OPteam jako agencja dobrze wywiązują się ze swoich obowiązków.
Mnie dziwi jedno....jak można bronić jeszcze Opteam Polska i ich pracownic??!! Przecież one dokładnie wiedziały co robiły i w co się "bawiły".Podczas mojej rekrutacji babka z Opteam tak "jeździła"oczami to w jedną to w drugą strone, że odrazu miałem dziwne skojarzenia.A tu na forum te pozytywne opinie to coś mi się wydajw, że same kobity z Opteam piszą...Natomiast co do Finlandii to nie ma czego żałować-nie ten kraj to inny.Świat (bardziej cywilizowany)stoi otworem! Jedynie nad czym można ubolewać to stracony czas, kłębiące się przez tyle miesięcy myśli i nadzieje.Ogólnie to ktoś powinien za taie traktowanie "dostać po łapach".Tyle w tym temacie.Pozdrawiam wszystkich wyrolowanych i nie ubolewam nad emocjami rekrutujących nas oszustów!
Wszystko fajnie ładnie, ale dostać się do Skandynawii bez kwalifikacji i doświadczenia w danym zawodzie jest graniczące z cudem. Dlatego ta oferta była atrakcyjna, i dlatego wiele osób tyle czekało. Pracowałem w Holandii i powiem ci że "światem bardziej cywilizowanym" to bym jej nie nazwał, a zwłaszcza współrodaków skaczących sobie do gardeł za 8EUR/h.
Ja miałem tą przyjemność mieszkania w 4 krajach i powiem Ci że Polacy wszędzie zachowują się tak samo-nie tylko w Holandii jak to opisujesz!A Skandynawia jaka jest każdy wie a jeśli nie to wystarczy poczytać w necie jaki to "raj na ziemi"jest.W Norwegii obcokrajowcom za byle pierdołe kradną dzieci i w tydzień zmieniają im narodowość wraz z nazwiskiem.W Szwecji jesteśmy głównie tanią siłą roboczą jako budowlańce i sprzątacze.A i traktowanie wcale nie jest lepsze.W Danii natomiast to całe ich hygge to bujda stworzona przez marketingowców, więc za pewne w Finlandii też lepiej nie jest.Zresztą poczatowałem troche z Estonką mieszkającą w tym kraju i to co mi opisała wcale nie różni się od tego jak nas teraz potraktowano prze Opteam!Żyć trzeba dalej...a pisząc o innych krajach niekoniecznie miałem na myśli Holandię, choć osobiście znam ludzi którzy sobie tam życie poukładali i to nie za 8e/h. Pozdrawiam.
Dostalem taki sam mail z taka sama trescia :( szkoda :( bo juz sie nastawiłem na ta Finlandie byly jasne warunki fajna oferta nie to co holenderskie agencje wysylajace do barakow na cyganskie warunki.... a chcialem sie osiedlic w Skandynawii na stale... mimo wszystko sprobuje poprzez kontakt z opteam popytac o inne oferty w tamtym kierunku moze cos sie pojawi za jakis czas
Hehehe...
Rozmowa przez Skype, sprawdzono znajomość języka angielskiego, była informacja o warunkach pracy i płacy .Padły pytania o posiadane doświadczenie zawodowe, certyfikaty.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
No i ch. w bombki strzelił, świąt nie będzie. Naobiecywali a jest jak zawsze, obstawiam że Słowacy pojada do tej roboty. Dzień dobry, Kontaktujemy się z Panem w związku z procesem rekrutacyjnym do firmy Valmet Automotive w Finlandii. W dniu dzisiejszym nasz Klient poinformował nas o zmianie planów zatrudnienia w swojej fabryce i rezygnacji z dalszego zatrudniania osób z zagranicy. Sytuacja ta jest dla nas przykrą niespodzianką, niestety decyzja firmy Valmet Automotive nie jest zależna od nas. W związku z tym chcemy Panu podziękować za udział w naszym procesie rekrutacyjnym i Pana czas. Przykro nam z powodu tego nieoczekiwanego obrotu sprawy. Liczymy, że być może w przyszłości zaistnieje szansa na nawiązanie współpracy w ramach innego projektu. Z góry dziękujemy za zrozumienie, pozostając do dyspozycji w razie jakichkolwiek pytań. Z wyrazami szacunku Zespół Opteam
Potwierdzam. Do Opteam nie mam żadnych pretensji, po prostu Finowie zachowali się jak skończone nie powiem co. Najdziwniejsza rekrutacja jaką do tej pory przechodziłem. Niepoważni ludzie. Wyjadę tam ale raczej jako turysta, bo kraj piękny.
Muszę powiedzieć, że OPTeam razem z Valmetem zachowali się po prostu podle. Nie mam nic do zarzucenia Paniom, które przebywały z nami w kontakcie (Pozdrawiam, Pani Agnieszko), mam jedynie żal do tego, jak nas wszystkich potraktowano. Widać wyraźnie, że kontakt między Opteamem, a Valmetem był ograniczony do zera, o wszelkich niedogodnościach dowiadywałem się zawsze w ostatniej chwili, potem termin był przekładany o 2 miesiące do przodu. Współczuję wszystkim tym, którzy byli nastawieni na wyjazd i życzę powodzenia w dalszych poszukiwaniach
Chyba odpadają już wszystkie terminy, właśnie dostałem maila, że rekrutacja została zakończona
Czy mógłby ktoś napisać jakie warunki finansowe przedstawia OPteam Poland dla spawacza? Słyszałem dobre opinie o firmie.
Generalnie to rekrutują cały czas na te same stanowiska. Przeszedłem rozmowę w zeszłym roku i....nic. Ogłoszenia zamieszczają na różnych portalach z pracą o tej samej treści. Szukają sami nie wiedzą kogo...generalnie to szkoda na nich czasu. Napisałem do nich mejla z pytaniem o przekazanie mi wyników tego ich testu osobowościowego
Zgadzam się z All Rouderem. Jak widać obawy nie są małe. I żeby na końcu się nie okazało że będziemy zaproszeni do pracy tylko po to żeby zastąpić naszych fińskich kolegów podczas urlopów. ..zmienników muszą skądś wziąć. Ja wiązałem z tą pracą duże nadzieje, ale jak widać to "nadzieja Matką głupich". A tak na marginesie : czy ktoś dostał jakieś dalsze info odnośnie wyjazdu? Bo ja niedostałem żadnej wiadomości od Optem. Czy to jest profesionalne?
Z tego co piszesz chlodnym_okiem, to za ciekawie to nie wygląda. Inaczej sobie to wszystko wyobrażałem. Do tej pory pracowałem przez biura, ale przeważnie miało to jakoś ręce i nogi. Zdarzały się bungalow parki w Holandii, skupiska taniej siły roboczej ale długo tam nie pomieszkiwałem, zawsze wynajęte były jakieś mieszkania, jedne lepsze, drugie gorsze. Jeżeli pracowało się z ludźmi w jednej firmie, porozrzucani byli po różnych lokalach, żeby nie skazywać ich na siebie 24 godziny na dobę, co stwarzało komfort psychiczny i pozwalało od pracy odpocząć. Ostatnio mam nawet to szczęście, że trafiam na jedynki, gdzie mogę odpocząć i się wyciszyć. Tam widzę nie ma zbyt dużej możliwości manewru, powrzucają wszystkich w jedno miejsce, człowiek będzie niejako odizolowany od tubylców, będzie chodził tylko do pracy i wracał na to smętne osiedle, czyli szanse na jakąkolwiek integrację z miejscową społecznością będą znikome. Liczyłem nawet na jakieś głupie mieszkanie w bloku. Nie takiej Finlandii się spodziewałem, jak tak nas witają. Jaka jest rotacja w Valmet? Z jakim nastawieniem ściągają ludzi? Że popracują dłużej, czy wychodzą z założenia że pół roku i następna transza a człowiek jest tylko numerkiem? Szanse na usamodzielnienie się na miejscu i na jakąś dłuższą przygodę w tym kraju też widzę znikome. Niczym nie różni się to od Niemiec i krajów Beneluxu, z tą tylko różnicą że masz pieniądze możesz samemu sobie wszystko zorganizować i żyć jak człowiek. Piszesz że wchodzi czterobrygadówka. Możesz powiedzieć coś więcej jak wygląda "goła" wypłata, bez nadgodzin? Pisałem że znalazłem pracę, pierwsza wypłata za 40 godzin koło 400 euro, oczywiście po wszystkich odliczeniach, do Polski blisko, a kolejny plus jest taki że z dnia na dzień, jak coś mi się nie spodoba zmieniam pracę i lokalizację. Dodatkowym plusem jest to, że po przepracowaniu pół roku możesz na trzy miesiące iść na zasiłek co zawsze stanowi jakiś margines bezpieczeństwa żeby na spokojnie ogarnąć sobie coś nowego. Mam naprawdę poważny dylemat, bo wywalać pieniądze i jechać tam na kilka miesięcy, gdzie praca niepewna, warunki nie za specjalne, poczucie bezpieczeństwa praktycznie żadne bo mogą podziękować z dnia na dzień i nie mówię tak dlatego że mam dwie lewe ręce, bo w życiu robiłem już praktycznie wszystko, a do tego nie wiadomo jakich zarobków się spodziewać. Przykre. W Niemczech swojego czasu widziałem rekrutację do fabryki Mercedesa, tylko zarobki całkiem inne, można było liczyć na 1700-1800 euro miesięcznie. Zacząłem się uczyć języka, jestem zafascynowany Finlandią, ale przeraża mnie to co się tam wyrabia.
zrobisz co chcesz i uznasz za słuszne, ja zabawię w tym miejscu tak krótko jak to będzie możliwe, mam jeszcze kwity do ogarnięcia i kasę muszę odłożyć żeby się ruszyć. Jeśli chodzi o Finlandię to dobre miejsce żeby się odbić i tyle. Nie wiem jak będzie wyglądała wypłata w systemie 4 brygadowym. Praca będzie raczej. VA nie wyrabia się z realizacją kontraktów. Co dalej to zobaczymy.
dla zniecierpliwionych, plac pod osiedle jest równany a z drugiej strony ekipa montuje już segmenty mieszkalne, wyglądać to będzie trochę jak osiedle dla uchodźców ale zawsze to dach nad głową,
Czyli zanosi sie na to ze termin maj/czerwiec również odpada. Bynajmniej ja żadnej inf. na temat wyjazdu nie dostałem a mamy juz 24.05 Plac pod budowę domków heh...
Czyli na chwilę obecną kiedy przwidujesz przyjazd? chciałbym wyjecac jak najszybciej a czytam tu ze narazie wyrownali plac pod budowe domków...
Myślę, że dzięki OPteam Poland zarobię dobrą kasę.
Kilka wątków mi uciekło i będę odpowiadał nie po kolei. 1. Nie należy poważnie traktować wiernopoddańczych komentarzy. Relacja pomiędzy Opteam w Katowicach a Opteam w Uusikaupunki przypomina relację pomiędzy pokorną córką a wyrodną matką. Mizerny przepływ informacji zwłaszcza o nowych regulacjach prawnych na terenie Finlandii. 2. Stawka za nadgodziny wypłacana jest tak jak powinna być dopiero po przepracowaniu tak zwanego "kiky". To pańszczyzna wymyślona przez fiński rząd mająca na celu "uelastycznienie" godzin pracy. Wymiar"kiky" to pomiędzy 24 a 60 godzin. W VA dobrodzieje ustalili na 24 godziny. Godziny rozliczane na początku roku lub po zakończeniu kontraktu. Więcej szczegółów nie ustaliłem. 3. Tempo pracy znaczne do dużego. Jest kilka spokojnych miejsc ale w większości przypadków trzeba wygospodarować czas na cichego bączka w kącie. 4. Wymiar czasu pracy o którym wiecie od Opteam w Katowicach nijak ma się do tego tutaj. Podpisywaliśmy kwity w VA pomiędzy 20 a 40 godzin tygodniowo. Od sierpnia wchodzi system 4 brygadowy z tygodniowym czasem pracy około 37.5 godziny i małymi szansami na nadgodziny. Zatem do stawki godzinowej dochodzą tylko ustawowe dodatki za pracę zmianową. 5. Dodatkowo mają zatrudnić jeszcze jakieś 400 osób. 6. Do Admina: Opteam odbiera z lotniska i dowozi na miejsce. Pomoc w załatwianiu spraw papierowych też jest ale to wszystko idzie jak po grudach. Rejestracja pobytu powyżej 3 miesięcy nie następuje już na posterunku policji tylko w specjalnych biurach których jest kilka na terenie Finlandii. Najbliższe jest oddalone o 70 km. 7. Wolnych mieszkań na razie brak. Popyt robi swoje.
A jak oceniacie współpracę z OPteam Poland podczas wyjazdu? Agencja wspiera pracowników we wszystkich formalnościach, zapewnia pomoc w razie potrzeby? Podzielcie się swoimi opiniami.
Ja mogę poczekać pracę mam, dzieci nie płaczą, ale co mają powiedzieć ci co mają rodziny na utrzymaniu? Chłodnym_okiem czym różni się kwaterowanie Słowaka od kwaterowania Polaka? Też potrzeba lokalu. Pół roku czekałem, poczekam jeszcze pół. Bezczynnie nie siedzę. Zobaczymy jak to będzie.
Dla jednej z sieci hipermarketów, nie w Polsce. Paski z wypłat do wglądu też się znajdą na potwierdzenie co mówię, żeby nie było. Teraz zacząłem pracę na magazynach innej sieci, dla Lidl w Weert, Holandia zarobki mają być porównywalne. Jak możesz napisz chłodnym_okiem jaka jest specyfika pracy i co się tam dokładnie robi, potrzebne jakieś szczególne zdolności manualne? Jakie tempo? Za Finlandią przemówiła do mnie ogólna już niechęć do krajów flamandzkojęzycznych i ciekawość świata. Pracowałem już w polsko-fińskim zakładzie, bardzo spodobała mi się organizacja pracy i podejście do pracowników. Jak długo pracują tam już chłopaki z Polski? Te pół roku to max czy przedłużają?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w OPteam Poland?
Zobacz opinie na temat firmy OPteam Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy OPteam Poland?
Kandydaci do pracy w OPteam Poland napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.