Dopiero po przyjściu do pracy udało mi się dojść do tego, że pracownika szukają już od mniej - więcej roku i nie mogą znaleźć :) W ofercie mowa o zarobkach od 4 do 7 tysięcy złotych i umowie o pracę, a w rzeczywistośći? Umowa na czas określony i najniższą krajową, reszta proponowana pod stołem, oczywiście w razie pomyłki bierz człowieku co masz na papierze i daj spokój! W biurze potworny bałagan, nic nie ma swojego miejsca, niezadowoleni klienci i ciągła rotacja pracowników, choć właściciel twierdzi, że ludzie pracują u niego latami. Nawet zdesperowanym nie polecam pracy u kogoś kto nie rozumie, że podstawowym kosztem obok czynszu jest pracownik!
Cześć, czyli rozumiem, że problem leży w tym, że warunki proponowane na umowie nie pokrywają się z rzeczywistością. Wspomniałeś między innymi o tym, że umowa jest na czas określony. A możesz powiedzieć, na jaki dokładnie okres jest? Bardzo bym to chciała wiedzieć.