AS - 2012-02-16 15:48:23 Wg mnie z tego pisma wynika, że mamy im zwrócić kasy fiskalne, ale przecież to było już wiadome od początku i jest zawarte w umowie. Po co te pisma? Każdy z nach chyba chce oddać te wszystkie ich rzeczy. Ja np. bardzo się do tej kasy przywiązałam. Śpię z nią kiedy jest mi źle, wyprowadzam na spacer, karmię ją. O NIE! Nie oddam za nic na świecie.
Wg mnie z tego pisma wynika, że mamy im zwrócić kasy fiskalne, ale przecież to było już wiadome od początku i jest zawarte w umowie. Po co te pisma? Każdy z nach chyba chce oddać te wszystkie ich rzeczy.
Masakra... z tego pisma co podesłałeś nie wynika nic, oni są niepoważni [usunięte przez moderatora]. A jakby tak po otrzymaniu tego sie wybrał ktoś z 2 końca polski? Jakim cudem oni tyle lat działali, ja (usunięte przez administratora) e. Jak jest tu ktoś z poznania to prosze niech sie tam kopsnie zobaczyć jeszcze raz w poniedziałek. Może [usunięte przez moderatora]pracowników na urlop na tydzień żeby ogarnąć sie troche. A i tam w tym budynku u góry na piętrze jest (bynajmniej była) druga firma kontrolowana przez tych samych ludzi. Może tam wiedzą o [usunięte przez moderatora]chodzi.
jezeli my sie za nich nie wezmiemy, to oni wezma sie za nas. nie dadza sobie krzywdy zrobic.
Panowie spokojnie Jeśli chodzi o PIT to w/g mnie podstawą do rozliczenia jest wystawiony RA (usunięte przez administratora) NEK który jest integralną częścią umowy jeżeli takowy nie został wystawiony a chyba w większości przypadków nie, to nie ma przychodu i nie ma się z czego rozliczać ani z US ani z ZUS, kolega który jest na zasiłku lub był w czasie wykonywania zlecenia lepiej niech będzie CICHO, niczego co Wam zostało/sprzęt ,kasy, itp/ nikomu pod żadnym pozorem nie oddawajcie , prawdopodobnie zajmie się sprawą TVP ale jeszcze nie wiem. Piszcie do mnie jacekvitpol1@tlen.pl pozdrawiam
rozliczony bez pieniedzy - 2012-02-16 14:48:12 Ja wam powiem panowie tak, skoro takie pismo wam przysłali bez adresów i dat to miałbym serdecznie (usunięte przez administratora) na to. Chyba, że oni dalej robią pod tym adresem a tu na forum ktoś poleciał w ciula. Wtedy w razie [usunięte przez moderatora]może być problem bo na bank nie będą mieli skrupułów was do sądu podać. Byłem w tym tygodniu w siedzibie i nikogo tam nie ma. Proponuję jak kolega wyżej napisać w takim przypadku maila do firmy, żeby wyznaczyli konkretny termin w którym będziemy mogli się rozliczyć, odebrać pieniądze za umowy zlecenie i przy okazji oddać kasy fiskalne i inny sprzęt należący do firmy. Bo tak wynika z umowy, którą z nimi podpisaliśmy. Można zrobić dopisek, że kopię maila zostawiasz, jako dowód dobrej woli z Twojej strony i chęć załatwienia sprawy nie wypłaconej gotówki polubownie. Takie oficjalne maile też są dowodem w sądzie w razie czego.
pismo w oryginale wygląda tak: http://imageshack.us/f/46/beznazwy1jw.jpg/
i po 2 Pan W[usunięte przez moderatora] to ponoć bardzo dobry prawnik więc nie będzie miał problemu z udowodnieniem tego że nie musieli podawać adresów bo wszyscy zainteresowani go znają i po 2 nie będzie usprawiedliwieniem to, że ktoś jakąś plotke puścił..... tym bardziej że to by sie odbywało na jego boisku a kumpli to on tam w sądach na bank ma.
Ja wam powiem panowie tak, skoro takie pismo wam przysłali bez adresów i dat to miałbym serdecznie (usunięte przez administratora) na to. Chyba, że oni dalej robią pod tym adresem a tu na forum ktoś poleciał w ciula. Wtedy w razie [usunięte przez moderatora]może być problem bo na bank nie będą mieli skrupułów was do sądu podać.
pyt - 2012-02-16 14:22:53 Na jaki adres masz tą kase zwrócić?napisałem cały tekst jaki jest zawarty w piśmie. najlepiej zrobić tak jak napisał kolega powyżej. wysłałem tylko maila do firmy że żadnej kasy nie zwracam dopóki nie wezwą mnie na rozliczenie
kuba - 2012-02-16 14:11:54 w związku z zakończeniem sprzedaży choinek na placu (tutaj nr placu i miejscowość) wzywamy pana do zwrotu spółce powierzonej panu przy zawarciu umowy kasy fiskalnej wraz z książeczką serwisową, zasilaczem oraz rolkami fiskalnymi, która do dziś znajduje się w pana posiadaniu. na końcu tylko pieczątka firmy z parafką niewiadomo kogo Czyli co? Mam tą kasę im przed pustym biurem położyć? Śmieszni są. Myślą, że to my ich będziemy teraz w stra (usunięte przez administratora) szukać, że nas przestraszą czy co? Hahahah przed siedzibą firmy trzeba zawiesić kartkę "Tu była kasa fiskalna, ale sobie ją zabraliśmy, bo była bardzo samotna - Pozdrawiamy Chłopaki z Osiedla"
Na jaki adres masz tą kase zwrócić?
w związku z zakończeniem sprzedaży choinek na placu (tutaj nr placu i miejscowość) wzywamy pana do zwrotu spółce powierzonej panu przy zawarciu umowy kasy fiskalnej wraz z książeczką serwisową, zasilaczem oraz rolkami fiskalnymi, która do dziś znajduje się w pana posiadaniu. na końcu tylko pieczątka firmy z parafką niewiadomo kogo
kuba - 2012-02-16 13:34:07 Starogard Gd. jak i inne miasta również oszukany. Dziś odebrałem pismo z EGT że wzywają mnie do zwrotu kasy fiskalnej. Nic nie oddaje dopóty dopóki nie dostanę wynagrodzenia w gotówce.napiszcie mi co konkretnie jest w tym piśmie? Gdzie te kasy mamy oddać? Kiedy? Kto w ogóle to pismo wysłał? Jakiś adres coś, żeby do nich zadzwonić.
Starogard Gd. jak i inne miasta również oszukany. Dziś odebrałem pismo z EGT że wzywają mnie do zwrotu kasy fiskalnej. Nic nie oddaje dopóty dopóki nie dostanę wynagrodzenia w gotówce.
Za wynajem przyczep kempingowych też nie zapłacili; wciąż dobijamy się o zapłatę za usługę ale od kilku dni ich telefony milczą, potwierdzamy, że słyszeliśmy o upadłości ale nie mamy tego potwierdzonego żadnym dokumentem; jesteśmy zdecydowani wystąpić do sądu o nakaz zapłaty, bo na wezwania do zapłaty nie było reakcji; jeśli ktoś chciałby się przyłączyć do działań w celu odzyskania swoich pieniędzy, prosimy pisać na mail: poczta@przyczepycampingowe.com.pl Mogło to być było celowe działanie, tzn. ogłoszenie upadłości zaraz po sezonie choinkowym! Jeśli ktoś ma na ten temat jakieś informacje, niech je ujawni!
To co tam było konkretnie napisane w tym wezwaniu, gdzie masz oggać ten cały (usunięte przez administratora) nik? Btw, rozmawiałem z bernardem przez telefon to powiedział że cały zarząd jak i firma dalej działają i niby rozliczenia trwają, osobiście jestem po więc mam czekać. Oczywiście nic konkretnego poza tym nie powiedział bo dla niego to jest tylko jeden z [usunięte przez moderatora]wie ilu podmiotów. Teraz tu sie nic nie zgadadza bo on mówi jedno a co innego tutaj sie można doczytać. komu [usunięte przez moderatora]wierzyć?
Panowie my juz jesteśmy prawie miesiąc po rozliczeniu ,a również jak wy jeszcze pieniędzy nie widzieliśmy !!Trzeba coś z tym zrobić przecież pracowaliśmy w Polsce a nie na syberii w jakimś obozie ,,PIENIĄDZE SIĘ NAM NALEŻĄ ZA wykonaną robotę tym bardziej że przyszło nam sprzedawać takie marne choinki.Zarobiliśmy z chłopakami dla ever green 78 tys a oni mówią że nie mają dla nas pieniędzy ,Śmiech na sali !!!!!!!!!
