zatrudniam wszystkich do "Szkła kontaktowego"
Chyba mają jakiś honor i sami się zwolnią. Cieszę się,że asystentka ma takie same poglądy jak ja.
zgadzam się, zwolnić wszystkich Wosi, oczyśćmy zakład, wiem to od samej asystentki, i zgadzam się
Oczywiście,że są przez cały dzień, ale zawsze istnieje szansa, że nie wszyscy przeczytają. Myślę, że atmosfera w firmie będzie świeższa, gdy ostania persona z familii przez duże "W" opuści ten zakład. Częściowo już wszyscy tej ulgi doświadczyli.
Manager w zespole Cen Transferowych
Accounts Receivable Specialist – Credit Collection (m/f/d)
Specjalista / Specjalistka ds. przygotowania inwestycji
wy obrońcy admitu- jesteście jak moherowe berety broniące radia maryja, jak fanatycy, wystarczy was pogłaskać i będziecie się łasić do każdego i jeść mu z ręki. Takie marioneki...żałosne to wszystko
"enter" twoje 5 min w admicie już sie chyba skonczyło co nie? wiec daruj se te daremne komentarze na temat firmy z ktorą nie masz juz nic wspolnego!!! załosny jestes!!!!! zainetresuj sie swoja nowa fima
nie jestem brygadzistką, jak ktoś tam twierdzi...nie porównujcie mnie do byle kogo:/
ktoś - 2009-10-11 16:10:32 enter - 2009-10-11 15:45:58 wodnik - 2009-10-09 19:02:03 i tylko tyle potrafisz powiedzieć? bo tak najprościej, co? to chyba normalne, że każdy chce jak najlepszych warunków i traktowania...ale wazeliniarze o małych rozumkach nie chcą zauważać, że coś jest nie tak. Przez takich jak ty nic się nigdy nie zmieni, uwsteczniacie całą firmę. A stary myśli, że tylko on wie wszystko najlepiej i zawsze ma rację i ceni tylko tych, którzy mu potakują. Gdyby nie brak szacunku i pokory z jego strony firma byłaby na wyższym poziomie, a tak to mnie nie dziwi, że piszą o admicie Zapomniał Ty biedaku,że admit to firma prywatna, nie państwówka. I stary może myśleć i robić co mu się podoba...i właśnie to robi. I nie porównuj to z sąsiadem, bo to troche chybione. Czyli według Ciebie pracownikom nie powinno zależeć? To widać, że takich jak ty jest za dużo, tobie to chyba na niczym nie zależy, a najmniej to już na pracy...tobie wystarcza, że poliżesz [usunięte przez moderatora] i nic kreatywnego z ciebie nie wyjdzie, no bo po co?!
enter - 2009-10-11 15:45:58 wodnik - 2009-10-09 19:02:03 i tylko tyle potrafisz powiedzieć? bo tak najprościej, co? to chyba normalne, że każdy chce jak najlepszych warunków i traktowania...ale wazeliniarze o małych rozumkach nie chcą zauważać, że coś jest nie tak. Przez takich jak ty nic się nigdy nie zmieni, uwsteczniacie całą firmę. A stary myśli, że tylko on wie wszystko najlepiej i zawsze ma rację i ceni tylko tych, którzy mu potakują. Gdyby nie brak szacunku i pokory z jego strony firma byłaby na wyższym poziomie, a tak to mnie nie dziwi, że piszą o admicie Zapomniał Ty biedaku,że admit to firma prywatna, nie państwówka. I "stary"może myśleć i robić co mu się podoba, bo jest u siebie. On tu jest WŁAŚCICIELEM i nie pieprz,że tobie bardziej zależy na firmie niż jemu. To tak jakby sąsiadowi bardziej zależało na twojej chałupie niż tobie młotku.Spadaj do swojej chałupy i zajmij się sprzataniem u siebie. A tak swoją drogą"enter" zabrakło ci pomysłów,że już tylko potrafisz kogoś cytować. A może "wodnik" to też ty, lub ktoś z twojej pożałowania godnej familii ( chyba wiesz o czym mówię).
Coś mi się wydaje,że "enter" to jedna z brygadzistek, sami się domyślcie która.
"enter" co ty robisz w tej firmie jak ci nic nie pasuje, nie masz gdzie sie podziać???
szef jest ok, jak ci nie pasuje to zmien pracę to bedziesz miał "lepszego"
Obchodzi mnie jak piszesz niedouczony neandertalczyku(patrz - słownik)ponieważ ten portal jest ogólnie dostępny. Ludzie którzy z niego korzystają, poszukują tutaj opinii o ewentualnym miejscu zatrudnienia, a to, w jaki sposób się wyrażacie, świadczy nie tylko o poszczególnych personach(patrz-słownik), które biorą udział w tym pożałowania godnym przedstawieniu, ale także o okolicy, z której pochodzicie. Jeśli nie macie nic sensownego do powiedzenia w kwestii własnego zakładu pracy, to lepiej nie piszcie nic. Nie wiem kim jest Barbi, ale jestem skłonny bić jej brawo za to , że znajduje się tam osoba , która zwyczajnie potrafi Was wszystkich ,,złapać za [usunięte przez moderatora]''
enter - 2009-10-09 14:25:30 ... - 2009-10-09 13:57:01 kurcze to nawet szefowa ma takie chamskie odzywki??? tak se to tłumacz...szukasz usprawiedliwienia, bo tak najprościej, a tu chodzi tylko o zasadę ale ludzie bez ambicji tego nie rozumieją. ale o co chodzi?? sprecyzuj
... - 2009-10-09 13:57:01 kurcze to nawet szefowa ma takie chamskie odzywki??? tak se to tłumacz...szukasz usprawiedliwienia, bo tak najprościej, a tu chodzi tylko o zasadę ale ludzie bez ambicji tego nie rozumieją.
... - 2009-10-09 13:57:01 kurcze to nawet szefowa ma takie chamskie odzywki??? Przedstaw się z imienia i nazwiska, to możemy polemizować, czy "odwal się" to już chamska odzywka, czy jeszcze nie
enter - 2009-10-08 14:36:04 zatroskany - 2009-10-07 15:32:20 enter - 2009-10-07 14:03:20 oy - 2009-10-07 11:38:11 Dzieci starego zostaw w spokoju to tylko dzieci nic nikomu nie zrobiły!!!!!!!!!!!Niech się uczą że na pieniądz trzeba robić. dzieci mają mieć dzieciństwo, a nie pracę, mają jeszcze czas na tego typu naukę...właśnie dzieci zostaw w spokoju- kieruj to zdanie do ich ojca!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nie do mnie Ty enter to pewno miałeś dzieciństwo, nikt cie nie nauczył pracować i tak ci zostało. Biedaku, najlepiej się połóż i czekaj, aż ci kasa z nieba spadnie. No tak masz rację, zapomniałem, że Polska to kraj trzeciego świata i nawet dzieci się wykorzystuje. Mogą robić czemu nie ale w określonej porze i jakąś tam lekką pracę ale nie w nocnych godzinach i podczas nauki [usunięte przez moderatora]. W wakacje czy jakieś ferie. Jak nic mądrego nie masz do powiedzenia to nie wychylaj się geniuszu! Nikt dzieci nie wykorzystuje, jeśli chcą to idą popracować, jeśli nie zostają w domu. Nie wiem, czy wkładanie knotów, czy pakowanie tea lightów to ciężka praca. Jeśli dla ciebie ciężka, to się chłopie zwolnij i nie wracaj. Idą wtedy, kiedy maja gotowe zadania (swoją drogą bardzo dobrze się uczą). Przyjdź i zobacz w jakich warunkach mieszkają i że niczego co niezbędne do życia im nie brakuje. Nie muszą pracować tylko chcą . Możesz ich zapytać, gdy tam będą. Jeśli chodzi o godziny nocne np.21, to wiele dzieciaków o tym czasie siedzi necie i zajmuje się pierdołami szkodzącymi ich psychice i nikomu to nie przeszkadza. Acha, i raz na zawsze odwal się od tego tematu.
ja - 2009-10-09 01:42:34tak jak ty ciekawe ze kilka osub oczernia tak weś sie i [usunięte przez admina] bo naprawde nikt twojej strony nietrzyma babo I tu się mylisz!!! Jest wiele osób, które myślą tak samo ja „kobitka”, nie tylko myślą tak samo, ale również popierają jej sugestie i popierają to co robi najlepsza brygadzistka Admitu.
pracowałam w kilku zakładach, wcale nie taki zły ten Admit. Ludzie, ( nie wszyscy), nie macie pojęcia jak może być w innej fabryce. Tam nikt się nie pyta czy masz jak dojechać, czy ci pasuje ta czy inna godzina, spóźnisz się dwa razy i wylot, następny czeka w kolejce. kilka osób oczernia brygadzistke, brak odwagi , żeby się pokazać? przecież tutaj nikt nikogo na siłę nie trzyma, to zwyczajne tchórzostwo, łatwiej schować się na nick'em i opowiadać pierdoły
zgadzam się .basiu zostań w domu i nie wykańczaj już nikogo.. tam jest twoje miejsce. a jeśli chodzi o ksywe barbi to nawet obok niej nie leżałaś.
