(usunięte przez administratora)
predzej czy pozniej wiekszosc sie sama zwolni bo ile mozna pracowac w czyms takim aa... szkoda gadac
Stonoga ogólnie powiem Ci tak: po pierwsze PRIMO - to wydaje mi się że w sumie nie wiem dlaczego ale żal Ci d... ściska, po drugie PRIMO - to jak miałbyś rządzić tym zakładem to nie przetrwał by chyba ani jednego dnia, to tak na początek :) Odnośnie twoich komentarzy, które są zbędne zresztą dla poniektórych działów, tak naprawde chyba nie masz pojęcia o czym piszesz, albo ktoś Ci nagadał kompletnych bzdur! Co do UR czy KJ itd. zastanów sie co 1 osoba jest w stanie "zrobić" tak naprawdę na 3 hale ( Poroso, 312, BMW + Porsche ) hehe dobre, około 30 stanowisk - to tak dla twojej wiedzy heh, dalej proponuje nie wnikać w szczegóły nie ma sensu :). A co do selekcji to nie Adlera "widzi misi" ani żaden obowiązek KJ tylko wymys klienta, którego jak nie dopilnujemy to dojebią nam pewnie takie kary że się zesramy, a o tym chyba nie marzysz... choć kto wie! Produkcja produkcją wszędzie są plusy i minusy niestety tak to wygląda! A skoro Ci tak wszystko się nie podoba ogólnie, to nie wiem co jeszcze robisz w tym zakładzie... ja bym się zwolnił ;d wszyscy mamy do wyboru do koloru :) Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
i nic sie nie zmienilo i nie zmieni !! a jesli ktos mysli ze bedzie lepiej ...... to albo jest smieszny albo bardzo naiwny
stonoga masz racje ,powiem tyle (usunięte przez administratora) z tego zakladu tak jak ja to zrobilem
a co moze uwazasz ze dyrektor to alfa i omega ? on po prostu chce miec swiety spokoj , robic wszystko w bialych rekawiczkach zeby czasem nie stracic stolka .... pokaz mi kogokolwiek kto go popiera w jego dzialaniach a sam sobie odpowiesz kto jest kablem,kapusiem itd... to Ci tu tylko maja dobrze pdkad on tu jest.z logistyki tez sie opierdzielaja , z produkcji tez - badz sprawiedliwy a nie jak ci inni... ta firma to lipa z miodem a nie zaklad pracy z reszta jest jednym z najgorszych w swidnicy.
Chcesz powiedzieć ze produkcja ma lżejsza prace od KJ, logistyki albo UR? Stan na prasie zrób tyle sztuk ile my robimy a później idź do któregoś innego działu i powiedz kto bardziej się obija i lepiej wykonuje swoją pracę. Nie zapomnij porównać jeszcze zarobków.O administracji juz nie wspominam bo to jest inna bajka
masz racje - produkcja ma najgorzej dlatego pokazalem ci jak to wszystko wyglada a sam sobie odpowiedziales ze administracja to inna bajka a ktos tymi ludzmi zarzadza... teraz juz wiesz gdzie lezy problem ?
KIEROWNIK SPEDYCJI w transporcie międzynarodowym ATRAKCYJNE WARUNKI WYNAGRODZENIA
Chcesz powiedzieć ze dyrektor jest taki głupi ze wciskając soki z produkcji jawnie pozwala na opierdzielanie się i naciąganie zakładu na tak grubą kasę? Nie rozumiem jak można dawać tyle zleceń KJ na selekcję skoro jest to ich obowiązek i bez problemu zmieścił by się w 8h pracy. Jeden na selekcję i jeden obsluguje dwie hale. Sam kiedyś byłem świadkiem jak się jeden do tego przyznał ze dał by rade... To jest pierwszą sprawa a druga jak to wszyscy mechanicy śmieją się ze w soboty i niedziele przychodzą się dorobić i nie ważne czy coś zrobią czy nie. Może by tak dyrektor zobaczył jak mechanik pracuje w weekend. Godz 6 00 papieros później 6 15 kawka 6 30 znowu papieros no i do godziny 7 ploteczki. Do godziny 9 coś porobić no i oczywiście śniadanie najmniej 45min no a po śniadaniu trzeba zapalić. Godz 10 00 znowu zaczynają coś robić, no a o godzinie 13 to już są tak zmęczeni ze trzeba iść sie kąpać. Nie powiem bo jest jeszcze jeden taki z logistyki maklowicz który robi identycznie tak samo i tez nie ma małej stawki w porównaniu do reszty chłopaków z wuzków. Żadnej soboty nie przepuścić i na pewno się nie przeprqcuje...
To co się dzieje w tym zakładzie przechodzi już ludzkie pojęcie. Zwykły pracownik ma obliczoną normę który musi naprawd (usunięte przez administratora) od dechy do dechy żeby ją wyrobić, ogólnie praca nie jest lekka i przyjemna. Patrząc na utrzymanie ruchu i kontrolę jakości oraz ich pracę ręce człowiekowi opadaj. Chodzą po kontach i udają że coś robią. No ale nie ma się co dziwić jak zrobią wszystko w tygodniu to już się nie przyjdzie w sobotę i niedziele na 100%... No a przy stawce 20-25zl to grzech by było odpuścić. Mam nadzieje że ktoś z administracji to przeczyta i weźmie się za tych nierobów którzy się dorabiają czyjąś ciężką pracą... Dlaczego ich nie dotyczy przerwa 20min albo 2 przerwy na papierosa? Wystarczy założyć kamerę na palarnie i zobaczyć ile utrzymanie ruchu razem z KJ spędza tam czasu razem z kierownikiem i brygadzistą(UR). Dlaczego ich te zasady nie dotyczą? Dlaczego mogą siedzieć po 45min na przerwach? A przy tym zarabiają nawet ponad 4tys? Nie wiem czy dyrektor jest taki ślepy i głupi ale coś się z tymi nierobami musi stać. Pozdrawiam Z. Stonoga :) Może ktoś się sam poda do dymisji :p CDN...
Chlopie o czym Ty piszesz ... przeciez ogolnie wiadomo ze Dyrektor wielu rzeczy nie widzi i to jest jasne jak slonce i widac to w zasadzie na kazdym kroku - oczywiscie wie o co chodzi ale jak jest wszyscy wiemy. Od raku czasu powstaja dalego pusuniete zmiany i niestety zdecydowanie na gorzej i tez to widac wszedzie do tego sa gorsi i lepsi - ten kto jest przydupasem,kapusiem itd.. ma najlepiej i tez wiemy kto nim jest a ten kto uczciwie zapi.... nie jest doeceniany - od jakies 1,5 roku taki powstal standard pracy w Adler.
Juz nie długo będą tu pracować sami Ukraińcy za pół darmo i będą robić 3 razy tyle co my i za 3 razy mniej . Nad chodzą piękne czasy....
Właśnie jestem na okresie pozwalającym zmienić pracę wiec kilka słów o ogólnym "postepie". Jest coraz gorzej w zakresie samej pracy i podejścia do ludzi. Dziadostwo z potepianiem wszystkiego co możliwe w człowieku o ile jeszcze w kimś zostało choć trochę pozytywnych wiatrów. Niedługo zaczynają się wybory , ciekawe kogo zamienia czy ta grubsza czarna panią co chodzi poplotkowac czy ta mała podernice co udaje że coś robi a może zarząd produkcji bo ty jest pole do manewrów i do bardzo duże , ja obstawiam dyrektora. mnie to już nie dotyczy bo sam zaraz odchodzę. Ogólnie nie polecam.
Witam Wszystkich tu zagladajacych. Pracuje tu stosunkowo niedlugo i tez widze co sie dzieje . Wczesniej pracowalae w podobnej firmie al e kwestia zarzadzania tu lezy a w zasadziej jej nie ma. Odpowiedzialny jest za to dyrektor zakladu jak w kazdej jednej firmie i osobiscie uwazam ze dlugo juz tu nie popracuje a jesli jednak zostanie to bedzie znaczylo ze firma jest niskim poziomie. Szukajacych pracy w tej firmie ostrzegam ze nie wszystko zloto co sie swieci - niech kazdy zinerpretuje to na wlasny sposom .Ogoln ie mowiac ta firme mozna traktowac jako przystanek do czegos lepszego.
A ja pracuje w tej firmie od niedawna i uwazam ze bardzo dobrze ze padaja nazwuska czy tez imiona. Kazdy pracuje na swoje nazwisko a to forum czytaja take inne firy / pracodawcy czy tez ludzi szukajacy pracy. Ja przyjałem sie do tej firmy niedawno ale wszystko co tu jest napisane to 100 procentowa prawda a w szczególnosci temat dotyczy negatywnych komentarzy. Mozecie mi wierzyc - mam za soba prace w kilku firmach i takiego braku profesjinalizmu ze strony zarzadzajacych nigdy nie widzialem . Niedlugo odchodze wiec pozdrawiam wszystkich nieudacznikow ktorzy tu pozostana.
Ludzie co Wy tu wypisujecie. Nie macie na tyle odwagi, aby powiedzieć komuś prosto w twarz, co myślicie. Wyżej wymienionemu mistrzowi, przy każdej lepszej okazji wchodzicie w (usunięte przez administratora) z drugiej strony ją smarujecie. Potem pretensje do całego świata, co was to obchodzi, jaka szkołę skończył, jakie wykształcenie mają pozostali pracownicy, czy ktoś to komuś wytyka. Drogi narratorze, czy miał byś na tyle odwagi, aby mu to powiedzieć osobiście? Nie, ponieważ jesteś tchórzem. Wszyscy piszący na tym forum chyba za bardzo się zasiedzieli w Adlerze wspominając złote czasy. CZASY SIĘ ZMIENIŁY. Tylko narzekają, większość zakładów w koło, wprowadza optymalizacje i te wszystkie "dziwactwa". Do każdego jednego zakładu jakiego pójdziecie będziecie narzekać. "Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma" Sam napisałeś, że nie ma różnicy miedzy LG, elektroluxsem, można wymieniać kolejne zakłady np Nifco, gdzie nie pójdziemy wszędzie trzeba pracować, zawsze będzie coś lub ktoś- gdzie nie zawsze się nam spodoba lub nie będzie nam pasować. Wszystkich lubić się nie da. Jeszcze się taki nie urodził, aby Wszystkim dogodził. Takie życie...
Ten "zakład" to jeden wielki WYZYSK i TEATRZYK!!! Np.: przyjeżdża wizytacja z Fiata to robią "scenografie" po nich. Za jakiś czas przyjeżdża wizytacja z BMW i zmiana "scenografii" pod klienta... itd. Ogólnie dużo by opowiadać... Najlepiej by było żeby przyjechali wszyscy naraz. Wtedy by zobaczyli jakie jest zakłamanie!!! (tak poza tym e-maile na ten temat zostały wysłane do zainteresowanych firm:D) Pracownikom administracyjnym palą się "rowy" i latają jak poparzeni bo wiadomo, stołek ważna rzecz... (za duże pieniądze, a robotnik dostaje najniższą krajową) Zawsze jest pobudka za pięć dwunasta i wielkie sprzątanie i zdziwienie że jest syf, tak jak by pierwszy dzień byli w adlerze... A na co dzień w biurach jest kawka, ciasteczka, śmichy chichy i obiadki zamawiane w Restauracji Stary Browar!!! /na koszt firmy/ Werbują do pracy Ukraińców za 5,50zł/h!!! WSTYD!!! Nie wspominam już o stwarzaniu niepotrzebnych stanowisk, nawet nie ma chętnych z zewnątrz pfff. Biorą młode "d" z produkcji, a tamte chodzą z podniesionymi głowami i myślą co to nie one (a góra się z nich śmieje). Nowy dyrektor i jego znajomki to jedna wielka pomyłka która prowadzi to wszystko na DNO :(
Praca nie należy do łatwych ani najlepiej opłacanych, ale szacunek należy się wszystkim bez wyjątku więc wytykanie jaki to zły jest dyrektor czy ludzie, którzy nie wyłączają światła w WC,nie potrafią spuścić wody w toalecie lub śmiecą jest bez sensu. Przyglądnijmy się faktom, na które czekają forumowicze odwiedzający ten serwis. Firma istnieje od początku lat 90-tych; początkowo jako POLOVAT, następnie LEAR, teraz ADLER-a a ostatnio fuzja z PELZEREM; fakt jest taki, że każda z tych firm była/jest nastawiona na zysk (niestety nie jesteśmy ZUS-em, szkołą czy np.:jednostką wojskową)i kiedy tylko była okazja pozbycia się balastu, firma przechodziła z rąk do rąk; dla właścicieli liczy się tylko kasa i nie będą mieli skrupułów sprzedać nas jeżeli zauważą że nie ma szans żebyśmy byli konkurencyjni; wschód kraju, a potem nawet Ukraina tylko czekają aż tam zostanie przeniesiona produkcja od nas i z miejsc gdzie koszty pracy są niekonkurencyjne; taka jest niestety rzeczywistość; biadolenie nic nie da; nie ruszymy z kilofami na Warszawę anie nie zablokujemy dróg; tylko dzięki wspólnej pracy możemy przetrwać, a cała załoga już pokazała że na prawdę potrafi wiele; przypomnę tylko kiedy pozbywał się nas LEAR produkcja odbywała się tylko na jednej hali; linie pracowały do środy,czwartku + jedna prasa detali płaskich i kończący się model FIAT Seicento; dziś produkcja to trzy hale; produkcja dla FIAT, PORSCHE, BMW, ELECTROLUX, BOSCH i in.; to wszystko nie spadło nam z nieba; to praca zarówno ludzi z biur jak i realizacja przez produkcję. Na koniec jeszcze jedno: fuzja z niemiecki PELZER-em; to stamtąd przyszły zmiany ostatnich 2-3 lat; nie zdoła ich wprowadzić nowy dyrektor to znajdą następnego więc albo mu pomożemy, albo dostaniemy jeszcze większego kopa. Przetrwamy albo zatoniemy i będziemy kolejnym świdnickim zakładem, po którym zostanie tylko wspomnienie.
szkoda slow ten dyrektor i ta banda z biur doprowadza do tego ze zamkna ten zakład z powodu braku ludz do pracy zarobki beznadziejne brak perspektyw nie polecam sam szukam innej pracy
(usunięte przez administratora)
waldek czy ty tez jak ja dostales rozkaz od dyrka grzesia aby pisac pochlebne komentarze o firmie na necie???
Heh dobre tez słyszałem o tym ze Grześ każe swoim imbecylom pisać pozytywne komentarze dobre Grzesiu dobre
zakład zszedł na psy przepracowane w nim 10 lat o 3-4 za długo, normy normy normy pracownik jest zerem dla "wykwalifikowanej"kadry rządzącej
Syf -kiła - mogiła Nic więcej dodać nic ująć Pan Grzegorz po prostu wie jak ludzi wydymać bez mydła. Obsadził się bandą imbecyli którzy tylko patrzą jak zajumać premie za kawałek śmiecia na podłodze. Hmmm w sumie to pracownik w tej firmie jest śmieciem. Nie polecam !!!(chyba że jesteś Ukraińcem )
Prawda jest taka, że na każde forum, jakie się nie wejdzie, a dotyczy zakładów w okolicy, nie pozostawia się suchej nitki, wszędzie piszę się o niskich zarobkach i nieciekawych warunkach pracy. Do tego też służą takie forma, aby czegoś się dowiedzieć o zakładzie, ale jest jedna podstawowa zasada, aby pisać na nich obiektywnie, a nie wykorzystywać słabość forum, czyli anonimowość i sypać nazwiskami i osobami. To jest po prostu nie fair. Oceniamy zakład, warunki, czym się specjalizuje, a nie ludzi w nim pracujących. Wypisywanie nazwisk i wyżywanie się w ten sposób jest słabe. Punk widzenia, zależy po punktu siedzenia, każdy ma swoja pracę, którą musi wykonać- ocenić i podsumować kogoś jest bardzo łatwo. To przychodzi każdemu z bardzo wielką łatwością. Nie ma pracy idealnej,wszędzie trzeba pracować,jak ktoś na taką trafi-szczerze gratuluje. Nowy Dyrektor też ma swoich przełożonych i też musi się z swoich zadań wywiązać, "nie patrzy na dobro człowieka tylko na swoje wyniki na wykresach" ciekawe, proponuje usiąść na taki stołek jeden dzień i podejmować decyzje. Nikt już nie pamięta jak szalał John i dyrektor jako jedyny się przeciwstawił. Łatwo jest kogoś oceniać...NIE MA PRACY IDEALNEJ... Pozdrawiam obserwator
Na start w tym momencie dają 10zł/h + premia zadaniowa OE od 0-15% zależy ile procent swojej normy wyrobisz do tego dochodzi premia frekwencyjna 180zł i dodatek za nocki. Podsumowując średnio zarobisz około 1400. Teoretycznie nie jest źle ale biorąc pod uwagę to jak bardzo musisz zapierdzielać, ile wysiłku musisz wsadzić żeby zarobić te pieniądze to stanowczo nie polecam. Zakład ten tak jak napisał ktoś wyżej kiedyś był jednym z najlepszych zakładów w Świdnicy. Pisze był bo w momencie odejścia starego dyrektora którego zeszmacili do reszty zakład zmienił się nie do poznania. Nowy dyrektor nie patrzy na dobro człowieka tylko na swoje wyniki na wykresach, zero inwestycji w maszyny zero ulepszeń a normy bezprawnie podniósł o 100%. Rotacja ludzi jest bardzo duża mało kto z nowo przyjętych ludzi zostaje na dłużej powiem więcej ludzie odchodzą po pierwszym tygodniu pracy a zdarzało się że nawet po dniu. Od tego tygodnia mają przyjmować ukraińców, na produkcji pracują osoby z grupami niepełnosprawnośći tylko po to żeby mniej za nich płacić. Jednym słowem wyzysk człowieka przez człowieka. Osobiście kiedyś z chęcią przychodziłem do tej pracy a teraz szukam czegoś nowego a jestem już starym pracownikiem.
Znam tą firmę kiedyś za Świerada było ok, teraz jest nowy dyrektor i firma spadła na psy jeden wielki wyzysk. Maximum pracy minimum kasy w zamian za to.Stawki są godzinowe i nieważne czy zrobisz 100 detali czy 1000 kasa taka sama.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Adler Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Adler Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Adler Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
