Jestem przerażona tym jak regionalni traktują kierowników. Nasza kierownicza robi wszystko żeby salon dobrze funkcjonował. Bardzo jej zależy na relacjach. Ale każdy najmniejszy błąd oznacza poniżanie. Pani regio (wszyscy wiemy o której Pani mowa- królowa wszystkich) juz dawno pozjadała wszystkie rozumy. Nie obchodzi jej los pracowników. Nie reaguje na poniżanie i obelgi od osób z firmy. Nie wspomnę już o zachowaniu gościa który krzyczy za kazde zgłoszenie. Wywyższa się. Dwukrotnie widziałam płacz dziewczyn na salonie po tym jak zostały zwyzywane przez tego pana. Zastraszanie i poniżanie powinno konczyc się zwolnieniem lub leczeniem.
Nie wiem jak konkretnie tam jest ale czy przy przytaczanej sytuacji jedyną osobą, do której można się zgłosić jest jedynie kierownik regionalny? to jak cała struktura firmy w tym układzie wygląda? nie ma nikogo usytuowanego jeszcze wyżej?
Nie polecam!! Zmniejszanie godzin z dnia na dzień, brak stałych pracowników, nie wpisywanie zmian w grafik-zwykle (usunięte przez administratora) na zmianie zawsze 1 osoba, nielojalni pracodawcy, nie szanowanie osób pracujących na umowę zlecenie
Jedna? No i jak wtedy organizacja pracy takiej osoby wygląda? Ktoś przedstawiał zastrzeżenia względem tego? co mogli odpowiedzieć? i co z godzinami szczytu?
Taka osoba organizuje Sobie sama dzień dzień gorzej jak nie ma toalety na salonie musi skorzystać z wiadra na mopa... Jak chce coś zjeść musi czekać aż nikogo nie będzie na sklepie co graniczy z cudem... Godziny szczytu? No cóż.. można oszaleć wszędzie (usunięte przez administratora) przymierzalnia całą do rozniesienia, towar sam się nie wyrobi, obsłużyć trzeba a jeszcze pomóż znaleźć rozmiar rajstopek albo bluzeczki... A jeszcze mail przyjdzie z instrukcją VM do końca dnia.. Wypłata 1/2 rachunków... Dziwię sie, że jeszcze ktoś tam pracuje
i co z takim mailem? co przykładowego może jeszcze na nim przyjść tak właściwie? sama teraz jestem ciekawa organizacji pracy takiej osoby. pracownicy mieli doświadczenia w innych miejscach pracy czy to raczej ich pierwsze? nie znają innego sposobu organizowania się? biorą bez doświadczenia?
Kierownik salonu w Jeleniej Górze ciągle krzyczy na pracowników, współczuje tym dziewczynom bo widać że to nie był pierwszy raz. Oprócz tego ciągle stoi przy komputerze i obserwuje klientów oraz potrafi zwrócić im uwagę, że robią bałagan na sklepie. Nigdy więcej tam nie pójdę.
dobrze rozumiem ze byłas swiadkiem jako klient takiej sytuacji ?czy nic sobie nie robili robiac to przy kliencie?
Jestem pracownikiem Galerii i pracuje w biurze obsługi klienta który jest naprzeciwko salonu szachownica i powiem szczerze że te banialuki które czytam ewidentnie są kłamstwem niczym wyssanym z palca.Po pierwsze żeby napisać o kimś komentarz to trzeba wiedzieć o kim piszemy to jakby raz dwa Pani kierownik dodam…bardzo sympatyczna kobieta,ciepła w której obecności nie spotkałam się z jakimi kolwiek wulgaryzmami względem pracowników a co dopiero uczniów.Nie ma plakietki ze jest kierownikiem….a dla klientów każda osoba pracująca na sklepach jest kierownikiem…pracuje ponad 15 lat z klientami i widać z opinie że Pani która pisała ten komentarz ma problemy z równowagą psychiczną. Proponuję odwiedzić psychologa w celu postawienia diagnozy.Mam najlepszy obraz sytuacji jakie maja miejsce tam i czy Pani kierownik krzyczy czy też nie.I proszę Mi uwierzyć że tylko dobry kierownik wymaga…a wymagania nie są określeniem krzyku.I żeby była jasność ta kobieta nie krzyczy na pracowników a tymbardziej na uczniów.Mało tego widziałam tam wielu koerowników przed rą Panią ale…. Sklep nie wyglądał tak jak wygląda teraz aż miło wejść.Czysto schludnie,a z tego co widzę z naprzeciwka to kobieta jest bardzo pracowita brawo za takie zaangażowanie Brawo Brawo…
Firma porażka pracownicy szachownicy muszą chodzić po galerii i zebrać o kartony aby zrobić odsylke bo firma szachownica nie potrafi zapewnić pracowniką narzędzi do pracy. Mówić że mają sobie zbierać kartony. Tyle że towar nie przychodzi w kartonach więc może spod śmietnika ?
Z tymi kartonami to odkąd wózki wprowadzili kilka lat temu, wcześniej towar był 2 razy w tygodniu zdarzało się 50 kartonów jak nie więcej:p więc lepiej żebrać niż nie mieścić się na magazynach z towarem i kartonami takie jest moje odczucie :p przynajmniej chodząc i żebrając nie trzeba się spieszyć żeby wrócić do tego (usunięte przez administratora):D
Czyli mimo wszystko mieli tu ekonomiczne podejście do tematu skoro piszesz, że nie było nadwyżek? pytanie kto to rozplanowywał i wyliczał? nie można było trochę w inną stronę z tym pójść? do dziś wylicza to ta sama osoba? ile za to płacą
Zapytaj się firmy ;) jestem tylko byłym pracownikiem, który się uwolnił i już nie ma nic wspólnego od 3 lat ;) zostały tylko okropne wspomnienia, nawet już tam nie zaglądam współczuję tylko tym którzy tam pracują
aha na dobra. a orientujesz się czy pracują tu do dziś Twoi równolegli koledzy? dużo ich mogłoby być obecnie?
Byłam na rozmowie około 2 tyg temu do szachownicy w carrefour w legnicy.Pierwsze wrażnie bardzo dobre,niestety tylko pierwsze wrażenie.Rozmowa na zapleczu gdzie walały sie kartony.Po drugie straszny (usunięte przez administratora) na magazynie.A najbardziej zbulwersowało mnie pierwsze pytanie pani kierownik: Czy ma pani dzieci??? A co to wogóle za pytanie nie powinno mieć to najmniejszego znaczenia przy staraniu się o pracę.Gdy odpowiedziałam, że tak to mina pani zżedła i już nie była zainteresowana moją kandydaturą.Serdecznie odradzam.
Czy mam dzieci?????
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czy w firmie są jakieś premie? I za co można je otrzymac
Nie polecam pracy w tej firmie. Nie szanuja swoich pracownikow,(usunięte przez administratora) Ilosc obowiazkow i wymaganych umiejetnosci na najnizszym stanowisku porownywalna do obowiazkow kierownikow/zastepcow kierownika w innych odziezowkach. Programy uzywane przez firme to koszmar to uzywania szczegolnie dla osob ktore nie sa informatykami. Zero premii, a jedyna nagroda za dobre wyniki w sprzedazy jest brak bezsensownych uwag, ktore jedynie demotywuja czlowieka. Polityka samej firmy dla klienta jest rowniez koszmarna i odpowiadanie na uwagi klientow na temat zasad zwrotow, wystawiania faktur itp to rutyna tutaj.(usunięte przez administratora) Normalne tu jest rowniez ciagla zmiana zespolu, pracownicy zwalniaja sie srednio po 3 miesiacach pracy i na odchodne zycza reszcie zespolu powodzenia. Grafik zmieniany jest srednio 7 razy w miesiacu w 6/7 przypadkach spowodowana widzimisie regionalnej, a zmiany wachaja sie od 12 do 3 godzin. Nie raz jest sie rowniez 12 godzin samemu na salonie przy duzym jak na salon ruchu, czasami przy zerowym ruchu stoja 3 osoby. Zero benefitow dla pracownikow, a ich tzw atrakcyjna podstawa to najnizsza krajowa.
A co konkretnie obiecują na rozmowie a czego potem nie spełnili? Widziałam dawne ogłoszenie na pozycję Doradca klienta/Sprzedawca? Ciekawi mnie ta praca i właśnie szukam info o pensji i jaki rodzaj umową dają na początek współpracy? Dadzą UoP od razu?
A ja powiem tak. Nie jest najgorzej. Teraz to wszędzie jest ciężko.. Lubię swoją pracę????????. Ale przeginają z obcinaniem rh.. praca na sklepie w pojedynkę z milionem zadań jest wycieńczająca psychicznie. No i kasa oczywiście tragedia. Mam świetną załogę, to mnie tam trzyma na pewno. Mam nadzieję że ilość godzin na sklep się zmieni..bo jeśli nie, to podejrzewam że pracowników będzie tracić firma dzień po dniu.
Totalnie się zgadzam ilość godzin i socjal to największy minus pracy w tej firmie pozostałe aspekty uważam ze nie są najgorsze fajnie ze pojawia się informacja z wyprzedzeniem o różnych akcjach bo można ustalić grafiki ale często tych godzin i tak brakuje
i to tylko jest jeden pozostały aspekt jak zostało to ujęte czy jednak będzie tego więcej? dopowiesz coś jeszcze? na socjal nie macie wpływu? skarżył się ktoś głośno na pewne braki?
Nie polecam. Praca tam była o długo za długo. Każdego zgnoją, totalny brak szacunku.
A jako kto robiłeś i co się działo, że poczułeś się źle traktowany? Piszesz długo, czyli po jakim stażu idzie wyłapać takie doświadczenia?
Hej czy w Szachownicy otrzymuje się jakieś bony na swieta?
Nie polecam nikomu tej pracy a szczególnie na umowę zlecenie..Zresztą na żadną umowę , wyzysk i jeszcze raz wyzysk.. Napisać do Pana Konrada o coś to jest dramat..
A mógłbyś napisać coś więcej? jak to się objawia, czego można się spodziewać?
Nie polecam nikomu tej firmy !!! Wyzysk i jeszcze raz wyzysk.Jedna osoba na zmianie,milion rzeczy do zrobienie,ciągłe pretensje że cos jest nie zrobione,brak możliwości wyjścia do wc,zmniejszone etaty,brak jakichkolwiek premii i wieczny nacisk na sprzedaż...
Witam. Pracuję w Szachownicy od niedawna i ciekawi mnie czy firma daję pracownikom jakieś ekwiwalenty na święta?
Oho, a zdradzisz jej wartość w takim razie? Bo ciekawa jestem czy z tą reakcją to lekka przesada czy jednak trochę uzasadnione to jest....
A więc od czego by tu zacząć... Witam, piszę po 3 letnich praktykach w tej firmie. Zacznę od tego, że z początku myślałam że to praktyki o których mogłam tylko marzyć, (usunięte przez administratora) o złotym sercu, pracownice z którym można było pójść na soczek czy praktykanci z którymi złapałam świetny kontakt. Ale podczas początków covida zaczęło się to wszystko sypać, pracownicy łącznie z (usunięte przez administratora) odeszli przez wypłacanie pieniędzy na 3 raty, traktowanie jak (usunięte przez administratora) przez(usunięte przez administratora). Zaczęło się szukanie pracowników, kierownika i tak przez moją kadencję tam przeszłam 5 kierowników i Chyba z 30 pracowników.(usunięte przez administratora) Z każdym nowym pracownikiem musiałam siedzieć i pokazywać jak to wszystko obsługiwać, robić zakupy pracownicze(usunięte przez administratora)przychodziłam po godzinach podczas kursów i pomagałam naprawiać drukarkę, system bo odmawiał posłuszeństwa czy wymieniałam (usunięte przez administratora) żeby poszła zjeść bo nie miała zastępstwa, pisanie czy rozmawianie z (usunięte przez administratora)bo wszyscy się go bali albo zamykanie miesiąca (usunięte przez administratora) A i tak zawsze byłam traktowana jak najgorszy (usunięte przez administratora). Podsumowując, praca w tym zakładzie nie jest taka kolorowa,(usunięte przez administratora)Od kwietnia pytała jaki mam plan po skończeniu praktyk, czy chciałabym pracować Dalej w tej firmie, już Nawet oferowała że od września mnie zatrudni bo byłam dobrą praktykantką która potrafiła więcej w tej firmie niż ona sama xD ..(usunięte przez administratora) Czy polecam pracę w tej firmie? Oczywiście,że nie.. t(usunięte przez administratora),(usunięte przez administratora)
Widać, że RKS3 rozbiła „szajkę”, która wylewa żale na forum. Poniżej pasa, jesteście beznadziejne, ja współpracuję z Panią E od kilku miesięcy i bardzo wspiera nasz salon, pomaga. VM jest dla niej ważny, więc nie pasuje do niej to co napisałaś. Niezły bajzel musiałyście mieć w sklepie.Dobrze, że nie ma was już w naszym regionie
Uwierz, że nasz sklep czytałaś na pierwszym miejscu w rankingach : ) Jakby to była nasza wina, że sklep tak wygląda to uwierz, że klienci póki wróciła nie przynosili by czekolady, kawy itd. za to jak sklep wygląda i super obsługę.
Ale jednak byłaś gotowa podjąć tam pracę po praktykach czyli co, nie było aż tak źle? Są jakieś plusy pracy tam?
Witam, jestem zainteresowana stanowiskiem kierownika salonu. Czy ktoś może mi zdradzić rąbek tajemnicy jak mu się pracuje na tym stanowisku,czy jest zadowolony itp.
Dziewczyny, zdradzi któraś jak się pracuje studentom przy komplementacji zamówień w Bolesławcu? Ile na tej umowie zlecenie? Piszą we wczorajszym ogłoszeniu, że praca jest na 1 zmianę, ale czy można jakoś dopasować sobie ją do zajęć?
Jak większość byłych pracowników nie mogę napisać o firmie właściwie nic pozytywnego, jedynym miłym aspektem są ludzie i mam na myśli, zespół na sklepie a nie tak zwaną gorę. Systematycznie skracane godziny i etaty chociaż pracy na sklepie nie ubywa, coraz gorsza jakość ubrań, która tak naprawdę jest na poziomie targu, przestarzały system, który już lata temu powinien być zmieniony. Ubrania rozlatują się po jednym praniu, szwy puszczają, robią się dziury, reklamować się nie da bo zawsze jest wina klienta i złego użytkowania.
Jeden wielki (usunięte przez administratora) do pracownika człowiek starał się robić wszystko i zero pochwały, (usunięte przez administratora) dla pracownika ciągle tylko pretensje i przede wszystkim jest osobą zakłamaną.Nie polecam się tam zatrudniać ponieważ człowiek nie wie ile tam popracuję.
Czy ktoś pracował w szachownicy jelenia góra? Są ogłoszenia teraz do pracy i zastanawiam sie czy tutaj też jest tak samo kiepska sytuacja jak w innych miejscach
Możesz trafić na dobrego kierownika/kierowniczkę, ale na pewno nie ominie Cię to, że będziesz musiał pracować za kilka osób jednocześnie. Przychodzisz do pracy na stanowisko sprzedawcy, a po 2 tygodniach dowiesz się, że będziesz musiał wypełniać obowiązki dekoratora( bo przed pandemią było takie stanowisko), zastępcę kierownika, a w najlepszym przypadku nawet za kierownika ( ponieważ wiecznie jest zaniżane RH i ze wszystkim musisz radzić sobie w pojedynkę, a jeżeli czegoś nie umiesz, to jesteś idi*tą i nie nadajesz się do żadnej pracy :) ). Nawet będziesz musiał/musiała robić za sprzątaczkę, ochroniarza, informatyka, elektryka i w zasadzie to za osobę wszechstronnie uzdolnioną.
Zacznijmy od zalet: firma nie ogranicza pracownika jeśli chodzi o wygląd. Każdy może wyglądać jak chce. Drugą kwestią jest zgrany zespół - bardzo dobrze czułam się pracując z moimi współpracownikami i z tego powodu chciało mi się przychodzić do pracy. Wad będzie trochę więcej…. RH jak kot napłakał. Często jest tak, że jedna osoba przychodzi do pracy na 10, a druga dopiero na 15/16. Brak możliwości wyjścia do łazienki (w większości sklepów nie ma toalet na zapleczu, choć i w takiej sytuacji, będąc w pojedynkę na zmianie, nie ma możliwości wyjścia). Zatrudniacie w większości kobiety, wiecie z czym wiąże się miesiączkowanie. Kolejną wadą jest częsty brak kamer. Na sklepach dochodzi do wielu kradzieży. Szachownica nie stawia na bezpieczeństwo pracownika - kamery to nie tylko możliwość złapania złodzieja, ale tez możliwość udokumentowania przestępstwa dokonanego na pracowniku (nie wspomnę ile razy klient chciał użyć w stosunku do mnie przemocy, gdyby to się stało, nie miałabym żadnych dowodów). Kolejna sprawa: współpraca między działami w tej firmie nie istnieje. Na jeden dzień potrafi być zlecone zrobienie promocji, dostawa i zwroty. A potem 2 tygodnie przerwy i nie ma nic do zrobienia. Naprawdę nie można by było dac dostawy na poniedziałek, promocji na środę i zwrotyy na piątek? Dalej: kompletny brak szacunku ze strony kierownictwa (tu akurat mówię o moim sklepie) i „góry”. Bo jak potwornym człowiekiem trzeba być, żeby wydzierać się na pracownika lub pisać zbiorowego maila nazywając każdego pracownika rejonu LENIEM? Robicie łaskę ludziom, że na was pracują, jeszcze za najniższą krajową. Swoje wymagania podpieracie „premią” za obrót. Co to jest 300 zł do najniższej krajowej? Nic. Osoby na zleceniu premii nie dostają (co jestem w stanie poniekąd zrozumieć), choć pracują często ciężej od osób na umowie o pracę. Docenienie istnieje tylko wtedy, gdy jesteś potrzebna i kierownictwu pali się grunt pod nogami. Ciągłe kłamstwa, zmiany planów, wymagania nie z tej ziemii za najniższa stawkę. Oczywiście tutaj klasyk sieciówek: musisz przyjść do pracy pół godziny wcześniej i wyjść przynajmniej pół godziny później - nic za to nie dostaniesz. Obsługa klienta - wymagane jest doradztwo i proponowanie produktów przy kasie. Masz niskie wyniki z CS? Ilość sztuk na paragonie mniejsza niż 3? LENISZ SIĘ!! NIE OBSLUGUJESZ KLIENTA!! Dla góry nie liczy się to, że sklep znajduje się w słabym miejscu, gdzie ludzie przychodzą przeważnie po max 2 rzeczy. Klienci mam wrażenie już puszczają pawia jak słyszą o propozycji kupna skarpetek. Brak szkolenia. (usunięte przez administratora) w dokumentach. Musisz podpisać dokument o szkoleniu bhp, mimo że go nie miałaś. Szkolenie z obsługi systemu i kasy - patrz i ucz się. Często nie robi tego kierownik, tylko randomowy inny sprzedawca, który jest po prostu na zmianie. Najlepiej jakbyś umiała wszystko po pierwszym pokazie, bo musisz jak najszybciej nauczyć się zamykać sklep. Bo jest małe RH. I mało pracowników. Szkolenie jest niekompletne, części rzeczy dowiadujesz się dopiero wtedy, kiedy musisz się z nimi skonfrontować. Następna kwestia to dział IT. Nie masz prawa popełniać błędów, pan informatyk zjedzie Cię i pozbawi uczucia bezpieczeństwa w pracy. Mówi, że służy pomocą - według mnie definicją pomocy nie jest opryskliwy ton i ciagle pretensje. Niektóre problemy mimo że powinny być rozwiązane od razu są odwlekane w czasie, tylko żeby błędy się powtarzały i pogłębiały, żeby informatyk miał satysfakcję z wyżycia się na randomowej osobie. „Jakim prawem pani o tym nie wie?” to klasyka gatunku. Program lojalnościowy szachomat - bardzo często martwy, w losowych momentach roku górze przypomina się, że istnieje. Klienci śmieją się, że karta bezużyteczna, ale przynajmniej paragon się zapisze. Promocje są bardzo rzadko, często karty nie chcą się połączyć z systemem i jest problem w nabiciu kwoty, odjęciu jej od kwoty zakupów. Co oczywiście powoduje frustracje klientów i sprzedawców. Praca w tej firmie to ciągła frustracja i niekończące się obowiązki za nieadekwatną stawkę. Wsparcia jest często brak.
Widzę, że w firmie nic sie nie zmieniło. Sądy pracy już chyba mają ubaw widząc nazwę Joart :-) Zabawne, że są jeszcze naiwni którzy tam pracują. Obstawiam, że zostali na stanowiskach "lojalni" pracownicy którzy premie wpłacają sobie sami w formie barteru. Kpina i cyrk na kółkach a nie firma. Serdecznie nie pozdrawiam regionalnych, mam nadzieję, że nadejdzie ten dzień kiedy sami nie będą wiedzieli który salon otworzyć w regionie, bo pracownicy po prostu nie przyjdą.
Czyżbyś miał jakieś ciekawe historie z regionalnymi w roli głównej, że taki kwas na nich lejesz? Bo aż ciekawa jestem w jaki sposób Tobie na odcisk stanęli. ;p
Czy masz jakieś doświadczenie w sądzie z tą firmą? Sama myśle nad złożeniem wniosku i chciałabym w tym temacie porozmawiać.
A co takiego się stało że aż chcesz iść do sądu? Chodzi o sposób wypowiedzenia? Weź wytłumacz.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Joart S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Joart S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 74.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Joart S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 65, z czego 4 to opinie pozytywne, 48 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Joart S.A.?
Kandydaci do pracy w Joart S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.