Salon optyczny oferuje swoim klientom bubel za ogromną kasę . Żałuję , że zaprowadziłam do tego salonu swoją mamę . Zakupiła oprawki z limitowanej kolekcji CHANEL - chiński badziew za 3500 zł + szkła .Razem 4500 zł. Raz ,że szkła źle dobrane - moja mama nie była w stanie w nich z bliska czytać lub napisać SMS-a .Tak progresywnych szkieł moja mama tak nieprofesjonalnie źle nigdy nie miała. Chodziła do salonu przy Willsona na skorygowanie tych niedogodności , ale to i tak nic nie dało. Dodam , że moja mama ma zaćmę. Kazano jej schować stare okulary głęboko do szafy a oczy same się przyzwyczają do nowych szkieł . Na oczach miała nowe okulary z 5 razy . Raz jak byłyśmy na mieście zauważyłam że ramy okularów są całe porysowane. CHANEL made in China. Moja mama nauczona jest szanować swoje rzeczy. Okulary od razu chowała do oryginalnego etui i wycierała je szmatką załączoną do zestawu . Za takie pieniądze to się czegoś innego spodziewałam . Jak to się mówi kup a potem się wypchaj . Gorąco nie polecam salonów Trzaski a w szczególności tego przy PL.Willsona. Kiedyś do tego salonu przychodziło sporo klientów by kupić " dobre okulary" a od pewnego czasu świeci pustkami i to nie wina COVID -19 , tylko jakości oprawek w tym salonie. Sporo reklamacji które są odrzucane . Jesteś naszym klientem tylko do momentu zakupu a potem to nam możesz naskoczyć . Jeszcze raz przestrzegam przed tymi salonami.
Firma Grzegorz Trzaska Salon Optyczny Grzegorz Trzaska prowadziła rekrutację na poniższe stanowiska:
- Asystent sprzedaży w salonie optycznym, Warszawa - Maj 2024
- Manager salonu optycznego, Warszawa - Grudzień 2021
Czy pracujesz w firmie Grzegorz Trzaska Salon Optyczny Grzegorz Trzaska lub pracowałeś/aś? Zostaw raport z rozmowy rekrutacyjnej i powiedz jak Ci się pracuje .