Panowie czy brakuje kierowców do Pksu?
Przewoźnik nie ma pozytywnej opinii na rynku przewozów pasażerskich. Opóźnione wypłaty, liczne uchybienia czasu pracy, błędnie naliczane wynagrodzenie (setki i pięćdziesiątki) oraz nieregulaminowe kary finansowe. Aktualnie trwa kontrola PIP. Jak ci to pasuje to dawaj.
Potwierdzam. Wszystko co napisałeś jest prawda. Dziwię się, że ZTM w dalszym ciągu pozwala na to.
I ja potwierdzam, jeden wielki (usunięte przez administratora) Grafik to fikcja, nigdy nie wiem co i jak pracuje ani jakie pieniądze za tą pracę dostanę. Pracuje do końca września i prędko do MZA, nie bede dziada dorabial!
Dokładnie faktycznie nie wiesz ile dostaniesz, ale zawsze wiesz ,ze mniej niż 3200 nie dostaniesz przy 190 godzinach. Przeważnie 3700 masz na rękę, więc nie pitol ,ze tragedia. Fakt nie wiesz gdzie będziesz jezdził ,ale zazwyczaj nie masz linii które masz daleko od domu. Dostań tak w MZA ??? postoisz stojąc w kolejkach w nocy na OC ,mycie, tankowanie, pojezdzisz jak głąb po placu szukając w nocy miejsca na zostawienie autobusu, oczywiscie w czynie społecznym ,(15 minut tylko płacą) to pogadamy jaki ten PKS zły. Dostaniesz zmiany na dalekich krańcach ,gdzie będziesz jechał na zmianę 1.5 godziny , postoisz w korkach na wspaniałych śródmiejskich trasach tak 4 razy pod rząd po 10 godzin. Dostaniesz za ,,młodego" njgorsze sprzęty z rozwalonymi siedzeniami kierowcy , po pracy na których będziesz leczył kregosłup w dzień wolny ,z perspektywą ,że następnego dnia znowu dostaniesz 17 letnia deskorolkę tylko że siedzenie będzie Cie uwierało z drugiej strony i tak na okrągło ... Odechce Ci się tego ,,dobrobytu," co oferuje MZA, dlatego też część ludzi woli pracować za mniejsze pieniąadze u prywaciarzy i mieć możliwość dogadania się i do tras i wolnych dni.
Dobry stan techniczny pojazdu to połowa komfortu pracy. Druga połowa to prawidłowo obliczane wynagrodzenie i planowanie sobie życia prywatnego. Chociaż na jeden okres rozliczeniowy, zgodnie z otrzymanym indywidualnym harmonogramem czasu pracy. Jeśli tego nie otrzymujesz to jak możesz twierdzić, że kontrolujesz swój czas prywatny? Co jest do dogadania? To, że dostaniesz wolne w terminie tobie odpowiadającym raz w miesiącu? A co z pozostałym grafikowo wolnym? Panuje tu niepisana zasada: My coś dla ciebie, ale ty coś dla nas. Nigdy w tej zasadzie nie będzie znaku równości. Dyspozytor na każdym kroku będzie ci o tym przypominał, a tobie za każdym razem będzie coraz trudniej odmówić. Czym dalej w las, tym więcej drzew. Bilans nigdy nie wyjdzie na zero. Twierdzisz, że grafik jest do dogadania. Kosztem czego? Przekraczania norm pracy i jazdy? Kosztem twoich grafikowo wolnych dni?Twoich uczciwie zarobionych pieniędzy? Na pewno wiesz, co to jest średnio tygodniowy czas pracy i kiedy pracodawca płaci 50-tki i 100-tki. Możesz mieć tylko nominał a na pasku zobaczysz nadgodziny. Jak to się dzieje? Wystarczy, że pracodawca zamieni ci dni wolne z dnia na dzień, co w tej firmie jest normą. Dla ciebie to tylko zamiana dni wolnych i ilość godzin w miesięcznym okresie rozliczeniowym pozostaje taka sama, ale dla znających zasady średnio tygodniowego czasu pracy i zasad naliczania procentów to dyspozycja i nadgodziny. Ty wybierasz dobry stan techniczny pojazdu, godząc się na łupienie z ciężko zarobionych pieniędzy a ja wybieram uczciwe naliczenie wynagrodzenia i wymóg sprawnego pojazdu, nie wspominając o kontroli czasu wolnego.
Ustaliłeś sobie granicę, że zarobki na poziomie 3200 zł za 190 h jest Ok? Że twoje 3700 to uczciwa zapłata. A co byś powiedział na to, że twoja ciężka praca po uczciwym i rzetelnym naliczeniu jest warta o 200 - 300 zł miesięcznie więcej? Policz sobie, na ile pracodawca cię oskubał lub już oszukał w skali kilku lat. Dolicz do tego, inną pracę, jaką wykonujesz i ile, zgodnie UOCPK, poświęcasz na to czasu. To twoje pieniądze. Zanim postawisz tezę, że lepiej mniej zarabiać i coś tam sobie zapewnić bliżej nieokreślonego to odpowiedz sobie na pytanie, ile straciła twoja rodzina, twoje dzieci?
Święte słowa. PKS łupił,łupi i będzie łupił. To co się tam dzieje zakrawa na pracowniczy horror. Pracują tam tylko ci, którzy nie mają gdzie się podziać.
Wytykasz MZA stan techniczny taboru, że jeździłeś takim, czy innym złomem. Tam też siedzą dyspozytorzy, którzy naciskają na kierowcę, żeby ten wyjechał na miasto niesprawnym wozem. Obiecują ci następnego dnia nówkę sztukę. Ale czy musiałeś, ktoś cię zmuszał? Twoim obowiązkiem służbowym jest wyjazd sprawnym wozem. Skoro wyjeżdżałeś to zgadzałeś się na taki stan rzeczy. Można mieć wiele pretensji do MZA, ale nie o to, że jak nie wyjedziesz niesprawnym wozem to nie masz co liczyć na jakiś tam układ w sprawie dogadania grafiku. Rozmawiam z kolegami z MZA i wiem jedno, oni mogą bez niczyjej łaski zaplanować sobie cały rok. Wiedzą, w które weekendy i święta pracują. W grudniu już wiedzą kiedy idą na urlop. A ty co wiesz? Nie zaplanujesz niczego na tydzień na przód. Takiej pracy szukałeś? Żona zadaje ci pytanie: Kochanie, pójdziemy do znajomych na Sylwestra w tym roku? A ty odpowiesz: Nie wiem, będę kombinował? Postaram się? Rodzice żony zaprosili was na obiad. I co, znów powiesz, że nie wiesz? Takie przykłady można mnożyć. Wizyty w urzędach, czy u lekarza. zebrania w szkole dzieci. W MZA jest to niedopomyślenia. Otrzymując styczniowy grafik kierowca MZA jest w stanie powiedzieć ci o każdym dniu w roku, czy będzie pracujący, czy nie. Rozumiesz zasadniczą różnicę? Czego się bałeś biorąc zdezelowaną deskorolkę, że następnego dnia znów dostaniesz złom? Wystarczyło napisać raport, że jesteś nierówno traktowany, że zachodzi przesłanka mobbingu i zanieść do sekretariatu w dwóch egzemplarzach. Bałeś się, że na dyżurze nie posiedzisz? A dlaczego masz siedzieć? Twój czas dyżuru to praca, zgodnie z warunkami umowy. Sam to podpisałeś. Był tam zapis o siedzeniu i graniu w karty? Bałeś się, że dyspozytor wyśle cię przed końcem dyżuru na podmianę wozu lub dokończenie zmiany a ma innego kierowcę, który właśnie rozpoczął dyżur? Na to też jest sposób. Trzeba tylko że swoich praw korzystać. Życzę ci więcej świadomości swoich praw a to przełoży się na poprawę twojego komfortu pracy i nie ograniczy się tylko do stanu technicznego pojazdu, ale i do uczciwego traktowania przez pracodawcę.
Panowie te sku.......syny wymyśliły że nie dadzą grafików.Bedziesz pracował jak dziwka na telefon.
Zgadza się.Dobre dla hotelowców,ale nie miejscowego.Wbrew prawu pracy i ustawie o czasie pracy kierowcy.Trza powiadomić ZTM.
Ale wolne musisz mieć ,więc trudno jak nie dają ,co jest niezgodne z przepisami ,nie zaplanujesz nic przez 6 dni. Po max 60 godzinach pracy siódmy musi być wolny nawet jak by im miała nie wyjechać brygada. Poza tym jesteście zatrudnieni na etat. W razie potrzeby 4 razy w roku można wziąć urlop na żądanie. Pilnować godzin i czasu pracy a nic Wam nie zrobią.
Proszę powiedz mi czy PKS GRODZISK są wolne weekendy. Czyli sobota i niedziela, bo słyszałem wiele opinii
Nie musisz zapominać o wolnych weekendach. Polecam rozdział IIa Kp o równym traktowaniu w zatrudnieniu. Przekładając jego zapisy na język praktyczny oznacza to, że jeśli jeden z pracowników, w tym przypadku kierowca, otrzymał weekend wolny to drugi też ma do niego prawo. W praktyce, pracodawca, żeby nie dać nikomu wolnego w weekend musiałby zatrudnić cały stan kierowców w weekend, co z przyczyn obiektywnych jest niemożliwe.
Na etacie masz urlop 26 dni w roku w tym 4 dni na żądanie. Jeśli nie chcą dać a potrzebujesz bierzesz na żądanie i po sprawie,
To nie jest żadna nowość. Tam było,jest i będzie tak samo :( Nadal Wojtek skubie po kieszeniach ?
Zapraszamy z wolnego - elastyczne brygady ( można się dogadać )
Michalczewski sp.z.o.o. zaoferował stawkę 23 brutto+10% premii. Jacyś chętni wśród Panów kierowców?
Dziś ogłosili ,że min stawka nie będzie mniejsza niż w MZkowie. zobaczymy !Oj chyba chętnych za grosze nie znaleźli, No i nie znajdą
W Gdańsku dają 4800 brutto za nominał, chętnych niewielu.Wszystko spiernicza za morze.Niczym sójki /pewnie kilku Kierowców znajdą ale żeby zaraz , stawka d...p..y nie urywa)))
W MZA stawka to 4700 brutto plus socjal czyli karpiówka kilkaset złotych na koniec roku, dofinansowanie do wczasów kilkaset złotych plus mundurówka plus woda mineralna= starczy? ktoś daje więcej?
Po prostu ,,raj nie z tej ziemii" praca w MZA. Niestety lepsza praca u ajenta, mniej linii ,elastyczny grafik , nawet za mniejsze pieniądze bardziej się kalkuluje praca u ajenta. Nowe autobusy,a nie zdezelowane stare deskorolki bez klimatyzacji i ze zdezelowanymi siedzeniami kierowcy ,w których po 10 godzinach pracy człowiek ma problem z kregosłupem. Dziękuję wole PKS,Michalczewskiego czy Arrivę . Odradzam Mobilis bo tam płaca to porażka jak na Warszawę.
Kolego jesteś w dużym błędzie jak pracować w komunikacji to tylko MZA - chyba że cię zadowala 2.5 koła to ok .Z tymi deskorolkami to troszkę przegiołęś raptem zostało kilka sztuk a do pozostałych wozów nie ma się do czego przyczepić
Rozmowa z chyba kierownikiem Zalewski. Przejrzal prawo jazdy, chwilę pomyślał, jako że było świeże to była jazda autobusem po placu. Dwa kółka po placu i pan z którym jeździłem zaczął już tłumaczyć obsługę autobusu na przystankach otwieranie drzwi itp. do pracy. Potem kierownik opowiedział o stawkach i skierował na egzamin do ZTM.
Ważne żeby było prawo jazdy, kierowców brak.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
@Jerzyk, za takie pieniądze to sam siadaj za fajerę. Inni poza mobilisem płacą więcej.
Kolego, a co Ty taki zdziwiony. Widocznie tradycja ma hyc tradycja w tej,, firmie,,. Ludzi pewnie nie maja i łataja dziury dając robote z dnia na dzień. Zacznie się niebawem kolejna fala wypowiedzen :)
Michalczewski rozpoczął nabór do pracy.
Jest już pensja na kontach? W Millenium brak.
Człowieku. Jak przewoźnik leci w kulki z wypłatą, to lepiej daj sobie z nim spokój. Przepisy mówią jasno. Robisz na umowie o pracę, to kasa do dziesiątego i ani dnia zwłoki. Zawiadamiać PIP. Nie bać się. A jak wyrzuci? Niech wyrzuca, bez kierowców przewoźnik jest zerem. A ty możesz pójść do innej firmy, która wykonuje tego typu usługi.
Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że napoje chłodzące powinny znajdować się na dyspozytorni i ekspedycjach.
Miejmy nadzieję że PiP załatwi sprawę raz na zawsze. Proponuje im porozmawiać z tymi, którzy odeszli bo nie mogli godzić się na dalsze czyszczenie ich kieszeni. PKS zawsze z tego slynol !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! P.s Wojtek wiedział kiedy iść na urlop;)
Zgodnie z Kp, byli pracownicy mają 3 lata na dochodzenie odszkodowania z tytułu roszczeń finansowych.
Czy w PKSie jest pilnowany czas pracy??? Czy planista, dyspozytorzy oraz dyrektor mają to gdzieś???
Tak jak myślałem. Typowy prywatny przewoźnik dla którego tylko i wyłącznie liczą się wyjeżdżone kilometry. Mając gdzieś czas pracy kierowcy, to jest zwyczajne naplucie w twarz pasażerom.
Zgodnie z prawem to jest wtedy, gdy pracodawca przestrzega Kodeksu Pracy. Nie wiem co czytałeś, ale nie był to Kp :)
Hej, Mam pytanie czy w PKS-sie przyjmują kierowców na umowe zlecenie na kontrakt ZTM-u I i jaka jest stawka i czy warto zatrudnić się u tego pracodawcy oraz jak z grafikiem ?
Aktualnie, w firmie trwa kontrola PIP
Same superlatywy o PKS Goliat 11.05.2018 19:24 Mają oddzielny regulamin wynagradzania, warto przeczytać. A pani księgowa zawsze policzy Wam, że 2000 brutto + 1100 brutto = 3000 brutto. Dobra praca na miesiąc do pensji. Potem jesteście tylko ciężarem dla nich, bo grafik musi być,bo nowy autobus się zepsuł itd.,a wszystko oczywiście przez was. A Pan dyrektor to rano niech zje coś bo szepta i mruga okiem wciąż. HeHe Damiano 12.05.2018 08:43 @Goliat 11.05.2018 19:24 Jaki dyrektor? Od tego trzeba zaczac, jaki dyrektor kierownik realizacji przewozów co najwyżej a tak naprawde starszy dyzpozytor, "dyrektorem" zaczeli go tytulowac mieszkańcy hotelu z podlubelskich wsi i tak sie przyjelo i tak zostalo.
To idź wreszcie kop te doły w lesie i nie pitol o PKSie :) no chyba że i do tego się nie nadajesz.... Żal ci zwieracze ściska i tylko plujesz jadem. Masz wybór - nie musisz się starać o posadę w PKS. Idź do Arrivy, Mobilisa - tą samą robotę wykonasz za 2400 na rękę i nie będziesz wtedy ujadał . Ja wolę mieć kasę na koncie niż wodę w butelce, a za tysia więcej przy wypłacie to mam gdzieś i ich wodę i twoje żale i twoje opinie .
A ty koluniu idź do MZA będziesz miał jeszcze więcej.Powiedz mi mądralo dlaczego mam rezygnować z czegoś co mi się należy?
Ciśnienie rośnie bo Michalczewski wraca i od września połowa pewnie odejdzie. Leszek 26.06.2018 10:42 Bardziej wiarygodnym wpisem o zarobkach i stanie taboru jest wpis dodany przez Kierowca MZA z dn. 06.04.2018 20:13. Kierowców w tej firmie zawsze brakowało pracowałem tam od maja do listopada 3700 na rękę owszem za 300 h w mcu nigdy za normalną ilość godzin pracy nikt nie dostał 3700 na rękę max 3000 i to też z nadgodzinami poza tym tam prace zasilają stare dziady capy co nie potrafią jeździć wgl automatami te nowe solarisy są tak zjechane i zaorane że nie mają mocy by jechać wgl poprzeciągane biegi hamulce zjechane po prostu szroty żenada do tego kary za byle co i potrącenia i dziwić się że ludzi brak teraz odeszło w przeciągu 3 mcy 30 kierowców tak było jest i będzie wiem to z doświadczenia i na własne oczy to wszystko widziałem ---------------- Niezła średnia. Co miesiąc składa wypowiedzenie 10 kierowców. To też nie najlepiej świadczy o pracodawcy.
całkiem zapomniałem,przepraszam. Za rzekome skradzione dziesięć uchwytów też wszyscy solidarnie mają zabecelowac. Tam niema znaczenia kto i co kasa ma być zabrana wszystkim bez wyjątku. Kiedyś zginęły podlokietniki i też wszyscy zapłacili.
Nie wyszyscy proszę Pana a ten który nagrał się na monitoringu. W autobusach w Warszawie jest po 8 - 10 kamer które nagrywają wszystko (kamery wyłączają się po 2 godzinach po zaparkowaniu). Więc jeżeli na monitoringu widać jak ktoś: - kradnie podłokietnik - zakleja kamerę to co, rozumiem że złodzieja trzeba jeszcze pogłaskać. Czy to może twoja sprawka?
Nie wytłumaczysz tłukowi. Tłuk zawsze będzie myślał, że on może ukraść. Takie coś tłuk wyssał z mlekiem matki i tłuka nie zmienisz
Zapraszamy wszystkich kierowców do pracy - jeden z lepszych pracodawców w Warszawie
Oj, oj toż to tragedia ????. Pieniądze są i woda też no ale jak się komuś nie podoba to może mniej zarabiać. Wieczne narzekania o byle co.
sam chyba jesteś osłem. Jak ci tak dobrze w obecnej pracy to po co spędzasz czas na tym portalu?
Panowie czy jest możliwość zatrudnienia w PKSie na miejskich w Warszawie na pol etatu? Czy idzie dogadać grafik tak żeby dało się godziny wyjeździe a nie kolidowalo to z innymi obowiązkami, jazda na dodatkach, weekendy? Czy rzeczywiście placa na zleceniu te 26zl bez ZUSu jak się ogłaszają?
tak. Bo to taki sam koszt dla firmy jak płacenie tych 21 czy 23 zł z Zusem. to jest dla tych którzy zarabiają minimum minimalną płacę gdzieś indziej.
Kierowca, pokaż ten pasek z tymi 3600 - 3800 netto, to wtedy uwierzę. ;) Może to o Chrywnę chodzi a nie o Złoty Polski. ;) Chyba jesteś kierowcą bombowca a nie PKS Grodzia, albo robisz na umowę zlecenie bez ZUS'u, bo tyle na umowę o pracę w życiu nikt nie dostanie w tym kołchozie. ;) Bujać to las ale nie nas.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PKS Grodzisk Mazowiecki?
Zobacz opinie na temat firmy PKS Grodzisk Mazowiecki tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PKS Grodzisk Mazowiecki?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 5 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PKS Grodzisk Mazowiecki?
Kandydaci do pracy w PKS Grodzisk Mazowiecki napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.