Ostrzegam wszystkich przed firmą. Bardzo przemocowe miejsce pracy, brak szacunku do pracowników, wypraszanie ze spotkań, bardzo napięta atmosfera pracy, duże przepracowanie we wszystkich działach, brak regulaminu wynagradzania, nieprzestrzeganie zasad bhp, zła organizacja pracy, przydzielanie zadań powyżej i poniżej kompetencji, niewywiązywanie się ze zobowiązań pracodawcy w zakresie zapewnienia pracownikom bezpiecznego środowiska pracy, wielokrotne zgłaszanie nadużyć "wyżej" nie przynosi żadnych rezultatów, pracownicy zastraszeni, pojawiają się w pracy by tylko dotrwać do emerytury.
Jaki jest okres rozliczeniowy w Państwowa Galeria Sztuki? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Jak wygląda praca na stanowisku Kasjer? Czy ktoś mógłby opowiedzieć o pracy w firmie Państwowa Galeria Sztuki?
Nadal tu taka słaba atmosfera i brak możliwości porozumienia się z kierownictwem? Czy od ostatnich komentarzy coś się zmieniło? Choćby kadra na wyższym stanowisku na taką, z którą można normalnie współpracować. Macie aktualne newsy?

Fatalne miejsce pracy. Ciągłe awantury, konieczność znoszenia humorów kierownictwa, które zakrawa na chorobę dwubiegunową albo schizofrenię, niskie wynagrodzenie. Jedyne co się liczy to ślepe wypełnianie poleceń, nie ma żadnej możliwości by zrealizować własny projekt, coś zaproponować. Nie wolno mieć własnego zdania w jakiejkolwiek sprawie. Kierownictwo potrafi się przyczepić nawet do osobistych poglądów wyrażonych w nieformalnej rozmowie na tematy prywatne, a potem przez wiele tygodni potrafi za to szkalować daną osobę, złośliwe docinki, poniżanie. Do tego obowiązkiem jest wysłuchiwanie osobistych przeżyć kierownictwa, przygód i perypetii, powtarzanych kilkadziesiąt razy. Spróbuj nie wyrazić zachwytu, to natychmiast podpadniesz. Instytucja kultury, a zachowanie kierownictwa nie ma nic wspólnego z kulturą.
Wiem tylko z opinii osoby, która pracowała, że trudna atmosfera i niemal nieustająca od kilku lat rotacja pracowników.
Witam. Niestety nie mogę się zgodzić z wcześniejszą opinią. Być może w kwestii finansowej nie jest najgorzej, jednak czy to wystarczy? Brak komunikacji, sprzeczne komunikaty, "specyficzny" i nieetyczny system premiowy/motywacyjny, zrzucanie odpowiedzialności, najlepiej się nie odzywać, nie mieć własnego zdania i nie chcieć się rozwijać! Opakowanie (tj. nowy budynek - co prawda kiepski jeśli chodzi o architekturę ekspozycyjną..) może robi wrażenie, ale to tylko pozory..............