Co tu taka cisza?
Szalom, witam. Kiedy prezesi i kierownicy wymrą i będę mógł zatrudnić się w Geofizyce Toruń?
Umowa na opertora autocysterny/ Pomocnik wiertacza Jest dawana przez Toruń Czy nadal na te śmieciowe tam gdzie grupa stoi
Był na grupie pewien druch, co po sklepach lubił ruch, technik to jego kolega, już po bazie szybko biega... Auta bez czujnika szuka, by do sklepu zawiózł drucha. W sklepie rzeczy niesłychane, dziś nie wrócę na swą zmianę...albo wrócę choć na chwilkę sprawdzić(usunięte przez administratora) co w terenie dziś zdziałali... Może coś Tam przeskrobali.. Premie pewnie im zabiorę, Toruń też obdzwonię w porę. Bo ja jestem taki druch., co po skpelach lubi ruch.
(usunięte przez administratora)
25 laików polubili post. Czyżby zwolennicy kolego? Lajki czy laiki?
Bardzo popularny ten Twój post
A to na mazowszu są jakieś tematy?
Musimy dobić do 200 polubień. Za każde polubienie 50gr. Za udostępnienie 1zł
No właśnie? Pewnie wielu osobom zaszedł w pamięć
Pracowników brakuje już od bardzo dawna nie od dziś a w ogóle to doceńmy pracę w dobrej firmie bo czas jest bardzo trudny,
Witam. Czy ktoś z Państwa pracował w GT jako Informatyk czy Administrator systemów i mógłby się wypowiedzieć, na jakie pieniądze można liczyć? Widzę ogłoszenie na Administratora systemów, aczkolwiek nie wiem czy ich wymagania będą się pokrywały z tym jakie będzie wynagrodzenie ;).
Eeee jaja to dopiero teraz się dzieją na grupach jak się covida boją i do końca roku chcą zrobić wszystko a ludzi nie mają ????????bardzo dobrze więcej takich sytuacji i może Góra w Toruniu zaczną doceniać co to znaczy dobry pracownik a nie 2220 podstawy plus premia z każdą wypłata mniejsza żal ????
Czy ktoś z was był z GT w sądzie pracy ?? Pytanie do tych co pracowali jako szkodniki na umowie zlecenie, doszły mnie suchy że dwie osoby to zrobił i wywalczył. Może jakieś pozew zbiorowy ?
Panie Rosomak. Ja słyszałem o jednej osobie - poszła na ugodę. Prosty wniosek - idą na ugodę - mają coś za uszami. O drugiej osobie nie słyszałem. Słyszałem za to o jednym szkodniku, który zaczyna dochodzić swoich praw.
To dosyć długotrwały proces:) Jak się temat zakończy i coś będę wiedział - dam wam znać.
Nie zgadzam się z opiniami powyżej. Pracuję przy zawiadomieniach już jakiś czas i uważam, że zarobki są super, praca ciekawa i w ogóle nie wiem dlaczego ludzie tutaj narzekają. Wyplata na czas. Polecam
Umowa zlecenie. Dziękuję prezesi, że mogę być waszym giermkiem. Uwielbiam donosić. A pieniędzy z tej pracy nie ma- mimo tego, że mieszkam w samochodzie
Gdzieś pracować trzeba . GT radzi sobie nieżle , wchodzi więc w rachubę . Szczególnie dla ludzi lubiących świat i przygodę . Nie ma tu sielanki . Trzeba ciężko harować , rzadko oglądając rodzinę . Stała załoga może liczyć na względną stabilność i wsparcie związków zawodowych . Pozostali pracownicy , zatrudnieni na krótkich umowach niestety ryzykują i nie mogą liczyć na wiele . To miejsce dla twardych ludzi biorących świat jakim jest . Nie ma tu miejsca dla płaczków na prostej zasadzie .. widziały gały co brały . Pracownikom okresowym trudniej negocjować bo nie są zorganizowani . I to trzeba zmieniać ..! Gadki o donosicielstwie można między bajdy włożyć . Być może są na rękę niektórym kierownikom , że niby wszystko o wszystkich wiedzą ... Nie wiedzą ale pewnie chcą sprawiać takie wrażenie . Skłóconą załogą łatwiej manipulować . Takich kierowników zarząd powinien odsiewać ..!
Ten post to takie dyplomatyczne tedeum na cześć GT.Jeżeli nazywasz ludzi pracujących w firmie twardzielami to nic bardziej mylnego,gdyż to co dzieje się obecnie w grupie PGNIG stawia większość zatrudnionych w kategorii osób z poczuciem pesymizmu i braku perspektywy na przyszłość oraz sprowadza się do marnych trzech słów''pracować gdzieś trzeba''. Na wsparcie związków zawodowych w przypadku krachu,to można liczyć w formie,że bardziej zaszkodzą niż pomogą nawet stałej załodze.Brak ducha walki o lepsze warunki wśród najbardziej wykorzystanych pracowników na pewno skutecznie jest manipulowany przez kadrę kierowniczą.Podsumowując pracę w gt to wynika,że tej firmy nie warto nawet sterowanym kijem dotykać.
Dignare , Domine , die esto sine peccato nos custodire . Zawsze chciałem to powiedzieć : ta firma jest do chrzanu ... I co . I nic . Nawet echo się nie odezwało . Dosolić , nie przesolić , pieprzyć to i owo . Będę GT bronił , są w niej wspaniali ludzie i stąd nadzieja . Zgadzam się w ocenie co do wsparcia związków zawodowych , nadwątlonych stykiem z wielką polityką . Niemniej w chwili próby dzielnie , choć rozpaczliwie , stawiających opór redukcjom zatrudnienia . Kadra kierownicza / ta po ćwiczeniach Greenhouse / już pomału odchodzi i pojawiają się nowi ludzie .
Krótko i na temat. Byłem w związkach zawodowych od początku przyjęcia do pracy. Jakieś 7 lat. Kiedy przyszła restrukturyzacja i zwolnienia nawet nie odczułem tego, że byłem w związkach. Teraz gdy pracuje na umowę zlecenie nie mogę już być związkowcem. Puenta taka- szkoda pieniędzy i złudzeń, że związki coś wywalczą. Nie mam żalu - tylko szkoda pieniędzy, bo się tego nazbierało przez te lata.
No cóż . Każdy wie , że ważniejsze niż związki są koligacje ... Związki jednak mają monopol w reprezentowaniu interesów załogi . To do nich odwoła się zarząd nawet jeśli sprawy dotyczyć będą niezrzeszonych . To daje związkom faktycznie większą władzę niż sądząc po liczbie ich członków . Wypełniają całą lukę po niezrzeszonych bez żadnych wobec nich zobowiązań .
Miałem podobnie , składki płaciłem ale nigdy nie zaproszono mnie nawet na zebranie wyborcze . Domyślałem się tylko , dlaczego , widząc w zarządzie związkowym przez lata tych samych ludzi . Wszystko było w ręku jednego , wtedy spolegliwego wobec zarządu firmy człowieka . Nie pracuję już w GT . Oceniam , że związki były tylko wymaganym przez prawo narzędziem sterowanym różnymi sposobami przez zarząd . Dogadzały także wielkiemu ego upartyjnionych aktywistów z tym etatowym na czele . Gdyby ten etat był utrzymywany ze składek szarych ludzi byłoby inaczej .
Są też Związki, które walczą o swoich pracowników, ale GT. Pracownicy na umowę zlecenie pozbawieni socjalu, pracownicy zatrudnieni przez agencję zatrudnienia to jest dorobek naszych związków i nowych prezesów. Starzy pracownicy siedzą cicho jak myszy pod miotłą i im przytakują, bo się boją o swoje umowy. Układy, układy i jeszcze raz układy.
Nowi prezesi nie są już tak nowi , rządzą wiele lat . Nie mieli łatwo . Zaczynali od żmudnej pracy nad zmianą mentalności załogi , przyzwyczajonej do socjalnego kołchozu , zależnej od zastarzałych układów wewnętrznych , od tych najbardziej popularnych " wioskowych " z Galicji . Dziś czas na " odwrotny " etap , czas na przystosowanie celów korporacji do potrzeb załogi . Pracownik porównuje dziury w swojej kieszeni z pękającymi w szwach spichlerzami PGNiG !!! Dziś nie jest już tak bierny jak dawniej , umie wyciągać wnioski ... bez takich zmian GT popłynie ...
Jakiego socjalnego kołchozu? To, że pracownik raz w roku dostał dodatkową premię to był kołchoz? A teraz to jest uczciwe, że pracownicy na umowy o pracę dostają normalnie premie a Ci zatrudnieni na umowy śmieciowe nie otrzymują... Wykonują tą samą pracę dla GT. Więc kretynie nie pisz takich farmazonów... Pewnie jesteś kimś z zarządu lub jednym z lizusów. Wstyd za takich pracowników. Tobie powinni patafianie wszystko zabrac
Popieram opinie. Jak można chwalić zarząd typowych żłobojadów,którzy tak tańczą jak im PGNIG zagra,to oni wywalczyli dla pracowników w terenie umowy zlecenie lub przez agencje pracy co sprowadza się do trzech norm dzisiejszego wyzysku człowiek ma być oszukany,maksymalnie wykorzystany czyli skutecznie wydymany.
Narzekanie nic nie zmieni . Byli tacy co mądrze gadali , a już przy pierwszym zefirku się poddali , dziś mają łącznik zamiast ośrodków wypoczynkowych , zlecenia zamiast pewności zatrudnienia , albo są na bruku . O umowach trzeba ciągle się przypominać , rozmawiać . A jak nie , to świadomie głosować nogami . Warto też rozumieć punkt widzenia zarządu ... Korporacja to jest taki moloch , który szanuje tylko siłę .
w jakiej korporacji zatrudniają pracowników na umowę zlecenie i płacą najniższą krajową?? Podaj chociaż inny przykład z wyłączeniem GT oczywiście.
O Tolku ostro pojechałeś z tym ''nie pasuje''. Mogłeś napisać,że tej firmie nie masz nic do zarzucenia i pracować gdzieś trzeba czyli paranoja przez urojenie...
Tolek pewnie jest fanatykiem GT. Podejrzewam, że za darmo by robił jeśli by było trzeba. Albo druga możliwość - pociotkiem
Do tego fanklubu GT. trzeba Tolkowi dołożyć jeszcze dwóch członków joki i leo.Wielbiciele toruńskiego geofizycznego poszukiwania złóż taniej siły roboczej uwięzionych w pułapkach umów śmieciowych.
' Elastyczne ' formy zatrudnienia wprowadzili przed laty jeszcze poprzedni prezesi . Działali zgodnie z ' duchem ' czasu przywianym z PGNiG . Na umowach śmieciowych wyostrzyły sobie potem zęby tabuny prawników . Żeby cokolwiek zmienić potrzebne jest dziś wsparcie związków zawodowych .
Jedyne związki jakie są w tej firmie, które mogą coś zamieszać w sytuacji GT to np. Prezes i jego pociotek lub kolega. Dla takich znajdzie się dobre stanowisko. Reszta to pokrzywdzeni.
To jakiś jajcarz pisał, ewentualnie ktoś z Pentagonu. Zarobki ok? Przecież to jałmużna, jak za pracę w delegacji. Wypłata na czas - dobry żart - co w tym jest nadzwyczajnego?
Hmm szkoda że dopiero znalazłem te wpisy... Pracowałem w GT kilka lat i jedyne co mogę napisać, że jest to firma w której potrzeba jest duża zmiana od samej głowy. Jak osoby bez wyższego wykształcenia mogą być prowadzącymi ?? Mogą, bo w tej firmie jak masz rodzinę, plecy lub komuś robisz dobrze to się pniesz i jesteś (lepiej) traktowany. Co więcej jeśli Twoja dziewczyna, narzeczona, żona jeszcze pracuje w tej firmie na grupach w Polsce lub poza nią, to wiec że prowadzący i stado samców z GT czeka na imprezę,(usunięte przez administratora) Te kobiety które nie uległy i miały szacunek do samych siebie to już dawno same odeszły. (usunięte przez administratora) prowadzący bzykają się z podwładnymi te myślą że są gwiazdami i nic nie muszą robić, tylko dobrze prowadzącemu. Ty za nie będziesz robił, bo ktoś robotę musi zrobić żeby procent w tabelkach dla szefostwa się zgadzały. I będą Cię cisnąć że mało papierów zrobione. Jak będą zrobione jak ty obracasz komuś żonę ??
Jakiemu prowadzącemu, czyją żonę narzeczoną? Szkoda że dopiero teraz piszesz bo jak się tam bzykaja toż to sodoma, ale jak (usunięte przez administratora) nie da to pies nie weźmie, tak mówią.
Brzydki Ty naprawde jestes nie za ladny . Ktos na grupie w,,,,,,al Ci dziewczyne i ty zalisz sie na forum k.........a troche godnosci. Wez sie lepiej staraj to nie bedzie takich problemow
Ci o których piszesz, to sie bzykaja miedzy sobą, zawsze sie znajdzie okazja mimo ,że ta sama zmiana a inna grupa. Jak to mozliwe hmmm ?
Powiem tak skargi pracowników do przelozonych nie mają wgl sensu. Degradacja "mistrzów " prowadzących polegała na wysłaniu wątróbki na kontakt zagraniczny i po pewnym czasie przywrócenie go do władzy a to i tak nie zmieni nic w jego postępowaniu buchajnym postępowaniu w obec kobiet . Ciekawe czy zawiesza dalej regulamin podpisany przez zwierzchników.
Tak właśnie są traktowane opinie pracownika , a opinia takiego kolezki sniegowego (bałwana) na temat pracownika jest rzeczą swieta i znaczaca. Wątróbka może niech sie lepiej lepiej dopieka na łodzi
Co tu pisać. Śmieszne pieniądze płacą za pracę w delegacji a na zagranicznych kontraktach to wygląda jak zapomoga. Kto ma rodzinę dobrze zdaje sobie sprawę że kasa jest tragiczna. Wróciłbym z miłą chęcią Jakby zaczęli płacić Chociaż 2/3 Tego co NOVASEIS,UOS,INEOS,DMT Tylko niestety nie liczy się wartość gościa w polu tylko ten betonowy moloch. Tam musza iść pieniądze. Tylko nigdy to nie zmieni się bo znajdą się tacy co za GT oddaliby wszystko. Ponieważ nic innego nie potrafią .
Ile zarabia inżynier geofizyk/ geolog??
Tyle samo co Pani na kasie (usunięte przez administratora) Albo niewiele więcej. Chyba, ze swierzo przyjęty to trochę mniej.
Cisza, bo wszyscy się modlą by mateczka z Wawy dała tematy. Bez tego zbliżamy się do powolnego końca, ponieważ zarząd ma wyj... na wszystko. Im się kasa zgadza i wymówkę mają by kolejne redukcje robić.
Czytam na stronie GT ogłoszenia o pracę. Premia miesięczna, kwartalna i barbórka, dodatkowy dzień wolny... Za moich czasów jak pracowałem 5 lat temu nie było takiego dobrobytu...
Jak nam nic nic nie dadzą to może nas zlikwidują i przestanie mnie wkur.... ta coraz gorzej zarządzana ,badziewna firma.
Jak wygląda aspekt współpracy ze studentami w Geofizyka Toruń Sp zoo? Chętnie zatrudniają?
Studentów przyjmują tylko na bezpłatny staż. Chyba że masz plecy albo komuś "wpadniesz w oko", wtedy może Ci umowę zaoferują.
Co tu dużo pisać. Tną pracownika na każdym kroku. Wykorzystują luki w prawie. Większość spraw sądowych z pracownikami przegrywają.
Pare lat temu jezdzilem u tej firmy, pozniej przeszedlem na TIRy. Przyjmuja tam jeszcze kierowcow na duze? Bo obecnie potrzebuje pracy w systemie jaki oferowala GT. Ktos, cos wie??
Pare lat temu jezdzilem u tej firmy, pozniej przeszedlem na TIRy. Przyjmuja tam jeszcze kierowcow na duze? Bo obecnie potrzebuje pracy w systemie jaki oferowala GT. Ktos, cos wie??
Witam pracowałem w tej nieszczensej firmie 7 pełnych lat i naprawdę nie polecam nikomu młodemu a juz tym bardziej osobie która ma kredyt i rodzinę na utrzymaniu gdyż ta firma to legalni (usunięte przez administratora) bo jak można zapłacić człowiekowi w delegacji 3000 PLN z czego trzeba odliczyć za wyżywienie i kwaterę oraz za transport do pracy ?. Po 5 latach pracy firma która zarobiła na mnie tysiące złotówek proponuje mi pracę przez pośrednika który zabiera cały social i daje umowy tylko w tedy gdy potrzeba im ludzi. Naprawdę nie polecam nikomu bo praca w każdych warunkach atmosferycznych czy to lato jesień wiosna czy zima brak dodatków ubrania robocze z najniższej pułki aby HSE się nie miał do czego doczepić duże ryzyko wypadkowe i ogólnie to strata czasu , życia prywatnego i pieniędzy. Na koniec dodam jeszcze że kierownictwo oraz BHPowiec tak samo piję Alkohol jak zwykli pracownicy nawet przychodzą na poranne zebranie pod wpływem alkoholu i nikt im nic nie mówi ani nie sprawdza alkomatem tak się towarzystwo ustawiło zwykłemu pracownikowi dać 2600 zł na czysto a nie robom z Torunia po 5000 i w górę, bez Nas nie mieli byście nic a i tak idioci pracują . Zmarnowałem z wami 7 lat i życzę Firmie by splagiatowała
ziarek czy ty przez te siedem lat czekales zeby ci polali. nie rozumiem dlaczego siedziales tam tak dlugo skoro bylo tak zle
Nalepsze co mogę powiedzieć to było rozstanie się z tą firmą parę lat temu
Z tego co widzę w firmie zmieniło się na lepsze.. Premie miesięczne i kwartalne oferują w ogłoszeniach o pracę.. No i barbórka.. Za moich czasów jak pracowałem nie było tak dobrze...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Zobacz opinie na temat firmy Geofizyka Toruń Sp zoo tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 33.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 20, z czego 1 to opinie pozytywne, 9 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Geofizyka Toruń Sp zoo?
Kandydaci do pracy w Geofizyka Toruń Sp zoo napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.