Agencja ma swoje plusy i minusy jak to agencja. W mojej opinii należy do tych lepszych - względnie - bo wiemy ile jest tych gorszych. Są wypłacalni, z tym nie ma problemu. System rozliczeń jest bardzo dobry w porównaniu do innych. Dostaje się login i hasło, dzień przed wypłatą po zalogowaniu widać ile naliczyli godzin w każdy dzień. Łatwo się kontroluje i nie ma problemów. Stawki normalne, większość jeździ rowerami, rowery za darmo. Nie ma opłat za transport to spoko. Jak trzeba jechać pod wiatr 10 km w deszczu to trochę gorzej. Wszystkie lub prawie wszystkie oferty są na kwiaty. W rejonie tym najbardziej kwietnym w Holandii, blisko giełd kwiatowych w Alsmeer i Rijsburgu. Większość zakwaterowania jest ok, bo w domach. Jest różnica między życiem w normalnym domu z dużym salonem i ogrodem a w kontenerze w 5 osób, gdzie cały kontener jest wielkości jednego salonu w normalnym domu. Mogą się zdarzyć incydenty, że ktoś przyjeżdża a okazuje się, że tu nie ma miejsca ;) Wszystkie łóżka zajęte, nie ma miejsc wolnych i co zrobić..? Z kwiatami to różnie bywa, bo niektórzy mają dobrą pracę a niektórzy koszmarną. Łatwo się wkurzyć gdy zapewniają o stałej pracy a ktoś przyjeżdża aż z polski na 2 tygodnie zastępować kogoś innego. Aby namówić kogoś do pracy na ten krótki czas, to trzeba oszukać, że dostanie stałą pracę... No i też jedna osoba dostanie pracę z dużą liczbą godzin a inna po 20 godzin w tygodniu i nic nie można zrobić. Najgorzej na giełdzie kwiatowej w Rijnsburgu, nie polecam nikomu. Przez parę miesięcy w roku tak mało pracy, że zarabia się mniej niż w Polsce i liczy każde euro aby wystarczyło na tydzień (nie ma odkładania) potem jest za dużo pracy, tak że nikt nie może wytrzymać i w takiej zrąbanej atmosferze... Co jeszcze: kwiaty zależą od pory roku, słońce i ilość kwiatów na rynku wpływa na cenę i opłacalność. Więc trudno o pracę ze stałymi godzinami, łatwiej o pracę bardzo zmienną. Wtedy trudno jest kalkulować to ile zarobi się w przyszłości, trudno o pewność stałej pracy... Dużo zadowolonych i dużo bardzo niezadowolonych z tego jest osób... Polecam dla tych z doświadczeniem w kwiatach, powinni dostać robotę od ręki. Jak ktoś porobił na różach lub tulipanach to tym bardziej. Zresztą nie tylko przez AB flexkracht ale wtedy w całej Holandii jest pracy pod dostatkiem. Pospolity przekręt polegający na tym aby kogoś wysłać do Polski aby za długo nie pracował i żeby mu nie zmieniać umowy na bardziej korzystną - występuje tu tak samo jak w innych agencjach. A i jeszcze coś: to, że większość ludzi mieszka przyzwoicie w miastach i w ładnych dużych domach, to nie znaczy, że każdemu tak się trafi. Jest trochę tych, którzy mieszkają na solassi w bungalach czy de vite raff - nie wiem czy dobrze napisałem a to już niefajnie. Jednak lepiej niż przez te agencje, które wszystkich upychają w najgorzych warunkach mieszkalnych aby jak najwięcej zarobić na tym dodatkowym biznesie jakim jest wynajmnowanie najtańszego kwaterunku i podnajmowanie go polakom ze znaczną przebitką.
witam firma abflexkracht jest firmo nie rzetelno i lepiej trzymać sie z daleka
pracowałem przez ab flexkracht w rijsenhout w sumie nie długo(i dobrze) praca jak to praca trzeba robic wiadomo, tylko godziny nędzne a co za tym kasa tez stawka godzinowa niska za domek 83e za tydzien kordynatorzy do bani nic nie wiedzą nie powiedzo nie pomogo radz se sam wiedz poradziłem zmieniłem firme i jestem bardzo zadowolony.
Jesli macie jechać przez ab sildrecht to lepiej nie ,krecą kłamią i spartańskie warunki
Zgadzam się ,Ab Sildrecht to najgorsze biuro jakie może być.Kłamią i ludzie robią 2 dni w tygodniu ,a Rzeszutek tylko kłamie i obiecanki.Ale w końcu ktoś nie wytrzyma i mu kark skręci
Jesli macie jechać przez ab sildrecht to lepiej nie ,krecą kłamią i spartańskie warunki
witam. w niedziele mamy mozliwosc wyjazdu z chlopakiem do AB Midden. czy ktos moze cos powiedziec na temat tego pracodwacy? bo nie ukrywam jeziemy pierszy raz i jest troche strachu. z gory dziekuje za odpowiedzi.
koordynatorzy w ab flexkracht to oszuści a na pierwszym miejscu jest pani Ilona wredna oszustka inni tez nie zostają w tyle powodzenia tym którzy zdecydują się dla tej bandy pracować
o ABflexKRACHT W POZYTYWACH MOGE JEDYNIE POWIEDZIEC ZE BARDZIEJ SIE USAMODZIELNILEM I NIC POZATYM BO TRZEBA BYLO LICZYC TYLKO NA SIEBIE. JEZELI MIALEM PROBLEMY Z BIUREM JEDYNA OSOBA KTORA MI POMAGALA I INGEROWALA TO BYL PRACODAWCA U KTOREGO PRACOWALEM.DOSTAŁEM VAST CONTRACT PRZEZ BIURO-NIESTETY WIECEJ Z TYM PROBLEMÓW BYLO NIZ KORZYSCI
w ab flex kracht to dzieją się takie rzeczy ze najstarszym fizjologom się nie śniło jeden wielki(usunięte przez administratora)koordynatorzy majo na wszystko i na wszystkich (usunięte przez administratora)
bardzo piekna wypowiedz ale chyba tylko w bajkach tak jest. Każą samemu jechać załatwić sofi numer 20-30 km dalej a nie kazdy posiada auto za dom płaci sie ja za apartament a mieszka sie z w dwie albo trzy osoby wraz z grzybem na ścianach transport do pracy owszem rower do 10km a wiadomo jaka jest pogoda w holandi do koordynatora zęby sie dodzwonić to tak jak wygrać w lotka do lekarza tez trzeba iść samemu wiec MANIA ładnie napisałaś ale nic z tego sie nie zgada wiec po co to piszesz chyba ze pracujesz dla tej firmy i tu ja reklamujesz
Jeszcze nie słyszałem żeby ktoś musiał samemu jechać wyrabiać sobie nr.sofii,co do mieszkań to zalerzy jak się trafi i jak się o nie dba.
Prawdą jest że trzeba samemu jechać do lekarza i naprawde z wielką łaską umawiają tak ową wizytę u lekarza ,a sofi numer każą samemu wyrabiać od zeszłego roku bo nie mają już żadnego zarobku z tego tytułu ,znam nowe osoby którym tak zrobili , normalnie je wysłali do pracy bez numeru sofi i nie dastały wypłaty tak długo puki nie wyrobiły sofi
Osobiście uważam ze Polacy jako tacy nigdy nie powinni dostać ŻADNEJ funkcji wyższej niż kierowca czy zwykły robol gdyż sami dokręcają śrubę oraz zarzynają i wymagają więcej niż sami Holendrzy.
zgadzam się polak nie powinien być na stanowisku kierowniczym,pracowałem z takim Maciusiem który był kierownikiem i troszkę w (usunięte przez administratora) mu się przewracało
potwierdzam firma hemskierk tam ab wysyła do pracy to (usunięte przez administratora) ludzie uciekają z tej roboty zostają tylko przy (usunięte przez administratora) rudego
potwierdzam to nie agencja to bagno koordynatorzy to nic więcej jak tylko oszuści. A nie polecam pracy u heemskierka na korzeniach Auschwitz a nawet gorzej norma goni normę ręce opadają a jak poprosisz o zmiane pracy wyzej wymieniony pan strasz zwolnieniem
"oszustów nie szukajcie w ab" a z tym to przegiełeś na maxa
neo2 widać ze lubisz jak ktoś cie w h.. robi a ten twój pan Zbyszek nie wie czasem jak ma na imię to karze wysłać zapytanie na maila w tej sprawie i w wielu innych tez bo on na nic nie potrafi odpowiedzieć widać pracowałeś zbyt krotko w tej firmie zęby coś wiedzieć byleś zadowolony, kasa się zgadzała,byty zostawiałeś na ulicy przed biurem zęby pani sprzątaczka miała miej pracy . to czemu już nie pracujesz w tej firmie skoro jest taka super. Piszesz głupoty zęby innych wkopać w maliny
Neo,zarzucasz komuś że ledwo skończył podstawówki, a nawet nie wiesz że piszę się że ktoś Cię robi w ch...a nie w h... Tyle samo jest warta Twoja opinia, czyli jest ona ch...warta.Nie pracuję już w ab bo mam dobrą robotę w Polsce. A Ty jp to nie masz pojęcia co to jest Auschwitz,byłeś chociaż w muzeum. ..Masakra, ludzie nigdzie Wam kasy za darmo nie dadzą. .. Wszędzie trzeba robić, żeby zarobić. Najłatwiej wejść na forum i nazwać kogoś oszustem, jakby tam pracowali oszuści lub robili coś niezgodnie z prawem to dawno by im biuro zamknęli mądrale Wy wszystkie... A o koordynatorach rzadko się słyszy dobre opinie Zostańcie sami a zobaczycie jaki to miód z takimi ęteligentami się użerać.
Też mi się wydaje, że z tym Zbyszkiem i tym ubezpieczeniem to głupoty. Jestem trzeci raz w pracy przez AB i nie słyszałem nic a nic o tym. Co prawda nabijanie się z koordynatorów to słyszałem i to jest normalne na pewno w każdej agencji, ale nabijanie się z powodów nic a nic nie związanych z pracą czy rozliczeniami. Nic a nic nie oszukują, jedyne co, to co robią inne agencje - słyszało się jak ktoś musi zjechać na 3 miesiące do Polski, bo jak by pracował bez przerwy dłuższy czas, to musiałby przejść na lepszą umowę pracownik ale gorszą dla agencji. Jednak to weźcie pod uwagę, że te najlepsze agencje jakie znam, te najuczciwsze - robią to samo. Skoro wszyscy to robią i jest to cecha wspólna, to można pominąć. To tak samo normalne jak i to, że wszystkie agencje są agencjami zatrudnienia.
witaj mówisz ze z ubezpieczeniem to głupoty, ze do lekarza nie wysyłają samemu myślę ze znajdzie się jeszcze ktoś kto to potwierdzi,umarł bys ? będzie następny na na twoje miejsce
Neo. Ciekawe jaka Ty szkołę skończyłeś, że wypominasz Panu jak dla Ciebie Zbyszkowi podstawowe? Jeszcze powiedz że jego dyplomy widziałeś? Każde przysłowie mówi o sobie... trzeba być mało kulturalnym człowiekiem, żeby nazwać kokogoś durne. Nie będę się znizal do Twojego poziomu. Znam Pana Zbyszka osobiście, spokojny konkretny koordynator.Blondi, nie wiem czy wiesz ale biuro abflexkracht jest kontrolowane co roku przez ABU i nie może pozwolić sobie na jakiekolwiek przekręty z ubezpieczeniem. To tyle w tym temacie. A w Holandii przed wejściem do biura tak jak i na całym świecie wycierać buty, żeby panie sprzątaczki miały trochę mniej pracy. .. Pracowałem przez abflexkracht i bylem zadowolony, kasa się zgadzala. Nigdzie nie ma lekko jak się chce zarobića oszustów nie szukajcie w ab, w Polsce wszędzie ich pełno. .pozdrawiam wszystkich niezadowolonych,którzy czegokolwiek się nie chwycą to i tak będą niezadowoleni. ..
AB miden.... hmmm... radziłabym sprawdzac, czy odciągane składki na ubezpieczenie, są faktycznie wpłacane, wiele osób z którymi pracowałam przez kilka miesiecy, po przepracowanym roku nadal nie otrzymało karty z ubezpieczalni, solarisy zgodne z prawdą, czyli kasa za ubezpieczenie odciągana, ale ubezpieczenia nigdy nie było... Poza tym, pracująca Polska koordynatorka w AB MIDEN chyba miała jakies korzystne umowy z właścicielem "interesu" w którym miałam wątpliwą przyjemnosc pracowac, poprostu przymykała oczy na to, że holender wypłacał nam na reke pieniądze za prace na akord, gdzie taka praca nie jest zgodna z holenderskim prawem pracy. O braku zainteresowania swoimi pracownikami przez ową koordynatorke juz nie bede wspominac, owszem przyjmowała interesantów, wczesniej upominając o DOKŁADNYM wytarciu obuwia przed wejsciem na biurowe salony, wysłuchała robiąc notatki ale na tym sie kończyło, albo w pracy tacy interesanci byli poddawani później mobbingowi przez własciciela bądz jego "wiernych polaczkow". Tak wiec nie polecam biura AB MIDEN, zatrudniają tylko dla własnych korzyści
ab jest firmo która wykorzystuje ludzi na maxxa a potem wywala ich niby na 6 miesięcy bo takie jest prawo gówno prawda,stawki tez z nie wiadomo jakich przyczyn maleją choć pracuje się w tej samej pracy przy tych samych godzinach Polacy pracujący w tym biurze jako koordynatorzy to zwykli durnie po podstawowej szkole przykładowo taki Zbyszek.
witam widze opinie osób które naprawdę tam pracowały ciekawi mnie czemu daja ludziom półroczne urlopy w polsce niejedna osoba tak miała
Witam Mam możliwość wyjechania przez firmę AB czy ktoś tam pracował jak tam jest,proszę o ODP.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w AB Flexkracht?
Zobacz opinie na temat firmy AB Flexkracht tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 31.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w AB Flexkracht?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 30, z czego 8 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!