Opinie o Capgemini w Kraków

Poniżej zobaczysz opinie aktualnych oraz byłych pracowników o firmie Capgemini. Przeczytasz tutaj też opinie kandydatów do zatrudnienia w Capgemini o rozmowie kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Capgemini w Kraków

Anita
Pracownik

Teraz po wprowadzeniu obowiązkowych dwóch dni w tygodniu w biurze nic tylko zacząc szukać nowej pracy. Capgemini musi trzymac bata nad ludzmi i kontrolować, chociaz produktywnosc zdalnie lepsza. Za rok spokojnie bedzie 3, lub 4 dni tygodniowo stacjonarnie. Na szczescie mnie w tym (usunięte przez administratora)juz nie bedzie

3
Zenobia
Pracownik
@Anita

Weszłam tutaj specjalnie po to, by zobaczyć, czy ktoś z „capgeminers” (xDDD) już wyraził swoje niezadowolenie. Ja jestem zrozpaczona, praca zdalna to jedyne, co motywowało mnie do tego, żeby zacinąć zęby i popracować w Capie jeszcze kilka miesięcy, może rok. A teraz to już nic mnie nie motywuje, zmotywowana czuję się tylko do rozsyłanja CV.

Ania
Pracownik
@Anita

To już teraz rozumiem dlaczego wiecznie wszystkie miejsca parkingowe w apce zajęte. Zaczęło się ciężkie pracowanie :D na szczęście jestem zatrudniona w 100% zdalnie więc do biura nie muszę jeździć :) Nie ma jak sobie dobrze wynegocjować :)

Thenoname
Pracownik
@Ania

Miejsca są zajęte bo zrezygnowali z wynajmu części parkingu, zapomnieli tylko że pracowników dalej mają tyle samo (usunięte przez administratora)

Zenobia
Pracownik
@Ania

Negocjować nie za bardzo jest jak, jeśli mieszkasz w Krakowie, no chyba że skłamiesz w żywe w oczy na rozmowach rekrutacyjnych i powiesz, że na stałe mieszkasz za górami, za lasami. Zresztą, rekruterzy już dobrze wiedzą jak zakręcić człowiekiem podczas rozmowy, żeby był przekonany, że ma zagwarantowaną pracę z domu nawet jeśli nie ma tego zapisanego w umowie. ;) A ciężka praca jest też w domu, u mnie cały zespół wklepywaczy zapycha intensywnie, bo Wielki Brat z Europy Zachodniej czuwa, i nie ma u nas miejsca na drzemki i oszukiwanie prompta. Ja do biura przenosić się nie mam zamiaru, w przyszłym tyg. mam pierwszą rozmowę o pracę w innej firmie. Jest oczywiście jeszcze cień szansy, że capowi decydenci wycofają się z tego pomysłu, ale dużo osób musiałoby rzucić wypowiedzeniami, żeby może coś do nich dotarło, a mam wrażenie, że ludzie w Capie są na to zbyt zahukani.

Franny
Pracownik
@Anita

Tylko niestety coraz trudniej o pracę w 100% zdalna. Wiekszosc firm wprowadziło prace hybrydowa. Chyba że mowa o IT ale to akurat nie moja branża :(

Zenobia
Pracownik
@Franny

Pracy zdalnej jest od groma, nie tylko w IT, ale też w finansach. W niektórych firmach obowiązkowo musisz stawić się w biurze raz w miesiącu, więc to nie problem, nawet jeśli mieszkasz na drugim końcu PL - jeżeli pensja jest w porządku, to nawet nie żal opłacić przejazdu i noclegu z własnej kieszeni. Problem z Capem jest taki, że jeżeli praca dla nich opłaca się w jakikolwiek sposób, to tylko wtedy, kiedy jest to home office. Przy dojazdach do biura 8 razy w miesiącu to już jakieś 200-250 zł miesięcznie mniej z tej śmiesznej pensji. Do tego trzeba wstać wcześniej, wyprawić się z domu i znosić cały ten bullsh*t na miejscu. A ich korporacyjny bullsh*t znacznie lepiej znosi się z dystansu własnego domu.

Koko
Pracownik
@Zenobia

Jak przegladam oferty to jest tylko praca hybrydowa albo stacjonarna a zdalna pojawia sie w przypadku stanowisk IT chociaz i tak nie wszedzie. To samo slysze od znajomych ktorzy pracuja w innych firmach. Wszedzie jest już model hybrydowy.

Zenobia
Pracownik
 Pytanie
@Koko

Mówię Ci, że praca zdalna jest, bo teraz aplikuję przede wszystkim do miejsc oferujących pracę na home office. To prawda, że takich miejsc jest teraz znacznie mniej, ale to nic dziwnego, bo większość korporacji, firm mniejszych i większych, oraz startupów, to januszexy w różnych wariantach; o fajne miejsce pracy trudno, a do dobrego nie jest się łatwo dostać nawet na Juniora. Nie bez powodu tyle osób ląduje w Capie, State Street, czy E&Y - nigdzie indziej ich (nas) nie chcieli, to robią (robimy) w Świętej Trójcy Outsourcingu. XD Oczywiście aplikuję nie tylko do miejsc z pełnym home office - to nie jest tak, że ja się rękami i nogami bronię przed hybrydą; ja po prostu nie chcę pracować hybrydowo dla Capa, bo to mi się zwyczajnie nie opłaca finansowo i psychicznie. Oczywiście nie wolno nam mówić, ile zarabiamy, bo to tajemnica lepiej strzeżona niż miejsce ukrycia Arki Przymierza, ale parafrazując pewien komentarz - siła nabywcza moich miesięcznych zarobków pozwala mi na kupienie ok. 1600 bułek, po 2 zł każda. No to o czym my mówimy? Takie zarobki jestem w stanie przełknąć klepiąc swoje w domu, ale nie zesz*acę się na tyle, by zapieprzać na openspace’a za taki pieniądz, mam resztki szacunku do siebie.

Lol
Były pracownik
@Koko

Nieprawda, mnostwo korpo wymaga do tej pory np 2x w mcu pracy stacjonarnej. A firmy ktore wymagaja np 1x w tygodniu placa ludziom 2x tyle co capeć i traktuja ich poważnie nie wymagając klikania myszką co 2 minuty więc... Jedyna przewaga capa byla praca zdalna. Ja na prawdę nie rozumiem ludzi którzy tam pracują dłużej niż kilka mcy, to trzeba mieć mentalność (usunięte przez administratora)

Kolega
Pracownik
@Anita

Haha - „produktywność zdalnie lepsza”…. Dobre. Większość osób w domu odwala prywatę, a jak pracodawca próbuję wyegzekwować co mu się należy to zaczyna się lament. Dziecinada. Zatrudnij się w Żabce na kasie i poproś i pracę zdalną. Będzie lepiej.

1
Marek
Były pracownik
@Kolega

Współczuje tak zamknietego umysłu. Ale pracodawcy potrzebuja takich niewolników jak Ty

Serio?
Kandydat
 Pytanie
@Zenobia

Serio jest aż tak cienko z pieniędzmi? Tzn. nanoszę poprawkę, że zapewne rozmawiamy o jakimś entry lvl stanowisku, ale tak czy inaczej. Serio 1600 bułek po 2 zł? :O

Tak
Były pracownik
@Kolega

Tak

Odmówiłam
Kandydat
@Tak

To nieźle, bo mi pół roku temu oferowali pracę za 2500 bułek w tej samej cenie, oczywiście na rękę. I nie ściemniam, tylko zastanawiam się jak to możliwe, że aż taka różnica i czy nowym teraz więcej płacą. Stanowisko senior. Poszłam gdzie indziej za troszkę mniej kasy, ale zdalnie, bo już pół roku temu mi powiedzieli, że będą powoli wracać do biura, a tego nie chciałam.

X
Kandydat
@Odmówiłam

A to ciekawe, miałam oferowane 3500 bułek po 2 zeta na rękę na stanowisku seniorskim z angielskim i niemieckim. Mimo wszystko jest to bardzo niska stawka jak na seniora, biorąc pod uwagę ilość obowiązków. No i 4 etapy rekrutacji xd

Osioł wariat
Pracownik
@Ania

Zdziwisz się może w październiku....

swobodny_kalafior_sebastian
Pracownik
 Pytanie
@Ania

teraz wszyscy musza do biura jezdzic bo jest model pracy hybrydowej jetes jakims wyjatkiem?

Polka
Inne
@X

Też aplikowalam na stanowiska z niemieckim i jest to samo, na dodatek wypytywanie przez TL z wiedzy fachowej, jakby to sam język nie wystarczył. Nie zostałam przyjęta, za co teraz naprawdę dziękuję opatrzności.

Kondzio
Kandydat
 Pytanie

Jeśli się zna dwa języki to na juniora jaka stawka na start?

Brasilika
Inne
@Kondzio

Najniższa krajowa

Jurek
Kandydat
 Pytanie

Powiedzcie proszę czy firma prowadzi aktualnie rekrutacje do działów księgowych na etry level czy są one wstrzymane ?

Zespół Komunikacji
Pracownik
@Jurek

Cześć, tak prowadzimy rekrutacje. Wszystkie aktualne oferty pracy znajdziesz na stronie: www.capgemini.com/pl-pl/kariera/oferty-pracy/ Pozdrawiamy

Brasilkaka
Inne
@Jurek

Szkoda twojego czasu na aplikację w to miejsce, szukaj czegoś innego. Lepiej być bezrobotnym lub robić kebaby w przydrożnym barze niż brać udział w tych szopkach rekrutacyjnych do kapa i innych firm, w kebsie więcej zarobisz niż tutaj.

Andrzej
Kandydat
 Pytanie

Cześć Z jakiego numeru kierunkowego oddzwaniają z cap ws rozmowy i ile ona trwa?

1
brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Tak samo jak niżej, rozmowa telefoniczna wstępna ok, potem spotkanie umówione i nikt się nie pojawił, brak info o tym, nie ma z kim się skontaktować zapytać o co chodzi, marnowanie czasu ludzi. nie polecam jeśli komuś faktycznie zależy normalnie na pracy.

Pytania

brak

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Kraków
Avanti Medic Plus Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnościa Sp.K.
Wyślij CV
logo firmy Przedstawiciel Handlowy
Kraków
Innovation Bulgaria 2020 Eood
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Umea
Pracownik
 Pytanie

Jakie zarobki teraz oferują na entry level?

Zażenowana
Kandydat

Brałam udział w rekrutacji na stanowisko finansowo - księgowe, gdzie najważniejszym kryterium była znajomość języka inny niż angielski. Wszystko ładnie, pięknie do momentu spotkania z Team leaderem, gdzie padły pytania związane z finansami i ekonomią, z czym nie miałam wcześniej większej styczności, na dodatek długi czas oczekiwania na odpowiedź w sprawie rekrutacji. Żenada i strata mojego czasu i moich nerwów. Nie polecam.

Arek
Kandydat
 Pytanie
@Zażenowana

To na juniora tak? Jakie zarobki proponowali ?

MMMxxx
Kandydat

. Aplikowałam na stanowisko gdzie są wymagane 2 języki obce: duński i angielski -mój poziom w obu przypadkach to C1. Przy kolejnym etapie rekrutacji dowiedziałam się że, moje wymagania finansowe są wygórowane. Osoba rekrutująca oznajmiła że firma nie płaci za język angielski, bo angielski jest językiem który wszyscy muszą znać. 3800 brutto za pracę w 2 językach w tym jeden rzadko spotykany (nawet nie chcę mi się tego komentować). Spytałam się czy jest możliwość podwyżek> 500 brutto po pół roku, w zależności od wyników pracy. Odpisałam że rezygnuję z ostatniego etapu rekrutacji. Pracę znalazłam miesiąc później w innej firmie za prawie 3 razy większe wynagrodzenie.

1
Mini
Kandydat
@MMMxxx

Nie polecam nikomu, każdy kto zna swoją wartość i ma swoją godność polecam szukać gdzie indziej.

Kiti
Były pracownik
@MMMxxx

Ja proponuję Capgemini, żeby przeniosło się z Polski np. do Wielkiej Brytanii lub Stanów Zjednoczonych, gdzie język angielski jest językiem podstawowym tych krajów. W tych krajach może powiedzieć, że za angielski nie płaci.W Polsce jest to język obcy i chociaż ze 200 - 300 zł dodatku za niego powinien płacić. Przyjmijmy jednak tą tezę, że wszyscy znają angielski. Czemu więc CAP płaci 300 - 500 zł dodatku za języki obce przy podstawie jaką jest minimalna krajowa. I proszę nie przeczyć, że podstawa to nie minimalna krajowa skoro pensja np. z hiszpańskim to 3300 zł brutto, z niemieckim 3200 zł brutto dla nowo przychodzącego pracownika. Większą pensję dostaje pracownik na kasie w markecie bez potrzeby wykazywania się znajomością języków obcych. Przy takich stawkach praca w tej firmie opłaca się tylko studentom bez żadnych zobowiązań. Jak ma się rodzinę, kredyt/pożyczkę, wynajmuje się mieszkanie, robi się dodatkowe kursy/studia podyplomowe itd. to tej pensji na nic nie starcza oprócz podstawowych wydatków. Nie znam żadnej szanującej się firmy, która ma miano korporacji, by płaciła podstawę w wysokości minimalnej krajowej i dodatek językowy w tak śmiesznej kwocie. To jest firma, w której wymaga się nie wiadomo czego od pracownika, w tym pracy za parę osób, bo nie umieją zapełnić wakatów, za pensję odstającą od innych firm i pracę do późnych godzin a nawet w nocy bez dodatku za taką pracę, bo trzeba się o niego prosić. Nie polecam nikomu tej firmy.

Pracownik
Pracownik
@Kiti

Dodatek nocny obowiązue od 23 do 7 i zawsze jest płacony jeśli został zakodowany w Clarity.

1
DanishToo
Pracownik
 Pytanie
@MMMxxx

Ey, ale to mocno zaniżone, czy ten poziom duńskiego na pewno był C1? Ja swój oceniłbym niżej, na początku pracy (czyli 0 doświadczenia, świeżak po studiach) dostałem ok 6000, po awansach mam więcej (ok. 3 lata do tego poziomu). A to było dawno temu. Nie wierzę, że bez powodu aż tak zaniżyli. Nie byliby w stanie nikogo zatrudnić, skoro teraz wejściowe stawki na rynek z dk to oferty 7000 minimum (inne firmy krakowskie, poza jedną, gdzie oferowali 6500, aplikowałem na prawie wszystkie oferty, głównie z ciekawości).

Karen
Kandydat
@DanishToo

Też dostałam propozycję pracy w języku duńskim za 3800 zł brutto a jestem nativem, matka polka ojciec duńczyk. Nawet lepiej mówię po duńsku niż po polsku, ponieważ większość swojego życia spędziłam w Danii, więc wierzę MMMxxx, że taką propozycję płacy dostała. Koleżance hiszpance zaproponowali 3400 zł brutto, więc wychodzi na to, że teraz Capgemini tak słabo płaci. Stąd też taka rotacja w tej firmie, bo kto za tak mało będzie pracował posiadając różne skille i na dodatek robił za nieobsadzone wakaty. Kpina a nie zagraniczne korpo.

Nobody
Były pracownik
@DanishToo

Od kiedy to CAP płaci nowo przybyłym pracownikom 6000 zł brutto i to jeszcze tym bez doświadczenia. Po zmianie miasta zamieszkania i dwóch latach pracy w języku duńskim trafiłam trzy lata temu do CAPa w Krakowie bo tylko on wtedy poszukiwał do pracy z tym językiem, co nie dziwi bo to rzadko spotykany język w ogłoszeniach o pracę. Pensję na początek miałam 3500 zł brutto, która miała za wyniki wzrosnąć o 500 zł po około pół roku według rekrutera i menadżera. Spędziłam w tej firmie pona dwa lata wyrabiając wyniki i pracując nieraz za trzy osoby i jakoś obiecanej podwyżki nie dostałam. Mając już dość niskiej pensji i pracy za parę osób opuściłam CAPa. Teraz nasuwa mi się pytanie, czy Ty masz tak bujną wyobraźnię co do opisywanej wysokości pensji, czy też dysproporcja płacowa między płciami jest w tej firmie większa niż nam się wydaje. O tym, że panowie mają wyższe pensje na tych samych stanowiskach każdy wie po rozmowie z kolegami w zespołach. Jeśli piszesz prawdę to wychodzi, że Ty jako mężczyzna bez doświadczenia i jak sam mówisz językiem < C1 zarabiałeś w tym samym okresie zatrudnienia drugie tyle co ja mająca dwuletnie doświadczenie w pracy z językiem duńskim poświadczonym certyfikatem na poziomie C1.

byly pracownik
Były pracownik
@Kiti

nie wiem , skad masz te kwoty :D az tak zle nie jest no juz nie przesadzajmy...

2
Kiti
Były pracownik
 Pytanie
@byly pracownik

Skąd? Od znajomych zatrudnionych w tym roku w Capgemini. Wszyscy już prawie opuścili to francuskie korpo, bo pensje w CAPie są jednymi z najniższych na krakowskim korporacyjnym rynku pracy. Sama też się rekrutowałam, ale już podczas pierwszej rozmowy z rekruterem przy ostatnim pytaniu o moje oczekiwania finansowe po wymienieniu kwoty entuzjazm w głosie rekrutera wyparował w mgnieniu oka. W drugim etapie zachęcono mnie do obniżenia moich wymagań do 3600 zł brutto za pracę w języku francuskim. Po półtora roku przestałam wierzyć w CAPciowe bajki o niepowtarzalnej atmosferze, możliwości rozwoju i świetnej pensji i podjęłam pracę w innej korporacji, gdzie pensja na rękę wynosi więcej niż pensja brutto w Capgemini. I co najważniejsze nikt nie każe mi non stop ruszać myszką. Jakby ktoś nie wiedział w Capgemini jak nie ruszasz myszką to nie pracujesz według firmy.

Zmęczona
Pracownik
@Kiti

Potwierdzam wszystko. Też pracuję z językiem francuskim, po 3 latach moja pensja wynosi 3600 brutto. Znam kilka procesów, szkolę nową osobę, pracuję za dwie bo są problemy kadrowe - pensja stoi w miejscu. Bez żyłki do wymyślania nowych usprawnień czy tworzenia tooli nie ma właściwie szans na awans, nie mówiąc o zwykłej podwyżce. Oby niedługo udało mi się zmienić pracę, bo już szlag mnie tu trafia

Gość
Kandydat
@Zmęczona

Ciekawe. Braki kadrowe, a mój mąż niby pomyślnie przeszedł rozmowę (tak napisano w mailu) ale go nie przyjmą bo niby projekt nie dla niego. Patrząc na komentarze to chyba lepiej dla niego. Pozdrawiam

Edyta | Zespół Komunikacji
Pracownik
@Gość

Cześć, Jeśli chcesz wyjaśnić zaistniałą sytuację, proszę skontaktuj się z nami mailowo - komunikacja.pl@capgemini.com. Pozdrawiam, Edyta | Zespół Komunikacji Capgemini

1
Gość
Kandydat
@Edyta | Zespół Komunikacji

Dzień dobry. Sytuację opisałam w mailu????

Edyta | Zespół Komunikacji
Pracownik
@Gość

Tak, dziękujemy! Sprawdzamy sytuację. Prosimy o chwilę cierpliwości :)

Karo
Kandydat
@Zmęczona

Nie wierzyłam w kwoty podawane na goworku dopóki sama nie podjęłam się rekrutacji z językiem francuskim. Dane świeże a nie sprzed paru miesięcy czy lat. Zaproponowano mi dokładnie jak pisaliście 3600 brutto. Tyle to na rękę powinien dostać pracownik bez doświadczenia świeżo po studiach, a nie osoba z doświadczeniem i znajomością kilku języków i to w kwocie brutto. Szanuję Was za to, że zgodziliście się pracować za wynagrodzenie poniżej Waszych kompetencji. Ja tak nie potrafię i będę pracować dla innej korporacji, która podstawę ma wyższą od minimalnej krajowej. Was też do tego zachęcam, bo ceny wszystkiego rosną a pensje w CAPie stoją w miejscu jak widzę.

Uuu
Były pracownik
@Karo

Masakra, nie dość że płacą mało to jeszcze roboty jest masa, ani jednego luźnego dnia tylko wiecznie masz wrażenie że się nie wyrabiasz...Wiem bo sama tu pracowałam...

Nowy
Pracownik
@Karo

Dziwne ja pracując tylko i wyłącznie z angielskim mam 3900 brutto

2
Mila
Były pracownik
@Nowy

3900 brutto ale na stanowisku pewnie team leadera. Na stanowisku tylko z angielskim miałam 3200 brutto, a na spotkaniu teamu przy procentach mojej liderce wyrwało się, że nie ma nawet 4000 brutto. Mówiła to w lipcu tego roku i planowała zmianę pracy. Czy tego dokonała nie wiem, bo od października zmieniłam to korpo na inne, znacznie lepiej płatne.

Też nowa
Pracownik
@Nowy

Zaczęłam pracę w Capgemini też tylko wyłącznie z językiem angielskim i mam znacznie poniżej 3900 zł brutto. Co najlepsze starałam się o stanowiska z językiem niemieckim lub francuskim, ale dowiedziałam się, że na nie nie pasuję. Zatrudniłam się tylko dlatego, że moja kuzynka, która 5 lat temu pracowała dla Capgemini zachwalała sobie go jako pierwszą pracę po lub jeszcze w trakcie studiów. Muszę jednak z przykrością stwierdzić, że po porównaniu zarobków, atmosfery, fachowości przełożonych itd. obecnie i tych 5 lat temu różnica jest kolosalna na minus. Nie jest dobrze zmieniać szybko pracy, bo źle to wygląda w CV, ale chyba nawet nie dotrwam do roku w Capgemini z takimi warunkami pracy i wysokością płacy, bo szanować to się jednak trzeba.

Amkasn
Pracownik
@Nowy

Ja mam na starcie z samym angielskim 4000brutto, nie wiem po czemu tyle tu negatywów.. wszystko zależy od wykształcenia, TL oraz widełków podanych na rozmowie :)

2
Aa
Pracownik
@Mila

Nie ma takiej opcji zeby lider zarabiał 4k nawet netto ????

Anna
Inne
@Amkasn

Rekrutowałam się w lutym tego roku na stanowisko tylko z językiem angielskim. Mam ukończone liczne kursy z zakresu finansów, programów, zarządzania, ukończone 2 kierunki magisterskie i studia podyplomowe. Znam też 4 języki obce, w których swobodnie mogę się komunikować. I wiedząc, że dużo się w CAPie nie zarabia, ale chcąc w nim trochę popracować by móc potem startować do porządnej korporacji podałam kwotę niecałych 4000 brutto rekruterowi, który też już opuścił CAPa dla Heinekena (sprawdzałam go bo odpowiedzi nawet po rozmowie rekrutacyjnej nie wysłał pomimo wysyłanych maili a potem był komunikat, że takiego adresu już nie ma) i po wymienieniu kwoty znacząco dał do zrozumienia swoim mhm, że złą kwotę podałam. Spytałam, więc co z tą kwotą jest nie tak i padło, że znacznie za duża na pracę z angielskim. Mimo obaw, że nie mam doświadczenia w korporacji dostałam się do IBM i ciszę się, że CAP wzgardził moją aplikacją, bo przynajmniej na poziomie zarabiam. Może przynajmniej teraz CAP ma lepszego i bardziej kompetentnego rektrutera niż w lutym.

Ola
Były pracownik
@Amkasn

Jak na ilość roboty w tej firmie (robienie za 3) 4000 brutto to bardzo mało...

wzamianzaco
Kandydat
 Pytanie
@Kiti

Którą myszką ;) ?

niemanicka
Pracownik
 Pytanie
@Kiti

Ale przecież w tym celu właśnie się przeniosło z US, UK i FR, żeby pozyskać tanią siłę roboczą z PL! W *** się poprzewracało, hajs by chciała za angielski w Polsce? ;P Angol zna tylko swój język i zarabia w takich firmach 5 razy tyle co Polacy. No było dziwnie jak raz pracownicy dobrowolnie prezentowali biura, gdzie pracują. Jeden Anglik czy Holender w luksusowym mieszkaniu, w którym można się zgubić, a Polaczki z lapkiem na mikroblacie w mikrokuchni itp. Ta sama firma, podobne stanowiska

kandydatka
Kandydat
@MMMxxx

Wow super! gdzie znalazlas prace o takiej spoko pensji_

Cola
Były pracownik
@kandydatka

Sprawdź oferty w UBS lub Heineken - zupełnie inne pensje ;)

Ewa
Pracownik
@MMMxxx

No ja tam pracuję ale takiej kasy nie widziałam. Będę wiedzieć przynajmniej jakiej podwyżki zażądać

capcap
Pracownik
@Nobody

Zostałaś wydymana przez (usunięte przez administratora)jak wszyscy językowcy. W 2020 roku były wielkie (XDDDDDDDDD) podwyżki inflacyjne, bo o 500zł brutto. Problemem tych podwyżek było to, że jak się miało dodatek językowy (który swoją drogą się traciło jak się szło na L4 na czas jego trwania), to zabierali 500zł z dodatku językowego i dodawali do podstawy. Tak więc niezłe podwyżki były wtedy. Wiem, bo tak zostałem wydymany z dodatku na poziomie 600zł, który zamienił się na 100zł za język rosyjski. Tylko osoby, które używały angielskiego dostały rzeczywiście podwyżkę w wysokości 500zł.

O.k
Kandydat
@MMMxxx

Dobrze zrobiłaś, że zrezygnowałaś.Też mam niemiłe doświadczenia z rekrutacją do tej firmy, oni szukają perfekcyjnych ludzi za najniższą krajową.

O.k
Pracownik
 Pytanie
@Gość

Jakie braki kadrowe? Wy w to wierzycie? Też uczestniczyłem w tych szopkach rekrutacyjnych i to niejednokrotnie, język znam biegle, ale dowiadywałem się, że i tak niby nie pasuje do projektu.

Cladavian
Inne
 Pytanie
@MMMxxx

Can I ask which company you went to?

Zażenowana
Kandydat
@Gość

Też nie wierzę w te bajeczki o brakach kadrowych, chyba nikt mądry nie wierzy. Wymagania jak nie powiem z czego przy pensji żenującej, a do tego czas oczekiwania na odpowiedź... to już lepiej iść na kasę do marketu.

Koloniaspex12
Kandydat
@O.k

Dokładnie. To nic, że jesteś człowiekiem, który chce się czegoś nauczyć i dobrze zna język. Masz wiedzieć wszystkie niuanse z finansów i innych dziedzin, zanim zaczniesz pracę, bo nikt tego nie nauczy, języki musisz znać perfekt, nie na jakiś B2 lub C1 (oczywiscie, według "WYKSZTAŁCONYCH" team leaderów).

Tillicame
Kandydat
@MMMxxx

Problemem tych firm (nie tylko Capgemini, lecz chyba każdego przedsiębiorstwa) nie są wcale braki kadrowe czy za niskie umiejętności, tylko odrealnienie kierownictwa,.które często gęsto stanowisko ma po znajomości. Jeżeli kierownictwo myśli, że jak da komuś najniższa krajowa za biegła znajomość języków i ten ktoś będzie po rękach całować lorda, że dał mu pracę, to jest w błędzie, każdy ogarnięty człowiek, który ma możliwość emigracji wybierze emigrację, bo i tak lepiej to wyjdzie pod względem finansowym. Też aplikowałam na stanowiska w Capgemini i innych korporacjach, native chwała mój poziom znajomości języka, a te paniusie tutaj takie, że wiecznie nic im nie pasuje, znać język na poziomie C2 i mieć perfekcyjna wiedzę tudzież być pociotką guru to must have. Te rekrutacje to jakiś koszmar, język sprawdzany po 10 razy (wystarczyłoby raz a dobrze), pytanie o szczegóły z zakresu finansów/IT, podczas gdy wiadomo, że raczej nie miało się z tym większej styczności. Niektórzy zapomnieli widocznie, jak to jest być rekrutowanym do pracy i o tym, że sami nie posiadali perfekcyjnej wiedzy na jakiś temat, a mimo to ktoś dał im szansę i to pomimo być może miernej znajomości języków. Te korporacje dawno powinny wynieść się z Polski, żadna strata, kto ogarnięty poradziłby sobie i bez korporacji.

cracow
Kandydat
 Pytanie

Dostałam ofertę na 'Finance and Accounting Process Junior Specialist'. Czego mogę się spodziewać po tym stanowisku? Aplikowałam na trochę inne stanowiska - zależało mi na back office, finanse i księgowość a po opisach to wygląda jak jakiś helpdesk albo call center :( Nie chciałabym na słuchawce wylądować

Callme
Inne
@cracow

Wyladujesz w dziale collections

cracow
Kandydat
 Pytanie
@Callme

Czyli słuchawka? W kapciu większość entry-level na słuchawkę wysyłają czy po prostu tak trafiłam?

Xxx
Pracownik
@cracow

Pracuję na tym stanowisku z niemieckim. Jest to back office. Radzę jednak przemyśleć swoją kandydaturę do tej firmy. Bo podobnie jak inni mam wiele zastrzeżeń. Masa niekompetentnych osób, chyba przyjmują (usunięte przez administratora) z ulicy. Bardzo słabe wsparcie i wdrożenie pracownika. Góra każe robić a sama jest niedoinformowana. Pracujesz na swoim stanowisku, a jak się wyróżniasz to jeszcze masz szkolić innych, bo nie mają trenera. Twoi koledzy z zespołu nic nie robią a ty pracujesz za nich.

cracow
Kandydat
 Pytanie
@Xxx

Dzięki za info. Hmm, może nie w każdym projekcie taka sytuacja jest (tak źle zorganizowane itp.)? Mówisz, że back office ale po opisie stanowiska wygląda jak odbieranie połączeń od klientów i ogólnie dużo front office, więc już sama nie wiem...

L
Pracownik
@cracow

Praca polega na dzwonieniu oraz wysyłaniu maili do klientów z przypomnieniem o zapłacie za zaległe faktury, wyjaśnianiem rożnego typu niezgodności na fv itp. Zgadzam się ze wcześniejszą opinią. Bardzo słabe wdrożenie oraz szkolenie, trzeba później samemu sobie radzić. Nie wiem, może w innych zespołach jest lepiej. Zawsze możesz spróbować i jak nie będzie Ci odpowiadać to zrezygnować ;)

Anna
Były pracownik
@L

Nie ma konkretnych szkoleń, radź sobie sam, a jak coś zrobisz zle, to dostajesz ochrzan, nie obroni cię nikt, jeszcze wielkie pretensje, ze czegoś nie umiesz, No bo nie miałeś szkoleń. Albo jak ci ktoś chwile poświęci ( za mało, by ogarnac wszystko ), i nie do końca coś umiesz, to zaraz wielkie pretensje, ze czyja czas marnujesz. Nie polecam tego (usunięte przez administratora) , jeszcze za marne grosze.

Kk
Pracownik
@cracow

Ja jestem na helpdesku i bardzo polecam! Wcale do nikogo nie dzwonimy ani nie wysyłamy maili że mają coś zapłacić :D po prostu jak cos im nie działa to pomagamy a komunikujemy się poprzez e-maile

Kk
Pracownik
@cracow

Dodam jeszcze, że u mnie w projekcie akurat jest mnóstwo szkoleń i mimo, że jest ciężko i nowe osoby długo się wdrażają, to ani przełożony ani osoby z projektu nigdy nie były chamskie jak cos zepsułeś. Przydzielają mentora który cię szkoli i poza tym co kilka dni/tyg są dodatkowe szkolenia

Greg
Były pracownik
@Kk

To chyba jesteś jednym z tych ,cudownych, przełożonych. Scieme walisz, gościu!! Może podaj nazwę tego super projektu, bo jakoś ludzie stad uciekają, a na reszte zwala się cała robota.

L
Pracownik
 Pytanie
@Kk

A zdradzisz jak nazywa się Twoje stanowisko? Zastanawiam się nad zmianą działu/projektu

rsx
Były pracownik
@cracow

Tak jak napisał Callme, wylądujesz w windykacji ibędziesz wyrabiać dzienne targety kilkudziesięciu telefonów i obsługiwać dodatkowo inne kanały. Nie licz na wsparcie w rozwoju, w zasadzie nie licz na wsparcie w niczym xD

kandydat
Kandydat
 Pytanie
@rsx

No to w zasadzie od czego zależy gdzie pójdziesz? xD Kolega wyżej pisał, że to back-office a Wy, że to Call Center. To loteria jest, gdzie się trafi? Stanowisko ma tę samą nazwę

Maybe
Były pracownik
@kandydat

Trafisz tam gdzie na ten moment jest taka potrzeba. Pod tą nazwą mogą kryć się różne stanowiska, w różnych projektach. To samo stanowisko w każdym projekcie wygląda inaczej. Możesz też trafić na ławeczkę i oczekiwać tygodniami na przydzielenie do projektu.

Mola
Kandydat
@Xxx

Ogólnie to jest tak, że przyjmowane są pociotki kogoś tam z wyższych stanowisk, które najczęściej są miernotami, a osoba, która coś umie, ale nie jest z kręgu rodzinno-towarzyskiego jedynie może pomarzyć o zatrudnieniu...

Spoko
Pracownik

Generalnie jest okej. Nie ma nigdzie idealnie, to jest oczywiste. Korpo jak korpo. Na pierwszą pracę jak najbardziej, szczególnie jesli ktoś z alternatyw ma jakieś gastro, magazyn czy coś xd Akurat opiniami na tym portalu bym się nie przejmował ani nie brał do siebie. Wystarczy spojrzeć na opinie JAKIEJKOLWIEK firmy, szczególnie dużych korpo. Wszędzie ten sam schemat komentarzy i oceny w granicach 2/5. Minus to głównie zarobki, które są raczej niższe niż w innych korpo. Ale biorac pod uwagę, że można się dostać po samym liceum i bez doświadczenia to na start jest git

Okkl
Pracownik
@Spoko

Aplikowałam do Capgemini i uwierzcie mi, lepiej pracować w gastro niż tutaj...

Wiktor
Były pracownik

Szkoda czasu i energii na aplikowanie do Capgemini, tak jak ktoś już tutaj wspomniał, firma kontroluje pracowników i ma rozbudowany system śledzenia aktywności przy komputerze, więc jak nie klikasz co minutę to jesteś nieproduktywny. Znajdą się tutaj osoby spoko, ale sam też byłem świadkiem bardzo wielu nieprzyjemności ze strony szefostwa. Generalnie panuje tutaj chaos i nikt nie jest w stanie kontrolować niczego. Odradzam wszystkim

Troppaoftommorow
Kandydat
@Wiktor

Także odradzam, nikt szanujący się nie zaaplikuje do tego (usunięte przez administratora). Kilka etapów rekrutacji, czas oczekiwania na odpowiedź pomiędzy jednym etapem a drugim może wynieść nawet miesiąc, język weryfikowany dziesiątki tysięcy razy (jakby to nie można było zrobić tego raz a dobrze), a na dodatek w większości beznadziejne rozmowy z menagerami, którzy skreślają nawet za najmniejsze pomyłki, magluja z wiedzy stanowiskowej (skąd człowiek po filologii ma posiadać wiedzę na temat IT lub finansòw, we łbach się poprzewracało i tyle) po to, aby na koniec i tak dowiedzieć się, że niby nie pasuje się do stanowiska. Absolwenci filologii - naprawdę czasami lepiej posiedzieć kilka miesięcy na zasiłku dla bezrobotnych, lub popracować w budce z kebabem, przynajmniej zaoszczędzicie zdrowia, niż pchać się w takie prace. Moja opinia potwierdza się także w opinii znajomych, którzy już tutaj nie pracują.

Zone47
Pracownik

Przyszedłem do tej firmy z myślą że skoro jej Krakowskie centrum finansowe jest niewielkie i stosunkowo młode to poziom corpobullshitu tutaj będzie zdecydowanie mniejszy lub zerowy. Niestety takiej skali tego zjawiska nie zaznałem nigdy wcześniej. Nie ma ani jednego miesiąca w którym można by skupić się na swojej robocie, cały czas odciągają Cię od właściwej pracy. Te sławne "prodżekty", 80% z nich nie wnosi nic lub przeszkadza w pracy ale nie, trzeba je robić bo tak. Nie warto się uczyć templatek bo co chwila jest jakaś zmiana, często ludzie są zmuszeni używać dwóch szablonów, jednego starego bo był po prostu lepszy i spółki rozumieją o co w nim chodzi a drugiego nowego aby nasi spece od standaryzacji się nie dowalili. Bywa tak że nowa super exciting templatka całkowicie nie ma zastosowania i jest do bani, nikt jej nie przetestował i dopiero to wychodzi w praniu a Ty trać na tym czas. Ma się wrażenie że prodżekty i standaryzacje są robione na sztukę, aby tylko coś było. Często osoby odpowiedzialne za ich wdrożenie same nie wiedzą o co chodzi i nie potrafią odpowiedzieć na pytania ich dotyczące! Zero pomyślunku i logiki. Tak, logiki to tutaj nie szukaj, wszystko jest na odwrót świata. A jaki (usunięte przez administratora) Niczego nie można znaleźć, tysiące folderów z dziwnymi nazwami, powrzucane to wszystko byle gdzie a Ty później szukaj godzinę tego co Ci potrzeba. Presja na porządku dziennym, albo masz na to wywalone i wtedy jakoś funkcjonujesz, albo lądujesz na miesięcznym wolnym bo psychicznie nie dajesz rady. To wszystko jeszcze jest do przeżycia gdyby finansowo był sztos, a tutaj też średnio, słyszy się o dużo lepszych ofertach z innych firm.

2
Zbigniew
Były pracownik
@Zone47

Niestety trzeba przyznac racje, w capgemini (usunięte przez administratora) i chaos to codziennosc, powinni placic odszkodowanie za leczenie psychiatryczne bo takiego czegos to ja nie widzialem nigdy w zyciu. Zreszta prwie co druga osoba to powtarza po dolaczeniu tutaj. Ludzie szanujcie sie i nie dajcie sie zwiesc ich reklamom i propagandzie

Ageoflove
Kandydat
@Zbigniew

Ja niestety dałam się zwieść i tutaj aplikowalam, jednak się nie dostałam, za co w sumie jestem wdzięczna opatrzności sądząc po poziomie przeprowadzonych rekrutacji i wypowiedziach internautów. Dla mnie to korpo mogłoby wynieść się z Polski na dobre, dobrzy językowcy sobie poradzą, a paniusie pozatrudniane po znajomości - no cóż...

Były pracownik
Były pracownik

Nie polecam czasu tracić na ten bałagan. Kasa tak słaba, ze to aż żenujące, żeby tak wynagradzać ludzi z bardzo dobra znajomością języków obcych. Poza tym, sprzątasz syfy po kimś, kto odszedł, nie rozwiązał swoich spraw i to ty musisz się z rym bujać. Miałem sam taki przypadek- team leaderek żałosny typ swoją droga zostawił tyle (usunięte przez administratora) po sobie, ze również ludzie nowi, nie znający jeszcze dobrze procesu, musieli sprzątać po nim, bo ludzi umiał szmacić, ale swoich spraw rozwiązać nie rozwiązał. Mam nadzieje, ze karma go dopadnie - życzę z całego serca ! A ludziom ambitnym radze - nawet się nie zbliżajcie do tej firmy (usunięte przez administratora) ! Miejcie swoją godność.

Potwierdzam
Były pracownik
@Były pracownik

Zgadzam się w stu procentach, na projektach mozna trafic na osoby nieprzygotowane zupelnie do pelnienia roli team leaderow czy managerow, pracuje tam wiele manipulantow ktorzy nie maja poszanowania do czyjejs pracy, gnoją ludzi zeby nie oberwali od swoich przelozonych, a nawet urzadzaja scenki gdzie przy innych wytykają bledy pracownika, ktoremu nie udzielono naweet szkolenia.. brak slow

Kolo
Były pracownik
 Pytanie

Radzę omijać szerokim łukiem, bo ryje psychę i to bardzo. Fatalny sposób zarządzania, masę czasu traci się na bzdury i zamieszanie. Często można trafić na niekompetentnych ludzi na stanowisku seniora, a co gorsze managera. Jak manager mówi że nie zna procesu, bo nie zajmuje się procesowanie, to co można pomyśleć o takim człowieku/pracowniku? Reklamowane wartości to bzdura i często można się spotkać z przeciwieństwem ich. Oczywiście dużo zależy od miejsca gdzie się trafi, ale są takie miejsca (dutch team) gdzie potrafią dołki kopać, kłamać i (usunięte przez administratora) Odradzam, szkoda zdrowia.

anonim
Pracownik

(usunięte przez administratora)

capgeminer
Pracownik
 Pytanie

Jak to zablokowane? W twoim teamie czy w całym capie wstrzymali awanse/podwyżki?

Yup
Pracownik
@capgeminer

W całym Capie, (a przynajmniej tak mówią pracownikom). Co zabawne w poprzednim roku blokowali podwyżki ze względu na wcześniej ustalony budżet i od tego roku miało być lepiej - jest gorzej

Kolejny rozczarowany
Pracownik

Firma wprowadza w blad od samych poczatkow, na rekrutacji mowia o tym, potem robisz cos zupelnie innego, brak jakichkolwiek szkolen ktore przygotowuja do pracy, brak organizacji i instruktazu. Pytasz sie o cos przelozonego, to dostajesz odpowiedz nie wiem, spytaj tego i tamtego. Za pare dni niemila rozmowa z przelozonym czemu nie zrobiles / olales/ nie podjales akcji itp. Nie masz pojecia co wchodzi w twoch zakres obowiazkow (twoj team leader tez nie wie ofc), klienci pisza i dzwonią a ty jestes zmuszony udawac glupiego... I to nie wyjatkowe sytuacje tylko codziennosc tutaj w capgemini. Jak chcesz tu pracowac to juz zainwestuj w pomoc psychologiczna. Inna rzecZ to jak funkconuja tutaj systemy.. nieraz czekasz na dostep miesiac albo dwa a w tym czasie masz juz oficjalnie liczone targety, wiec jestes uwieziony i bezradny w tym kregu zaleznosci. Bezradnosc to najlepsze slowo okreslajace pobyt tutaj przez pierwsz miesiace a czesto i lata. Systemy nie dzialaja srednio pare razy w tygodniu, co tez wplywa na twoja produktywnosc, a ty oczywiscie poza oczekiwaniem az ktos z helpdesku laskawie naprawi usterke, nie jestes w stanie nic zrobic. W skali od 0 do 10 daje jeden.

Złyyy
Pracownik

To typowe korpo gdzie typowe korpoludki rywalizują ze sobą na porządku dziennym o to kto zostanie dostrzeżony szybciej i zgarnie więcej pochwał. Żalosna firma, szkoda tylko że najbardziej cierpią zawsze najzywklejsi pracownicy

Przedsiębiorczy M.
Pracownik

Ja tam pracę w Kapciu lubię. Kasa może nie jest cudowna ale jak się mieszka pod Nowym Targiem i ma się zdalkę + raz na jakiś czas w biurze, bo to ustalają indywidualnie to jest spoczko. Jestem tutaj rok, awans się gotuje, chwalą. A widzę że najwięcej narzekają nowi faceci i babeczki co mają pikaczu na gębie bo przyszli do pracy i ktoś im kazał pracować. Ale zonk! Mimozy jakieś przyszły do pracy mam wrażenie i wielkie płaczki bo ktoś kazał robić i im nie płaci za samą obecność na krześle swoim szlacheckim zadkiem, heh. :') Firma jak firma jest ok gorzej z ludźmi, co nie rozumieją co się do nich mówi i myślą że są pękami świata

3
Zenobia
Pracownik
@Przedsiębiorczy M.

Gdyby to było takie proste jak piszesz, to z firmy nie odchodziłyby osoby ambitne, ogarnięte i naprawdę pracowite. Możliwe, że Ty miałeś szczęście i trafiłeś na fajny zespół, w którym jesteś doceniany i szanowany, ale niestety doświadczenie moje i wielu innych osób jest zgoła inne. Większość opinii, zarówno tych tutaj, jak i tych znanych mi z pierwszej ręki, jest podobna - Cap jest znośny jako pierwsza praca w korpo, nadaje się do tego, żeby zdobyć tu jakieś doświadczenie albo zahaczyć się, kiedy w żadnej innej firmie nas nie chcą, ale gdy tylko nadarzy się okazja, trzeba uciekać. To naprawdę nie jest tak, że narzekają tylko leniwce i mimozy. (usunięte przez administratora) w Capie jest mnogość - (usunięte przez administratora)ze strony kontrolerów, na który firma nie reaguje, bo kontrolerzy reprezentują klienta zewnętrznego, więc zawsze mają rację, nawet jeśli jej nie mają; brak pomocy ze strony TL, kiedy naprawdę wypadałoby wstawić się za podwładnym; brak sensownego onboardingu (szkolenia z wartości firmy, ekologii i innych propagandowych zagadnień, a z samych procesów, ze znajomości których pracownika rozliczają już po 2-3 tyg. od zatrudnienia, szkoleń nie ma żadnych, trzeba polegać na dobrej woli ludzi z zespołu, którzy może Cię nauczą, a może nie). Z jednej strony, od pewnego czasu firma niechętnie patrzy na nadgodziny (i dobrze), a z drugiej - czasem nie wiadomo w co ręce włożyć, bo klienci uruchamiają się dwa dni przed zamknięciem systemu i zarzucają wklepywaczy taką ilością roboty, że nie da się nie zawalić jakiegoś terminu. A wszystko to w atmosferze tak gęstej, że siekierę dałoby się zawiesić w powietrzu. XD Ja leniem nie jestem, a uważam, że ta praca to kanał, w który warto wejść tylko, jeśli jedyną alternatywą jest bezrobocie.

2
Joanna
Były pracownik
@Zenobia

Potwierdzam Twoje słowa…. Żadnych konkretnych szkoleń z procesu, musisz prosic innych ludzi z zespołu, by pomogli, a oni sami są zawaleni praca, dlatego ja osobiście tej firmy niepolecana, mam same niestety, złe wspomnienia.

Były pracownik
Były pracownik
@Przedsiębiorczy M.

Jako wieloletni pracownik stwierdzam, że pracy jest aż za dużo; do tego dorzucam ubarawianie pracownikom życia nowymi politykami HR albo spowiadaniem się z przedłużenia przerwy obiadowej o kilka minut. Na plus jest to, że rzeczywiście można migrować między działami i zbierać nowe doświadczenie; na minus zarobki (zwłaszcza dla "starych" pracowników) oraz uporczywe trzymanie się ścisłego monitorowania pracownika. Tak jakby firma chciała uchodzić za organizację zieloną, a była wciąż bursztynowa.

IT
Inne
 Pytanie
@Joanna

A wiesz może jak jest na stanowisku IT? tam gdzie pracują konsultanci np SAP? czy też tak kiepsko?

@exworker
Były pracownik
@Przedsiębiorczy M.

No to przyjacielu mylisz sie. Uwierz mi, że zmiana projektu może silnie zrewidować Twój optymizm, który jest odwrotnie proporcjonalny do zdania o wyrażających tu opinie.

1
Niezadowolony
Pracownik

Firma nie podchodzi poważnie do pracownika, nie wiem jak to możliwe ze ludzie zostają tam dłużej niż trzy lata. Najpierw obiecują awans za zasługi i wszystko jest zatwierdzone, po miesiącu dowiadujesz się, ze na awans musisz poczekac jeszcze pol roku albo pare miesiecy,b ktos sie koniec koncow nie zgodzil albo to i tamto. Tak jak inne wielkie korpo, lepiej trzymac sie z daleka i juz dorwac jakas inna prace ktora da ci troche zadowolenia, a nie tylko sluchac o czczych obietnicach io tym jacy jestesmy fajni i profesjonalni. Zamiast podziekowan zreszta zostaniesz koniec koncow wzgardzony przez jakichs frustratow, bo wszyscy sa skupieni na karierze i wynikach zamiast na czlowieku

Ex pracownik
Były pracownik

W Capgemini nic nie działa tak jak powinno, od HR po rzeczy związane stricte z projektem, najgorzej jest natomiast z managementem i osobami które koordynują największe projekty w firmie. Bardzo duża presja wywierana na szeregowych pracowników za wyniki firmy. W Capgemini pracownik jest dosłownie zasobem, mało liderów którzy doceniają pracę i są w stanie podzielić się wiedzą, gdyż zwyczajnie jej nie mają, bo polityka obsadzania stanowisk wyzszych jest totalnie niezrozumiała i opiera się chyba tylko na loterii. Kompletnie bezsensowne zadania powierzane pracownikom, priorytety zmieniają się codziennie więc nie ma tutaj żadnej stabilizacji, a pracę kończysz z wielkim bólem głowy i zmartwieniami. Od tej pracy nie da się odpocząć bo cały czas o niej myślisz nawet na urlopie Jedna z najgorszych firm, w jakich pracowałam.

Byly pracownik
Były pracownik

Tragiczna firma, ogromna rotacja pracownikow, totalnie niekompetentni liderzy i managerzy, ktorzy nie maja pojecia o tym, co sie dzieje na projektach. Ciągłe wymagania zeby robic szybciej i więcej, podbijac statystyki i swiecic oczami przed klientem, nikt z zarządu nie odpowiada za nic, wiec sama/sam się musisz wszystkiego domyślać, brak wdziecznosci i zenująca propaganda fajnej legendarnej atmosfery, wspanialych programow szkoleniowych, na ktorych cie czegos niby nauczą. A z plusow to mozliwosc poznania naprawde fajnych osob.

Zostaw merytoryczną opinię o Capgemini - Kraków

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Capgemini?

    Zobacz opinie na temat firmy Capgemini tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 282.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Capgemini?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 147, z czego 19 to opinie pozytywne, 83 to opinie negatywne, a 45 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Capgemini?

    Kandydaci do pracy w Capgemini napisali 14 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Capgemini
Przejdź do nowych opinii