A to ciekawe, czyżby pseudo menager z korporacyjnymi zapędami popełnił jakiś błąd?
a tak zle? to co? czas uciekać z tonącego statku? szukać sobie roboty?
Dlaczego uważasz że bankrut ? przecież dalej buduja tam statki !
BANKRUT!!!!
Banda kretynów z Waligorą na czele tam pracuje,oszukują nie płacą na czas a wymagają cudów jaka płaca taka praca panie W-wielki menadzer sie znalazł.
:) Ludzie uważajcie na tę "firmę" przez małe "f" bo pracodawca nie wywiązuje się z płatności. Praca na produkcji ciężka ale ok. W biurze dużo obowiązków kiepska kasa... (jw.) Wielka improwizacja cały czas, zachodzę w głowę jak "to" się jeszcze kręci. Zarobki, jeśli można to tak nazwać,na wiejskie warunki ok. ale bardzo nie w terminie, 20PLN/h na własnej działalności. Co jakiś czas wyjazdy służbowe do UK, warto wtedy zabrać swoją wałówkę. Szkoda nerwów.
Obaj szefowie podchodzą do pracy bardzo nieprofesjonalnie. Jeżeli chodzi o pracę biurową to bardzo nie polecam, chyba że ktoś lubi być poniżany - szczególnie ostrzegam tu Panie. Szansa na rozwój jest niewielka (brak jakichkolwiek szkoleń), płace nie są waloryzowane - dokładane jest tylko z czasem coraz więcej obowiązków - których zakres nie jest do końca jasny. Powszechną praktyką jest tworzenie "lipnych" umów - do ręki dostaje się więcej niż na umowie - ostrzegam że taka praktyka jest karalna i dotyczy to także pracowników, którzy w ten sposób oszukują US.
To zazdroszczę wrażeń, może rozmawiałaś z drugim szefem, bo jest dwóch. Chętnie poznam opinię osoby, która tam pracowała ... ale obawiam się, że ze strachu nikt nic nie napisze.
A ja byłam na rozmowie przed wczoraj i było całkiem spoko. Fakt odbywają się one w "mieszkaniu" ale pełni ono postać biura, jest czyste i fajnie urzadzone. A dla kandydatów to lepiej, że są w Świnoujściu bo nie umawiają rozmów w biurze głównym przy produkcji, tam trzeba jechać pociągiem aż koło Wolina.Szef również był kulturalny i na pewno nie miał na sobie dresów : ) Część rozmowy przebiegała w języku angielskim i znajmosc języka byla wyszczegolniona w ogloszeniu. Ogólne wrażenia pozytywne, czekam teraz tylko na jakiś telefon z ich strony : )
na biurowego - prowadzą nabór "non stop" od 2010r. , chyba tylko po to żeby wiedzieć kto jest na rynku. Stawiają wysokie wymagania, ale może niech zaczną od siebie. Zero profesjonalnego biura, biuro w mieszkaniu (widziałam przez uchylone drzwi sypialnię!!) Rozmowa prowadzona była w kuchni!!! Wszędzie było brudno, sofa się kleiła. Szef w dresie, traktujący rozmówcę z wyższością - bardzo fatalne wrażenie ze spotkania z tym niekulturalnym człowiekiem. Pan nie zna podstawowych zasad savoir-vivre. Zakres obowiązków niezbyt jasny. Obiecują miesięczną umowę na okres próbny 600 zł. Potem 2000-3000 netto. Szczerze wątpię czy jest to prawda !
Obiecują zarobki do 4 tys netto. i zakwaterowanie. to niby fajnie, ale jak jest na prawde? Ktoś pracował w Viking Canal Boats Sp. z o.o. Kodrąbek ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Viking Canal Boats Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Viking Canal Boats Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.