Opinie o Akamai Technologies Poland Sp. z o.o. w Kraków

Chciałbym wrzucić swoje "5 groszy" na temat firmy jako były X letni pracownik (programista) bo są różne dziwne emocjonalne komy: 1. Rekrutacja, dziewczyny są tak obciążone, że nie dziwie się, że nie wyrabiają o kimś zapominają i nie jest to do końca ich wina. 2. HR, szczerze jest ok, jeśli po prostu po ludzku się z nimi rozmawia i sam nie jesteś oszołomem (a tacy się zdarzali). Np. nie masz pretensji, że pączki na AllHands nie są z posypką jaką zamówiłeś, tru story! :D 3. Płacą na czas, płacą dobrze. Nigdy nie zdarzyły się opóźnienia nawet często były wcześniej. Jest stabilnie i ciepło :) Kiedyś były też pakiety akcji na wejście i potem ewentualnie można było dostać w bonusie jak nie mieli "fizycznie gótowki". 4. Podwyższone koszty uzyskania przychodu dla programistów (przynajmniej były jak odchodziłem). 5. W zależności od zespołu i ich budżetu można dostać dobre bonusy i podwyżki jak naprawdę wychodzisz poza schemat i jesteś proaktywny i są rezultaty. Jak jesteś po prostu pracownikiem, który przychodzi od 8-16 i robi to "co mu karzą" i nic poza tym to nie liczyłbym na wiele (sorry, Winnetou). 6. Co do projektów? Bywa różnie: Javowcy z tego co wiem nie mają wielkiego pola do popisu IMO ale są zespoły, które mają ciekawe pomysły i mogą je realizować. 7. Managerstwo tutaj jest miszmasz, niektórzy są naprawdę fajni, niektórzy tragiczni. Co do mobbingu, który gdzieś się pojawia w komentarzach to nie wiem, w moim zespole nie było kompletnie, bo mój VP i manager i MY na to nie pozwalaliśmy. Jak już jest to zdarzają się rzadko. Lepiej mieć managera w Stanach bo większość managerów w PL to sztywni goście w garniakach, po prostu badajcie gości na rekrutacjach. Ja swojego od razu polubiłem bo wyczułem, że mnie nie okłamuje. Pytajcie zawsze "Do you like your job?" to dostaniecie odpowiedź :) Site Lead próbuje budować wizerunek gościa w hawajskiej koszuli ale wszyscy wiedzą, że jest whitecollarem :P 8. Niestety dużo "hinduizmu", i często współpraca jest dziwna lub trudna (pomijam fakt różnic kulturowych, po prostu jest ich za dużo). Czasem zdarza się, że gość nie będzie z tobą rozmawiał bo jesteś za niskiego szczebla wtedy trzeba eskalować wyżej :) A "wyżsi" kastą traktują Cię troche jak powietrze, bo oni rozmawiają głównie z "równymi sobie". Ale nie powiem bo często zdarzają się i normalni goście z którymi można iść na piwo (nawet jak jest muzułaninem, ale ciiiiii... :D). 9. Za bardzo naciskają na "diversity", przez co często wybiera się kobitki z mniejszymi kompetencjami byle tylko zwiększyć procentowo statsy. 10. W pewnym momencie było wiele nieprzemyślanych decyzji, spowodowanych przejęciem dużego pakietu akcji przez Equity i wprowadzeniem swojego człowieka do zarządu ale potem się w miarę uspokoiło (nie wiem jak jest teraz). I zaraz po tym dużo osób odeszło. 11. Wyjazdy do stanów się zdarzają, co roku jest loteria kto pojedzie na Tech Summit. Kazdy dział ma tez dodatkowe bilety jak zostana miejsca do rozdystrybuowania przez managera (to jak to jest robione to juz widzi mi sie managera, jak Cie nie lubi to sorry :D). Generalnie firma ma troche problem z identyfikacją IMO. Z jednej strony chce być firmą nie kojarzoną stricte z bigcorpo i być miejscem hackerskim i dla misfit'ów, z drugiej jednak chcieliby być "dla bankowców". Nie zawsze to się da pogodzić i reguły są różne dla różnych zespołów, przez co ludzie są nie zawsze zadowoleni (ci co mają gorzej oczywiście :D). Polecam ludziom, którzy szukają stabilizacji i ciepła :D Mi generalnie bardzo pomógł ten etap w życiu i niczego nie żałuje, na pewno też pomogła wielu innym, który (jak dobrze wiem) budują sobie domy za nie małe wypłaty i bonusy. Jeśli jesteś informatykiem i szukasz żony to na pewno jakaś fajna dziewczyna w finansach się znajdzie :P Moja ocena 3.5-4/5.