Allergan sam sie wpędza w klopoty i dołuje swoją wartość. W ubiegłym roku pozwalniał dużo doświadczonych repów. Ci bardziej inteligentni od swoich kierownikow poszli na zwolnienie. Teraz firma znowu zamieszcza ogłoszenia i szuka tańszych pracownikow. Woli mniej zapłacic niz miec dobry doswiadczony teem. Jak więc ktoś chce aplikować do allergana to w si-wi niech za dużo nie pisze o doświadczeniach. ONI szukają popleczników co za duzo nie wymagają i przyklaskuja dla swoich kierowniczków czyli (usunięte przez administratora). Jak napisał goone's takich co beda sie nawzajem podniecać ajfonami, amochodami sluzbowymi i stosować Amwayowskie metody.
Oj czemu mnie jeszcze nie awansowaliście ? Dajcie mi choldzwagena paska i też bede udawać kierownika. Mam takie duuuże kwalifikacje, lubię sie lansić, będę udawać że pracuje, (usunięte przez administratora) i będzie oki :-)
Zgadzam sie w 100 procentach. Dobry Menager to nie produkt ktory mozna kupic w markecie nie znajdziesz go od tak ,a juz tym bardziej kolo materacy na sali gimnastycznej.Wyksztalcenie sie takiej dobrej klasy kadry menagererskiej. to wiele wiele lat .Potrzebne jest dobre przygotowanie merytoryczne aplikacja zachodnich wzorcow To wreszcie cechy ustawicznej pracy nad kompromisem czesto w duzych skupiskach gdzie nastepuje tarcie interesow. To budowanie relacji opartych o szczerosc wzajemne zrozumienie ,pozytywna motywacje nawet gdy nie idzie.Wtedy i tylko wtedy mozna mowic o prawdziwym liderze majacym posluch zalogi i ich legitymacje .Cechy samca alfa juz dawno przestaly liczyc sie we wspołczesnych modelach zarzadzania.Tymczasem w AGN caly czas widac ten potransformacyjny balagan.Zachowanie niektorych kierownikow ich brak profesionalizmu i buta pokazuje jak duzo jeszcze przed nami. Kult i phona i nawigacji oraz samozachwyt nad lepszym niz inni autem jest klasycznym objawem nieudolnego leczenia kompleksow kadry bardzo sredniego szczebla.Kilka sloganow z podstaw amerykanskiej szkoly psychologii i łamana angielszczyzna z google tłumacza a maniera przy tym jak w londynskim City.Dodam jeszcze absolutny brak efektywnosci .Zasatanawiam sie za co ci tzw menagerowie odpowiadaja ,jaka jest ich wydajnosc i jak to sie ma do zysku wypracowywanego przez firme.Tak Panie [usunięte przez administratora] czas podliczyc tych Panstwa.i moze dac im jakies mierzalne cele .Nie na region ale na ich samych Skoro mowi sie rentownosci kazdego z miejsc pracy czas podliczyc ile kazdy z nas wypracowuje dochodu w miesiacu.W kazdym innym przypadku takiego menagiera mam za nic i traktuje go jako stonke na zdrowej roslince
Jak najbardziej należy podnosić kwalifikacje pracowników. Należy to jednak robić w sposób bardzo przemyślany. Ogromna konkurencja w dzisiejszych czasach wymaga, aby każda inwestycja miała jak najwyższą rentowność (a więc aby pieniądze przeznaczone na szkolenia były też jak najlepiej wykorzystane). Szkolić po to, żeby awansować, to jest "sztuka dla sztuki". Trzeba szkolić po to, żeby podnosić realną efektywność pracownika. Opisując obrazowo, to nie ma sensu szkolić baletnicy na operatora wózka widłowego i odwrotnie. Kandydat na dane stanowisko powinien posiadać naturalne, określone predyspozycje. Jeśli w firmie nie ma takiego kandydata, to trzeba "dać sobie spokój" z rekrutacją wewnętrzną i podnoszeniem zbędnych kosztów na doszkalanie tych nieodpowiednic osób, i w dodatku w nieodpowiednich kierunkach. Jeśli jednak dyrekcja nie jest w stanie realnie ocenić kompetencji swoich pracowników, to ponosi wtedy te ryzykowne koszty. "Da liegt der Hund begraben" - jak mówi niemieckie przysłowie. Tutaj właśnie objawia się kolejna patologia w polskim zarządzaniu. Polski management nie zna swoich pracowników. Nie zna, bo nie chce ich poznać. Standardowy Polski manager uważa się za osobę "lepszą" od szeregowego pracownika, nie chce wysłuchiwać opinii takiego pracownika który ma odmienne zdanie. Wtedy taki manager wpisuje do swojego dossier rewelacyjne osiągnięcia (np. wdrażanie modeli bezpośredniej sprzedaży, usprawnienia SFE, itp.), skolei niepowodzenia i brak pożądanych osiągnięć we wdrażaniu tego w praktyce z łatwością spycha na podwładnych. W zachodnich "FIRMACH SUKCESU" szeregowy pracownik jest traktowany przez management jako poważny partner-doradca w biznesie, a nie tylko wyrobnik do osiągnięcia wymarzonej cyfry w budżecie sprzedażowym. Reasumując, jeśli w firmie nie ma kompetentnych ludzi do pełnienia stanowisk kierowniczych, to nie ma co się bawić w sztuczną lojalność i poszukać profesjonalistów na zewnątrz (np. u konkurencji).
W polskim biznesie niestety od zawsze pokutuje pewna patologia w sferze awansowania pracowników. Szczególnie jest to widoczne w działach handlowych. Otóż jeśli handlowiec osiąga bardzo dobre wyniki w sprzedaży, to automatycznie uznaje się że będzie też "dobrym" kierownikiem zespołu sprzedaży. Po pewnym czasie od takiego awansu ujawnia się rozbieżność kompetencji kandydata i jego nowego stanowiska. Przedstawiciel z ogromem doświadczeń we "wciskaniu wszystkiego" dla klienta zaczyna taki sam model biznesowy stosować wobec swoich partnetów w korporacji. Wieloletnie "oranie" w terenie, szkolenia z uśmiechów do klienta i manipulowania narzędziem typu cecha/korzyść zupełnie nie sprawdza się w procesie coachingu i zarządzania przedstawicielami. W tym czasie uwidaczniają się ewidentne braki kierownika w sferze zarządzania personelem, budowania w swoim zespole atmosfery wzajemnego zaufania, poczucia wspólnej odpowiedzialności za wyniki "wspólnego" biznesu. W sytuacji kryzysowej takiemu kierownikowi "włącza się" bezmyślnie mechanizm karcenia wszystkich przedstawicieli i każdego z osobna. Padają teksty w stylu "uważajcie, jest źle, musicie się wziąć do roboty, bo będą plany naprawcze, bo przyjedzie ktoś tam z Ameryki i zrobi z nami porządek..." Itp. Itd. Jeśli ktoś jest dobrym sportowcem i ostro zap... za piłką albo z hanklami, to w takiej sytuacji powinien chwycić kawałek przysłowiowego hankla i razem ze swoimi przedstawicielami "dzwignąć treren do góry". To się nazywa awans poziomy. Jak widać w praktyce może to się super sprawdzić, nawet jeśli dotyczy to osoby po awf ! Może warto zastanowić się czy nie odebrać niektórym kierowników i menedżerom passaty i nie puścić ich w teren jako Key Account Support ? A na ich miejsce posadziś kogoś, kto potrafi ( faktycznie potrafi !) motywować i budować poczucie odpowiedzialności za wykonywany biznes.
Ojojoj !!!!!! Jak się cieszę, że już w tej korporacji nie pracuję :-))))))) Trzymajcie się Koleżanki i Koledzy, albo zmykajcie tak jak ja :-))))))
anonim - 2013-09-24 16:20:37 Czyli w Allegran nie ma szans na rozwój? Brak jakichkolwiek szkoleń, kursów, czy możliwości robienia certyfikatów?Ceryfikaty ??? A niby jakie ? jeśli zostaniesz menedżerem, to będziesz się lansować na "szkoleniach" np. na Teneryfie, wynagrodzenie bajońskie, za firmową kasę będziesz codziennie jadać posiłki (niby na "spotkaniach podwójnych") na fakturki. Po co ci certyfikaty. A jeśli będziesz na niższym stanowisku, np. przedstawiciela, to nie licz na to że szkolenia parasprzedażowe faktycznie podniosą Twoje umiejętności. To co w Ciebie wpoją, to wciskanie klientom kitu tak, żeby IMSy rosły. Dla firmy tylko po to istniejesz. Jesteś "Duitem" do robienia jak największej cyfry.
Panie [usunięte przez administratora] jak dlugo jeszcze bedzie Pan tolerował niekompetencje arogancje ,cynizm i lenistwo panow od wf-u??? bo te wpisy to niestety prawda prawda o nas samych(((
Coś w tym Awf jest tajemniczego. Last year była rekrutacja na Key Account. Profil kandydata to m.in. wykształcenie medyczne. I kto awansował ? W dwóch regionach przedstawiciele po Awf ! Klika Awuefowców ! W każdym roku przedstawiciele przechodzą procedury oceny i planów rozwoju. Zaplanowane szkolenia zostają tylko na papierze. To czysta fikcja ! Kierownicy tworzą to tak, żeby ładnie wyglądało przed ich menedżerami. Jeden wieli fałsz. awansują największe lizusy i wazeliniarze. Z nikim nie można szczerze porozmaiać. Byli tacy co wyrazili swoją opinie, to już nie pracują. Otrzymali polecenie " dobrowolnego" napisania prośby o rozwiązanie umowy. Z daleka od tej firmy !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Management to jeden wielki fałsz. Jedno mówią, a co innego robią. [usunięte przez administratora] i łamanie prawa pracy. Przedstawiciele pracują po 10 godz/dziennie w bardzo dużych terenach, a wieczorem trzeba jeszcze tworzyć dziwne raporty typu "ile cukru w cukrze". Nie ma co się dziwić, jak BUM w okulistyce i i jeden z Kier. Regionalnych po AWFie ! Skąd mieli się nauczyć zarządzania jak jeden to tylko za piłką biega ( jak Tusk, zamiast zarządzać Polska), a drugi codziennie chwali się swoim napakowanym na siłowni ciałem. PANOWIE "KIEROWNICY", DO SZKOŁY !!!!! Uczyć się współpracy z pracownikami ! Ciągle zastraszania programami naprawczymi, opie... za wyniki, ŻADNEJ MOTYWACJI !,,
Witajcie. Jeżeli szukając pracy w allergan liczycie na godne traktowanie zdrową atmosferę i profesjonalizm kadry zarzadzajacej to grubo się pomylicie. Firma pelna absurdów - pomocy merytorycznej w okulistyce 0!!!! ( product men.) to jakas pomylka kazdy przedstawiciel ośmieszy go w 3 min nie wspominam już o lekarzach kadra zarządzajaca buhahahaha bardziej przypomina kabaret moralnego niepokoju z jednym wyjatkiem dystrykt dolny sląsk G.N super kobita reszta dno karierowicze i oszolomy zrobia wszystko zeby podlizac sie bumowi tragedia dzialka botox-owa to wieczny poligon doswiadczalny trudno zliczyć ile fajnych pracowitych osób juz wywalili Firma ogólnie to jeden wielki balagan sciezka kariery dla kobiet wiedzie przez wyro któregos z menag. faceci zablysnąc mogą zas podejsciem zachowaniem w stylu jarzabka produkty dobre i to chyba ostatnia pozytywna informacja Nie warto sie starac profesjonalizm i checi do pracy nie poplacaja wszechogarniajacy wyzysk mobbing i pranie mozgów serio amwey to pikuś ... wszystko robione na pokaz nawet trudno to nazawac korporacją bo panuje taki balagan ze nic sie nie sklada. Zasady panujace w innych oddzialach np niemcy wlochy i itp to kosmos i lata swietlne stanowczo odrazam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ALLERGAN SP Z O.O?
Zobacz opinie na temat firmy ALLERGAN SP Z O.O tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ALLERGAN SP Z O.O?
Kandydaci do pracy w ALLERGAN SP Z O.O napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
