Opinie o Golden Rose Sp. z o.o.
Miałam "przyjemność" pracować w firmie Golden Rose około 4 miesięce. Na początku było świetnie. Zespół trafił mi się cudowny, dziewczyny pełne zapału i chęci, do tego bardzo miłe i uprzejme. Każda z nas była w tej pracy przysłowiowym świeżakiem, dlatego świetnie się dogadywałyśmy i w każdej możliwej sytuacji okazywałyśmy sobie wsparcie. I tu chyba wszystko co dobre się kończy. Kierowniczka, która nad nami czuwała na początku również była świetna. Była miła, spokojnie tłumaczyła gdy potrzebowałyśmy wsparcia. Ale te dobre rzeczy się skończyły. Po pewnym czasie nasza kierowniczka zrobiła się po prostu beznadziejna. Z kierującej zespołem, przyjemnej i pomocnej kobiety zmieniła się w wymagającą Bóg wie czego "wredną babę". Miała ona pod sobą pięć zespołów, z których dwa rozpadły się praktycznie w tym samym czasie. Niestety nie miała wtedy nad sobą kierowniczki regionalnej, może wtedy ona zauważyłaby, że coś jest nie tak. Pretensje miała o wszystko. Każda z nas otwierając stoisko miała obawy, że za chwile wpadnie i przyczepi się o to, że na przykład testery pomadek nie są poukładane numerycznie. Moim zdaniem ból brzucha z nerwów przed przyjściem kierowniczki nie jest normalny.. A niestety każda z nas to przeżywała. Zostawiałyśmy po sobie porządek każdego dnia, a nawet jeśli wieczorem któraś z nas nie posprzątała to zawsze któraś z dziewczyn była na punkcie 15-20 minut przed otwarciem (oczywiście nie było za to płacone) i przygotowywała stoisko do otwarcia. Ale tak czy inaczej ZAWSZE coś było źle. Brzydkie wystawki, krzywo przyklejone ceny, kurz na półkach (klimatyzacja działa non stop, a półki są białe więc wiadomo, że od 9 do powiedzmy 11 kurz na półkach będzie widoczny), bałagan w szafie, konturówki ułożone numerycznie (do których klientki mają dostęp i codziennie każda konturówka była w innym miejscu). Grafiki też były beznadziejne. Dostawałyśmy zamknięcia, a następnego dnia otwarcia, mimo, że był okres w którym na stoisku było nas aż pięć! Z łaską otrzymywałyśmy dni wolne, które nam po prostu przysługiwały. Z trzech dni, które miałyśmy podać miesiąc przed ułożeniem grafiku, ona zmniejszyła nam to do dwóch dni. Pisząc, iż i tak są to tylko prośby i ona może się nie zgodzić. Szanujmy się moi drodzy, nie da się przewidzieć kiedy coś może się stać i kiedy będziemy potrzebować wolnego. To jeszcze nie koniec. Teraz temat sprzedaży. Wiadomo że jak w każdej pracy związanej z handlem sprzedaż jest na pierwszym miejscu. Trzeba przysłowiowo "cisnąć" żeby otrzymać premię i żeby spełnić miesięczny target. Ale moje drogie Golden Rose, bieganie za Paniami i skakanie wokół nich jak pies, wciskając wszystko po kolei nawet jeśli kobieta tego nie potrzebuje, to nie jest dobra sprzedaż. To jest antysprzedaż. Każda z nas obsługiwała tak, jak sama chciałaby być obsłużona w sklepie z kosmetykami. Gdyby ktoś do mnie jako do klientki podszedł, zapytał o pomoc, a ja grzecznie i kulturalnie odpowiedziałabym "nie, dziękuję", a po minucie podszedł kolejny raz i zaczął opowiadać mi o produktach to po prostu bym z tego sklepu wyszła i nigdy nie wróciła. Nawet do sprzedaży potrzeba troche dystansu, bo wciskanie ludziom wszystkiego naprawdę nie jest w porządku. Ja wiem, że targety miesięczne, cele indywidualne, ale dajcie sobie na wstrzymanie i porządnie szkólcie wasze kierowniczki, bo inaczej nikt nie będzie miał do nich szacunku, gdyż przez brak ich wiedzy nie potrafią nauczyć czegokolwiek zespołu, a jeśli czegoś nie wiemy, to mamy korzystać z podręcznika. Tyle w temacie Golden Rose.
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie komentarza na temat pracy w Golden Rose. Sytuacja, którą Pani opisuje nie jest sposobem zarządzania, jaki akceptujemy. Bardzo prosimy o kontakt w centralą firmy, abyśmy mogli szczegółowo zweryfikować Pani zgłoszenie. W przypadku grafików – ich ułożenie zależy przede wszystkim od wymogów prawa pracy i tego bardzo pilnujemy. Nasze standardy nie obejmują sprzedaży produktów, których klient nie potrzebuje. Jest wręcz odwrotnie – bardzo zależy nam na zbadaniu potrzeb klienta, aby na tej podstawie dobrać odpowiednio nasz asortyment. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Pracowałam pare miesięcy w Golden Rose. Rotacja pracowników w pewnym momencie na stanowisku była tak ogromna, że zostały dwie dziewczyny w tym ja na zleceniówkach. Sytuacja doprowadziła do tego, że musiałyśmy dygać po 12h i to pojedynczo. Czyli jedna osoba na ogarnianie wszystkiego. Zostałam sama i to w dzień dostawy na kilka kartonów, którą musiałam odebrać, pomimo iż umowy zlecenie nie mają tego w obowiązkach oraz nie mogą tego wykonywać. Musiałam ogarniać całą wyspę, obsługiwać klientów i rozpakowywać dostawę w tym samym czasie. ( nie wspominam już nawet o wiecznych problemach z systemem i wydzwanianiem kierowników ). Po 9h takiej męczarni zostal tego samego dnia nasłany na mnie tajemniczy klient, przy którego obsłudze zawaliłam standardy przez natłok pracy i zmęczenie za co zostałam zwolniona. Jestem zniesmaczona całą sytuacją. Nie polecam pracodawcy. Niesprawiedliwość.
Takie są właśnie skutki oszczędzania godzin przez centrale. Nie ma ani wskaźników ani godnej organizacji pracy. Niedługo sami będziecie stać na punktach Szanowni Państwo.
Zostałaś zwolniona za tajemniczego klienta? Z jakiej racji? Można przecież obsłużyć 90% klientow idealnie, a tajemniczy może przyjsc w gorszej chwili po prostu, w gorszy dzień. Po tylu h pracy każdy ma prawo do zmęczenia. Aż strach, możesz wykonywać swoją prace prawidłowo, a i tak polecisz.
Ogólnie jestem w szoku, ze firma zwalnia za coś takiego. Większość, duża wiekszosc klientow obsługuje prawidlowo. Martwiłam się tajemniczym, bo miał chodzic w ciężkim dla mnie okresie. Nie mogłam wtedy skupić się na pracy. Za dobry wynik nie ma żadnej nagrody, a za zły zwolnienie? Co się z wami dzieje firmo, do której miałam zaufanie i zawsze chwaliłam??
Dzień dobry, Bardzo dziękujemy za pozostawienie opinii na temat pracy w Golden Rose. Wynik w ankiecie tajemniczego klienta nigdy nie jest powodem zwolnień. Jest to jedynie informacja zwrotna na temat tego, co jeszcze można poprawić w obsłudze. Bardzo prosimy o kontakt z centralą firmy, aby wyjaśnić tę sytuację. Chcielibyśmy poznać więcej szczegółów na temat tej sprawy. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Witam. Dzis byłam w Wola Parku przy stoisku Golden Rose , jak tylko podeszłam do stoiska zostałam zauważona przez sprzedawczynie która ucinała sobie pogawędkę z koleżanką i nie była zainteresowana klientami który były w tym mną ani powiedzeniem dzień dobry. Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałam się z taką obsługa. Masakra, zero zainteresowania klientem. A liczyłam że dobiorę się pomadkę ale niestety musiałam udać się gdzieś indziej.
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie komentarza. Przyjrzymy się wspomnianej kwestii. Jednocześnie prosimy o pozostawianie w serwisie GoWork komentarzy dotyczących swoich doświadczeń jako pracownik Golden Rose. We wszelkich innych sprawach można się z nami kontaktować np. za pośrednictwem wiadomości w serwisie Facebook lub Instagram. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Długo pracowałam w Golden Rose, niestety moja przygoda z tą firmą zakończyła się w bardzo nieprzyjemny sposób i pozostawiła niesmak. Czarę goryczy przelało zatrudnienie najnowszego koordynatora regionalnego. Rzecz ujmując - nieodpowiedni człowiek na nieodpowiednim miejscu. Radzę firmie przyjrzeć się działaniom tej osoby, ponieważ nie sądzę, by ktokolwiek zechciał dłużej pracować z tak niekompetentną osobą. W ogóle wg mnie błędem jest przyznawanie takich stanowisk osobom z zewnątrz, zamiast dać możliwość awansu osobom, które przede wszystkim ZNAJĄ REALIA pracy w punkcie i z klientem, a co jest na porządku dziennym w innych firmach. Niektóre z poczynań tej osoby śmiało można by było podpiąć pod mobbing. Obmawianie innych pracowników za ich plecami, nie rozmawiając nawet z osobą, na której temat się rozmawia - dla mnie to jest zachowanie absolutnie niedopuszczalne. Co więcej, nowy koordynator najwidoczniej wprowadza "swawolę", o której same kadry pojęcia nie mają. Ale tak to się najwidoczniej robi w Golden Rose, że się zwalnia pracowników bez żadnej uprzedniej rozmowy na ten temat, zwrócenia uwagi czy zakomunikowania swoich spostrzeżeń. Tym bardziej, że jestem osobą przewlekle chorą, o czym wiedział m.in. mój Lider Zespołu. Nie wiem dodatkowo, co osoba koordynatora regionalnego, która w teorii powinna być m.in. łącznikiem między pracownikami stosik a centralą robi na tym miejscu, skoro na jakiekolwiek zapytanie odpowiada "nie wiem" i nie wykazuje żadnej inicjatywy co do rozwiązania danej kwestii, tylko każe działać na własną rękę. Co więcej, teoretycznie nowe, lepsze progi premiowe, w praktyce oznaczają plany nie do wyrobienia, przez co uczciwa premia handlowa jest nieosiągalna. A o premii uznaniowej wolę nie wspominać, bo wymogi na uzyskanie jej są co najmniej śmieszne. Lider Zespołu, z którym ostatnio pracowałam, też, delikatnie rzecz ujmując, wymagałby zdecydowanie podszkolenia, a przede wszystkim powinna wiedzieć, czym jest praca w zespole. Mogłabym długo wymieniać, i nie twierdzę, że praca w Golden Rose nie ma pozytywnych stron, ale niestety, w dużej mierze przeważają negatywy, dlatego nikomu nie polecę już nigdy pracy w tej firmie, choć byłam jej oddana i swego czasu z czystym sumieniem mogłam ją zarekomendować.
Dzień dobry, Dziękujemy za podzielenie się opinią na temat pracy w Golden Rose. Przykro nam, że nie spełniliśmy Pani oczekiwań. Jeśli w Pani opinii zachowanie przełożonego nie spełniało standardów, bardzo prosimy o kontakt z centralą firmy w celu wyjaśnienia sprawy. Chcielibyśmy zweryfikować tę sytuację. Jednocześnie informujemy, że premie handlowe są przyznawane na podstawie realizacji planów, które są dopasowane do aktualnych realiów rynkowych. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Pani wypytała o moje doświadczenie (dokładnie o poprzednią pracę na podobnym stanowisku), umiejętności dotyczące makijażu oraz dyspozycyjność. Potem pokazała kilka pomadek i miałyśmy odegrać scenkę - ona jako klientka, a ja jako sprzedawca. Wykazałam się umiejętnościami i była zadowolona z tego w jaki sposób chciałam sprzedać jedną z pomadek. Później przeszłyśmy do zarobków, przedstawiła różne w zależności od statusu studenta (lub nie) oraz umowy (najpierw jest zlecenie, następnie o pracę). Dla mnie wszystkie pytania były łatwe, ale dla kogoś bez doświadczenia i znajomości firmy byłyby na pewno kłopotliwe, bo rozmowa trwała długo i była szczegółowa.
Co wiesz o naszej firmie? Jakie kosmetyki znasz i jakich sama używasz? Dlaczego chcesz u nas pracować? Gdyby nie nasza firma to gdzie chciałabyś pracować? W jaki sposób sprzedałabyś pomadkę? Jaka jest Twoja dyspozycyjność?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Najzabawniejsza to jest nazwa osoby ogarniającej sklep. LIDER ZESPOŁU. W normalnych firmach profesjonalnie nazywa się to kierownik. Poniżające...szczególnie w papierach. Dobrze że chociaż doradca klienta jest, a nie pomocnik.
Praca u franczyzobiorcy Idealna dla studenta. Elastyczny grafik. Umowa zlecenie którą można zerwać szybko. Praca niewymagająca. Brak profesjonalnych szkoleń - uczysz się katalogu na pamięć i sprzedajesz. Sprzedawanie jak największej ilości kosmetyków na jeden paragon. Stawka godzinowa - najniższa krajowa. Premie raczej demotywuja (jakieś 50 zł za wykonanie planu sprzedaży produktu miesiaca)Groszowe stawki jeśli wogole ktoś je zobaczy. Duża rotacja dziewczyn ze względu na najniższa krajowa i (brak) premii - co 2/3 miesiące nowa ekipa.
Dzień dobry, Dziękujemy za podzielenie się opinią. Zwrócimy uwagę na kwestię rotacji pracowników na tych stoiskach. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Niestety przykro mi to pisać bo siedząc na rozmowie kwalifikacyjnej i słuchając superlatyw tego stanowiska- byłam zachwycona. Czar prysł jak bańka mydlana kiedy poczułam realia pracy w tej firmie. Jesli firma nie zrozumie tego co robi to bedzie miala ciągłą rotacje pracowników,bo zaden szanujacy się pracownik nie bedzie akceptowal takich warunkow. Kierownicy. Zarabiaja duzo wiecej niz zwykly pracownik czy nawet lider, a cala prace dziela na pracownikow i liderow. Dodam,ze w umowie nie ma punktu,gdzie jest napisane ze mamy placone za prace kierownika. Wyplaty lecą w dol. Dlaczego? PLANY REALIZACJI SA NIE DO ZREALIZOWANIA. Firme interesują tylko tabelki i cyferki, a kierownik na spotkaniu POUCZA jak sprzedawac. Nie twierdze, ze wszytsko jest zle w tej firmie ale pojawia sie tyle negatywow,ze wiekszosc pracownikow rezygnuje z pracy. Umowa na zleceniu dla studentow to porazka. Pracuja tyle godzin ile osoba na umowie o prace, a sa traktowani jak zlecenie,czyli czesto bez premii sprzedazowej. Natomiast umowa o prace jest traktowana jak niewolnik i kazda zmiana w grafiku graniczyla z cudem, bo GODZINY MUSZĄ SIĘ ZGADZAC. Zespol jak kazdy inny staral sie o premie, o produkt miesiaca... do czasu kiedy za 1 miejsce dostawalo sie 50 zlotych... I to raczej kwestia smieszna i demotywujaca. Przyznam ze zaluje ze bylam w porzadku wobec firmy ktora nie byla w porzadku wobec mnie. Wymagania firmy co do wygladu to czarny, schludny i czysty stroj. A dostajemy dwie czarne koszulki, gdzie latwo jest sie pobrudzic i oczywiscie kazdy czlowiek sie poci. Na stanowisku pracy nie ma gdzie schowac swoich prywatnych rzeczy,przy dostawie nie bylo mozliwosci nawet ruszyc nogą,a co dopiero obslugiwac w godzinach szczytu. Kierowniczka ma jedynie wygorowane wymagania,ktore przedewszystkim powinna postawic sobie,a potem pracownikom. Podsumowujac nie polecam pracy w GR chyba,ze nie masz wlasnego zdania i chcesz sobie dorobic do kieszonkowego badz ktos inny Cie utrzymuje.
Dzień dobry, Dziękujemy za podzielenie się opinią na temat pracy w Golden Rose. Jeśli praca któregoś z kierowników według Pani odbiegała od standardów, bardzo prosimy o kontakt z centralą celem wyjaśnienia sprawy. Pragniemy także zaznaczyć, że pensja zasadnicza absolutnie nie była zmniejszana. Fakt, premie sprzedażowe są przyznawane na podstawie realizacji planów, które są dopasowane do obecnych realiów rynkowych. W ostatnim czasie zmieniliśmy system przyznawania premii handlowej pracownikom na umowie zlecenie, który obecnie zależy od ilości przepracowanych w miesiącu godzin. Grafik jest rzeczywiście przez nas ściśle sprawdzany ze względu na prawo pracy. Nie możemy dopuścić do niezgodności. Kwestii niewielkiej ilości miejsca na stoisku nie jesteśmy w stanie zmienić – tym właśnie cechuje się praca na wyspie. W szafkach można natomiast chować swoje prywatne rzeczy. W istocie zapewniamy koszulki do pracy, które w przypadku zniszczenia zawsze można wymienić. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
"przyznalismy premie pracownikom na umowę zlecenie, ale zmniejszylismy im ilość pracujących godzin, więc w sumie wyszliśmy na swoje" . Tak powinno być napisane to zdanie.
Dzień dobry, Bardzo dziękujemy za pozostawienie komentarza. Ilość godzin do przepracowania w miesiącu dla umów zlecenie jest warunkowana aktualnym zapotrzebowaniem na stoisku. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Pracowałam w tej firmie przez prawie rok. Na początku praca była bardzo fajna, wręcz lubiłam do niej chodzic. Stopniowo zmiany zaczęły doprowadzać mnie wręcz do płaczu, na każdym kroku firma oferuje poniżenie pracowników, zero ludzkiego podejścia. Nabawiłam się prawie nerwicy, ciągły stres. Firma nie potrafi nagrodzić pracownika za to co dobre. Wystarczy jedna zle zrobiona rzecz i uruchamia się lawina. Podejście przełożonych do pracowników (przede wszystkim dobór słów i sposób wypowiedzi) sprawiło, ze czułam się bardzo zle i postawiłam odejść. Nie żałuje - zdrowie psychiczne ważniejsze. Sama prace wspominam fajnie, lubiłam to robić, miałam fajny zespół. Szkoda, ze przełożeni traktują pracownika w taki sposób. PRacowalam z bardzo fajnymi dziewczynami które również myślą nad odejściem. Szkoda, ale nikt nie chce być wyzywany i poniżany. Jeśli chodzi o centrale firmy to w większości nie było żadnych problemów. Czasami zdarzyły się uwagi, jak wszędzie. Jeśli ktoś był systematyczny to nie było problemów. Zarobki były fajne, premie tez ok, cele do zrobienia. Po odejściu poszukałam nowej pracy i jestem zadowolona. Żałuje, ze nikt nie kontroluje przełożonych i sposobu ich pracy i ze nie zgłosiłam pewnych zachowań wcześniej, jeszcze pracując w tej firmie. Moja samoocena znacząco się zmniejszyła i nie poleciłabym pracy osobom, które myślą o czyms na dłużej. Dla studentek chcących dorobić ok.
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie opinii. Pani zgłoszenie bardzo nas zaniepokoiło. Absolutnie nie akceptujemy takiego traktowania pracownika, jakie Pani opisała. Bardzo prosimy o kontakt z centralą firmy w celu wyjaśnienia sprawy. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Każdy narzeka chyba w większości na kierowników i system premiowy. Pracowałam trochę i myślę, że problem tkwi raczej w rekrutowaniu osób na kierowników nie znających się na standardach sprzedaży i pracy dziewczyn na stoisku. Zarządzanie punktem to nie wyższe wykształcenie z kierunkami ale wiedza oparta na praktyce, ale to już nie moj problem na szczęście.
No w samo sedno, wchodzę czasem poczytać opinie a tu dalej to samo. Pracowałam długi czas i od zawsze było wiadome że awans w tej firmie istnieje chyba tylko w siedzibie głównej. W każdej innej firmie dobry pracownik ma szansę awansować ale oni wola rekrutowac nowych. Mimo wszystko pracowało się dobrze więc sama praca przyjemna
Witam, Czy ktoś może powiedzieć jakie są warunki na PH? Pozdrawiam
A ja liczę na to iż firma odniesie się do tego o czym zamierzam powiedzieć. Dlaczego osoby pracujące na UZ są z założenia traktowane jak pracownik drugiej kategorii. Mimo tego, iż często jego wkład w osiągane wyniki przewyższa znacznie wkład osób z UOP. Nierozumiejących takiego traktowania. Przykry jest fakt jak traktuje się takie dziewczyny. Mimo osiągania przez nie dobrych wyników sprzedażowych nie maja prawa do żadnej premii handlowej, mogą jedynie liczyć na dobry gest kierownika. Niestety ale praca w tej firmie staje się co raz bardziej upokarzająca. Pracownik daje z siebie wszystko, angażuje się i motywuje nawzajem do osiągania jak najwyższych wyników a „premie świąteczna” otrzymuje na poziomie 100 zł (gdzie rok temu była wiele wyższa) przykre i mega demotywujące. Pracownik pracujący na UZ nie ma prawa do żadnych dodatków czy to w okresie świątecznym czy wakacyjnym. Mimo tego ze często pracuje porównywalna liczbę godzin do UOP. Przykro mi to stwierdzić ale praca ta mimo ogromnej pasji i zaangażowania jakie w nią wkładam staje się dla mnie uwłaczającą.
Dzień dobry, Dziękujemy za podzielenie się opinią na temat pracy w Golden Rose. Niezależnie od podpisanej umowy, traktujemy naszych pracowników sprawiedliwie. Natomiast warunki zatrudnienia na umowę zlecenie rzeczywiście różnią się od tych na umowę o pracę. Jest to omawiane przed zatrudnieniem. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
oj tak, zwolniłam się dokładnie z tego powodu. za utarg świąteczny dziewczyny z UOP dostały 600zł, a ja pracująca na UZ tylko 10h mniej od nich nie dostałam nic... kierownik kierował w moją stronę takie same wymagania co do reszty dziewczyn, także to mega nieuczciwe. dodam, że to w chyba najbardziej obleganym punkcie w Warszawie. podobnie było w inne miesiące. zresztą szkoda słów. za rogiem u konkurencji mam wyższą stawkę plus sprawiedliwą premię na zasadzie moich wyników.
Ja z kolei uważam, że firma powinna zastanowić się nad tym jaka jest różnica między Liderem zespołu a Kierownikiem zespołu? Żadna. Dziewczyny wykonują nawet lepsza robotę bo na codzień pracują i rozwiązują problemy i w systemie i rzeczowe. W zasadzie są kierowniczkami danego punktu. Myślę że jakby na chwilę odebrać sklepom kierownika to firma zobaczylaby, że nie zmienia to nic. Są koordynatorzy którzy z kolei dobrze wykonują swoją pracę, bo kontrola raz na jakiś czas jest skuteczna, a dziewczyny mają szansę na poprawę niedociągnięć. Docencie pracę swoich prawdziwych kierowników, czyli liderów.
Zgadzam się w 100%. Chociaż w sumie to wiem jaka jest różnica między Kierownikiem a Liderem.. Kierownik więcej zarabia, a to Liderki zasługują na większą pensje, bo ten dodatek za to stanowisko jest wręcz upokarzajacy... Ale firma twierdzi, że to baaardzo dużo. A koordynatorzy faktycznie są potrzebni i oni w porównaniu do kierowników wnoszą do punktów sporo. Bo kierownik nawet nie może sam grafiku ułożyć.. Nic nie może zrobić bo i tak musi konsultowac się w każdej najmniejszej sprawie z górą.. Obudzcie się ludzie.
Dzień dobry, Bardzo dziękujemy za podzielenie się opinią. Doceniamy każdego pracownika, w tym oczywiście m.in. liderów stoisk. Jak Pani słusznie zauważyła – kontrola także jest potrzebna, stąd obecna struktura zarządzania. Każdy ma inne zadania do wykonania. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie komentarza. Jeśli praca kierownika wzbudza Pani wątpliwości, to bardzo prosimy o kontakt z centralą firmy, abyśmy mogli zainterweniować. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Pierwsze słyszę i jestem w szoku że pracownik szeregowy ma kontrolować Kierownika bo jak współpraca bedzie nie do końca fajna dla pracownika to kierownik zostanie zwolniony po donosie. Takich cyrków to nigdzie nie ma .Haha PO to jest kierownik w placówce aby zarządzać pracownikami . Ale widzę że tu donosy są Mile Widziane. Klęska i dno. Niestety Polski pracodawca to buty może czyścic tym z zachodu. Zero klasy.
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie komentarza. Każdy pracownik, niezależnie od stanowiska, ma prawo zgłosić niepokojącą sytuację. Jeśli w jakiś sposób przełożony nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, co odbija się na pracowniku – oczywiście taka sprawa musi być zakomunikowana do centrali. Natomiast podkreślamy, że nie wyciągamy pochopnych konsekwencji dopóki nie wysłuchamy każdej ze stron i nie sprawdzimy sytuacji. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Z tej opinii można wywnioskować że napisała ją osoba „rządząca” kierownik lub koordynator i bardzo jasno dała odczuć że jej metody pracy to „ rządzenie” a nie zarządzanie zasobami ludzkimi, chciałoby się mieć władzę i nie być rozliczanym z jej sprawowania po prostu władza absolutna:) „szeregowy”pracownik ma robić to co mu się karze!!!!!!! i nie ma prawa wyrażać własnych opinii co taki szeregowy pracownik morze? To ja tu żądze i moje zdanie jest ważniejsze i tak pracodawca ma to rozumieć. Jednak trudno nie zgodzić się z opinią że współpraca między pracownikiem „szeregowym „ a np.: kierownikiem powinna układać się co najmniej „poprawnie” i w poszanowaniu obowiązków wynikających z zajmowanych stanowisk, jednak jak współpraca układa się nie prawidłowo to czy zawszę winna spoczywa na pracowniku „ szeregowym” ? Czy można jednoznacznie powiedzieć iż osoba zatrudniona na stanowiskach „ zarządzających” w raz ze stanowiskiem otrzymuje przywilej racji absolutnej ? W moim miesicie w ostatnich miesiącach wyszła „ afera” w jednej z bardzo znanych perfumerii, mianowicie cały zespół wraz z kierownikiem i koordynatorem został zwolniony z powodu nadużyci jakich dopuszczał się przez kilka lat z powodu właśnie” hierarchii” jaka tam panowała słowa „ szeregowego pracownika „ nie miały żadnej siły przebicia oczywiście szybko koordynatorka wraz z z kierowniczką zwolniły tego pracownika przedłużając swoją „ działalności” o kolejne dwa lata w tej chwili firma liczy straty i stawia zarzuty tak zwanej” kadrze zarządzającej” Jednak można było proceder zatrzymać dużo wcześniej po tak zwanym „donosie” Znam osobiście osobę która zgłaszała nie prawidłowości do koordynatorki nie wiedząc że kierowniczka jest przez nią kryta, jak została zwolniona pisała do firmy bez skutku ponieważ „ donosów” nie traktuje się do końca poważnie, czy Polscy pracodawcy są „ głupi” nie powiedziałabym jeśli sprawdzają i kontrolują swoich pracowników „ głupcami” szybciej określi się tych którzy przez własną ignorancję liczą teraz straty. Władza tego rodzaju zawszę jest polem do nadużyci czy to do pracownika czy w innych aspektach. Poczytaj uważnie to o czym piszą pracownicy, np.: złe traktowanie, brak reakcji, nie docenienie, złe zarządzanie, brak wiedzy u swoich przełożonych, itp.: Pamiętam jak nie było tu takich ocen tylko kilka opinii i to raczej dobrych, co się stało że dziś tyle ludzi uważa że system zarządzania nimi nie spełnia ich oczekiwani ? Te opinie ukazują jeszcze jeden problem który jest w samej firmie i osobach odpowiedzialnych za przygotowanie oraz wdrożenie nowego systemu zarządzania, ich błędach i eksperymentowaniu na systemie który odbija się na pracownikach, jednak najistotniejszym problemem jest teraz dla firmy fakt bardzo dużego spadku zaufania ich pracowników do nich samych i metod jakie stosują, dlatego jest tak dużo negatywnych opinii nie wrażanych bezpośrednio w” środowisku „ ponieważ pracownicy boją się braku dostatecznej reakcji firmy i tego że będą musieli współpracować dalej w tym samym systemie co na pewno odbije się na bezpośrednich relacjach między nimi jak np.: problem z grafikiem lub nagłym zwolnieniem z pracy itp.: Sprawdzanie i kontrolowanie oraz rozliczanie dotyczy również koordynatorów i kierowników i do opinii na temat wykonywanych przez nich obowiązków ma prawo a może nawet przede wszystkim maja prawo osoby z nimi bezpośrednio współpracujące czyli „ szeregowi” pracownicy. Pamiętaj również że kierownik ma organizować pracę zespołu, wspierać, motywować, sprawiedliwie traktować i szanować pracowników a nie „ głupio rządzić.”
kierowniczki i koordynatorki namawiają do łączenia pa żeby średnia była wysoka tylko jak będzie kontrola skarbowa to mandat zapłacą te osoby co do tego zachęcają!!!!!!!!!!!!!!!!
Dzień dobry, Jest to proceder przez nas absolutnie nieakceptowalny i na pewno nie spełnia standardów firmy. Prosimy o pilny kontakt z centralą firmy, abyśmy mogli zainterweniować. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
W żadnej firmie pracując wcześniej nie spotkałam się z tak nie profesjonalną " kadrą zarządzającą" jak pracownicy tego szczebla mogą nie znać się na obsłudze , systemie, nie znają standardów firmy itp: często wysłowić się nie potrafią mówią o rzeczach o których pojęcia nie mają bo wystarczy zadać precyzyjne pytanie i kierownik czy koordynator odp nie potrafi, system takiego zarządzania bardzo zle wpływa na opinię o całej firmie coraz więcej osób bardzo negatywnie odnosi się do tego co się dzieje uważam że to bardzo dobrze że ludzie wyrażają te opinie i coraz głośniej ukazują problemy z jakimi mierzą się pracując w takich warunkach, szkoda tylko że firma ciągle udaje że nic się nie dzieje są głusi i ślepi system dalej funkcjonuje a ludzie na których są skargi dalej pracują, firma nie wyciąga żadnych wniosków, może dopiero złożenie pozwów do sądu pracy, dotyczących np mobbingu obudzi firmę do zmian i nie będzie mogła ich już bagatelizować, w tej firmie osobiście spotkałam się z uwagami i traktowaniem przez przełożonych w sposób skandaliczny, a firma odp" Dziękujemy za podzielenie się opinią. Przykro nam, że współpraca z marką nie spełniła Pani oczekiwań" :) Może firma nie zdaje sobie sprawy że te nie zadowolone opinię są wyrażane nie tylko na tym portalu ale są coraz bardziej obecne, nie dawno rozmawiałam z klientką która zapytała o atmosferę w pracy ponieważ słyszała że" warunki są słabe' z takiego marketingu firma jest dumna? zmiany sytemu to jedyne wyjście i docenienie prawdziwych dobrych pracowników.
Dzień dobry, Bardzo dziękujemy za pozostawienie komentarza. Każda z opinii jest przez nas weryfikowana i wyciągamy z niej wnioski. Na pewno zgłaszanych do nas bezpośrednio skarg nie pozostawiamy bez naszej reakcji. To samo tyczy się opinii na Go Work. Pani komentarz bardzo nas zaniepokoił i z tego względu prosimy o kontakt z centralą w celu doprecyzowania szczegółów. Bez tego nie będziemy w stanie interweniować. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
GOLDEN ROSE, niestety ale w tych komentarzach jest bardzo dużo prawdy.. Jeśli nie ogarnięcie się to starcicie bardzo dużo świetnych pracowników, takich którym zależy na pracy, ale nie będą w stanie dłużej akceptować tego co się dzieje w firmie. Proponuję w pierwszej kolejności kontrolować kierowników zespołów, którzy SZCZERZE? nie robią nic a zarabiają dużo więcej niż zwykły pracownik na niższym szczeblu, którzy są na tyle nieprofesjonalni i niezorganizowni, że to właśnie doradcy klienta odwalaja za nich wszystkie obowiązki, a w umowie nie mają tego uwzględnione, a jeszcze dodam że wypełnianie tych obowiązków jest za darmo. Wypłaty lecą moooooocno w dół, a to dlatego, ze plany są nierealne do zrobienia. Jeżeli są, to bardzo proszę pokazać nam jak, bo Was interesują tylko tabelki i nic więcej. Nie wiecie jak wygląda praca z klientem, nie wiecie że sprzedaż bywa różna, że nie zawsze da się przekonać klienta do innych produktów, mimo ogromnych starań, nawet nie potraficie zorganizować dla pracowników porządnego szkolenia, ktore swego czasu bardzo dużo wnosilo do punktów. Teraz szkoleń nie ma, bo nie mogę nazwać szkoleniem, spotkania z kierownikiem, który nie ma wiedzy produktowej a poucza jak sprzedawać.. Gdzie sam tak naprawdę sprzedawać nie umie:-) więc jak taka osoba może kierować innymi osobami? Wszystkie skargi i uwagi kierowane do kierownika są ignorowane, albo tłumaczone, że tak musi być bo ona nie ma na to wpływu.. A co jeszcze interesujące to to, że wiele rzeczy robi myślę, że nie zgodnych ze standardami firmy. Dlatego warto w końcu interweniować. Oczywiście nie twierdzę, że wszystko jest zle w tej firmie bo tak nie jest. Jest sporo pozytywnych aspektów, ale jednak negatywów jest coraz więcej.
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie opinii. Przykro nam, że praca w Golden Rose nie spełniła Pani oczekiwań. Bardzo prosimy o kontakt z centralą w celu wyjaśnienia Pani zgłoszenia odnośnie pracy naszych kierowników oraz kwestii niesatysfakcjonujących szkoleń. Chcielibyśmy wyjaśnić tę kwestię. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Chyba Pani nie widziała koordynatorów w akcji. Kierownicy chociaż potrafią rozwiązać jakieś problemy (przynajmniej nasz:) typu poprawić błędy w systemie, ogarnąć kasę fiskalną itp.) a koordynatorzy nawet nie wiedzą jak paragon zrobić, juz nie mówiąc o fakturze. Wpadają na 40min, robią karty kontroli, ale na miejscu nigdy nie powiedzą, że coś nie tak. Dopiero od kierownika sie dowiadujemy co źle robimy. Jak o coś pytamy, to zawsze odsyłaja nas do kiero. Jak mamy duzo klientek to jeszcze ani razu koordynator nam nie pomógł w obsłudze, a kierownik zawsze reaguje. Także.... Jeszcze więcej zbędnych kontrolerów życzymy firmie.
Dzień dobry, Bardzo dziękujemy za komentarz. Prosimy o informację, w jakim regionie karty kontroli nie są omawiane na bieżąco. Chcielibyśmy zweryfikować tę sytuację, jak również pozostałe zgłoszenia na temat pracy koordynatora. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
W odpowiedzi na to co firma GR pisze na GoWork, jako wieloletni były pracownik chciałabym podziękować centrali z Łodzi, Prezesom firmy, a szczególnie osobom, które zajmują się zarządzaniem. Przyświęca Wam cel jakim jest rozwój firmy, a żeby to osiągnąć wprowadziliście szereg zmian: - wprowadzenie kierowników, kontrolerów, wobec których wszelkie skargi są ignorowane. - brak dbałości o rozwój pracowników, wymagane jedynie wykonywanie poleceń, brak możliwości rozwoju także poza pracą. - biuraokratyczne procedury kontroli, wypełnianie masę niepotrzebnych formularzy, tabelek, których głównym celem jest kontrola i rozliczanie pracowników. - ogólnie rzecz ujmując - system zarządzania wyjęty z lat 90. - strach przed utratą pracy to najlepszy czynnik motywujący. - wprowadzenie pomiędzy pracownikami atmosfery konfliktu i konkurencji wynikającej z systemu oceniania oraz oceniania za osiągnięcia indywidualne. Będąc tyle lat na rynku, przy tak szybko rozwijającej się konkurencji z branży kosmetycznej, wprowadzenie takich zmian to strzał w kolano. Poza tym nie macie już takich hitowych produktów jak pomadki płynne longstay, więc warto byłoby zadbać o tego pracownika - od którego wszystko zależy, bo to on ma pierwszy kontakt z klientem. Myślicie, że despotyzmem, kontrolą i podglądaniem pracowników poprawicie wyniki? Kierowniczki punktów sprzedaży poza przestawianiem lakierów nic rewolucyjnego i pożytecznego do funkcjonowania stoisk nie wnoszą. Dla osób decyzyjnych polecam przeczytać książkę "Doktryna jakości" prof. Andrzeja Blikle Cytat: "Najwięcej szkodliwych mitów we współczesnej praktyce zarządzania znajduje swoje miejsce w źle pojmowanym przywództwie, w tym w tzw. systemach motywacyjnych. Mimo że wiedza na ten temat jest od ponad pół wieku dość obszerna, to jej praktyczna znajomość plasuje się niekiedy na poziomie najniższym z możliwych. A to przekłada się na obiegową opinię, że ludzie są z natury leniwi i nieuczciwi (oczywiście poza nami), więc do pracy trzeba ich zaganiać kijem i marchewką (nas oczywiście nie trzeba), a przy pracy dyscyplinować i kontrolować. Tak właśnie wygląda styl zarządzania, który nazywam przemocowym".
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie opinii. Przykro nam, że nie spełniliśmy Pani oczekiwań jako pracodawca. Odnosząc się do kwestii kontroli i raportowania – tak, ich sposób rzeczywiście się zmienił. Jest nam to niezbędne do właściwego zarządzania zespołem oraz sprzedażą. Wiemy, że zmiany nigdy nie są łatwe, jednak w tym przypadku były konieczne. Naszym celem nie było doprowadzenie do konkurowania pracowników między sobą, a wręcz przeciwnie – praca zespołowa, która pozwoli osiągnąć wspólny cel. Niepokojące jest Pani zgłoszenie odnośnie zignorowanych skarg na kierowników – bardzo prosimy o kontakt w tej kwestii z centralą w celu wyjaśnienia sytuacji. Nasi pracownicy mają możliwość rozwoju poprzez system szkoleń dodatkowych, który zapewniamy. Działa on od ponad roku. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Zaczęłam prace w golden rose w wakacje, szkolenie i pierwsze dni były bardzo przyjemne co zawdzięczam bardzo fajnej liderce zespołu, która przyjaźnie wprowadziła mnie w standardy pracy. Pierwsze miesiące tez przebiegły w miłej atmosferze - pracy miałam bardzo dużo jak na umowę zlecenie ponieważ zaczął się maraton urlopowy. Polubiłam prace z klientem i produkty na tyle, ze obsługa sprawiała mi przyjemność - dostałam premie sprzedażowa (50 zł), za sprzedaż produktu miesiąca w ponad 180% normy. To była rzadkość na punkcie, a gdy już to było to 100 zł dzielone na 3 dziewczyny - za na prawde bardzo dobre wyniki w sprzedaży. Także kwesta premii to sprawa śmieszna, raczej demotywująca. Problem zaczął się gdy musiałam do dnia 10 września dać dyspozycyjność, a nie miałam swojego planu zajęć na październik na studiach, (Zmiany grafiku w były praktycznie nierealne, gdyz pozostałe dziewczyny na pełny etet miały tak pełny tydzień, miesiąc pracy ze jakas zamiana sprawiała, ze miały albo 3 dni wolne z rzędu, 5 dni pracy z rzędu, przekroczona liczbę godzin w tygodniu itd - co było niedopuszczalne, choc dla nich nie stanowiło problemu. Na rozmowie o prace, mowiłam o swojej sytuacji, ze się uczę, ze czasem nagle wypada mi coś ważnego - dostałam odpowiedz, ze grafik jest bardzo elastyczny, nie będzie problemu dogadania się z dziewczynami, problem w tym, ze dziewczyny choc chciały to nie mogły się zamienić ). Gdy dostałam swój plan miałam dwa dni, w które przyjść nie mogłam do pracy, a za to wiele innych w które mogłam przyjść - kierowniczka bardzo nie chętnie zrobiła zmiany. Na początku listopada miałam tez być chrzestna w pełny weekend pracujący, dowiedziałam się o tym dwa miesiece wczesnej - wtedy tez już dostałam informacje od dziewczyn z punktu, ze bedzie problem abym mogła miec wolne ponieważ już dwie inne dziewczyny chcą tez mieć wtedy wolne bo maja już swoje plany. Nie ukrywam ze było to dla mnie bardzo ważne, a propozycja o tyle wcześniej jak widać to było za mało.. bo w tej pracy Trzebabylo na dwa miesiące wcześniej znać swoje plany. Z tego powodu postanowiłam zrezygnować z pracy, informując o tym dwa miesiące wcześniej, kierowniczka ucieszyła się mówiąc ze i tak chcieli zrezygnować ze stanowiska uz na moim punkcie oraz podziękowała, ze zachowuje się odpowiedzialnie informując o tym odpowiednio wczesniej. Jak sie okazało zostałam tam Jedynie tylko na miesiąc. Dwa dni przed końcem miesiąca, dzień po ostatnim dniu pracy, dostałam telefon abym przyszła tylko oddać klucze. Na wsypie utargi były bardzo małe, plan dzienny czasem nawet w polowe nie był zrobiony, ja pracowałam zawsze jako osoba 3 na wyspie - dla mnie był to bezsens ale dziewczyny z wyspy tak chciały. Nie dziwie się, ze moje stanowisko było tam zbędne. Prawda jest taka ze plan zmieniony, w którym rozpisane dziewczyny były na moje otwarcia i zamknięcia przyszedł wiele wcześniej, był normalnie zapisany na punkcie, lecz mi nikt nic nie powiedział do ostatniego dnia pracy. Przyznam, ze bardzo żałuje bycia w porządku wobec firmy, która nie była w porządku wobec mnie. Jeżeli była potrzeba zwolnienia mnie, to powinnam być o tym poinformowana jak najwcześniej, a nie ze decyzja została podjęta o wiele wcześniej, o czym wiedzieli wszyscy tylko nie ja. Uważam, ze taka sytuacja, mogłaby bardzo zaszkodzić osobie, która utrzymuje się sama i o miesiąc zostaje zmieniona data odejścia z pracy, a poinformowanie o tym jest na ostatnia chwile. Ogólne wymagania, takie jak cały czarny, gładki strój pracowniczy, spódnica za kolano, obowiązkowa jest czarna podeszwa butów - kierownicza bardzo zawracała na to uwagę, są moim zdaniem bardzo nie okej, jeżeli przez pierwsze 3 miesiące nie dostałam ani bluzki, ani polara. Łatwo jest się pobrudzić, trzeba mieć kilka ubran na zmianę. Na wyspie nawet nie ma miejsca aby schować własne rzeczy, nie ma czajnika. Krzesło się psuło, strach usiąść - nowego miało nie być. Tłumaczenie się za słabe wyniki sprzedaży pani kierownik, która nigdy nie pracowała w sprzedaży i nie ma pojęcia jak wyglada praca, ma jedynie wygórowane wymagania. Brak możliwości awansu Podsumowując, mam mieszane uczucia ponieważ polubiłam prace samą w sobie, będzie mi brakować tego miejsca. Uważam, ze jeżeli był konkrety powód zmiany daty mojego odejścia z pracy, to powinnam być o tym poinformowana, tym bardziej jesli problem dotyczył mnie, nowego grafiku lub jesli poprostu osoba 3 na stoisku nie była potrzebna - nikogo nowego na moje miejsce nie będzie.
Dzień dobry, Dziękujemy za tak kompleksową opinię na temat pracy w Golden Rose. Jest nam miło, że polubiła Pani pracę na stoisku. Analizujemy kwestię związaną z ubraniami roboczymi i poszukujemy rozwiązania, które byłoby odpowiednie dla pracowników. Przykro nam, że spotkała Panią nieprzyjemna sytuacja i nie spełniliśmy Pani oczekiwań. Bardzo prosimy o informację, w którym punkcie Pani pracowała, abyśmy mogli sprawdzić, z czego wyniknęły wspomniane przez Panią kwestie. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Moim zdaniem szczytem jest to, że trzebsa przepracowac 3mce zeby dostać koszulkę pracownicza!!!! Od pierwszego dnia robimy prezentacje produktu na dłoniach przez co narazamy na straty swije prywatne ubrania. Czy koszulki, az tyle kosztują żeby oszczędzać na nich?! Wstyd.
Dzień dobry, Dziękujemy za pozostawienie opinii. Przeanalizujemy tę sytuację i postaramy się znaleźć rozwiązanie, które będzie satysfakcjonujące dla pracowników. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
W firmowym sklepie Golden Rose pracowałam prawie 1,5 roku na umowie o pracę. Atmosfera w pracy jest przyjemna, miałam bardzoo zgrany zespół, i FANTASTYCZNĄ kierowniczkę której wiele zawdzięczam. Kierowniczka potrafiła zawsze zmotywować, zwrócić uwagę, zawsze była. Zawsze mogłyśmy liczyć na jej pomoc, wszelkie sprawy były załatwiane od razu. Praca fajna dla ludzi podczas studiów, lub jeśli ktoś chce zrobić sobie doświadczenie w handlu. Niestety jest mała perspektywa rozwoju w firmie, ale może za jakiś czas sie to zmieni. Pracę wspominam dobrze. Wiadomo, jak w każdej firmie są rzeczy denerwujące, ciężkie do zrozumienia (mówię teraz o centrali). Centrala często czepiała się małych błędów które wydarzyły się tylko raz. (jeden błąd mógł zawsze ważyć o premii - często to było przesadne. ) Jeśli chodzi o warunki pracy, uważam że zarobki były wporządku, fajna podstawa, i przy zrealizowanym planie można zarobić bardzo przyjemną kwotę. Z premiami było różnie, czasem przez pół roku cel był tak wysoki że nie dało się go zrobić, a jak się już udało , to w nastepnym miesiącu target był zwiększany np o 5 tys przy promocji w Rossmanie/Hebe -55%. Ale generalnie atmosfera wporządku, dla chętnich do malowania są orgarnizowane szkolenia z wizażystką GR, bardzo fajna sprawa :) Lubię atmosferę w Golden Rose Sp. z o.o. za: Fantastyczny zespół, kierowniczka. To tworzy super całość. To była jedyna rzecz dla której myślałam czy odejść.
Dzień dobry, Dziękujemy za podzielenie się opinią. Bardzo nas cieszy, że miło wspomina Pani pracę w Golden Rose. Życzymy wielu sukcesów i dalszego rozwoju zawodowego. Pozdrawiamy serdecznie, Golden Rose Polska
Ja również mam złe doświadczenie jeśli chodzi o sposób przeprowadzania rekrutacji do tej firmy, jakiś czas temu (usunięte przez administratora) byłam zaproszona na rozmowe, rekrutacje przeprowadzała taka(usunięte przez administratora) była ubrana w dżinsy i tenisówki chyba kierowniczka tego stoiska i muszę powiedzieć że byłam na wielu rozmowach kwalifikacyjnych w różnych firmach ale ta pani zupełnie mnie zaskoczyła to o co pytała w jaki sposób się zachowywała miałam wrażenie że jest zupełnie nie profesjonalna, albo była zmęczona albo chciała szybko tą rekrutacje przeprowadzić, nie wydawała się zainteresowana moimi odp robiła dziwne miny, była wyniosła i nawet na koniec jak chciała być miła to już tego tak nie odebrałam, połączenie braku profesjonalizmu z znudzeniem i brakiem zainteresowania , ja rozumiem że to jakaś młoda dziewczyna i że się pewnie dopiero uczy ale rekrutacje do firmy też dużo o tej firmie świadczą a jeśli ktoś jest tak zaangażowany jak ta pani w swoją prace to coś tu jest nie tak mnie skutecznie zniechęciła nawet do robienia zakupów na tym stoisku a co dopiero do pracy dla tej firmy.
Dzień dobry, Dziękujemy za zgłoszenie tej sytuacji. Sprawdzimy sposób prowadzenia rekrutacji przez tego pracownika i skorygujemy ewentualnie niedociągnięcia, aby taka sytuacja się nie powtórzyła. Pozdrawiamy, Golden Rose Polska
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Golden Rose Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Golden Rose Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Golden Rose Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 1 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Golden Rose Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Golden Rose Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
