Najniższy personel musi zarobić na pensje administracji,(czego nie rozumiecie , tak jest na całym świecie ) a nie jest to średnia krajowa :) tylko 8-10 tysi na rękę... to chyba nie jest źle? Premie w działach inwestycji , zakupów to nie jałmużna :) tylko konkretna kasa...ogólnie administracja centralna jest najlepiej wynagradzana. Spoko praca ale tylko na wyższych stanowiskach. Pieniążki na koncie bez opóźnień. Wystarczy dobrze pracować ;)...albo... i nie ma powodów do zmartwień. Macie inną opinie to znaczy , że powinniście zmienić stanowisko w tej firmie albo firmę.
To ma powodować, że personel ma być wykorzystywany i ma pracować w nieludzkich warunkach?
Pieniążki na koncie bez opóźnień mówisz? 10 lipca nikt nie dostał wypłaty na czas i nikt nie potrafił powiedzieć dlaczego. I tak, sytuacja dotyczyła centrali którą tak chwalisz. kierowników, szeregowych pracowników też. Firma zaczyna szorować (usunięte przez administratora) po dnie.
Praca w kilku osobowym zespole na zbliżający się 4 kwartał to porażka, gdy zamiast jednego etatu robi się na kilka. Jestem doradcą, specem od reklamacji, pracownikiem ratalnym, kasjerem i magazynierem w jednym. Cud że jeszcze mamy sprzątaczkę. Na sklepie mamy 27 stopni, nasza klimatyzacja nie działa, nie mamy zapewnionej wody o kawie nie wspominając. Cały dzień gonitwa z ekspozycja, zatowarowaniem, nabijaniem marnych kilku groszy na TV za 8k na jednym punkcie, polecaniu Akc i PG. Nie mówiąc o ratach na których totalnie nie da się zarobić jeśli posiada się jakiekolwiek sumienie. Ludzie z każdego sklepu się zwalniają albo idą na L4 bo nikt normalny już nie wyrabia, zostaną tylko Ci którzy muszą albo mają chyba chody jakieś, nie wiem jakie inne wytłumaczenie mogę mieć dla nich.. to się nadaje do jakiegoś reportażu w tv chyba!!!
Do osób zarządzających tą twórczością, która zatrzymała się w czasach króla Ćwieczka: Jeśli chcecie być szanowani, to szanujcie swoich pracowników. Wyrzućcie te mocarstwowe kompleksy i zacznijcie traktować nas jak ludzi, a nie jak pionki na szachownicy waszych ambicji. Niech wasze słowa nie będą pustymi obietnicami, ale odzwierciedleniem rzeczywistości. Przestańcie traktować nas jako (usunięte przez administratora) gotowych wykonywać każde polecenie, nawet jeśli jest sprzeczne z naszymi wartościami etycznymi. Wymagajcie od nas, ale też zapewnijcie nam odpowiednie warunki do pracy. Nie obarczajcie nas całym ciężarem, dostawami, odbieraniem punktów lub gdy decyzje zarządzania nie są trafne. Inwestujcie w naszą edukację, zapewnijcie nam wiedzę i narzędzia, abyśmy mogli być profesjonalistami w naszej dziedzinie. Do kierowników: Przestańcie pielęgnować chamstwo, despotyzm i (usunięte przez administratora). Wartością firmy powinno być współdziałanie i szacunek, a nie strach i zastraszanie. Pomyślcie także o naszym bezpieczeństwie i komforcie pracy. Ochroniarze i klimatyzacja to niezbędne elementy w sklepie, które chronią zarówno nas, jak i mienie firmy a nie, że musimy oddawać to ze swojej pensji. Nie róbcie oszczędności kosztem naszego bezpieczeństwa i zdrowia. Wiemy, że prowadzenie firmy to również dbanie o zyski i wyniki. Ale pamiętajcie, że za tymi liczbami stoją ludzie. Dajcie nam szansę, abyśmy mogli naprawdę włożyć się w naszą pracę i osiągnąć dobre rezultaty, ale nie na drodze wyzysku i manipulacji. Pamiętajcie, że firma to nie tylko produkty i zyski, ale także ludzie, którzy ją tworzą i reprezentują.
Powiem tak, jedna wielka karuzela wiadomo czego, a kręci nią zarząd i dyrekcja która ma status BOGÓW w tej firmie, a przynajmniej oni w swoim zamkniętym świecie tak uważają. Biznes jest naciskany przez zarząd i dyrektorów którzy chyba pamiętają jeszcze upadek meteorytu na ziemię. Poglądy i rozwój niczym afrykańskie plemię które odkryło że można naostrzyć patyk. Oczywiście nacisk na biznes, który dostaje nierealne do spełnienia wymagania, idzie z tym dalej na sklepy, IT, magazyny , CC gdzie wymagają od nas kompetencji, sami nie wiedząc praktycznie nic oprócz jak napisać maila z DW do swojego przełożonego... A potem w stresie wyrabiasz sam 3 etaty a jedyne co dostaniesz, to zabraną premię albo odgłosy wiatru, bo dziękuję to chyba tam tylko ironicznie mówią. Każdy tu Pion pracuje sam dla siebie, nie dla dobra ogółu, a IT i ich dziesiątki analityków to chyba tylko myślą jak utrudnić sprzedaż ... Ale jak potrafisz ładnie zbierać baty, podlizywać się i tworzyć spirale kłamstw, kręcić nosem i owijać w bawełnę, hah! Nawet na dyrektora można awansować. Ta firma chyba naprawdę trzyma się na kilkunastu osobach które trzymają ten bajzel w ryzach... I nie mówię tu o "górze"
Obiecują studentą soboty wolne potem zmuszają do pracy kłamcy (usunięte przez administratora)
Nie polecam tej firmy (usunięte przez administratora) zatrudniają studentów a potem nie dają wolnych sobót, klamcy niby tskie dyrektywy z gory
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Praca na słuchawce w CC to nieustannne nerwy, ile by czlowiek nie zrobił ponad normę nie zarobi. Dobre na czas poszukiwania innej pracy. Z każdym dniem coraz gorzej. Praca w sobotę, niedzielę koszmar za te same pianiądze niż gdzie indziej bez pracy w weekendy. Do tego godziny pracy porażka, cały dzien rozwalony. Nieobiektywne ocenianie, celowo zaniżanie jakości rozmów żeby Ci nie wypłacic więcej. Manipulacja w kierunku obniżenia wartości twoich usług, Bez mozliwości odwołania się i weryfikacji. Jedno wielkie (usunięte przez administratora) Nigdy więcej za żadną cenę. Premia hahha wypracowana przez pracownika musi pokryć jego podstawową wypłątę. Koszmar. Tego chyba nikt nie kotroluje, Warszawa nie wie co za (usunięte przez administratora) Wartościowi pracownicy zwalniają się sami po 1-2 miesiącach pracy i nikt nie rozliczą CC dlaczego tak się dzieje. Warszawo przeanalizuj flutkuację kadr i zwolnij tych pseudo decydentów z J. Pawła w Lublinie bez pracy w weekendy.
Racja, celowo obniżają punkty aby konsultanci nie zarabiali. A i efektywność nie jest łatwo wyrobić.
A jeśli chodzi o efektywność, to wszystko z czasem. Z miesiąca na miesiąc kazdy staje się coraz lepszy dzięki czemu po czasie będzie miał to w jednym palcu. Chyba, że ktoś rzeczywiście się nie nadaje do sprzedaży to czego tutaj szuka? Zawsze można iść na SI jeśli nie kręcą sprzedażowe tematy. Z zarobkami bez szału, mogłoby być lepiej co nie zmienia faktu że kilka tysięcy powyżej podstawy da się zarobić w najlepszych miesiącach.
Dobrze ujęte w najlepszych miesiącach jak latasz jak na produkcji plus jesteś ochroniarzem i pracujesz przy dosawach. A i wciskasz ubezpieczenia. To tj popatrzeć jakby się pracowało gdzie indziej na dwa etaty to by się w każdym miesiącu dobrze zarabiało xd
Hahha prawda z tymi premiami to jest cyrk. Dla DK na sklepach podstawa mniejsza od minimalnej, a do minimalnej wyrównaj sobie z premii. Kabaret
Ja mam tutaj pytanie do wszystkich ludzi pracujących na dostawach. Jak u was z nadgodzinami? Jak was z tego rozliczają? Też wam każą podpisywać kartki, że to wy wnioskujecie o dzień wolny a tak naprawdę to oni wam wciskają kiedy chcą? U nas już niektórzy pracownicy przestali podpisywać te śmieszne papierki, bo w ten sposób rąbią nas na grubą kasę. Oni mają naciski z Warszawy że muszą oddawać nadgodziny to autentycznie potrafią bez poinformowania pracownika zmienic grafik i zaplanować w dzień, w którym miałeś mieć wolne kilka godzin żeby zaraz powiedzieć że i tak nie musisz przychodzić bo oddamy Ci te nadgodziny. Wariatkowo. Firma się zwija, wykwalifikowana kadra ucieka a z nowej rekrutacji nie ma rokujących kandydatów. O pieniądzach szkoda już wspominać bo przez 2 lata podpisywane bylo chyba ze 2 albo 3 aneksy z podwyżkami a kasa praktycznie taka sama. Dobrze już było....
Najprościej byłoby wezwać Inspekcję pracy żeby w każdej CL wyjaśnili jak sie rozlicza nadgodziny bo robi się samowolka. Chyba że nas nie obowiązuje kodeks pracy pod względem rozliczania nadgodzin???
To co firma wyprawia przestaje mieścić się w głowie. W większości sklepów pracownicy ratalni musieli przebranżowić się w sprzedawców na sklepie, a jak się nie podoba, to żegnamy. Ludzie zajmujący się kredytami w niektórych przypadkach od 20 lat teraz sprzedają między innymi lodówki i pralki. Magazynierzy, nawet Ci którzy mieli już końcówkę pracy do emerytury otrzymali wypowiedzenia. Pracownicy na umowy zlecenie również zostali pożegnani. Doradca na sklepie ma zajmować się wszystkim. 1 osoba ma zastępować 3. Na święta bon 250zł z 200zł do wykorzystania w Euro (1 produkt i nie tańszy, niż 250zł, bo bon nie zwdziała). Na Wielkanoc okrągłe zero. Ucięli nam premie za sprzedaż rat, zlikwidowali premię od sprzedaży akcesoriów przy kasie, ciągłe obniżki punktów za sprzedaż. Wszystkie ceny idą w górę, a co robią w Euro? Zabierają Ci kilka stówek od wypłaty i dodają nie mało nowych obowiązków. Albo w końcu otworzymy oczy i zrobimy protest albo za chwilę Euro nie będzie miało pracowników, bo w Biedronce lepiej płacą i wymagają mniej. Wstyd i to Polska firma.
To wszystko prawda. Ostatnio pozabierali wszystkie dodatki, cała internetówka (towary ze statusem E) na 1 punkcie, coraz więcej standardowych towarów na 1 punkcie, pozwalniali prawie wszystkich magazynierów oraz pomocników. Zakres obowiązków DK jest w tym momencie wręcz niewiarygodny. Właściwie ogarnia trzy etaty a podstawa niższa od najniższej krajowej. Powoli już zaczyna się eksodus pracowników.
Niestety to wszystko prawda. A teraz likwidują kolejne stanowiska z centrali i każą ludziom pracować na sklepach, bo już nie ma kto tego robić...
3 razy próby były ale za każdym razem wszyscy podpisami w dokumentach byli zwalniani natychmiast.
To się dzieje w każdym oddziale. Ceny coraz większe a zarobki maleją, zabierają dodatki, premie, obniżają pkt. Nie liczą się z pracownikami, nie wiem za co przyznane były nagrody najlepszego pracodawcy. Zwalniają się nie tylko ze sklepów ale w każdym pionie. Firma tnie koszty, redukują stanowiska. Każdy ma być od wszystkiego. Ludzie się zwlaniają i nie ma kto pracować... Strzelą sobie w kolano, bo wkrótce okaże się, że nikt za te pieniądze nie będzie chciał pracować
Miałam rozmowę rekrutacyjną online. Od razu mnie zatrudnili - warunki mi się spodobały, chociaż z wynagrodzeniem szału nie ma, ale lepszy rydz, niż nic. Pierwszy dzień, szkolenia przy Muszkieterów w Warszawie. Przesympatyczna kobieta oprowadziła, zaprowadziła do salki, gdzie miały się odbyć szkolenia, zrobiła kawkę, pogadała tak ciepło i serdecznie. Potem szkolenia z rozmów, praw, etc. - tydzień. Prowadzący super, bardzo elokwentni, cierpliwi, tłumaczyli wszystko bardzo dokładnie, można było zadać centylion pytań i nie przewracali oczami, a cały czas z uśmiechem. Sama praca - bardzo spoko. Jeśli się chce zdalnie pracować, nie ma problemu, jednak na początku zawsze lepiej być na miejscu, bo jest łatwiej się zaznajomić. Ja teraz jestem praktycznie cały czas zdalnie, ale w razie potrzeby pomocy, nie ma problemu, można się skonsultować. Gdy trafia się bardzo ciężki klient, nie ma problemu, żeby sobie nadprogramowo zrobić przerwę i ochłonąć. Ludzie bardzo w porządku, kawa, herbata, owoce, automaty z przekąskami i daniami, 4 firmy cateringowe, jeśli ktoś nie zrobił sobie jedzenia, o czym powiadamia recepcja, że właśnie przyjechał X czy Y.
Ale ściema! Od razu widać, że opinia pisana przez firmę do ratowania wizerunku, wstydzilibyście się. Pracy zdalnej w tej firmie NIE Ma. Mówią to już na start na rozmowie. Pracować z domu można dwa dni w miesiącu , na wniosku do przełożonego wypisać trzeba co danego dnia będzie się robić i zgodnie z regulaminem należy cały czas mieć włączona kamerę w laptopie! Jednego chłopaka zwolniono z dnia na dzień tylko za to, że śmiał pracować w pociągu jadąc do rodziców bo pracować trzeba z domu a twojego monitora nie mogą oglądać twoje dzieci. Ci ludzie tu są jacyś chorzy na głowę jeśli chodzi o kontrolę i inwigilację! Kompletne świry. Takie bzdury jak ta opinia to zwykle manipulacje zupełnie nie zgadza się z rzeczywistością.
W żadnym dziale nie ma możliwości pracy zdalnej? Może coś by się znalazło? Czytając ten komentarz miałam nadzieję że to prawda. Teraz sama już nie wiem
Absolutna nieprawda. Nie ma pracy zdalnej. Jaki ciężki klient???!!!! Na Muszkietów nie ma ani pracowników sklepów ani "na słuchawce" (oni są w Lublinie). Ech...
Ile teraz można przy pracy zdalnej na infolinii dostać? Dużo dziennie klientów do obsłużenia i czy ktoś kontroluje albo w jakiś sposób monitoruje naszą pracę?
To nie jest profil centrum z lublina tylko firmy z Warszawy, nie ma pracy zdalnej w Euro, moze jest w lublinie ale to nie ta firma
Zdecydowanie. Pracuje tu od 2 lat i mogę już coś powiedzieć . Praca na infolinii. Grafiki 8-24 w zależności od miesiąca, 8-9-10-12 godzin Jeśli chodzi o resztę same plusy. Wysoka kultura osobista przełożonych, w tym wysoka kultura organizacyjna. Zero mobbingu i prymitywnych form. Cele sprzedażowe są wyznacznikiem kompetencji pracowników
Warto również opisać co się dzieje aktualnie. Zabrane jest większość benefitów, ucięte premie przez mikropłatności, brak stałych przypisanych miejsc z powodu oszczędzania prądu i zamknięcia jednej sali. Mnóstwo zwolnień, nawet pracowników z umowami na czas nieokreślony, sporo osób nie dostanie przedłużenia umowy od sierpnia/września. Powoli zacznie się 4 kwartał, będzie mnóstwo połączeń, pewnie agencja. Brak pracy zdalnej, szefostwo z góry twierdzi, że nie i koniec, praca zdalna to nie praca - więc trzeba co chwile miejsca zmieniać i nosić swoje graty. Ale oczywiście w 4 kwartale będzie zezwolenie ze względów "biznesowych" - wiele absurdów, stresu i wszystkiego. Fakt faktem, do przełożonych liderów i trenerów nie ma co się przyczepić. Dbają o swoich pracowników, pomagają - mobbingu nie uswiadczy nikt tutaj, nie ma zadnego kolesiostwa i awansów po znajomości - bardzo duży plus wyróżniający to CC. No cóż, są plusy i minusy, boli jedynie dorabianie do premii 1400zł aby mieć minimalna, a dopiero pozniej zarabiasz. Moze cos sie zmieni, oby. Moim zdaniem góra z euro powinna przemyśleć kwestie większych premii i podwyższenia podstawy, bo wtedy ludzie bardziej będą zmotywowani do sprzedaży, firma więcej zarobi tak samo jak i pracownicy. Do tego będą kandydować lepsi sprzedawcy, który oczekują wyższych pieniędzy niż teraz.
23.5 brutto/h na umowę zlecenie taka stawka w Katowicach na magazyn. Powodzenia. Dlatego ogłoszenie wisi miesiącami. Co za żałosne janusze
Dzień dobry, powiedzcie mi proszę jak wygląda obecnie sytuacja w Dziale Wsparcia Użytkowników? Na czym polega ta praca a interesuje mnie najbardziej, jaka jest atmosfera w zespole, czy kierownik jest ok, czy szkolenia są ok, no i najważniejsze czy jest dużo pracy (mam na myśli bardziej to czy jest czas żeby sobie złapać trochę powietrza itp.) Wiadomo na rozmowie nie dowiem się wszystkiego a nie znam nikogo w euro
Dzień dobry, szkoda Twojego czasu, nie polecam. Miejsce pracy Sokołów pod Warszawą w biurach nad magazynem, przy śmietnikach ze sprzętem do utylizacji. (usunięte przez administratora) łatwo uszkodzić opony, bez własnego auta nie dojedziesz, co prawda firma posiada busy kursujące z centrum dowożące pracowników, ale średnio godziny pokrywają si z pracą w tym zespole. Praca 8h - godziny pracy działu to 7-21:30 od poniedziałku do soboty i w niedziele pracujące. Na rozmowie rekrutacyjnej obiecują nie wiadomo co, szczególnie HR, a potem smutne rozczarowanie. Praca głównie na słuchawce i to jest dramat od 50 do 100 telefonów dziennie na głowę, a do tego tickety do zrobienia (weekend to jest dramat nie ma jak do łazienki pójść). Obiecują że to praca w It a tak naprawdę, to poprawianie dokumentów w aplikacjach biznesowych. Jedyne z z IT to skonfigurowanie drukarki i reset hasła, do większość rzeczy brak uprawnień jako pierwsza linia wsparcia. Użytkownicy bez szkoleń na sklepach wyżywają się przez telefon na pracownikach działu wsparcia. Administratorzy mają wywalone na pierwszą linię i ciągle pretensje za przekazywanie zgłoszeń xD. Przeciążenie pracą i dużo stresu. Nie równe traktowanie, polityka jak mało robisz i palisz papierosy i wiesz z kim gadać to około działowo awansujesz (nie musisz mieć większych kwalifikacji). Jak dużo robisz to będą Cię trzymać byle jakoś to było i się kręciło. Brak jakichkolwiek szkoleń. Najlepiej tam pójść jak już sie pracowało w sklepie euro, skomplikowanie aplikacji i nielogiczność jest duża. Kierownik nie jest wstanie nic zawalczyć, o podwyżce zapomnij u słyszysz ze on to nic nie może. Wcześniejszy koordynator był wybuchał nie wiadomo z jakiego powodu, trzeba było się z nim obchodzić jak z jajkiem. Obecna koordynatorka nie jest lepsza. Wraz z kierownikiem robią z tego działu call center - nagrywanie rozmów spowiadanie się z przerw. Obecnie wszyscy najbardziej doświadczeni i najstarsi pracownicy odeszli z tego działu to mówi wiele co się tu dzieje i jakie są nastroje. Cała firma ma ten dział za callcenter wraz z dyrektorem IT i traktują ludzi jak zamieć posprzątaj. Poszukaj normalnej firmy.
Pracę w Dziale Wsparcia Użytkowników zakończyłem wiele miesięcy temu ale widzę że zmiany dla pracowników są tylko na gorsze. Wyzysk, brak szacunku i traktowanie obecności "informatyka" jak zło konieczne. Zdecydowanie nie polecam.
Nie sposób się nie zgodzić z komentarzem Rożka. Niby praca w IT a jednak infolinia dla pracowników sklepów. Jeżeli interesujesz się szeroko pojętą informatyka, to nie ten adres. tutaj nauczysz się procesów obsługi reklamacji, dodawania, odejmowania (tak tak, tego typu problemy), będziesz mogli świecić oczami za inne działy, z którymi współpraca jest praktycznie zerowa, lub tez poopowiadać dlaczego logistyka nie dostarczyła towaru w terminie. Nie wspominam już, o dzwoniących wyładowujących swoje frustracje na pracownikach działu DWU. Kadra zarządzająca tym cyrkiem ma gdzieś morale zespołu, najważniejszy jest święty spokój i nie zawracanie im głowy. Byle by się jakoś kręciła ta karuzela spie.. Kierownik praktycznie cały czas jest nieosiągalny, wszystkie problemy zamiata pod przysłowiowy dywan. Nie ma natomiast problemu z nazywaniem pracowników leserami czy nierobami. Wszelakie inicjatywy pracowników są tłumione w zarodku a po jakimś czasie wypływają jako fantastyczne pomysły na usprawnienie pracy działu. Widać tutaj doskonale brak pomysłu na zarzadzanie ludźmi oraz brak doświadczenia w radzeniu sobie z różnorakimi problemami natury ludzkiej. Pomijam tutaj branie każdego zlecenia od zespołów które, są defacto za nie odpowiedzialne i wykonywanie ich rękoma i tak już przeładowanych praca, pracowników DWU. Hitem już była propozycja przyjścia godzinkę wcześniej i wyjścia godzinkę później, żeby pomoc ogarnąć tematy innego zespołu. Kwestie koordynatora pozwolę sobie przemilczeć. Co do kwestii szkoleń, to nie ma się nawet co łudzić. Na rozmowie kwalifikacyjnej oczywiście są obietnice i deklaracje, jednak jak czas pokazuje można sobie je włożyć w buty. Jedyne szkolenie na jakie możesz liczyć to to które prowadzi Rajesh na YouTube. Prawdą natomiast jest to co napisał Zadowolony Informatyk, ze dzięki własnemu zaangażowaniu i samodzielnym podnoszeniu kwalifikacji można zostać nawet administratorem. A polityka "otwartych drzwi*", jedynie przyspiesza ten proces. Co prawda, stanowisko to w zupełnie innej organizacji, ale zawsze. Z rzeczonej polityki otwartych drzwi w samym roku 2023 skorzystała już co najmniej polowa zespołu, a kolejne osoby już się przymierzają. *polityka otwartych drzwi - cytując kierownika: "Jak ci się nie podoba, droga wolna"
No w końcu ktoś w paru zdaniach podsumował jak tu na prawde jest, może ktoś wyjmie tą pierwsza linie z przysłowiowych 4 liter i doceni ten kawał roboty która jest odwalana za resztę pionu IT za osoby które spędzają całe dnie na przepalaniu czasu i zasobów ludzkich na spotkaniach dotyczących wdrożeń które generują tylko straty Pozdrawiam Mozowców pewnie cześć z was już nie pracuje Przypadek nie sądzę
To ja jeszcze dodam, że dział wsparcia użytkowników jako jedyne w pionie IT ma zakaz pracy zdalnej. Inne działy It maja prace hybrydową z możliwością pracy zdalnej, to zespół który i tak rozwiązuje problemy przez telefon i zdalnie ma siedzieć na miejscu w Sokołowie - zero logiki. Plus uważam że ten dział nie ma przyszłości, praca na dokumentach głównie ze sklepami i zabierane uprawnienia stricte IT. Pewnie w którymś momencie zostanie ten dział przeniesiony do Lublina gdzie znajduje się callcenter Euro (CC). Już kierownik poczynił kroki w tym kierunku zatrudniając/ tworząc tam zespół. Kwestia moim zdaniem tylko czasu. Jedynie co pozostanie to dział wsparcia bezpośredniego - ktoś musi wydawać sprzęt i upinać kabelki na miejscu w Warszawie. Po odejściu sporej części starych pracowników jedyne co szefostwo robi to dociska śrubę - czyli stara polska szkoła biznesu, nie ma to jak ludzi co pozostali zniechęcić bardziej do pracy. Jeszcze raz serdecznie nie polecam firmy ani tego działu.
no cóż w contact center tak samo podobny jakiś (usunięte przez administratora) z góry nie chce się zgodzić na zdalną, bo dla niego praca zdalna to nie praca i wszyscy muszą tyrać w biurze xD
Potwierdzam jako były pracownik wszystkie słowa i rożka i radiusa i Asha a z tego co mi wiadomo bo utrzymuje kontakt z tymi ludźmi co tam zostali to jest coraz gorzej. Lada moment wszyscy odejdą. Podobno jest jakiś kwas z wypłatami za przeprowadzkę biura z muszkieterów na krakowiaków.
Serdecznie odradzam pracy w tej firmie. To jak traktują pracowników i jakie mają do nich podejście to zupełny brak profesjonalizmu. Tną koszty jak tylko mogą Zabierając dodatki i obniżając zapłaty za pkt. Podchodzą do pracowników jak do taniej siły roboczej. Kierownicy potrafią za plecami obgadywać pracowników lub wyciągać różne "plotki" od innych DK Jak zrobisz coś nie po ich myśli to karaja Cie wymyślając bezsensowne zadania. Jak przychodzi ktoś nowyn tak zwana "zapchaj dziure" wiadomo,że popracuje 3 miesiące i wiedzą o tym wszyscy poza samym zainteresowanym. Kierownicy robią wszystko,żeby na sklepie był wyścig szczurów o każdy grosz żeby tylko im się zgadzała wypłata. Co chwila góra wymyśla nowe rzeczy,a to róbcie wieciej szkoleń na odprawie,a to zróbcie prezentacje. Fajnie ze chcą szkolić pracowników,ale wygląda to tak ,że na odprawach dzień w dzień powtarzasz to samo,że to już jest regułka która bezpośrednio w rozmowie z klientem nie ma szansy bytu. Jeżeli chcesz tu pracować musisz mieć nerwy ze stali do tego bagna,bo opinie,że pracowanie po 12h to koszmar to akurat najmniejszy problem w tej pracy bo 12 godzinna zmiana jest już praktycznie wszędzie,ale wytrzymanie 12h z tymi wampirami energetycznymi to dopiero wyzwanie. Jeszcze sprawa zniżek myślisz,że dostaniesz 15%,30%? No niestety nie,ale spokojnie powstrzymaj łzy bo raz do roku na święta dostaniesz 250zł na TYLKO jeden produkt. W tej firmie zostaną niedługo już same dinozaury które nie mają odwagi na nowe,ale spokojnie jak tną koszta bo covid lub inne problemy to potrafią zwolnić nawet i takich weteranów
Ta praca to największe (usunięte przez administratora) jakie tylko może być. Dział SOP Polega głównie na wysłuchiwaniu żali klientów za notoryczne błędy firmy. Szefostwo to jeden wielki dramat. Liderzy nie kompetentni nie wykształceni. Brak pojęcia o czymkolwiek. Brak wiedzy. Poziom kwalifikacji na poziomie 10 letniego dziecka. Trenerzy tak samo. Punkty za rozmowę celowo obniżane aby nie dać zarobić. Dodatkowo do minimalnej trzeba dorobić 600zl premi co stanowi jej większość. Nie polecam. Praca wyniszcza powoli ale skutecznie. Ludzi takuja gorzej niż psa.
21.04.2023 Ja z mężem zrobiliśmy zakupy w sklepie RTV Euro AGD - Warszawa, ul. Górczewska 124. W wyborze robotu kuchennego i innych urżądzeń nam bardzo pomogły Marcin i Laura, którzy śą profesionaliśći swojej sprawy. Naprawdę bardzo miła i przyjemna obsługa. Dokładnie opowiadają o productach, i róznych promkach, zniżkach. Jesteśmy bardzo zadowoleni, napewno wrócimy ponownie. Polecam 5 gwiazdek
Od osoby, która już odeszła z tego cyrku. Kierownicy nastawieni tylko na wyniki, bo z tego mają pieniądze głównie oni. Zero pro ludzkich zachowań z ich strony, ani zastanowienia się nad sobą, dlaczego ludzie odchodzą. Szkolenia bardzo słabe, pracujesz jako magazynier, ochroniarz, doradca, a przede wszystkim jako ubezpieczyciel. Grafik jest totalnie z (usunięte przez administratora) zamiast 8 lub 12 codziennie masz inna zmianę. A ten grafik przecież wymyśla kierownik, więc wielkiej filozofii do tego nie potrzeba. Tym bardziej, że sklep otwarty od 9 do 21,a pracowników około 20 na sklepie. Pensje marne jak na tyle obowiązków, chociaż będą wciskać Ci kity, że tu się zarabia po 10 tys. Tylko tyle to chyba dyrektor zarabia. Bo zwykły pracownik dostaje marne grosze a obowiązków tylko wzrasta. Kierownicy wiecznie z kijem w (usunięte przez administratora) sami się (usunięte przez administratora) a problem jak pracownik pójdzie na 20 minutową przerwę, która mu się zwyczajnie należy. To nic, że sam nic nie robi tylko się (usunięte przez administratora) Z takim podejściem ludzie tylko odchodzą bo gdzie indziej zarobią tyle samo lub więcej i mniej obowiązków. Nie wspominając już o innych rzeczach. Dla klientów i pracowników zero obniżek nawet z Expo. Nie polecam. Komentarze same za siebie mówią jak tam się pracuje w tym kolchozie
Czy RTV Euro AGD (Euro Net Sp. z o.o.) udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Jak wyglada szkolenie na stanowisko doradcy klienta ?
Brak pracy zdalnej w contact center...
Sprzęt Zamówiony I zapłacony w dniu 08-03-2023, miał być dostarczony 15.03.2023. Dziś jest 17.03.2023 i ciągle nic, pomimo E-maila z zapytaniem co się dzieje którego napisałem (bez odpowiedzi). Serdecznie ODRADZAM ten sklep TO POMYLKA!!!
Ta praca to jeden wielki dramat. Benefity są znikome, praktycznie ich nie ma, kierownik wciska kit o zarobkach rzędu 10 tysięcy. A nawet kawy ani herbaty od firmy ludzie nie mają. Odzywki żenujące do pracownikow, brud, (usunięte przez administratora) i żenua. Jak ktoś ma możliwość pracować gdzie indziej to niech nie traci tutaj swojego czasu. Zero rozwoju, zarządzanie ludźmi na poziomie średniowiecza a połowa kierowników po znajomości.
Chodzą słuchy że będzie jeszcze gorzej, z nowym rokiem obcięli stawki za punkty i to nie koniec cięć.
jak po fakcie już jest to ok ale skąd wiesz, że na tym nie koniec? gdzie jakiś konkretny komunikat odnośnie tego można znaleźć? co jeszcze ma się dziać?
Cięcia są i będą nie na sprzęcie i usłudze tylko na pracownikach doczepiają się o wszystko pensja w dół zamiast do góry, i na tym bazują.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Euro RTV AGD?
Zobacz opinie na temat firmy Euro RTV AGD tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 143.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Euro RTV AGD?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 105, z czego 3 to opinie pozytywne, 80 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Euro RTV AGD?
Kandydaci do pracy w Euro RTV AGD napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
