Opinie o OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o.
A ja bym tam poszedł pracować. Trochę daleko bo mieszkam koło Rzeszowa a nie mam auta. Nikt nie chce przyjąć bo miesiąc temu dostałem papiery. Mimo tych ocen tutaj, gdzieś trzeba zacząć.
Niestety dla dobra innych muszę napisać negatyw. Kierowcy omijajcie firmę z daleka. Podzielam opinię innych, że Pan który rekrutuje nie do końca mówi prawdę. Kurcze są sposoby na wnuczka, (usunięte przez administratora) samochodów też mają swoje sposoby, omega też ma swój sposób. Niestety kłamstwo prędzej czy później wychodzi na jaw. Szkoda, że w międzyczasie kierowca ponosi dosyć duże koszty. W moim przypadku kilka tysięcy zł. Czy polski biznes kiedyś będzie normalny, czy ciągle jego filarem będzie (usunięte przez administratora) Które ciężko udowodnić bo to słowa przeciwko słowu. Rozumiem, że w tych czasach ciężko o pracownika, ciągle mało..... Zdecydowanie nie polecam współpracy z firmą w relacji kierowca. Szkoda, że wcześniej nie przeczytałem opinii na temat tej firmy. Gdyby tak się stało nigdy bym nie przekroczył progu. Zmarnowany czas i kasa. Nie polecam
Mam dziwne wrażenie, że piszesz na tym forum również m.in jako MIREK dlaczego tak myślę? Zgadnij.....
Wie ktoś może jak wyglada praca na magazynie ? Są przyjęcia ? Jakie warunki ?
Ogólnie nie jest źle ale o wypłaty mogliby trochę zadbać bo tylko to jest minusem pracy na magazynie.
czyli jak mozesz to jak wyglada srednia wyplata przy normalnych godzinach pracy tj okolo 160 godzin ? jak wyglądaja tam zmiany ile godzin dziennie w jakich godzinach i przerwy dodatki itp . dzieki za odpowiedź
Witam, ostatnio na olx widziałem że szukają kierowców na umowę o pracę. Prawda to? Ktoś tu może pracuje na takiej? Wiem że mogę zadzwonić i zapytać ale i tak bym im do końca nie uwierzył więc wolę opinię jakiegoś drajwera byłego lub obecnego
Kolego, szukasz kłopotów na siłę? Przygód i niezapomnianych wrażeń? Aplkuj juz teraz. Gwarancja100%.
Dzień dobry. Czy to prawda, że po zakończeniu współpracy kradną Państwo ok. 3000zl z wypłaty?
A jak oceniacie współprace z Panią Iwoną z tandemów?
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o.?
Kolego, ile Ty masz lat. To nie jest firma, która dba o ludzi, relacje.... Tam człowiek, człowiekowi wilkiem. Nic z Bogiem , szacunkiem , miłosierdziem, honorem właściciele nie mają wspólnego. Jeśli masz moralny kręgosłup prosty, to ominiesz firmę i będziesz mógł mieć podniesione czolo. Dla tych ludzi wigilia.... Święta to tylko dni wolne od pracy.
No i oczywiście dzień na którym ich dział jest stratny bo kierowcy pasuje dołożyć z 30 euro żeby do domu nie zjeżdżał hehe
Ta firma, to jakaś porażka. Widać to po pełnym placu aut bez kierowcow i ogłoszeń już pewnie nie tylko po całej Polsce. Nie polecam i przestrzegam innych
Duża liczba zestawów na parkingu w okolicach świąt i weekendów nie powinna nikogo dziwić. To normalne zjawisko. Nasi kierowcy zjeżdżają do domu i zostawiają pojazdy w bazie Omegi Pilzno. Pozdrawiamy.
Kiedyś wszystko było w porządku, chwaliłem tą firmę w komentarzach, dopóki na dziale zachodnim był Mariusz. Teraz, odkąd przyszedł jakiś pet nie da się tam pracować. Cwaniakuje i nie można się z nim dogadać.
Śmieszna sprawa omega mówi o tym że wypłaty są na czas No i co z tego wolałbym dwa dni później dostać ale bez obciążeń i normalna wysokość tej wypłaty. Musicie zmienić swoją gadkę
Dla mnie, to jest totalna (usunięte przez administratora) Ludzie dlaczego z tego co robicie tym biednym ciężko pracującym kierowcom jesteście dumni. Czy nie macie wstydu, sumienia, godności ?????!!!!!
Nie za bardzo rozumiem o co ci chodzi i na co konkretnie narzekasz, możesz to nieco wyjaśnić? Czekam na odp!
Ludzie omijajcie tą firmę szerokim łukiem nie dajcie się nabrać na Chiny i inne obiecanki po współpracy z omegą Pilzno jestem w plecy 3000zł ponieważ gdy zakończyłem pracę nie dostałem wynagrodzenia (usunięte przez administratora) i tyle w temacie
Nie przejmuj się przed tobą było (usunięte przez administratora) setki za Taba też będą. Tam pracują ludzie bez żadnych skrupułów i sumienia
Moje zainteresowanie wzbudziło ogłoszenie kierunek Chiny. Pierwszego dnia omówiliśmy wstępnie datę wyjazdu i max czas wyrabiania wiz, oraz wyjazdu. Ustalenia miały bardzo istotne znaczenie i były później powodem sporu. Myślałem, że to co mówi jest prawdą i ułożyłem sobie ten wolny czas na urlop i sprawy prywatne. Niestety, czas wydłużył się dwukrotnie (z 3-4 tygodni zmiana na dwa miesiące). Dodam, bo to jest ważne, że to ja musiałem dopytywać się co się dzieje i jakie są przyczyny różnych opóźnień. Tak naprawdę Firma od początku miała założenia inne. Gdy mijał ostateczny termin, nikt się ze mną nie komunikował, postanowiłem zakończyć współpracę na tym etapie. Napisałem sms oraz w nim wyjaśnienia. Po kilu rozmowach umówiliśmy się na spotkanie w firmie. Mając na uwadze już poniesione koszty nie chciałem narażać swojej firmy na kolejne. W dniu wyjazdu napisałem konkretnie czego oczekuję od firmy i co mogę zaakceptować, jeżeli nie to nie mam po co jechać. Miła Pani zadzwoniła do mnie, że warunki są do zaakceptowania i nie są jakieś nadzwyczajne. Na miejscu dostałem potwierdzenie akceptacji warunków na tzw. słowo honoru. OK. ktoś pomyśli że to naiwność, jestem człowiekiem uczciwym i prawdomównym, i mierzę ludzi swoją miarą. Mimo, że Firma straciła dużo w moich oczach postanowiłem zaryzykować i rozpocząć nowe rozdanie, nową talią kart. W odpowiedzi na moją wiarę w słowo honoru w pewnym momencie, dostałem kartę- Piotrusia, Zmiana uzgodnień - proszę podpisać tzw. lojalkę. Wyjaśniłem, że Firma straciła wiarygodność i w tym wypadku podpisanie takiego pisma jest niekorzystne dla mojej firmy. Zagrałem kartą podobną, też dałem słowo że gdy firma zrealizuje uzgodnienia, będziemy jeździć dalej na pewno przez ten okres zawarty w lojalce. Uważam, że było to bardzo sprawiedliwe i uczciwe. Niestety pracownicy nie mogli lub nie chcieli tego zrozumieć, zrobili sobie dowcip poinformowali mnie że OK. biorą to na siebie i odblokowują mnie w systemie. Poszedłem załatwiać sprawy związane z wyjazdem, ale nadal byłem zablokowany i już mi się nie chciało i nie miałem ochoty chodzić na górę kolejny raz i rozmawiać na ten temat, lub prosić. Głupi żart, (usunięte przez administratora) okazał się tak skuteczny, że poinformowałem Panią która miała opiekę, że jadę do domu. Na prośbę zawróciłem . Niestety podpisanie lojalki warunek konieczny. Szkoda tylko, że o tym nie dowiedziałem się rano tego dnia za nim przyjechałem na miejsce. I tak sobie myślę.... Pracownicy firmy realizują swoje cele, nie wnikając w konsekwencje swoich czynów i słów. Są zdziwieni, że kierowca to nie pracownik tylko partner firma która płaci podatki i ma też przynosić zyski nie tylko Firmie Omega. Nie potrafią słuchać, gdy to robią ze ślepotą konia Łyska przedstawiają swoje racje. Jedyne co chcą usłyszeć i jest do zaakceptowania, to przytakiwanie na Super słowa od super men. Tak naprawdę, ta ślepota naraziła też na koszty Firmę Omega ( koszt wiz), Na pewno jest tak, że koszt dla tak dużej Firmy to kropla w morzu i nikt się tym nie przejmuje. Można np. zrekompensować stratę notą obciążeniową dla kierowcy. Niestety dla mnie taki koszt jest duży i mając to na uwadze usiadłem do karcianego stołu jeszcze raz i podniosłem karty. (Trzeba jakoś w tym szalonym świecie gonitwy za dobrami materialnymi zachowywać się trochę chociaż przyzwoicie) Jeżeli chodzi o moje koszty, to pewnie były większe nie wnikając w rozmach i wielkość przychodów. Przecież nikogo, to oprócz mnie nie interesuje, nie jest to ważne (przepraszam że wspomniałem, w końcu to tylko kilka tysięcy i brak przychodu ). Reasumując pomimo dużej sympatii do Pracowników Firmy nie mogę nikomu jej polecić. Mój negatywny komentarz, może nie jest podparty szczegółami. Wyzwiskami, obraźliwymi przymiotnikami, ale chyba nie o to chodzi żeby kogoś podstawnie lub nie obrażać, tylko napisać kilka zdań dla innych niezdecydowanych. Uważam, że nie jest to najważniejsze żeby kogoś oczerniać i pisać krytycznie w szczególności kiedy słowo jest przeciwko słowu. Piszę komentarz, który nie opiera się na fundamencie jeszcze niewygasłych emocji z chęci zemsty lub innych negatywnych emocji. Uważam jednak, że należy się kilka zdań dla ludzi po obydwu stronach barykady. Może gdybyśmy, trzymali się ustaleń z sms i email, partnerskich zasad, po krótkim dwustronnym wyjaśnieniu oraz złożonych obietnic, poszlibyśmy o krok dalej, zrealizowalibyśmy swoje obietnice i obowiązki. To moja opinia o współpracy byłaby inna. Jednak coś na rzeczy jest i PODPISANIE LOJALKI ma większe znaczenie i ma do czegoś służyć niż słowo honoru Bardzo miłej Pani, którą pozdrawiam jak i przy okazji innych poznanych i nie poznanych pracowników Firmy Omega Pilzno. Rada na koniec, jak mogę- Drodzy kierowcy jeżeli możecie przeczytajcie opinie na temat Firmy zastanówcie się za nim zrobicie pierwszy krok w stronę Pilzna. Na tę chwilę nie polecam, nie mogę inaczej WIELKI MINUS. I kierunek nie Chiny :), a znowu znudzony- Hiszpania . Pozdrawiam
Opowiedz mi proszę jak wyglądają szczegóły wyjazdy na Chiny? Tzn na granicę chinska ???? nie chce słuchać Pana kierowcy z kanału na YouTubie który czyta z kartki
Mirek pracownicy Omegi działają ilościowo nie jakościowo. Zmieniają zasady i ustalenia po rozpoczęciu pracy oczywiście wina obarczaja kogoś innego. Sprzęt nie zdatny wina technicznego, plan zły wina planisty przepychaja się między sobą bo nikt odpowiedzialności nie bierze. Najbardziej wolnym stanowiskiem od odpowiedzialności jest dyspozytor bo od planu jest planista, od auta techniczny od faktury ktoś inny. Kolejna sprawa jest to że telefonu nie odbieraj w godzinach pracy. Później Omega zdziwiona że takie opinie. Szukają oszczędności u kierowców a najwięcej kosztów generuje dyspozytor. Omega proszę wskazać zakres obowiązków dyspozytora.
na jakim dziale masz problemy z dyspozytorem? Ja nie miałem odbierali gdy się coś działo i zawsze dało radę się dogadać. Słucham szczegółów bo takie twoje (usunięte przez administratora) co nie ściągnęli na weekend przed okresem żonki?
Tak czy siak. To chyba najniżej oceniana firmą w Polsce, pracownicy ..,. Ich kompetencje.... generują koszty po obydwu stronach. Tak jak w moim przypadku. Mieli wybór, jedziemy w zgodzie i porozumieniu, lub nie jedziemy. Wybrali opcję generującą tylko koszty. Dla mnie to zwykła głupota i brak odpowiedzialności. No chyba, że ta lojalka miała firmie przynieść kokosy, zbawienie , oraz wysokie profity. Wiedzieli, że nie podpisze tego papierka, papierka. Specjaliści trafili na 148 IQ. Niestety nie dali rady. Gdyby nie moje zamiłowanie do tamtego kierunku, dużo znajomych co tam mieszkają i deklarowali pomoc w potrzebie. To nie byłbym zainteresowany, współpracą jako kierowca.
Nie ważne który dzial ale dyspozytor nie będzie obrażał mnie ani innych kierowców.(usunięte przez administratora)
OBIECANKI CACANKI, A GŁUPIEMU RADOŚĆ. Pierwszy i ostatni raz. Po moich doświadczeniach odradzam kierowcom współpracę z firmą. Zresztą jak chyba setki innych. Stała rekrutacja ,setki złych opinii daje do myślenia. Szkoda że zainteresowałem się opiniami dopiero po fakcie przyjazdu do firmy. Niestety dla mnie muszę potwierdzić ich słuszność. Reasumując NIE POLECAM I PRZESTRZEGAM.
Dzień dobry. Niestety z obu Pana wpisów nie wynika, co tak naprawdę zadecydowało o negatywnej opinii. Bez znajomości konkretów nie jesteśmy w stanie odnieść się do tego komentarza. Pozdrawiamy.
Zazwyczaj negatywne opinie są spowodowane negatywnym stosunkiem do pracodawcy. Musieli czymś zawinić proste
Dostałem propozycję pracy w Omega Pilzno jakie są aktualne opinie dotyczące tej firmy? Pytam tylko osoby które tam pracują/pracowały żadnych opinii z parkingów nie chce. Dodam, że jako nie posiadam doświadczenia więc najpierw jakiś by był okres przyuczenia potem działalność. Warto w to pójść?
Omijaj ją szerokim łukiem! Pogadaj z kierownikami innych działów więcej zarobisz i lepiej ci się będzie pracowało. Jeździłem u niej i żałuje że szybciej działu nie zmieniłem bo teraz jestem zadowolony z nowego kierownika i roboty.
Jak w takim razie wyglądają warunki zatrudnienia na tamtym dziale w Omedze? Dlaczego radzisz omijać? Jakie wynagrodzenie jest na nim oferowane? Czy jest takie samo dla osób z doświadczeniem i bez niego, czy ma to jakieś znaczenie i można negocjować stawkę?
Hmm dzięki za informacje podczas rozmowy odniosłem bardzo pozytywne wrażenie myślałem jest w porządku tam ale jak tak mówicie to chyba odpuszczę sobie.
Zlecenie lub działalność. Dniowka lub km. Stawka zależy od negocjacji, nie zależy od doświadczenia. Trudność w Omedze polega na tym że pracownicy kierownik, dyspozytor, techniczny, myślą że jestem pracownikiem i mam robić to co mi powiedzą. Ja mam się wywiązać z tego co ja powiedziałem że zrobię. A co należy do moich obowiązków jest w umowie o współpracy. Jakieś pytania jeszcze?
Jeszcze nie zacząłem a już kończę karierę xd pracowałem w firmie która również miała tak dużo negatywnych opinii na goworku , także rezygnuje z mojego zgłoszenia o pracę u nich. Wiem o co chodzi także dziękuję kierowca którzy napisali jak jest. Tfuu , na filmikach taki fajny a to zwykły dziad, unsub i łapy w dół a wy kierowcy kluczyki mu do baku i nara pksem do domu
No dobra, to ja wam coś napiszę na temat tej firmy. Na wstępie: robiłem tam trzy lata, o trzy lata za długo, ale sytuacja życiowa była taka a nie inna. Jeździłem w dziale BDF, ale 3 lata to wystarczająco długo, żeby mieć bardziej ogólny obraz. Umowa - zapomnijcie o umowie o pracę. Jedziecie albo ma zwykłych śmieciowkach, albo na własnej działalności. I tak, odpowiadacie za wszystko własnymi pieniędzmi. Każda obcierka, każdy pęknięty błotnik, wszystko wyliczą wam do złotówki i nie myślcie, że nie. Umowy o pracę nie mogą się doprosić nawet stali, dobrzy kierowcy, którzy jeżdżą w Omedze już lata. Co do kosztów - odpowiadacie za wszystko. Oczywiście na firmie jest serwis, Volva. Myślicie jednak, że w razie czego potraktują was jak pracownika i dadzą jakąś zniżkę czy coś? Otóż nie, jako kierowcy jesteście tylko dojnymi krowami. Policzą nie dość, że po maksymalnych stawkach, to jeszcze nie dadzą wam faktury (do odliczenia vatu) bez straszenia sądem. Zapomnijcie o hajsie za wymianę opony w trasie. Albo jakichkolwiek drobnych naprawach nawet nie z waszej winy. A tego trochę będzie, bo ten serwis należy brać w cudzysłów i często wyjeżdżacie bardziej zepsutym autem, niż był na początku. Płaca - to nie jest żadna tajemnica, więc: 60 euro dniówki (brutto xD), opcjonalnie płacenie z kilometra czy od frachtu. Zapomnijcie o uczciwych pieniądzach. I pamiętajcie, że na własnej działalności macie koszty w rodzaju ZUS, więc płacić musicie tak czy owak. Na BDF płacą za kółko. Odpuszczę już, ile, wystarczy że powiem, że nie warto. Co do aut - Omega chwali się, że ma nowe. Owszem, są nowe. Natomiast warto nadmienić, że są to zawsze wyłącznie najbardziej gołe wersje. Zapomnijcie o jakimkolwiek wyposażeniu "ekstra", jeździcie takimi golasami, że bardziej się nie da. Rozliczenia - rudy gość od tego jest jednym z najmniej przyjemnych ludzi, jakich spotkałem w życiu. Zawsze wieczny problem z oddaniem hajsu, nawet jak masz paragony i wszystko było ustalane telefonicznie. Nieraz na swoje pieniądze czekałem po 2 miesiące. Owszem, w końcu oddawali, ale z wiecznym żalem i pretensjami. Chyba nie tak to powinno działać? Zależy od działu, ale bardzo możliwe, że dostaniecie magiczny kamień w przypadku starych aut, tudzież będziecie musieli skakać pod rampami, żeby nie zerwać pauz. Tak, w Omedze np. na BDFach pauza wyglądała tak, że się było na rozładunku na firmie i kręciło pauzę podczas tego rozładunku, "skacząc" by nie zerwać pauzy. Pozdrawiam. W firmie nie ma podwyżek. Nie ma gratyfikacji. Ewentualne "premie za spalanie" wyglądają tak, że choćbym pchał klamota własnym tyłkiem, to bym tych norm nie zrobił. Oj, dużo by tu wymieniać. Jak macie jakieś pytania, to walcie. Podsumowanie jest jednak proste: każdy dzień dla Omegi to dzień stracony. Kiedyś ta firma wyglądała nawet nieźle. Obecnie to dojna krowa dla rodziny i znajomych, którzy siedzą bezproduktywnie za biurkami i ich głównym zadaniem jest jak największe wykorzystanie kierowcy.
Dzień dobry. Odnosząc się do Pańskiego wpisu, chcielibyśmy podkreślić, że w Omedze Pilzno jest całkowity zakaz używania, jak Pan to ujął, "magicznych kamieni". Ponadto jeżdżą u nas nowoczesne pojazdy ciężarowe, które nie umożliwiają ingerencji w zapisy tachografu. Co do obciążeń związanych z uszkodzeniami zestawów ciężarowych musimy zaznaczyć, że stanową one rzadkość. Każda sytuacja rozpatrywana jest indywidualnie, a ewentualne potrącenia zawsze są konsekwencją ewidentnych zaniedbań kierowcy. Pozdrawiamy.
No dobra. Tylko że zapominacie, że poza nowym sprzętem, macie też ciągle starsze Volva i MANy. Nie będę rzucał oskarżeń - bo ten kaliber jest chyba karalny - ale swoje słyszałem na temat ekspresów tandemami, które chyba już zlikwidowaliście. No i dalej nie rozwiązuje to kwestii skakania pod rampami na BDFach. Wie o tym każdy z Omegi, kto choć raz był z oponą w PH w Niemczech. I wy też to wiecie, a jak nie, to zadzwońcie sobie do odpowiedniego działu i przestańcie udawać, że tak nie jest. Co do uszkodzeń, to znowu powtarzacie puste slogany. Ja rozumiem, że to wasza robota i płacą wam za ocieplanie wizerunku Omegi (co jest dość niewdzięcznym zajęciem), ale przestańcie kłamać. Jeśli kierowcy zdarzy się jakiś incydent - obojętnie, drobny czy poważniejszy - płaci za niego z własnej kieszeni. Więcej - macie problem z wystawianiem faktur, żeby sobie chociaż VAT odliczył. Już pomijając zupełnie fakt, że liczycie na tym serwisie horrendalne stawki, a gdy pracownik chciałby naprawić auto w innym miejscu taniej (do czego ma prawo, skoro za to płaci), to nagle nie może. Już pomijając zupełnie cyrki, które robicie przy odchodzeniu z pracy. Aaaa, no i dziwnym trafem auta naprawiacie i malujecie na bieżąco wtedy, jak ma kto za to zapłacić. Gdy dojdzie do np obcierki nie z winy kierowcy, ale sprawcy nie można znaleźć, to potem takie auto jeździ miesiącami zarysowane, bo na swój koszt przecież tego robić nie będziecie. Śmiech na sali. Ja rozumiem, że musicie pisać, co piszecie, mam tylko nadzieję, że kierowcy, którzy będą to czytać, nie nabiorą się na największego DziadTransa na Podkarpaciu.
Czyli dobrze wszyscy mówią Omegę omijać szerokim łukiem, to dlatego tak dużo musi wydawać na olx by ktoś chociaż chciał zadzwonić oczywiście jak nie ma napisane że to omega ????. Jestem młodym kierowcą GoWork i opinie mają dla mnie znaczenie i dlatego proszę zakupić dożywotni pakiet olx-a????
Piszesz że jesteś młodym kierowca, czyli Ty bardziej potrzebujesz Omegi , niż Omega Ciebie. I ten pakiet olx "szukam pracy"Tobie się przyda.
Też nie bronię omegi bo jest państwo w państwie 5 kierownika przeżyłem na plandekach i jest w porządku . Pieniądze na czas mam podkładać mi się nikt nie każe a robota w miarę poukładana . Z drugiej strony kolega muj poszedł z tandemów na lodówki to wielka kierowniczka z tandemów nie wypłaciła dniówek mu bo się spóźniał niby. Jakim prawem? Ja się pytam gdzie jaśnie pan spedytor był żeby na gps zobaczyć wcześniej ??? o brygu nie wspomne :) Także mówię no zależy jaki dział i jaki kierownik mój teraz kumaty może zostać zmian juz nie trzeba. Ja na plandekach jeżdżę złego słowa nie powiem. Co do tych bdf to w pehaczu stałem pod rampa to widziałem, że skaczą chłopaki tak jak mówisz. Młody pojeździj chwile w mniejszej firmie to zobaczysz jak życie wygląda. Ja 20 lat za kółkiem siedzę i swoje widziałem i idealnie nie ma nigdzie. Robiłem u chłopa co miał 30 ciężarówek pod rzeszowem, nowa Scania 8 na rękę na umowie. Tak się skończyło, że jak Scania niedomagała to samemu trzeba było rękawy zakasać , ktoś lusterko urwał też z wypłaty obrywał a tą 8mkę to płacił tylko co miesiąc półtorej tysiąca dopłacał zawsze i dopłacić nie mogł :)
Jeździłem kilka miesięcy na plandekach pod wodzą obecnego kierownika. (usunięte przez administratora) więcej znaczy niż jego słowo.
To żeś kariery nie zrobił panie ;) pewnie układać sie nie chciał i teraz wypisujesz . A jak do biura letales do spedytorów to pierwszy kolega byłes zeby ladunki zebrać jak co drugi szofer tutaj . Na tandem idź tam za jabola w kolkach bedziesz jeździł he he a pozniej szloch na internecie
Dla mnie twoje słowo tez tyle znaczy bo nie powiesz o co konkretnie chodzi tylko obrażasz potem nas maja na dzikusów . Co do mojego kierownika jeszcze to powiem tak „ jeszcze się taki nie urodził co każdemu dogodził „ i to se zapamiętaj kolego dobra rada od kogos kto wiecej kilometrów zrobił do tylu niz ty do przodu :)
Może i na magnesie kierowca nie jeździ, ale bez karty na rozladunkach i zaladunkach jest. Pauzy są już wtedy kręcone. Już była opinia na ten temat na innym forum. Ja z swojej strony mogę to jedynie potwierdzić.
Nie wiem o czym piszesz z tymi uszkodzeniami. Miałem kilka przygód ale nikt mnie za to nie obciążył. Czy to dopiero jak się odchodzi z firmy?
A to zależy od działu. Czasem zdzierają od razu, a czasem dopiero jak odejdziesz, to dostaniesz "miły" telefon i zapłacisz tyle, że będziesz chciał tam pracować do końca życia. No typowy dziadtrans, wstyd mi, że takie rzeczy się dzieją na Podkarpaciu.
Jeżeli z kierownikiem ustalam coś i się zgadza to niech tak zostanie. A nie później mówi ze nic nie wie. Niusiek to powiedz ile tych kilometrów zrobiłeś?
Jak szefostwo w OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o. traktuje ludzi?
Jak maja? Szefowie nie znaja nawet pracownikow, zadnego z nich nie spotkasz na bazie. Ludzi traktuja w sposob ze kazdego mozna zastapic
Omega szuka kierowcow jazda po kraju za 4.600 na wlasnej dzialalnosci ... przeciez to smiech na sali 22÷ 4600 = 209 zl:-( ludzie To juz lepiej jezdzic dla.biedronki lub lidla kazdego dnia w domu I min 5 tys na umowie ... Omijajcie tego dziada to nawet Ukraina tam nie przyjdzie....
jezdze akurat na kraju. w ostatnim miesiącu zarobiłem ponad 6 i pół tys za 22 dni z codziennymi pwrotami do domu. opłaciłem zus podatek i zostało mi ok 5 tys.
Jeśli miałeś przelew 6.5tys,to po opłaceniu ZUS,zaliczka na podatek dochodowy,biuro rachunkowe i prowadzenie konta firmowego zostało ci ok.3.8 tys,
O przepraszam zapomniałem!!!jeszcze VAT 23 procent tj.okl 1000 zł,to nawet 3000zl ci netto nie zostanie,czym tu się zachwycać
Pracowałem na działalności ,niestety połowa przelewu to netto,tak jak wcześniej pisałem:6.5 tys przelew na konto,z tego VAT ok,1180,ZUS 1482,zaliczka na podatek dochodowy ok510, księgowa 150-300,konto firmowe 20-40zl, pracowałem tak 5 lat, można powiedzieć znam temat,teraz też na działalności ale sam dla siebie,mam swoje dwa zestawy
Panowie pracujecie na działalności bo tego chcecie tak więc na własne życzenie zostaliście frajerami i nie macie prawa narzekać !! W tym zawodzie jest tyle firm z ofertą umowy o prace że narzekanie na dziad-firmę niema sensu !!! Polecam tez powiadomić inspekcje pracy o zatrudnieniu śmieciowym z wcześniejszym podaniem do pracodawcy o przyjęcie na umowę o prace !!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 207.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 116, z czego 22 to opinie pozytywne, 52 to opinie negatywne, a 42 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w OMEGA Pilzno ITiS Godawski & Godawski Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.