Na początku mojej pracy było super. ludzie, życzliwi, pomocni. zroku na rok jest coraz gorzej. dyckerhoff nie szanuje pracowników.szanuje tylko tych co ida nie patrzac na innych.zwalniają osoby z dużym doświadczeniem które cos pozytywnego wnosiły,mialy pomysl i checi a zatrudniają pracowników którzy nie mają szacunku do nikogo i bez pojecia na temat pracy którzy zamiast cos tworzyć dobrego to tylko niszcza to co wyroznialo te firme.atmosfera w firmie fatalna.osoby zainteresowane sa bezkarne. już dawno straciłem wiare w to ze cos sie zmieni
znowu usuwaja opinie.chyba kadry się wykazuja.dno
Z tego co wiem, to usuwane są tylko te opinie, które w jakiś sposób naruszają regulamin forum. @operator, skoro Twoje opinie zostały skasowane, to może jeszcze raz, ale nieco spokojniej, napiszesz to, co chciałeś przekazać. Jesteś byłym czy obecnym pracownikiem firmy Dyckerhoff?
Po co prowadzicie to forum skoro usuwacie z niego opinie? Kolejne opinie poszły do śmietnika. Brawo
a jakie dają tam autka służbowe ?? tez te badziewne dacie co w większości firm ?
(usunięte przez administratora) i manipulacja. To w 2 słowach określenie firmy.
31 kwiecień 2021 to czarny dzień dla Warszawy. Ostatnie dwie ogarnięte osoby na stanowiskach kierowniczych zdecydowały się opuścić DyP. Dużo wody w Wiśle upłynie zanim znajdą się godziwi następcy.
Firma kończy się już kilka lat. Region po regionie. Warszawa to już tylko gwóźdź do trumny.
To były kolejne niechciane osoby w firmie tak jak wcześniejsze osoby które odeszły albo wyrzucili. glowny technolog, kierownicy, dyrektorzy z zachodu i centrum oni przeszkadzali ludziom z siedziby i wk.porazka
Witam, dostałem propozycje pracy jako kierownik od spraw jakości w firmie Dyckerhoff, czytajać opinie zaczynam wątpić w sens zmiany aktualnej pracy. Mógłby ktoś opisać mi jak wygląda sytuacja na takim stanowisku ?
Praca jak praca. Powinieneś sam odpowiedzieć sobie na pytanie czym spowodowane są tak duże zmiany na szczeblach kierowniczych. Jeżeli chcesz być kwiatkiem w marynarce to próbuj. Jak masz coś do powiedzenia albo masz chęć nauki to odradzam bo nic się nie nauczysz. Nie ma od kogo. Jeżeli lubisz korporacje i siedzenie w strukturze ludzi bez wiedzy i charyzmy to napewno warto spróbować.
No właśnie się nad tym zastanawiam, chciałem podpytać jak to wygląda w rzeczywistości, bo obietnice są na prawdę ciekawe
obiecuje kazdy a poniższe opinie nie biorą się powietrza.jak uwazasz ze podołasz-startuj.nic cie to nie kosztuje oprocz nowego doświadczenia czy pozytywnego czy negatywnego, zobacz sam.
czy moglibyśmy zamienić kilka zdań np. mailowo? Jak sądzę jesteś byłym lub obecnym pracownikiem Ryzykować to jednak ryzykuje bo to nie jest na zasadzie że nie mam obecnie pracy i podejmuję nową, tylko jest pomysł zmiany miejsca pracy, dlatego też chciałbym poznać odpowiedz na kilka pytań
Hej,jeżeli sam nie sprawdzisz jak wygląda praca w ww. firmie to się nie przekonasz,chyba wiesz,że w necie większość ludzi to albo urażeni pracownicy firmy,którzy mogą anonimowo wylać swoje frustracje albo ludzie nie mający zielonego pojęcia o danej firmie ale za to "od kolegi słyszeli że..." Jeżeli boisz się "przejechać" i myślisz,że dane obietnice to tylko czcze gadanie to zanim podejmiesz pracę zarządaj "obietnic" na papierze. Jeżeli będzie coś nie tak to sprawę w sądzie będziesz miał wygraną...A tak poza tym to możesz zdradzić w jakim mieście masz tą propzycję pracy,czy przypadkiem nie z Wrocławia?
Ja też miałem propozycje. Mam ten plus, że mam tam znajomych w dziale. Podzwoniłem i zrezygnowałem.
Pitu, Pitu, obietnice na papierze i sąd, co udowodnisz że miałeś inne oczekiwania i spojrzenie na rzeczywistość? Hahaha
W konkurencji poszli po rozum do głowy i zbierają ludzi z głową na karku.potrafia skorzystac z doswiadczenia.w dycker nie szanowali i nie potrafili wykorzystać więc niech się kończa.
Ja już nie uczestniczę w życiu tej firmy. Skończyłam i cieszę się z tego. Zgodzę się z tym że szacunku do ludzi to nie mają za grosz.
Szef betonu to mistrz manipulacji i hipokryzji, dywizja beton to Titanic już po zderzeniu, pytanie kogo teraz poświęci aby za wszelką cenę przetrwać do nowego rozdania w przyszłym roku, bo ludzie tu się nie liczą. Do swoich celów użyje z pewnością swoich oddanych donosicieli Premium aby dalej mamić właścicieli których swoją przebiegłością do siebie przekonał. Szkoda że nikt poważny tego nie widzi. Minus goni minus, ludzie sami odchodzą nawet w czasach zarazy, to mówi wiele.
Pycha kroczy przed upadkiem, a tej w firmie nie brakuje
Poznań największy po Warszawie plac budowy, węzeł wynajęty bez przetargu dla swoich znajomych z konkurencji, którzy kręcą więcej betonu dziennie niż my kręciliśmy miesięcznie, takie rządy i decyzję, katastrofa
Wieluń podobnie. Teraz gruszki się nie zatrzymują. Zaraz kolejne węzły będą wynajmowane. Konkurencja tylko korzysta
Konkurencja korzysta w Rzeszowie i do dzisiaj się śmieje i zastanawia jak można zamknąć węzeł na 3 co do wielkości rynku w Polsce, wieksi jesteśmy od Katowic Krakowa i Wrocławia, pod względem inwestycji
W Jastrzębiu też im się nie opłacało sprzedali węzeł, a nowy właściciel stawia drugi bo z robotom nie może się opędzić
Oj tam oj tam, jeden z tych którzy wynajęli ten węzeł to były pracownik Lafarge, kolega Dyrektora z Nowin, drugi jest Dyrektorem Regionu we Wrocławiu, taka rodzina na swoim. Tak się robi, m najpierw doprowadzasz swoja polityką węzeł do ruiny, potem twierdzisz ze nie ma tu biznesu, potem wynajmujesz za bezcen kolegą i kasa się kręci. Po co się męczyć i zdobywać rynek. I jeszcze jesteś bohaterem który uratował to od plajty.
Oby koniec Pana WK. nadchodził wielkimi krokami. I tak już tego co stracili przez niego nie odzyskają przez lata. Wszyscy mądrzejsi od niego albo zostali wyrzuceni albo odeszli sami. Szkoda ludzi. Wszystkie jego błędne decyzje kosztują ta firmę zbyt dużo.
Ciekawe czy to pisze dział hr czy sam wk we własnej osobie. Chyba że kolejny menadżer z kielc...
Szczera prawda. wk od kilku lat że swoją świta kładą te firmę. Masz rację były beton.
Na zachodzie dyrektor miał metry ale i swoje zdanie, niestety był bardzo niewygodny dla menago i już go niestety nie ma. Jest za to nieskażony betonem ciągle jeszcze się uczący wirtuoz handlu, którego zatrudił i otoczył szczególną opieką menago, i tak razem szukają tematów zastępczych zamiast metrów. Jeszcze chwilka i kolejny węzeł dołączy do poczetu bylych....
W centralnym to samo.byl gość co wiedział z czym co się je, miał znajomości ale miał własne zdanie ale nie pasował menago i świcie.od stycznia już chłopa nie ma ale zato menago zadowolony.kontraktow coraz mniej.w tym tempie nie wróżę słodkości.teraz nie zostało już wiele dobrych osób a ci co zostali to już mają wyłożone na to.pozdro dla normalnych.
podobnie było z rzeszowem.rzeszow tez sprzedal wk a to jedno z najwiecej budujacych miast w polsce.
Za działania w Poznaniu należy się dla WK art 286 kk, czyli doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzania mieniem spółki, mam nadzieję, że to kiedyś nastąpi
W centralnym to poprzedni Mumin miał 2 lata na rozkręcenie interesu, nie sprzedawał, kupował drogo!!! i dbał bardzo o koleżankę ze sprzedaży. Położył temat na łopatki.
Dyrektor z Betonu tak przerobił starszego prezesa że ten praktycznie łyka wszystko co tamten mu poda, kiedyś wyrwało mu się na jednym spotkaniu ze prezes je mu z ręki. Tzw chwila szczerości, zresztą nie po to ta biblioteczka z książkami o wpływaniu i manipulowaniu ludźmi żeby ciężko harować i tak budować karierę .
syndyk...jedno słowo okreslajace tego człowieka.to co inni budowali dlugimi latami, ten gosc i jego ekipa rozniesli w kilka lat
Jaki syndyk, syndyk ma określony cel w swoim działaniu i go realizuje, a WK to dziecko we mgle, które lubi się obrażać jeżeli ktoś myśli inaczej, dziecko z fochem w świecie dorosłych
To że WK jest księżniczką to jest wiadome. Tylko dlaczego takiemu człowiekowi dał ktoś władze? A jeżeli dał to dlaczego po tym co się dzieje w tej firmie nikt go nie rozliczył?
Młody, widocznie WK ma konkretny cel. Od lat pracuje ciężko nad położeniem betonu więc zapewne coś albo ktoś nim powoduje.
Widzę że orientujesz się w sprawach firmowych, możesz mi powiedzieć jak szefostwo zapatruje się tu na osoby bez większego doświadczenia? Czy tacy pracownicy mogą liczyć na szkolenia i kursy przygotowujące do pracy?
Bardzo dobrze są postrzegane nowe osoby, jeżeli nic nie umiesz nie masz swojego, zdania z pewnością WK szybko Cię awansuje, będziesz wygodny. Jeżeli coś potrafisz odradzam.
Widzisz Tomasz, w Dyckerhoff, żeby zostać Głownnym technologiem produkcji betonu nie musisz nic wiedzieć na jego temat, ważne żebyś znał angielski i Excela, tak żeby tabelki ładne wychodziły,
No płaczą jak dzieci, żal tego czytać. Oczywiście gdzieś frustrację trzeba wylać, przecież nie na siebie:)
Ruszyli karierowicze w odsieczy:) nawet w jednej godzinie się zmieścili z opiniami. Przypadek? :)
Ściana placzu to będzie jak WK poświęcić swój dwór celem ratowania własnego stołka, i będzie zwalniał dworzan bo wyników brak, a wybujałe ego kroczy przed upadkiem
Sprzedawczyku. Frustratem to zapewne jesteś Ty skoro masz takie podejście do tego co się tutaj dzieje. Zapewne sprzedałeś się za samochód służbowy, stanowisko i za wizytówkę z napisem kierownik albo dyrektor. Kiedyś jak dojrzejesz i zmądrzejesz to zrozumiesz że w życiu od podlizywania ważniejsi są ludzie którzy Cię otaczają, własne zdanie i poglądy a także wiedza której brakuje kilku osobom na stołkach
i dalej płaczą dziewczyny Zamykali Wam zakłady przez kilkanaście lat, co robiliście wtedy...interesiki na boku(kruszywa, transport) albo rozpowiadanie konkurencji na prawo i lewo jak to źle w firmie, a oni się cieszą, że za miskę ryżu mogą info dostawać o kontraktach. Objechali Was z prawa i z lewa, a Wy wtedy płakaliście, że się nie da, a teraz winnych szukacie. Pieluszka, smoczek i ziuziu:)
Kolejny zachwycony albo zachwycona.przyjdz na zakład i popracuj a nie się wozisz za firmowe.wtedy pogadamy
To młoda firma ?
Atmosfery 0.wszyscu patrzą tylko na siebie.pomocy 0.ale żeby zaszkodzić to wszyscy chętni.najgorsza jest współpraca z centrala.nie polecam
Wyciskanie ludzi jak cytryny i wykorzystywanie.jak jest dobrze to kadrą ma sukcesy a jak źle to wina pracowniksw. Nie oolecam
Chciałem się zatrudnić w tej branży, przeczytałem fora Basty, Gorazdze, Lafarge, Dyckergoff, wszędzie te same lamenty. Co jest z Wami ludzie, o co Wam chodzi? Jacyś dziwni jesteście! Mam nadzieje że piszą to ci co juz tam nie pracują, pewnie tak, dla nich sa tefora...szkoda czytania. U prywaciarza nie robiliscie
w centralnym rzadzi taki sam muminek jak w zachodnim.zero pojecia.nawet sie nie przywita jak przyjedzie.kolejny kumpel z kielc.
W Warszawie źle, na zachodzie źle, w centralnym też a wszędzie indziej tak dobrze...to co wy jeszcze robicie w dyckerhoff. No chyba że się ma odwagę co najwyżej na wpis na goworka...i na tym koniec.
dział hr czy czlowiek wk? pozdrawiam karierowiczow. a odwage to mamy przynajmniej w internecie nikt nie bedzie karal za swoje zdanie.
Zapomniałeś jeszcze wspomnieć, że Dyckerhoff jest chyba jedyną firmą w Polsce, w której Społecznym Inspektorem Pracy jest DYREKTOR :)
no tak.w sumie to takie normalne dla nich żeby sobie zrobić z dyrektoerka SIP-a.sprawy pracownicze sa załatwiane od reki.banda i szkoda slow.
ta firma rzadzi wk i jego giermek z dzialu technicznego ks.wszystko zalezy od nich.za pomoca firmy zalatwiaja swoje prywatne biznesy i dobrze im to wychodzi.to jest patologia ktora ktos powinien skonczyc.nke liczy sie wiedza i umiejetnosci.liczy sie kolesiostwo
Brak szacunku do ludzi. To gubi firmę. Był zespol konkretnych, znających się na rzeczy ludzi. Teraz pracują poplecznicy,donosiciele,kolesie kupmli z kielc. A winni złej sytuacji siedzą i trzymają się cieplych stolkow.
Jakie warunki trzeba spelniac zeby dostac sie do tej firmy.? Mam uprawnienia na ładowarki kl.1 koparki i koparko-ładowarki. Doświadczenia co prawda brak ale checi sa ogromne.. Odbylem dwie rozmowy na miejscu z kierownikiem i rzekomo wszystko bylo na TAK po czym dostaje tel.ze przyslali odgorna odmowe od dyrektora.
Trzeba się spodobać technicznemu i wk.pozniej trzeba donosic i robić nawet te najgłupsze polecenia.to są warunki które trzeba spalnic żeby cie przyjęli.
brak wiedzy, głupie dzialania i niekompetencja na stanowiskach kończy się tym co mamy teraz.jedno wielkie bagno.przestajemy istnieć na rynku przez tych ludzi.cala góra do śmietnika.tylko tam się nadają.
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Dyckerhoff Polska Sp. z o.o.?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dyckerhoff Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Dyckerhoff Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 45.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dyckerhoff Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 40, z czego 3 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 18 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!