Ostatnie spotkanie z CEO firmy było słabe. Myślałem że jak przyjedzie Pan Moriz to pokaże jakaś prezentację na temat tego gdzie musimy oszczędzić i na co wydamy te oszczędności, że podzieli się z nami jaki mamy długi i jaki jest plan naprawczy dla tej sytuacji. Okazało się że wystąpienie trwało 7 minut i nie wniosło nic, nie rozumiem po co się robi pompę z przyjazdu CEO a wszystko trwa 7 minut. Na spotkaniu padły 2 pytania do Pana Moritza o odpowiedział na nie korownik zakładu bez tłumaczenia. Myślę że ludzie mieli wiele pytań tylko wiedzą z doświadczenia że pytać nie warto, bo odpowiedź od 1,5 roku jest taka sama, Trump i wojna handlowa. Więc opowiem trochę o tym co ludzie się sami domyślają. Czy nie jest tak że popełniono błąd w współpracy z Chinami i tam nie zadbano odpowiednio o nie skopiowanie produktów Gemo? Jak zadbano o umowy handlowe które określają ilości zamówieniowe i płynące z tego powodu kary umowne. Jaki jest dokładny Plan Naprawczy? Gdzie popełniliśmy błąd ? To są pytania które nurtują pracowników.
Trzeba pracowac a w międzyczasie szukac nowej pracy niestety....bo za 2800 zł teraz jest dużo ofert z wszystkimi socjalami...a tu nawet Gemo na wode nie stac dla pracownikow w takie upały
Firma wkrótce sama upadnie, bo nie będzie miał kto w niej pracować. Wszystko co obiecali było kłamstwami dla uspokojenia nastrojów. Teraz wzięli się za wynagrodzenia i premie. Jak komuś się wydawało że odbieranie ludziom pieniędzy i dodatków da oszczędności, to wkrótce mogą się zdziwić.
Ludzie w większości są za miętcy żeby się postawić. Tak będziemy pracować za mniej, i chętnie przyjdziemy w niedziele na pisemne polecenie poparte artykułami które Pani z inspekcji pracy wyśmiała.
Hahahaha, masz dziecko do 4 roku, mogą Cię cmoknąć w trompke, bez "żadnych" konsekwencji możesz mieć ich w życi. Genialny plan odzyskania pracowników zadziałał z czkawką dla całej reszty.
Dary przekonywania, to ma niejaki Jasnowidz (usunięte przez administratora)Natomiast tak na poważnie, sytuacja w firmie nie jest jasno wyklarowana pracownikom szczebla najniższego, oni się poprostu godzą na warunki, które zostają im podane pod nos. Strasznie niepokojące jest odbieranie premii uznaniowych ( fakt sama nazwa mówi - UZNANIOWYCH ), natomiast po odebraniu tego DODATKU, jak i innych przywilejów typu, wczasy, multisport, premie świąteczne etc. nagle firma GEMO, staje się mało atrakcyjny miejscem pracy, a jedynie przystankiem przed odnalezieniem dogodniejszych warunków pracowniczych z takimi właśnie dodatkami które to wyróżniały kiedyś Gemo . Obecnie rynek jest przesycony ofertami pracy, bardziej chodzi o przyzwyczajenie,rutynę i strach przed nowymi wyzwaniami. Oczywiście życzę całej grupie Gemo przetrwania kryzysu, aczkolwiek połowiczne dane czy też niejasne sygnały do Ty przysłowiowych mrówek wypracowujących dochody Gemo, mogą mieć ogromny wpływ na zawężenie kadry pracowniczej - fizycznej jak i problemami przyszłościowymi - produkcyjnymi. PS. Jakieś docinki do kierownictwa Silesia - które to nie jest winne aktualnej sytuacji jest chyba nie na miejscu, każdy z Nas ma przełożonego i wytyczne w pracy które musi zrealizować.
Ciekawe czy Niemców i chińczykow też zwalniają bo o tym się jakoś nie godo.
Zrobic strajk i niech sami (usunięte przez administratora) !
Karma za nieodpowiedzialne decyzje zarządu wróci predzej czy pózniej,z tej firmy robi sie patologia.
Inne filie GEMO również mają cięte premie, czy tylko my w PL ?
Chciałbym zobaczyć jak Niemcom zabierają część premi...hahahaha, biura powiedzą że oczywiście ponieważ kryzys dopadł całą firmę... A realnie to my jesteśmy białymi murzynami... Do końca nie wieżę że nasze biura dostały po premi. Realnie w tej firmie nie ma szczerych odpowiedzi na niewygodne pytania.
Dla pracownikow ktorzy tam pracuja niewiem czy sie smiac z waszej glupoty czy sie cieszyc ze w styczniu mnie wywalili:)ile wam jeszcze musza zabrac byscie sie sami zwolnili bo o to im idzie.. zostana tylko G.K. M.K. ktorzy by sprzedali nerke by tam zostac:)
Gemo się już kończy daje max rok Chiny ich zniszczą na dodatek ta atmosfera na sw ludzie nie chcą przyjść w niedzielę do pracy to afera na cały zakład (może dajcie 100 a nie dzień do wybrania) a no i nie myślcie że w Gemo się dobrze zarabia tak było 4 lata temu teraz tą kasę można zarobić wszędzie i nie martwić się że Cię zwolnią za nic !!! Albo się góra obudzi albo zaniedlugo będą sami robić na świecie z garstką ludzi (tych którzy by za 5 zł mamę sprzedało) Moje sugestie dla Gemo-Silesia Sp. z o.o.: Zacznijcie traktować ludzi normalnie nie straszyć ! Ludzi macie za nic postoje urlopy bezpłatne Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Zmienić oceny na takie jak były dział sw
Z takim darem prognozowania rynku i biznesu, myślę powinieneś założyć firmę... A co do nadgodzin, poczytaj przepisy może...
Popieram w 100%, jednak nie mogę się zgodzić z jedną kwestią, daję im 6msc i to upadnie i tylko kurz pozostanie. To co się dzieje to jakaś porażka, zastraszanie, czy Cię nie zwolnią, czy przepracujesz kolejnym miesiąc.. smuteczek:( W ciągu pół roku zmiana o 180stp.
Szkoda, że potrzebujesz anonimowości Internetu, żeby powiedzieć cokolwiek, szkoda że nie przyjdziesz i nie powiesz wprost. Mówisz o ocenach, które się zmieniły ale o comiesięcznej premii uznaniowej już nie wspominasz. Mówisz o pieniądzach, które są porównywalne z rynkiem (bardzo trudno byłoby płacić dwa- trzy razy więcej niż konkurencja), ale o socjalu już nie wspomnisz. W końcu mówisz o przestrzeganiu przepisów przez Gemo - i tak, faktycznie ich przestrzega. Najbardziej jednak razi brak szacunku do pracownika - pracujesz 8h dziennie, 5 dni w tygodniu, nikt na Ciebie nie krzyczy, nikt nie wymaga więcej niż obejmuje Twoje stanowisko, pieniądze zawsze na czas, zawsze w całości, socjal dostępny, warunki socjalne spełnione, Wigilie, imprezy są, premie są, dodatkowa przerwa jest. Fakt egzekwowania obowiązku wynikającego ze stosunku pracy nie jest traktowaniem pracownika źle. Bardzo chętnie porozmawiam z Tobą twarzą w twarz, chętnie wysłucham argumentów, chętnie zastanowię się z Tobą nad rozwiązaniem.
Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie ale wystarczy mieć minimalne rozeznanie na rynku pracy żeby wiedzieć że o pracę gdzie zarobisz godnie i adekwatnie do wykonywanej funkcji wcale nie jest tak łatwo. Znasz języki i zdobyłeś w toku nauczania prestiżowy zawód? Gratuluję, możesz zatem liczyć na duży pieniądz. Jeśli nie, radzę przeprosić się z firmą Gemo i robić dalej swoje.
Moim zdaniem nikt nie odważy się stanąć twarzą w twarz, chyba że, w niedalekim czasie sam planuje odejść z firmy. Wynika to z racji tego iż, obawia się o swoją przysłowiową d**ę, bo jest święcie przekonany, że wyrażenie swojej opinii wprost, odbije się na jego pozycji w firmie, dlatego ta przykrywka "anonimowości". Oceny, tutaj można powiedzieć tyle, 2 na 3 zmiany otrzymały oceny porównywalne do tych, które mieli przed zmianą zagadnień dotyczących oceniania, można? MOŻNA. Inni jednak nie mieli tyle szczęścia i otrzymali oceny o 30% mniejsze, tutaj stawiam pytanie DLACZEGO? czy zmiana X jest lepsza od Y? czy może jednak widzi mi się niektórych osób?. Premia uznaniowa jak najbardziej jest i to spora, ale dlaczego za ludzkie "przeoczenie" jest skutecznie zmniejszana, zapewnienia co do tego były INNE. Wynagrodzenie jest adekwatne do wykonywanej pracy na to nie można narzekać. Socjal jest i też całkiem niezły, ale już zgubiły się owoce, mydła też nie ma. Szacunek do pracownika, hm... jest różnie i chodzi tutaj głównie o traktowanie innych i faworyzowanie "WYBRAŃCÓW", którzy przez 8h potrafią nie robić nic i z tego tytułu nie dostać nawet żadnego upomnienia, ale nie daj Boże, "średniaczek" chwilę się zagada to już jest upominany i wytykane są mu błędy oraz zarzucane jest "nic nie robienie" (często bezpodstawnie) to pracowników boli najbardziej. Pieniądze na czas - ZAWSZE, w całości - ZAWSZE, socjal - spełniony, dodatkowa przerwa jest i MY to naprawdę doceniamy, ALE jeżeli pracownik jednego dnia dostaje ocenę z 90% na 60% a drugiego dnia zostaje poproszony o przyjście w niedzielę to jaka ma być jego odpowiedź?. Porównajmy 2019 do 2017 wszyscy przyznają, że jest to inna bajka i trochę się pozmieniało, nie piszę tutaj o mam nadzieję tymczasowej gorszej sytuacji w firmie, tylko o atmosferze, która kiedyś była naprawdę super i do pracy każdy szedł z uśmiechem, a teraz nie będę ukrywał każdy martwi się co będzie dzisiaj. Pozdrawiam wszystkich pracowników GEMO SILESIA zarówno tych z SW, OVF jak i biura, miejmy nadzieję, że wszystko to co złe zmieni się na lepsze w niedługim czasie i znowu Wszyscy będziemy ze sobą żyli jak kiedyś.
To nie miejsce na dyskusję dlaczego premia nosi nomenklaturę "uznaniowa" i dlaczego ktoś jest oceniony tak, a nie inaczej. Tak jak wskazałam wcześniej, zachęcam do rozmowy F2F. Za rzeczową rozmowę nikt nie został ukarany w żaden sposób
Pracodawca Cię prosi o nadgodziny?!?!?! Serio prosi?! normalnie to każą przyjść a nie proszą....
Szkoda, że takie opinie niszczą atmosferę i renomę firmy: 1. Nie zaobserwowałem zwalniania za nic [ no chyba że niczym jest permanentne nie stosowania się do ustalonych reguł powodujące straty kolejne straty dla pracodawcy, lub przychodzenie do pracy po pijaku ], no i w tamtym roku z powodu redukcji zamówień część z nas musiała odejść żebyśmy mogli pracować bez postojowego. 2. Jeżeli w firmie jest dużo zleceń to firma się zawsze dzieli z nami, jeżeli zleceń jest mniej to musimy być świadomi ze z pustego i Salomon nie naleje. Takie proste logiczne wnioski każdy powinien sam wysnuć. Szef mówił że idzie spowolnienie gospodarcze , zresztą widać po ilości zleceń że różowo nie jest. 3. Straszenia nie zaobserwowałem, zastraszania też nie, szef w porządku, z wszystkim można do niego pójść, a i często chodzić nie trzeba bo na hali jest codziennie. Nie wymiguje się nawet od trudnych odpowiedzi. 4. Pensja dla operatora w przedziale: 2,3 do 4,0 tys netto to niezły wynik [bez nadgodzin, itp], a i każdy wie że wraz ze stażem pieniądze rosną. Dodatkowo firma wyciąga z pośród nas ludzi do biura więc i rozwój jest możliwy. Nadgodziny płatne były do tej pory niemal zawsze, teraz jest krucho ze zleceniami to i z płatnościami za nadgodziny gorzej. 5. Premia świąteczna dla każdego ze stażem ponad 6 miesięcy [czyli dla 95 % załogi] + około 1-2 tys przed świętami zawsze się przydaje 6. Wczasy pod gruszą 600-800 pln dodatkowej kasy na urlop 7. Opieka medyczna , finansowana przez zakład. 8. Mydło było ale sami zdecydowaliśmy ze bez sensu bo każdy używa żelu pod prysznic. 9. A propos żelu - odnowione prysznice w szatniach, zawsze czysto i pachnąco 10. A jak już przy odnawianiu to jeszcze nowa stołówka 11. Zawsze wszystkie informacje podawane do wiadomości, jeżeli się coś dzieje szef zawsze informuje [2-3 zebrania do roku] - jeszcze nie było tak żebyśmy nie wiedzieli co nas czeka. 12. Mimo ze sytuacja nie jest super szef obiecał podwyżki i były jak co roku od początku istnienia firmy. 13. Imprezy też co roku są , wyjazdy, grille , wigilie itd... 14. Owoce rzeczywiście zniknęły ale chyba lepszy brak owoców i podwyżka niż na odwrót.... to jabłko mogę sobie sam kupić. poza tym nie wierze że owoce nie wrócą razem ze zleceniami. Zawsze trafią się kiepskie dni a informacji, że trzeba popracować w nadgodzinach bo klient się za późno obudził albo coś mu nagle wypadło nikt nie lubi. Dlatego poprosili o wsparcie a nie kazali przyjść jak się miało coś ważnego zawsze można się dogadać i wiem że paru z nas maiło ważne powody dogadało się i mieli wolne - nawet to jest argumentem za tym ze traktowani jesteśmy jako partnerzy a nie wyrobnicy Po co zaraz pisać w sieci nie do końca prawdziwe informacje pomieszane ze swoimi frustracjami. Firma nikogo nie trzyma na siłę, zawsze wychodzi nam na przeciw jak ktoś chce poszukać szczęści gdzie indziej zawsze może, ale z doświadczenia - zawsze dobrze jest tam gdzie nas nie ma a jak już jesteśmy to okazuje się już nie tak różowo. Pomyśl o tym jak następnym razem postanowisz pisać coś w sieci. Zadowolony ....
Te i jak myliłem się ?? Bo jak na razie wszystko idzie w dobrym kierunku zobaczysz co będzie w przyszłym tygodniu ;)
Premia się wynosi... Nominalnie 20% poszło, jak na razie... Przyczym zniknął jedyny i Wasz ostatni plus który wyróżniał Was od nowych pracodawców w oczach starej kadry, Wypłaty. Bo teraz tylko "Everyman" I może Trener zobaczą trójkę z przodu, mówię oczywiście o pracownikach SW.
Witam...Nie polecam nikomu tej firmy...pasożyty jedne wycisną cie jak cytryne a na koncu jak śmiecia wyje**ą z hukiem!!!!! Kłamcy (usunięte przez administratora) KARMA WRACA...
zgadzam się... po co te obietnice???? Dizmo Ciebie wyrzucili czy po prostu nie przedłużyli umowy? to zasadnicza rożnica? Umowy nikt nie ma obowiązku podpisywac kolejnej, jeśli ta na czas określony się kończy, nie?
Ja Akurat Dalej Pracuje Ale Juz Sobie Szukam Bo Z Wami Nic Nie Wiadomo Ale Jeszcze Wam Numer Odpierdole I Zabek Mnie Popamieta
Ząbek Cię popamieta? A to Ząbek odpowiada za decyzje zarządu w Krefeld? Jeśli faktycznie nadal jesteś w GEMO to (usunięte przez administratora) bo właśnie tacy jak Ty blokują miejsca pracy tym którym zależy. Ja obstawiam że jednak nie pracujesz już w gemo a po prostu chcesz trochę posiać fermentu i się wyżyć w necie jak nasz kolega z Bierunia.
Ciulają w żywe oczy. Jak wy możecie jeszcze patrzeć ludziom w oczy. Było spotkanie i godanie że bydzie lepiej, a pare dni potem postojowe bo nie ma materiału do produkcji. Kerownik obiecoł, że powie nam co z umowami a puki co dalej na urlopie. za tydzień zaś zebranie i co powiedzom kolegom? Szukejcie oszczędności? Wstydu nie mocie
Zwolnienia i przymusowa praca w niedzielę. Gratulacje zarządowi za same dobre decyzje. Dobrze ,że już tam nie pracuje...
No i się nie pomyliłem. Szkoda że co innego było mówione na ostatnim zebraniu ale to już tradycja w tej firmie.
kto nie chce sie zdziwic niech lepiej już szuka roboty bo mam zle przeczucia
Co się dzieje napiszcie coś więcej .Czy trzeba sUkać pracy.Nas chyb a nie zwolnią atak szybko tylko tych inżynierków co nic nie robią.
no i dalej zwalniają. Chyba ci co pisali że zamkną do końca roku mieli racje.
i kolejne zwolnienia mimo że na ovf miało ich nie być. Sypie sie kłamiom w żywe oczy i sami się oszukują i resztę pracowników że to przetrwa. szkoda że do tego doszło bo kiedyś było super
Szkoda .Firma zwalnia pracowników nie ma co ukrywać każdy w gemo się boi o swoją pozycję. Ludzie jak wszędzie są różni. Nie pracuje już w tej firmie ale będę ja bardzo miło wspominać.
Niestety ale dni tej firmy są policzone ,tak jak przewidywłeś wcześniej Xxx.Podobno za 2018 rok ma potężne straty.Szkoda,bo miło było ale się skończyło.
I teraz jeszcze te bezsensowne rozmowy w cztery oczy z panem Kierownikiem produkcji...
Nie zgadzam sie mysle ze fajnie ze mu zalezy i dla mnie lepsze to niz ostatnie zebranie
Pracuję tu już trochę. Nie mam tu nikogo z rodziny, ani nie miałem też żadnego znajomego przed przyjęciem - byłem "z ulicy" z dala od wszelkich układów. Firma cały czas się rozwija, dlatego niektóre sprawy czasami kuleją, jednak reasumując, wszystko zmierza w dobrym kierunku i jeśli komuś chce się pracować to z biegiem czasu będzie też zarabiał fajne pieniądze. Jeśli ktoś nie potrafi pracować "u kogoś", to zawsze będzie wyszukiwać problemów, niedogodności itd. więc niech sobie lepiej otworzy własną działalność. Wszystko tu się dzieje oficjalnie, przestrzegane są wszystkie prawa obowiązujące w naszym kraju, pełen socjal, możliwość rozwoju i awansów, z czystym sumieniem polecam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gemo-Silesia Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Gemo-Silesia Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 60.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gemo-Silesia Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 48, z czego 2 to opinie pozytywne, 35 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Gemo-Silesia Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Gemo-Silesia Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
