W wyniku naszego wniosku o przeprowadzenie kontroli do Inspekcji Pracy, po baaaardzo dlugim oczekiwaniu wreszcie otrzymaliśmy wyniki kontroli. Inspekcja faktycznie stwierdziła brak szafek ubraniowych dla maszynistów. Stwierdzono że maszyniści są wyposarzone w walizki. Czekaliśmy więc aż spółka wreszcie przrstanie łamać przepisy prawa pracy i stworzy szatnie dla maszynistów. Niestety nie dotarły do nas informacje aby coś takiego zaistniało. W związku powyższym powracamy do działań w tym temacie. Pierwsze co zrobimy to przedstawiciele naszego centrum rozeslą zapytania do inspektoratów Inspekcji Pracy w różnych regionach kraju z zapytaniem o wyłączenia w tym zakresie. Dla których pracowników szatnie nie muszą być tworzone.
Znacie kawał jak to przewodniczący z Siedlec sprzedał podwyżki wynagrodzeń za to żeby pewna Pani została kontrolerem..... Muszę Was zasmucić. To nie kawał to PRAWDA. Poprostu żenada
Może podasz jakieś szczeguły. W tejchwili twój wpis to zwykłe pomówienie. Poza tym ten portal ma na celu poruszać sprawy pracownicze a nie sprawy związkowe.
Po pierwsze to szczegóły piszemy przez ó a nie u. Po drugie to chyba logiczne i nie trzeba zbyt wiele udowadniać. W normalnych warunkach nie zostaje kontrolerem osoba która niedopełniajac swoich obowiązków służbowych jeszcze niedawno razem z maszynistą wykoleiła pociąg. Popytaj kolegów maszynistów.
A.... to dobre , kierownik wykoleił pociąg dowcip dnia. Tylko rudy z łukowa mógł na to wpaść. Chyba coś nie po jego myśli poszlo. Nerwy puszczają.
Mam pytanie jak to jest z tym wszechobecnym monitoringiem? Teraz nawet w pokoju oczekiwań dla maszynistów na ochocie jest kamera. Czy to jest zgodne z przepisami że kierownictwo zagląda mi do miski co jem? Bo jakby nie było jest to miejsce wyznaczone dla maszynistów do tego by mogli zjeść w przerwie.
Monitoring w pomieszczeniach socjalnych , również stołówkach pracodawca może zainstalować tylko jeśli wykrze fakt zapewnienia w ten sposób bezpieczeństwa. Pytanie tylko czy pokój oczekiwań stanowi stołówkę lub pomieszczenie socjalne?
Dzięki za odpowiedź. Sam nie wiem jak to jest traktowane i pewnie nigdy się nie dowiemy. Inwigilacja pełną parą
Mam pytanie. Dlaczego spółka pobiera opłaty za kurs na licencje maszynisty, skoro kurs nie uprawnia do samodzielnego prowadzenia pociągu a w ogłoszeniu jest zaznaczone że kurs ma na celu pozyskanie pracowników dla własnych potrzeb. Czy w tej spółce za kurs bhp tez trzeba płacić? Panie prezesie może czas zmie nić politykę kadrową firmy, mając na uwadze fakt poszukiwania tak dużej ilosci pracowników . Zauważam że na niektóre etaty ogłoszenia widnieją już od wielu lat. Cieeeeekaaaawe dlaczego.
Jest tak pięknie w kolejach Mazowieckich, że ich duma pierwsza maszynistka, szykuje się do ucieczki na pociągi towarowe... To świadczy o tym co to za (usunięte przez administratora) i metr mułu..
To naprawdę musi być słabo w tej spółce skoro już nawet kobieta , która miała być chluba firmy woli pracować w ruchu towarowym. Ciekaweee dlaczego
No, jeszcze nie wie jaka tam jest nędza, słyszałem, że 17 maszynistów rzuciło papiery. Podobno jest tam jakiś kierownik, pokroju naczelnika z MNO. W sumie mieli dobrą opinię, ale widomo na początku wszędzie słodko pierdzą...
ojej ojej . Co to jest przyczyną że ludzie uciekają z tej firmy tak jak tu piszą.????????
Też uważam że w kolejach mazowieckich jest nędza tak jak piszesz. Dowodem na to jest stałe zapotrzebowanie na pracowników. Panie prezesie ludzie wam uciekają . nie $pij
Ogłoszenie że zatrudnia maszynistów wisi od 2019r.. Też powinno to dawać do myślenia...
Zadzwoniono do mnie. Przedstawiono wszystko w kolorowych barwach. Zaproponowano II opcję, wg nich lepszą, dzieki czemu straciłem możliwość szybkiego zdobywania kolejnych kwalifikacji. Czyli wprowadzono mnie swiadomie w błąd. Naobiecywano, że szkolenie trwać bedzie max rok, trwało 2 lata... A sama rozmowa była nieprzyjemna, bo osoba decyzyjna miała uprzedzenia i non stop po mnie jechała jak po burym psie. Niestety się dostałem... Odradzam....
Znając moje wykształcenie z CV, a nie bylo ono elektryczne, pan dyrektor zadawał mi pytania z tym zwiazane. Odpowiedziałem, że w tej chwili nie jestem w stanie odpowiedzieć na część z tych pytań, ale wydaje mi się, że skoro jest szkolenie, to jest po to, żeby dowiedzieć się tego, czego nie wie się przed szkoleniem. Dowiedzialem się, że nie są im poterzebni tacy ludzie jak ja, bo jest ich na pęczki. Jednak i tak mnie przyjęli. Byłem jednym z lepszych pracownikow, pod wzgledem prowadzenia i obslugi sprzetu.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
Na wstępie gratulujemy spółce małego ale zawsze ,zaangażowania sie w pomoc Ukrainie. Jednak niestety spółka nie da o sobie zapomnieć powielając nieprawidłowości w kwestii praw pracowniczych. Po długim czasie wreszcie udało nam się zmusić Inspekcje Pracy . Wspomne o tym że jest już odpowiedz aby znowu jakiś dziwny forumowicz, podający się za maszyniste, nie dopytywał się znowu po 10 razy dlaczego nie zamieszczam odpowiedzi. Jak już wcześniej wspomniałem, ze względów formalnych jest to nie możliwe. Całość zagadnienia przedstawie do omówienia jak sytuacja się trochę uspokoi. Natomiast jako ciekawostkę podam to że spółka jako dowód na całoroczne zaopatrzenie pracowników w wodę, predstawiła fakturę z czerwca. Pytam a gdzie reszte faktur. Oczywiscie zaproponujemy Inspekcji Pracy przeliczenie ilości wody z faktury i podzielenie ich na roboczodniówki zakladając że każdy pracownik otrzymuje 1 butelkę wody na zmiane roboczą. A przepraszam a może pracownicy piją z jednej butelki kilka osób. Ciekawe prawda? Jak uważacie. Więcej o sprawie potem. Na razie nie ośmielam sie zawracac nikomu głowy sprawami przyziemnymi. Kochani proszę angażujcie sie w pomoc na miarę swoich możliwości. Niech to będzie krew. Pomoc fizyczna, małe 5 zł w ramach zbiórki publicznej czy chociaż dobre słowo. Pozdrawiam i módlmy się o szybkie zakończenie tego koszmaru
Ale z Was Tępe ch.u.e, cytując klasyka. Od 4 lat spuszczacie się na tej stronie i nic z tego nie wynika płaczecie że źle, że małe zarobki itd. A kiełbasiarze z lubelskiej to czytają i się wam w r.y.j śmieją na wschodnim. Szczekacie jak pies Czesława i nic nie robicie.. Parodia firmy i parodia pracowników...
Może powiesz najpierw kim jesteś skoro twierdzisz że nic nie wynika. Jak widać wiedzę masz naprawdę niewielką.
niebywały brak szacunku do klienta. pociągi spóźniają się notorycznie bez względu a dzień porę dnia porę roku pogodą. Jak pociąg KM spóźni się mniej niż 10 min to jest święto. pracownicy pociągu nie widzą żadnego problemu bo cytuję " tak jest przecież zawsze". jest to wręcz żałosne. za to kupując bilety w pociągu co czasami mi się zdarza pracownicy potrafią doliczyć sobie 10 zł opłaty serwisowej. hieny. jeżeli ktoś ma wybór i nie jest zmuszony jeździć tymi gratami to niech wybierze SKM które praktycznie się nie spóźniają a komfort jazdy jest o niebo lepszy.
Proszę podać datę godzinę i numer pociągu a także stację gdzie pan wsiadał konsekwencję wyciągniemy natychmiast.
Co "Dziady z Km" polregio potrafi się postawić i strajkem zagrozić a wy co dalej między sobą się gryziecie latlerki o 50 zł podwyżki wstyd mi za was na tle innych spółek. Dlaczego KM razem z polregio nie zastrajkuje.
Strajk musi być legalny. Wiesz o tym i prędzej czy później rozleje się na cało Polskę w KM tylko Nasielszczaki potrafili zastrajkować stara gwardia to pamięta.
Bo km to Pasztety z Łukowa w większości.Chlopie nie po to Biuro rozrosło by teraz strajkowało.Czemu obsługa pociągu nie jest na zdalnym,...pamiętaj im więcej Bezmózgowcow w biurze tym lepiej dla Władzy.(usunięte przez administratora)
do mazowieckie@info.pl i innych chodzicie na pasku prezesa. Dlaczego milczycie na temat strajku polregio. Boicie się że w KM też będą chcieli podwyżki i zastrajkują? Jak łatwo wychodzi szydzło z wora. 2 marca w porannym szczycie setki pociągów Polregio mają zatrzymać się na torach. Pracownicy spółki żądają 700 zł podwyżki. Zarząd firmy odsyła ich do marszałków województw. – Nie chcemy strajku, ale nie mamy wyjścia. Pozostali przewoźnicy kolejowi ostatnio podwyższali zarobki pracownikom, a Polregio nie. W efekcie w tej spółce zarabia się najmniej, a drożyzna coraz bardziej dotyka ludzi – mówi Leszek Miętek, szef Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych. Strajk ostrzegawczy odbędzie się w środę, 2 marca w godz. 6–8 rano. Według zapowiedzi pociągi mają zatrzymać się na stacjach, żeby w miarę możliwości przepuszczać pojazdy innych przewoźników. Strajk na pewno mocno jednak utrudni dotarcie do pracy czy szkoły tysiącom pasażerów. Polregio to bowiem wciąż największy przewoźnik kolejowy w Polsce, który codziennie uruchamia ok. 1,5 tys. pociągów. Związkowcy domagają się podwyżek w wysokości 700 zł dla każdego pracownika. W referendum na temat protestu, które przeprowadzono w drugiej połowie stycznia, frekwencja wyniosła 70 proc. Z tego 95 proc. opowiedziało się za strajkiem w przypadku braku spełnienia przez zarząd żądań płacowych.
Człowieku ochłoń. Kto tu chodzi na pasku prezesa. Ty bronisz jego działań . Pewnie go w rękę całujesz na dzień dobry.
Dlaczego mam ochłonąć? To jest czas żeby legalnie przyłączyć się do strajku tylko wy nie chcecie bo związki wiadomo jak działają a jednak polregio potrafiło postraszyć. W KM nawet tego, nie potrafimy. Polregio dało przykład a wy co. I muszę cię pocieszyć że odpowiedni ludzie nawiązali kontakt ze związkami polregio jak nasi nie potrafią spraw załatwiać to my ściągniemy tu związki co sprawę załatwią już chodzi cicha lista poparcia dla nowego związku z polregio wiele się dzieje tylko po cichu jak ruszymy to zobaczycie.
W KM nie będzie strajku bo Janek wywalczył już Dla Każdego Zanirzonego do grupy z 2420 na 2440 sukces nie wiem na co to wydam ale Coś sobie kupię hahah
UWAGA. Proszę wszystkie osoby zainteresowane odbyciem szkolenia na LICENCJĘ MASZYNISTY w spółce Koleje Mazowieckie. Proszę dokładnie dopytać o warunki kursu i warunki dalszego zatrudnienia. Powyższy kurs NIE UPRAWNIA do pracy na stanowisku maszynisty. Kurs na LICENCJE MASZYNISTY uprawnia tylko do przystąpienia do dalszej części szkolenia , która jest dużo dłuższa i wartość drugiego kursu jest dużo bardziej kosztowna. Bardzo dokładnie o wszystko dopytajcie. Druga część szkolenia nie jest integralną częścią szkolenia. Jest to dodatkowy kurs po skończeniu , którego kursant może być zobowiązany do odpracowania w tej Spółce określonego czasu. Dokładnie więc dopytajcie gdzie będzie praca i za jakie pieniądze. Niech Wam to określą żebyście nie zostali w ręku z nic nie wartym kursem.
Czy móglbym prosic o ponowne podanie adresu poczty. Wysłałem wiadomość ale wróciła
Jak to wygląda w przypadku obecnie trwającego kursu na kierownika pociągu?
Witam chciałbym zapytać jak wyglądają badania na kierownika dotyczące wzroku, przymykają oko na wady czy sztywno trzymają się "widełek" . Mam niewielką wadę i stąd moja niepewność czy jest sens w ogóle startować. Czy z upływem lat jeśli wzrok się pogorszy to zdarza się że odsuwają od stanowiska?
Stan zdrowia to niestety " pięta achillesowa" pracowników drużyn pociągowych. Dotyczy to szczególnie maszynistów i kierowników pociągu. Z doświadczenia wiem , ze badania wstępne są bardzo restrykcyjne. Następne badania są już troszkę bardziej łagodne. Niestety nie ma mowy o żadnym "przymykaniu oka". Dla przykładu. Kandydat na powiedzmy kierownika pociągu, ma niewielkie szanse na pozytywny wynik badań wstępnych, jeśli nosi na stałe okulary. Pomimo tego że przepisy dopuszczają do pracy pracownika , który ma niewielką wadę wzroku , możliwa do skorygowania za pomocą okularów. Natomiast osoba , która już pracuje i nagle zacznie np, nosić okulary, badania przejdzie. Oczywiście nie każda wada wzroku , nawet skorygowana, dopuszcza do pracy na określonym stanowisku. Więc nie ma , żadnej gwarancji , ze pracownik który przejdzie pozytywnie badania wstępne, utrzyma się do emerytury już na tym stanowisku. Znane są przypadki pracowników , którzy ze względów zdrowotnych musieli pożegnać się ze stanowiskiem i ruszyć w poszukiwaniu pracy na wolnym rynku, poza koleją. Oczywiście nie chcę tutaj w jakiś sposób zniechęcać do pracy , ani też zachęcać. Krótko mówiąc , pracujesz do puki jesteś zdrowy. Nikt się nie podpisze pod badaniami jeśli będą poza normą określoną w ustawie.
Dziękuję bardzo za odpowiedź, mimo to podejdę i sprobuje o ile w ogóle moje CV pośród osób z "polecenia" zostanie wzięte pod uwagę
Braki kadrowe zmusiły już spółkę do podniesienia normy nadgodzin do większej niż pozwala Kodeks Pracy. Wiem , że przyjmują nawet kandydatów bez wykształcenia technicznego. Jeśli z jakiegoś dziwnego powodu nie przyjmą Cię to napisz wniosek do I.P. o sprawdzenie co jest powodem tak dużej ilości nadgodzin. W tej firmie od kąd sięgam pamięcią, mają braki kadrowe.
Skoro taki pikuś to dlaczego inne spółki nie podnoszą liczby nadgodzin do maksymalnej krajowej?
Pierwszy raz Musisz być Tip top a jak trafisz Na Badania w Poniedziałek do P.Jaskry to wybij sobie z głowy ta Niewdzięczna robotę.Haja Pani (jaskra) już tego dopilnuję.Ps.Kyobtam na Nowogrodzkiej jeszcze ja trzyma????????????
W związku z powtarzającymi się pytaniami dotyczącymi ustalenia miejsca pracy, informuje , ze zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego ....... "miejsce wykonywania pracy powinno być tak ustalone, by pracownik miał możliwość wykonywania zadań, wliczając w to czas dojazdu do miejsca ich wykonywania, w ramach umówionej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym"........ Oznacza to ,że dojazd do miejsca pracy od miejsca wskazanego w umowie, musi odbywać się w ramach czasu pracy. Dodatkowo na podstawie opinii Inspekcji Pracy nie dopuszczalne jest formułowanie miejsca pracy zbyt ogólnie. Niedopuszczalne jest więc formułowanie miejsca pracy jako np obszar całego kraju.
Zgodnie wyrokiem Sądu oraz opinią Inspekcji Pracy, praca powinna zaczynać i kończyć się w jednym miejscu wskazanym w umowie o pracę. W związku z tym tworzenie śmiesznych " planów" np Radomskich, Skierniewickich i innych dziwolągów, jeśli ich miejsce pracy nie pokrywa się z zapisami w umowie o pracę , stanowi naruszenie przepisów Prawa Pracy.
Dziękuję bardzo spółce KM za to że pomyślała o drużynach pociągowych. Jest mi niezmiernie przyjemnie z powodu pomocy prawnej jaka została nam zagwarantowana od 1 lutego bieżącego roku. Oczywiście dla drużyn jak i ich rodzin. Jest to kolejny krok by uatrakcyjnić pracę w KM oby tak dalej powodzenia i wszyscy trzymamy kciuki za was.
Czy pomoc prawna o której piszesz uniemożliwi obciążanie pracowników wysokimi kwotami za szkody , które były spowodowane nieumyślnie. Wiesz o czym mówię? Jeśli tak to bardzo się cieszę.
W swoim i w imieniu naszej grupy pracowniczej która zawiązała się nie formalnie. Wspieramy się nawzajem zamieniamy służbami jak i popieramy się wzajemnie u Dyspozytora i Zastępcy Naczelnika. W kupie raźniej i kupy nikt nie ruszy sami pewni ludzie. Jednemu coś nie podpasuje reszta kładzie wż albo l4 z nami się nie pogrywa.
O czym ty mówisz bo pierwsze słyszę o takich możliwościach w tej firmie. Piszesz o czymś co było bardzo surowo ścigane przez kierownictwo. Możesz powiedzieć kim jesteś.
Napisałeś było karane ,my jesteśmy młodymi pracownikami i mamy wywalone jaja nie ta robota to inna niech dojeżdżają "dziadów" co już do innej roboty się nie nadają a my dzisiaj jesteśmy jutro nas nie ma . A jak chcą to niech nas zwalniają nam to jest obojętne mieszkamy z rodzicami damy sobie rade a jak nie to możemy wyjechać za granicę znamy języki. Najlepszy to nasz kolega miał usterkę na taborze to wziął zaraz 4 dni L4 bo się zestresował i zadzwonił z tym do dyspozytora to mu zaraz po powrocie zdjęli służby na kibelkach i jeździł cały miesiąc na Alicjach i Chinkach . tak się sprawy załatwia . Jak stare (usunięte przez administratora) dały sobą pomiatać przez dyspozytorów i naczelników to tak mają ,a my mamy wywalone . Miej wyje...bane a będzie ci dane. Czy mam rację?
No ładne rzeczy w tych Siedlcach się dzieją ..... Emerytom maszynistom przewodniczący z Siedlec gości zaprasza bo sami nie mogą podejmować bez niego decyzji kto ma być na pożegnaniu. A kier. poc. wiceprzewodniczący związku z Siedlec słynny podpadziocha kolejowy na imprezach bije dziadków emerytów kolejowych. Ot się klika zrobiła......
Gość ma już zszarpane nerwy i mu puszczają. Wybrał najsłabszego jako ofiarę i wylał na nim swoją frustrację. Poprostu gość bez honoru.
Normalne samo życie. Jeszczę nie wiecie jak będziecie załatwieni. Kto ma świadomość w jakiej kondycji jest spółka to wie z kim trzymać żeby przy żłobie się utrzymać.
Dzień dobry Spółka Koleje Mazowieckie organizuje kurs na licencję maszynisty i poszukujemy kandydatów z okolic : - Sochaczew - Łowicz - Sierpc Może jest ktoś zainteresowany pracą na stanowisku maszynisty stąd prośba o przekazywanie informacji wśród rodziny, znajomych itd. o planowanym kursie w naszej spółce. (usunięte przez administratora)
Czy można wiedziec gdzie dany kandydat bedzie zatrudniony po kursie. Slyszałem że firma wpisuje w umowie o pracę bardzo ogólne miejsce pracy? Czy to prawda że sama licencja maszynisty nie uprawnia do prowadzenia pociągu. Jeśli to prawda to jaki jest sens prowadzenia tego kursu , skoro dodatkowo jest płatny?
Poczytaj najpierw rozporządzenie ministra w tej sprawie a dopiero się wypowiadaj czy to ma sens. Jeśli ci nie odpowiada idź do ZTM i zrób kwalifikacje na motorniczego
Przecież o Sochaczewie już Dawno zapomieli naczelnicy tj.I o Tłuszczu ,a premię mają tylko przydupasy.Struzik zamiast Dawać 3mln na schroniska dla psów to powinien tą kasę przeznaczyć dla ludzi którzy dbają o wizerunek tego (usunięte przez administratora) ...Niech się w końcu. Zainteresują. ..co tu się dzieje. Bo Kasę to dostają się Bille
W związku z licznymi pytaniami od osób zainteresowanych kursem, uprzejmie proszę o zachowanie transparentności wypowiedzi i odpowiedz. Skoro zgodnie z ustawodwstwem ukończenie kursu na Licencje Maszynisty, organizowanegi przez Koleje Mazowieckie NIE UPRAWNIA do samodzielnego prowadzenia pociągu , a nawet do samego przebywania kabinie maszynisty, to na jakim stanowisku i gdzie spółka proponuje prace dla tych osób. Przecież nie może zaproponować pracy na stanowisku maszynisty? Czy to jest praca na warsztacie w Sochaczewie?
A uważasz że kurs na licencje maszynisty organizowany przez SKM czy IC uprawnia do prowadzenia pociągu? Dlaczego piszesz że to w KM nie uprawnia? I dlaczego kłamiesz że licencja maszynisty nie uprawnia do przebywania w kabinie maszynisty np w trakcie kursu na świadectwo? W takim razie praktykanci posiadający licencję są tam nie legalnie? Jeśli od kogoś wymagasz transparentności to zacznij od siebie bo pokazujesz brak elementarnej wiedzy.
Jakiego kursu? kursu na Licencję Maszynisty?? Po za tym może jeszcze dodasz że po skończeniu kursu na LICENCJĘ MASZYNISTY organizowanego przez spółkę Koleje Mazowieckie masz już prawo do prowadzenia pociągu???? Do tego pytałem jeszcze czy po skończonym kursie na Licencję Maszynisty jest spółka zatrudnia na stanowisku maszynisty??? Jeśli tak robi to ładnie się tu dzieje. Wcale się nie dziwie że po kursach organizowanych przez tą spółkę pracownicy nie posiadają podstawowej wiedzy na temat podstawowych czynności jak wykonanie prostych manewrów. Ja już pisałem aby spółka zajęła się lepiej tym do czego została powołana . Kursy lepiej pozostawcie instytucjom , które zrobią to w sposób właściwy. Tak będzie lepiej dla wszystkich.
Masz problem z interpretacją czytanego tekstu? To ty zadajesz idiotyczne pytanie do biura prasowego czy po licencji zatrudniają na stanowisko maszynisty. Dobrze wiesz że licencja nie uprawnia do niczego oprócz tego żeby rozpocząć drugi etap szkolenia to jest świadectwo maszynisty. Więc pomyśl zanim napiszesz
No właśnie. Nie uprawnia do niczego. Takie więc informacje należy zamieszczać jeśli chcecie zachować transparentność przekazywanych przez spółkę informacji i jeśli nie chcecie abym te informacje uzupełniam. Ja właśnie dobrze wiem i chcę aby zainteresowani kursem dokładnie wiedzieli na co się decydują. Kus na licencję maszynisty jest niewielką częścią całego kursu aby uzyskać prawo samodzielnego prowadzenia pociągu a tym bardziej zatrudnieniu na stanowisku maszynisty. Aby uzyskać możliwość zatrudnienia na stanowisku maszynisty należy przystąpić do dalszego szkolenia , które trwa dużo dłużej niż kurs na licencję maszynisty i jest dużo droższy. Spółka Koleje Mazowieckie wyceniła dalsza część kursu na kwotę około 70 tysięcy złotych. W umowie z pracownikami , którzy przystąpili do dalszej części szkolenia wyraźnie było zaznaczone , ze w przypadku gdy pracownik nie przepracuje określonego czasu na rzecz spółki , to pracodawca wystąpi o zwrot wskazanej w umowie kwoty. Czy to się zgadza??? Co więcej . Jeśli kandydat ukończy kurs na licencje maszynisty a z przyczyn osobistych lub zdrowotnych nie będzie mógł kontynuować dalszego szkolenia to czy Licencja Maszynisty mu do czegoś potrzebna?? Uważam że informacje , które przekazujecie powinny być pełne i przedstawiać dokładnie cały przebieg szkolenia w celu uzyskania uprawnień do pracy na stanowisku maszynisty. Jeśli ktoś idzie na kurs na prawo jazdy czy chociażby na wspomniany tu wcześniej kurs motorniczego tramwaju, to czy gdzieś , ktoś dzieli w jakiś dziwny sposób kurs na części , nie informując że szkoli tylko częściowo???
Wracając do mojego poprzedniego wpisu chodziło mi o to że ty za każdym razem podkreślasz że tylko w KM licencja nie uprawnia do prowadzenia pociągów. Dlaczego nie zaznaczysz że u wszystkich przewoźników licencja nie uprawnia do prowadzenia pociągów. Przecież SKM IC ŁKA też organizują takie kursy i u nich odbywa się tak samo. Twoim jedynym celem jest na każdym kroku atakowanie i zdyskredytowanie KM. Nie jesteś w żaden sposób obiektywny. Piszesz to co tobie jest wygodne a zatajasz to co nie pasuje do twojej koncepcji. Już krzyczałem tutaj o tym że w KM łamane jest prawo bo kierownicy muszą sprawdzać bilety w dobie pandemii i nie zachowują przez to odległości od podroznych, ale zapomniałeś dodać że u narodowych przewoźników IC i Polregio kierownicy też sprawdzają bilety. Napisałeś na to skargę i obiecałeś opublikować odpowiedź i jak to się skończyło? Kłamiesz że nie możesz opublikować bo to poufne i tylko do twojej wiedzy. Jesteś (usunięte przez administratora) który wyleciał z km z hukiem a teraz na każdym kroku pokazuje jak w tej spółce jest zle. Więc panie PIOTRZE trochę obiektywizmu
Nie wiem do czego uprawniają kursy prowadzone u innych przewoźników. Jestem natomiast pewien , że po skończeniu kursu na Licencję Maszynisty organizowanego przez Koleje Mazowieckie nikt nie nabędzie prawa do prowadzenia pojazdu szynowego. Nie uprawnia również do zatrudnienia na stanowisku maszynisty. Do tego potrzebna jest dalsza część szkolenia, która trwa o wiele dłużej niż szkolenie na licencje i jest o wiele droższa. Nie rozumiem więc dlaczego ogłoszenie o tym jakoś nie wspomina. Nie wiem i nie mogę się też dowiedzieć na jakie stanowiska spółka chcę zatrudniać po ukończeniu kursu na licencję. Na pewno prawo nie pozwala aby taki pracownik pracował na stanowisku maszynisty posiadając samą licencję na , którą jest właśnie prowadzony nabór. To dopiero niewielki początek i nikt nie zagwarantuje ukończenia całości kursu. Koszty są jak wdać ogromne
W większości firm nie tylko na kolei obowiązują lojalki więc robisz szum z czegoś co jest ogólnie stosowane. Piszesz że jeśli ktoś zda na licencje i z przyczyn osobistych lub zdrowotnych nie będzie mógł pracować to na co mu ta licencja. Równie dobrze może iść zrobić kurs na motorniczego czy na żuraw albo operatora wózka widłowego i przyczyn osobistych lub zdrowotnych nie będzie mógł wykorzystać tych uprawnień więc też możemy zadać pytanie na co mu to.
Widzisz sam piszesz że nie wiesz jak jest w innych spółkach. Więc nie znasz przepisów i tu się do tego przyznałes bo z twojej wypowiedzi czytający mogą wywnioskować że może w SKM lub IC po takiej licencji będą jeździć jako maszyniści a tylko w km jest tak źle. Nikt nie zagwarantuje ukończenia kursu na świadectwo bo to już zależy tylko od kandydata i jego predyspozycji zdrowotnych i intelektualnych. chcesz wszystkich ostrzec że po kursie w km nie mają pewności że zdadzą egzamin a dlaczego nie powiesz że takiej pewności nie ma we wszystkich innych spółkach.?
Może więc uczciwiej było by zamieścić takie informacje w ogłoszeniu. Idąc na kurs na prawo jazdy żaden ośrodek nie szkoli tylko połowicznie. Dlaczego tutaj tak jest.?? Szkolenie tylko częściowe??
Przecież napisali że na licencje. Każdy kto interesuje się tematem przeczyta co to oznacza. A ty z ludzi robisz bara.now. piszesz o uczciwości to zamieść info jakie uprawnienia po takim szkoleniu są u innych przewoźników.
No ty jak zawsze. Ja konkretnie o licencji maszynisty a ty znowu inny temat. Jeśli ktoś chce się dowiedzieć czegoś o kursie na licencję to po co piszesz o kierownikach i o cowidzie. Ludzi bardziej interesuje przebieg kursu. Czy zaprzeczysz że kurs na licencję maszynisty nie powoduje tego że kursant staje się maszynistą??? Nie staje się. Ma tylko możliwość przystąpienia do następnego kursu, który trwa dużo dłużej i , który jest bardzo drogo wyceniony przez Koleje Mazowieckie. Czy coś napisałem nie zgodnie z prawdą?
Z niczym nie zaprzeczam i nigdy nie zaprzeczałem. A czy ty zaprzeczysz że obiecywałes opublikować tu odpowiedź na twoje zgłoszenie i tego nie zrobiles.
Czekamy na odpowiedz z Inspekcji Pracy. Na razie otrzymałem tylko informacje od osoby , która nas reprezentuje w kwestiach prawnych, o tym że przyszła odpowiedź z Głównego inspektoratu Pracy w Warszawie znajdującego się na ulicy Barskiej . Wynika z niej , że zostało wysłane zapytanie do oddziału I.P. do którego była składana skarga . Z treści wynika że Główny Inspektorat Pracy żąda wyjaśnień o przyczyny braku odpowiedzi na nasze wnioski. Trzeba więc czekać. Jak odpowiedzą dam znać. Dziękuje za zainteresowanie problematyką . Motywuje nas to do dalszych weryfikacji sytuacji w Spółce i nasileniu działań w tym kierunku. W związku z tym prosimy o wszelkie wnioski o przeprowadzenie kontroli na adres naszej poczty elektronicznej mazowieckie@poczta.fm Proszę o wyjaśnienie na temat Faktu o , którym piszesz. Chodzi o pomówienie że "wyleciałem z tej firmy z hukiem"
Poczekaj poczekaj mówimy tutaj o twoim zgłoszeniu nt łamania prawa w kwestii niezachowania odległości podczas kontroli biletów. To przy tej okazji obiecywałes opublikować odpowiedź i później wyparles się tego twierdząc że to poufne. Jak już napisałem piszesz o tym co dla ciebie wygodne a ukrywasz to co niewygodne
Czego nie rozumiesz. Nie znasz pojęcia " wiadomość przeznaczona tylko do adresata, w przypadku gdy nie jestes adresatem wiadomości proszę ją usunąć bez otwierania załączników lub odesłać do nadawcy..........." Nie słyszałeś o czymś takim?
Smieszny jestes. Każdy może się tak wykpić jak ty teraz, każdy może powiedzieć że coś było tylko do jego wiadomości a wszyscy tu czekali. Nie miałeś racji i boisz się do tego przyznac. Wiele dni zapowiadałes na tym forum że opublikujesz ta odpowiedz. Jesteś niesłowny nie będę więcej tracił czasu na rozmowy z toba bo tompletnie jest bez sensu. Żegnam nieczule
Kolego lub koleżanko. Czy możesz powiedzieć kim ty wogule jestes i co tu robisz. Przyznam ,że czytając to co tu wypisujesz , kojarzysz mi się z takim małym tępym łysym wrednym bąblem, który wsadza swój wredny łepek między rozmawiających i robi wszystko aby dostać w oko. Jak już dostanie w oko to ucieka i flika że go pobili. Jak tylko pojawi sie jakaś wypowiedź to od razu jesteś i komentujesz. Niby się zgadzasz ale masz zawsze coś do dodania od siebie. Przeważnie nie na temat lub nie wiadomo o co chodzi. Myślę że masz jakieś fobie na temat tej firmy lub uraz do kogoś konkretnego. Jeśli uważasz , że w firmie jest łamane prawo pracy to nie możesz napisać do odpowiednich instytucji ,aby to zweryfikowali? Ty żądasz tego od innych. Jeśli natomiast uważasz , że zaraziłeś się Covidem, to może warto udać się do lekarza. Nie wiem kim jesteś. Jeśli jesteś jakimś trolem opłacanym przez firmę aby ocieplić jej wizerunek , lub jesli jesteś tu tylko po to aby " mieszać kijem wodę dla zabicia czasu, to nie warto na Ciebie tracić czasu. Jesteś wtedy albo stronniczy , albo zaraz tu się ponownie zjawisz pod innym nickiem i będziesz dalej pisał rzeczy które mało wnoszą do sprawy . W celu nie określonym. Jeśli natomiast jesteś naprawdę osobą , która jest wiarygodna , najlepiej gdybyś był maszynistą to bardzo bym prosił o napisanie szerzej czegoś na temat proponowanych przez firmę kursów. Jestem jak najbardziej zainteresowany zdobyciem uprawnień do pracy na stanowisku maszynisty PKP Przyznam że jestem laikiem. Więc każda Informacja jest dla mnie ważna. Oczywiście docelowo zgłoszę się na adres firmy. Zanim jednak to zrobie chciałbym zasięgnąć informacji z innych źródeł. Chcę wiedzieć o co się pytać. Niestety są takie czasy że jak się człowiek decyduje coś podpisać , to musi obejrzeć kartkę ,na której złorzy podpis z trzech stron. Zwłaszcza jeśli chodzi o jakieś umowy i sprawy finansowe. Po prostu jak za coś płace , to chce wiedzieć co za to dostane. Nie jestem krezusem aby wywalać pieniądze w błoto. Sam kurs i opinie zamieszczone tutaj budzą u mnie wiele niejasności. Mam kuzyna , który w latach 90 pracował jako maszy ista PKP Starałem sie u niego uzyskac jakieś informacje na temat kursu. Niestety on mówi że to są jakieś dziwne zasady szkolenia. Że jak on robił kurs to był zatrudniony w PKP i firma go na kurs skierowała. Nic za nic nie płacił. Więc interesuje mnie jak to faktycznie wygląda teraz. Chodzi mi o całą drogę uzyskania uprawnień. Jesli to możliwe to prosze o informacje.
Nie ciebie prosze. Do ciebie napisalem bo jestes jakis dziwny. Wydales mi sie taką przeszkadzajką forumową. Okazuje sie że miałem racje.
Całe szczęście że nie z Siedlec i Łukowa bo tamtejszy przewodniczący działa jak urząd pracy i znów wcisnąłby swoich kapusiów.
Czemu jakoś nikt tu nie doda że firma chce dla siebie przeszkolić maszynistów ale karze sobie słono zapłacić za kurs?? Na ogłoszenie odpowiem tak jak Pawlak w kultowej produkcji " ......niech oni sobie poszukają głupszego od siebie............"
Gdzie napisałem , że po kursie na licencje maszynisty prowadzonej przez inne spółki, kursant ma prawo do prowadzenia samodzielnego pociągu?? Napisałem, że nie jest to możliwe po kursie organizowanym przez firmę Koleje Mazowieckie. Napisałem też że nie wiem jak jest to organizowane przez innych przewoźników. Jestem natomiast pewien ,że kurs na licencje maszynisty organizowany przez Koleje Mazowieckie nie uprawnia do samodzielnego prowadzenia pociągu. Nie wypowiadam się na temat innych spółek
Orientowałem się trochę na temat tego szkolenia. Żadne przepisy nie zobowiązują pracidawcy aby ten kurs był wykonany jako jedna całość wykonując oba kursy jeden po drugim. Nic też nie stoi na przeszkodzie aby kursant był najpierw zatrudniany a potem kierowany na kurs. Skąd więc te podziały.
Drogi kolego jak sam napisałeś w latach 90 czy do tej pory nic się nie zmieniło. Co to za argument.
Tylu tu mądrych ludzi się wypowiada. Niestety nikt nie potrafi odpowiedzieć na jakim stanowisku firma chce zatrudnić pracownika po odbytym kursie na Licencje Maszynisty, mając na uwadze fakt , że organizowany obecnie kurs na Licencję nie uprawnia do pracy na stanowisku maszynisty.
Nie wiem czy wiesz, ale prawo jazdy nie wystarcza by móc wykonywać zawód kierowcy. Tak samo jest z licencją maszynisty.
Wiem że można prowadzić samochód na jaki prawojazdy zostało wydane. Jeśli natomiast wymagane jest coś jeszcze to uzyskanie tego czegoś napewno nie wymaga wykonania dodatkowego kursu , który trwa dużo dlużej niż wykonanie samego proawa jazdy. Niestety tak jest w przypadku kursu na Licencje Maszynisty, obecnie organizowanego przez spółkę Koleje Mazowieckie. Prawda?
To jakie ty masz to prawojazdy? Na samochód czy na motocykl i chcesz jezdzić samochodem?
Ale przecież we wszystkich spółkach jest tak samo. Tyle samo czasu trwają kursy na licencje i na świadectwo. Bądź rzetelny i powiedz że wszędzie tak jest a nie sugerujesz czytającemu że tylko w kolejach mazowieckich tak się dzieje.
Jestem pewien że w Kolejach Mazowieckich tak jest i jeszcze jestem pewien że spółki które szanują pracownika nie wymagają od pracownika opłat za kursy , jeśli chcą żeby pózniej mieli ludzi do pracy. I jeszcze jestem pewien że w tej spółce występują permanętne braki kadrowe. Więc uważam że spółka powinna zmienić politykę kadrową jeśli chce uzyskać ludzi do pracy.
Wyjaśnię Ci o co chodzi. Nie jest prawdą że we wszystkich spółkach jest tak samo. Na prowadzenie kursów i pobieranie za to pieniędzy mogą pozwolić sobie firmy które mają stan osobowy załogi. W tej spółce są od dawna braki. Spółka więc powinna wyszkolić sobie ludzi i za kurs zapłacić. w sumie to nie musi płacić bo cały kurs jest realizowany w ramach infrastruktury spółki. Pomieszczenia i kadra dydaktyczna pochodzi z tej firmy. Na odpłatne szkolenie mogą sobie pozwolić spółki pokroju np SKM. Tam nie nie brakuje ludzi do pracy. Zresztą jest właśnie nabór na szkolenie na świadectwo maszynisty. Czekają już aż ludzie się tutaj wyszkolą i przejdą do nich. Nie mów więc że w innych spółkach jest taka sama sytuacja . Nie jest. Powiedz mi który przewoźnik podniósł liczbę nadgodzin aby załatać braki kadrowe????? Odpowiadam Koleje Mazowieckie.
Ale ja tylko zaznaczyłem że we wszystkich spółkach tyle samo czasu tra szkolenie. Nie pisałem o niczym innym. Nie zgodzisz się ze mną?
A ja napisałem , ze nie we wszystkich spółkach pracodawca chce pozyskać ludzi do pracy i karze sobie płacić za szkolenia. W tej spółce to skrajna bezczelność. Ludzi nie maja do pracy a karzą Sabie płacić za szkolenia. Prawda?
Czy kurs na maszyniste to jakieś (usunięte przez administratora) skoro został adres pod którym można było się dowiedzieć na temat kursu? Czy to jakaś nowa metoda na wnuczka?
No widzę administrator pozamykał niektórym gębę. Wpisy zostały zabezpieczone i będą zgłoszone do Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Oj będzie ciepło jak wyroki się posypią. Teraz zobaczymy kto tu tak naprawdę zagląda. A co z ustawą o szczepieniach???
Popieram. Każdy może mieć swoje zdanie ale niech zachowa je dla siebie a publiczne głoszenie treści (usunięte przez administratora)i (usunięte przez administratora)w kraju gdzie miliony ludzi zginęło w imię ideologii (usunięte przez administratora)jest poprostu nie do pomyślenia. Ciekawe czemu nagle ten użytkownik o nicku Młody tak nagle zamilkł ze swoimi wypocinami. Mam nadzieję że odpowie za to co tu pisze publicznie. chociażby dla przykladu
Ojjjj to ostro się za to wzięli. I dobrze bo niektórzy ludzie piszą straszne rzeczy, w necie wszyscy tacy odważni że szok. Wiecie chociaż kto to pisał, znacie go?
Co to jest ,antysemityzm,,,???..To Słowo wysłane przez Żydów którzy nas Polaków nienawidzą za to że Nasi dziadowie ratowali ich przodków ,a teraz chcą od nas Miliardowych Odszkodowań za Coś co im się nie należy .Antypolonizm też jest Karany ,vis jeszcze Judasze z Otwocka
Blysnales. Podpisz się to zobaczymy czy taki odważny będziesz i kto będzie pływał w Wiśle jak chłopaki będą wiedzieli z kim mają doczynienia. (usunięte przez administratora) Odejd od monitora dzieciaku
Młody, Rudy, Saki, Sam jaki jeszcze nick sobie wymyślisz? (usunięte przez administratora) mam nadzieję że naprawdę OMZRiK cię dojedzie
Tak trzymaj oni nas nienawidzą .Opowiadają o nas że nasi dziadowie ich mordowali .Sty teraz Ich bezpodstawne roszczenia masz spłacać .Obudź się chłopie i Posłuchaj Ewy Kurek na YT to otworzysz Oczy Pozdrawiamy.
(usunięte przez administratora) Czy ty nie robisz tego przypadkiem w celu odwrócenia uwagi od spraw istotnych które dzieją sie w tej firmie?
Uważasz że zworcenie komuś uwagi jest odciaganiem uwagi od innych spraw? Wąski jest twój swiat
Jaki Masz problem do Polaków. Bo widzę że Twoje Wpisy pałają nienawiścią do moich dziadków którzy was Ratowali. To Polska nie Polin już raz Takich jak ty mi dziadkowie ratowali tylko co nieliczni z Żydów potrafią okazać wdzięczność. Nie szczuj innych co mówią prawdę bo was Prawda Boli. ZABIERAJ GLINSKEGO I muzeum,, Polin,, i (usunięte przez administratora) z Polski bo tu są Polacy a nie Parchy.
A masz jakieś Wątpliwości. JUŻ IM PŁACISZ characz w Paliwie, gazie, Rzuwnisvi, chłopie Obud się
Ty jesteś wypocin I troki od Kaleson. Szkoda ze nie rozumiesz czemu płacisz Z gaz tak drogo i benzin. Obudzisz się jak ci w Łukowie zabraknie Prądu i gazu
Człowieku skończ ten swój żałosny wywód. To jest forum o warunkach pracy w km a ty ciągle o jednym i to nie na temat. Napisz coś sensownego a nie lejesz wodę.
Janek Wiśniewski Padł. Kuta MNT no epodszywaj się pod nikogo. Ilu twój dziadek uratował swoich Przodków w Wojnę a ilu wysłał na Śmierć.
Kita MNO widać kto i jaka nacja tu pracuje wystarczy powiedzieć prawdę a Parchy już skamlaja. Podobno twój dziadek był w Jugendancie w Lublinie w Milicji haha
Zajmij się swoim co ratował Żydów. Bo patrząc twoja logika to nie zasługuje na to by żyć w tym kraju.
Już się podpisałem i co mi zrobisz podać co adres przyjedzies do mnie .Co wstydzisz się własnej chistorii czy tego kim jesteś.Pis PO PSL Jude Raus.....i co zrobisz
(usunięte przez administratora)
Zgodnie z art.119. oraz art.256 kk Pańskie wpisy podlegają zgłoszeniu do właściwej prokuratury. Żądamy zaprzestania propagowania haseł antysemickich oraz publicznych przeprosin na tym forum. W innym wypadku sprawa zostanie zgłoszona do organów ścigania. OMZRiK
JUŻ przepraszam.. MY żydzi chciwi na Hajs Przepraszamy Polaków za Zbrodnie wyrządzone w czasie 2 wojny światowej na Polakach. Przyznajemy się że jesteśmy Pleminiem bez własnego kraju, Bez Religiii, A Bóg nas Skaral za To ze Zamordowalismy Jezusa Tylko za to ze był Mądrzejszy od naszego plemienia. Polacy nie gęsi i swój język znają więc SZEKET Moiserzy Tu jest Polska.
Człowieku czy ty do każdego posta musisz używać innego nicku? Chcesz żeby inni myśleli że jest więcej osób o takich poglądach jak twoje? Śledząc to forum widać że jesteś w tym osamotniony i jeszcze próbujesz zrobić jakieś sztuczny tłum.
Janek Wiśniewski Padł. Haha trzeba mieć jaj żeby wyrażać własne opinie i być POLAKIEM ATEN GISC MA RACJĘ skamlaja ci co nie mają własnej tożsamości i nie znają własnej Historii
Młody po co za każdym razem zmieniasz nick?
Czy po zdanym egzaminie na licencje maszynisty zatrudnienie w tej firmie jest obowiązkowe?
Właśnie tez sie zastanawiam dlaczego kurs na maszyniste jest ścisle związany z konicznością pracy w tej konkretnej firmie.
Kurs na licencje maszynisty nie uprawnia do prowadzenia pociągu ani wykonywania manewrów. Nie uprawnia nawet do przebywania w kabinie. Aby mieć uprawnienia do prowadzenia pociągu musisz dodatkowo zatrudnić się u przewoznika i zrobic kurs na świadectwo maszynisty. Dlatego konieczność zatrudnienia np w Kolejach Mazowieckich. Dodatkowo w tej firmie brakuje maszynistów , więc przypuszczam że w ten sposób chcą pozyskać ludzi do pracy.
Zaraz. Bo ja tu chyba nie ogarniam. Czy to znaczy że mam wywalić 5500 na kurs i egzamin po , którym nie mam żadnych uprawnień i który nie wiadomo czy zdam, tylko po to abym mógł przystąpić do drugiego kursu a potem żeby firma miała pracownika. Czy mam rozumieć że mam zapłacić żeby móc pracować w tej firmie? Helo chyba to ja powinienem zarabiać a nie płacić za to że moge pracować
(usunięte przez administratora)
Ja też słyszałem o tym. Podobno maszyniści chcą w końcu zadbać o swoje podwórko. ????
Wiśnia czy już sprawdziłeś czy praca w tej firmie jest organizowana zgodnie z regulaminem pracy? Dodatkowo chciałbym sie dowiedzieć czy firma podjeła już jakieś działania zapobiegające temu aby maszyniści szkoleni przez tą spółkę mieli wystarczającą wiedze aby swoim działaniem nie powodowali zagrożenia dla siebie i innych?
Nawet rewidenci zaczynają wypisywać się z tego niby związku. Mówią że jest to związek maszynistów i kierowników. I nie ma kto zajmować się ich sprawami.
Na MNO coś się dzieje. Zbierają oświadczenia o rezygnacji.
Kogo to obchodzi. Dla mnie tych związków to może wcale nie być. To dzieki nim w tej firmie powstal taki szkodliwy dla pracownika układ zbiorowy i jest taka wysoka norma nadgodzin. Tu jest inny problem. Zobacz jak wyglądają szkolenia. Niektórzy maszyniści nie znają podstaw przepisów. Premie można stracić za byle co. Za brak jednego nic nie znaczącego podpisu. Są przypadki omdleń pracowników nie wiadomo z jakiego powodu. Plan pracy i godziny rozpoczec są mordercze. To jest problem a nie tam jakies próżne związki. Moim zdaniem tylko czekac na jakis wypadek.
Rewident przestań siać popelinę jak nic sensownego na ten temat nie wiesz. Znasz powody tej decyzji? Ja znam. I uważam, że ta decyzja była jedną z najlepszych jakie przewodniczący zrobił odkąd powstał ten związek. A kto robi w majty bo się boi J.K. to niech dalej wypisuje brednie na tym portalu. Róbcie tak dalej, powodzenia. Prawda obroni się sama. ;)
Nie było żadnych konkretnych powodów. Poprostu pozbył się człowieka który tak dużo dla tych związków zrobił a w tej chwili nie do końca ma to samo zdanie (usunięte przez administratora) Gdyby były jakieś powody to takie sprawy załatwia się w cywilizowany sposób np. zwołując Prezydium każdy przedstawia własne argumenty i wtedy podejmuje się decyzje. Jestem ciekawy dlaczego nie zrobił porządku(usunięte przez administratora)która działała na szkodę związku i jego członków kiedy była kontrolerem i pisała notatki służbowe. (usunięte przez administratora) A prawda może obronić się na zjeździe delegatów z tego co wiem jeżeli łaskawiec takowy zwoła.
Tak sobie (usunięte przez administratora)ułożył statut że generalnie jest jak car może wszystko.W normalnym związku zjazd delegatów odwołuje i wybiera członków prezydium, a nie (usunięte przez administratora) jednoosobowo. MZZPKM rodzinny związek zawodowy z naciskiem na rodzinny. Ludzie na co jeszcze czekacie na mannę z nieba, odejdźcie i załóżcie swój niezależny nie (usunięte przez administratora) zawodowy jak trzeba będzie mogę służyć pomocą. Wbrew pozorom nie jest ta takie trudne.(usunięte przez administratora)
Nie wiem jakimi zasadami kieruje się moderator usuwając niektóre słowa które bynajmniej nie były epitetami. Więc piszę inaczej: W moim poprzednim wpisie chodzi o mistrza faktur sylwestrowych i nie tylko.
No praca w tej firmie jest zgodna ze wszstkimi przepisami, które pasują pracodawcy, a te ktore nie pasują są pomijane lub przemilczane :-) Km to świetna spółka, na pierwszy rok lub dwa po zdniu egzaminu na np. kierownika lub maszynistę. Potem najlepiej uciekać, bo jak się tu utknie to bardzo ciężko się pózniej stąd zerwac. Generalnie nie polecam pracy ww firmie.
A który związkowiec działa na korzyść pracownika. 6tys ma za rewidenta to gdzie mu będzie lepiej
Potrzebny jest nowy związek nowa jakość
Dla tej firmy ratunkiem jest związek którego główny przewodniczący nie będzie zatrudniony w KM . Nie będą mogli nikogo straszyć , grozić zwolnieniem . Względem KM są duże wątpliwości względem bezpieczeństwa , brak obsady (maszynista + kierownik+ konduktor na każdym składzie tak jak jest w innych firmach ) . Nie zawsze maszynista wszystko zobaczy a później jest karany a związki wewnątrzzakładowe mają to gdzieś i taki pracownik szuka wtedy pracy w innej firmie .
Pomysł mam , ale w KM panuje beton i będzie ciężko kogoś namówić aby zapisał się do tego związku. A aby założyć dobrze funkcjonujący związek zawodowy to trzeba na stałe zatrudnić dobrego prawnika . A firma się takich związków zawodowych boi i może nie pozwolić na daną działalność w zakładzie pracy . Napisanie od nowa regulaminu związku , praw i obowiązków członków . I zrobić coś nowego : nie pobieranie przez przewodniczących stałej pensji z tytułu wykonywania danego stanowiska , oraz stały kontakt do prawnika tylko w ramach działalności związku.
My działamy w obronie pracowników. Nie mamy układów z górą, wręcz przeciwnie-stajemy im w poprzek i dlatego jesteśmy niewygodni. Ale nie damy się przestraszyć cwaniakom, ani nie zmienimy taktyki. I zawsze, ale to zawsze, jesteśmy i będziemy po stronie pracowników.
Ludzie kogo obchodzą zwiazki zawodowe. Czy wy nie macie wiekszych zmartwien. Przemeczeni pracownicy. Zaleglosci urlopowe. Ile czasu trzeba czasami czekac na rozpoczecie roboty. Ciągle cos nie tak. Ile premii zabieraja co tydzień. Olac te zwiazki. Na jakim poziomie tu są zarobki. Tyle co tu to już można zarobic bez koniecznosci pracy w nocy i w swieta i nie za tak ogromną odpowiedzialnosc. Co wy z tymi zwiazkami. Kogo to obchodzi.
Czy ktoś wie coś na temat zamknięcia oddziału utrzymania??????
Chyba mało wiesz.
Piękna idea tylko czemu tak późno ????????????????
Związki zawodowe powinny funkcjonowac poza zakładem pracy. W innym przypadku mamy taką sytuacje jak teraz. Ktoś jeszcze należy do związku (usunięte przez administratora) Jakis chyba (usunięte przez administratora).
Nie chcę się wypowiadać na temat działalności związków zawodowych. Ale widzę jedną zależność.: Mianowicie ogólnie związki zawodowe w firmie mają członków związku w różnych wydziałach sekcjach gniazdach czy planach. Wszystkim członkom związku i ich przewodniczącym pasuje organizacja pracy. Oczywiście poza jednym czyli tym siedleckim. Nie rozumiem dlaczego związek MZ.PKM wypowiada się za Siedlecki plan pracy kierowników pociągu do którego należą członkowie różnych organizacji związkowych. Ja osobiście jestem przeciwny dla tego typu działań. Jeśli już plan siedlecki dla kierowników czy maszynistów ma być konsultowany to w szerszym gronie i powinny to robić również inne organizacje związkowe. Ja osobiście jeżdżę w planie Warszawa i nie wyobrażam sobie tego że będę jeździł wszystkie służby bez dojazdu czy zjazdu bo plan siedlecki ma mieć lepiej. Reasumując NIE dla tego typu praktyk.
Młody całkowicie się z Tobą zgadzam. Robiąc dobry jeden plan, w tym przypadku siedlecki, inne muszą być pogorszone to jest logiczne. Ja również nie zgadzam się z tym. Jeżeli tak się stanie to trzeba zorganizować spotkanie z Naczelnikiem żeby poprawić plan Warszawski, Lotniskowy czy Ciechanowski. Ciekawe co wtedy Naczelnik na to powie...... Jedno jest pewne. Żeby poprawić plan siedlecki czyli zmniejszyć liczbę służb Warszawskich w planie to trzeba zmniejszyć liczbę osób w planie. Związek MZZ.KM a raczej ich przedstawiciele czyli(usunięte przez administratora) podjęli decyzję o zmniejszeniu ilości osób w planie siedleckim. Oczywiście wypowiedzieli się za wszystkie osoby, które tam jeżdżą bez względu na to czy np. pracownik należy do jakiejkolwiek organizacji związkowej. Ponadto są osoby, którym ten plan odpowiadał i dlaczego te muszą iść do Wawy. Ciekawe jak teraz poczują się kierownicy pociągu, którzy opuszczą plan siedlecki? Pamiętajcie że takich osób może być połowa planu siedleckiego. (usunięte przez administratora)
My powiemy że tworzenie jakichkolwiek planów jest bezprawne. Maszynista lub kierownik powinien rozpocząć i zakończyc prace w miejscu które ma wpisane w umowie o prace. Wyjątek stanowi fakt oddelegowania. Koniec kropka.
UUważam że powinni miec wpisane w umowie miejsce pracy tożsame z tym gdzie ona sie rozpoczyna i kończy faktycznie.Nie było by potem czegos takiego że jakis tam niszowy związkowiec ustala kto gdzie ma pracować. A firma tworzy jakies tam fikcyjne plany aby zaoszczedzic na wyplacaniu ekwiwalentu za podróże służbowe i dzieli tym samym ludzi. Przecież wszystkie pociągi w danym dniu nie dadzą rady wyjechac z Warszawy. Drużyna musiala by do nich dojechac. Spółka po to tworzy tkzw plany i udaje że robi komuś przysluge tym że umożliwi komus rozpoczecie pracy bliżej domu. Załorzenie nie jest takie. Chodzi o oszczednosci na dojazdach pracowników a konkretnie na wypłacaniu ekwiwalentu za nie.
Nie wiem co brałeś ale jesteś na niezłym spidzie polecam poczytaj o miejscu pracy w orzeczeniach SN. Młodzi pracownicy drużyn konduktorskich i trakcyjnych maja wpisane jako miejsce pracy teren działania Spółki to po pierwsze. po drugie te dwa zespoły pracownicze pobierają ryczałt za podróże służbowe. I po trzecie harmonogram pracy układa się na podstawie planu pracy u niektórych pracodawców zwanym rozkładem czasu pracy. Moim zdaniem decentralizacja rozpoczynania i kończenia zmian roboczych poza warszawę jest z korzyścią zarówno dla pracowników jak i dla pracodawcy ale omnibusem nie jestem mogę się mylić.
Jak nie wiesz to sie nie wypowiadaj. Ja wiem że miejsce pracy musi byc jako punkr geograficzny a obszar moze byc wskazany tylko jako miejsce działania firmy a nie miejsce rozpoczynania i kończenia pracy. Przytocz jakis wyrok SN naktóry sie powołujesz.
jasne że mogę jest tego cała masa np. "Strony zawierające umowę o pracę mają dużą swobodę w określaniu miejsca pracy. Miejscem świadczenia pracy nie musi być lokal, pomieszczenie czy posesja mające stały adres i znajdujące się w jednej miejscowości (zob. wyrok SN z 11.4.2001 r., I PKN 350/00, OSNP Nr 2/2003, poz. 36). Ogólnie pod pojęciem miejsca pracy rozumie się bądź stały punkt w znaczeniu geograficznym, bądź pewien oznaczony obszar, strefę określoną granicami jednostki administracyjnej podziału kraju lub w inny dostatecznie wyraźny sposób, w którym ma nastąpić dopełnienie świadczenia pracy (zob. wyrok SN z 1.4.1985 r., I PR 19/85, OSPiKA Nr 3/1986, poz. 46)." I proszę jeszcze może to: " Miejsce świadczenia pracy pracownika mobilnego oznaczające pewien obszar jego aktywności zawodowej musi odzwierciedlać rzeczywisty stan rzeczy, ma zatem być to obszar, w którym pracownicy mobilni będą na stałe zobowiązani do przemieszczania się (zob. uchwałę SN z 19.11.2008 r., II PZP 8/08, MoPr Nr 12/2008). Zatem, gdy z natury lub właściwości konkretnego stosunku pracy wynika obowiązek stałego wykonywania obowiązków pracowniczych na całym krajowym lub międzynarodowym obszarze (miejscu) pracy, umownie uzgodnionym jako miejsce wykonywania pracy, istnieje możliwość przyjęcia, że pracownik nie znajduje się w podróży służbowej w czasie wykonywania obowiązków pracowniczych (zob. wyrok SN z 9.2.2010 r., I PK 157/09 niepubl.). Typowa podróż służbowa charakteryzuje się bowiem tym, że w kompleksie obowiązków pracownika stanowi zjawisko nietypowe, okazjonalne (zob. wyrok SN z 3.12.2009 r., II PK 138/09 MoPr Nr 6/2010). Pracownicy mobilni są grupą osób pracujących w warunkach stałego przemieszczania się, podróż nie stanowi u nich zjawiska wyjątkowego, lecz jest normalnym wykonywaniem obowiązków pracowniczych, natomiast podróż służbowa ma charakter incydentalny (zob. wyrok NSA z 14.9.2010 r., II FSK 648/09 niepubl.)."
Wszedzie jest napisane miejsce swiadczenia. Ja sie tym zgadzam. Ala ma byc tak: zaczynam prace w miejscu okreslonym w umowie(którym nie może byc okreslony obszar geograficzny tylko konkretne miejsce) potem jade lub ide w godzinach pracy do miejsca wykonywania czynnosci i potem powracam do miejsca wskazanego w umowie. Czy twierdzisz inaczej?
Straciłeś wiarygodność. Zajmujesz się głupotami a najważniejsze kwestie pomijasz. No alę na szczęście są jeszczę porządni ludzie na tym świecie.
Wy lepiej uregulujcie miejsce pracy w umowach. Prestańcie naginac prawo. Nie wolno mylić miejsca pracy z miejscem wykonywania czynnosci. W godzinach pracy to ja moge poleciec kosmos i powrócić . Prawo stanowi jednak tak że mam zacząć i skończyc prace w tym samym miejscu wpisanym w umowie. Jesli jest inaczej to pracownik pozostaje w delegacji. Acha i niech wam nie przyjdzie do głowy wysyłac pracowników wtkzw delegacje do innych tkzw sekcji , nie płacąc im za to delegacji.
Jeszcze raz ci mówię weź trochę korepetycji z prawa pracy bo masz dużo braków. Podaj mi konkretny przepis z prawa pracy zobowiązujący strony stosunku pracy do określenia w umowie o pracę miejsca rozpoczynania pracy?? Co do tego co mówisz to w projekcie ustawy o czasie pracy maszynistów wprowadza się pojęcie stacji macierzystej. Projekt ten ukazał się 12 października na stronie Rządowego Centrum Legislacji i obecnie przechodzi etap konsultacji społecznych.
Strony stosunku pracy nie mają jednak całkowitej dowolności w zakresie ustalenia miejsca pracy. Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę ogólną zasadę sformułowaną w wyroku Sądu Najwyższego z 11 kwietnia 2001 r. (I PKN 350/00, OSNP 2003/2/36), w którym wskazano, że miejsce wykonywania pracy powinno być tak ustalone, by pracownik miał możliwość wykonywania zadań, wliczając w to czas dojazdu do miejsca ich wykonywania, w ramach umówionej dobowej i tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym. Przy takim ujęciu zawęża się już zakres możliwego obszaru geograficznego, który może zostać określony jako miejsce pracy. Ponadto miejsce pracy powinno zostać określone konkretnie. Wskazał na to także Główny Inspektorat Pracy w piśmie z 29 maja 2007 r. (GNP-152/302-4560-247/07/PE), stwierdzając, że miejsce pracy nie może zostać określone zbyt ogólnikowo, np. jako obszar całego kraju. Przy takim określeniu miejsca pracy, jak to zostało wskazane w pytaniu, należy uznać, że w treści umowy miejsce pracy nie zostało ustalone. Wskazali Państwo raczej potencjalny obszar wykonywania czynności przez pracownika, określając od razu, że jego praca będzie się wiązać z licznymi wyjazdami. W przypadku niewskazania miejsca wykonywania pracy należy uznać za nie siedzibę pracodawcy. Zgodnie z art. 454 § 2 Kodeksu cywilnego o miejscu wykonywania zobowiązania mającego związek z przedsiębiorstwem (w tym przypadku zakładem pracy) rozstrzyga miejsce, w którym znajduje się siedziba przedsiębiorstwa. Nieokreślenie miejsca pracy w umowie o pracę oznacza, że miejscem pracy jest siedziba zakładu pracy. W odniesieniu do Państwa sytuacji nie można byłoby nawet zakreślić jako miejsca pracy obszaru, np. województwa. Firma świadczy usługi na terenie całego kraju i takie zawężenie nie odpowiadałoby prawdziwym potrzebom. Przyjmuje się, że w odniesieniu do osób, których praca w dużej mierze jest związana z przemieszczaniem się, miejscem pracy powinno być miejsce (najczęściej siedziba pracodawcy), w którym pracownicy otrzymują przydział zadań roboczych. W przedstawionej sytuacji każdy wyjazd do pracy na budowę znajdującą się poza miejscowością, w której mieści się siedziba pracodawcy, będzie dla tego pracownika podróżą służbową (art. 775 k.p.). Nie będzie tak jednak wówczas, gdy strony zmienią okresowo miejsce pracy pracownika, wskazując w aneksie do umowy o pracę, że miejscem tym będzie miejscowość, której pracownik będzie świadczył pracę. W takim przypadku nie mamy do czynienia z podróżą służbową, a tym samym pracodawca nie będzie zobowiązany do wypłacania dodatkowych świadczeń poza wynagrodzeniem. Jednak na zawarcie takiego aneksu potrzebna jest zgoda pracownika. Ingormacja pochodzi z kadry.infor.pl Poza tym sam przytoczyłes podstawe prawną która bedzie wkrótce obowiązywać i której wprowadzenie jest blokowane prawdopodobnie lecz niestety nieuchronne.
Twój przykład jest niestety nietrafny gdyż dotyczy pracownika budowy a nie pracownika wykonującego pracę związaną z przemieszczaniem się. Zresztą tak jak powiedziałeś poczekajmy do końca procesu legislacyjnego ww. ustawy. Ciekawe tylko czy maszyniści będą zadowoleni z tej ustawy gdyż wprowadza ona instrumenty uniemożliwiające w praktyce zatrudnienie u dwóch lub więcej pracodawców.
Czy twoim zdaniem pracownicy budowy podlegają pod inne prawodawstwo niż pracownicy transportu??? Co ty z tą legislacją. Jest Kodeks Pracy oraz wyroki Sądu najwyższego i to chyba wystarczy. Znasz powiedzenie " twarde prawo ale prawo" Także szybciutko zmieniać zmieniać bo będzie bałaganik.
Dodatkowo zapoznaj się z konkretnym wyrokiem Sądu Najwyższego. Wyrok ten akurat nie dotyczy pracownika budowy. My tylko powołujemy się na przykład pracownika budowy. Wykładnia prawa dotyczy jednak wszystkich pracowników. Tu nie ma na co czekać. Musicie to zmienić żebyście nie byli zaskoczeni moimi działaniami.
Nie wiem dlaczego twierdzisz ze wprowadza ograniczenia uniemożliwiające lub ograniczające prace u dwóch lub więcej pracodawców??
To znaczy że warto zacząć z nim współprace. Napisze do niego. Jak bedzie chciał sie utrzymac to musi działac na korzyść pracownika a nie pracodawcy
Widzę że sytuacja w MZZP.M jest bardzo zła. Członkowie się wypisują. Zarząd się rozpada. Zbigniew S. dzwoni do ludzi i namawia żeby zgodzili się być członkami zarządu związku. A chętnych jak na lekarstwo.... Ci co się zgodzili to tacy co mają podobno parcie na władzę i wierzą w obietnice hahaha. Ludzie bierzcie kasę na koniec roku i zmyjajcie z tego psudo związku. Pamiętajmy że ten związek nie ma ubezpieczenia powierzonego nam mienia.
Jeśli to prawda,to znaczy,że ludziom wreszcie spadają klapki z oczu. Wszyscy,którzy płacą składki na tych darmozjadów i obiboków to mogliby porządną czekoladę lub zabawkę kupić co miesiąc własnemu dzieciakowi a nie sponsorować leni i (usunięte przez administratora)
Kochani koledzy i koleżanki Czas wziąć sprawy w swoje ręce i rozstać się z MZZP.M. - podsumowywując kasa za tamten rok wzięta (oczywiście dotyczy tych co wzięli bo reszta z niby ubezpieczeniem została jak zwykle oszukana) - Ubezpieczenia w MZZP.M nie ma i nie będzie - Na(usunięte przez administratora)nikt daleko nie zajechał i w tym przypadku też tak będzie ( mowa o tych co jeszcze wierzą że coś w tym bagnie się zmieni) - Ustawa o Związkach Zawodowych została naruszona (dotyczy rozdawnictwa pieniędzy pomiędzy członków) oczywiści Ci co się wypiszą nie będą musieli zwracać tych marnych(usunięte przez administratora)o sprawa została zgłoszona do odpowiednich władz - Pieniądze w MZZP.M idą na utrzymywanie p(usunięte przez administratora) - Członkowie MZZP.M są sponsorami tego przybytku Czas otworzyć oczy!!!! Osoby zainteresowane pomocą proszę o kontakt tomtom.111@wp.pl
Przyznam że nikt z naszego sespołu nie słyszał o waszej organizacji. Jednak dobrze że ktoś taki powstał. Również uważamy że działalnośc wiekszosci związków działających w tej spółce to strata czasu. Masz może jakiś pomysł na przeciwdziałaniu sytuacji do której dochidziło w tej spółce. Chodzi mi o to że poziom szkolenia jest tak niski że niektórzy po skończeniu kursu nie znają nawet podstawowych zasad wykonywania manewrów. Pisze o tym w tle organizowanych obecnie kursu na tkzw LicencjeMaszynisty. Czy uważasz że przyszli kadydaci powinni byc dokładnie poinformowani jak to naprawde wygląda. Poza tym uważamy że kandydaci powinni wiedzieć że sama Licencja Maszynisty wcale nie uprawnia do samodzielnego prowadzenia pociągu i może byc tak że nigdy nie bedzie do tego uprawniać. Czy zgadzasz się ze mną?
Myślisz że to jest cała przyczyna tego że w ta spółka juz od ponad roku szuka ludzi do pracy i nie może znalezc o czym swiadczą ciągłe ogłoszenia o prace? Myslisz że warto naglosnic sytuacje i firmie i to jak naprawde wyglada kurs na maszyniste i że szkolenie na świadactwo maszynisty nie uprawnia wcale do prowadzenia pociągu? Wydaje mi się że ogłoszenie jasno tego nie mówi. Nie wspomne już o lojalkach na ogromne kwoty o których tez w ogłoszeniu jakoś cicho. Sam fakt tak dlugiego poszukiwania ludzi do pracy powinien dać do myslenia.
Możesz mi odpowiedzieć
Bzdura absolutna. Nie ma żadnych masowych rezygnacji.
Obiecuje i nic więcej
Porażka. Biletomat nie działa. Pokazuje że płatność kartą A karty nie można odbić. Kasa nieczynna w piątek o 18:40. (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w „Koleje Mazowieckie - KM" sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy „Koleje Mazowieckie - KM" sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 340.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w „Koleje Mazowieckie - KM" sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 300, z czego 54 to opinie pozytywne, 155 to opinie negatywne, a 91 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy „Koleje Mazowieckie - KM" sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w „Koleje Mazowieckie - KM" sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
