ICEA S.A

Bardzo pozytywnie wspominam rozmowę o prace w iCEA, była ona przeprowadzona w sposób profesjonalny, jednak nie nazbyt formalny, co pozwoliło mi czuć się komfortowo Rekrutujący zapytał mnie o moje poprzednie doświadczenie w handlu oraz zakres obowiązków na poprzednich stanowiskach pracy. Dodatkowo pojawiły się pytania w stylu rozwiązania problemu, np. "jak by Pan napisał mail do klienta który...", "co by Pan odpowiedział klientowi który..." oraz pytanie, które lekko zbiło mnie z tropu, czyli "Jaka jest Pana definicja call center?", jak się później okazało, było to zgrabne wprowadzenie do tego na jakiej zasadzie działa dział handlowy firmy iCEA i że absolutnie NIE jest to call center (z definicji do której doszliśmy wspólnie, czyli wykonywania setek połączeń dziennie jak robot). Na tym etapie rozmowy dowiedziałem się jak wygląda standardowy dzień pracy handlowca, jak wygląda zakres obowiązków oraz jak wyglądają pierwsze dni pracy, czyli szkolenie, obserwowanie rozmów doświadczonych pracowników itp. Następnie zostałem zapytany o moje oczekiwania finansowe oraz poinformowany jak to wygląda w iCEA, faktycznie dział handlowy opiera się w głównej mierze na prowizji od sprzedaży, natomiast tak to wygląda w życiu, piekarz również nie zarabia na pieczeniu a na sprzedaży chleba. W związku z tym, że była to końcowa faza rozmowy, faktycznie po temacie finansów, rekrutujący zapytał mnie, czy mam jeszcze jakieś pytania, poinformował mnie, że o wyniku rozmowy zostanę powiadomiony w przeciągu tygodnia, a następnie zakończyliśmy to spotkanie.