Byłem na rozmowie ale ją rzuciłem! No więc ja im mówię 5000 na rękę a oni ale za co a ja im mówię za mnie bo jestem najlepszy choć bez pracy aktualnie a oni ale co Pan umie a ja im no więcej zaufania jak mówię że umie to umie a oni a jakieś konkrety a ja im że albo chcą mnie zatrudnić albo nie niech się zdecydują a oni ok ale coś Pan musi jednak pokazać że umie a my chętnie zapłacimy no więc jak tak to rzuciłem tę rozmowę. Janusze biznesu. A mówili że chcą zatrudnić!
Strasznie wieje dziś w Poznaniu. Jak wieje to raczej zatrudniają, czy raczej zwalniają?
Na plus: cisza i spokój, można skupić się na pracy. Na minus: cisza i spokój, trzeba się skupić na pracy.
Nie zatrudnili mnie :/ Są w życiu takie chwile kiedy człowiek dowiaduje się, że poziom jego kompetencji w konfrontacji z innymi jest niski. Wiadomo, można się wziąć do nauki i zaplanować zmianę, albo obsmarować stawiającego tę tezę na tym forum. Jeszcze nie wiem która wersja mnie zwycięży. Tymczasem browarek :)
Byłem na rozmowie i wedug mnie agencja z duzym potencjałem ale majo za duzo roslin w biurze. To nie dla mnie.
Hau, hau! Byłem na spotkaniu kwalifikacyjnym. Szukali kogoś na stanowisko ochrona przed intruzami. Kazali mi szczeknąć, rzucili kijek, potem był siad i warowanie przy serwerze testowym. Wydawali się zadowoleni, ale jak się okazało za bardzo się śliniłem i kłaczyłem wykładzinę. Nie wybrali mnie, niestety. Nie mam do nich żalu.
Czy coś wiecie może o rekrutacji u nich? Słyszałem, że na FB czasami umieszczają aktualne oferty, ale nie mam niestety konta na FB bo mi mama zabroniła. Całe życie wiatr w oczy :/
Nie zatrudnili mnie! To jest zły pracodawca!
Pracowałem u nich przez 3 lata. Nie mogę złego słowa powiedzieć.
Znalazłam ogloszenie na ich Facebooku, zaczęłam prace, po pierwszym miesiącu jest w porzo.
Szukają kogoś? Ktoś coś wie?
Polecam. Mi pasuje.
Zdecydowanie spoko.
Zatrudnili mnie! Jest super :)
Opinia jest jak dziura w (usunięte przez administratora) Każdy ma swoją.
Jestem również niezadowolony. Mam wysokie kompetencje a wybrali do pracy rudego a nie mnie. Zatrudnianie brunetów powinno być obowiązkowe! Palanty!
Kretyńska firma
O procesie rekrutacji słów kilka... Rekrutacja w tej firmie to jakieś nieporozumienie. Umówiłem się z Honki na rozmowę w piątek, 22.06, na godzinę 17:00. Na kilka godzin przed spotkaniem (weekend zaplanowany pod rekrutację, ale rozumiem - zdarza się), osoba prowadząca rekrutację zadzwoniła, aby przełożyć rozmowę na poniedziałek, godzinę 17:00. Tym razem miała to być rozmowa przez Skype. Przed Skype'em zameldowałem się o 16:45 i czekałem na próżno do około 19:10. W międzyczasie pisałem maila do Pani od rekrutacji, że nikt nie kontaktuje się ze mną. W odpowiedzi dostałem "przepraszam, proszę o chwilę cierpliwości". Cierpliwości tej wystarczyło mi na około godzinę. Dając sobie ostatnią szansę, umówiłem się z nimi jeszcze raz, na wtorek, godziny 17:00-18:00. Kolejny raz cisza, więc po 18:00 napisałem maila, w którym grzecznie wyjaśniłem, że jest to brak szacunku dla czasu kandydata. W odpowiedzi zadzwoniono do mnie, ale nie w celu wyjaśnienia sprawy, a z pretensjami, że wysyłam "maile nie na miejscu". Pani stwierdziła, że ktoś "wysyłał mi zaproszenia do znajomych dwa razy wczoraj i kilka razy dzisiaj, ale nikt nie odpowiedział". Dla testu, próbowałem się kontaktować ze sobą z innych kont Skype. Po pierwsze - nie trzeba już wysyłać zaproszenia do znajomych, aby móc porozmawiać. Po drugie - nie można wysyłać kilku zaproszeń do jednej osoby. A po trzecie - udzieliłem zgody na przetwarzanie moich danych w celach rekrutacyjnych, a więc dysponowali Państwo też moim numerem telefonu. Reasumując - nie wiem, jak wygląda sama praca w firmie Honki, ale proces rekrutacji, to dla mnie kompletna strata czasu.
to brzmi jak jakiś ponury żart... Zawsze przed aplikowaniem gdziekolwiek szukam informacji na temat danej firmy na takich portalach jak ten. Miałem się tam zgłosić, ale chyba podziękuję :)
Ja też miałem się tam zgłosić, ale też się nie zgłoszę! Dziękuję Piotr za Twoje opowiadanie. Bardzo ładnie opisałeś całą historię.
Dobrze, że umieściłeś tę relację w Internecie! Jesteś dla nas wszystkich bohaterem. Pozdrowienia z Pacanowa.
Panie Piotrze (zakładając, że imię jest prawdziwe), niestety nie podał Pan/ Pani nazwiska, więc nie możemy się odnieść do tego konkretnego przypadku. Piotrów biorących udział w obecnej rekrutacji mamy około 20 spośród 130 kandydatek i kandydatów. Jeśli podziękowaliśmy Panu/ Pani już na początku, to może wydawać się przykre, ale mieliśmy powody, żeby rozmowy zakończyć na tym etapie. Cenimy zaangażowanie kandydatów, ale inne niż ma Pan/ Pani do zaoferowania.
A umiecie czytać ze zrozumieniem? Wyraźnie jest opisane, jak wyglądała cała komedia z wami. Sęk w tym, że nie podziękowaliście na początku, tylko odwalaliście jakieś cyrki. Zmarnowaliście kandydatowi trzy dni, nie potrafiąc się w ogóle dogadać. Ani nie padło magiczne słowo "przepraszam". Wstyd
Trzeba być idiotą żeby nie widzieć ze sami sobie wystawianie pozytywy gdzie się da
Mózg jest najbardziej przecenianym z ludzkich organów.
Rekrutacja spoko, facet z działu technicznego na Skype miły. Tyle mam do powiedzenia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Honki?
Zobacz opinie na temat firmy Honki tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 8.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Honki?
Kandydaci do pracy w Honki napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.