Rozmowy kwalifikacyjne w Roland International Polska Sp. z o.o.
- 2014-12-05 13:01 przez Znawca
Przebieg rekrutacji
Pierwsze spotkanie miałem z firma rekrutująca w Poznaniu, potem spotkanie z managerem HR w Koninie, następne miało być z dyrektorem, ale akurat tego dnia nie miał czasu wiec oprowadzono mnie po produkcji, choć firma wiedziała ze dojeżdżam z daleka na własny koszt i to była już druga wizyta w Koninie. Zaprosili mnie 3 raz, tym razem na dwa dni. Wyglądało to tak, ze dyrektor był znowu zajęty wiec zajął się mną ktoś z personelu i przedstawił problemy firmy z którymi sobie nie radzi i poproszono mnie o rozwiązania tych problemów. Kiedy się zapoznałem z nimi przyszedł dyrektor i zapytał o te rozwiązania. Przedstawiłem swoje propozycje , po tym spotkaniu wysłano mnie na rozmowę z kimś zagranicy i potem jeszcze raz żebym spędził czas nad problemami firmy i kolejna rozmowa z dyrektorem, ale jedynie nad szczegółami potencjalnych rozwiązań. Dyrektor wysłuchał szczegółów, powiedział ze się odezwie do końca tygodnia i niestety nikt się nie odezwał. W połowie kolejnego tygodnie zadzwoniłem się zapytać i niestety odpowiedziano mi ze niestety firm szuka czegoś innego.
Pytania
po za zestawem standardowych pytań na pierwszej wizycie kolejne dotyczyły potencjalnych możliwych rozwiązań dla maszyny lakierującej plandeki oraz projektu zamykanego dachu na wywrotki nad którym firma pracuje już kilka lat.
- Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
