Opinie o Lux Med Sp. z o.o.
Skandal. Mam złamane kręgi w kręgosłupie lędźwiowym i czekam już dwa tygodnie na wynik MR i ponad tydzień na wynik Tomografii. To najgorsze miejsce w Warszawie, które radzę omijać szerokim łukiem podobnie jak szpital Bielański. Na SOR moja żona czekała, ze złamaną ręką , na przyjęcie 12 godzin !!! i tylko awantura spowodowała, że zostaliśmy przyjęci. Jak widzę LUXMED w Bielańskim jest nie wiele lepszy !!! Ostrzegam przed tym miejscem. Krzysztof
Bardzo pozytywnie rozpatruje aplikację na stanowisko Asystentki ds. Obsługi Pacjenta na woli. Z tego co napisane jest w ogłoszeniu firma bardzo dba o atmosferę pracy, faktycznie pracownicy są dla siebie życzliwi i jest ok pod tym względem? Co do sfery finansowej? Ktoś, coś wie? Ile wychodzi za miesiąc pracy? Można sobie dorobić nadgodzinami jeżeli ktoś chce?
Jestem zmuszony wystawić opinię negatywną dotyczącą rekrutacji na stanowisko wsparcia IT. Sama rozmowa była niepotrzebnie rozwleczona w czasie, polegała głównie na słuchaniu jednego pana który nawijaj tylko makaron na uszy, drugi zadał tylko jedno pytanie, trzeci wyłączył w ogóle mikrofon i kamerkę(!). Pomimo ZAPEWNIEŃ o powiadomieniu niezależnie od wyniku rekrutacji zostałem po prostu zghostowany, totalny brak szacunku do kandydata. Straciłem godzinę życia na słuchaniu nudów jakiegoś typa, który nie potrafił nawet wprost powiedzieć jak wygląda przykładowy dzień pracy i zakres obowiązków. DNO totalnie, nikomu nie polecam aplikowania tam.
Dzień dobry, dokładamy wszelkich starań, by zachować najwyższą jakość procesów rekrutacyjnych i dbać o doświadczenia kandydatów. Na pewno czynnikiem wpływającym na te doświadczenia jest kwestia włączonej kamery podczas rozmowy online. Być może była to awaryjna sytuacja, niemniej jednak przepraszamy, że nie pojawiło się wyjaśnienie dlaczego jest wyłączona. Jeśli chodzi o brak feedbacku – jest to sytuacja niedopuszczalna, dlatego bardzo proszę o bezpośredni kontakt na adres: paulina.sienicka@luxmed.pl w celu wyjaśnienia sytuacji.
Stanowisko: rejestratorka medyczna. O pracy przy obsłudze pacjenta można dużo powiedzieć, szczególnie w jednej konkretnej placówce we Wrocławiu, której adresu nie przytoczę z wiadomych względów, jednak domyślam się, że w pozostałych jest podobnie. Nie chodzi mi tutaj o samą pracę - ba, chodzi głównie o panującą atmosferę i kierownictwo, które zachowuje się w sposób skandaliczny. Zacznijmy od zarobków - na wstępie dostaje się najniższą krajową, oczywiście wszystko na umowie zleceniu, bo na umowę o pracę nie ma co liczyć. Brak podwyżek, jak już, to marne, wybłagane jeden/dwa złote. Kuriozalna różnica w wynagrodzeniu między pracownikami - pracownik pracujący kilka lat, potrafi mieć taką samą (!) pensję, co osoba świeżo zatrudniona na tym samym stanowisku. Godziny pracy ustala koordynator i tutaj tradycyjnie - im większe kolesiostwo, tym więcej godzin pracy dostaniesz. Co do obowiązków - koordynatorzy potrafią przerzucać swoje obowiązki na rejestrację. Na każdym kroku patrzą Ci na ręce i zamiast na bieżąco rozwiązywać problem, zdają po miesiącu relację kierowniczce, która później zabiera Cię na rozmowę, która może się zdarzyć przy osobie drugiej (co już podchodzi pod mobbing) i mówi całą litanię, jaki to jesteś beznadziejny i leniwy w tej pracy, mimo tego, że wypełniasz swoje obowiązki. Niestety, takie spotkania pojawiały się notorycznie (i obawiam się, że nadal się odbywają). Oczekują znacznie więcej, niż wymaga stanowisko i to za psie pieniądze. Ani be, ani me, jak zrobisz coś dodatkowo, po prostu musisz to zrobić, bo tak chce kierowniczka. Na koleżanki i kolegów nie ma co liczyć, każdy i tak gada za Twoimi plecami, żeby tylko wyjść na plus u nietykalnej góry. Ogromny (przepraszam za słowo) (usunięte przez administratora) w papierach. Zdarzały się sytuacje, które powinny zostać zgłoszone do odpowiednich placówek. Państwowa Inspekcja Pracy powinna już od dawna zająć się tą placówką, a nawet media, może to by coś zmieniło. Absolutnie odradzam pracę w tym miejscu. Dużo stresu i nerwów i to nie wcale od samej obsługi pacjenta, tylko od kierownictwa. A jak ktoś już się zdecyduje, to radzę zaopatrzyć się w dyktafon i nagrywać takie "spotkania" z kierowniczką, mogą się później przydać. Podsumowując - totalnie nie warto, nawet na chwilę.
Na jakiej podstawie piszesz, że domyślasz się, że w innych placówkach jest podobnie, jak to opisałaś? Pomińmy to zresztą. Czy nie masz w umowie wyszczególnionego zakresu obowiązków i nie można wytłumaczyć przełożonemu, że robisz to, do czego zobowiązałaś się w umowie? Co takiego może się stać, gdy przypomni się o tym koordynatorowi czy kierowniczce? To też ludzie i nie o wszystkim mogą pamiętać.
Ja jestem byłym pracownikiem i taka jest prawda, w (usunięte przez administratora) się poprzewracało koordynatorom. Praca beznadziejna, u góry jest sama prawda. Nikomu nie polecam
W Warszawie jest tak samo, informujesz kierownika a ten szuka na ciebie jakiejkolwiek informacji żeby cię zwolnić
Kilka etapów i każą przygotować obszerną prezentację, gdzie dzielisz się pomysłami na uzdrowienie ich beznadziejnych sajtów. Wyłudzanie pomysłów wg mnie.
Dlaczego chcesz zmienić pracę? Jak uzdrowić sajty Luxmedowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Dzień dobry, ostatnio pojawiło mi się ogłoszenie odnośnie rekrutacji na 1 sierpnia w Warszawie. Jak atmosfera? Stawki ?
Porażka, zostałam umówiona na badania medycyny pracy.Badanis na 12;30 szybko poszło nawet sprawnie.Na orzeczenie lekarskie końcowe dopuszczające do pracy na godzinę 14;40. Totalne dno.
Też nie wiem, wygląda to na jakieś niezadowolenie. Napiszesz, jeśli tu robisz, czy nie brakuje w tym momencie personelu do pracy? Może wtedy mniej by było takich wpisów? Żona chce podjąć pracę, jako rejestratorka medyczna, ale chciałbym wiedzieć, ile by tu mogła zarobić i jaki miałaby zakres obowiązków? Mógłbyś pomóc?
to nie będzie zawód rejestratora medycznego bo luxmed bardzo unika przepisów które definiują ten zawód żeby nie płacić tyle pieniędzy ile trzeba, tylko zasuwać do śmierci za kilkaset więcej złotych niż najniższa krajowa na stanowisku tak zwanego specjalisty. JEżeli chodzi o ludzi to potrzeba bardzo wiele osób i to nie tylko tutaj ale ogólnie . na stronie można zobaczyć ile jest ofert pracy jest ich dziesiątki i będziesz od wszystkiego
Pracowałam jakiś czas temu w harmonii luxmedu, traktowanie specjalistów a obsługi pacjenta to dwa różne światy. Jeżeli ktoś ma układy z kierownictwem i mu się nie spodobasz, nie ważne jaka była prawda ale i tak posłuchają wymysłów tej osoby. Niby jest zabezpieczenie na okres wypowiedzenia i powinna być wcześniej informacja o zakończeniu współpracy, a w rzeczywistości z śnią na dzień ci dają wypowiedzenie i tego samego dnia wyrzucają cię na bruk. To akurat sytuacja mojej znajomej i stety, niestety będąc świadkiem niektórych sytuacji jestem w stanie jej uwierzyć.
(usunięte przez administratora) nie dajcie się oszukać liczba wizyt na abonament jest ograniczona na prywatne wizyty są miejsca na abonament niestety nie, mam pakiet złoty niestety nie mogę dostać się do specjalisty bo od miesiąca nie przyjmuje na abonament tylko prywatnie..nie mogę zerwać umowy i do końca muszę płacić abonament który Już nie jest Przydatny...robią ludzi w konia obiecują co innego a wychodzi to co wychodzi...
40 minut na infolini zeby się umówić na badania! Na infolinię wprowadzają w błąd! Pomimo pakietów medycznych nie można bezpłatnie zrobić badań bo lekarz nie da skierowania! Kolejki i obsługa to jakaś kpina!!!!!
Potwierdzam. Na infolinii same niekompetente szczyle. Dziwne że nikt się tym nie zajmie
podczas składania oferty nie informuję, że z małej mejscowosci nie masz możliwości korzystanie z lekarza , zeby skorzystac z porady musze jechać 200 km,to skandal. Wyłudzaja pieniadze i smieja sie w twarz
Skąd wiesz, że nie wyszkolone? Czy ktoś z pracowników infolinii, którzy tu zaglądają może wyjaśnić, jakie trzeba wymagania spełniać, by do pracy się tu dostać i w jaki sposób odbywa się wdrożenie?
Praca na infolinii nie wymaga niewiadomo jakich wymagań. Ważne by kandydat był osobą kompetentną, i pomocną. Natomiast nie rozumiem określenia szczyl. Większość pacjentów po prostu jak widać po słownictwie, nie ma szacunku do rejestratorki/a. Nie jest to łatwa i przyjemna praca. Codziennie otrzymujesz kilkanaście telefonów od pacjentów którzy na dzień dobry wyskakują do Ciebie z ,,łapami”, grożąc Ci, że on zna kogoś dzięki czemu stracisz tą prace, albo standardowo, że napisze skargę. Po pewnym czasie staje się dla Ciebie to tak normalne, że po prostu dopada Cię totalna znieczulica. Pacjenci nie rozumieją, że to nie jest tak, że odbierasz 20 telefonów dziennie - to jest tak, że masz ich 160 - czasami to nawet i ponad 200 w zależności jaki jest okres, i każdemu musisz powiedzieć to samo, dzień w dzień. Co do wcześniejszych komentarzy, że pacjent czekał 40 min na linii, możliwe zdarza się i tak. Natomiast zastanawia mnie jedno, przecież są alternatywne sposoby do umówienia wizyt, np poprzez internet, ale jeśli już chcesz załagodzić pacjenta tym tekstem to oczywiście pacjent nie ma na to czasu, ale ma czas na to by czekać na linii. Nie da się dogodzić wszystkim, natomiast konsultanci to też nie sa worki treningowe. Szacunek działa w dwie strony.
Dzisiaj pierwszy raz chciałem skorzystać z lekarza w waszej placówce. Udało mi się zanleżć termin na 12.07.2023 na 14.30 do ortopedy M.Kaatz. Byłem w recepcjii zapytać się o drogę do gabinetu i jak to wszystko działa. 14.20 byłem pod gabinetem 14.30 weszła 1 osoba , czekałem do 15.15 aż wyjdzie , nie wyszła po czym Pan siędzący na krześle obok widząc moje zdenerwowanie oznajmił mi że jest obsunięcie 1,5 godz. i że przede mną są jeszcze 2 osoby. Wróciłem do recepcji i mówie Pani że jeżeli jest jakieś obsunięcie to trzeba poinformować pacjentów. Pani spojrzała w komputer i oznamiła mi że teraz weszła do gabinetu Pani która była umuwiona na 13.30. Druga sprawa jest tak , że jeżeli lekarzowi konsultacja zajmuje 45min. lub więcej to po choinkę umawiacie ludzi co 15min.?????
DNO I WODOROSTY, tak oceniam LuxMed. Od 6 miesięcy nie mogą pozytywnie zweryfikowć konta pacjenta do pełnego dostępu. Umówienie wizyty u specjalisty graniczy z cudem. Podcza umawiania wizyty w placówce Zdrowie dotyczy badania USG jamy brzusznej pani poinformowała mnie że jeżeli chodzi o skierowanie z LuxMed najbliży termin za 2 m-ce a jeżeli będę miał skierowanie z NFZ to za 5 dni może odbyć się badanie. Zmiana z MediCover na LuxMed to najwiękzy błąd popełniony przez nas .
Wszystko dobrze do czasu kiedy nie dowiedzą się że chorujesz przewlekle, wtedy udają że wszystko spoko do czasu kiedy nagle dostajesz informacje że jesteś do (usunięte przez administratora) i z dnia na dzień dostajesz wypowiedzenie. Zapewne znajoma gdyby powiedziała że ma orzeczenie to od razu by jej zaoferowali uop a nie uz, no ale cóż. Nie jesteś (usunięte przez administratora) to wypad, tak to działa
Ile osób było w takiej sytuacji, którą opisujesz? O jakich chorobach rozmawiamy? A jak się tłumaczą dając pracownikowi wypowiedzenie?
Dziękujemy za komentarz. Nie akceptujemy jakichkolwiek działań tego typu, dlatego zależy nam na zgłaszaniu podejrzeń niepokojących zdarzeń. Na przykład przez anonimowy formularz: https://luxmed.limequery.com/687566?lang=pl
Ja miałem podobnie tylko ze u mnie było tak że przychodząc do placówki współpracującej na badania i dowiaduje się ze nie mogę tam zrobić badań i kiedy dzwonie na infolinię to słyszę ze to oni decydują gdzie ja mam wykonać badania i kierują mnie do placówki oddalonej o 40km. Więc co robisz płacisz prywatnie
Praca na recepcji jest tylko dla ludzi o stalowych nerwach. Nigdzie nie spotkałam się z takim brakiem kultury. Wydawałoby się, że w przychodni panuje cisza i spokój, ale w recepcji jest jak w ulu - każdy się przekrzykuje (w dobie pandemii komunikację utrudniały dodatkowo pleksy i maseczki). Lekarz nie chce przyjąć dodatkowo - wina recepcji, nie ma już wizyt w niedalekim terminie - wina recepcji. Koordynatorzy najchętniej siedzieliby sobie na tyłach i w niczym nie pomagali, osoby o dłuższym stażu też unikają pracy jak ognia. Za takie pieniądze jakie proponują to lepiej wykładać towar w supermarkecie, przynajmniej mniej stresu człowiek doświadczy.
nie tylko w recepcji tak jest, na centrali to samo tylko zamiast ochrzanu od pacjentów masz ochrzan od kilku różnych osób co pozamieniały się na(usunięte przez administratora) i myślą że jak zarabiają 100zł więcej od ciebie to znaczą coś więcej więc ty jesteś psem na ich posyłki
Infolinia Lux Med to delikatnie mówiąc (usunięte przez administratora) Pracują tam osoby niekompetentne, które nie umieją klikać w komputer. Nikt nie bierze odpowiedzialności, zmieniają godziny badań i placówki, po czym się rozłączają. O 13 jedna kobieta umawia na wszystkie badania w jednej placówce, o 19 dzwoni druga, że jedno z badań odbędzie się w innej placowce na końcu miasta i ustala godzinę zaraz po badaniu w 1 placówce, po czym się rozłącza. Nie można nawet o nic zapytać, po oddzwonieniu infolinia jest nieczynna. Porażka, szkoda nerwów na tak nieprofesjonalną usługę.
Czy konsultant infolinii może pracować zdalnie? Bo była taka oferta do nich w przeszłości z tego co pamiętam. Ale nie udało mi się poznać szczegółów. Teraz i tak home office popularniejsze, to może coś poszło w tym kierunku??
Tak, można pracować zdalnie ale po okresie próbnym i jeśli masz dobre wyniki. Wtedy można prosić o pracę zdalną.
Może ale po 3 miesiącach pracy w biurze, potem musi poczekać na dostępny sprzęt zazwyczaj ok 2 tygodnie do 1.5 miesiąca.
Nie polecam. To zwykłe wyłudzanie pieniędzy. Dostępność do lekarzy zerowa, Kpina z pacjentów. Kto wpadnie w ich szpony, trudno się uwolnić, nie można wypowiedzieć umowy, bo i tak trzeba płacić inaczej straszą sądem. (usunięte przez administratora)
Zeby umowic sie na wizyte w Luxmed trzeba kolejno: Powalczyc zaplikacją albo sie z nia zaprzyjaznic i wyczekiwac pojawienia sie wizyt, ktore w zaden sposob nie są zagrafikowane, nowe wizyty beda jak beda Nie zapisac sie przez aplikacje, bo nie ma terminow. Zadzwonic do Luxmed, dostac skierowanie do placowki zewnetrznej Obdzwonic placowke zewnetrzna i dowiedziec sie, ze tam rowniez nie ma terminow. Zadzwonic do Luxmed, otrzymac zgode na zwrot kosztow. CZEKAC 30 dni az zwroca pieniadze. Tak dlugi czas oczekiwania to skandal, w momencie, kiedy placowki nie potrafią wywiazac sie z umowy zawartej z klientem, odnosnie dostepnosci wizyt, kiedy zdrowie siadlo i takich wizyt trzeba odbyc np 10, masz zablokowane 3k na „koncie” luxmed. Dramat
Baba na warszawskiej infolinii jest straszną (usunięte przez administratora). Poniedziałek, godzina 18:30 pewnie nie jest wymarzoną godziną na pracę, ale dopiero zaczynam korzystać z luxmedu więc nie mam wszystkiego prześwietlonego na wylot i na pamięć. Jeżeli dzwonię z konkretnym pytaniem to nie musi mnie (usunięte przez administratora) znudzonym, pełnym wyższości głosem, że nie pamiętam tego, że kiedyś tam już miałam konto pacjenta – czasy są szybkie, mam prawo nie pamiętać jednej przychodni
Generalnie powiem tak : jako na szczęście była już pracownica mogę śmiało powiedzieć że nie tak powinna wyglądać firma... Lux med to najgorsza firma i najgorsi pracodawcy z jakimi kiedykolwiek miałam doczynienia. Koordynatorzy straszni, mobbing w tej pracy to codzienność ale prezesi z tym nic nie robią, Pani dyrektor to chyba jakiś żart - niewłaściwa osoba na niewłaściwym miejscu. Bardzo małe stawki jak za taką pracę, system motywacyjny motywuje jedynie do nie przychodzenia do pracy. Pracownicy są notorycznie olewani, dostaje się stare komputery które się zacinają, system na którym pracujesz na około 10-15 lat i cały czas się zacina już nie wspomnę o tym że były u nas prusaki w biurze... Żenada, nikomu nie polecam.
Dziękujemy za komentarz. Przykro nam, że takie są Pani odczucia. Nie akceptujemy takich działań, dlatego zależy nam na zgłaszaniu wszelkich niepokojących zdarzeń i zachowań przez anonimowy formularz celem ich wyjaśnienia: https://luxmed.limequery.com/687566?lang=pl
Pracowałem w luxmedzie koło roku w dziale it w centrali. Firma ma swoje plusy i minusy. Może zacznę od plusów. Plusem jest elastyczny czas pracu informując przełożonego wcześniej. Kolejnym jest możliwość pracy zdalnej lecz tutaj dużo zależy od działu, jakim się pracuję. W niektórych działach praca jest 100% biurowa. Kolejnym jest pakiet benefitów jest karta multisport, prywatna opieka medyczna lux-medu choć działanie to kwestia dyskusyjna , czytając komentarze można stwierdzić jej działanie, lekcje języków obcych (są to lekcje grupowe gdzie grupa jest zbierana w lato i warunkiem żeby do niej dołączyć jest przepracowanie w lux-med 3 miesięcy), do plusów można zaliczyć przemyślane wdrożenie pracownika do obowiązków (przydzielają opiekuna na dłuższy czas, który na wszystkie pytania chętnie odpowiada).Co do wad można zaliczyć wysokie tępo pracy , co w niektórych dniach praca w biurze wyglądała jak sceny z filmu "wilka z wall street " przez co dłuższy czas wpływa negatywnie wpływa na psychikę choć mają ulotki jak radzić ze stresem i kontakt z firmowym psychologiem, kolejnym to niektóre osoby (współpracownicy), które po kryjomu zbierają materiały (błędy przez ciebie popełnione w pracy, robiące screeny z czatów firmowych, które następnie bardzo chętnie wykorzystają przeciwko tobie w najmniej spodziewanym momencie) czy po wykryciu błędu nie informują cię o tym tylko czekając na okazję. Choć na szczęście są to jednostkowe przypadki duża liczba osób chętnie pomaga w razie problemu. Warto na luźnych rozmowach trzeba się bardzo pilować co się mówi w grupie. Ostatnią wadą jest duża rotacja w firmie i brak imprez firmowych nawet wigilia (ale dają bon świąteczny).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lux Med Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Lux Med Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 158.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Lux Med Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 87, z czego 8 to opinie pozytywne, 66 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Lux Med Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Lux Med Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
