Przekazuję info od pracowników z Łodzi w sprawie sobót za darmo @PAS Opalenica to po co przychodzicie ? przestańcie, za darmo pracować w XXI wieku w kraju Unii Europejskiej to trochę dziwne, bo jakiś Bangladesz czy Zimbabwe to rozumiem, kapitalistyczny wyzysk, ale w centrum Europy ? ogarnijcie się, zbierzcie w "drużynę pierścienia" i pokażcie środkowy palec.....dwie, trzy soboty bez obsady i zmięknie im co trzeba....z nimi się nie negocjuje, ich się stawia przed faktami. W Łodzi dawno temu też chcieli być sprytni z weekendami, ale jak poszło 20 osób do PIP oraz poszedł pozew do sądu, to się szybko okazało, że jednak firma potrafi uczciwie rozliczyć się z pracownikiem.....
Praca w święto-w tygodniu (F23) dostawca nie wyrabia się to trzeba przyjść w święto i odrabiać straty z winy dostawcy. Dlaczego firma nie zmieni dostawcy skoro to już któryś raz z rzędu w ostatnim czasie. Druga sprawa. Planista powinien planować produkcję na k+v zgodnie z zamówieniami na produkcji a nie że F12 stoi bo k+v nie zrobiło kabli a jest pilna wysyłka. Niech góra wkońcu spojrzy na to porządnie bo straty to nie nasza wina tylko dostawców i planisty.
Ciekawe jak zakład rozwiąże problem, odpowiedniej odległości między pracownikami to jest 1,5 m. Takie są wymogi. Pracując na rondlu stoi się jeden obok drugiego, przynajmniej na suszarkach tak jest. I co teraz?
Czy rządzi nadal Wami Huta?
Nie, stwierdził że nie opłaca mu się już pracować w tej firmie a raczej zarządzać nią, nie umiał wyprowadzić firmy na prostą. Teraz sytuacja firmy jest w troszkę lepszej formie, choć nadal soboty są darmowe, co jest u ciążeniem dla wielu pracowników. Pozdrawiam.
cóż za wyszukane minięcie się z prawdą, "stwierdził że nie opłaca mu się już pracować" przecież było całkiem odwrotnie, nie on podziękował tylko jemu podziękowano. Jego zarządzanie nie przyniosło poprawy a wręcz odwrotnie pogorszyło się, prosty rachunek, wystarczy sprawdzić ile w tym czasie "stracono" bezpowrotnie doświadczonej kadry (nigdy w historii firmy nie było takich strat personalnych które już nie są do odbudowania, a przynajmniej wiele lat potrzeb i dużo utraconej kasy).
Czy coś wiadomo o naszych podwyżkach, bonach?
Cześć. Czy w tej firmie, w związku z sytuacją epidemiczną, pracujecie na pełny etat? Czy może część załogi, lub wszyscy macie zmieniony wymiar pracy - 3/4, 1/2 etatu?
To ile godzin pani matematyczka przepracowuje w miesiącu jeśli pisze 6/5???????
Ja akurat pracuję na 5/5 , sobota mnie jeszcze nie dotyczy :) Ale jeśli ktoś już oszukiwał na matematyce podczas lekcji o ułamkach to nie wie, że 6/7 to nie pełny etat. 5/5 to jest cały etat, pracujesz pięć dni na pięć. Jeden dzień tygodnia to 1/5. Więc skoro pracujesz pięć dni (5/5= cały etat) i jeszcze jeden dzień (1/5) , to jeśli dodasz te ułamki (5/5 + 1/5) to jest 6/5 . Zapraszam do podstawówki. 6/7 to nie jest więcej niż cały etat.
Dziękuję za zaproszenie do podstawówki, byłem... Dziękuję również za wykład o ułamkach. Ale pytałem o co innego..., wiem, trudno czyta się ze zrozumieniem niektórym (może jakaś dysleksja... nie wnikam). Pozwolę sobie (może komuś się przyda) ile godzin należy wypracować w danym miesiącu, w roku 2020 przy umowie na pełny etat (dla pani matematyczki to te 5/5): styczeń 168, luty 160, marzec 176, kwiecień 168, maj 160, czerwiec 168, lipiec 184, sierpień 168, wrzesień 176, październik 176, listopad 160, grudzień 176. Przychodzimy w sobotę do pracy i wysyłają na wolne w tygodniu żeby zgadzał się nominał godzin w danym miesiącu, tak? Kodeks pracy jest w tej kwestii elastyczny... na korzyść pracodawcy. P.S. Dałem "lajka" za ułamki.
Jestem mile zaskoczona, ze dyskusja jest jednak z kimś w miarę inteligentnym. Mój komentarz odnosił się do pytania o wielkość etatu w danej firmie. Jak oboje wiemy, na pewno nie jest to 6/7 i to chciałam wyjaśnić osobie, która udzieliła takiej odpowiedzi. Owszem, nie ma też czegoś takiego w tej firmie jak 6/5, ale podejrzewam, że osoba od "6/7", właśnie to chciała przekazać pytającemu, omyłkowo stosując zły ułamek, dlatego, jako dobra koleżanka postanowiłam pomóc. Czy nadgodziny są odbierane w tym samym miesiącu, w którym zostały wypracowane? Nie sądzę...przy tak długim okresie rozliczeniowym mogą być wybrane nawet w przyszłym roku lub wypłacone pod koniec okresu rozliczeniowego, lub co lepsze "dobrowolnie" przeniesione na kolejny okres rozliczeniowy. Więc bilans w miesiącu Nam tu raczej nie wyjdzie na zero. W imieniu wszystkich czytelników dziękuję za podanie ilości godzin do przepracowania w danym miesiącu, też zostawię za to "lajka" :)
Jest Pani niesamowita... (chylę czoło do samej ziemi). Wydaje mi się, że odpowiedź na zadane pytanie została wyczerpana, niejasności wyjaśnione w wyżej wymienionej sprawie, a "kandydat" zaspokoił swoją ciekawość. Wszystkiego dobrego dla Pani Matematyczki i Współpracowników. :D
Czy zakład pracy jest objęty tarczą antykryzysową? Jeśli tak, to jak długo jeszcze będzie, i czy wpłynęło to na wasze zarobki?
ile na produkcji teraz dostajecie wypłaty netto na ręke??
Tak samo jak dawniej się dzieje.Proszę powiadomić o tym O.I.P.Poznań,niech przeprowadzą kontrole całego zakładu począwszy od wyższej rangi.Życzę powodzenia.Pozdrawiam.
Cześć Załogo. Jak wygląda sytuacja u Was? Macie pensje zaniżone, czy wypłacaną pełną sumę? A jak z zamówieniami?
Ostatnia wypłata była normalna i na czas, w tym miesiącu nikt nic nie mówił o pensji zaniżonej. Powoli idzie odczuć zmniejszoną ilość zamówień.
Pensje zaniżone jeżeli pracujesz w soboty-nie doliczają dobowej podstawy wynagrodzenia za sobotę jako zwykły dzień pracy tylko biorą pewnie do siebie na podwyżki.
Przekazuję info od pracowników z Łodzi w sprawie sobót za darmo @PAS Opalenica to po co przychodzicie ? przestańcie, za darmo pracować w XXI wieku w kraju Unii Europejskiej to trochę dziwne, bo jakiś Bangladesz czy Zimbabwe to rozumiem, kapitalistyczny wyzysk, ale w centrum Europy ? ogarnijcie się, zbierzcie w "drużynę pierścienia" i pokażcie środkowy palec.....dwie, trzy soboty bez obsady i zmięknie im co trzeba....z nimi się nie negocjuje, ich się stawia przed faktami. W Łodzi dawno temu też chcieli być sprytni z weekendami, ale jak poszło 20 osób do PIP oraz poszedł pozew do sądu, to się szybko okazało, że jednak firma potrafi uczciwie rozliczyć się z pracownikiem.....
Ok a co zrobić gdy wręczą Ci nakaz lub grafik na sześciodniówkę? Jak z tego wybrnąć?
Jest to wtedy normalny 6 dzień pracy więc należy się za tą sobotę zwykła stawka dzienna-(z wywiadu z inspekcją)czego nie dostajemy.
Jest to wtedy normalny 6 dzień pracy więc należy się za tą sobotę zwykła stawka dzienna-(z wywiadu z inspekcją)czego nie dostajemy.
No właśnie się nie zamyka. Czy dostajesz normalną dniówkę za sobotę jeżeli jest to 6-dniówka-Nie. Dlatego trzeba coś z tym zrobić.
Jesteśmy wynagradzani wynagrodzeniem zasadniczym za cały miesiąc. A co w przypadku gdy pracownik odbiera dzień wolny Dw5 za przepracowaną sobotę to wtedy wynagrodzenie zasadnicze powinien mieć umniejszone ? W tej chwili u nas dostajesz pełne zasadnicze w miesiącu gdzie pracujesz 6 dni i pełne zasadnicze w miesiącu w którym odbierasz dzień wolny. W przypadku gdy nie zostanie dzień wolny odebrany zostają wypłacone nadgodziny na koniec okresu rozliczeniowego. Czy ktoś ma jeszcze jakieś uwagi ? Moim zdaniem jest wszystko ok.
matematycznie nie istnieje coś takiego jak 6-dniówka, chociaż jak widać "kreatywność PAS" nie ma granic :) Normalnie jest 40 godzinny tydzień pracy, czyli każdy Wasz "szósty" dzień pracy powinien zostać rozliczony w "okresie rozliczeniowym". Czyli załóżmy jest trzymiesięczny okres rozliczeniowy, jeśli w tym czasie nie odebrało się tych szóstych dni, należy się za nie wynagrodzenie nadliczbowe wynikające z przekroczenia czasu. I tutaj zaczynają się schody, bo okres jest chyba 12 miesięczny na dzień dzisiejszy....czyli dużo czasu żeby się "rozliczyć". A mogą się różnie rozliczać, dla przykładu zamiast na urlop w wakacje pójdziesz na odbiór, potem zapłaci się karę za urlopy która i tak wyjdzie mniejsza niż nadgodziny dla załogi.....i tak się kręci. Następny poziom kreatywności to "lojalność pracownika w ciężkich czasach", czyli przychodzi koniec okresu rozliczeniowego, czasu już brak a tu nagle pracownik sam z siebie i z nie przymuszonej woli składa podanie o przeniesienie jego nadczasu do kolejnego okresu rozliczeniowego......normalnie cud Panie cuda.
Większość osób wolałaby mieć zapłacone za 6 dzień pracy, niż odbiór. Który niewiadomo czy się dostanie jak się chce w dany dzień..
kreatywność ciąg dalszy........pamiętajcie jeszcze o jednym bo na tym również lubią "rolować" a może nie wszyscy wiedzą. Nadgodziny wypracowane w tygodniu i ich odbiór. Jeżeli każą odbierać te nadgodziny to nie wypełniajcie wniosku bo będzie policzone 1:1, jeżeli firma wnioskuje o taki odbiór to jest liczone 1:1,5.......a niestety kadry mają skłonności "nie informować petenta a wręcz ukierunkowywać go na samodzielne składanie wniosku"......cuda Panie cuda.
Tak powinniśmy być wynagradzani wynagrodzeniem zasadniczym, które należy zwiększyć jeżeli doszła sobota jako zwykły-6 dzień pracy. Tematem zajmuje już się odpowiednia osoba z zewnątrz firmy. W Łodzi normalnie za tą sobotę w 6-dniówce dopłacają więc czemu nasza firma ma być gorsza?
Dokładnie, niech zapłacą chociażby normalną dniówkę za sobotę tak jak płacą w PAS w Łodzi, bo zgodnie z prawem powinni bo to jest normalny dzień pracy wtedy-inaczej jest w nadgodzinach, wtedy warunki są już inne m. In wyższe %za przepracowany dzień.
Kreatywność ? proponuję zagłębić się w przepisy i poczytać na temat systemów czasu pracy a nie podgrzewać atmosferę :-) co to daje ? satysfakcję ?
Oby ta odpowiednią osobą coś zdziałała, człowiek jest już zmęczony 6 dniówkę a i tak ciągle mało i mało sztuk co niektórym
systemów jest wiele i nie o nie tutaj w rzeczy samej chodzi, na co pozwala prawo to jest dozwolone, to oczywista oczywistość. Ale jeżeli twierdzisz, że odbiór nadgodzin na wniosek pracownika chociaż wnioskuje pracodawca i przepisywanie nadgodzin na kolejny okres jest czymś normalnym, to chyba jednak stoisz nie po stronie pracownika tylko po tej drugiej. Co to daje ? satysfakcję ? odpowiedź jest prosta: Świeca nic nie traci, kiedy zapala następną świecę.
Dodatek za pracę w sobotę: Zgodnie z aktualnym stanem prawnym nie ma możliwości, by pracodawca wypłacił pracownikowi dodatkowe wynagrodzenie za pracę w sobotę (DODATKOWE )w systemie 6-dniowym.Należy za to naliczyć zwykłą dobową stawkę za każdą przepracowaną sobotę+dzień wolny w danym okresie rozliczeniowym. Działa to podobnie jak nadgodziny tyle że w nadgodzinach obowiązuje dodatek 100% do dobowej podstawy. Praca 6 dni w tygodniu oznacza pracę 4 dni w innym tygodniu. Zgodnie bowiem z art. 129 §1 kodeksu pracy czas pracy nie może przekraczać 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, w przyjętym okresie rozliczeniowym (…). Powołany przepis, definiujący tzw. normy czasu pracy mówi wprost – pracownik pracuje średnio 5 dni w tygodniu, a nie dokładnie 5 dni w tygodniu. A zatem praca 6 dni w tygodniu jest dopuszczalna, pod warunkiem, że zostanie zrekompensowana odpowiednio krótszym innym tygodniem pracy
Nie chcemy bonów na święta, pracujemy w niemieckiej firmie i wolimy płatne soboty.
@Lol a to tu nic takiego nie ma od firmy?
Jak myślicie będą dziś wypłaty?
Fajna firma, dziewczyny przystępne, robić dużo nie trzeba, jeszcze jakby dawali ciepłą zupę darmo to by była robota marzenie.
Dlaczego w autobusie z Kościana nie siedzi się osobno skoro przepisy wymagają co drugie miejsce a na dodatek cały tył jeździ bez maseczek?
Jak po zebraniu? Coś ciekawego się dowiedzieliście.
Sobota dla Polaków za odbiór, Ukraina soboty płatne, śmiech na sali. Z dnia na dzień zmiana grafików jak brak chętnych
proszę te wszystkie uwagi negatywne o pracy zgłosić do O.I.P.Poznań.Proszę nie bać się Prezesa Waszej firmy--niech ta Inspekcja Pracy wykona porządek z skutkiem natychmiastowym tj. zgodne z Przepisem Prawa.,Życzę powodzenia.
Dokładnie, nie można nic zaplanować na weekend bo planista nie planuje produkcji na zapas żeby sztuki mieć w zapasie i wysyłać, tylko trzeba dorabiać w weekendy bo uwaga w tygodniu nie ma towaru ale na weekend już jest. Naszczęście jeszcze chwila i opuszczam firmę.
Czy jest teraz rekrutacja pracowników tymczasowych? Prez jakie agencji?
Nie ma. Dla osób zatrudnionych przez firmę nie ma pracy, a co dopiero dla pracowników tymczasowych...
Niestety nikt tego nie wie. W maju była informacja, że na hest zmiana wymiaru czasu pracy, a tersz wywiesili grafik i tyle w temacie... myślę, że minimum 3 miesiące
Według mnie będzie maksymalnie na ile pozwoli im prawo, jak rząd ustali 2 lata to dokładnie tyle będzie trwało itd. Oczywiście zastosują pewne "niekonwencjonalne" rozwiązania. Będą elastycznie powoływać i odwoływać wymiar czasu pracy. Czyli zamówienia są wymiar normalny, zamówienia maleją obniżamy wymiar. Pewne grupy pracowników będą miały na "dłużej" obniżony czas pracy bez powiązania z zamówieniami. Po prostu mają się wyrobić w 3/4 a jak to zrobią to już ich sprawa nikt nie będzie w to wnikał. Jednym słowem będzie jedna wielka żonglerka....chyba, że prawo ustali jakieś obostrzenia które zwiążą im ręce przed tego typu działaniami.
Praca w święto-w tygodniu (F23) dostawca nie wyrabia się to trzeba przyjść w święto i odrabiać straty z winy dostawcy. Dlaczego firma nie zmieni dostawcy skoro to już któryś raz z rzędu w ostatnim czasie. Druga sprawa. Planista powinien planować produkcję na k+v zgodnie z zamówieniami na produkcji a nie że F12 stoi bo k+v nie zrobiło kabli a jest pilna wysyłka. Niech góra wkońcu spojrzy na to porządnie bo straty to nie nasza wina tylko dostawców i planisty.
jaki jest ten wasz nowy prezes pas Opalenica-macie jakieś namiary do niego? proszę podajcie.
jak długo mam czekać za tym adresem do prezesa Waszej firmy Pas-Opalenica.?proszę napisać.
Czy ktoś dostał już wypłatę??
Wiele osób zainteresowałaby kwestia, związana z możliwością rozwoju w PAS Polska Sp. z o.o.. Czy taka w ogóle w niej istnieje?
Moim zdaniem firma nie daje możliwości rozwój. Nie ma szkolen, kursów. Chyba, że będziesz rozwijał/a się poprzez co kilkudniowe zmiany działów, mam wrażenie, że robią tak zeby tylko nie dawac premii.
Najdroższa gmina ,brak pracy ,nic nie robią. Podatki najwyższe.