Witam,chciałem Wam pięknie podziękować za współpracę i zwolnienie mnie na zwolnieniu lekarskim. Ogólnie z całego serca nie polecam współpracy z tymi ludźmi. Miałem przyjemność pracować tam przez dwa lata i męczyć się kolejne dwa, łudząc się, ze coś się zmieni na lepsze. Przede wszystkim jestem pod wrażeniem jak pięknie działa biuro, wykręcając się z każdej swojej pomyłki, dochodząc wręcz do perfekcji w tajnej sztuce spychologii - biuro zawsze jest cacy,wina zawsze po stronie kierowców. Codzienne zmiany aut, planów, błędnie robione bookingi, cięcie kosztów na każdym kroku - nie przekładające się na większe wynagrodzenie. Chcesz zarobić więcej ? Nie ma problemu, ze jeździsz ciężarówką od poniedziałku do piątku! Przecież w weekend możesz śmignąć busem na Danie! Tam karty nie ma gdzie włożyć ;) Ba, spróbuj odmówić to już jesteś wrogiem numer 1 ! Cieszę się, ze moja przygoda z tą firmą się zakończyła, kłamstwa na każdym kroku, Fałszowanie podpisów , ze niby coś przeskrobales , choć sytuacja nie miała miejsca( pozdro M.). Mieliście fajna ekipę, ale jak tak kochacie zmiany to przyzwyczajcie sie też do zmian kierowców w ekipie. Dziękuje za zwolnienie , bo dzięki Wam zarabiam równiutko 2x więcej, będąc w domu tyle samo !! :)
Rotacja jak w beczce ze śledziami , ludzie przychodzą i odchodzą co chwila , co się dzieje panie Sebastianie ? Jakieś problemy dopadają firmę . Dwóch przypadkowych ludzi i kruszy się wszystko co budowałeś z Piotrem tyle lat… A i K przecież wiesz o kim mowa . Jedna robi czystki na plandekach na siłę „uszczęśliwiając” systemem 2/1 za 8200 a drugi pozbywa się najlepszych ludzi z projektu medycyny . Czemu pozbywasz się cennych i zaufanych ludzi którzy byli przekonani że są częścią tej firmy ? Twoj system zarządzania kuleje ? Kiedys firma z zasadami , kierowcy jak rodzina . Jeden drugiemu zawsze pomógł… teraz ? Teraz jeden drugiego nie zna hahah zmiany jak na solarium co chwilę inna osoba na danym miejscu . Że dałeś w tak prosty sposób zrujnować tak fajną firmę … pamiętam czasy kiedy zdanie Jestem kierowcą w Gigi Cargo było prestiżem , teraz to istna pogarda . Wstyd się przyznać że jeżdżę u was … ludzie śmieją się ze dajemy się (usunięte przez administratora) jak dzieci. Sebastian czas zrobić rachunek sumienia i przemyśleć swoje ruchy. Krystian trochę moich znajomych wspomina mi jakim byłeś zagubionym chłopcem w Rabenie , teraz stałeś się kimś ważnym ? Nie sądzę . Pozdrawiam normalnych i szczerych chłopaków , niech się wiedzie panowie a całej reszcie serdeczny Ch w D .
Polecam, miła atmosfera wręcz rodzinna, kierowcy bardzo doceniani. Rozpoczyna się czas urlopów, równych i równiejszych. No właśnie...11 chłopa poszło w Polskę, jak to było zorganizowane? autobusy jakieś popodstawiali czy co?' Staszek Alcatraz całkowicie osiwiał. Szkoda chłopa. Czas Rotacyjnych kierowców :)
Dziękujemy za Twoją opinię. Jesteśmy otwarci na konstruktywną krytykę i merytoryczny dialog zarówno z obecnymi, jak i byłymi pracownikami, jednakże w przypadku publikowania nieprawdziwych informacji oraz szkalowania naszej firmy nie ma miejsca na konstruktywną rozmowę. Odpowiedź zwrotna jest dla nas zawsze cennym doświadczeniem, z którego możemy wyciągnąć wnioski, by nieustannie usprawniać funkcjonowanie naszej firmy. Przedstawione informacje są na tyle poważne, że jesteśmy nimi zaniepokojeni, nie możemy wobec nich pozostać obojętni i pomijać ich milczeniem. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że równoważna do satysfakcji naszych klientów jest satysfakcja pracowników, dlatego staramy się stwarzać stabilne i atrakcyjne warunki zatrudnienia. Twoje zarzuty są dla nas nową informacją, której prawdziwość będziemy musieli zweryfikować, tym bardziej że przy tak poważnych zarzutach bardzo łatwo o pomówienie, dlatego chcielibyśmy najpierw dokładnie zbadać temat i go wyjaśnić. Przedstawione w opinii zachowania są w naszej firmie niedopuszczalne, dlatego prosimy o dokładny opis w mailu na adres: spi@gigicargo.com, abyśmy mogli przyjrzeć się sprawie i wyciągnąć ewentualne konsekwencje oraz wnioski na przyszłość.
Jestem zainteresowany pracą w firmie Gigi Cargo. Czy to prawda, że firma ogłasza się na portalach typu OLX pod różnymi nazwami tylko nie swoją własną, czym to jest spowodowane.? Wszystkie liczących się firmy w Szczecinie nie kryją się ze swoim prestiżem a tej konkretnej nie mogę znaleźć. Czy kierowcy w tej firmie mają jedną stawkę.? Czy bardziej Tajne przez poufne, obowiązuje wynagrodzenie stażowe i czy można liczyć na podwyżki coroczne za ciężką pracę i sumiennie wykonywane obowiązki. Jak wyglądają urlopy? czy nie ma tu z tym problemu Jest zapas kierowców. Kiedyś pracowałem w takiej firmie gdzie kierowcy na systemie cały czas odbierali wolne a tym samym inni musieli za nich pracować dwa razy ciężej za mniejsze pieniądze. Ja byłem elektrykiem wysokich napięć. Kiedyś jechałem do Biedronki rowerem na piechotę i tam stał taki kierowca tej firmy i on mi powiedział, że wcale nie jest lekko. Sam już nie wiem co mam o tym myśleć, może celowo wprowadził mnie w błąd ale on chyba taki nie jest.
Jaka atmosfera panuje w firmie Gigi Cargo Piotr Ruciński I Sebastian Piórkowski sp.j.? Są ogłoszenia na GoWork.pl z 19 grudnia. Czy jest rotacja?
Czyli to zakres obowiązków i stres są przyczynami tak dużej rotacji? A co wchodzi w skład tych obowiązków, że przekłada się to na stres? Wspominasz też, że nijako ma się to do pensji, tzn. na ile można liczyć, tak mniej więcej?
Witam! Jestem z Warszawy, ale przeprowadzam się do Szczecina. Mam prawo jazdy B od 20 lat, praktycznie zero punktów karnych. Chciałbym podjąć u Państwa pracę, ale mój dobry znajomy, co u Was robił, powiedział mi, że tu na działalności latacie. Pytania moje są następujące: -Jak wygląda płacenie zusu i podatku? -Czy mam prawo do płatnego urlopu? -Jak sprawa się ma z L4? Dziękuję za odpowiedź!
(usunięte przez administratora)
A slyszales o zajeciach 9-10 w siłowni dla pracownikow i innych praktykach jakich w innych firmach lokalnie brak oraz na najlepszych pensjach w regionie ?
Ja nie słyszałam, ale nie do końca rozumiem wpis. Czy kierowca ćwiczy na siłowni, a następnie jedzie w trasę? Czy chodzi o to, że ćwiczy w dniu wolnym? Intrygujecie Państwo, ale nie wyjaśniacie, w czym rzecz, może warto rozwinąć temat. Tak jak sprawę pensji kierowcy.
Innych praktykach..Można rozwinąć? Praca działa na zasadzie systemów tygodniowych,czy tzw.kólkach,czy jest to kwestia dogadania się?Bo rozumiem,że zarobki są wypłacane adekwatnie do wykonywanych tras?
Dostałeś Kamilu odpowiedź od pracodawcy. Będziesz mógł pójść na siłownie w sobotę po pięknym tygodniu w pracy, który będzie wyglądał zapewne, że zaczniesz w niedzielę, w powiedziałek zrobisz rozładunek na pauzie ewentualnie na pauzie będą Cię ładować także i tak nie pośpisz, potem wrócisz do domku przespać się i trzeba będzie znowu iść do kochanej pracy, ale tu dostajesz pincet telefonów, że jednak zmiana i albo jedziesz albo nie jedziesz albo wsiadasz na busa i lecisz na vejle w busie który nie ma kurnika czy innego łóżka i śpisz z ręcznym w (usunięte przez administratora)(albo nie śpisz). Decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam, May the sunshine warm upon your face
A po siłowni na zebranie do biura pooglądać pokaz slajdów o poukładanej pracy perfekcyjnie zaplanowanej przez zespoł najwybitniejszych kordynatorków w Polsce tylko po to by na początku tygodnia wywrocic cały misterny plan do góry nogami . Ale takie są realie pracy w medycynie .... klient nasz Pan .
A można podać frekwencje pracowników na tej siłowni ? Ilu ich przychodzi ? 5 osób ?! Może trzeba dodać że ta siłownia jest w SOBOTE a ten dzień zazwyczaj każdy chce spędzić z rodzina . Myślę ze NIE MA sie czym chwalić panie prezesie . Może poruszymy temat " ubezpieczeń grupowych " .... Jakiś czas temu też był tekst typu : " Jako jedyna firma mamy wykupione ubezpieczenie grupowe i wszelkie koszty z tym związane pokrywane są przez firmę , w żadnej firmie w Polsce tego nie spotkacie .... itd" . Po jakimś czasie okazuje się ze to tylko PIC NA WODE , kolejny zresztą . Okazuje się że ubezpieczenie nie ma bo składki nie są opłacane przez firmę tak jak było to nam przedstawiane . ( potem ta sytuacja po raz kolejny się powtarzała ) ale o tym na bezsensownych sobotnich spotkaniach nic nie można było wspomnieć bo " to nie pora , nie ma na to czasu " .
Spędzić czas z rodziną ? Nie ma takiego czegoś , tą firma to jest twoja rodzina / tu liczy się tylko żeby wykonać rozkaz wydany przez naczelnego prezesa bo firma musi byc numerem 1 w twoim zyciu , czas z zona czy dzieckiem ? Nie.nie.nie. grunt to wejśc jak najgłebiej d(usunięte przez administratora). klientowi wykorzystujac do tego oczywiscie kierowcow bo to przeciez w koncu kontrakt kierowców... Kierowca jest od tego by (usunięte przez administratora) od niedzieli do soboty, wszedzie i wszystkim pracowac na pauzie, pilnowac wszystkiego przez sen (a najlepiej nie spać w ogole ) wrocic do domu i najlepiej zeby 4 godziny pozniej na pauzie przyszedl do biura bo tutaj nie odkryli funkcji sms , polaczenie itp . Czlowiek zarzyna sie jak swinia a potem jest kopany z kazdej strony (usunięte przez administratora). Profesjonaliści pełną parą . Jak tak dalej pójdzie to nie bedzie tu komu jeździć , bo drajwerzy powiedzą dość .
No co ty? Przecież to właśnie kierowca powinien mieć normalny odpoczynek i regulaminowe pauzy od pracy za kółkiem. Tu tego nie przestrzegają? Ile godzin dziennie pracujesz?
Przecież nie sposób tak wypocząć. Tylko czekać jak się coś stanie skoro kierowca nawet nie można się wyspać. A co z tachografem jak jedziesz? Kto płaci mandat jak jest czas przekroczony? Kierowca czy szef zwraca?
Czy jako " nowy" kierowca C+E można liczyć na zatrudnienie a firmie czy tylko kierowcy z doświadczeniem?
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Gigi Cargo Piotr Ruciński I Sebastian Piórkowski sp.j. odbywa się w siedzibie firmy?
Co wchodzi w socjal Gigi Cargo Piotr Ruciński I Sebastian Piórkowski sp.j.?
Za duzo placa ?
(usunięte przez administratora)
Czy zdarzają się nadgodziny w Gigi Cargo Piotr Ruciński I Sebastian Piórkowski sp.j.?
Jak długo trwa proces awansu w Gigi Cargo Piotr Ruciński I Sebastian Piórkowski sp.j.?
Tu nie ma czegoś takiego jak awans chyba że będziesz dobrze sznurówki robił, to uzyskasz przychylnosc.
Rozumiem, że brak jest możliwości awansu, ale czy można brać udział w szkoleniach, które podnoszą kompetencje zawodowe lub w kursach językowych? Mam nadzieję, że mi odpowiesz.
Tak można brać udział, ale jak sobie zapłacisz za swoje. Zapomnij o szkolenia w tej firmie na koszt pracodawcy.