Dopóki mój szef myśli, że ja dużo zarabiam dopóty ja będę tak robił, żeby on myślał, że ja dużo robię.
Dobra firma. Jak każdy duży zakład ma swoje plusy i minusy. Ale kasa ZAWSZE na czas, możliwość dorobienia w nadgodzinach, śniadanie lub obiad za 3zl, dodatek na święta i wczasy pod grusza, plus premia jak się pociśnie wynik. 30minut przerwa, plus dodatkowe w czasie pracy na kawę, herbatę lub wodę gazowaną jak komuś chce się pic.
Nieaktualne. Firma zabroniła pić ciepłych napojów typu kawa czy herbata zostają zimne napoje z tabletek musujących i cola w proszku Najniższy poziom (usunięte przez administratora)
Nigdy nie było aktualne, zakaz wnoszenia jedzenia i napojów na teren serwisu był w regulaminie pracy od zawsze, tylko o tym przypomnieli. Nie dziwię się, bo zwierzęta tam straszny (usunięte przez administratora) robiły.
Kierownik Łukasz G. na Instagramie dodaje posty, że prawdziwy mężczyzna umie zmienič koło w samochodzie, a sam nie potrafi zwolnić ludzi, tylko wyręcza się innymi pracownikami. Taki to oto "prawdziwy mężczyzna". To samo tyczy się Adriana J... Zwolnić ludzi z pracy 23 grudnia na delegacji to objaw prawdziwego (usunięte przez administratora)
Najważniejsze, że mają o sobie mniemanie iż są alfami i omegami. Ludzie, którzy nigdzie indziej nie pracowali. A myślą że życie znają. Zarządzający poziom mułu dennego albo jeszcze niżej.... Kto ma trochę rozumu i godności szybko z tej firmy ucieka. Tylko nieudacznicy zostają, którzy nigdzie indziej by sobie nie poradzili. Niestety taka jest prawda.
Nikt firmy IVY i projektu AR nie hejtuje bo projekt dobry i dawał sporo możliwości … raczej miarka przebrała się odnośnie osób które zarządzają projektem AR ich postawą i tego jak traktują ludzi i podchodzą do wielu spraw…pokazali że są równi i równiejsi (ok, zresztą jak wszędzie…ale jest ALE..)… wielokrotnie sprawy były zgłaszane do biura do wyższych przełożonych…..mimo zgłaszania/ informowania ich o nieprawidłowościach/problemach (ponadto siła plotki na delegacjach ma moc więc w biurze musieli wiedzieli co się dzieje na wyjazdach – nie ma mocnych żeby nie wiedzieli ) nikt nic z tym nie robił, nie reagował, nie sprawdzał – a jeśli dotyczyło to kumpla/przyjaciela/ bliższej osoby to trzeba było sprawę wyciszyć jak najszybciej- tak to działało.. ktoś kto jest lubiany przez zarządzających miał prawo bumelować, ubliżać i ściemniać na delegacjach…był bezkarny …odnośnie szkód i imprezowania/ zniszczeń to na kwaterach/w hotelach najczęściej robiły osoby które za pewnie się czuły na delegacji….mocno przekonane o swoich „plecach” i przyjaźniach z zarządzającymi projektem AR, nie szanujące nic ani nikogo, łażące z gołym tyłkiem nie respektujące innych mieszkańców kwatery, sąsiadów….PMowie nie wiedzący co się dzieje na lokalizacji, nie kontrolujący przestrzegania zasad przez ludzi i nie mający autorytetu bo często sami dość głośno imprezowali ze swoimi pupilami, tak że na drugi dzień nie byli wstanie pojawić się na sit’cie – jaki to przykład???...często oni sami mieli brud w samochodach…spleśniałe resztki po jedzeniu, puste puszki po energetykach latające po samochodzie, przepocone ubrania po siłowni…to jaki przykład dawali???…a chyba są od tego żeby pilnować porządku, kontrolować projekt i tego co się na nim dzieje a nie siedzieć i w kółko liczyć ile kasy zarobią…a nie jako pierwszy schodzić z sit’u….i rano jako ostatni na niego wchodzić a w ciągu dnia znikać na obiad…zwykli pracownicy na PODach po 10h bez przerwy po 14 dni pracowali żeby zostało piętro oddane (mimo kasy zależało nam na dotrzymaniu terminu i oddaniu piętra) a zarządzający pm i inventory w tym czasie zrywali się z pracy i na mecze piłki nożnej jechali……. brak komunikacji, dialogu i konstruktywnych rozmów, jawne szykanowanie na komunikatorach prostych ludzi…wszystko oparte na braku szacunku, domysłach, plotach często generowanych przez osoby które powinny się wystrzegać tego, osób nieszczęśliwych co nic poza tą robotą nie mają, całe 10lecia w IVY….chyba zasłużyliśmy na wyjaśnienia przez osoby co zarządzają projektem AR, co, jak i dlaczego…zapewne zwolnienia nie wypłynęły 23 grudnia rano…wiadomo było sporo wcześniej o tym…ktoś z kadr AR mógł się pofatygować i pogadać z nami – bynajmniej tak wypada ale do tego trzeba mieć i wrodzoną oraz nabytą kulturę a nie agresję w sobie…
Zapomniałeś o dyskryminacji, rasizmie wobec pracowników agencji i ogólnie nierównym traktowaniu. Abogadywaniu za plecami. Fałsz i obłuda..prostactwo na każdym kroku
Dokładnie, słyszałem o tym rasizmie. Podobno zwolnili czarnego, za to, że pierwszego dnia przyszedł spóźniony 2 godziny i po chwili ich zwyzywał, poszedł do domu i już się nie pojawił. Rozumiem za takie coś białego powinno się zwolnić, ale nie czarnego.
Nie polecam pracy, strasznie wysokie normy, które trzeba spełniać, kierownictwo zazwyczaj i tak ma do ciebie pretensje, a nie daj Boże dostaniesz "cofkę" na QVT bo czegoś nie zauważyłeś, nie dopatrzyleś to dostaniesz taką zje*kę że aż chce się wyjść od razu z firmy, a jeśli chodzi o atmosferę między współpracownikami to jest strasznie fałszywa, obrabianie tyłka za plecami czy powielanie niesprawdzonych informacji. Jeśli coś przeoczysz na QVT to przyjdzie do ciebie osoba z repa i suchej nitki na tobie nie zostawi i jeszcze zwyzywa cię przy wszystkich pracownikach i nikt na to nie zareguje. Zarobki jak i atmosfera zupełnie na -. Nie polecam pracy tam, chyba że masz mocną psychikę i wyzwiska w miejscu pracy są dla ciebie do przyjęcia to próbuj ale gwarantuje że długo nie popracujesz, albo ciebie wyrzucą bo uznadzą że jesteś niewydolny i nie wykonujesz norm albo sam się zwolnisz przez samą atmosferę tam. Nie pozdrawiam Marty, trenerki i Beaty, kierowniczki.
Gdybyśmy mieli latać na qvt za każdym razem, kiedy coś przeoczą, to byśmy więcej kilometrów nabijali w pracy niż w drodze do pracy.
Gdybyśmy mieli latać na qvt za każdym razem, kiedy coś przeoczą, to byśmy więcej kilometrów nabijali w pracy niż w drodze do pracy.
A jak nie wyrobisz normy to nie ma premii czy ja ucinają ? I jak wygląda to zwracanie uwagi, serio ktoś przychodzi i podnosi głos na pracownika ?
Ale jaka premia ? 23zl brutto ? Czy 54 zł brutto? Więcej znajdziesz na chodniku lub pod automatem z napojami.
Premie dostajesz za wyrobienie czegoś ponad przewidziane w firmie normy lub za wprowadzenie czegoś innowacyjnego, premia nie jest obligatoryjna - możesz ją mieć a nie musisz... za robienie tego co masz na umowie jest wypłata...
(usunięte przez administratora)wasze normy :) zobaczymy czy nie nikt (usunięte przez administratora)klaskaj jak szef każe hahah
ja kazdego miesiaca doswiadczam ze premia jest zalezna od humoru przelozonego i od tego kto (usunięte przez administratora)
Masz dokładnie opisane matematyczne równanie, które oblicza premię i nie ma w nim parametru takiego jak humor kierownika. Tak jak wszyscy hejterzy tutaj wciskasz bajki i liczysz że ktoś w nie uwierzy.
Jeśli góra myśli że ludzie będą im przytakiwać na te ich bzdury to życzę powodzenia Jak to Pan Prezes raczył dzisiaj wszystkim oznajmić że może będą podwyżki w kwietniu a tak to proszę ładnie pracować za najniższą krajową co niektórzy Tylko pogratulować. I może jeszcze ładnie wszyscy powinni jeszcze znosić ten mobbing i presję jaka stosuje się tutaj na codzien NIKT ZA BEZCEN TEGO NIE ZNIESIE w byle jakim innym miejscu byle jaki Kowalski bez wykształcenia dostanie te same 3500 brutto co Wy dajecie tu na start i do tego te Wasze wielkie wymagania Byle się cyfra Wam zgadzała Śmiech na sali Mam nadzieję że ludzie zmądrzeją i zaczną w końcu bardziej doceniać swoją pracę i pójdę do godziwej pracy z której można godnie żyć. Życzę olśnienia
A czego wymagają za tą najniższą krajową? Bardzo ogólnie piszecie, że mają się zgadzać cyferki. Rozumiem, że trzeba pracować szybko? Czy to raczej o błędy chodzi z tymi cyferkami?
Musisz wyrabiać te ich śmieszne normy , jak nie zrobisz to milion pytań dlaczego nie masz zrobionej cyferki Tłumaczysz się jak dziecko w przedszkolu .... Dla nich jesteś tylko pionkiem który ma za wszelką cenę nabijać im w kabzę Tylko hajs liczą i sprawdzają cyferki w exelu Druga sprawa to ,,możliwość wzięcia urlopu " Nie dość że musisz się ładnie pytać to jeszcze się musisz tłumaczyć kolejny raz jak małe dziecko po co Ci wgl ten urlop Przecież to jest jakaś kpina żeby dorośli ludzie musieli się tłumaczyć ze swojego życia po co biorą urlop.... Więcej kompetencji od tych kierowników ma 10 letnie dziecko które potrafi zrozumieć więcej niż oni Mózgi wyprane , znieczulica i brak jakikolwiek ludzkich zachowań Nie wierzysz ? Zapraszamy do Ivy
to ze firma czy kierownictwo oczekuje od pracownika wykonania cyfry nie jest niczym nadzwyczajnym. Do pracy przychodzi sie pracowac. od policji komendant czy inny zwierzchnik tez oczekuje wystawienia kilkunastu mandatow. caly problem jest w ludziach - tych co uzywaja zestawy i niezglaszaja ich uszkodzen tych co specjalnie je psuja zeby nie robic a najwiekszy problem jest z kierownictwem ktore nie pilnuje zasad i daje przyzwolenie na podlizywanie sie i nierowne traktowanie. sam podzial trudnosci czy ilosciowy zestawow na grupy nie jest sprawiedliwy najwiekszym jednak idiotyzmem w tej firmie jest to ze oczekuja od ciebie iles sztuk ktore beda sprawne a przypomne ze firma zajmuje sie serwisem a plyty przyjezdzaja uszkodzone rozumiem gdyby norma byla ustawiona na przerob ale nie na okeje gdzie nie jest to zalezne od czlowieka ktory z nimi pracuje
Widzę ktoś tu naprawdę udowadnia że kładzenie wazeliny jest na porządku dziennym Jesteś chyba jedynym któremu wszystko pasuje co ? Najważniejsze to być ulubieńcem kierownika a reszta to już przy okazji ?
Ja robię swoje i nie narzekam. Tobie najwyraźniej nic nie odpowiada. Lecz zamiast poszukać pracy która będzie Tobie odpowiadała to wolisz stękać. Pytanie, dlaczego nie pójdziesz gdzie indziej? Bi brakuje Tobie umiejętności, a przede wszystkim jaj, żeby to zrobić
Jaką trzeba być mendą żeby dzień przed wigilią zwolnić dobrych ludzi którzy przez kilka lat poświecili swoje życie. Do tego zwolnienia wręczał pośrednik bo osoba odpowiedzialna nie miała odwagi ani honoru. Hańba dla firmy za taki wybryk kilku osób zarządzających.
W sumie racja przy tym kierownictwie, pomijając fakt że robiąc na polskiej umowie musisz być w pracy 9h bo góra tak chce.
Kto tam życie poświęcał?Na wyjazdach chlanie i (usunięte przez administratora)się na lewo i prawo. Chyba kasy ludzie sobie na zarabiali dość.Projekt się kończy i nie ma sentymentów. A kolesiostwo i rodzinki od zawsze były w tej firmie.Tyle na temat.
Nie znasz pochodzenia 9h to nie zabieraj głosu. Godziną przerwę zrobiono, bo praca ciężka i jest czas na odpoczynek. Ciekawe jakbyś skamlał jakby były ustawowe 15 min przerwy na 8h. Mi taki tryb pracy akurat odpowiada
A czy ta godzina przerwy była płatna? Jak to było roliczane pod koniec miesiąca? Czy oprócz tego było 15 przerwy płatnej?
A skąd mam wiedzieć? Zapytaj kierownictwa. Mi to w ten sposób wyjaśniono i mi to pasuje. Wolę mieć czas odpocząć, praca na podach nie jest lekka
Nie było żadnych 15 minut. Przychodziło się do pracy na 9 h i w ciągu tych 9 godzin były 2 przerwy 30.minut. czyli de facto 9 godzin się siedziało w robocie a miało się płacone za 8. Nie wspomnę o dojazdach, zdarzało się że prawie godzinę w 1 stronę trzeba było od hotelu dojechać. Tylko.kierowcy płacili za ten dojazd.
Ludzie pracujący w budynku Ivy na codzień, też niejednokrotnie dojeżdżają po godzinę w jedną stronę i jakoś nikt nie beczy z tego powodu. A pracują za niższe stawki i diety też nie mają. Dziwne, że jak się wszyscy wożą w weekend na wycieczki to nikomu kilka godzin w aucie, za firmowe paliwo, nie przeszkadza. A no tak... Bo przecież fejm na fb się zgadza i można się pochwalić przed rodziną i znajomymi.
Tak, ale ludzie pracujay w budynku mają przerwy, mogą iść do toalety kiedy muszą i pracują 8h zgodnie z przepisami. Idz na podach siku jak w parze budujesz i idziesz na ilość. Albo po wodę, bo ostatnio nawet na wodzie oszczędzali. I od razu wszyscy wkurzeni, że robota nie idzie jak trzeba.
To powiedz po co pracowałeś jak było tak źle? A może jeszcze pracujesz i wylewasz żale bo nie masz odwagi tego w twarz powiedzieć? Jeśli ktoś idzie do toalety to nie ma problemu ale większość to szła na fajeczkę, ploteczki i na końcu było siku ... marne podejście. Najlepiej ocenia się jak nie zna się szczegółów nie. (usunięte przez administratora)
https://www.google.com/amp/s/biznes.wprost.pl/amp/11033407/amazon-zwalnia-na-potege-ciecia-wieksze-niz-zakladano.html Zwolnienia nie są winą Ivy. Ta firma przez lata dawała nam możliwość ponadprzeciętnych zarobków, zwiedzania Europy, USA. Czasy się zmieniły i Amazon przestał się rozwijać. Bądźcie sprawiedliwi w ocenie, bo hotele same się nie zdewastowały, auta same się nie rozbijały, drzwi same nie wypadały z futryn, a nikt konsekwencji nigdy nie wyciągał. Jak nie było zwolnień, to wszyscy byli zadowoleni z pracy, relacje na FB z pięknych miejsc wrzucane były regularnie.
Byłem na 9 projektach i nie widziałem nigdy żadnego zdewastowanego hotelu, po drugie taka kolej rzeczy że czasem są wypadki na drogach i auta mają stłuczki, w szegolnosci ze pracownicy ryzykowali mandatami a także musieli być odpowiedzialni za całe auto a nie mieli z tego żadnych profitów. Od 2 lat w tej firmie ludzie już nie są zadowoleni ponieważ góra działa na zasadzie szantażu emocjonalnego, wszystko ma być tak jak oni chcą jak nie to do widzenia, od innych wymagali pewnych reguł na delegacji a sami ich nie przestrzegali. Jesli twierdzisz ze ludzie byli zadowoleni dopoki nie bylo zwolnień,to chyba nie o tej firmie piszemy, ludzie od dluzszego czasu narzekali na płacę jak i na traktowanie pracownikow, na brak równego traktowania także.Tak, racja wiele można było zwiedzić podczas delegacji to jest fakt, przepiękne miejsca lecz były też miejsca jak Węgry ze dostawałeś splesniałe kanapki do jedzenia, gdzie traciłeś za to 80% diety, więc racja,plusem zwiedzanie lecz nie dawała nam tego firma a projekty które udało im się akurat wygrać. Tutaj chodzi o zachowanie góry, w jaki sposób zostały przeprowadzone te zwolnienia. Rzucane przez pośredników jak dla jakiś podludzi, i w dodatku przed świętami. Zwoleniania z pracy to część życia ale można było to przeprowadzić w normalny sposób, no ale czego można się spodziewać po osobach zarządzających działem Amazon.
Świetne argumenty, które pokazują Waszą nieudolność...Drzwi wypadały z futryny- to przecież jeden z PM to zrobił- Wasz kolega- dlatego konsekwencji nie wyciagaliscie. Rozbite auta- najczęściej rozwalali PM lub admini. A jak przerysowane auta dla Was są zdewastowane, to może warto było dać kierowcy więcej pieniędzy i stworzyć umowę o odpowiedzialności za samochód, a nie płacić ochłapy za przewiezienie z Polski do miejsca projektu i z powrotem. No tak, ciężko było to zrobić, bo wtedy trzeba byłoby dać kilku kierowcom po np 2000 zł więcej miesiecznie, to już wtedy mniej do Was spłynęłoby. Co do pojazdów, to ciekawe, że auta ciągle byly wypożyczane od Pana F., gdzie zawsze były podstawiane samochody z usterkami, zgłaszane problemy, że deska rozdzielczy swieci się jak choinka na święta. Amazon przestał się rozwijać- ok. Na ostatnią chwilę ratujecie się Ocado itp. Szkoda, że 2 czy 3 lata temu ktoś nie pomyślał z góry, że praca dla jednego klienta na dłuższą metę wiąże się z ryzykiem i nie szukał takiego Ocado wcześniej. To też świadczy tylko i wyłącznie o Waszej krótkowzroczności, niekompetencji i głupocie. Zwolnienia były, są i będą w każdej firmie, ale sposób w jaki się zwalnia też świadczy o firmie.
Czytając te wszystkie wypowiedzi, można sądzić że ludzie pracujący tu nie wiedzieli gdzie pracują i mało chęci by interesować się co się dzieje w miejscu ich pracy. Chcecie powiedzieć, że cotygodniowe rzyganie, chlanie, wychodzenie na imprezy, wzywane patrole policji i ochrony to nie było do was? W autach chlew, pokojach jeszcze gorzej (skargi od obsługi hotelowej) każdy będąc na delegacji czy w domu odpowiada sam za siebie. Nie jest ok wrzucanie wszystkich do jednego worka. Wszyscy mądrzy na forum? A w twarz to kiedyś zostało powiedziane? Przy takiej liczbie osób i braku odpowiedzialności ze strony pracowników i tak dobrze, że te wypowiedzenia nie były zrobione w formie dyscyplinarki. By z 15 osób dostało to by był porządek. Tylko ludzie bez honoru, ambicji i z chorym ego piszą takie komentarze jak można tu przeczytać. Rzygać się chce na takie coś. A w następnej firmie to może nich sam właściciel nich daje wypowiedzenia bo kadra kierownicza to po nic jest zatrudniona
Nigdy nie widzialem żadnego patrolu policji, przyjeżdżającego do osób z projektu. Jeżeli firma pozwala (usunięte przez administratora) na takie zachowania, i zatrudnia takich ludzi to niestety nie jest wina innych pracowników. To tylko świadczy o tym że góra sobie z tym nie radziła albo to dotyczyło ich pupili (lub ich samych) i dlatego rozchodziło się to po kościach. Każdy świadomy przełożony nie pozwoliłby na takie zachowania i ukrócił by takie coś. A z drugiej strony dlaczego pracodawca ma zakazywać ludzią chodzenia na imprezy i spędzania wolnego czasu w sposób jaki oni chcą? Jeśli ludzie pracują i zachowują się w sposób odpowiedni to nie widzę w tym problemu. Z tego co mi wiadomo pijaństwo w dużej mierze odbywało w hotelach a ludzie którzy wychodzili na imprezy poza,nigdy nie robili problemów. Wyatrczy że ekipa garażowa z Włoch która codziennie spożywała mnóstwo alkoholu i często zostawiali (usunięte przez administratora) to o nich się nie mówi, a no tak bo przecież jak ktoś ma kontakty w zarządzie AR to może wszystko, pozdrawiam
A znasz się trochę na prawie pracy? Że przełożony nie może karać za zachowanie pracowniak po pracy? Najeżdżasz na górę że sobie nie radzili, a co to przedszkole? To mają zabraniac czy Trzeba pilnować? Może jeszcze (usunięte przez administratora) wycierać bo pracownik to święta krowa a zarząd projektu i kierownicy to (usunięte przez administratora) Dostawałeś pieniądze na czas na konto? Jeśli pracowałeś dłużej niż jeden dzień to znaczy, że to był twoj wybór pracować. Jak było tak źle jak wszyscy piszą to po co tak długo pracowali? Bo była kasa na koncie, diety, nadgodziny, dodatki, wyjazdy za firmowe paliwko i jak po większości było widać kaganiec ściągnięty Bo można było z kolegami chlać codziennie. Idź do innej firmy gdzie będziesz mieć podobne zarobki i benefity i daj znać gdzie znalazłeś. Teraz ludzie szukają problemu na siłę Bo im się koryto ukruciło i nie będzie skąd wstawiać zdjęć i relacji i chodzić w markowych ciuszkasz. Żal mi was, bo z takim podejściem skończycie marnie.
Dokładnie, wcześniej nikt nie narzekał, teraz zrobili czystki, wywalili (usunięte przez administratora), to zaczął się kwik na goworku. Nawet na to narzekają, że czasami musieli część z diety wydawać na jedzenie, przecież po to dietę dostają.
Ty, ale weź mnie o (usunięte przez administratora) nie wyzywaj, nie znasz nie oceniaj, chyba że o sobie piszesz to sory
Wiadomo, że Amazon jako firma poniosła olbrzymie straty i siłą rzeczy ten projekt w Ivy nie ma szans bytu, nikt nie ma do Was pretensji, że Amazon ma kłopoty. Problem w tym w jaki sposób zwalniacie ludzi, którzy (wiadomo,nie za darmo), ale dewastowali swoje życie prywatne bo brak zjazdów bo z dnia na dzień trzeba gdzieś jechać itp.. Nie tylko Wy ponosiliście koszta tego projektu, pracownicy ponieśli może niematerialne koszta, ale równie wysokie życiowo, a Wy nas za to potraktowaliście jak (usunięte przez administratora) to nie prawda, że zwolniliście ludzi którzy byli kiepscy albo coś odwalali (nie tylko takich i z takiego powodu) zwolniliście w dużej mierze ludzi niewygodnych, a zostawiliście kochankę, rodzinę i przyjaciół i nie dlatego, że są dobrymi pracownikami (niektórzy są). Fajna praca, fajni ludzie żal, że tak to (usunięte przez administratora) drodzy zarządcy...
Jeżeli pracownik na delegacji pije, dewastuje hotel lub odwala jeszcze inne dziwne akcje, to taki pracownik powinien pd razu zostać dyscyplinarnie zwolniony. Niestety tutaj wiele osób zatrudnionych po układach, znajomościach pije, dewastuje, zachowuje się jak dzikusy, więc takie osoby były nie do ruszenia. Bo znajomi od kieliszka, bo rodzina, bo przyjaciele, bo kochanka. Przykład idzie z góry. Jak przełożeni, managerowie, przyjeżdżając na delegacje, upijali się i zachowywali jak dzikusy, mieli na boku kochanki, brak im kultury osobistej i zachowanie ogólnie że lepiej nie komentować, to jak zwykli pracownicy mieli się zachowywać, jak przykład idzie z góry. Zamiatanie pod dywan to w tej firmie taktyka dopracowana do perfekcji. I mydlenie oczu.
(usunięte przez administratora) Tłumaczenie własnego nagannego zachowania, pijaństwa i (usunięte przez administratora) tym, że inni tak robią jest na poziomie szkoły podstawowej. Jak się komuś nie podoba takie zachowanie to może wziąć przykład z osób które spędzają czas na innych rozrywkach. Nikt nikomu wódy do buzi na siłę nie lał. Wszyscy są dorośli i odpowiedzialni za swoje czyny. A wyborów dokonujemy sami jak chcemy czas spędzać.
Najsmutniejsze to, ze każdy grosz liczą, ludzi zwalniają, a PMowie i ich (usunięte przez administratora) sobie wycieczki na delegacji za paliwo firmowe na tysiące kilometrów urządzają. I jakoś nikomu to nie przeszkadza. Może szefostwo powinno się tym wycieczką przyjrzeć. Bo wycieczka po okolicy to ja rozumiem, ale wycieczka z Atlanty na Florydę ponad 1000 km w jedną strone to już przginka na maxa.
Dobre. Co to jest zwolnienie nawet 10 k pracowników s kali globalnej dla Amazona ???? Problemem nie jest tu zwalnianie w Amazonie, bo leci tam głównie administracja i pracownicy wycofywanych peojektow- doucz się, zanim opublikujesz cos. Problemem Ivy jest to, że jak były lata dobre, gdzie było dużo pracy, to kierownictwo zamiast się skupić na pozyskiwaniu nowych klientów, myśleć przyszłościowo, wybiegać już w planowaniu na kilka lat w przód, bawiło się, imprezowało, urządzało sobie wojaże. Od tego jest kadra managerska moi drodzy, aby zarządzać, planować, wybiegać na przód, pozyskiwać nowe zlecenia, szukać nowych klientów. Bo w niepewnych czasach żyjemy nie od dzisiaj i już nie raz zdarzały się sytuację kryzysowe na świecie wywołujące zamieszanie i kryzysy. No ale jak kadra managerska składa się z ziomków od kielicha, którzy obok kompetencji managerskich nawet nie stali. A jedyne czym się zajmuja to swoimi czterema literami.... tak wtedy właśnie się dzieje.
Czekaj a jesteś właścicielem firmy? Managerem? Że się wypowiadasz i wiesz lepiej co się działo? Wszyscy wiedzą lepiej co robić jak są daleko, od podejmowania decyzji a jak przychodzi co do czego to połowa (usunięte przez administratora) w korkach. Idź znajdź lepiej pracę zamiast gorzkie żale wylewać i obsmarowywać ludzi. Pamiętaj karma wraca
Ty się chłopie marnowałeś na Amazonie. Dobrze, że Cię zwolnili, bo z taką dogłębną wiedzą z zakresu zarządzania projektami, pozyskiwania nowych klientów oraz rozwiązań i z takim dalekosiężnym myśleniem, to Ty się marnowałeś. Jestem pewien, że możesz prowadzić szkolenia dla wszystkich rekinów biznesu i w niesamowicie szybkim czasie osiągniesz niewyobrażalny sukces i jeszcze tym wszystkim ciulom z Amazona pokażesz jak się zarządzania! Wszyscy na pewno czekają z zapartym tchem i czekają aż się pochwalisz sukcesami
tak gadacie, piszecie, że (usunięte przez administratora)a jakoś żaden klient nie odszedł... widać dobrze im tu (tanio?), inaczej już by ich tu nie było...
Witam Chciałbym poruszyć temat wynagrodzeń w tej firmie. Jak wszyscy dobrze wiemy najniższą krajową od stycznia tego roku wynosi 3490 zł brutto Moje pytanie brzmi co z wynagrodzeniami na projektach gdzie dostanę się 3500 brutto ? Niech nie oczekują że ludzie im będą pracować tutaj na dwie zmiany za najniższą krajową Bo ludzie też chcą żyć Więc ciekawi mnie czy firma weźmie to pod uwagę i przygotuje aneksy ? Bo z moich obserwacji wynika że ludzie za (usunięte przez administratora) tutaj pracować nie będą i należy im się coś więcej niż najniższa krajowa Jest wielu którzy robią dobrze swoją robotę a i tak mają już teraz od stycznia najniższą krajową Jak myślicie ?
W firmie na projekcie Dell jest bardzo duża rotacja. Kierownictwo woli zatrudnić nowych pracowników niż doceniać starych .
Ciekawą formę komunikacji z zarządem i kadrami wybrałaś/wybrałeś - myślisz że Ci tu odpowiedzą? Polecam udać sie do działu EjczAr lub „na samą górę” bo przecież drzwi są tam zawsze otwarte…
Na to stwierdzenie i ogólny sposób działania jest może jakieś konkretne uzasadnienie? Rekrutacja zajmuje chyba sporo czasu i po prostu się zastanawiam nad ukrytym sensem, jest taki?
Muszą dać aneksy Nikt nie będzie pracować tutaj i wyrabiać ich śmieszne normy za najniższą krajową W kazdym byle sklepie dadzą Ci najniższą krajową i nie będziesz miał takich ciśnień jak tu w Ivy Każdy kto ma choć odrobinę rozumu stąd pójdzie Skoro i tak w każdej innej firmę dadzą Ci to samo To kto tu będzie siedzieć i się wykańczac ? Za (usunięte przez administratora) można znaleźć mniej wymagająca pracę z palcem w (usunięte przez administratora) Proszę Was.....
Pracuje ktoś z Was na projekcie płyt głównych ? Jak się tam pracuje ? Jaka atmosfera ? Słyszałem że rządzi tam taki babochlop i czy to prawda ? Normy ciężkie ? Da się wgl tam funkcjonować ? Czy jak się nie wyrabia to grożą zwolnieniem ? Dajcie znać czy rzeczywiście jest tam taki (usunięte przez administratora) jak mówią
pracuje tam i nie wiem o kogo chodzi, kierowniczki zmian ladne i zgrabne(moze to sekret awansu?), gora i oba wytykaja bledy ale nie maja czym grozic, brakuje im ludzi i nie moga zwalniac, no chyba ze totalny nieogar jestes i robisz ciagle 1/4 normy, jeden napisal wprost maila ze jak sie nie podoba to mnie zwolnijcie i ma teraz spokoj.
(usunięte przez administratora)do poziomu kierownika zmiany jest ok. Oni musza tlumaczyc gorze dlaczego ten i ten nie zrobil dzisiaj normy, to ze czasem o to spytaja to nic wielkiego. Nic nie slyszalem o tych pogromach Malwina jest grzeczna, nikogo batem nie pogania
A jak to wygląda z normą? Bo jest kosmiczna podobno Słyszałem że ludzie się skarżą na wadliwy sprzęt uniemożliwiający zrobienie tej normy właśnie Zwalniają wtedy ludzi i szukają takich którzy zrobią wynik ?
nikt nie robi ciagle normy, sa tacy co robia pare razy na miesiac i nikt ich nie chce zwolnic, jak zrobisz 80% bo cos nie dzialalo to nikt cie nie zwolni, co innego jak ciagle robisz 50% bo siedzisz godzine na przerwie i dwie godziny na kawie, a zamiast pracowac grasz w gierki albo przegladasz internet
Nie , po prostu zastanawiam się czy nie przyjść tu do pracy Bo jak jest tak jak piszą to strata czasu i zdrowia psychicznego Dlatego się pytam jaka norma
Jak jest młody to niech przyjdzie i się zahartuje. Każda kolejna praca będzie lepsza i bardziej ja doceni. Nawet sprzedaż filtrów do opalania na straganie zima.
Co za pobiłem trzeba być żeby ustawiać normę na pass a nie na przerób. Technik nie ma wpływu na to co mu wpadnie w ręce.
Po co, niech zbierają swoje plony, oczywiście ci którzy zostali na swoim lub innym stanowisku
Czyli nacisk na wyrobienie normy jest duży? A co jeśli pracownik nie da rady tej normy wyrobić?
Będą tak długo Cię mobbingowac że albo jakimś cudem zrobisz normę albo się wykonczysz psychicznie i sam się zwolnisz
Chyba lubisz konfabulować. Znasz w ogóle definicje mobbingu? Podaj przykład swoich doświadczeń, na jakiej podstawie stwierdziłeś, że ktoś stosuje wobec Ciebie działania mobbingowe? W moim mniemaniu moda na mobbing Wam się włączyła, większość ze skarżących się tutaj pracowników ma na pewno problem z przyjęciem krytyki. A tak wygląda stosunek pracy. Przełożony wymaga tego co zostało zawarte na umowie, a pracownik te wymagania stara się spełniać z należytą starannością. I tutaj jest problem, brak poczucia obowiązku u pracownika. I zarażanie się takim podejściem do pracy nawzajem ...
Jeżeli pracownik nie da rady wyrobić normy to przełożony jest zobowiązany dowiedzieć się co poszło nie tak. Wiadomo każdy moze mieć też zwyczajnie słabszy dzień. Jeżeli zawiniły rzeczy martwe to należy to zgłaszać, amortyzacja zestawów testowych jest niestety codziennością. Należy jednak uważać i z dbałością podchodzić do narzędzi pracy, faktycznie nie trudno jest je poprostu uszkodzić. Przede wszystkim jednak jeżeli kierownik widzi, że pracownik się stara to będzie dbał o to by mu pomóc, by osiągnięcie normy nie było problemem. Może np wysłać na doszkolenie.
"Jeżeli pracownik nie da rady wyrobić normy to przełożony jest zobowiązany dowiedzieć się co poszło nie tak. " I tak robia, tylko dla niektorych samo spytanie czemu nie zrobili normy to juz (usunięte przez administratora). Inni chodza na 20 kaw dziennie, albo graja na komputerze zamiast pracowac i to jedyni ktorzy moga wyleciec z firmy za brak normy. A potem wylewaja swoje gorzkie zale na goworku w klamliwych oskarzeniach
(usunięte przez administratora)wg. niektórych młodych pracowników to np. pytanie : ile dziś zrobiłeś/zrobiłaś, dlaczego nie wykonałeś/wykonałaś normy, jakie były tego powody...
Praca na większości działów serwisowych ok, chociaż można trafić gorzej. Atmosfera raczej luźna. Wynagrodzenie adekwatne do wykonywanej pracy (zarobki różnią się w zależności od działów, stanowisk). Wypłata zawsze na czas, nadgodziny płatne. Jeżeli chce się zarabiać więcej to trzeba się wykazać i swoje odsłużyć. Dobry pakiet socjalny: dodatki, benefit, posiłki za 3zł, lekarz, siłownia, sauna na miejscu. Ludzie jak to ludzie, w każdym zakładzie pracy znajdą się (usunięte przez administratora) Odnośnie działu Amazon - firma w firmie. To co uderza najbardziej to nepotyzm i kumoterstwo gorsze od tego co się wyprawia w spółkach państwowych. Do tego wyraźne naginanie przepisów prawa pracy. Wszechobecne motto 'To nie koncert życzeń'. Zwolnili dużo osób, w tym naprawdę dobrych pracowników, a w sporej części zostawili swoich - rodzinę, kolegów z podwórka czy od kieliszka. Ale to jeszcze nie koniec zwolnień i na nich przyjdzie czas. Świństwem było wręczanie wypowiedzeń w dniu powrotu do domu, tuż przed Świętami. Firma szuka pracowników, a ludzie nie dostali nawet propozycji przejścia na serwis, takie podziękowania za generowanie przez lata największych zysków dla oddziału. Postawa Ł.G. rozczarowuje, po reszcie nie można było się spodziewać niczego innego. Część Operacyjnych, PMów, liderów i ludzi na innych sztucznych stanowiskach nigdy nie powinna pełnić swoich funkcji. Na szczęście jak już polecicie i wrócicie do siebie za las to nigdy więcej nie będzie mieli tyle szczęścia co w Ivy i na Amazonie, ciule. Koniec Eldorado. Większość pozdrawiam, trzymajcie się i powodzenia!
Czytając wpisy aż żal że taki dobry projekt (finansowo dochodowy) trafił w tak nieodpowiednie ręce zarządzające….które przez swoją pazerność, głupotę, niekompetencje, próżność czy kolesiostwo doprowadzili do utraty projektów i przede wszystkim straty dobrych ludzi…trafnie powiedziane firma w firmie państwo w państwie…..ryba psuje się od głowy jak mówi dobre stare przysłowie….i w tym przypadku tak było.. zatrudnianie kumpli od kieliszka (jak ktoś z was dobrze napisał) bez sprawdzenia ich stabilność emocjonalnej cwaniaczków z krótkim ego w portkach przerzucających odpowiedzialność na zwykłych pracowników… nie umiejących, nie wiedzących jak się zarządza projektami czy ludźmi w zespole, pm’ów krętaczy którzy chowają się za wyżej postawionymi kumplami i z każdą sprawą lecą ze skargą – jak dziecko idące z płaczem do matki któremu kolega zabrał łopatkę w piaskownicy…..słaby autorytet ma pm który trzęsie portkami na projekcie (pm w Niemczech) bo nie wie co ma robić a poprzez komunikatory jest odważny żeby ubliżyć zwykłym pracownikom...słabo jak od administracji się słyszy ogarnij radź sobie sam to nie mój problem albo z dziwak z ciebie od czego oni są…od znikania z pm na lunche chyba????? Wiecznie nieodbierające telefony, wiecznie nieogarnięte ze swoją robotą, nic nigdy niewiedzące traktujące ludzi z góry , nie przekazujący informacji na bieżąco…trzeba się prosić kilka razy o pomoc czy info….tak na temat sztucznych stanowisk, ….duża tolerancja była i sprawna umiejętność zamiatania niewygodnych spraw pod dywan ze strony kadry zarządzającej projektem AR na szereg nieprawidłowości kolegów czy bliższych im osób pewnych swoich „pleców”…mobbing, używki, imprezy, łamanie regulaminu, łamanie prawa pracy..praca powyżej normy czasowej czy dniowej dopisywanie kumplom dodatkowych nadgodzin …zwolnienia powinny zacząć się od nich od tej siatki kumpli…którzy jak Nick zauważył poza IVY nigdzie indziej nie będą pm’ami bo nie będą mieli tyle szczęścia, żeby koledzy wyciągali ich z kłopotów bądź kryli ich wybryków. To zwolnienie 23 grudnia poniżej krytyki…trzeba mieć odwagę i przede wszystkim lubić samego siebie i mieć szacunek do siebie i innych żeby stanąć przed grupą ludzi.. podziękować im za współpracę wytłumaczyć co i jak…..ale widać nie wiedzą co to HONOR
Dokładnie tak. Nic dodać nic ująć. Nie tylko w Niemczech PM porażka. We Włoszech nielepiej. Tylko swoje koleżaneczki na które lecial faworyzował. A pozostałych miał gdzieś. A jak ktoś z problemem się zgłaszał to był ryk krzyk i że ma się spadać i mu głowy nie zawracać bo to nie jego problem. No właśnie chyba od tego jest PM na.projekcie. Żenada na maksa
Jak tam? Zwolnień ciąg dalszy.... A taki dobry projekt był.
Sporo. Ponad 50. Docelowo z ponad 200 osób ma zostać około 40. Więc jeszcze sporo poleci. Jak się w niemczech projekt skończy i ludzie już potrzebni nie będą.
Jakim to trzeba być burakiem, żeby zwalniać ludzi 23 grudnia. I to jeszcze grupowe zwolnienia. Żal. Zero szacunku dla drugiego człowieka. Nie polecam.
Pewnie czytaja co ludzie tu pisza i wiedza ze najlepszym prezentem o jajkim marza jest wypowiedzenie xd
No niestety planowanie i zarządzanie nie jest mocną stronatej firmy. Powinni powymieniać zarządzających i ukrócić niektóre zwyczaje typu kombinowanie, układy i znajomości, i od razu pracowałoby się o niebo lepiej. Firma z potencjałem ale niestety niekompetentni ludzie na górze psują cały efekt.....
Praca jak praca. Tutaj ludzie dziwni, dziwne pomysły. To tylko korpo świat, korpo ludzie i ich wiara w brednie, które wygadują. Trzeba ich umacniać w tym co robią i sami w to wierzą. Dajmy im się śmiać itd. Ich korporacyjna motywacja i ich świat. Nie ma się co martwić. Większość ludzi na stanowiskach nawet nie wie co robi, bo ktoś IM kazał. Nie mają już własnego umysłu. To wypalone warzywa, co szukają wytłumaczenia.
Zgadzam się z tobą. Ludzie z podłogi i z biur nie mają pojęcia co robią. Robią bo im kazali i wierzą w to co ktoś im powie bez pomyślunku wykonują zadania.
a jak jest w dziale księgowosci? obecnie jest ogloszenie, ale nie jestem pewna czy aplikowac
Aplikować zawsze można. Praca w księgowości to chaos, brak wdrożenia, brak komunikacji, obraza za L4, problem z pracą zdalna i urlopem. Dodam jeszcze kiepskie zarządzanie zespołem. To tyle z minusów. Dużym plusem jest możliwość szkoleń. Firma ma fajne benefity, obiady za 3 zł.
a czy to prawda, że nawet kadrowe zaczynają odchodzić...?
Kadrowe mają się świetnie, mega klika tam jest. Wszystkie porządne kadrowe już dawno odeszły (zostały wygryzione, atmosfera ja dobiła)
Powiesz czemu odchodzą? Atmosfera taka słaba czy chodzi o to że zarobki bo ktoś wspomniał że premie niskie?
Wszyscy rozgarnięcie już dawno uciekli Zostali tylko nieudacznicy pracujący tam od wielu wielu lat.
Krążą plotki, że do końca roku mają zwolnić większość ludzi z projektu Amazon. Podobno wysyłają wszystkich w jedno miejsce, na jeden projekt, żeby tam wszystkim wręczyć wypowiedzenia, żeby nikt z L4 nie kombinował.
Pewnie, bo mają nadmiar pieniędzy i ludzi, wiec specjalnie zrobią tak, żeby zwolnić dużo ludzi(którzy są potrzebni na innych projektach) i jeszcze im dodatkowo płacić odprawę za grupówkę. Jesteś geniuszem. Przez ostatnie kilka lat z hr zwolniły się 2 albo 3 osoby, a połowa składu pracuje tam ponad 5 lat, więc kolejny fejk news z twojej strony.
Z HR odeszły W, A, A to przynajmniej 3 osoby które odeszły na przełomie 2-3 miesiecy. A na Amazonie już zwolnili jakieś 100 osób od maja licząc. Więc jeśli nie wiesz to się nie wypowiadaj.
Jesli chodzi o Amazon to jeden z nielicznych projektow na ktorym zarabia sie jakies pieniadze, takze firme nie stac aby gosc ktory zarabial 3 razy wiecej niz kolega obok robil to samo plotki o koncu amazona ciagna sie juz od ponad roku
Że odeszły te osoby czy coś innego? Jeśli chodzi o te odejścia, to ciekawa jestem, jaki jest powód? O ile w ogóle jakiś jest, w końcu ludzie czasem zmieniają miejsca pracy z przyczyn niezależnych od firmy.
Czytam to wszystko i z większością się zgadzam. Zastanawia mnie tylko jedno a mianowicie dlaczego nikt nic z tym nie robi ? Skoro znacznej większości ludzi źle się pracuje to dlaczego siedzicie cicho ? Przecież jest nowy prezes do którego można iść ze wszystkim , są pudełka anonimowe w każdej szatni gdzie z palcem w d* można zgłaszać skargi na wszystkich i na wszystko W jakim celu w takim razie piszecie żale tutaj skoro na miejscu macie takie możliwości żeby coś z tym zrobić ? Boicie się że Was wywala ? No i co z tego ? Za takie śmieszne pieniądze to wszędzie znajdziecie robotę Przecież i tak niedługo wszyscy będą (usunięte przez administratora) za (usunięte przez administratora) Umowa na czas nieokreślony? Będą chcieli to i tak Was zwolnią za porozumieniem i bez obowiązku świadczenia pracy Jesteście zastraszeni i boicie się zmian albo na tyle leniwi że nie chce Wam się szukać czegoś normalnego Bo każdy normalny człowiek już dawno by zrobił z tym wszystkim porządek
Mozna isc do prezesa po porade ale to czlowiek zlotousty Z reszta - ciezko sie nie zgodzic, nie trudno o lepsza prace. nawet tych co zwalniali o co tez nie jest latwo, znalezli lepsza prace niz ci ktorzy ogarniali.
"są pudełka anonimowe w każdej szatni gdzie z palcem w (usunięte przez administratora) można zgłaszać skargi na wszystkich i na wszystko" -to nie takie piękne jak piszesz ;-) treści z pudełek trafiają do HR i jeśli któryś z kierowników dobrze żyje z babkami, to chyba nie muszę pisać co się dzieje z takimi "skargami"
Albo po prostu to wszystko to klamstwa i hejt kogos kto mial ciepla posadke i go wywalili. Dziwne ze pisza ze to najgorsza praca a jednoczesnie boja sie zwolnienia, przeciez wypowiedzenie to najlepsze co mozna dostac w tej firmie jak czytam niektore komentarze
z tego ze potrzebuja ludzi do pracy, nie moga sobie pozwolic na wywalanie poki nie znajda dosc duzo dosc dobrych
Śmieszne. Myślą że znajdą od tak ludzi którzy im zrobią normę na tych (usunięte przez administratora) zestawach ? Każdy normalny stamtąd spieprzy
Tak. Wypowiedzenie to najlepsze co w życiu iviarza może się zdarzyć. Nie każdy jest tego świadom i przez zastraszanie i (usunięte przez administratora)ludzie się boją. Tak jak mąż biję żonę a żona go kryje. Podobna sytuacja w ivy
To nie kłamstwa. Pracowałam tam krótko bo dłużej psychicznie nie dałam rady,moja krewna spędziła w tej firmie 10lat,obiecywali wielkie awanse i nic z tego nie wynikało,a dojście do spokoju psychicznego po tej tyrce jaką zapewniły jej i kierowniczka i współpracownicy zajęło długi czas.
Tak czytam Twoje komentarze i zastanawia mnie... czego Ty tak naprawdę szukasz na tym forum? Chyba gó..burzy? Raz zadajesz pytania, bo niby zastanawiasz się nad kandydatura, a za chwilę odpowiadasz tak jakbyś miała już niemały staz w tej firmie ????
Chyba ktoś się dowiedział że tu takie cyrki są i postanowił ratować reputację i honor Pani kierownik ? Bo odpowiedzi sugerują że ktoś z ,,VIP-ów" tu ładnie odpowiada... Zero zrozumienia i chęci wysłuchania pracownika - główny problem na tym projekcie Jak idzie robota to Pani M. slodko pierdząca A jak już komuś nie idzie to mimo tłumaczeń stosuje mobbing i jakieś sugestie że przecież robota banał a Wy nie dajecie rady ..... Żałosne
"Jazda" próbujesz przez nick zwrócić na siebie uwagę? ???? Oh, oh cóż za błyskotliwość. Dziękuję za dodanie mi kompetencji. Niestety nie mam nic wspólnego z VIPami. Jednak pracuje w tej firmie już od wielu lat (znam wielu zadowolonych pracowników) i widzę, że komentarze wypisują tutaj głównie ludzie, którzy mają problem ze soba, a próbują zrzucić to na warunki pracy. Z resztą ilość komentarzy / komentujących w proporcji do ilości ludzi zatrudnionych w tej firmie....mówi sama za siebie, prawda? Kilku niezadowolonych ze swojej pracy ludzi nie ma co robić , więc znaleźli uciechę w wylaniu tutaj swoich gorzkich żali. Uważam, że są oderwani od rzeczywistości oraz, że rozliczenie jakiegokolwiek aspektu w życiu należy zacząć od siebie. Czyli zadać sobie pytania: co zrobiłem, czego nie, co mogłem zrobić lepiej i dlaczego wyszło inaczej... A co do Pani M. Ona nie jest tam chyba głowno dowodząca? Poza tym ilu jest tam kierowników? Można się przenieść na inną zmianę i już będzie raj bez mobbingu. Jednak co do mobbingu to polecam pójść do inspekcji pracy, porozmawiać z kimś na ten temat, mimo tego że uważam te zarzuty za zwykle oczernianie (kogoś boli cos innego....) a to również jest karygodne...sądzę, ze przeczytanie definicji z internetu nie skutkuje u Ciebie zrozumieniem tematu. Pamiętaj, że z szerzenia bezpodstswnych oskarżeń również mozna wyciągnąć konsekwencje. Przykre, że ludzie poprzez hejt w internecie (incognito) próbują zrzucić swoje niepowodzenie na innych BTW ja próbuje ratować reputację firmy? Nie ja zwyczajnie udzielam obiektywnych odpowiedzi. Mam doświadczenie w tej firmie, które mi na to pozwala. Żałosne jest to, że ktoś kto ma taką wiedzę z pierwszej ręki (od swoich znajomych) próbuje dopytywać 5 ludków w internetach o coś co wydaje się, że już wie. HEJT i mieszanie z błotem innych stał się Wasza energia? Powodzenia w rozwoju kariery w takim układzie. Ta firma zatrudnia ok 1500 pracowników, ani Pan M nie jest jedynym kierownikiem na płytach, ani nie jest to jedyny projekt w tej firmie. A jeżeli chciałby ktoś posłuchać prawdziwych historii.. to niech zapyta koleżanki z pracy face to face, lub innych znajomych co tutaj pracowali i będą twarzą tej wypowiedzi. A nie tylko nickiem w internecie. Pozdrawiam i życzę wewnętrznego spokoju.
Po prostu ktos zauwazyl klamliwe komentarze i konfrontuje je z rzeczywistoscia. Predzej bym sie spodziewal narzekania na innego kierownika od ktorego mozna uslyszec "szczym ryj", "japa koniu" i podobne odzywki na tym poziomie
Brzmi jak byś pisała o sobie
Moj kom został usunięty, więc zostawię bo tutaj jeszcze raz ???? Ty tak serio? Godzisz się na mobbingu i tam jeszcze pracujesz? ???? Nigdy nie usłyszałem z ust Pani M. Że ta robota to banał. Zawsze się pyta jak pomóc jeżeli nie idzie. Inaczej jest z drugim kierownikiem. A co do slodko pierdzacych to widać parę osób, które wchodzą jej w *... bez wazeliny, a gdy się odwróci to *.... jej rabia. Taki sposób sobie znaleźli na odwrócenie uwagi od swojego lenistwa ???? wszyscy to na serwisie widzą. Zwale mam tylko z tego że nadal tych ludzi trzymają. Niby tak gonią za brak cyfry a jednak co niektórzy są w stanie się utrzymać ???????????? (usunięte przez administratora) dla reszty , bo zanizają wyniki gniazda! A i jeżeli tak usilnie próbujesz rozmawiać imiennie o czyjejś reputacji to może przedstaw się i porozmawiamy o Twojej. Myślę, że diabeł tkwi w szczegółach i wszystko się wyjaśni ????
Inaczej jest z drugim kierownikiem ? Czyli jak ? Jeżeli chodzi o kierownika Bartka, to jest normalny, każdy ma z nim stosunki koleżeńskie. Nigdy się nie wywyższa co to nie on. Zachowuje się jak kolega z pracy a nie przełożony. Nie pozdrawiam
Ktoś tutaj już napisał o relacjach z drugim kierownikiem. Chyba usunięty zostal kolejny komentarz. Proponuję przedstawić na serwisie staniwisko, które tutaj zająłes w ich imieniu. A najlepiej sam się odbij o rzeczywistość dla spokoju swojego sumienia, nie zamierzam się tu z nikim licytować. Kłamstwo goni klamstwo w co drugim komentarzu na tym forum. A to " nie pozdrawiam" to co ma znaczyć? Jak się nie pozdrawia to się poprostu tego nie pisze ???? No chyba, że intelektualnie nie wyrosło się jeszcze z podstawówki (fakt tam takie teksty się rzucalo). Wszystkiego dobrego ????
O proszę wielki Poliglota się znalazł. A ty podlizus kierowniczki M ? Może Ty się pochwal jakie zajmujesz stanowisko ? A komentarz został usunięty prawidłowo skoro były tam kłamstwa na temat kierownika.
Zgadzam się z DP. Co do pracy tutaj to Praca jak każda inna. Ludzie tak samo - "Plywak" zawsze będzie miał pretensje ze ktoś się czepia jak zaczyna "plywać" zamiast pracować (jak wszędzie). Co do wpisów to jak w świecie zwierząt, najgłośniej zawsze szczekają ratlerki. Ale jak już wyda się że to właśnie ratlerek "naszczał na dywan" to będzie kulił uszy i udawał że to przecież nie ja. Wszystkim ratlerkom życzę przyjemnej nocy, bo i tak mają już dostatecznie smutne, sfrustrowane życie.
To ile tutaj ktoś zostawia wysiłku żeby tylko ,,ochronic dobre imię kierowniczki i kierownika z płyt " to przekracza ludzkie pojęcie. Czy naprawdę nie ma w tej firmie już innych bardziej kompetentnych osób ze trzeba bronić takich niedoj**** ? Na tych stanowiskach są osoby które nie powinny wgl pełnić takich funkcji. Dobrze kazdy o tym wie i bardzo dobrze to widać na codzIen jak bardzo nie wykazują się inteligencja owe osoby na owych stanowiskach . I żadnych kłamstwa raczej na tym forum nie ma. Raczej pisane są fakty , a to że prawda boli to już swoją drogą Firma się boi że nikt tu nie przyjdzie do pracy , przeczytawszy opinie osób które jakoś przeżyły lub nadal tkwią w tej firemce Dlatego ktoś mądry dostaje kasę i stara się ,,wyprostować " honor tego śmiesznego korpo.
Żałosne to są osoby, które z pełną premedytacją wypisują tutaj kłamstwa. A jeżeli taka inteligencja i kompetencjami blyszczysz to składają CV w odpowiedzi na rekrutację firmy. Domniemam, że czujesz się lepszym kandydatem. "Raczej" to Twoje subiektywne odczucie. Kogo prawda boli tego boli... Z niewiadomych przyczyn komentarze są usuwane. Szkoda mi już czasu na odbijanie się o takich jak ty na tym forum.. większości z komentujących nie zależy, by zostawić obiektywną opinię nt. Wszyscy tylko piszą jak ich * boli. Widać tych ludzi również w realu, wiecznie na przerwie przy wodopoju omawiają jak to innym nie idzie, czyt. jak bardzo im nie wyszło? Hm
A co mnie to obchodzi kto ile robi, kazdy tam pracuje na ,,swoje konto " i kazdy ma swoje okienko w exelu. Tu nie chodzi o to że jeden zwykły pracownik drugiemu zwyklemu d* obrabia tylko o to że kierownictwo jest niekompetentne i stosuje mobbing. I dopóki ktoś z tym czegoś nie zrobi to raczej się to nie skończy Jeśli dla Was stanie nad kimś i pytanie co chwilę czemu nie ma normy i wywieranie presji jest normalne to życzę powodzenia I tu nie chodzi o tych co wiecznie piją kawę przy wodopoju tylko o ludzi którzy chcą zrobić normę a nie mogą Oczywiście zupełnie inna sytuacja jest z przydupasami kierowników Zachowują się 8h jak na imprezie, kieraski cieszą się razem z nimi a to że normy nie ma to nikomu nie przeszkadza W końcu to kółko wzajemnej adoracji Mowa o wyspie nr 2 wieczna zabawa , brakuje jeszcze tylko wina tańca i śpiewu Nie mówiąc już o kulturze jaką reprezentują Co drugie słowo to przekleństwo, robota im nie idzie a nikt im uwagi nie zwróci Ale już innym tak Żałosne I to jest kierownictwo ? Które jednym trzyma kij w d A innym niz ulubieńcom już nóż w plecy ?
"Jeśli dla Was stanie nad kimś i pytanie co chwilę czemu nie ma normy i wywieranie presji jest normalne to życzę powodzenia" To ich praca zeby wiedzieli co sie dzieje na serwisie, z czym sa problemy i czemu nie ma normy. A ze ktos jedno albo dwa pytania w ciagu zmiany nazywa "staniem nad kims i pytaniem co chwile" to raczej z nim jest problem a nie z pytajacym. " kieraski cieszą się razem z nimi a to że normy nie ma to nikomu nie przeszkadza" Moze dlatego ze oni potrafia bez plakania i sikania w gacie odpowiedziec na pytanie czemu nie maja normy? Wyspa 2 to najgorsze pety, zestawy gamingowe i inne trudne sztuki ktorych nikt nie chce robic, ciezko zeby robili ciagle norme.
(usunięte przez administratora) "Jeśli dla Was stanie nad kimś i pytanie co chwilę czemu nie ma normy i wywieranie presji jest normalne to życzę powodzenia".. Przejście się po serwisie dwa razy w ciągu jednej zmiany z zapytaniem jak idzie... to Twoimi oczami stanie nad kims co chwilę i wywieranie presji tzn mobbing? Czyli ze mną jest coś nie tak? Wydawało mi się, ze to bieżąca weryfikacja postępu pracy serwisu, by w razie potrzeby moc zareagować w czas, gdy okaże się że praca przebiega nieprawidłowo.
"I tu nie chodzi o tych co wiecznie piją kawę przy wodopoju tylko o ludzi którzy chcą zrobić normę a nie mogą" Starania tych pracowników są dostrzegane. Dlatego tak ważne są przejścia kierowników, by mogli w czas zareagować na powstaly problem. Kierownik może podjąć niestandardowe działania, które będą pomocne w osiągnięciu celu. "A innym niz ulubieńcom już nóż w plecy ?" Jakie masz doświadczenia? Serio? Dość dużo haseł padlo, póki co nie znajduje ich pokrycia. BTW Rozumiem wewnętrzne rozgoryczenie u pracownika, który się stara, a mu nie wychodzi. Proponuję jednak umowie nie się na indywidualną rozmowę z przełożonym w tej sprawie. Czasami jest tak, że skupiając się na jednej rzeczy nie dostrzegamy wszystkiego. Wszyscy jesteśmy ludźmi. Należy ze soba rozmawiać, a nie obrażać za plecami.
Cieszę się że jesteś zadowolony z pracy. Czuję że zarabiasz trzy razy więcej niż inni i ktoś kazał żebyś napisał coś tutaj dobrego na temat firmy ale nie było tego widać na pierwszy rzut oka. Osobiście uważam że każdy mógłby pracować normalnie i wykonywać założone wyniki gdyby system planowania i szkoleń był na przeciętnym poziomie. Firma nie uczy się na własnych błędach a rozwój podąża w innym kierunku niż czas. Nie ma co płakać nikt na siłę nikogo nie trzyma ale trzeźwo patrząc na to wszystko to cudem jest ze ta zebatna ze ściętymi zębami jeszcze się kreci
Pomyśl co za tym wszystkim musi stać że nikt nie probuje zrobić z tym wszystkim porządku, że nikt nie próbuje nic zmienić aby poprawić warunki jak i wizerunek firmy. Jak ktoś przeczyta opinie czy zapyta znajomego to bez desperacji nie złoży tutaj papierów. A doświadczonych nie brakuje bo cały unislaw,dabrowa i pół Bydzi tutaj bylo Praktykanci są traktowani jako tania siła robocza więc to oczywiste że oni nie przyjdą tutaj pracować.
Czuje ze zarabiasz 100% mniej niz przecietny pracownik, bo wyleciales z firmy za przychodzenie po pijaku albo podobne akcje i teraz frustracja kaze ci wypisywac klamstwa w internecie tak zeby wygladalo jakby to nie byly klamstwa. Gdyby bylo jak hejterzy pisza to doslownie nikt by tu nie pracowal skoro w pierwszej lepszej biedronce zarabia sie wiecej i jest wiecej luzu. Daj pomysl jak poprawic warunki? Masz stala pewna prace, parking zaraz pod firma, sniadania i obiady finansowane, lekarzy na miejscu+prywatne ubezpieczenie, silownie, dietetyka, saune, benefity, socjale, daj jakis pomysl co jeszcze brakuje. Praktykanci sa traktowani tak samo jak w kazdej firmie(szeregowi pracownicy decyduja jaka im dadza robote), tez mialem tu praktyki.
Robota tutaj jest tylko na przetrwanie. Znam wielu którzy pracowali tutaj po ponad 8 lat i w momencie zmiany pracy jedyne co mieli do powodzenia że dopiero teraz otworzyli oczy że zmarnowali 8 lat na tą żałosna firemke.....
I gdzie poszli ze taka odmiana na plus? Jak jest jakakolwiek lepsza firma to jaka? Czytam komentarze to albo nic nie pisza albo pisza o atos a ten na goworku ma jescze gorsze oceny i komentarze niz ivy.
Chciałabym ostrzec wszystkich którzy tam pracują i którzy dopiero będą tam pracować. Stosowany jest (usunięte przez administratora). Wywierana jest ogromna presja Brak zrozumienia Nie odpowiednie podejście do pracownika Zero kompetentnego podejścia Stres jaki odczuwają tam pracownicy jest karygodny A nikt nic z tym nie robi Sprawa zostanie zgłoszona do odpowiednich instytucji Może w końcu ktoś coś z tym zrobi KWESTIA CZASU MOI DRODZY I MOŻE W KONCU BEDZIECIE MOGLI PRACOWAC W SPOKOJU I W GODNYCH WARUNKACH
Z tego co piszecie nic sie nie zmienilo przez lata. Fasada jest, zasada dziel i rzadz dziala. Pamietajcie, ze kazdy z Was ma sumienie i kazdy z Was ma wlasna wole. Traktujcie sie tak jak byscie sami chcieli byc traktowani. Nie bojcie sie. a jesli juz jestescie ofiara ukladu, lub wydaje sie wam ze to jedyne miejsce gdzie macie okazje byc blisko struktur wplywu i wladzy. Wiedzcie ze nic one nie znacza. tzw. wladza oparta na klamstwie predzej czy pozniej domaga sie ofiar. Chroncie swoje serca i sumienia.
To już nie są te czasy żeby człowiek musiał pracować jak w (usunięte przez administratora) Kto to widział żeby trzeba było 8 h w wielkim stresie się męczyć za bezcen :/ Czy Wy tego nie widzicie wgl ? Czy jesteście już tak zachukani że według Was tak musi być ? Obudźcie się w końcu bo Was zajadą.
Dzięki za ostrzeżenie, bo pracuję od lat i jeszcze nie zauważyłem tego wszystkiego o czym piszesz, będę uważał. I co "odpowiednie instytucje" powiedziały na zgłoszenie? Bo minął ponad miesiąc od tego komentarza.
Trzeba wiedzieć co i gdzie oraz z kim załatwiać żeby nastał spokój.... Ostatnio mniej na serwisie hałasu i krzyków Przypadek ? Nie sądzę
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w IVY TECHNOLOGY POLAND Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy IVY TECHNOLOGY POLAND Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 135.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w IVY TECHNOLOGY POLAND Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 108, z czego 6 to opinie pozytywne, 63 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!