Muzeum Krakowa

2.4 Dodaj merytoryczną opinię

Pytania do firmy Muzeum Krakowa

Pytanie Nowy wpis
 Pytanie

Jak długo czekaliście na odzew z Muzeum Krakowa? Oddzwaniają zawsze?

Iwonka_spod_obrozka Nowy wpis
Pracownik
@Pytanie

Nie ma takiej żelaznej zasady, że odpowiadają. Niektóre rekrutacje mogą trwać i kilka miesięcy, a inne "się unieważniają" bez rozstrzygnięcia.

Magdalena
Inne
 Pytanie

Kto wskazał pana z Harcerstwa do nagrody pierwszego stopnia i za co? Z tym człowiekiem są cały czas problemy, nie dostarcza fv na czas, wiecznie trzeba się prosić o wszystko, jest pod jakimś kloszem ochronnym? Wiemy że 12 lat robił studia inżynierskie za pieniądze muzealne i że jest pupilkiem flinstona, ale to przesada za nic dawać nagrody. To jakaś porażka.

Monkey
Pracownik
@Magdalena

Przecież większość nagród w tym muzeum są dla pupilków dyrekcji :)

anonim
Inne
@Magdalena

O co chodzi z tymi nagrodami? Za co się je dostaje? I co w ogóle jest tą nagrodą?

Kajko
Pracownik
@anonim

Za nic się dostaje, w każdym oddziale i dziale jest jeden jeleń ktory robi na pozostałych

Iwonka_spod_obrozka
Pracownik
@Magdalena

MiCRH jak się pewnie Pani orientuje przechodziło z rąk do rąk, bo nikt go nie chciał. Sam obiekt powstawał z ruin w bólach, i dalej jest na etapie dorabiania szczegółów. Asystentki są w ogóle nowe spoza Muzeum. Tak więc nagroda jest za to, że to w ogóle powstało, godnie przyjęło delegacje z najwyższego szczebla - wypracowywuje swój własny, niepowtarzalny format.

Magdalena
Pracownik
 Pytanie
@Iwonka_spod_obrozka

Nagroda za to że prezydent przyjechał, moim zdaniem flinston zadziałał, komuś trzeba dać na siłę bo dyr. karze. Tak jak Pan od środków trwałych który awansował na starszego specjalistę i nie ma żadnego pojęcia o środkach trwałych, może dostał nagrodę za porządek w magazynie gospodarczym. Tak jak pani z kadr rok temu za to że jest nie miła, co kolwiek z nią załatwić to łaskę robi, trzeba się o wszystko prosić, albo pan informatyk były pracownik DT który nie umie VPN zainstalować i ciemnotę innym wciska. A czemu kolejna osoba odchodzi z kadr? Był wpis na kadry szybko usunęliście co prawda boli.

Joker
Pracownik
 Pytanie
@Kajko

Pytanie do kadr i kancelarii dyrektora. Skoro wypowiadacie się w samych superlatywach o muzeum to czemu pracownicy odchodzą, to ich wina że jest fatalna atmosfera i wyzysk czy może wina kierowników i bierność dyrekcji? Proszę o odpowiedź, tylko konkretnie bez bibuły.

Były pracownik
Były pracownik
@Joker

Jeżeli ktoś rozważa pracę w MHK i chce być dłużej pracować w tej instytucji to polecam dwa wyjścia : 1) być z polecenia , tzn. po rodzinie albo koleżanka / kolega 2) być biernym - wiernym , tzn. W miarę możliwości zdrowotnych przychodzić do pracy ale nie za często , mieć zatrudnienie i resztę olewać robotę Jest też trzecie wyjście ale nie polecam : przychodzić do pracy , starać się , zaakceptować fakt panujących tam specyficznych układów . Z doświadczenia wiem, iż jak ktoś z tej grupy ludzi przetrzymał 5 lat to pracuje . Pozostali odchodzą . W Muzeum jest kilku ludzi którym się chce ale nie maja szans na awans i zmianę panujących tam zwyczajów, szkoda .

Komediant
Pracownik
@Magdalena

Szanowna Pani. Nie wiem co zadecydowało ostatecznie o decyzji przyznania nagrody I stopnia "panu z Harcerstwa" ale myślę, że pracownicy uczestniczący w projekcie mogą sobie to wyobrazić. Chętnie się z Panią podzielę. Jak wszyscy wiemy (albo nie) projekt wystawienniczy w forcie przechodził bardzo duże zawirowania. Po odejściu kolegi z miasta słynącego z krzewów tarniny MK zostało postawione w bardzo trudnej sytuacji, z rozgrzebanym projektem, z konfliktem z partnerami społecznymi, którzy współtworzyli przedsięwzięcie oraz z dużymi naciskami ze strony miasta. "Pan z Harcerstwa" wziął za ten bałagan całą odpowiedzialność decydując się na doprowadzenie projektu do szczęśliwego końca. Przy okazji był jeszcze zastępcą przy innym projekcie realizowanym w tym samym miejscu. Prowadzenie dwóch realizacji w jednym obiekcie, w tym samym czasie to spore wyzwanie, zwłaszcza, że nad jednym osobiście "pieczę" sprawowały władze miejskie. Proszę mi uwierzyć, ale cotygodniowe zebrania, trwające po kilka godzin nie należały do przyjemnych. Koniec końców, po wielu przejściach z partnerami społecznymi udało się zrealizować projekt w rekordowym czasie 3 miesięcy, a zakończył się wizytą prezydenta RP. Nie przypominam sobie drugiego takiego wernisażu (może poza otwarciem Fabryki), w którym uczestniczyła głowa Państwa. Kontakty z kancelarią prezydenta, z policją, strażą czy wreszcie Służbą Ochrony Państwa wymagały od "Pana z Harcerstwa" nie lada sprawności, nie tylko organizacyjnej. Nie przypominam sobie też, żeby MK otwierało dwie wystawy stałe, w jednym obiekcie, w przeciągu 3 miesięcy. A w obu projektach "pan z Harcerstwa" aktywnie uczestniczył. Warto jeszcze dodać, że realizacja obu kosztowała przeszło kilka milionów, którymi "pan z Harcerstwa" zarządzał. Myślę, że powyższe argumenty mogły wpłynąć na decyzję dyrekcji o przyznaniu I nagrody. I proszę mi uwierzyć, ale liczba nagród rozdawanych w tym roku spowodowała ich niska wartość pieniężną, więc nie do końca jest czego zazdrościć. Następnym razem proszę zrobić lepszy research, a nie wygłupiać się z takimi wpisami, a już przytyk względem długości studiowania świadczy o Pani złych intencjach. Pozdrawiam serdecznie

Sonia Nowy wpis
Były pracownik
@Były pracownik

Prawda, zwykle im bardziej się starasz i chcesz coś zmienić "na lepsze" w oddziale, żeby pracowało się efektywniej, to dostajesz reprymendę, bo liczą się utarte schematy działania stałej załogi. Zdarzały się sytuacje wprost kuriozalne, szczególnie w tym oddziale na Lipowej. Z układami to też prawda, wiele osób o tym mówiło kiedy pracowałam i było to widać. Najlepiej to przychodzić "robić swoje" i wychodzić, nie wdawać się w polemikę. Pracownicy, to "zlepek" ludzi z różnych środowisk począwszy od studentów aż po stałych pracowników 50+. Spięcia pomiędzy pracownikami były częste, oczywiście zależy na jakie osoby się trafi, psychika czasem wysiada. Praca góra na 1-3 lat, dobra przejściówka, emeryci także będą zadowoleni.

Były pracownik Nowy wpis
Były pracownik

Nie oceniał bym tak pochopnie Pani Magdaleny , pomijając znajomość tematu i specyfiki pracy . Pan o którego tutaj taka zacięta dyskusja się toczy to według mnie nie robi nic czego nie wymaga jego stanowisko . Podjął się prowadzenie Muzeum Harcerskiego jego otwarcia - dokumentacja jak podnoszono wcześniej niekompletna , zła - podać dział gdzie jest dobra , każdy pracownik się z tym boryka którego to dotyczy . Negocjacje , wybieranie mniejszego zła, kompromisy - na tym polega współpraca . Nadmienie iż każde większe przedsięwzięcie wiąże się z zaangażowaniem większej ilości osób i działów do współpracy, pomocy - tak też i było w tym przypadku . Nie planuje osądzać zasadności nagrody - dostał jego zysk , liczy się każda złotówka. Nagrody przyznawane są za obowiązki które pracownik ma wykonywać na swoim stanowisku - jeżeli mieli by przyznawać nagrodę to według mnie za obecność w pracy a wtedy to mogłoby być różnie ????????. Nie podnosił bym pracy tego Pana do czynów heroicznych - normalność w pracy , poświęcenie takie samo jak i innych pracowników . Urlop zaplanowany rzecz święta - praca nie zając nie ucieknie . Reasumując nie zasługuje na potępienie Pani (usunięte przez administratora)a swoje spostrzeżenia , ani podnoszone przez Pan argumenty za obrona wspomnianej osoby . Normalna praca - normalne problemy - nagrody , a każdy zawsze komentuje czy zasadne . Punkt widzenia zmienia się od punktu siedzenia .

Pytanie
 Pytanie

Jakie narzędzia pracy zapewnia Muzeum Krakowa? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?

Tak
Inne
@Pytanie

Tak, tak. Jest telefon i dodatkowo kierowca z limuzyną. On ma telefon w aucie. Czeka całą dobę pod Twoim domem i zawsze możesz zadzwonić w razie potrzeby.

Tedi
Kandydat
 Pytanie

Dzień dobry, znalazłem ofertę w internecie na stanowisko „ Administrator Systemów Informatycznych” w Muzeum Krakowa. Czy polecacie państwo to stanowisko? Ile można realnie dostać na rękę jako administrator IT w tej instytucji? Widziałem mnóstwo negatywnych opinii dotyczących innych stanowisk, ale jakoś nie chce mi się wierzyć w to wszystko co tutaj ludzie wypisują. Może ktoś jest w stanie zamieścić sensowną obiektywną odpowiedź? Pozdrawiam. Tedi.

Iwonka_spod_obrozka
Pracownik
@Tedi

Ta oferta jest dostępna od około roku - to taka podpowiedź:) W Muzeum podstawowe wynagrodzenie składa się z 2 elementów: płaca zasadnicza + wysługa lat 1% za każdy rok uprzedniego świadectwa pracy. Zasadnicze wynagrodzenie w tym miejscu nie przekroczy 5000 zł netto + Twoje %% jeśli masz. Jak szef uzna, że jesteś wybitnym walorem instytucji, dostaniesz być może z 1000 premii za kwartał, ale tego nigdy nie uznawaj za pewnik.

Arturo
Inne
@Iwonka_spod_obrozka

Czyli nie ma chętnych bo kasa niska? Nawet pracując dłużej nie można liczyć na jakieś podwyżki tylko stażowe? A dodatkowe benefity? Dają coś atrakcyjnego z socjala?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Firma Muzeum Krakowa poszukiwała pracowników. Wziąłeś udział w procesie rekrutacyjnym? Ile etapów obejmował ten proces? Podziel się swoimi przemyśleniami dotyczącymi przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.
Nikt
Pracownik
 Pytanie

@Pracodawca Dzień dobry, mam pytanie do przedstawicieli Muzeum Krakowa: czy prawdą jest, że osoby zarabiające najniższą krajową zostały praktycznie pominięte przy przyznawaniu podwyżek od Prezydenta Miasta? Jeśli tak, chętnie przeczytam rzetelne i przede wszystkim przejrzyste uzasadnienie takiej decyzji. Mam jedynie nadzieję, że jako podwyżkę nie uznają Państwo wyrównania od stycznia br. do kwoty 3600 brutto, która i tak od tego miesiąca stała się ogólnokrajową płacą minimalną. Takie twierdzenie byłoby chyba co najmniej niepoważne, prawda? Pozdrawiam serdecznie

@Pracodawca
Inne
@Nikt

W 2023 roku dwukrotnie wzrosło minimalne wynagrodzenie za pracę - od 01.01.2023 r. z kwoty 3010,00 zł na kwotę 3490,00 zł, a od 01.07.2023 r. dodatkowo na kwotę 3600,00 zł. Oznacza to automatyczny, obowiązkowy wzrost wynagrodzenia w ciągu pół roku dla osób zatrudnionych na najniższych stanowiskach o kwotę 590,00 zł brutto, z pominięciem innych pracowników. Dlatego wolą naszego organizatora było, aby środki finansowe przyznane na podstawie uchwały Rady Miasta Krakowa przeznaczone zostały głównie na odbudowę struktury wynagrodzeń w instytucji, tak aby osoby na wyższych stanowiskach zarabiały odpowiednio więcej niż osoby na niższych stanowiskach. W takim samum duchu odbyły się negocjacje z organizacjami związkowymi działającymi w Muzeum, na podstawie których wspólnie ustalono ostateczne zasady podziału kwot podwyżki, pozwalające na uniknięcie dużego spłaszczenia wynagrodzeń. Bez środków finansowych przeznaczonych na ten cel przez Radę Miasta Krakowa byłoby to niemożliwe, ponieważ budżet instytucji pozwalał wyłącznie na podwyżkę wynagrodzeń wynikającą z przepisów o minimalnym wynagrodzeniu. Pozostali pracownicy nie otrzymaliby żadnego wzrostu swoich pensji. Podkreślić należy, że nieprawdą jest, że pracownicy z najniższym wynagrodzeniem zostali całkowicie pominięci przy podwyżkach, ponieważ z dodatkowych środków, osobom zatrudnionym w Muzeum na dzień 31.12.2022 r., przyznano i wypłacono wyrównania, tak aby najniższe wynagrodzenie już od 01.01.2023 r. wynosiło dla nich co najmniej 3600,00 zł. Podkreślić należy także, że znacząca podwyżka minimalnego wynagrodzenia została zapowiedziana także od 01.01.2024 r. – na kwotę 4242,00 zł oraz od 01.07.2024 r. – na kwotę 4300,00 zł.

1
Nikt
Pracownik
 Pytanie
@@Pracodawca

Dziękuję za odpowiedź. Czy w takim razie można poprosić o jakieś źródło, które wskazywałoby, że pieniądze otrzymane na mocy Uchwały Rady Miasta są docelowo przeznaczone na odbudowę struktur płacowych? Czy mam rozumieć, że Rada Miasta walczy ze skutkami rządowych postanowień o podnoszeniu płacy minimalnej? Po prostu chciałbym wiedzieć na ile taka a nie inna dystrybucja podwyżek jest podyktowana rekomendacjami Rady Miasta, a na ile wynika z postanowień samego Muzeum Niezmiennie pozdrawiam

Pracodawca

@Nikt

Główne wytyczne do podziału kwot podwyżki zostały zawarte w piśmie Prezydenta Miasta Krakowa z dnia 12 czerwca 2023 r. znak KD-02.403.64.2023. Strona typu GoWork nie są miejscem przeznaczonym do publikowania pism urzędowych, natomiast każdy z pracowników Muzeum może zapoznać się z jego treścią w Dziale Kadr i Płac. Dodatkowo zasady przyznania podwyżek zostały wyjaśnione w mailu Dyrektora skierowanym do wszystkich pracowników Muzeum w dniu 28 lipca 2023 r.

Zosia
Były pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

W informacji ktora wyszła od Pana Dyrektora było napisane ze nie mniej niż 250 zł. Obsluga wystaw czyli opiekunowie dostali tylko 100 i nie była to podwyżka bo i tak najniższa krajowa od lipca wynosi tyle. Jedynie na co się załapali to na wyrownanie niby od stycznia do lipca. I dalej zarabiają najniższą krajową. Więc gdzie jest to 250 które obiecał Pan Dyrektor???

Pracodawca

@Zosia

Cytowany fragment listu Pana Dyrektora dotyczył awansów lub przeszeregowań, do których doszło po 1 stycznia 2023 roku. W liście znalazło się także sformułowanie bezpośrednio dotyczące najniższych stanowisk w strukturze, na których wynagrodzenia zasadnicze wzrosły od stycznia i lipca br. w związku ze wzrostem wynagrodzenia minimalnego. Pan Dyrektor napisał, że w ich przypadku „podwyżki będą uwzględniały ten wzrost, ale wynagrodzenie zasadnicze na tych stanowiskach od 1 stycznia br. będzie nie niższe niż 3600 zł brutto”. I tak się stało.

Polak
Pracownik
@Muzeum Krakowa

No dziwne, żeby tak się nie stało skoro 3600 brutto to od lipca stawka minimalna w całym kraju. Na tej samej zasadzie Pan Dyrektor może ogłaszać, że po sierpniu przyjdzie wrzesień, a po niedzieli zastanie nas poniedziałek. Gwarantuję, że wówczas również tak się wydarzy. Wliczenie podwyżki minimalnej krajowej do podwyżek uchwalonych przez Radę Miasta dla instytucji kultury jest zagraniem nieuczciwym i trzeba sobie to otwarcie powiedzieć. Wątpię jednak, żeby ktokolwiek z muzeum się do tego przyznał. Po to jest np. stopniowanie wysokości podwyżek, aby właśnie ci "bardziej kompetentni" dostali więcej, a osoby zajmujące niższe stanowiska mniej. Tutaj jednak jest inaczej: pewna grupa osób nie dostała nic (jednorazowe wyrównanie do nowej najniższej niczego nie zmienia). Wbrew temu co chyba sądziliście, nawet najbardziej mgliście i pokrętnie napisany mail Pana Dyrektora nie sprawił, że "tępi, prymitywni" opiekunkowie tego nie dostrzegli. Po prostu nie jesteście aż tak sprytni, jak wam się zdaje.

Iwonka_spod_obrozka
Pracownik

Nie wiem w którym oddziale świadczysz pracę, ale bardzo prawdopodobnym - i już obecnie testowanym - rozwiązaniem jest zatrudnienie na tej pozycji zewnętrznej agencji. Tak więc z uwagi na to, że Muzeum chce się pozbyć w możliwej perspektywie tego działu w całości, przyznawanie podwyżek ponad minimalne wynagrodzenie jest zapewne częścią spójnej polityki likwidacji (lub ograniczenia do kasjerów) tego działu.

Pracodawca

@Polak

Prosimy, żeby nie używać określeń obrażających współpracowników. Zasady podziału podwyżek opisaliśmy już w poprzednich wpisach.

John
Były pracownik
 Pytanie
@Polak

Szkoda Panie Dyrektorze, że nie dostrzega Pan zmian pokoleniowych na tych tzw. "najniższych" stanowiskach. To nie są już babcie i dziadki, które widząc zwiedzającego chowają się po kątach żeby uniknąć niewygodnego pytania. To w dużej mierze ludzie młodzi, z wykształceniem, językami kulturą osobistą, którzy otwarci są na pomoc w kazdym temacie. To przykre, że nie chce Pan utrzymać ich w tej pracy jak najdłużej. Wem też, że dla wielu z tych ludzi taki rodzaj pracy jest satysfakcjonujący i wcale nie marzą o korporacyjnej pracy i zarobkach. Ale zwykła minimalna przyzwoitość przy podziale kwoty przyznanej przez Radę Miasta, nawet symboliczna, byłaby po prostu miła. No cóż...chyba, że chce Pan powrotu obsługi z głębokiego PRL- u?...szkaradków itp????...

1
Psikus
Były pracownik
@Iwonka_spod_obrozka

Bardzo się cieszę, że ktoś poruszył ten temat. Faktycznie...zatrudnienie ludzi z firmy zewnętrznej to jest sposób na wprowadzenie normalnej i rynkowej formy konkurencji. Bingo!!!....wreszcie ludzie zatrudnieni na stanowisku opiekunów...poczują, że to praca!!!...a nie forma czegoś"pracopodobnego". Może wreszcie zrozumieją, że to jest obsługa klienta...i może też dzięki temu prestiż tej pracy wzrośnie...a tym samym i zarobki. Wiem też, że wielu z tych ludzi bez najmniejszego problemu zastąpiło by niejedną biurwę, asystenta, "enelektualistę" na tzw. "wyższych" stanowiskach. Czasami mnie tu śmiech zbierał....

Filemon
Były pracownik
@Psikus

Prestiż tego stanowiska mógłby wzrosnąć jedynie wtedy, kiedy muzeum przestałoby traktować obsługę jak niepotrzebny balast, który zwiększa koszty utrzymania firmy. Ale właśnie umowa z agencją zewnętrzną będzie sposobem na odciążenie budżetu płac i wyłącznie o to tutaj chodzi, a nie o jakąś konkurencję czy wzrost jakości pracy. Tak więc w dalszym ciągu jest to samo: totalna pogarda "wyższych sfer" dla tych, którzy znajdują się niżej. Niestety zbyt wiele osób w ramach MK musi sobie tą klasową pogardą karmić kompleksy wynikające z braku kompetencji. Tak to jest w systemach, w których instytucja publiczna jest miejscem uwłaszczania się kolesiowskich kółek wzajemnej adoracji i interesu na pieniądzach z Miasta. Gdyby te same osoby miały prowadzić własny biznes, nie byłyby w stanie utrzymać nadmorskiej budy z hot-dogiem dłużej niż miesiąc. A tak można sobie siedzieć na stanowisku, o którym nie ma się pojęcia i pomiatać tymi z dołu, udając że jest się kimś ważnym.

Merytoryczny_2.0
Pracownik
@Filemon

No tak, to co robią jako kuratorzy wystaw to dla nich to jest pozornie święta rzecz, ale jak dochodzi do archiwizacji i zdawania papierów z wystawy zgodnie z przepisami wewnętrznymi MK to płaczą i nie rozumieją. (pozornie - bo nie chce się im robić, a jak ktoś ma zrobić to po znajomości - byle jak - bo oni mają wyznaczone poza Działem Kadr i Płac. Archiwista Zakładowy jest od nadzoru nad dokumentacją a nie jak MHK by chaiało - od opracowania akt w każdym Dziale- np. po Dziale Księgowości, Dziale Kadr po Muzeum PRL-u i innych Działach Merytorycznych- przecież to ich (usunięte przez administratora) obowiązek bez względu na przejmowanie obwowiązków przez nowych pracowników. Współczuję nowemu archiwiście, pewnie ucieknie za pól roku, poprzedni wytrzymal kilka at i miał dość tego koła wzajemnej adoracji, złego zorganizowania, ignorowania jego pomysłów oraz bez gratyfikacji. Obudzicie się z ręką w nocniku jak was Ministerswo weźmie za gardło!

5
zrobionywbambuko
Pracownik
 Pytanie
@Nikt

chwalmy Naszego Dyrektora, który doskonale zna specyfikę pracy Działu Obsługi Wystaw, choć na wystawie nie był nigdy widziany, oby rządził jak najdłużej. "Podkreślić należy także, że znacząca podwyżka minimalnego wynagrodzenia została zapowiedziana także od 01.01.2024 r. – na kwotę 4242,00 zł oraz od 01.07.2024 r. – na kwotę 4300,00 zł." - po stokroć dzięki Dyrektorze "ustalono ostateczne zasady podziału kwot podwyżki, pozwalające na uniknięcie dużego spłaszczenia wynagrodzeń." - jakie spłaszczenie? to młodzi zwykle nie mają dodatku stażowego i drugi raz z rzędu (tak jak w zeszłym roku) zostali pominięci przy podwyżkach, także ewidentnie rozwarstwienie zarobków.

Babcia i dziadek.
Pracownik
@John

Drogi kolego albo koleżanko!To prawda że młodzi wnoszą do muzeum dużo świeżości ale te PRL-owskie babcie i dziadki też kiedyś byli młodzi.Fakt że mając tyle lat i pracują tak długo może świadczyć o Ich oddaniu się swojej pracy jak i lubieniu jej.Doswiadczenie przychodzi z czasem.Pokora jest najlepsza drogą do osiągnięcia sukcesu.Jesli czujesz się niedoceniony(na)to przyjdź do swojego kierownika czy dyrektora i powiedz to otwarcie..Bardzo łatwo jest pisać pod przykrywką.To nie jest odwaga !! A pisząc na końcu o pewnej osobie która ma 45 lat pracy w sposób wyśmiewający się nie jest ładne ani dobre.Szacunek należy się KAZDEMU pomimo Jego ułomności .Pozdrawiam serdecznie i pokaż że jesteś człowiekiem młodym mającym odwagę jak i szacunek do innych a nie JOHN

Pracodawca

Prosimy o zachowanie kultury w wyrażanych opiniach.

Bobek
Były pracownik
@Babcia i dziadek.

Stosunek mojej byłej osoby kierowniczej do mojej osoby był zgłaszany przez ponad pół roku...do kadr do dyrekcji...nie zrobiono z tym nic...aż pojawiło się wypowiedzenie z mojej strony...nikt nawet nie zapytał dlaczego

Bobek
Były pracownik

Dokładnie w tym miejscu to nikogo nie obchodzi, że pracujesz, że robisz nadgodziny, których nie możesz odebrać, że twoje wnioski o urlop przepadają gdzieś, albo leżą nie podpisane!

1

Pracodawca

@Bobek

W Muzeum mamy równoważny czas pracy, pracujemy według harmonogramu, więc godziny przepracowane nadwymiarowo można odebrać. Jeżeli zachodzą jakieś nieprawidłowości dotyczące obiegu dokumentów, należy je zgłaszać.

Pracodawca

Flagi wywiesiliśmy jako symbol solidarności z cierpiącym i doświadczającym zbrodni wojennych narodem ukraińskim tuż po agresja Rosji na Ukrainę. Planujemy wywieszać je dopóki te przyczyny nie znikną.

anonim
Inne
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Pracodawca

Flagi wywiesiliśmy jako symbol solidarności z cierpiącym i doświadczającym zbrodni wojennych narodem ukraińskim tuż po agresja Rosji na Ukrainę. Planujemy wywieszać je dopóki te przyczyny nie znikną.

Nikt
Pracownik
 Pytanie

@Pracodawca Dzień dobry, mam pytanie do przedstawicieli Muzeum Krakowa: czy prawdą jest, że osoby zarabiające najniższą krajową zostały praktycznie pominięte przy przyznawaniu podwyżek od Prezydenta Miasta? Jeśli tak, chętnie przeczytam rzetelne i przede wszystkim przejrzyste uzasadnienie takiej decyzji. Mam jedynie nadzieję, że jako podwyżkę nie uznają Państwo wyrównania od stycznia br. do kwoty 3600 brutto, która i tak od tego miesiąca stała się ogólnokrajową płacą minimalną. Takie twierdzenie byłoby chyba co najmniej niepoważne, prawda? Pozdrawiam serdecznie

Pytanie
 Pytanie

Czy widzieliście nowe ogłoszenie o pracę Muzeum Krakowa na stanowisko Handlowiec Stacjonarny? Pojawiło się 23 lipca na GoWork.pl. Planujecie na nie aplikować?

anonim
Inne
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

Pracodawca

Merytoryczne opinie i niewygodne pytania nie znikają. Na GoWorku wpisy lub ich fragmenty usuwane są tylko wówczas, gdy łamią prawo i regulamin serwisu. Wszelkie tego typu operaccje są weryfikowane przez adminów portalu, którzy wpisy usunięte niezasadnie przywracają. Być może takie wrażenie wynika z faktu, że komentarze nie są publikowane od razu, a z opóźnieniem umożliwiającym weryfikację, czy nie łamią wspomnianych zasad.

Jajo
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Nie aplikuj, szkoda Twojego czasu, pieniądze marne. Z MK ludzie odchodzą, atmosfera tragiczna wszędzie układy i znajomości.

Harnaś
Pracownik
 Pytanie

Co sądzicie o wczorajszych nagrodzonych podczas dnia muzealnika. Czy należały się nagrody wszystkim nagrodzonym?

Lajkonik Zwierzyniecki
Kandydat
 Pytanie

Kraków i instytucje miejskie to jedna wielka pajęczyna powiązań, na czele z kasztelanem z Sosnowca. Muzeum pomimo że jest instytucją samorządowo -państwową, a nie prywatną fundacją nie informuje np. na stronie internetowej o postępowaniu na poszczególnych etapach procesu rekrutacyjnego, i wszystko wskazuje że jest czymś na wzór twórczości Stanisława Lema, oraz świadczy o braku transparentności ( wzorem BIP: ilość kandydatów zgłoszonych, dopuszczonych ze względów formalnych do dalszego etapu, i wreszcie kogo wyłoniono: Imię i Nazwisko - RODO nie zabrania tej praktyk itd.). Niestety jak w pozostałych instytucji kultury w grodzie Kraka, istnieje niepisana zasada jak tytuł pewnego filmu :"Sami swoi". Dlatego stanowisko dyrektora czy zastępców powinno być na 1 lub 2 kadencje, a jeśli się wykażą geniuszem, to zabłysną w innym mieście, lub gdzieś w świecie ( wystarczy popatrzeć na kariery dyrektorów instytucji: Madryt, Wiedeń , Berlin - tylko że oni władają 2-3 językami obcymi w stopniu biegłym, i są …. kreatywni ). Tkwienie 20-30 lat w jednym miejscu, to nie tylko brak rozwoju, i służalczość wobec jednego pana ( coś na wzór chłopa pańszczyźnianego przypisanego do tej ziemi/ współcześnie to raczej przyspawanie do stołka ) , co objaw ubóstwa intelektualnego i lenistwa. Ad rem: czy ta zacna ( z nazwy ) instytucja zatrudniła w ciągu ostatnich 20 lat kogoś z ogłoszenia/ulicy ?

Bleblak
Pracownik
@Lajkonik Zwierzyniecki

Tak kilka bardzo fajnych osób, które już tam nie pracują. A poza tym pamiętajmy o pewnym doktoracie, którego obrona odbywała się w czasie pracy i chyba pracownicy szli na to od tak bez brania wolnego ;)

Reksio
Pracownik
 Pytanie

Mam pytanie do dyrektora Muzeum Krakowa, dostaliśmy nie tak dawno bonusa od prezydenta Krakowa każdy po 1500 brutto, dlaczego cześć pracownikow dostala 1000 zł brutto druga część 1500 zl brutto a pupilki dyrektorskie jeszcze wiecej? Proszę o udzielenie odpowiedzi, czym się Pan sugerował jakimi wytycznymi w przyznawaniu lub odbieranie pieniędzy. Mam koleżankę która pracuje w instytucji budżetowej i każdy pracownik otrzymał w całości kasę jaką przekazał prezydent.

Pracodawca

@Reksio

Dzień dobry! Pan Prezydent prof. Jacek Majchrowski, przyznając w roku 2021 nagrody świąteczne dla pracowników krakowskich instytucji kultury, określił ogólne zasady ich przyznawania przez pracodawców w taki sposób, że kwota nagrody została naliczona na każdy pełny etat w wysokości 1500 zł brutto, z czego każdy z pracowników instytucji kultury powinien otrzymać nie mniej niż 1000 zł brutto, natomiast kwota 500,00 zł została oddana do dyspozycji dyrektorów instytucji. O zasadach tych zresztą wszyscy pracownicy Muzeum Krakowa zostali poinformowani mailowo w dniu 2 grudnia 2021 r. Jak podkreślił Pan Prezydent: „Nagroda jest wyrazem docenienia kompetencji, zaangażowania i pracy Pracowników na rzecz mieszkańców naszego miasta”. Realizując wytyczne dotyczące przyznania nagrody wskazane przez Pana Prezydenta, a także mając na uwadze kompetencje, różne zaangażowanie poszczególnych pracowników w wykonywanie przez nich zadań oraz efekty ich pracy, a także faktycznie przepracowany w ciągu roku czas, dyrektor Muzeum Krakowa dr Michał Niezabitowski - po przeprowadzeniu uprzednich konsultacji ze swoimi zastępcami, kierownikami komórek organizacyjnych oraz przedstawicielami związków zawodowych działających w Muzeum Krakowa – podjął decyzje w sprawie zróżnicowania kwoty nagród oraz rozdysponowania ich wśród pracowników. Zapisy dotyczące zasad naliczania i wypłacania tzw. nagród okolicznościowych zostały wprowadzone do Regulaminu wynagradzania pracowników Muzeum Krakowa. Muzeum Krakowa nie jest uprawnione natomiast do komentowania działań innych instytucji kultury, które, mając taką możliwość, być może podjęły decyzje o nieróżnicowaniu kwoty wypłacanych nagród, uznając że każdy z pracowników w identyczny sposób angażował się w instytucji w pracę na rzecz rozwoju kultury. Pozdrawiamy!

Monkey
Kandydat
@Muzeum Krakowa

Jeśli były to nagrody świąteczne to jest to zwyczajnie nieludzkie i słabe :/

Pracodawca

@Monkey

To były nagrody wypłacone na koniec roku, przed świętami, ale w związku z pracą pracowników na rzecz rozwoju kultury Krakowa od początku roku 2021 r. Wkład poszczególnych pracowników Muzeum Krakowa w rozwój kultury był różny.

Reksio
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Szanowny Panie, Prosiłem o konkretną odpowiedź, a nie o regułkę dla przedszkolaka. Pieniądze w kwocie 1500 zł brutto powinien otrzymać każdy pracownik choćby za np, za portiera!!! Zmusiliście pracowników do portierowania, na twarzach niektórych osób widziałem przerażenie. Nie dość że kierowniczka od ochrony z pracownikiem DT nic nie przekazali konkretnego odnośnie pełnienia dyżurów w oddziałach MK i obsłudze alarmów, to każdy musiał jeden czy dwa dyżury przebywać na portierni. Zaoszczędziliście też na wodzie, prądzie, a pracownikom się żałuje nawet na wodę mineralną. Od wielu lat tak jest że pupilki dyrektorskie mają wysokie wynagrodzenia i wszelkie dodatki i premie, a reszta wielkie nic. Nagrody przyznawane co pół roku, tym samym osobom, ja się pytam jak wy chcecie zatrzymać pracowników!!!! Proszę o konkretną odpowiedź.

Jaśko
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Jak można pisać takie brednie że wkład pracowników na rzecz muzeum była różna. Chodzi o to że dyrektor pytał kierowników jakie środki przyznać pracownikom. Jeżeli kierownik cię lubi to dostałaś/łeś 1500, jeżeli nie to 1000 zł. Dyrektor nie zna 400 osób pracujących w całym MK. Kiedyś dyrektor mówił jesteśmy wszyscy równi, jesteśmy muzealnikami. Widać to w dniu muzealnika lub przy podwyżkach dla pracowników. Są osoby które przepracowały sporo lat w tej instytucji i nie otrzymały żadnej nagrody, a to dzięki swoim kierownikom.

Pracodawca

@Reksio

Nagrody okolicznościowe zostały rozdysponowane zgodnie z wytycznymi Prezydenta Miasta Krakowa, w których zostało zapisane, że pracownik obligatoryjnie winien otrzymać kwotę 1000,00 zł brutto, natomiast kwota 500,00 zł została przez Pana Prezydenta przekazana do uznania pracodawcy. Odnośnie przejęcia obowiązków portierskich, zostały one powierzone pracownikom Muzeum w drodze dobrowolnie podpisywanych porozumień zmieniających umowy o pracę. Pracownicy w ogromnej większości przyjmowali te obowiązki ze zrozumieniem, mając na względzie troskę o instytucję, w której są zatrudnieni, a która w związku z pandemią został całkowicie pozbawiona dotychczasowych źródeł przychodów. Oczywiście, że zdarzały się wyrazy niezadowolenia z dodatkowych obowiązków, co wydaje się normalne. Natomiast w ten sposób udało się zaoszczędzić kilkaset tysięcy złotych, co w tym trudnym czasie było bardzo ważne dla muzeum. Warto podkreślić, że pracownicy wykonywali czynności związane z obsługą portierni w swoim podstawowym czasie pracy, a nie w godzinach dodatkowych. Wyrazem docenienia dużego zagazowania pracowników w walkę o przetrwanie instytucji i utrzymanie miejsc pracy – było przyznanie w grudniu 2021 przez Dyrektora Muzeum wszystkim pracownikom Muzeum Krakowa nagrody rocznej w wysokości 95 % miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego danego pracownika. Warto podkreślić w tym miejscu, że decyzja o wypłacie nagrody rocznej w takiej wysokości nie musiała zostać podjęta, a środki mogły zostać po prostu przekazane na realizację przyszłych inwestycji i remontów.

Pracodawca

@Jaśko

Jeżeli zaobserwowaliście Państwo lub sami tego osobiście doświadczyli, że przełożeni w jakiś sposób stosują w stosunku do Was lub znanych Wam pracowników praktyki dyskryminacyjne, w jakimkolwiek wymiarze, czy to finansowym, czy to rozdziału obowiązków, bądź też innym – bardzo prosimy o zgłoszenie tego faktu bezpośrednio do Działu Kadr i Płac lub do Pełnomocnika Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu na adres mailowy zgloszenia@muzeumkrakowa.pl Łatwo jest anonimowo formułować w intrenecie ogólne wyrazy niezadowolenia, zdecydowanie trudniej wskazać konkretne, poparte dowodami fakty.

Pepe
Pracownik
@Muzeum Krakowa

I co z tego że ktoś zgłosi mobbing lub inne informacje dotyczace dyskryminacji w pracy. Kadry to nie hest odpowiednie miejscedo zglaszania w/w przypadkow naruszenia prawa pracy.(usunięte przez administratora)Ja osobiście zakładałem jakiś czas temu sprawę dotycząca mobbingu (usunięte przez administratora) i nic . Przecież kadrowa nie zwróci uwagi swoim znajomym. Pracownicy odchodzą i co robi kadrowa żeby to powstrzymać. Takich ludzi omijać szerokim łukiem A najlepiej zmienić pracę .

Pracodawca

@Pepe

Muzeum Krakowa ponawia informację o możliwości zgłoszenia zachowania noszącego znamiona dyskryminacji, mobbingu lub molestowania bezpośrednio także do Pełnomocnika Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu na adres mailowy zgloszenia@muzeumkrakowa.pl Jeżeli jakiekolwiek zgłoszone przez Pana zawiadomienie o mobbingu nie zostało rozpoznane, o czym pisze Pan w swojej wiadomości, Muzeum Krakowa prosi o ponowne jego przesłanie na adres dyrekcja@muzeumkrakowa.pl Odnośnie obecności w pracy, wyjaśniamy, że do dnia 28.02.2022 r. w związku z trwającą epidemią Covid-19 oraz wytycznymi Ministra Zdrowia, praca odbywała się w sposób hybrydowy, z wykorzystaniem pracy zdalnej – w taki sposób, aby przynajmniej jeden z pracowników każdej komórki organizacyjnej był obecny w pracy. Z naszej wiedzy wynika, że Dział kadr i Płac codziennie prawidłowo realizował ten obowiązek. Nie jest prawdą, o czym pisze Pan w swojej wiadomości, że Kierownik Działu Kadr i Płac był obecny w pracy jeden raz w miesiącu. Aby móc formułować takie zarzuty, ze swojej strony musiałby Pan codziennie stale przebywać w Dziale Kadr.

Troska
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Dobrze, że w tym obszarze coś się w końcu się zmienia, bo teraz jest niestety źle. Może trudno w to uwierzyć, ale dopóki ktoś nie zetknie się z muzealną machiną reagowania to po prostu nie wie z czym trzeba się mierzyć. Standardowe reakcje w przypadku problemów dotyczących współpracowników: bagatelizowanie, udawanie, że nie wiadomo o co chodzi ( jest to samo w sobie interesującą strategią, ponieważ rozmówca zachowuje się tak jakby nie rozumiał języka polskiego, nawet prostych komunikatów, stąd poczucie u zgłaszającego problem, że traktuje się go jak idiotę), przerzucanie odpowiedzialności na zgłaszających nieprawidłowości, ostracyzm wobec tych osób, bo przecież męczą dodatkowymi sprawami. Dobrze, że stanowisko pełnomocnika w końcu istnieje, to należy zaliczyć muzeum na plus, ale obawiam się, że chodzi jedynie o to, aby umyć ręce, tworząc fikcję, że coś niby próbuje się zrobić i w ten sposób ładnie się zabezpieczyć. Dlaczego tak myślę? A no dlatego, że niektóre działające niestosownie osoby pełnią ważne i wysokie stanowiska w tej instytucji, będąc właściwie nietykalnymi. W grę wchodzą tu też znajomości i sympatie, niektóre ogromnie silne, im ktoś wyżej w hierarchii tym trudniej o odpowiednią reakcję. Ktoś musi być naprawdę zdeterminowany i silny; komuś musi naprawdę nie zależeć na pracy, by zgłosić sprawę w sposób oficjalny, dlatego podejrzewam, że niewielu się zdecyduje. Choć może sytuacja będzie inna w przypadku spraw dotyczących szeregowych pracowników. Znam pracowitą osobę, która z powodu złego traktowania już nie pracuje w muzeum. Pomimo zgłoszenia problemu przełożonemu nie otrzymała pomocy, za to była regularnie zbywana i nie traktowana poważnie, nikomu nie było po drodze z faktami, liczyły się sympatie. Odeszła z poczuciem żalu i niesprawiedliwości. Jaki ma obraz tej instytucji? Fatalny, i słusznie, i taki już z nią zostanie. Natomiast ja po obserwacji tego co się działo nie mam już żadnych złudzeń.

Filemon
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Muzeum może sobie usuwać ile  chce komentarzy ,ale prawda o tej instytucji zawsze wypłynie na powierzchnię. O awansach w tej instytucji decyduje DNA i pokrewieństwo a nie merytoryczne względy. Wszystkie oddziały a zwłaszcza te największe to skupisko ludzi którzy uwielbiają się pracy przyglądać. Czyjejś pracy. Poziom nikompetencji przełożonych lub też zwykłego lenistwa poraża. W instytucji związanej z turystyka znajomość języków obcych jest na poziomie przedszkola. Im wyżej tym więcej "kali jeść,  kali pic". Sami kierownicy i dyrektorzy to pokaż hipokryzji na poziomie jeśli nie Himalajów to Karakorum. Wielkie mejle o przestrzeganiu maseczek wielkie prośby o wcześniejsze szczepienie muzealników. Polecam prześledzić galerie na waszych FB muzealnych. Dyrektor bez maseczki na co 2 zdjęciu. Co do mobbingu lub niestosownych uwag do personelu. Zamiatanie pod dywan na poziomie expert. Każdy zna nazwiska od lat i nikt z tym nic nie robi. Pewnie i tak usuniecie posta ,bo macie już takie możliwości. Pozdrawiam Pana który na to odpisuje i współczuję. Musi Pan odgrywać rolę papugi codziennie i powtarzać jak mantrę wyuczone frazesy

Bleblak
Pracownik
@Troska

No całe szczęście jednej takiej osoby już w tym muzeum nie ma, która gnębiła swoich pracowników. Jednak szkoda, że przez nią odeszło kilku fajnych, pozytywnych pracowników.

Filemon
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Kapitalne z tą pracą zdalna. Lepiej być nierobem w domu niż w pracy. Prawdziwi wyklęci kanapowi. Panie RK ,który tu najczęściej odpisuje jako muzeum krakowa - proszę wnioskować o podwyżkę.

Bleblak
Pracownik
 Pytanie
@Filemon

Święte słowa! W jednym dziale, gdzie też pupilowało ulubieństwo góry działy się rzeczy potworne: wykorzystywanie pracowników, dawanie im ciągle do zrozumienia że są gorsi, że nic nie potrafią, nieumiejętnie kierowano ich pracą...utrudniano wszystko. Niby nastąpiła tam zmiana, ale kosztem ilu ludzi?

2
bebok
Były pracownik
@Bleblak

i te fajne osoby pracują w fajnych miejscach za taką kasę, o czym jakby te smutne panie sie dowiedziały to by zzieleniały

Bolek
Pracownik
@Filemon

Zgadzam się z Tobą, niestety niektórzy kierownicy mają dużo za uszami. Okazuje się że pracownicy potrafią więcej niż ich kierownik, dlatego się ich nie docenia, tylko batem pogania Dyrekcja tylko docenia i słucha swoich pupilków którzy tylko donoszą tak np. Harcerz który został kierownikiem jednej osoby., a ta osoba właśnie się zwolniła. Teraz będzie sam sobą będzie zarządzał.

Nowy
Pracownik
@Bolek

Ten " kierownik" to najbardziej ordynarny, wulgarny i bezczelny facet jaki pracuję w MH

Pracodawca

@Troska

Trudno polemizować z subiektywnymi opiniami. Wszelkie zgłoszenia Muzeum stara się weryfikować. Każdy, kto zna Panią Pełnomocnik Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu, wie że to nie jest osoba, która będzie tuszowała nadużycia, tylko zainterweniuje. Jej adres mailowy to: zgloszenia@muzeumkrakowa.pl

Pracodawca

@Filemon

Być może to zaskakujące, ale nie usuniemy. Ma Pan/Pani prawo do wyrażania subiektywnych opinii, z którymi my mamy prawo się nie zgodzić. Zapewniamy, że wszystkie oficjalne zgłoszenia nieprawidłowości do działu Kadr lub Pełnomocnika Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu zawsze są uważnie weryfikowane.

Pracodawca

@Filemon

Praca zdalna, będąca konsekwencją pandemii, na ograniczonych zasadach obowiązuje w Muzeum Krakowa do 15 kwietnia. Z oczywistych względów dotyczy działów nie związanych z bezpośrednią obsługą wystaw i zwiedzających.

Pracodawca

@Bleblak

Prosimy o zgłaszanie wątpliwych zachowań do działu Kadr oraz Pełnomocnika Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu na adres mailowy zgloszenia@muzeumkrakowa.pl

Pracodawca

@Bolek

Wszelkie nieprawidłowości w funkcjonowaniu instytucji można zgłaszać w dziale Kadr lub do Pełnomocnika Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu na adres mailowy zgloszenia@muzeumkrakowa.pl

Bleblak
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Drogie Muzeum, jak napisałem już za późno. Tej osoby już całe szczęście u Was nie ma, ale jak tam była to nikt nie ingerował...NIKT.

Nikt
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Panie RK za krótko pracujesz w tej instytucji, wszystkie negatywne komentarze blokujesz, popracujesz dłużej to może zrozumiesz że popierasz niewłaściwych ludzi

Pracodawca

@Nikt

Blokowane są jedynie komentarze naruszające prawo lub czyjeś dobra osobiste. Wszystkie głosy krytyczne są analizowane. Muzeum zaprasza też do zgłaszania ewentualnych nieprawidłowości do Kadr oraz Pełnomocnika Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu na adres mailowy zgloszenia@muzeumkrakowa.pl

Tolek
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Panie RK powtarza się pan jak papuga, przecież piszą ludzie na wskazany adres i nic! Szkoda czasu trzeba wiać z tego (usunięte przez administratora) :)

Pracodawca

@Tolek

Rozmawiałem właśnie z Panią Pełnomocnik Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu i nie dostała dotychczas żadnych zgłoszeń. Przypominam więc adres: zgloszenia@mhk.pl. Oczywiście zgłoszenia można składać także w wersji papierowej, w Sekretariacie Dyrektora.

Monkey
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Drogie Muzeum! Naprawdę myślicie że ktoś zaniesie/ wyślę maila w takiej sprawie? Ludzie w tym miejscu są poniżani uznawani za gorszych zgodnie z zasadą że ryba psuje się od głowy więc naprawdę myślicie że ktoś od tak złoży doniesienie o mobbingu? Polecam iść na porządne szkolenie w tym temacie bo te mechanizmy nie są tak proste

Pracodawca

@Monkey

Wręcz powinien, z uwagi na dobro swoje i innych. A w przypadku dyskryminacji, mobbingu czy molestowania słowo doniesienie nie jest chyba właściwe, bo kojarzy się z donosem. A nie o to tu chodzi, tylko o dopominanie się o szacunek i równe traktowanie.

Brzydki
Pracownik
@Monkey

Zgadzam się z tym co pisze Monkey, jak oficjalnie zgłosisz problem to nie masz życia!!! Osoba zgłaszająca wyjdzie na tego złego a kierownik się wybieli :) Wiele pozytywnych i normalnych ludzi odeszli bo nie chcą patrzeć na to wielkie (usunięte przez administratora)

Pracodawca

Jeżeli takie wydarzenie miało miejsce, a - jak rozumiem - ma pan na to świadków, może pan to zgłosić i dochodzić swoich praw.

Pracodawca

@Brzydki

Pełnomocnik Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu został powołany właśnie po to, żeby nie dochodziło do nadużyć. Można do niego pisać na adres: zgloszenia@mhk.pl

Bleblak
Pracownik

Złotoustny przez wiele lat był głuchy na to co jeden z jego pupilków wyrabiał...Farsa tam skończyła się dopiero całkiem niedawno...

Ricky
Pracownik
@Bleblak

Informuje, że od dawna dwóch informatyków z działu IT podjęło pracę w muzeum fotografii, teraz już wiem dlaczego czekałem miesiąc czasu na naprawę komputera. Mam nadzieję że złotousty coś z tym zrobi.

Filemon
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Pan rzecznik partyjny naprawdę sadzi ,że ludzie będą zgłaszać cokolwiek? Latami pracowaliście na brak zaufania pracowników. Latami udawaliście, że problemów poniżania nie ma. Latami słowa żeglarza były traktowane jak prawda objawiona. Ta ekscytacja połączona z wierno-poddanczym tonem pozwala sądzić, że meldujecie się do szafy jak Jarząbek w "misiu" lub intonujecie piosenkę ze słowami " Nad wszystkim czuwa gospodarz domu, nie da on krzywdy zrobić nikomu, zawsze pomoże, o każdej porze, o mój Boże".

Filemon
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Proponuję żeby ich powiadomić listownie. Duża część ludzi z biura nie będzie widziała różnicy - wciąż będzie żywot leniwca.

Bleblak
Pracownik
@Ricky

Mnie raczej chodziło o inny dział ;) bardziej nazwijmy to programowy ;)

Pracodawca

@Filemon

Nie ma ekscytacji, ani wierno-poddańczego tonu, podobnie jak pieśni intonowanych ku chwale. Są za to informacje o tym, jak realnie można próbować cos zmienić, jeśli jest się przekonanym o konieczności takiej zmiany.

Alojzy
Pracownik
 Pytanie
@Ricky

Przykre jest to że muszą. Zazdrość zżera że mogą coś dorobić? Ciesz się że chłopaki pracują dalej w IT w Muzeum bo to naprawdę dobrzy specjaliści. Jak ich zabraknie bo pójdą do korpo za 2 lub 3 razy tyle to nie znajdą się do pracy w muzeum ludzie z podobnym doświadczeniem. Już to widać po tym jak jeden odszedł. Informatyków jest stanowczo za mało.

Bleblak
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

I naprawdę nie widzieliście wcześniej ilu ludzi już kilka lat temu zaczęło odchodzić? W tej instytucji nie szanuje się pracownika, nikt sobie nawet nie zada pytania dlaczego ktoś odchodzi - nawet jeśli jest to spowodowane zmianą pracy to też jest to jakiś znak. Większość z ludzi, którzy odeszli z tego barłogu decyzję tę uważają za jedną z najlepszych w życiu. A nikt się nie zainteresował dlaczego odchodzą.

Pracodawca

@Bleblak

Rotacja kadr występuje we wszystkich instytucjach i firmach. Ktoś odchodzi, ktoś przychodzi. To naturalne zjawisko. Motywacje są indywidualne.

Bleblak
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

I właśnie ta odpowiedź pokazuje Wasze podejście i zamiatanie pod dywan. Oczywiście są to decyzję indywidualne, oczywiście wymiana kadry jest czymś naturalnym, ale to w jakim natężeniu ma miejsce w tym muzeum powinno wywołać refleksję. Dodatkowo praca w kulturze jest specyficzna i ludzie nie mają za dużo możliwości łatwego przejścia z miejsca do miejsca, a jednak pracując w tym miejscu się na to decydują. Nigdy nie zastanawialiście się dlaczego? Znam wiele osób, które odeszły z tego muzeum i NIKT ich nawet nie próbował zatrzymać, zapytać dlaczego chcą odejść. A często te odejścia są i były niektórym wysoko postawionym na rękę, bo co już wiele razy tu wybrzmiało, tu nie ceni się ludzi samodzielnych kreatywnych tylko rzuca się im kłody pod nogi.

Filemon
Pracownik
@Muzeum Krakowa

No są realne zmiany. Zmiana nazwy muzuem jakiś czas temu i zmiana cen biletów. Jest PR. Wspóczuje roli "adwokata diabła". Wszystkie wasze działania to słodki PR. Tak ciężko zrozumieć, że ludzie nie zgłoszą faktu mobbingu ,bo nie przynosi to realnych zmian. Jest tylko zmiana polegająca na przeniesieniu do innej parafii tfu...innego oddziału/działu byle dany pracownik ZS dotrwał do emerytury a dyrektor muzeum mógł sobie odhaczyć walkę z mobbingiem w pracy w swoim cv. Łatwiej jest nagrać łzawy filmik (usunięte przez administratora) o potrzebie wcześniejszego szczepienia muzealnych niż samemu dać przykład i chodzić w maseczce. Łatwiej jest nagrać filmik z dziękowaniem służbie zdrowia niż samemu przestrzegać rozporządzenia ,które sygnuje się podpisem. Współczuję garstce ludzi którym zależy. Ostatni mohikanie w tym towarzystwie wzajmnej adoracji a raczej adorowania wiadomo jakiej osoby. Domyślam się już dlaczego przed poprzednimi wyborami ma prezydenta miasta w oddziałach były kartki o zakazie agitacji wyborczej. (usunięte przez administratora) . Jeśli więc drogi kandydacie do pracy w muzeum masz skłonności BDSM i to po stronie osoby uległej - to praca dla ciebie. Zresztą pan RK i tak wyrecytuje swoje formułki do kogo masz się zgłosić i z czym . Ciekawe dlaczego ludzie nie zgłaszają...

Pracodawca

@Bleblak

W Muzeum Krakowa pracuje wiele samodzielnych i kreatywnych osób. Proszę ich nie obrażać. A zmiana pracy jest zawsze decyzją indywidualną i złożoną.

Filemon
Były pracownik
@Muzeum Krakowa

Samodzielni i kreatywni są na dole Wierchuszka to już wybitne spijający śmietankę bumelanci z wyłączeniem kilku pasjonatów. Tu nie są potrzebne lekkie zmiany tylko tsunami. Kolektywne tsunami.(usunięte przez administratora)

Pracodawca

@Filemon

Bardzo łatwo formułuje się w internecie anonimowe oskarżenia i pretensje. W rzeczywistości natomiast do pracodawcy ani do powołanego przez niego pełnomocnika nie trafiło żadne konkretne zgłoszenie, które dawałoby podstawę do podjęcia jakichkolwiek działań. Jeśli faktycznie potrzebne jest ich podjęcie - bez tego formalnego powiadomienia się nie obejdzie, bo (usunięte przez administratora) wymaga zgłoszenia. Jeśli zatem Filemonie byłeś świadkiem zdarzenia mającego charakter mobbingu, zamiast chować się anonimowo w Internecie i oskarżać pracodawcę. mimo wszystko zgłoś to i daj mu szansę rozwiązania problemu.

Pracodawca

@Filemon

Cieszymy się, że "na dole" pracują samodzielni i kreatywni pracownicy. Muzeum organizuje dużo naborów wewnętrznych, więc prosimy, żeby zgłaszali swoje kandydatury.

Kaka
Pracownik
@Nowy

Zamiast pracować to chodzi i przeszkadza innym w pracy, nudzi mu się. (usunięte przez administratora), chodzi i bajki opowiada po działach.

Bizon
Pracownik
@Kaka

Tak pracują pupilki dyrektorskie. Jak są podwyżki to dostają o wiele więcej kasy niż inni. Podjąłem decyzję że trzeba uciekać z tej firmy. Niestety złota arka się sypie.

Rybak
Pracownik
@Alojzy

Widać jak pracują pół dnia spędzają na papierosie i pogawędkach świetnie się przy tym bawiąc. Droga wolna jak wam nie pasuje to idźcie do korporacji, ciekawe kto was przyjmie z taką wiedzą. Wgranie windowsa lub zmiana tonera w drukarce to nazywasz pracą. Jedyna osoba która zasługuje na szacunek i nie jest doceniana przez kierownika IT to pan w okularach GW, faktycznie jak odejdzie to będziecie mieli problem. Osoba która odeszła niedawno z waszego działu opowiadała jak u was jest i się sprawdziło. Był mało doceniany to odszedł teraz śmieje się z was. (usunięte przez administratora)Zmieni się władza to pójdziecie na zieloną trawkę paść swoje ego.

Tylko IT
Były pracownik
 Pytanie
@Rybak

oh, skoro instalacja windowsa nie jest aż takim problemem to dobrze (instalacja na czystym dysku to jest tylko klikanie przycisku dalej, więc co w tym trudnego?). Znaczy to że albo ludzie uczą się czytać, albo Microsoft tworzy wreszcie idiotoodporne systemy. Nie ma innych opcji, a patrząc na to że spora cześć osób nie potrafi przeczytać komunikatu który wyświetla się jej na ekranie to już moją winą niestety nie jest. Swoją drogą zapraszam na kawę/herbatę. Dam ci dwa komputery do zabawy w których będziesz miał przeprowadzić diagnozę oraz wskazać potencjalne rozwiązania. Jeden to zabawa na 15 minut, dość prosta, ale nieoczywista usterka. Drugi to sprzętowa awaria, która można obejść programowo. Ten przypadek może zająć 15 minut w diagnozie, godzinę do dwóch w poszukiwaniu i zastosowaniu sprawnego rozwiązania. Gwarantujemy anonimowość w tej kwestii każdemu zainteresowanemu Naprawdę, wasze codzienne problemy z komputerami/telefonami nie są jakieś wyszukane czy skomplikowane, że trzeba siedzieć nad nimi siedzieć bóg wie ile... Dla nas największym problemem jest wyciągnięcie kluczowych informacji z natłoku zbędnych albo błędnych informacji którymi jesteśmy zasypywani. O ile je dostajemy. Ja już przestaje liczyć ile zgłoszeń do nas wpłynęło na zasadzie "nie działa mi komputer" a problem leżał w tym że był wyłączony monitor albo źle wpięty kabel gdy klient wrócił po pracy zdalnej. A ponoć umiejętność obsługi komputera jest obligatoryjna w tej instytucji... a tak nawiasem: https://www.youtube.com/watch?v=zy6q4zUQGE4

Kolejne dziecko Miszy
Były pracownik
@Tylko IT

Doceniamy wasza mesjanistyczna misję ,która można nazwać "informatycy beż granic" "Aktor jest od grania a d..a od srania" nie robicie nic za co wam nie płacą i czego nie powinniście zrobić i tak. To nie pracownika ma się znać na sprzęcie a pracownik ,który podobno ma ku tego kwalifikacje i tylko jakims cudem zajmuje się tym w muzeum a nie jakiejś prywatnej korporacji ale rozumiem ,że to działania charytatywne a nie brak konkurencyjności na rynku pracy. Order w drodze.

Mike
Pracownik
@Kolejne dziecko Miszy

Zgadzam się z Tobą, informatycy mają wysokie mniemanie o sobie a wiedzę na poziomie technikum. Prosiłem nie raz o pomoc, niestety bez rezultatów. Chwała się wiedzą którą jak wspomniałem w szkole średniej się uczyli. Niestety są krycie przez kudłatego który ma dobre znajomości z dyrekcją. Na dodatek prezentując filmik przez jednego gościa z serwisu robią z ludzi po studiach matołów. To jest kultura w której pracujemy.

John McAfee
Były pracownik
@Mike

Do serwisu komputerowego nie potrzebna jest wiedza wyższa niż ta zdobyta w technikum oraz oczywiście dalsze doświadczenie zawodowe. Pracownia IT nie samym serwisem żyje, ale oczywiście z perspektywy typowego szarego historyka na najniższym stanowisku zapewne tak to wygląda. No bo jak taki człowiek, "naukowiec" humanista historyk, który stracił większość swojego życia na naukę by być tym "po studiach" i oczywiście nie matołem wylądował w muzeum, a jego praca wyceniana jest zapewne na mniej niż informatyka po technikum. To musi być naprawdę bolesne i przykre doświadczenie. Dlatego też takich jak Ty niedowartościowanych nieudaczników dupa boli. Prawda jest taka, że praca na serwisie pomimo konieczności posiadania rozległej wiedzy dotyczącej szeroko pojętej informatyki wymaga również "specjalnego" podejścia do klienta, który w większości przypadków jest snobistycznym, nie grzeszącym inteligencją bufonem, któremu ciężko cokolwiek przetłumaczyć do tego pustego, atechnologicznego łba. I to jest kwintesencja serwisu - użeranie się z ludźmi specjalnej troski. Oczywiście pozdrawiam wszystkich tych, z którymi współpraca była wytworną przygodą.

Kolejne dziecko Miszy
Były pracownik
@John McAfee

I z tą "rozległa" wiedzą tenże informatyk pracuje w muzeum. Cóż za filantropią jak widać z jego perspektywy połączona z pedagogika specjalną.

Pracodawca

@John McAfee

Szanowni Państwo, bardzo prosimy: nie nakręcajcie się, nie obrażajcie wzajemnie. Pamiętajcie, że pracujemy razem i nawet, jeżeli czasem dochodzi do nieporozumień, to ich eskalowanie nie ma żadnego sensu. Z merytorycznej polemiki może wyniknąć coś pozytywnego, z kłótni (także tej w sieci, gdzie jesteśmy anonimowi i przez to skłonni do używania ostrzejszych sformułowań) nic dobrego nie wyniknie. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia!

Kotek
Pracownik
@Ricky

Faktycznie jak się wpisze w google pracownicy Mufo to w zakładce pracownicy administracji jest dwóch panów informatyków z naszego muzeum. Teraz już wiem dlaczego ich praktycznie nie widuję, podobno tacy są zapracowani. Mam nadzieję że dyrektor podejmie właściwe działania.

Józefinka
Kandydat
 Pytanie
@Kotek

czyli decydując się na pracę w Państwa Muzeum nie mogę mieć innych umów? jest to niemile widziane?

Pracodawca

@Józefinka

Firma nie ogranicza pracownikom możliwości podejmowania innych zajęć, oczywiście pod warunkiem, że nie kolidują one (na przykład czasowo) ze zobowiązaniami wobec Muzeum.

Inna
Pracownik
@Muzeum Krakowa

A informatykom nie koliduje, pracują w mufo w nocy :)

kotek
Pracownik
@Józefinka

Praca zdalna jest do 15 kwietnia i to tylko dla wybrańców (zwłaszcza tych ze wsi). Ogólnie odradzam Ci to miejsce szkoda czasu, chyba że lubisz pracować za minimalną pensję i w złej atmosferze.

Ugan
Pracownik
 Pytanie

A Wam żal ściska, że nikt z zewnątrz Was nie chce zaprosić do współpracy?

Żaba
Pracownik
@Ugan

Chyba tobie ściska, toner w drukarce ledwo umiesz zmienić fachowcu od siedmiu boleści.

Żaba
Pracownik
@Muzeum Krakowa

Bądź sprawiedliwy widzisz że John McAfee obraża pracowników naszej instytucji, nie blokujesz chamskich treści, a inne komentarze to przerabiasz lub nie dopuszczasz do ich publikacji.

Nowy
Inne
@Reksio

Jedenaście dyżurów na portierni, nie jeden czy dwa...

Nowy
Inne
@Muzeum Krakowa

"Odnośnie przejęcia obowiązków portierskich, zostały one powierzone pracownikom Muzeum w drodze dobrowolnie podpisywanych porozumień zmieniających umowy o pracę." Doskonały żart, tylko mało śmieszny...

Pracodawca

@Nowy

To nie były dodatkowe godziny pracy, tylko w ramach harmonogramu. Celem były oszczędności, ważne dla firmy w momencie, gdy jej wpływy z powodu pandemii znacznie spadły. Alternatywą byłoby zwalnianie pracowników.

Dastan
Pracownik
@John McAfee

Takich pracowników ja Ty, powinno się zwalniać dyscyplinarne za psucie atmosfery i donosy do dyrekcji. Od lat chodzisz nadęty jak bufon i myślisz że w muzeum coś znaczysz bo jesteś na ty z dyrekcją i kierownikiem żałosnego działu. Zwykły historyk ma więcej klasy i szacunku do innych niż ty(usunięte przez administratora). Po za murami muzeum jesteś zwykłym szarakiem, podejrzewam że nie masz kolegów, kto takiego chciałby mieć, a jakby się znaleźli to by cię już dawno na prostowali. Więc nie obrażaj ludzi bo z tego co mówił jeden z Twoich pracowników nie jesteś aż tak dobry (usunięte przez administratora) i też popełniasz błędy które sporo kasy kosztują muzeum. Wydaje Ci się że jesteś idealny w tym co na co dzień robisz, wszystkie Twoje porażki są tuszowanie. Chodzisz jak cień za naczelnym, nie jedna osoba mówiła że przez Ciebie miała problemy. Może u Ciebie na wsi tak się ludzie zachowują ale tu jest miasto i w kulturze pracujemy. Popatrz się do lusterka i wsadź to w gips.

2

Pracodawca

Gdyby nie dyżury, musiałoby być takich rozstań więcej.

Filemon
Były pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Ważne ,że dyrektor za 2020 zadeklarował w oświadczeniu więcej niż w 2019? Oszczędności? Komu chcecie sprzedawać te brednie ? Ludzie się orientują na co idzie ile kasy. I na kogo. Dalej planujecie muzeum Prądnika ?

Pracodawca

@Filemon

Z powodu pandemii wpływy własne Muzeum spadły o połowę, to nie jest tajemnicą. Informowaliśmy o tym także pracowników. Mimo pomocy gminy miejskiej Kraków konieczne były oszczędności. Muzeum Prądnika nigdy nie było projektem Muzeum, a miejscowych radnych. Na ich zlecenie przygotowaliśmy analizę pokazującą, jak skomplikowane i kosztowne byłoby to przedsięwzięcie.

Filemon
Były pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Wpływy spadły o polowe a pensja dyrektora w oświadczeniu za 2020 w stosunku do 2019 wzrasta z 205 na poand 240 tys w skali roku. Skoro jest tak dobrze to dlaczego było tak źle? Przypominam nieśmiało, że w 2020 placówki byly zamknięte przez "krótką" chwilę... Pytanie retoryczne ,bo wiem, że zasypie mnie Pan swoimi szablonami odpowiedzi. Rozumiem ,że cięcia cięciami ale na Pańskim chlebie dobrze się je....

Pracodawca

@Filemon

Oświadczenie o zarobkach Dyrektora obejmuje nie tylko pensję otrzymaną z Muzeum Krakowa w wysokości ustalonej przez Prezydenta Miasta Krakowa, ale także inne wynagrodzenie z tytułu dodatkowego zatrudnienia wykonywanego przez Dyrektora za wiedzą i zgodą organizatora instytucji oraz honoraria za napisane artykuły, książki itp.

Filemon
Były pracownik
@Muzeum Krakowa

Syriuszu spokojnie - twoj Orion już dostatecznie błyszczy na nieboskłonie

Kamil
Inne
@Filemon

A pracownicy dostali jakieś podwyżki?

Pracodawca

@Kamil

Szanowni Państwo, były podwyżki, od kwietnia. Zgodnie z propozycją Prezydenta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego i decyzją Rady Miasta Krakowa.

Roma
Pracownik
@Dastan

Dastan zapomniałeś dodać że przez tego  profesjonalistę który rzekomo się nigdy nie myli Muzeum Historyczne zapłaciło karę w KIO 15000 zł, oczywiście całą sprawę zatuszowano. Jakby to zrobił ktoś inny,  zostałby zwolniony dyscyplinarne i musiałby zwrócić całą kasę. Z całą dyrekcją jest na ty, przecież swojemu nie zrobią krzywdy. Druga sprawa dotyczy dawnego Muzeum (usunięte przez administratora) gdzie dyrekcja z kilkoma pracownikami otrzymywała podwójne pensje (jedna z MHK druga z (usunięte przez administratora) tylko dla wybrańców była możliwość dodatkowego zarobku. Nic przez lata konkretnego nie zrobili a kasa co miesiac razy 2. W ramach godzin MHK pracowali w (usunięte przez administratora) Nie dziwię się że nowi pracownicy odchodzą, nikt się z nimi nie liczy, bo przecież kierownik czy dyrektor ma zawsze rację. Dla ambitnych proponuję zmianę pracy, nic nie osiągnięcie w tej firmie. Jak będziecie odchodzić nikt Wam nawet nie podziękuję za wasz wkład i wysiłek dla muzeum.

przetargowiec złośliwiec
Inne
 Pytanie
@Roma

to ciekawe co piszesz, który przetarg był tak fachowo zrobiony że KIO przyklepało karę? I która szanowna pani znawczyni puściła bubel :)?

antylopa
Pracownik
 Pytanie
@Roma

która pupilka namotała? ruda czy niepracująca już sprężynowłosa, a może ta niemiła patronka górników :)?

2
Rinor
Były pracownik
@antylopa

Witam, jak dla mnie krytyka tych osób jest niesłuszna. Najwięcej piszą/mówią Ci co mają na to czas (czyli mało co robią)

antylopa
Pracownik
 Pytanie
@Rinor

Witam, istnieje jeszcze coś takiego jak urlop. a podczas urlopu można robić co się chce, no chyba że masz każdą sekundę z życia tak wypełnioną, że nie masz czasu wchodzić na forum, a tu za Ciebie pisze wirtualna asystentka. A czemu tych osób nie wolno krytykować? To są święte krowy?

Koko
Pracownik
@Alojzy

A co (usunięte przez administratora) umie, też jest cienki bolek , jedyne co mu wychodzi to donosy do dyrekcji, za które jest doceniany. Nie pamięta jak w 2015 roku muzeum zapłaciło 15000 zł kary w KIO i nie poniósł żadnych konsekwencji. Wszyscy o tym wiedzą, pokazał jakim jest fachowcem, zrobił studia podyplomowe(usunięte przez administratora) i od razu został kierownikiem. Taką mamy wyszkoloną kadrę(usunięte przez administratora), że połowa siedzi w Muzeum Fotografii zamiast w tym czasie pracować w MK. Odszedł chłopak z działu i dalej kogoś szukają ,(usunięte przez administratora) musiał dać zlecenie WW, bo żaden z (usunięte przez administratora) nie podjął wyzwania. Taka jest prawda że podwyżki dostają po cichu pupilki dyrektorskie, (usunięte przez administratora) dostali spore podwyżki w I kwartale 2020 tuż przed pandemią, więc niech nie płaczą że mało kasy zarabiają., dostali grubą kasę nie tak jak reszta 150 zł brutto. ŻAŁOSNE

Bleblak
Pracownik

Tak jest... Kierownicy nawet blokują awanse tym którzy spełniają wszystkie wymogi formalne które samo muzeum wymyśliło

Pytanie
 Pytanie

Jaki jest styl zarządzania w Muzeum Krakowa?

Pracownik
Pracownik
@Pytanie

Nie masz nic do powiedzenia. Jak podpadniesz, to masz drogę zamkniętą. Jest (usunięte przez administratora) ale wszystko odbywa się wewnątrz - tzn. sytuację oceniają ludzie zatrudnieni w mhk.

Hieronim Bosch
Kandydat
 Pytanie

Dzień dobry Prosiłbym o informację ile średnio dni w miesiącu pracuje się na stanowisku opiekun ekspozycji oraz czy są dopuszczalne i praktykowane zamiany między pracownikami?

dobrawa
Pracownik
@Hieronim Bosch

Nie można się zamieniać

2
Hieronim Bosch
Kandydat
 Pytanie
@dobrawa

Dziękuję, za informację. A ile dni średnio pracuje się w miesiącu?

Iwonka_spod_obrozka
Pracownik
@Hieronim Bosch

Opiekunowie ekspozycji pracują w systemie równoważnym, a ilość godzin zależy od ilości dni roboczych w danym miesiącu, np w lutym to jest 160 a w marcu będzie aż 184, zwykle oscyluje 160/168. To jest publicznie dostępną informacja niezależna od pracodawcy. Zamiany indywidualne zostały zabronione przez Kierowniczkę tego działu.

Hieronim Bosch
Kandydat
 Pytanie
@Iwonka_spod_obrozka

I jeszcze mam pytanie o przerwy w pracy. Czy są one jakoś regulowane? Tzn ile w ciągu np 9h dyżuru w FS?

ania
Pracownik
@Hieronim Bosch

2 przerwy po pół godziny

Hieronim Bosch
Kandydat
 Pytanie
@ania

I jeszcze poprosiłbym o informację czy zdarzają się nadgodziny w skali miesiąca?

ania
Pracownik
@Hieronim Bosch

nie

Koko
Były pracownik
@Hieronim Bosch

Nie myśl o pracy w tej instytucji, tylko nerwy a kasa marna. Lepiej obwarzanki na Rynku sprzedawać ????

Piotr
Inne
 Pytanie

Dzień dobry, dlaczego w muzeum jest tak zimno? Nie są to komfortowe warunki zwiedzania. Byłem dzisiaj z córeczką i dla dobra mojego dziecka musieliśmy jak najszybciej skończyć zwiedzanie.

poinformowana
Inne
@Piotr

Muzeum w ten sposób oszczędza energię żeby kary nie dostać

Bleblak
Inne
@Piotr

Bo oszczędzają na czym się da...zimno w salach, zimna woda ;)

Pracodawca

@Bleblak

Ograniczenie - w ramach obowiązujących norm - temperatury na wystawach i w biurach jest jednym z działań przedsięwziętych przez Muzeum, wynikających bezpośrednio z nałożonego pod groźbą kary finansowej  w art. 37 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 07.10.2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej (Dz. U. z 2022 r. poz. 2127) obowiązku uzyskania oszczędności 10% w zużyciu energii elektrycznej w grudniu 2022 r. w stosunku do średniego zużycia z lat 2018 - 2019. Inne działania, to m.in. ograniczenie godzin funkcjonowania ekspozycji, ograniczenie oświetlenia elewacji, czy organizowania wydarzeń zewnętrznych w salach konferencyjnych.

papuga uga buga
Pracownik
@Muzeum Krakowa

przecież ludzie napisali, po co szanowne muzeum to powtarza ;)

Nock
Pracownik
@Piotr

Za bilety trzeba płacić, i to niemałe pieniądze. Tak - jest co oglądać. Ale w tej cenie właśnie znajduje się opłata za komfortowe zwiedzanie w tym za ogrzewanie. Jeżeli tak nie jest bo trzeba oszczędzać, to proponuję obniżyć ceny biletów i dodać informację na bilecie lub na wejściu, że proszę się ciepło ubrać i jaka jest faktyczna temperatura. Turysta płaci i powinien wiedzieć za co i móc decydować czy akceptuje brak odpowiedniego ogrzewania w sali wystawowej w okresie zimowym.

Pytanie
 Pytanie

Czy Muzeum Krakowa zapewnia kartę multisportu?

natalia
Pracownik
@Pytanie

nie

Justyna
Inne
@natalia

A pracownicy tak w ogóle wyrażali kiedykolwiek chęć, żeby mieć taką kartę? Oferują tu w razie czego coś alternatywnego? Jeśli tak to co?

Iwonka_spod_obrozka
Pracownik
@Pytanie

W chwili obecnej MHK w wielu placówkach nie zapewnia ciepłej wody w kranie (nie żart). Cel - oszczędność energii elektrycznej.

mors-ale-bez-jaj
Były pracownik
@Iwonka_spod_obrozka

chyba sobie jaja robią, może jeszcze niech każdy swój papier przynosi i zakłada czołówkę żeby w toalecie nie świecić

Pracodawca

@mors-ale-bez-jaj

Ograniczenie ciepłej wody w kranach w placówkach Muzeum jest jednym z działań wynikających bezpośrednio z nałożonego pod groźbą kary finansowej w art. 37 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 07.10.2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 roku w związku z sytuacją na rynku energii elektrycznej (Dz. U. z 2022 r. poz. 2127) obowiązku uzyskania oszczędności 10% w zużyciu energii elektrycznej w grudniu 2022 r. w stosunku do średniego zużycia z lat 2018 - 2019. Inne działania, to m.in.: ograniczenie godzin funkcjonowania ekspozycji, ograniczenie oświetlenia elewacji, organizowania wydarzeń zewnętrznych w salach konferencyjnych. Pracownicy Muzeum zostali szczegółowo poinformowani o przyczynach działań i podjętych środkach oszczędności. Papier toaletowy jest dostępny w toaletach instytucji, działa również oświetlenie tych pomieszczeń.

mors-ale-bez-jaj
Były pracownik
@Muzeum Krakowa

Mycie rąk w zimnej wodzie do zdrowych nie należy.

Ugan
Pracownik
@mors-ale-bez-jaj

Ale na kolejne oddziały to hajs jest

nors-ale-bez-jak
Były pracownik
@Ugan

to prawda, na co to wszystko, po co to, czyżby dorastało kolejne pokolenie, które nie potrafi sobie samodzielnie znaleźć pracę i trzeba mu tę prace zrobić

Teresa
Kandydat
@nors-ale-bez-jak

To przejmujące co piszecie... A czy w związku z tymi oszczędnościami będą jakieś zwolnienia? Wiadomo coś w tej sprawie?

Pracodawca

@Teresa

Oszczędności nakazane wszystkim instytucjom publicznym dotyczyły obniżenia zużycia energii w związku z możliwym kryzysem energetycznym. Po prostu przygotowujemy się jako państwo do możliwych braków energii. W muzeum trwają także prace nad procedurami i sposobami zachowania w przypadków planowych lub nieplanowych wyłączeń energii. W pierwszej kolejności nie chodziło tu zatem o oszczędności finansowe, choć są one oczywiście ważne, bo energia drożej, a o oszczędzanie samej energii.

Pytanie
 Pytanie

Jakie warunki pracy są w Muzeum Krakowa? Czy jest szatnia i/lub stołówka pracownicza? Czy organizowany jest dojazd do pracy dla osoby pracującej na stanowisku Doradca Personalny?

Zigi
Pracownik
@Pytanie

Plusy: Socjal super. Komunikator służbowy i brak problemów z komunikacją na plus. Minusy: Przełożeni - różnie, w zależności od Dziaału. Pensje - j.w. Mobbing. Brak wsparcia. Nie ma szatni/stołówki. Nie. Nie kojarzę stanowiska Doradca Personalny i nie wiem czy jest potrzebne. Dział Kadr wraz z Panią Kierownik - bardzo kompetentni Pracownicy i od spraw personalnych w zupełności wystarczający.

Pracodawca

@Zigi

Przypominamy, że jeśli mają Państwo informacje o jakichkolwiek niewłaściwych zachowaniach w pracy, można je zgłaszać pisząc na adres zgloszenia@muzeumkrakowa.pl lub dzwoniąc bezpośrednio do dr Magdaleny Rusek-Karskiej, Pełnomocnika Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu pod numer 573 332 823.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Przecież temat jest znany od dawna. I te osoby (usunięte przez administratora)dalej pracują a pracownicy muszą radzić sobie sami. Przeniesienie pracownika/ów do innego pokoju/działu i mijanie mobberów w miejscu pracy...? To nie jest rozwiązanie. Ktoś Kto jest (usunięte przez administratora), będzie ponosił skutki przez wiele wiele lat. Magda robi świetną robotę, ale nie ma możliwości działać sama. To jest pomoc na papierze. Co daje zgłoszenie? Czy zgłoszenia lub podejrzenia są zgłaszane do inspekcji pracy, organom ścigania, innym organom? Czy Magda ma do pomocy na przykład specjalistę ds. mobbingu z inspekcji pracy, psychologa albo prawnika z zewnątrz specjalizującegoo się w mobbingu? Kogoś kto obiektywnie jest w stanie pomóc, wesprzeć wiedzą i doświadczeniem? Nikt raczej nie podpisze się nazwiskiem pod zgłoszeniem, bo strach to jest jeden ze skutków (usunięte przez administratora). Jakie kroki są czynione, żeby pomc w praktyce? Konkretnie nie w teorii. Na razie to teoria bo wszystko zostaje wewnątrz. Szkolenia to nie jest pomoc. To jest teoria i spełnienie wymogów prawnych obowiązujących w kraju. Jeżeli faktycznie chce się pomóc, to wystarczy mieć osoby z zewnątrz do pomocy, żeby zarówno Magda, jak i mobbingowany, a nawet mobber, mieli pomoc, która pomaga i jest zaproponowana przez pracodawcę. Spełnienie wymogów formalnych dot. mobbingu, to nie jest realna pomoc. A gdyby mobb(?) była córka/syn, mąż/żona, ojciec/matka przełożonego? ... Czy duża rotacja pracowników nie jest podejrzana? Itd. itd.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Przecież temat jest znany od dawna. I te osoby (usunięte przez administratora)dalej pracują a pracownicy muszą radzić sobie sami. Przeniesienie pracownika/ów do innego pokoju/działu i mijanie mobberów w miejscu pracy...? To nie jest rozwiązanie. Ktoś Kto jest (usunięte przez administratora), będzie ponosił skutki przez wiele wiele lat. Magda robi świetną robotę, ale nie ma możliwości działać sama. To jest pomoc na papierze. Co daje zgłoszenie? Czy zgłoszenia lub podejrzenia są zgłaszane do inspekcji pracy, organom ścigania, innym organom? Czy Magda ma do pomocy na przykład specjalistę ds. mobbingu z inspekcji pracy, psychologa albo prawnika z zewnątrz specjalizującegoo się w (usunięte przez administratora)? Kogoś kto obiektywnie jest w stanie pomóc, wesprzeć wiedzą i doświadczeniem? Nikt raczej nie podpisze się nazwiskiem pod zgłoszeniem, bo strach to jest jeden ze skutków (usunięte przez administratora). Jakie kroki są czynione, żeby pomc w praktyce? Konkretnie nie w teorii. Na razie to teoria bo wszystko zostaje wewnątrz. Szkolenia to nie jest pomoc. To jest teoria i spełnienie wymogów prawnych obowiązujących w kraju. Jeżeli faktycznie chce się pomóc, to wystarczy mieć osoby z zewnątrz do pomocy, żeby zarówno Magda, jak i (usunięte przez administratora), a nawet (usunięte przez administratora), mieli pomoc, która pomaga i jest zaproponowana przez pracodawcę. Spełnienie wymogów formalnych dot. mobbingu, to nie jest realna pomoc. A gdyby(usunięte przez administratora) była córka/syn, mąż/żona, ojciec/matka przełożonego? ... Czy duża rotacja pracowników nie jest podejrzana? Itd. itd.

Pracodawca

@Zigi

Pełnomocnik Dyrektora ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji, Mobbingowi i Molestowaniu nie działa sam. Jest osobą, której zadaniem jest zbieranie zgłoszeń o podejrzeniu zaistnienia przypadków mobbingu, dyskryminacji lub molestowania i przekazywanie ich  dyrektorowi w celu powołania komisji badającej daną sprawę. W skład komisji wchodzi zawsze w/w Pełnomocnik, przedstawiciel Dziełu Kadr i Płac oraz po dwie osoby wskazane przez funkcjonujące w Muzeum organizacje związkowe.  Każdą sprawą zajmuje się zatem zespół aż sześciu osób, które dodatkowo  mogą się korzystać z pomocy zewnętrznych specjalistów, w zależności od potrzeb. Należy  nadmienić, że od momentu wprowadzenia Procedury przeciwdziałania dyskryminacji, mobbingowi i molestowaniu, czyli od 2017 roku, zostały oficjalnie zgłoszone dwa zawiadomienia (przy czym oba w 2022 r.), które zostały rozpatrzone przez komisję i przekazane do pracodawcy celem podjęcia dalszych kroków przewidzianych w procedurze, stosownie do wniosków wypracowanych przez komisję. W obu przypadkach komisja  stwierdziła, że  zgłoszone zachowania nie miały charakteru mobbingu.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Nie widać mojego wcześniejszego pytania. Powtórzone jest na dole dla przejrzystości dyskusji. Dziękuję za odpowiedź, jak dla mnie nie wystarczającą. Zatem dopytam. - ile było do tej pory spotkań komisji z powodu podejrzenia mobbingu? - ile razy od daty powstania mobbingu, był proszony zewnętrzny "obserwator"? - czy osoby, które złożyły zgłoszenie miały zagwarantowaną pomoc i jaką? - czy osoby, które złożyły zgłoszenie były poinformowane, że istnieje taka możliwość? - czy było to zgłoszone do wymienionych wcześniej organów? Jeżeli tak to do jakich, jeżeli to dlaczego (chodzi o to jaka jest praktyka) - czy osoby, które złożyły zgłoszenie dalej pracują? Jeżeli tak - to czy w tym samym miejscu/stanowisku, jeżeli nie - to dlaczego? - ile osób od kiedy działa komsija nie złożyło wniosków po pierwszej umowie o dalsze zatrudnienie? (przedłużenie, kontynuację, itd.) - ile osób w tym czasie od kiedy dziala komisja, nie dostało zgody na zatrudnienie po pierwszej umowie? Na razie wynika z odpowiedzi, że komisja sklada się z sześciu pracowników mhk, tak? I nie ma nikogo z zewnątrz typu zewnętrzny obserwator? - czy osoby składające wniosek były przesłuchiwane przez komisję? I czy zostały poinformowane, że mogą wnioskować o obecność osoby, przy której czułyby się komfortowo (ktoś ze strony zgłaszającego)? - ile było w nformacji (na przykład na nin. forum) które mają w swojej treści informacje o ew. mobbingu i ile z nich zostało rozpatrzonych przez komisję? - czy pracodawca ma wgląd do wniosku i na jakim etapie? I czy Magda musi mieć jakąś zgodę od Pracodawcy na zwołanie komsiji i rozpatrzenie wniosku? - czy zgłaszający otrzymali rozstrzygnięcie i uzasadnienie o wynikach pracy komisji? Pozostałe kwestie wskazane we wcześniejszym pytaniu na razie zostały bez odpowiedzi - czy informacje o ilości zgłoszeń są gdzieś publikowane? Czy inspekcja pracy ma te dokumenty? - czy jeżeli do tej pory od 2017 roku wpłynęły dwa zgłoszenia, to jakie kwalifikacje posiadają osoby z komisji do przeprowadzenia rozmów i do rozstrzygania? - czy w komsiji jest prawnik? - czy zgłaszający mieli odpowiednie warunki do złożenia wyjaśnień przed komisją? To są bardzo ważne pytania, a odpowiedź mocno mnie zaniepokoiła. Osoba mobbingowana prawd. w życiu nie złoży zgłoszenia gdy ma słuchać tego 6 osób pracujących razem. Mam nadzieję, że pracodawca nie ma dostępu do informacji kto zgłaszał. Z góry dziękuję za odp. Pytanie: "Przecież temat jest znany od dawna. I te osoby mobbingujące dalej pracują a pracownicy muszą radzić sobie sami. Przeniesienie pracownika/ów do innego pokoju/działu i mijanie mobberów w miejscu pracy...? To nie jest rozwiązanie. Ktoś Kto jest mobbingowany, będzie ponosił skutki przez wiele wiele lat. Magda robi świetną robotę, ale nie ma możliwości działać sama. To jest pomoc na papierze. Co daje zgłoszenie? Czy zgłoszenia lub podejrzenia są zgłaszane do inspekcji pracy, organom ścigania, innym organom? Czy Magda ma do pomocy na przykład specjalistę ds. mobbingu z inspekcji pracy, psychologa albo prawnika z zewnątrz specjalizującegoo się w mobbingu? Kogoś kto obiektywnie jest w stanie pomóc, wesprzeć wiedzą i doświadczeniem? Nikt raczej nie podpisze się nazwiskiem pod zgłoszeniem, bo strach to jest jeden ze skutków mobbingu. Jakie kroki są czynione, żeby pomc w praktyce? Konkretnie nie w teorii. Na razie to teoria bo wszystko zostaje wewnątrz. Szkolenia to nie jest pomoc. To jest teoria i spełnienie wymogów prawnych obowiązujących w kraju. Jeżeli faktycznie chce się pomóc, to wystarczy mieć osoby z zewnątrz do pomocy, żeby zarówno Magda, jak i mobbingowany, a nawet mobber, mieli pomoc, która pomaga i jest zaproponowana przez pracodawcę. Spełnienie wymogów formalnych dot. mobbingu, to nie jest realna pomoc. A gdyby mobb(?) była córka/syn, mąż/żona, ojciec/matka przełożonego? ... Czy duża rotacja pracowników nie jest podejrzana? Itd. itd.'"

2
Bleblak
Pracownik
 Pytanie
@Zigi

Od 2017?!!! Śmiech na sali... Znam kilka osób które miały mega problem z kierownictwem i jakoś ich nikt o czymś takim nie poinformował i musiały odejść z tego miejsca...

Pracodawca

@Zigi

Szczegółowe zasady powoływania i działania komisji, zachowania poufności oraz przekazywania dokumentacji związanej z prowadzonym przez komisję postepowaniem wyjaśniającym - uregulowane są w Procedurze przeciwdziałania dyskryminacji, mobbingowi i molestowaniu obowiązującej w Muzeum. Należy wyjaśnić, że w Muzeum nie działa stała komisja zajmująca się w/w sprawami, natomiast zgodnie z Procedurą jest ona powoływana do każdego zgłoszenia osobno. W dotychczasowych pracach komisje nie stwierdziły potrzeby udzielania im wsparcia specjalistów zewnętrznych. W związku z faktem, że w rozpatrywanych przypadkach komisje nie stwierdziły także. aby zgłoszone zachowania miały charakter mobbingu – sprawy nie były przekazywane dalej zewnętrznym organom lub instytucjom. Jeżeli jakakolwiek osoba uważa, że jest w posiadaniu informacji lub materiałów, które powinna przekazać bezpośrednio organom zajmującym się naruszeniami prawa, w tym Państwowej Inspekcji Pracy – Muzeum Krakowa w pełni podziela jej stanowisko.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Czy mogę prosić zatem o odpowiedź na pytania pozostałe? Mogę powtórzyć, żeby ułatwić, typu kto odpowiada w imieniu mhk na forum? Czy informacje np. z forum są już przekazane komsiji? Czy pracodawca ma dostęp do zgłoszeń i pozostałych dokumentów, które trafią do komsiji? Czy dostęp do tych danych ma tylko komisja? Które z pytań dotyczą odpowiedzi poufnych? Gdzie opublikowany jest regulamin? Czy podać dane znane z obserwacji i od osób, które się boją? Czy wtedy zostaną podjęte działania i sprawa zostanie przekazana komisji?

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Bleblak

Domyślam się. Dlatego staram się ustalić jak to działa w praktyce? Ciężko uzyskać odpowiedzi. Jak tak jest również w przypadku zgłoszenia, to w życiu nikt nie złoży zgłoszenia. Nie wiem czy mhk chce naprawdę wyjaśnić czy jest problem mobbingu, czy będzie odpowiadał , że wszystko jest poufne, że były tylko 2 przypadki zgłoszenia i nie stwierdzono mobbingu, że nie ma nic przeciwko zgłaszaniu do inspekcji pracy, itd. Jeżeli komisja skalda się z osób zatrudnionych w mhk i do tej pory nie potrzebowali konsultacji z zewnątrz, i nie wiadomo kto jest w komisji tzn. jakie posiada kwalifikacje, czy pracodawca ma dostęp do wszystkich danych, kto decyduje o tym, żeby komisja została powołana, to nawet jeżeli ktoś z komisji będzie uważał, że coś jest nie tak, to i tak przeważy zdanie pozostalych. Mało który pracownik z komisji będzie rozstrzygał w sposób niektórzystny dla pracodawcy. Osoby, które odeszły, mają możliwość zgłoszenia.

Pracodawca

@Zigi

Fakt, że w 2022 roku zostały przesłane dwa zgłoszenia, jest zaprzeczeniem Pani tezy, że „w życiu nikt nie złoży zgłoszenia”. Komisja jest powoływana zawsze w przypadku pojawienia się zgłoszenia. Nie zasłaniamy się poufnością, tylko wskazujemy, że wszystkie zasady dotyczące zachowania poufności przez członków komisji oraz innych uczestników postępowania w zakresie wiedzy powziętej w związku z postępowaniem oraz obiegu dokumentów są wskazane w Procedurze. Nie rozumiemy Pani stwierdzenia „Mało który pracownik z komisji będzie rozstrzygał w sposób niekorzystny dla pracodawcy”. Obowiązkiem pracodawcy jest przeciwdziałanie wszelkim przejawom mobbingu, dyskryminacji i molestowania, więc interesem pracodawcy jest to, aby komisja w trakcie swych prac ustaliła rzeczywisty stan rzeczy. Obecność w komisji aż czterech przedstawicieli działających w Muzeum związków zawodowych oraz Pełnomocnika gwarantuje naszym zdaniem całkowitą bezstronność i obiektywność osądu. Nie zawsze to, co komuś subiektywnie wydaje się zachowaniem mobbingującym, w ocenie innych osób, patrzących na sprawę z zewnątrz, wysłuchujących także innych świadków zdarzenia, analizujących obowiązujące przepisy, takim zachowaniem będzie. Jeżeli natomiast pracownik lub były pracownik jest niezadowolony z wyników postępowania, bo jego zdaniem np. komisja źle oceniła dowody, nie zebrała wszystkich dowodów, działała niezgodnie z procedurą itp. – zawsze ma możliwość zgłoszenia sprawy odpowiednim organom i instytucjom. Jeżeli jest Pani takim pracownikiem, zapewne należy to zrobić. Jeżeli jest Pani natomiast osobą z zewnątrz, nie biorącą udziału w dotychczasowych postępowaniach, dziwne wydaje nam się totalne, agresywne dyskredytowanie przez Panią podejmowanych przez Muzeum działań, bo nie wiemy, czemu tak prowadzona, w tym tonie dyskusja ma służyć. Muzeum Krakowa sukcesywnie udziela odpowiedzi na posty publikowane na GoWorku, więc pozwolimy sobie nie zgodzić się z Pani twierdzenie, że „ciężko uzyskać odpowiedzi”. Pozdrawiamy i życzymy miłego weekendu.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Jeżeli mhk uważa, że udzieliło odpowiedzi, to pozwolę sobie powtórzyć pytania pojedynczo i proszę o odpowiedź lub wskazanie gdzie ta odpowiedź padła w tej dyskusji. Może gdzieś jest i nie mogę znaleźć... Pytania są konkretne a z uwagi na to, że nie ma na wszystkie odpowiedzi - dopytuję. Jeżeli oznacza to dla mhk "agresję", to wyjaśniam, że nie taka jest moja intencja. I przykro mi, że takie podejście prezentuje mhk. Na dzień dzisiejszy z jakiegoś powodu od 2017 roku wpłynęły tylko dwa zgłoszenia, mimo, że z informacji na forum wynika, że jest ich więcej. Proszę mnie poprawić jeżeli tak nie jest. 1. Pierwsze pytanie, na które nie mogę znaleźć odpowiedzi - kto pisze w imieniu mhk? Pozdrawiam i również życzę miłego weekendu.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Zigi

Ponawiam pytanie - kto wypowiada się w postach w imieniu Muzeum na tym portalu?

Pracodawca

@Zigi

Dział Komunikacji

gigi
Były pracownik
@Zigi

Nie każdy ma siłę i "zdrowie" chodzić po sądach i znowu ogladać mo(b)(b)erów

Nick
Pracownik
 Pytanie
@gigi

Przecież oficjalnie nie ma maobberów, bo zostały złożone aż dwa wnioski i to w 2022 roku, i w tych dwóch przypadkach nie stwierdzono mobbingu (dane na podstawie odpowiedzi Działu Komunikacji w Muzeum na forum), w komisji są ludzie bezstronni, mimo pracy w Muzeum, a kdm nie potrzebuje (mimo, że ma prawo) pomocy osób z zewnątrz. Mobbing zdaniem Muzeum jest wtedy kiedy wpłynie oficjalne zgłoszenie, a jak nie wpłynie, to mobbingu nie ma. Pracodawca ma wiedzę kto złożył wniosek. Także jaki mobbing? Ilość ludzi, którzy rezygnują z pracy w konkretnych działach czy oddziałach w stosunku do innych działów/oddziałów jest wiedzą tajemną. Informacje o mobbingu na forum są ignorowane.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Pytanie nr 2. Kto w Dziale Komunikacji udziela odpowiedzi na forum?

Pracodawca

@Nick

Nie można rozpatrywać nieskładanych wniosków. W Muzeum obowiązuje konkretna procedura, pracowników wspiera pełnomocnik. Anonimowe wpisy na forum nie są traktowane jak oficjalne zgłoszenia, bo nie ma możliwości zweryfikowania ich źródła, ani motywacji piszącego. Czym innym jest też subiektywne odczucie, że jesteśmy przez kogoś na przykład dyskryminowani, a czym innym udowodnienie tego. W Muzeum odbywają się szkolenia antymobbingowe, w trakcie których specjaliści wyjaśniają, zarówno w teorii, jak i praktyce, wszystkie uwarunkowania. Zachęcamy do zgłaszania przypadków nadużywania władzy, czy innych niewłaściwych zachowań. Stanowi to dla pracodawcy formalną podstawę do podjęcia działań, a nawet jeśli badająca sprawę komisja nie stwierdzi mobbingu, może wykazać inne nieprawidłowości.

Pracodawca

@Zigi

Odpowiedzi udziela Dział Komunikacji w imieniu Muzeum. To nie są prywatne komentarze, odpowiedzi konkretnej osoby, są też one konsultowane, w zależności od poruszanego tematu, z innymi działami, na przykład prawnym lub kadrami. Zgodnie z przepisami RODO na forum tym staramy się unikać podawania danych osobowych, mogących służyć do identyfikacji konkretnych osób - dotyczy to zarówno państwa komentarzy, jak i opinii pisanych w imieniu Muzeum.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Dlaczego nie można? Który przepis zabrania? Czy nie mieści się to w kategoriach przeciwdziałania? Czy pracodawca nie powinien zrobić wszystkiego aby zapobiegać? W internecie nic nie jest anonimowe. Nieprawidłowości można zweryfikować. Rozumiem wyjaśnienie, ale nie do końca rozumiem podstawę takiej praktyki. Poproszę o wyjaśnienie w bardziej czytelny sposób. Nie kojarzę też aby na szkoleniu prowadzonym przez osoby z inspekcji pracy, informowano, że jest taki zakaz. Czy jeżeli udostępnię opinię Inspekcji, że nic nie stoi na przeszkodzie aby takie zgłoszenia rozpatrywać, to czy zostaną wzięte pod uwagę zgłoszenia z forum? Pozdrawiam

Pracodawca

@Zigi

Pracodawca stara się robić wszystko, by zapobiegać. Robi to zgodnie z wypracowanymi i skonsultowanymi ze związkami zawodowymi procedurami. Anonimowe komentarze pracowników (albo nie, bo przecież nie wiemy, kto je pisze) nie są formalną podstawą do uruchomienia procedur, na przykład antymobbingowej. Nie są też do końca wiarygodne, bo nieznane pozostają intencje piszących anonimowo internautów - mogą być one oczywiście czyste, ale mogą też być elementem jakiejś rozgrywki, próbą zemsty albo odreagowania frustracji. Nie znaczy to, że komentarze są lekceważone. Są analizowane i w razie potrzeby przekazywane do właściwych działów/oddziałów. To element troski o poprawę warunków pracy i atmosferę w zespole. Także przedstawiciele instytucji zajmujących się prawami pracowniczymi podkreślają, że nie można wszczynać oficjalnych procedur na podstawie anonimowych komentarzy, czy donosów.

cośnietak
Były pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

A jak Państwo proponują, żeby odreagować frustrację? Czy jak komuś było źle w pracy to ma zamilknąć czy pisać że było bardzo fajnie ale zapragnęło się zmiany pracy? Czy jak ktoś pyta o atmosferę, to wszyscy mają zgodnie pisać że jest ok? No chyba jak o jakimś pracodawcy są same pozytywy w sieci to też chyba coś jest nie tak?

Pracodawca

@cośnietak

To miejsce służy wymianie opinii. Muzeum tego nie kwestionuje. Każdy ma prawo wyrazić własne zdanie. Wolelibyśmy oczywiście, żeby praca w Muzeum nie była dla nikogo powodem frustracji i staramy się robić wszystko, co możliwe, żeby tak się stało.

cośnietak
Były pracownik
@Muzeum Krakowa

Jak widać nie jest to jednak wszystko, albo robicie "wszystko" w sposób wybiórczy ukierunkowany na niektóre osoby, które są ulubieńcami.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

Czy mogę prosić o odpowiedź na zadane pytania? Proszę o podanie podstawy prawnej zakazującej wszczęcia procedury antymobbingowej na podstawie opinii z forum? I czy w przypadku opublikowania oficjalnego stanowiska instytucji zajmującej się m.in. mobbingiem, która nie potwierdza odpowiedzi udzielonej przez Muzeum, to czy Muzeum zmieni praktykę działania i zajmie się sprawami zgłoszonymi na forum? Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi. Pozdrawiam.

Pracodawca

@Zigi

Nie ma przepisów zakazujących wszczęcia procedury na podstawie komentarzy czy plotek. Powszechna jest natomiast taka praktyka, ponieważ nieznany pozostaje autor wpisu oraz jego motywacje (mogą być dobre, ale mogą też wynikać z niechęci do kolegi lub przełożonego albo jakiejś wewnętrznej rozgrywki). W instytucji zatrudniającej ponad 300 osób nie każdy musi każdego lubić, zawsze też może dochodzić do budzących emocje sporów, na przykład o przyznane lub nie premie (co widać także na tym forum). A procedury muszą być takie same dla wszystkich - interwencja podjęta po jednym anonimowym wpisie oznaczałaby konieczność reagowania na każdy anonimowy komentarz. Ktoś złośliwy mógłby więc paraliżować pracę firmy kolejnymi plotkami lub pytaniami. To po prostu niemożliwe, dlatego w przypadku niewłaściwych zachowań zapraszamy do wysyłania oficjalnych zgłoszeń i kontaktu z Panią Pełnomocnik.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Muzeum Krakowa

To nie jest tylko jedno zgłoszenie. Dziękuję za odpowiedź na pytanie, że nie ma takich przepisów, tylko jest to praktyka stosowana w Muzeum. I właśnie w tym jest wg mnie problem - bo skąd wiadomo, że takie działanie jest skuteczne? Nie podważam kompetencji Komisji i Magdy, ale właśnie tylko dwa zgłoszenia oficjalne mogą świadczyć o tym, że praktyka nie jest prawidłowa. Chyba, że celem jest tylko spełnienie przepisów a nie wyjaśnienie w czym jest problem. Jest to moja opinia wyrażona na podstawie własnych doświadczeń w Muzeum i informacji zawartych na forum. Mogę ponownie wymienić nazwy działów, którym należy przyjrzeć się bliżej. Dane sugerujące nazwy działów lub dane osób, których zachowanie jest nieprawidłowe, są kasowane przez admina. Później zadam kolejne pytania, które zostały bez odpowiedzi. Pozdrawiam

Pracodawca

@Zigi

To nie praktyka stosowana w Muzeum, a powszechnie przyjęte zasady. Jak już pisaliśmy, także instytucje i organizacje przeciwdziałające naruszeniom zasad w pracy podkreślają, że nie rozpatruje się anonimowych zgłoszeń. Oczywiście, każdy ma prawo do własnych opinii. Zgodnie z przepisami prawa i regulaminem GoWorka dane mogące służyć identyfikacji konkretnych osób lub mogące naruszać ich dobra osobiste muszą być kasowane.

Kiki
Były pracownik
 Pytanie

Proszę mnie uświadomić za co kasjercdostaje premie . Przeciez to jego praca a jezeli to taka ciężka praca to powinno się to regulowac wysokoscią wynagrodzenia a nie premią. Krzywdzącą innych pracowników. Przy kasie klient jest tylko przez chwilę a na wystawie spedza wiecej czasu to dlaczego obsluga wystaw nie dostaje co miesięcznej premii? Pracodawco pomysl jakie to jest krzywdzące dla innych pracowników.. ktorzy też mają w tym swoj udział.

Pracodawca

@Kiki

Premia sprzedażowa ma motywować kasjerów do aktywnego oferowania klientom wydawnictw i gadżetów oferowanych przez Muzeum Krakowa.

Kiki
Były pracownik
 Pytanie
@Kiki

To jest zwykłe rozdawnictwo. Czy kasjer w sklepie dostaje premię za sprzedane produkty? Oj metne tłumaczenie. Jak wskazuje sama nazwa kasjer sprzedaje bilety bo takie jest jego stanowisko pracy i za to dostaje pensję. Wiec jeszcze kiljaset zlotych dodatkowo za to że te bilety sprzedał? Oj coś tu jest nie tak. Pracodawco zweryfikuj swoje stanowisko. Bo wydawnictwa i gadżety to osobna para kaloszy. Chyba że tak nazywacie sprzedaż biletów.

2
Fiki
Były pracownik
 Pytanie
@Kiki

Kiki jak tak bardzo zazdroscisz kasjerom czemu nie chcesz pracować na kasie?, punk widzenia zależy od punktu siedzenia,nikt nie kwestionuje tego że na wystawach siedzicie na telefonach ,kasjer nie ma czasu na ten luksus;)

Madka Boska Pieniężna
Pracownik
@Kiki

Otrzymuję premię kasjerską bo: - jestem wizytówką muzeum i witam gości oraz udzielam informacji o wystawach - posługuję się językiem angielskim - jestem punktem informacji turystycznej - jestem księgą skarg i zażaleń - jestem odpowiedzialna za mienie finansowe muzeum, przez moje ręce przechodzi nawet kilka-kilkadziesiąt tysięcy złotych dziennie i mam świadomość, że w każdej chwili może mnie skontrolować urząd skarbowy lub księgowość, - jestem odpowiedzialna za powierzony towar i każdy brak książki czy pocztówki pociąga mnie do odpowiedzialności finansowej, - jestem odpowiedzialna za ludzi, których wpuszczam do muzeum i na bieżąco muszę weryfikować czy nie przekraczam dopuszczalnego limitu osób na danej powierzchni, - jestem odpowiedzialna za weryfikowanie czy dana osoba może wejść do muzeum czy np. jej zachowanie budzi wątpliwości, - jestem odpowiedzialna za prowadzenie dokumentacji finansowej i terminowe wpłaty do banku, - moja praca wymaga ode mnie znajomości przepisów prawa skarbowego i bycia na bieżąco ze wszelkimi zmianami, - jestem odpowiedzialna za zamawianie towarów z magazynu żeby oferta mojego oddziału była bogata w pamiątki, książki i gadżety, - jestem dla ludzi i zawsze służę im pomocą - szanuję ludzi bo zdaję sobię sprawę, że czynnik ludzki jest w mojej pracy najważniejszy - jestem punktem szybkiego reagowania w krytycznych sytuacjach Apeluję do was PRZESTAŃCIE, dajcie żyć my naprawdę lubimy pracę w swoich oddziałach a wasze wpisy są wizerunkową plamą na naszej grupie zawodowej. Jeden oddział psuje reputacje innym :/ To aż wstyd czytać, że dla paru groszy można się zniżać do takiego poziomu. Proponuję zgłosić się na szkolenie kasjerskie do kierowniczki lub ewentualnie prześledzić ścieżki kariery, które dostępne są na naszych sprawach. Zawsze można złożyć wniosek o awans i przeszeregowanie w ramach zajmowanego stanowiska. Na dobrą sprawę premia w mniejszych oddziałach wynosi 80 zł i to o ile jest, więc to trochę żałosne się o to rzucać. Jakoś pracownicy merytoryczni otrzymują premie za lekcje, warsztaty itp i nikt tutaj ich nie grilluje. Posiedziałby jeden z drugim w kasie, poobcował ze zwiedzającymi, którzy niejednokrotnie potrafią się awanturować o byle co, przychodzić pijani a nawet opluć to byście zobaczyli co to znaczy parę groszy z premii kasjerskiej, za które przy obecnej inflacji kupię 4kg cukru i 3 kostki masła. Więcej to ksiądz na tacę co niedzielę zbiera [sprawdzone info :D]

Kasjerka
Pracownik
@Kiki

Bilet tak samo jak książka czy magnesik jest przedmiotem z którego muzeum ma korzyści finansowe. Chyba nigdy w sklepie nie pracowałeś skoro nie wiesz, że funkcjonuje premia od miesięcznego utargu, która jest udzielana pracownikom na zasadach przewidzianych w regulaminie wynagradzania. W wypadku muzeum jest próg biletów i określona kwota z towarów. To jest aż żenujące, że takie rzeczy trzeba tłumaczyć. Tak naprawdę przychód muzeum z biletów i towarów pozwala na to, że pod koniec roku takim osobom jak ty stojącym pod obrozkiem wypłacane są roczne nagrody. Także kasjerzy pracują na to żebyś dostał nagrodę roczną a ty nas tu opluwasz i ustawienie ,,były pracownik'' nic nie da. Widzę, że pierw aluzje do kolegów z innych oddziałów o premię kwartalną a teraz już do swoich kolegów z oddziału podbijasz. Idź na kasę, zobacz jak to jest gdy w sezonie urlopowym masz kilka oddziałów i z każdego musisz się rozliczyć osobno. A przede wszystkim to się zapoznaj z regulaminem pracy i wynagradzania bo głupoty piszesz a nie masz racji.

Lola
Były pracownik
@Madka Boska Pieniężna

W punkt. A dla osób mających zastrzeżenia więcej POKORY i może zamiast tracić czas na wylewanie żali przyłożyć się do swoich obowiązków w pracy - zamiast siedzieć na telefonach i czytać książki nawet gdy pełno zwiedzających wokoło.

Madka Boska Pieniężna
Pracownik
@Kiki

Panie kolego twoja nagroda roczna, którą otrzymasz w grudniu pochodzi właśnie z tego co zarobiły dla muzeum kasjerki więc trochę szacunku albo chociaż flaszkę nam postaw :D

2
Zg
Pracownik
@Madka Boska Pieniężna

Premia powinna być przyznawana w wyjątkowych sytuacjach a nie za to co należy do obowiązków na danym stanowisku pracy. Czyli nie dla każdego pracownika ale dla tego, który czymś wyjątkowym się wyróżnił w danym okresie. Co do 80 złotych to dla niektórych jest to spora kasa a jeżeli dyskusja się pojawila na forum publicznym, to może faktycznie jest jakiś problem wewnątrz. Oczywiście nie da się każdemu dogodzić. I ciekawe skąd wiedza kto dostał premię jeżeli to dane poufne. Ci co dostali premię będą się bronić i być może próbować pomniejszyć ew. problem. Jeżeli natomiast na stanowiskach jest tożsamy zakres czynności, jedni dostali premię a inni nie, to już nie jest w porządku. Obsługa wystaw też ma do czynienia z ludźmi, a do tego muszą stać. Itd. itd.

Madka Boska Pieniężna
Pracownik
 Pytanie
@Zg

Kasjer oprócz tego, że jest kasjerem jest też opiekunem ekspozycji i wykonuje te same czynności, które koledzy z sali. W żadnym oddziale nie ma już tak, że kasjer tylko za ladą pracuje. Widać, że tego nie wiesz ale kasjerzy wymieniają się. Na większości oddziałów sami układają sobie wewnętrze grafiki kto, kiedy pracuje w kasie po to żeby każdy miał taką samą możliwość wyrobienia premii. Raz pracuje w kasie a raz na wystawie więc skoro pełni dwie funkcje w ramach jednej umowy i ma odpowiedzialność za mienie finansowe, towary to dlaczego ma zarabiać tyle co osoba która tylko pracuje na sali? Też myjemy podłogi, toalety i sprzątamy. Absolutnie się nie zgadzamy na takie dziwne zarzuty pod naszym adresem. A skoro opiekunowie z fabryki mają pretensje o premie kasjerów i są tacy chętni do pracy w kasie to może po prostu wyszkolić ich i niech też siedzą w kasie. Otwiera się niebawem nowy oddział i mam nadzieję, że te osoby z fabryki, którym wiecznie tutaj rozchodzi się o pieniądze zobaczymy tam za ladą.

Zg
Pracownik
 Pytanie
@Madka Boska Pieniężna

Czy te dwie funkcje wykonywane przez jedną osobę są w tych samych godzinach? Czy kasjer pracuje na wystawie w ramach nadgodzin? Bo jeżeli w tych samych godzinach to nie do końca rozumiem skąd premia? I czy każdy kasjer otrzymuje premię co miesiąc? Nie twierdzę, że jest niezasadna, tylko dalej nie rozumiem. I tyle.

Bolek
Pracownik
@Zg

Uznaniowa i za coś specjalnego - to jest nagroda kwartalna. Premia, w tym premia kasjerska - to składnik wynagrodzenia, który nie jest uznaniowy i musi zostać przyznany i wypłacony zawsze, gdy zostaną spełnione warunki określone w regulaminie wynagradzania.

Zigi
Pracownik
 Pytanie
@Bolek

Rozumiem. Ale jaka jest w takim razie różnica między wynagrodzeniem a premią? Czy premię dostają wszyscy kasjerzy? I czy premię dostają pracownicy obsługi wystawy?

Kasjerka
Pracownik
@Zigi

Tak jak ci tu wszyscy tłumaczą wypłata jest stałym składnikiem wynagrodzenia a premia dodatkowym i nieobligatoryjnym. Premii nikt z kapelusza nie rozdaje tylko trzeba spełnić określone warunki zawarte w regulaminie wynagradzania czyli sprzedać określoną w tym dokumencie liczbę biletów oraz sprzedać towary za określoną kwotę netto. Uprzedzę twe kolejne dywagacje: bilety bezpłatne nie są uwzględniane do premii. Jeśli pracujesz w kasie i nic nie sprzedajesz bo np. poza sezonem jest mniej turystów to nie masz premii. Dlatego nie jest tak, że wystarczy być kasjerem żeby dostać premię tylko trzeba handlować i wyrobić wymagane na premie limity. Dla wszystkich oddziałów wymagania są identyczne.

Basia
Pracownik
 Pytanie

Czy ktoś w Muzeum planuje zweryfikować opinię na temat Pani kierownik (usunięte przez administratora) wśród pracowników wystawy i przyjrzeć się jej pracy? Ta kobieta zniechęca do pracy i jest powodem coraz gorszej kondycji psychicznej pracowników wystawy.

Rinor
Były pracownik
@Basia

Według mnie Pani opinia na temat Kierownika wspomnianego działu jest niesłuszna, godząc się na prace pracownika wystaw, automatycznie godziła się Pani na pracę w inne godziny niż od poniedziałku do piątku od 8 do 16. Proszę uwzględnić iż nagła nieplanowana nieobecność jednego pracownika, może sprawić że posypie się czasem cały harmonogram. Co tyczy się się samego harmonogramu, to proszę samemu ułożyć harmonogram na liczby osób większej niż 20 z uwzględnieniem pracy w weekendy oraz wziąć pod uwagę że jeden czy drugi pracownik "lubi" od tak zgłosić L4 na sobotę i niedzielę.

....
Pracownik
@Rinor

????

Rinor
Były pracownik
@....

Proszę rozwiną, co dokładnie ma Pan/Pani na myśli.

.....
Były pracownik
 Pytanie

Szanowni Państwo, tak sobie Was czytam i jednego zrozumieć nie potrafię. Skoro jesteście tacy mądrzy, wykształceni, pracowici i znacie języki, to czemu ciągle pracujecie w firmie, która Was – jak piszecie – nie docenia, wykorzystuje, a czasem wręcz mobbinguje? Dla Was nowa praca to szansa na znalezienie miejsca, w którym poczujecie się dobrze, będziecie doceniani i zapewne częściej uśmiechnięci. A firma po stracie tak świetnych pracowników szybko powinna wpaść w tarapaty i pożałować, że Was nie doceniała. Szczerze doradzam zmianę pracy. Inaczej ryzykujecie, że ktoś Was może omyłkowo wziąć za sfrustrowanych nieudaczników, którzy nie dostali premii, więc się mszczą anonimowo opluwając w sieci pracodawcę i nielubianą kierowniczkę. Pozdrawiam i trzymam za Was kciuki!

ja
Pracownik
@.....

Świetne i w punkt ! Nic dodać i nic ująć !

Młody
Pracownik
 Pytanie
@.....

A co robicie żeby zatrzymać pracowników?

Joanna
Inne
@.....

Podejrzewam, że jednak część pracowników albo nie ma innej opcji na ten moment, albo po prostu same obowiązki są dla nich w porządku i chcieliby po prostu żeby inne aspekty się zmieniły... może po prostu warto usiąść, porozmawiać i dojść do jakiś wniosków? Na pewno dobra komunikacja między pracownikami, a ich przełożonymi pomogłaby w lepszej atmosferze.

Monkey
Pracownik
@Joanna

Chyba, że kierownicy to pupile złotoustnego to wtedy nic nie da ;)

Pracodawca

@Monkey

Z konstruktywnej rozmowy może wyniknąć wiele dobrego. Też do niej zachęcamy. To dużo lepsze niż zakładanie w ciemno, że się nie da.

Zostaw merytoryczną opinię o Muzeum Krakowa - Kraków

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie
Muzeum Krakowa
Przejdź do nowych opinii