Opinie o Parleto Sp. z o.o. w Gdańsk

Poniżej zobaczysz opinie obecnych oraz byłych pracowników o pracodawcy Parleto Sp. z o.o.. Znajdziesz tutaj też opinie kandydatów do podjęcia pracy w Parleto Sp. z o.o. o przebiegu rozmowy kwalifikacyjnej.


Branże: Doradcy biznesowi

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Parleto Sp. z o.o. w Gdańsk

Walter White
Kandydat

Rekrutacja w tej firmie jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Po przesłaniu CV otrzymałem chyba na drugi dzień zadanie, na które miałem 7 dni. Po odesłaniu zadania zaproszono mnie do wzięcia w II etapie, w którym dostałem kolejne zadanie, tym razem miałem na nie 3 dni. Po kilku dniach odebrałem telefon z numeru zastrzeżonego. Pan, który dość niewyraźnie mówił, przedstawił się, powiedział, że dzwoni z Parleto i oznajmił mi, że zada mi kilka pytań, na które mam odpowiadać TAK/NIE. i że mam 30 sekund na odpowiedź. Następnie zadano mi kilka pytań "miękkich". Niestety, pomimo, że wziąłem łącznie udział w 3 etapach rekruracji, otrzymałem maila wygenerowanego z systemu, z którego dowiedziałem się, że "nie przeszedłem do następnego etapu rekrutacji". Przyznam, trochę się zawiodłem brakiem jakiegoś bardziej rzetelnego feedbacku z ich strony.

nikitka
Kandydat
@Walter White

Zgadzam się, że sama rekrutacja jest ciekawym doświadczeniem w @parleto sp. z o.o. do momentu kiedy nie pojawisz się w firmie.... tzn w budynku mieszkalnym, które przypomina firmę. I tu następuje szereg rozczarowań. Pierwsze to to, że otwiera Ci drzwi koleś w kapciach - więc już nie wiem czy trafiłeś do kogoś na chatę przez przypadek. Następnie rozmawia z Tobą 4 osobowa komisja (przypominają Ci się czasy matury z lat 90tych) i zadają Ci pytania, które są wyczytanym i wyuczonym z jakiś starych poradników sloganem, które nie mają nic wspólnego ze stanowiskiem i zahaczają bardzo o życie prywatnie - totalnie przestarzała forma rekrutacji. Co więcej ten Pan w kapciach jest również w komisji - moim zdaniem brak szacunku do osoby, która stara się o stanowisko w tej "firmie". Rzecz jasna, że nie zostałam zaproszona do współpracy co zostało mi oznajmione szablonowym mailem bez telefonu z powodem odmowy - kolejny brak profesjonalizmu. Domyśliłam się sama bo bardzo szybko zostało zmienione ogłoszenie na pracuj.pl z podanymi obniżonymi widełkami i zmianą nazwy stanowiska. Wniosek i powód odmowy - na pewno za dużo chciałam zarabiać. Być może były jeszcze inne powody ale nie są mi znane bo nikt ze mną nie rozmawiał. Ogólnie - mega rozczarowanie i proponuje stosować współczesne formy rekrutacji.

Pan_Automat
Kandydat

Proces rekrutacyjny jest porażką. Wysyłają zadanie do wykonania, a potem automat decyduje, czy test jest "wystarczająco poprawny". Jeśli człowiek nie jest w stanie sprawdzić którtkiego testu, to ciekawie musi wyglądać praca dla takiej firmy. "Wynik testów automatycznych jest niewystarczający do przekazania kodu do analizy." - trzeba podziękować firmie Parleto za świetną prezentację firmy już na wczesnym etapie rekrutacji. Lepiej zmarnować chwilę na test, niż kilka miesięcy / lat na pracę w takiej firmie.

Aśka
Kandydat
 Pytanie

A czy jest tu ktoś kto chciał się dostać do działu marketongu? Bo tam pewnie troche inaczej wygląda rekrutacja. I jak klimat w pracy? Zarobki ludzie etc?

Kandydat
Kandydat
@Kandydat

I nawet feedbacku nie udzielają. W XXI wieku, mają się za nowoczesną firmę, ale o zarządzaniu ludźmi, r kruticki nie mają pojęcia.

anonim Nowy wpis
Inne

Stabilna praca w wybranym systemie po okresie próbnym. Taka wzmianka jest w ogłoszeniu dla Office Assistant. 4,5-7 tyś brutto przeczytałem. Zakładając, że chciałbym umowę o pracę której granicy widełek byłoby mi bliżej? Jakiego zadania rekrutacyjnego po tym stanowisku mógłbym się spodziewać? Nie miałem jeszcze nigdy styczności z taką formą rekrutacji.

Kandydat Nowy wpis
Kandydat

Nie dziwię się, że ogłoszenie na front-end developera wisi na ich stronie już ponad rok czasu skoro kandydatowi po rozwiązaniu poprawnie zadania piszą odpowiedź, że się nie dostał bez podania przyczyny. Nie polecam nawet wysyłać CV, szkoda czasu i nerwów. Tyle negatywnych opinii nie bierze się znikąd.

Kandydat Nowy wpis
Kandydat
 Pytanie

Też otrzymałem zadanie rekrutacyjne. Rozwiązałem i przyjęli odpowiedź jako prawidłową po czym na 2 dzień stwierdzili, że jednak nie zatrudnią. Nie wiem po co ludziom zajmują czas skoro i tak nikogo zatrudniać nie chcą?

anonim Nowy wpis
Inne
@Kandydat

A jakie miałeś zadanie, opiszesz po krótce? Te zadanie było do wykonania online czy w siedzibie podczas rozmowy kwalifikacyjnej? Bo ciekawi mi czy dali Ci jakieś uzasadnienie, czemu nie dostałeś pracy.

Natalka
Inne

Ile osób pisze tu o rekrutacji, nie zniechęcam się, należę do ludzi którzy wszystkiego muszą spróbować samemu. Szukam etatu jako specjalista ds IT, ofert nie ma, macie takie stanowisko? Może trwa jakaś rekrutacja niepodania w sieci? Jeżeli jest jakaś szansa na dostanie się to jak z warunkami płacowymi? Na tym stanowisko możliwa jest umowa o pracę bo większość z was pisze wyłącznie o zleceniu?

brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Bardzo ciężkie zadania, filozoficzne wręcz pytania jak na takie stanowisko. Poświęciłam bardzo dużo czasu na wykonanie zadań w staranny sposób, a w bardzo ekspresowym czasie otrzymałam automatyczną, szorstką odpowiedź o nie przejściu dalej.

Pytania

Techniczne pytania dotyczące obowiązków pracy są zrozumiałe, ale pytania dotyczące zmiany świata na lepszy są niepotrzebnym dodatkiem, a przynajmniej wystarczyło by tylko jedno takie pytanie, max. 2.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
logo firmy Specjalista ds Wsparcia Sprzedaży
Gdańsk
Sunsol Sp. z o.o.
(32 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Serwisant rowerowy
Warszawa
Kross S.A.
(836 opinii)
Wyślij CV
logo firmy Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Kraków
Marcin Sojka - Priority Sale
(1 opinia)
Wyślij CV
logo firmy Dział Ogród -Sprzedawca
Wodzisław Śląski
Ruta Sp. z o.o.
(8 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
Były kandydat
Kandydat

Jeśli o podejście do kandydatów ta firma jest beznadziejna. Ale wystarczy spojrzeć na ich stronę i można dość szybko zauważyć że prezentują raczej niską jakość kodu i designu. Odradzam jako osoba z 5+ expem w it

rrr
Kandydat

Podobnie jak inni tutaj. Dostałem zadanie do wykonania, zadanie zrobiłem i po dwóch dniach dostałem odpowiedź, że nie zostałem zakwalifikowany do kolejnego etapu bez żadnego wyjaśnienia. Dodatkowo przy rekrutacji wymagają odpowiadania na jakies pytania typu "jakie trzy wartości cenisz sobie najbardziej"

Dawid
Inne
@rrr

A jakie Ty miałeś zadanie i dlaczego postanowiłeś się go podjąć? W ogłoszeniu podali ciekawy zakres wynagrodzenia? Jeśli możesz, to napisz również, o jakie to stanowisko chodziło.

anonim
Inne
@rrr

Ale te pytania to padają podczas rozmowy z rekruterem, czy to jest element tego testu do wypełnienia w domu? Czy wgl to zadanie to pierwszy etap rekrutacji, czy wcześniej był jakiś inny etap lub wiecie, jak jest kolejny etap rekrutacji po takim teście?

anonim
Kandydat

(usunięte przez administratora)

qwerty
Inne
 Pytanie

Jak co chwilę? Rozumiem że po wpisach nie warto tam aplikować? Może się ktoś wypowiedzieć więcej na ten temat jestem bardzo ciekawa. Złożyłam aplikację i przyszedł jakiś mail z potwierdzeniem a następnie mail z Testem. Jak widzę po opiniach ciężka sprawa.

kandydat
Kandydat
 Pytanie
@qwerty

Jak wyglądał ten test?

Garbage
Kandydat
 Pytanie

Bardzo ciekawi mnie, czemu firma od razu wysyła zadania to nie jest tak, że zadania, które ludzie dostają przy rekrutacji to są ich zlecenia? Bo z tego, co widze to mają prawo do wykorzystania kodu, który dostaną na e-mail, czyli w skrócie ktoś zrobi im zadanie rekrutacyjne, które tak naprawdę jest ich zleceniem oni dostają hajs, a wy nic po prostu wiadomość zwrotna zle wykonane zadanie. Tak tylko tu zostawiam ten wpis bo inna firma stwierdziła że zadanie jest prawidłowo zrobione :)

Zoja
Inne
@Garbage

No faktycznie, zastanawiająca sprawa. A może ktoś powiedzieć, jak takie zadanie wygląda? Co trzeba zarobić i jaki jest czas na zrobienie zadania? Czy ktoś wgl pytał rekrutera mailowo, czy firma to faktycznie potem wykorzystuje, czy ta notka to tylko pro forma?

anonim
Inne

Na stronie firmy widnieje oferta pracy na stanowisko full stack developera. W ogłoszeniu zawarto informacje, że jest to praca zdalna. Wiecie w jakich godzinach? I czy firma zapewnia niezbędne narzędzia pracy? Bardzo zaciekawiła mnie też kwestia 20 min codziennego czytania. Czy to oznacza, że wspólnie czytacie książki podczas godzin pracy?

anonim
Inne

Chcę wejść w ofertę asystentka zespołu a tam "przepraszam ale nie możemy wyświetlić tej strony". Co się stało, już po rekrutacji? Jak nie ale ktoś był na rozmowie to może przybliży, jakie mają wymogi? Szukają tylko osób takich, co mają już doświadczenie w tej pracy? Szukam czegoś jako osoba świezo po studiach.

były pracownik
Były pracownik
@anonim

Radziłabym Ci odpuścić rekrutację. Na początku jest bardzo miło - stawianie na ludzi i rozwój, a nie doświadczenie. Później robi się toksycznie. Niby struktura płaska, ale jednak są osoby, które wszystko wiedzą i to od nich musisz pozyskiwać akceptacje i ogólne przeszkolenie w temacie i tutaj już nagminne sytuacje, gdzie długi czas nie masz odpowiedzi, potem krytyka, że coś jest niezrobione. Kiedy już robisz coś samodzielnie to złośliwe komentarze, że źle i powinno być inaczej. Oczywiście nigdy nie bezpośrednio, przez co głupio jest coś zgłosić, ale na koniec dnia wracasz do domu czując się zbesztanym jak w podstawówce przez nauczyciela. Są firmy, które naprawdę szanują pracownika. Dla mnie ta taką nie jest.

oop123
Kandydat

Wszystko się zgadza z opiniami innych ludzi. Odpowiadasz na głupie pytania, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Potem robisz zadanie i dostajesz mejl o tym, że nie zostałeś zakwalifikowany. Porażka

Pan_Automat
Kandydat

Proces rekrutacyjny jest porażką. Wysyłają zadanie do wykonania, a potem automat decyduje, czy test jest "wystarczająco poprawny". Jeśli człowiek nie jest w stanie sprawdzić którtkiego testu, to ciekawie musi wyglądać praca dla takiej firmy. "Wynik testów automatycznych jest niewystarczający do przekazania kodu do analizy." - trzeba podziękować firmie Parleto za świetną prezentację firmy już na wczesnym etapie rekrutacji. Lepiej zmarnować chwilę na test, niż kilka miesięcy / lat na pracę w takiej firmie.

Walter White
Kandydat

Rekrutacja w tej firmie jest bardzo ciekawym doświadczeniem. Po przesłaniu CV otrzymałem chyba na drugi dzień zadanie, na które miałem 7 dni. Po odesłaniu zadania zaproszono mnie do wzięcia w II etapie, w którym dostałem kolejne zadanie, tym razem miałem na nie 3 dni. Po kilku dniach odebrałem telefon z numeru zastrzeżonego. Pan, który dość niewyraźnie mówił, przedstawił się, powiedział, że dzwoni z Parleto i oznajmił mi, że zada mi kilka pytań, na które mam odpowiadać TAK/NIE. i że mam 30 sekund na odpowiedź. Następnie zadano mi kilka pytań "miękkich". Niestety, pomimo, że wziąłem łącznie udział w 3 etapach rekruracji, otrzymałem maila wygenerowanego z systemu, z którego dowiedziałem się, że "nie przeszedłem do następnego etapu rekrutacji". Przyznam, trochę się zawiodłem brakiem jakiegoś bardziej rzetelnego feedbacku z ich strony.

Michał
Były pracownik
 Pytanie
@Walter White

Typowi Janusze biznesu. Zrobiłeś 2 zadania za darmo, a prawa do kodu Parleto ma w (usunięte przez administratora) Jak 20 ludzi napisze po 2 zadania to mają 40 pomysłów za friko. Szacunek do praw autorskich? Zapomnij. Ach, i nie dostaniesz Umowy o Pracę, ale o zlecenie plus jakies krętactwo z umową o dzieło na część kasy. Do emerytury to sobie odłożysz tyle, że na Hawaje Ci starczy...

Pinkman
Kandydat
 Pytanie
@Walter White

Na jakie stanowisko aplikowałeś i co to były za pytania? Nieźle…

Kamil
Kandydat
 Pytanie
@Walter White

Nie wiem o co chodzi z tą firmą, siedziałem 4h nad zadaniem rekrutacyjnym co rozumiem, bo wiele firm wymaga próbek pracy. Ale dostałem kolejne zadanie do wykonania, które prawdopodobnie zajmie mi minumum 2h. Czy po wysłaniu otrzymam kolejne 5 zadań i proces będzie trwać pół roku? Chyba szkoda mojego czasu, zwłaszcza, że za pierwsze wykonanie zadanie nie otrzymałem żadnego feedbacku, co dobrze a co do poprawy. To już w korpo jest mniej etapów i przynajmniej rozmawiasz z człowiekiem.

Iwona
Inne
@Kamil

Pisali tutaj już wcześniej w komentarzach że to chyba chodzi o te zadania. Ale sama nie wiem. Może jest tu ktoś kto przeszedł te wszystkie etapy i pochwali się umową jaka jest?

Zaciekawionu
Inne
 Pytanie
@Kamil

Właśnie o to miałem zapytać, jakie były zadania i nakład pracy? Patrzę i patrzę oczy przecietram ze zdziwienia????jaki wniosek ? Rekrutacja to chyba fikcja, po prostu ludzie są wykorzystywani intelektualnie i sio. Chamstwo na poziomie, teraz zarabia się najwięcej na wyzysku drugiego człowieka. Wszak zadania rekrutacyjne to nie praca, a jednak dzień zejdzie na 3 zadaniach. Wszystko za free, przepraszam nie za free, za nadzieję ????która ostatnia umiera.

nick
Kandydat
 Pytanie
@Walter White

Chciałam aplikować na jedną z pozycji, ale na ich stronie nie ma adresu firmy, ani NIP ani nic! To jeden wielki znak ostrzegawczy dla mnie. To Parleto jakaś firma krzak chyba. Czy firma nie ma obowiązku zgodnie z prawem informować jaki jest jej adres, REGON i NIP? Przecież to jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością !

Aneta
Inne
@Michał

A skąd wiesz, że na umowę o pracę nie ma co liczyć? To tylko na początek czy z czasem też nie ma opcji na tą umowę? Też brałeś udział w rekrutacji czy Tobie akurat udalo się pracować w tej firmie?

Ewa
Inne
@Walter White

Ile czasu łącznie trwa tu sam czas rekrutacji? Jak myślisz co poszło ci nie tak, że nie dostałeś tej pracy? Fajnie, że firma mimo wszystko wyslala informacje na temat tego jaka decyje podjęli, nawet jeżeli była wygenerowana automatycznie

Klaudia
Kandydat
@Walter White

Dziwne, w zadaniach przecież napisali, że na prośbę udzielą feedbacku do rozwiązań. Ja też nie przeszłam, ale poprosiłam i napisali mi konkretnie o co chodziło. Nie udało mi się, ale dla mnie sam proces był dużo lepszy niż w większości rekrutacji...

Lidia
Inne
@Klaudia

A co jest w tym feedbacku? To tylko napisane co jest źle, czy też jak to zrobić dobrze i nad czym popracować? Dużo detali?

nikitka
Kandydat
@Walter White

Zgadzam się, że sama rekrutacja jest ciekawym doświadczeniem w @parleto sp. z o.o. do momentu kiedy nie pojawisz się w firmie.... tzn w budynku mieszkalnym, które przypomina firmę. I tu następuje szereg rozczarowań. Pierwsze to to, że otwiera Ci drzwi koleś w kapciach - więc już nie wiem czy trafiłeś do kogoś na chatę przez przypadek. Następnie rozmawia z Tobą 4 osobowa komisja (przypominają Ci się czasy matury z lat 90tych) i zadają Ci pytania, które są wyczytanym i wyuczonym z jakiś starych poradników sloganem, które nie mają nic wspólnego ze stanowiskiem i zahaczają bardzo o życie prywatnie - totalnie przestarzała forma rekrutacji. Co więcej ten Pan w kapciach jest również w komisji - moim zdaniem brak szacunku do osoby, która stara się o stanowisko w tej "firmie". Rzecz jasna, że nie zostałam zaproszona do współpracy co zostało mi oznajmione szablonowym mailem bez telefonu z powodem odmowy - kolejny brak profesjonalizmu. Domyśliłam się sama bo bardzo szybko zostało zmienione ogłoszenie na pracuj.pl z podanymi obniżonymi widełkami i zmianą nazwy stanowiska. Wniosek i powód odmowy - na pewno za dużo chciałam zarabiać. Być może były jeszcze inne powody ale nie są mi znane bo nikt ze mną nie rozmawiał. Ogólnie - mega rozczarowanie i proponuje stosować współczesne formy rekrutacji.

M
Kandydat
 Pytanie

cz. 1 Zgodnie z informacjami zawartymi na stronie firmy proces rekrutacyjny składa się z kilku etapów i tak też było. Okay, lubię wyzwania, I am in! ETAP I, będący swego rodzaju selekcją i weryfikacją, czy nie jesteś bootem. Krótkie zadanie matematyczne do rozwiązania wraz informacją, że zadanie może nie być związane ze stanowiskiem na jakie aplikuję. Zamysł zadania był zapewne taki, żeby sprawdzić, czy kandydat jest w stanie poświęcić chwilę. Czy ten etap jest potrzebny? W mojej ocenie jest zbędny, można ten proces zacząć od etapu nr 2, zadanie niezwiązane ze stanowiskiem działa odpychająco, nikt nie lubi zadań typu „zaznacz wszystkie obrazki, na których jest rower”, „kliknij nie jestem robotem”. Na tym etapie firma sama sobie strzela w kolano, osoby posiadające kwalifikacje mogą stwierdzić „strata czasu skoro to nie jest związane ze stanowiskiem, to co będzie dalej”. Jestem ciekawska, więc wysyłam rozwiązanie, wynik prawidłowy - przechodzę dalej.

M.
Kandydat
@M

cz. 2 ETAP II składa się z 3 zadań tematycznie już bardziej związanych ze stanowiskiem. Zadania w mojej ocenie bardzo proste, mające na celu sprawdzenie czujności, dokładności, dbałości o szczegóły oraz tego, czy radzisz sobie z szukaniem danych, przygotowaniem korespondencji. Mimo wszystko trzeba wykazać się zaangażowaniem i poświęcić swój CZAS na ich wykonanie. Z pewnością jest to też forma „naturalnej selekcji”, bo z doświadczenia (prowadziłam procesy rekrutacyjne) wiem, że wiele osób nie podejmuje rękawic. W mojej ocenie - jeśli zadanie ma być narzędziem do dokonywania „naturalnej selekcji” i sprawdzenia zaangażowanie kandydata w udział w rekrutacji, to jedno byłoby wystarczające. Natomiast jeśli ma weryfikować umiejętności lepiej wykorzystać je podczas spotkania rekrutacyjnego (uprzedzając kandydata, że spotkanie będzie składało się z rozmowy oraz wymagało rozwiązania zadań). Firma nie udziela feedbacku dotyczącego rozwiązań i nie wiem, czy wgl. kontaktuje się z osobami, które przesłały rozwiązania, a nie zostały zakwalifikowane (jeśli nie, to bardzo słabe wizerunkowo). Niemniej jednak zadzwonili do mnie (w pierwszej chwili myślałam, że z zaproszeniem na rozmowę i przyjęłam, że rozmowa tel.zajmie krótką chwilę). ETAP III. Osoba prowadząca rekrutację bardzo miła. Dobrą praktyką jest już na początku rozmowy uprzedzić, że rozmowa zajmie kilka minut, jednak firma nie wzięła pod uwagę, że KAŻDY kandydat aplikuje do kilku(-nastu,-dziesięciu) firm i w ciągu dnia ma swoje obowiązki, nie pamięta dokładnie jak wygląda cały proces rekrutacji w każdej z nich. Naprawdę lepiej uprzedzić na początku rozmowy, że chciałoby się zadać kilka pytań i że zajmie to X minut. Byłam zaskoczona i nie było to komfortowe, gdy zaczęto zadawać mi pytania. Nastawiłam się na umówienie spotkania i tyle. Średnio mogłam w tamtym momencie rozmawiać, ale wzięta z zaskoczenia już nie chciałam tego przekładać. Kilka pytań o doświadczenie, kilka pytań hipotetycznych, a raczej filozoficznych. Moje odczucia - mieszane, odniosłam wrażenie, że jest to trochę „napompowane”.

M.
Pracownik
 Pytanie
@M.

ETAP IV - Rozmowa w siedzibie firmy. W sms z potwierdzeniem spotkania mogłaby się znaleźć takie informacje jak: przybliżony czas trwania spotkania oraz mapka lub dodatkowe informacje jak np. w tym przypadku firma mieści się w bliźniaku. To dobra praktyka, tym bardziej gdy nie ma wyraźnego oznakowania na budynku. Trafiłam pod wskazany adres, jednak dwukrotnie sprawdzałam, czy jestem w dobrym miejscu. Jak się okazało firma mieści się w domku - brak oznaczenia, baneru, informacji, gdzie się kierować. Dzwonię tel., żeby dopytać, którędy wejść, nie wiem, czy kierować się do schodów, czy wejście jest gdzieś z boku, z tyłu… przecież nie będę komuś chodzić po działce, może gdzieś jest pies, albo agresywny właściciel, nigdy nie wiadomo. ???? Sympatyczna rekruterka Ola zaprasza mnie do środka, otwarta dziewczyna myślę. Wchodze i tu moje pierwsze duże zdziwienie ponieważ po firmie IT spodziewałam się nowoczesnego biura (niezależnie od tego, czy mieści się ono w biurowcu, bloku, czy domku). Ku mojemu zaskoczeniu nie było ani nowocześnie, ani estetycznie. Pokój, w którym odbyło się spotkanie raczej obskurny, trochę jak świetlica z dawnych lat. Pod oknem plątanina kabli, przedłużaczy i kurzu. Miejsce mało reprezentacyjne. Najmilsze dla oka były promienie słońca wpadające przez okno toteż mój wzrok tam często podążał. Na powitanie otrzymałam info, że testują właśnie nową formę zadania i chcą na mnie sprawdzić jak to wygląda. Acha, w ten sposób. Umawiałam się na rozmowę, a nie na testy zadań, ale okay. Dostałam starego laptopa i kilka minut. W myślach przewinęło mi się, że firma IT, a nie pracuje na Macach i ma raczej przestarzały sprzęt. No, ale to taka luźna myśl. Zwracam uwagę na różne szczegóły. ???? W pokoju zebrały się 4 osoby, które prowadziły wspólnie rekrutację. Jak się dowiedziałam „wszystkie decyzje podejmują zespołowo, mają płaską strukturę”. Hm ok, doskonale wiem, że szczególnie w branży IT wprowadza się tego typu rozwiązania, że programiści lubią luz, że scrum itd. Okay, okay, czekam, zastanawiam się, jak to się rozwinie. Choć w głowie mam myśl, że ktoś musi mieć w jakimś stopniu nadrzędną decyzyjność. Rozmowa trwała godzinę lub chwilę dłużej, więc sporo. W tym czasie bardzo MAŁO KONKRETÓW, dużo pytań mających na celu sprawdzić reakcje kandydata, wytrącić go z równowagi, filozofowanie, gdybanie. Moje top 3 pytań z tej rozmowy„Jakie lubisz ciasto i dlaczego?”, „Ile piłek tenisowych zmieści się w X litrowym naczyniu?”, „Jedna rzecz, którą zmieniłabym w swoim dzieciństwie?”. Idziemy dalej. Zapytałam o to, czym tak naprawdę miałabym się zajmować w firmie, jak oni to widzą. Uzyskałam odpowiedź, że skoro ktoś o to pyta na rekrutacji, to coś chyba jest nie tak. Doprecyzowałam swoje pytanie i dodałam, że to samo stanowisko w różnych firmach może stawiać inne wyzwania, zakres obowiązków może się różnić, potrzeby firmy też. Powiedziano mi, że tak naprawdę to tym i tamtym, generalnie z przedstawionych mi informacji wynikało się, że sami nie wiedzą do końca czego oczekują i jak taka współpraca ma wyglądać. Wiadomo - w pracy trzeba wykazać się własną inicjatywą, pojawiają się szanse itd., ale jeśli firma nie potrafi jasno zdefiniować potrzeb, określić stanowiska oraz perspektywy jego rozwoju, to znaczy, że problem leży u podstaw organizacji. Dopytywałam, w rezultacie uzyskałam odpowiedź „szukamy kogoś kto nie będzie przeszkadzał”. Zastanawiałam się, czy to było na serio, zaśmiałam się. Andrzej (o ile dobrze pamiętam), osoba bawiąca się podczas rekrutacji w „psychoanalityka”, próbująca „rozgryzać ludzi”, kiepsko. Po tym wszystkim już wiedziałam z kim mam do czynienia. To, co zauważyłam to niezdrowa fascynacja samorozwojem, próby pokazania na siłę jacy jesteśmy super wyluzowani i mamy nowoczesne podejście, cały proces rekrutacji to przerost formy nad treścią, improwizacja, brak profesjonalizmu (przynajmniej w zakresie HR). Chciano stworzyć jakby unikalną formę rekrutacji. Prawdopodobnie ambicje były duże i wzorowano się na rekrutacji do Google, wyszedł klops.

M.
Kandydat
 Pytanie
@M.

cz.4 Wyczułam, brak klarowności i szczerości, wywnioskowałam, że pod przykrywką „firmy turkusowej” i „wielkich wartości” kryje się dyktatura, brak szacunku do ludzi, ich pracy i w bardzo dużym stopniu również brak poszanowania ich czasu, (usunięte przez administratora) Zatrudnienie „na okres próbny”, którego czas nie został bliżej zdefiniowany, podobnie jak wymagania. Umowa śmieciowa - zlecenie lub (uwaga!) Umowa o dzieło. Jak? Na takim stanowisku dzieło? ???? Ciekawe… Wiadomo, że wszystko po to, by uniknąć odpowiedzialności, składek itd. Później możliwa zmiana formy zatrudnienia, ale po jakim mniej więcej czasie i czy aby faktycznie? Odpowiedzi były wymijające. Na rozwój zawodowy, czy w strukturach nie ma co liczyć, na profesjonalne szkolenia raczej też nie. Rozumiem brak dress codu, luźną atmosferę, jednak moim zdaniem jakieś minimalne standardy powinny zostać zachowane pod względem ubioru zespołu rekrutacyjnego. W siedzibie chaos, bałagan, brzydko, smutno, nie czułam prawdziwej, szczerej, pozytywnej energii, z pewnością nie jest to przestrzeń w jakiej chciałabym spędzać większą część dnia, działałoby to na mnie demotywująco. Gdy emocje opadły napisałam, że dziękuję za poświęcony czas i że nie jestem zainteresowana. Nie otrzymałam nawet smsa „Dziękuję za informację.”, nic, zero odpowiedzi. Fatalny PR i EB. Zostałam do końca, bo byłam ciekawa jak to się rozwinie i chciałam pozostać profesjonalna. Doświadczyłam, zobaczyłam, mogę się wypowiedzieć. Nie chciałabym drugi raz brać udział w takiej rekrutacji. Czerpię z tego dla siebie i wiem jakich błędów nie popełniać, również jako rekruter. Dlaczego się tu odzywam? Bo lubie dzielić się doświadczeniem, spostrzeżeniami. Być może Parleto wyciągnie także pozytywne wnioski dla siebie. Plusy: możliwość pracy zdalnej, widełki kwotowe w ogłoszeniu (dla wielu firm to nadal jakaś abstrakcja), sympatyczna rekruterka Minusy: rozwleczony i przekombinowany proces rekrutacji zupełnie nieadekwatny do rangi firmy oraz stanowiska, mało konkretów, śmieciowe umowy, lokalizacja, przestrzeń, lekceważące podejście do kandydata, skupianie się na mało istotnych kwestiach, zamiast na doświadczeniu i kompetencjach, próba dokonywania „badań psychologicznych” na biorących udział w rekrutacji, kiepski PR i EB. Aplikowałam do Parleto na stanowisko Asystentki biura. Ofertę brałam pod uwagę jako „opcję awaryjną”. Jednak skoro już wysłałam aplikację to podeszłam do tego z założeniem - trzeba to zrobić dobrze. Udział w rozmowach to cenne doświadczenie, z którego można czerpać dla siebie korzyści. Nigdy nie czytam opinii o firmie przed udziałem w rozmowie kwalifikacyjnej ponieważ chcę najpierw doświadczyć, przeanalizować i wyrobić swoje zdanie na temat organizacji już na chłodno, a ewentualnie później zaczerpnąć opinii z zewnątrz, pytając znajomych, kontaktując się z byłym pracownikiem na Linked, czy przeglądając GoWork. Pozdrawiam

Oki
Inne

Młodsza Specjalistka ds. Marketingu, znalazłam w sieci właśnie takie ogłoszenie o pracę i zastanawiam się nad wzięciem udziału w rekrutacji. W ofercie jest napisane, że atmosfera jest naprawdę ok, faktycznie tak jest? Ludzi są pomocni i życzliwi? Pytam ponieważ to dla mnie bardzo ważne. 5-10 tyś to widełki zawarte w ogłoszeniu na UoP, realnie w pierwszych msc ile można zarobić?

Chyba nie
Pracownik
@Oki

Umowa zlec lub o dzieło żeby przyciąć na składkach. Tam nie ma działów, to kilka osób, które myślą, że coś ulepili

anonim
Inne
@Chyba nie

No ale to od czego to zależy, mam sobie wybrać tę umowę czy jak? Plus to są dwie różne formy zatrudnienia, daj znać wcześniej czy ta robota wtedy jakoś się różni. No i w ogóle co z ubezpieczeniem? Jest?

Aśka
Kandydat
 Pytanie

A czy jest tu ktoś kto chciał się dostać do działu marketongu? Bo tam pewnie troche inaczej wygląda rekrutacja. I jak klimat w pracy? Zarobki ludzie etc?

Michaśka
Inne
@Aśka

Wiecie może czy do działu marketingu przyjmują studentów na praktyki lub na staże? Czy tylko do etatowej pracy? I czy jak są takie staże i praktyki to płatne, czy bezpłatne?? Jakaś pensja jest za to?

Wujek dobra rada
Kandydat
@Aśka

Moja opinia poniżej odnosi się do Marketingu właśnie :)

Kandydat
Kandydat
@Aśka

Na wszystkie stanowiska mają ten sam schemat rekrutacji i porąbane pytania niezwiązane ze stanowiskiem. Ktoś tam się naczytał się książek o samorozwoju i psychologii i myśli, że rozgryza ludzi.

Kandydat
Kandydat
@Kandydat

I nawet feedbacku nie udzielają. W XXI wieku, mają się za nowoczesną firmę, ale o zarządzaniu ludźmi, r kruticki nie mają pojęcia.

zniesmaczona
Kandydat
 Pytanie

Szkoda czasu, z ciekawości zaaplikowałam, że może coś fajnego się uda. Dostałam następnego dnia maila z zadaniem rekrutacyjnym gdzie w treści było napisane, że wykonywane zadanie może nie mieć nic wspólnego ze aplikowanym stanowiskiem i obowiązkami. I tak było. Jaki jest sens dawać osobie na stanowisko z marketingu do obliczenia wartość VAT przewozu palet płaconych w euro? Co ma na celu zweryfikowanie przez ten test? Zrezygnowałam bo widać, że z automatu idzie mail, potem pewnie też byłaby automatyczna odpowiedź. Przez to firma może się komuś wydawać profesjonalna, a tak naprawdę, żaden człowiek tego nie weryfikuje. Może warto zainwestować w firmę rekrutacyjną?

Tomek
Kandydat
@zniesmaczona

U mnie było podobnie. Ten sam test o paletach, myślę dobra - wypełniłem. Odpowiedź była poprawna. Po kilku dniach otrzymałem info, że przechodzę dalej - kolejny test, tym razem bardziej rozbudowany. Wysłałem. Było to już jakiś czas temu i informacji zwrotnej brak. Nawet nie chciało im się napisać, że odpadam. Potwierdzam - SZKODA CZASU.

Wujek dobra rada
Kandydat

Podbijam 99% opinii. Mail z zadaniem, potem kolejny mail z większym zadaniem. Zero odpowiedzi zwrotnej, zadanie wykonane na pewno prawidłowo, więc fajnie by było się dowiedzieć chociaż czy kolorki złe czy może się nie wpasowałem w klucz, czy maszyna losująca mnie nie wybrała... :) Niestety tylko mail, że nie przechodzę do kolejnego etapu. Plus te pytania filozoficzne w zgłoszeniu nic nie wnoszące... Odradzam, na pewno łącznie ten czas można było wykorzystać lepiej, np sprawdzając ogłoszenia na innych stronach poważnych firm.

Dramat
Kandydat

Rekrutacja to dramat, mnóstwo zadań, typu jak uzdrowisz świat, ułóź grafik jak nie masz ludzi, gdzie kupisz materiały biurowe jesli masz budzet ograniczony. Napociłem sie i dostalem automatyczną odpowiedz ze nie! Przestrzegam was, ja nie przeczytałem opinii i sytracilem czas! Poważnie. Poza tym, na stronie nie ma cie nic o firmie, zadnego zdjecia nipu, regonu itd. zadnych realizacji. Cały internet aż huczy od negatywnych opinii!

Feedback - żenada
Kandydat

Po spędzeniu 2 dni na rozwiązywaniu zadań i pisaniu własnych testów, które dodatkowo dołączyłem dostałem odpowiedź, że nie przechodzę dalej - powody mogą być różne, więc spytałem gdzie był błąd, skoro w moich testach napisanych na podstawie opisu zadań wszystkie warunki przechodziły bez problemu. Dostałem odpowiedź, że firma nie prowadzi code review w ramach rekrutacji (XD), a jeśli chcę skonsultować rozwiązanie to mam się udać do placówki edukacyjnej. Z takim chamstwem jeszcze się nie spotkałem, niezależnie od stanowiska na jakie się rekrutowałem. Zajrzałem tutaj i moje przypuszczenia się potwierdziły - poziom podejścia rekruterów do kandydatów po prostu taki jest. Mimo wszystko fajnie było rozwiązać te zadania.

Hieronim
Były pracownik
@Feedback - żenada

Lol. Na 100% odpowiedź pisał sam szefuńcio - Andrzej. Takie właśnie chamstwo i obrażanie pracowników jest codzienne. Słyszałem, że wcześniej wyzywał ludzi od (usunięte przez administratora) świń itp. Myśli, że jest najmądrzejszym człowiekiem na ziemi i każdego potrafi rozkminic, jak działa ten ktos w w glowie. Tak naprawdę to wciska ludziom bzdury tak długo, że sami w to wierzą. Daje Ci spokój dopiero gdy się całkowicie poddasz i przestaniesz mieć inne zdanie niż on.

1
Renata
Inne
@Hieronim

Wcześniej wyzywał ludzi, czyli pracowników? Teraz już tak nie robi? Czy nadal takie sytuacje mają miejsce? I pracownicy po prostu tak pozwalają się traktować, nic z tym nie robią?

Zostaw merytoryczną opinię o Parleto Sp. z o.o. - Gdańsk

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Parleto Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Parleto Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 38.

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Parleto Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Parleto Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Parleto Sp. z o.o.
2.4/5 Na podstawie 18 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Władysława Szafera 3
    80-299 Gdańsk
  • NIP: 5842784329 REGON: 383449418 KRS: 0000788078
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Parleto Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii