Co można napisać o pracy jako budowlaniec jak jesteś młody i energiczny idź gdzie indziej bo szkoda czasu nerwów trafisz do brygady Stacha wieśniaka to w alkoholizm wpadniesz aż dziw że jeszcze do tragedii nie doszło
Jak w tej chwili wygląda sytuacja z zatrudnianiem nowych pracowników? Czy firma Pajo planuję w najbliższym czasie stworzyć nowe miejsca pracy? Co słychać w temacie benefitów i płac? Zachęcam was do odświeżenia tego tematu, nowe komentarze będą bardzo pomocne w tym wątku!
@TarzanWidzę, że niestety nikt nie odpowiedział na Twoje pytania. Zapewne podczas rozmowy kwalifikacyjnej rekruter mógłby wyjaśnić zastanawiające Cię kwestie. Czy zdecydowałeś się na aplikację do firmy? Jeśli tak, to chętnie dowiemy się jak wygląda proces rekrutacyjny do pajo.
A czy można tam trafić na osoby, które chętnie podzielą się wiedzą w zakresie projektowania? Czy raczej dostaje się zadanie i trzeba samemu projektować?...w sensie radź sobie sam, nawet jak nie masz doświadczenia...
jan tam mam jednak przekonanie że w sprzedaży nieruchomości nie liczy się wykształcenie ale umiejętności interpersonalne i negocjacyjne
Szef-krętacz zaraża swoim krętaczeniem, nikt nie pilnuje porządku, wszystko na głowie postawione, aż dziw, że to jeszcze się jakoś kula, pewnie jakieś układy mają i na tym ciągną, oby jak najkrócej, bo do tragedii może dojść... Firma-wydmuszka pełna cwaniaków.
Norman dokształć się ! Za organizację pracy na placu budowy odpowiada Kierownik Budowy ! Za BHP również !
Pracowałem na stanowisko Kierownika Budowy w Pajo 2 dni. Firma jest niesamowita - tzn jeszcze takiej w swojej karierze nie spotkałem. Np betonowanie stropu po 5 miesiącach od ułożenia zbrojenia lol. Wykonywanie elementów prefabrykowanym w tym ścian bez projektu. Budowanie bez Pozwolenia na Budowę oraz bez projektu. Brak jakiegokolwiek BHP na budowach - potwierdza to wypadek KB z maja 2015. PAJO to wielka tragedia - szkoda czasu.
Jak szef nie szanuje pracowników, to dobrzy pracownicy odchodzą a zostają tylko tacy, co chcą sie gdziekolwiek zaczepić. Tak jest w Pajo. Zostali sami krętacze, bo szef krętacz. Naprawdę szkoda energii i życia na pracę tam.
Czyżby tam sami nieudacznicy pozostali? Duża firma deweloperska z własnym biurem projektowym i kilkunastoletnim stażem na rynku szuka architektów, konstruktorów i kierowników budów? Co się z nimi stało? Wszyscy odeszli czy może mieli coś do powiedzenia i zostali zwolnieni?
Więc co takiego stało się z firmą najlepszą na rynku? Osiadli na laurach czy za tymi tytułami szlacheckimi nie poszło nic więcej oprócz otworzenia szampana... Może pracownicy podostawali lepsze oferty pracy, a teraz mają jakieś wybitne braki w zatrudnieniu? Zastanawiam się czy i na ile ma sens składanie tam aplikacji i uczestniczenie w rekrutacji.
szef nieuchwytny, otoczył się murem bab, z których jedna straszniejsza od drugiej... kasy się nie idzie doprosić, atmosfera fatalna, pracowników w d.... mają. i ciągle kombinują jak by tu oszukać wszystkich naokoło.
ilu ludzi, tyle opinii, mi pracowało się tam dobrze. Już nawet nie chodzi o atmosfere, ale ogólny komfort pracy i wypłata była na czas.
Nie radze tam sie zatrudniać nik sie tam nie przejmuje że ludzie na chleb nie mają za wypłatami trzeba się nieżle naprosić żeby wynagrodzenie otrzymac
firma firmą, jaka płaca taka praca przynajmniej od kierowców ciężarówek można tanio napęd kupić normalnie kanistrów mi brakuje
Nie radze tam pracowac - szybko sie zwiniecie, smieszna firma.
chce wiedziec czy sa wyplacalni?jak sie tam pracuje?
Firma kopertowa połowa w kopercie , połowa do ręki , co do kopert to niestety nie zawsze się ja dostaje po szef nie ma na paliwo do merca
Miła atmosfera