani, premi brak. Nastawieni typowo na zysk robolom rzucają ochłap - to tak w skrócie nie polecam a wręcz odradzam

Lulok
Pracownik
@Pele

No widzisz widocznie kandydatów na produkcję traktują inaczej. Wszystko ładnie pięknie, dostanie Pan zatrudnienie na pewno prosimy nas poinformować jakby coś z Pańskiej strony się zmieniło a potem nic. Wystawiam opinie negatywną bo też mi trochę czasu uciekło no ale każdy patrzy tylko przez swój pryzmat. Nie polecam

Pulok
Pracownik
@Lulok

Kolega ma rację jest dużo innych firm które profesjonalnie podchodzą do ludzi moja sytuacja była identyczna i zero kontaktu. Żenada w kolejnej firmie na drugi dzień miałem telefon z odpowiedzą (pozytywną) szukają nie wiadomo kogo a mało co oferują. Pani która prowadziła rozmowę powinna zmienić zawód bo do tego akurat się w żadnym stopniu nie nadaje a wycieczka po warsztacie tylko ja pograzyla bo nie umiala odpowiedzieć na większość pytań do których sama zachęcała! Wg mnie totalne nieporozumienie poza tym mam wrażenie że boją się zatrudnić kogokolwiek ktto będzie miał większą wiedzę od nich. To tyle

kandydat
Pracownik

Według mnie firma krzak Swego czasu byłem na rozmowie kwalifikacyjnej na której zapewniano mnie ze będę zatrudniony miałem tylko czekać na kontakt telefoniczny w następnym tygodniu.... Minął miesiąc i nikt się nie skontaktował.. Nawet jeżeli znaleźli kogoś lepszego to uważam że powinni się odezwać że jednak nie bo wiedziałbym na czym stoję Tak jestem miesiąc do tyłu jeżeli chodzi o poszukiwanie pracy Zapewne komuś zabrakło cywilnej odwagi żeby zadzwonić i powiedzieć jak jest No cóż to tylko świadczy o kadrze kierowniczej

nick
Pracownik
 Pytanie

Chopy , co wy tak lajtrujecie i lajtrujecie ? Jak wom coś lyży to idźta do inszy firmy albo jedźta do rajchu . Tam se znajdzieta full roboty i piniondzów . A ta firma kopnijta w żydź . Ni ma co tu siedzieć , ino sie spojrzy na te gymby i zaroz z przodka widoć , że te dyrektory to jakiesik cerwone jak (usunięte przez administratora) pawiana , nowet se cyrwune chwostki łowiozoli na gzdylu . A gymby majo takie cyrwune kieby chloli bez caluśki misiunc . Ony tak się nodajo na te dyrektory ka woły do karety . Nie patsojta na niech i jedźta kajś lepi bo tu , w nasyj pieknej Polsce jusik dobze nie bydzie . Chyciły sie te cyrwune świnioki koryta i jusik nie puscom . A niech ich tam ślak trefi w jedyn dziyń ino tok co by nie mogły sie nazod przyńdź . Bywojcie chopy i nie patsojcie na niech ino same bierta sie do roboty .

pierre dzacy
Były pracownik
 Pytanie
@nick

Czy myślicie, że jak zamkną zakład na 2 tyg lub dłużej to wirus zniknie? Nie, nie stanie się tak. Będzie z nami tak jak grypa, i być może będzie mutował tak jak ona. Nie znam się na ich przetrwaniu. Dopóki są żywiciele, dopóty wirusy będą miedzy nimi się przenosić. PRzytoczę tutaj wypowiedź włoskiego lekarza: "Sytuacja jest trudna, bo ludzie nie rozumieją, o co tu chodzi - że jest to tylko wielkie zamieszanie, które się sztucznie wytwarza. Wczoraj obejrzałem tych 11 zmarłych.. to jest dla mnie bardzo smutne... jestem chrześcijaninem i smuci mnie to, czasem nawet płaczę... ale z tych 11 umarłych nikt nie zmarł na koronawirusa. Jeden z nich umarł, bo miał zawał serca i grypę jednocześnie. Jeżeli znajduje się dzisiaj kogoś, kto umarł w domu - robi się pośmiertnie test i już zalicza się ten przypadek na konto koronawirusa. (przypisek: ponieważ wirusy korony nosimy w sobie prawie wszyscy, jak co roku, tyle tylko ze normalnie ich się nie szuka - nie robi się na nie testów. W tym roku zaczęto ich szukać - i oczywiście, znajdować). Powinniście uważać, bo to już jest coś w rodzaju wojny. Trzeba być rozsądnym. We Włoszech nie zmarł NIKT na koronawirusa. Tutaj jest ciężka grypa, influenza - ale nic niebezpiecznego! Również te 30 osób, które zmarły w Chinach - to była też normalna grypa. - Jak się ma ze środkami ostrożności? Co mamy robić? - Wy nic nie musicie robić!! Jest tyle strachu! Te całe media... to jest śmieszne... niczego nie potrzeba, wystarczy myć ręce i to wszystko. To jest zupełnie normalna grypa, nic nadzwyczajnego. Znaleziono tyle przypadków, bo dokładnie tego szukano. Ludzie mogą być zupełnie spokojni. Tego wirusa jest naprawdę tak mało... nikt nie musi się obawiać, że to jest epidemia! Nikt na to nie umarł. - Czy ludzie mają zostać w domu? Bo ludzie się boją... Czy mają normalnie pracować? Ludzie są tak zaprogramowani... ty masz normalnie wykonywać swoją pracę.., nie blokujcie życia w waszym mieście... bo wy sami się wykończycie! Występowałem w programie telewizyjnym w Rzymie i mówiłem o tym, byłem w Mediolanie... problem nie istnieje. Oni wywołują strach, mówiąc codziennie o wirusie. Jeżeli myjesz ręce i nie wkładasz ich ciągle do ust, nie będziesz miał tego zaziębienia... To jest grypa. Jeżeli ciągle czegoś dotykasz i wkładasz ręce do ust, to dostaniesz grypę. Ale to jest normalna grypa. Dlaczego jest pan jedynym lekarzem, który tak się wypowiada, jako dyrektor szpitala? - Wszyscy się boją. Ci, którzy poszli na zewnątrz.. ci... lekarze boją się mediów. Ja tego sobie nie wymyśliłem, to mówią statystyki. Wirus występuje w 2%, a zapalenie płuc w 4% ! To jest o wiele poważniejsze niż wirus. Cały system (społeczny) się zawali, jeśli ludzie zawalą. Jedno jest zupełnie jasne i ważne: jeżeli macie grypę, nie biegnijcie od razu do szpitala, zostańcie w domu, grypa sama przejdzie. Nie zapychajcie szpitali z tego powodu, bo to jest błąd. Bo ten wirus do tej pory nikogo jeszcze nie zabił. Dziękuję." Źródło: (usunięte przez administratora)

Buba
Pracownik

2 lata pracy na produkcji i 8 w biurowcu. Średnia z pensji za 12 miesięcy wliczając bony, jakieś delegację itp to niecałe 3000zł. Praca jak praca, zależy gdzie się trafi. Są miejsca gdzie trafisz na mendowatego kierownika i tam nawet za 5000 nie chciałbym pracować. Są miejsca gdzie faktycznie można nudzić i przeglądać internety, ale to też jest raczej sezonowe niż całoroczna korzyść. Są tez miejsca bardzo odpowiedzialne i stresujące i też dostaniesz małe pieniądze (mam znajomego który pracuje w biurowcu u produkcyjnych, ma bardzo odpowiedzialną prace i po dwóch latach dostaje 2300 na rękę). Podejrzewam, że w każdej firmie tak jest i zależy to też od szczęścia. Polityka firmy jest taka, że lepiej rotować ludźmi niż dać im podwyżkę, bo każdy jest do zastąpienia, albo co gorsza dla byłych kolegów w dziale, rozdzielą Twoje obowiązki na resztę działu i dalej karuzela się kreci. Cierpi na tym klient, dostawcy odbiorcy, a także pracownicy (jest to opisane wcześniej przez inne osoby, że z serwisem kiepski kontakt, że niekompetentni ludzie z praca z klientem). Prawda jest taka, że przy takiej mnogości produktów, żaden nowy pracownik nie nauczy się tego. tz nauczy się wiedzy katalogowej lepiej lub gorzej, ale reszta wiedzy przychodzi z czasem przez rozmowy z menago produktowym czy innymi starszymi stażem kolegami. Każdy jest się w stanie nauczyć danego stanowiska w tydzień/miesiąc (przeklikiwania tabelek czy przerzucania danych z jednego systemu do drugiego), ale ta wiedza produktowa jest tracona z odejściem osoby. Sam w tym czasie byłem świadkiem odejść dwóch osób z naprawdę tęgimi głowami. Których praca mogła być fizycznie przeliczona na złotówki jakie korzyści przynosi dla firmy. Nikt za nimi nie "zapłakał". Jedynie co to dyrektor mógł wnioskować o podwyżkę do działu kadr i zaoferować mu 300zł. Im to raczej też nie po drodze tracić tak dobrego pracownika, ale co zrobić jak się ma związane ręce przez dział kadr. Projekt instalacji systemu czy maszyny odciągnął się w czasie, obowiązki przejęli inni i dalej się kreci. Wiec jeżeli starasz się o prace jednego z setek szeregowców a to jeśli nie ma zbiorczych podwyżek w firmie to faktycznie możesz liczyć na te 100 zł brutto. Zapytacie czy narzekam. Nie, nie narzekam. Pracę mam lekką 8h i ani minuty dłużej ( są tacy co zostają po godzinach, ale to chyba zależy od charakteru ludzi a nie od tego, że ktoś od ciebie tego wymaga, no chyba, że jesteś na jakimś wyższym stołku i masz bardziej rynkowa pensje i Ci zależy). odrobić sumienni swoje i później chować się za paprotką do magicznej 15:30 by nikt nic od Ciebie nie chciał. Czas, gdy myślałem, że Boga za nagi złapałem już minęły. Gdzie mając małe pomysły zostały na dzień dobry odrzucane przez kierownika. Nie mówię, że wszędzie tak jest - mi się to przydarzyło, a teraz mi się nie chce:) Ogólnie atmosfera z innymi osobami na tym samym poziomie rozwoju "kariery" czyli setek zwykłych szaraków - z obserwacji nie tylko swojego działu, jest bardzo dobra. Mi się mobbing nie przydarzył, ale jak pisałem już, jak trafisz nie kiepskiego kierownika to lekko nie będziesz mieć. "W CV po dwóch latach na pewno będzie co wpisać i można uciekać nikt cię tutaj nie trzyma". To jest powszechne hasło w firmie, ale jakoś wszystkim odwagi brak siedzą i narzekają. Sam wysyłałem (i bardzo duża część osób to robi) i jest duży odzew z rynku - co mocno motywuje po takim okresie stagnacji w "karierze" zawodowej. Zostałem, bo jak znaczna część osób w firmie dorabia sobie po godzinach i korzyść z pracy do 15:30, ogólnie dobra atmosfera,stała pewna praca i wypłąta zawsze na czas przekonały mnie by nie zmieniać, być może na gorsze. Pewnie, że chciałbym zarabiać więcej, ale ludzie (mowie tutaj o pracownikach którzy to czytają) opamiętajcie się, u żadnego prywaciarza nie zarobicie tyle by dołączyć do grona śląskich milionerów. Wylewacie swoje żale na goworku, narzekacie na pensje na która w tej firmie nie macie wpływu. Albo zaakceptujecie realia w jakich się wszyscy obracamy i będziecie szczęśliwi, a jak nie to trzeba wziąć byka za rogi, otworzyć coś swojego/ dorywczego czy zmienić ta prace i wtedy cieszyć się z zarobków. Bo jak nie to za 5 lat nadal będziesz walić głowa w ten mur,a mur jak stał tak będzie stał, a Ty się będziesz tylko dziwił dlaczego Cię głowa boli.

Zostaw merytoryczną opinię o JZR KRUPINSKI - Suszec

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w JZR KRUPINSKI?

    Zobacz opinie na temat firmy JZR KRUPINSKI tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 41.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w JZR KRUPINSKI?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 15 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy JZR KRUPINSKI?

    Kandydaci do pracy w JZR KRUPINSKI napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

JZR KRUPINSKI
Przejdź do nowych opinii