Mam kilka pytań do pracowników: jakie są dodatkowe benefity w SS (czy są bonusy na święta lub "wczasy pod gruszą")? Z jakich komunikatorów korzystacie (Zoom, Jabber etc.)? Czy nowe osoby dostają laptop od firmy ?
Bonus na swieta jest, ale tylko na nizszych stanowiskach. Z benefitow jest multisport i Luxmed. Teams i Webex Nie, jest deficyt laptopow i czeka sie po kilka miesiecy na laptopa. Przez ten czas pracujesz na swoim.
Od grudnia pracuje i nie dostalem laptopa. Jedynie jest jakis box i monitor. Chora firma. Nie polecam
Od grudnia? Są osoby które od wakacji czekają. Ostatnio znajoma z Capa nie mogła uwierzyć i wyśmiała tą sytuację. Z Capa :)
Niem wiem jak jest w innych firmach ale tutaj najbardziej frustrujący jest fakt, że do wszystkiego trzeba samemu dochodzić. Przy skomplikowanym tasku pokażą raz lub dwa razy najłatwiejszy przykład (bo po co się męczyć z trudnym, zresztą seniorzy są tak (usunięte przez administratora) robotą, że nie ma co się dziwić, że im się nie chce) i każą robić... w efekcie firma tworzy masę pracowników, którzy robią robotę odtwórczą, (usunięte przez administratora) rozumiejąc co robią...
Czy state street naprawdę zmusi pracowników do powrotu do biur? To jest jakieś niepoważne rozwiązanie
Hi guys, Can anyone please try to help me to understand the careers structure ? From what I read here I understood that Managers /AVPs have grade or band called (Officer) and the payment is about 11-14K gross but what are the difference then also I saw new comment mentioning that AVP can except 15K. VP grade is also officer ?
umówienie na 2 etap rozmowy 01.06.2023 i proszę sobie wyobrazić ,że Pani z Indii mnie poinformowała,ze przeszedłem pozytywnie ostatni etap i że wysyła gdzieś oferte mojego zatrudnienia i do dnia dzisiejszego podkresla mi że przeszedłem pozytywnie ale nie otrzymała jeszcze akceptacji zatrudnienia. O co chodzi? W jaki sposób się moge dowiedzieć o co biega i ile jeszcze trzeba czekac?
typowe rekrutacyjne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jaka wysokość wypłaty na wew awansie na AVP ?
Tu zawsze bylo (usunięte przez administratora). Juz pare lat temu ludzie wykradali jedzenie z lodowki i chodzili w ubraniach, ktore chyba dostali z PCK.
Cześć, jakieś 2 lata temu zostalem zwolniony ze StateStreet , powodem były powtarzalne błędy w pracy i problemy osobiste. Czy orientujecie się czy w momencie kiedy chciałbym ponownie rekrutować się np do innego działu, jest na to szansa czy beda patrzec na to co było parę lat temu?
Nie oceniaj innych dobrze radzę. Nie znasz człowieka i nie wiesz co się kryje pod problemami osobistymi o których wspominał więc daruj sobie bo to jest mega słabe...
Ciężko powiedzieć bo tu raczej nie ma sztywnej reguły a raczej jest to kwestia podejścia konkretnego rekrutera. Daj sobie szanse i zaaplikuj, najwyżej się nie odezwą
Jeśli manager przy Twoim odejściu zaznaczył, że nie nadajesz się do ponownego zatrudnienia to Cię nie przyjmą.
zapewne mango wypelnia ankiete tak jak ty miales exit interview nie dowiesz sie co w niej wpisal jesli naprawde SS jest jedynym wyjsciem to aplikuj, ale jest wiele lepszych firm pracujacych zdalnie z calej Polski gdzie mozna probowac
Dokładnie tak. Wypełnia się ankietę i zaznacza się, czy nadajesz się do ponownego zatrudnienia czy nie.
Po roku możesz aplikować, jednak rekruter moze szukać feedback od poprzedniego managera i pytać na rozmowie co się zmienilo
Jak wygląda background check na stanowisko a1/a2, co sprawdzają ile to trwa zanim dadzą Ci umowę?
Szybkie pytanko, bez żadnego doświadczenia w dziedzinie ekonomii, ale z obsługiwanymi 4 językami (w tym włoski i francuski) czy można liczyć na dobrą pensje ? Biorąc pod uwagę powyższe języki na poziomie native'owym (czy jednak wystarczy zwykły komunikatywny, a poziom nie odgrywa przy tym roli)
Wystarczy sie dogadac. Na dobra pensje to raczej nie, ale troche wiecej niz bez jezyka. Z tego co pamietam to dodatek 500 zl netto za jezyk. Nie, nie sumuje sie :] Jesli znasz tyle jezykow to szkoda, zebys sie marnowal w SSB. Polska to low cost location, wiec traktuje sie ten oddzial jak Indie.
Z takimi językami idź do capgemini / shell gdzie dostaniesz dodatki za każdy język który wykorzystujesz w pracy (oprócz ang ofc).
Gdyby sam jezyk byl kwalifikacja to by brali Angoli po ichniejszych podstawowkach, ktorzy tak czy inaczej lepiej mowia w tym jezyku niz Polacy Po studiach Trzeba jeszcze umiec myslec analitycznie. Jezyki + analityczny umysl = sukces
Nie biora Angoli po ichniejszych podstawowkach, bo ma byc tanio. Polak siedzi za 3200 netto, klika i przez poltora roku nie dostanie nawet zeta podwyzki.
Haha, widać, że w Anglii w życiu nie byłeś - zwykła swołocz tam kaleczy angielski aż miło, nikt się tam nie zastanawia nad użyciem odpowiednich form, wszystko co mówią jest w czasie simple, dodatkowo z błędami. Tak jak u nas byś mowil kali jeść kali pić. Wyłącz telewizor.
Macie juz jakies info o podwyzkach? Pochwalcie sie nim i ocena rocza jaka ieliscie ;)
A inflacja 9.2%. Czyli tracimy na sile nabywczej. I zarabiamy mniej mimo że mamy więcej w portfelu.
Ocena 3, +5% Lepiej miałem na A2 i to nie tylko procentowo, ale i nominalnie. Jak tak gadam z ludźmi to nie ma zadowolonych, także może być exodus wkrótce, co polecam uwadze innych firm, że tutaj chętnych może być dużo na przeprowadzkę:)
Powiem bez detali, że niezachwycajacy, póki co stosunkowo mało rozmow miało miejsce, nie życzę sobie być zidentyfikowany :)
Sprawa jasna, jak rozumiem jesteś SA - gdybyś tylko mógł określić czy więcej czy mniej niż 6 tys brutto?
Masz gwarancję, że wypłacą to 40%? Zawsze mogą zmienić zdanie, bo putin srutin, kryzys sryzys, ryzyko wojny i trzeba mieć gotówkę w rezerwie.
Chciałbyś robić nadgodziny? Nie lepiej mieć też czas dla siebie? Nie samą pracą człowiek żyje.
Brutto oczywiście. Jeśli chodzi o nadgodziny to ja na officerze pracuje zwykle mniej niż 8 h więc suamrycznie pewnie będzie około 35 godzin tygodniowo więc nadgodzinami i tak bym nie dorobił do pensji :) Pensje niewiele gorsza miałem na SA ale przy nadgodzinach około 10-15 na miesiąc więc teraz stawka godzinowa jednak jest lepsza za dokładnie ta samą robotę.
Hej aplikowałam już chyba do wszystkich firm wymienionych na tym forum m. in. Do InCapgemini, Motorola, Comarch, Heineken, Pepsi, Jacobs, Philip Morris, EY, Delloite, ABB, Samsung, shel i w każdym przypadku jest jedna rozmowa online lub od razu po wysłaniu cv mi odpisują że zdecydowali się wybrać innego kandydata. Może to ze mną jest coś nie tak bo mając 32 lata może to obciach pracować w zespole hotline/mailing z językiem angielskim mając mgr.. Nie wiem tym bardziej że każde korpo mnie pyta czemu odeszłam ze SS a to było 5 lat temu. Zawsze mówię że z powodów rodzinnych bo jest to zgodne z prawdą , z partnerem mieszkaliśmy wtedy w innym mieście ale niedawno zdecydowaliśmy się na powrót do Krk lub na pracę zdalną przez pandemię. Nie chcę wracać do state street jak czytam opinie o zarobkach ale też do innych korpo nie mam wstępu. Angielski mam mocne b2/c1, mgr ekonomii plus drugi język póki co w stopniu około b2 i chętnie się nauczę nowych rzeczy. Czy wiecie gdzie jeszcze można wysłać CV czy lepiej dać spokój z tymi korpo o szukać gdzieś indziej? :)
I to jest główny błąd - odpowiedz na „dlaczego odeszłaś z SS”, na logikę skąd pracodawca ma wiedzieć ze nie będzie powtórki z enigmatycznie nazwanych problemów rodzinnych ? W może ktoś był chory i ciągnęłaś kilka lat L4 ? Dla pracodawcy to wielka niewiadoma i niepewność. Wymyśl coś bardziej standardowego i neutralnego.
Wydaje mi się, że argument "rodzinny" jest o wiele lepszy niż ściemnianie o braku możliwości rozwoju i innych tego typu bujdach.
Powiedz, ze przez niskie zarobki. Nikt chyba nie chcialby pracowac za pensje wyplacane w SS ...
Jedna korpo to nawet kazała mi wrócić spowrotem do SS skoro stamtad odeszłam z powodów rodzinnych to mnie na pewno przyjmą, masakra trochę nie rozumiem, czemu oni tak dopytują o to SS wszędzie, przecież mam w Cv jeszcze kilka innych miejsc pracy, fakt nie korpo ale też bank np. i o to nie pytają, czuję, że nie chcą mnie w innych korpo z powodu odejscia ze SS z powodów rodzinnych, bo oni już z góry założyli, że odeszłam bo nie chciałam zarabiac kiepsko i męczyć się w kiepskiej atmosferze, no coż będę szukac dalej, na korpo swiat się nie kończy a moze się zaczyna :)
Widzisz, dali Ci do zrozumienia, ze wykrecanie sie rodzina to slaby temat. Mowisz wprost, ze SS jest do niczego, brak jasnych wymagan, bezsensowna praca i slabe zarobki. Wiecej tym ugrasz, bo pokazujesz, ze jeszcze troche zalezy Ci na robocie, a nie jakies wykrecanie sie rodzina, z czego tak wlasciwie nic nie wynika.
A wyłapując taki podstawowy błąd, mam wrażenie ze jest ich o wiele więcej w nawet i tym nie wiesz. Poczytaj trochę poradników i przygotuj się porządnie. Wszystko co powiesz będzie analizowane.
błędów na pewno jest więcej i rzutuje całokształt a nie jedna odpowiedź, przy tak dużej liczbie odrzuceń proponuje konsultacje z solidnym doradcą kariery/zawodowym, który Cię porządnie przygotuje do rozmowy Ciebie i Twoje CV
Poza tym masz rozrzut jak ruska katiusza. Wybierz 2 stanowiska ktore Cie interesuja i tam aplikuj. Musisz pokazac ze chcesz tam pracowac i to wszystko. Czytajac co piszesz to tez bym Cie nie zatrudnil. Slesz CV na oslep do kazdej firmy, tlumaczysz sie dlaczego 10 lat temu odeszlas z jakiejs firmy. Odpowiedz stanowczo, ze dostalas lepsza i atrakcyjniejsza oferte i Po temacie.
dokładnie potrzebujesz osoby, która pomoże dopasować Ci stanowiska do Twojego profilu zaawodowego, przygotować pod nie CV i się przygotować, nie strzelaj wszędzie CV, nie ma znaczenia czy to korpo czy nie
uważam, że pytanie w UBS o SS sprzed 5 lat to bezsens bo skąd mogę w detalach pamiętać na czym polegała tam praca, owszem generalnie wiem, co tam robiłam i jakie to było stanowisko ale nie pamiętam szczegółowo tasków ale whatever, wg mnie nie chcą w korpo osoby pracującej na infolinii jakiegoś tam polskiego banku nawet jeśli z angielskim bo to za słabe miejsce pracy, w sumie poniekad to rozumiem, bo mając mgr mogłabym pracować w lepszym miejscu pracy i sama się sobie dziwię, że tutaj pracuję, ale lubię tę pracę, cenię sobie spokój, pracę zdalną i też mam deadiny do wyrobienia, jednak fajnie byłoby zarabiac wiecej niż 4k brutto. Ok dziękuję za sugestie, przerobię cv :)
Nie da sie czytac tego co piszesz. Jak jestes zadowolona to siedz gdzie jestes i nie zawracaj glowy.
Czemu mam nie zawracać głowy ubs, to jakieś swięte krowy? Tym sposobem już wiem dlaczego Polska jest traktowana praktycznie przez management z USA jak Indie czy trzeci świat, bo tak się zachowuje. Mentalnosc Polaków jest słaba. Mówię to w kontekście nie tylko tych durnych rekruterow ale też mojego ex, ojca, paru członków rodziny i znajomych. Narzekają do mnie, że źle, ale później i tak nic nie zmianiaja bo się boją własnego cienia. Ja tylko chciałam zmienić pracę i skoro przyjmują z biedronki ludzi to każdego (usunięte przez administratora) tam przyjmują, więc się nie wymądrzajcie, że mam kijowe cv bo wiem co w nim mam, pozdro :-)
A o co ci właściwie chodzi? Piszesz na forum SS a nie chcesz tutaj wracać. Jeżeli SS ci nie odpowiada to szukaj dalej, przecież to nie wina SS, że cię nigdzie nie chcą, bo stad odeszłaś. Może po prostu się nie nadajesz, może to nie przypadek, ze wiele firm ci odmawia, może masz co wpisać w cv ale wypadasz kiepsko na rozmowach, może to nie przez to ze odeszłaś ze SS 5 lat temu. Czemu odeszłaś to pytanie bardzo częste, może dlatego, bo SS jest dużym korpo i w innych korpo jest to znajoma nazwa a mniejsze firmy nie są znane, może to nie zaważa na decyzji, ze cie nie chcą zatrudnić ale po prostu są ciekawi.
Jeśli w większości nie dochodzi do rozmowy to pewnie CV jest do poprawy. Z CV musi wynikać jakiś progres, że pracownik,, się rozwija''.Jeśli z CV wynika że pracownik przez 5 kolejnych lat po SS siedzi na pozycjach typu konsultant infolinii a powinien być już jakims starszym specjalista to niestety normalne że sukcesu nie ma. Mnie nie dziwi że pytają cię o SS w Ubs bo korporacje często mają wiele że sobą. wspólnego.
Zgadzam się, że są firmy gdzie możliwości awansowania są słabe ale wtedy jaki jest sens siedzenia tam długo bez awansu.
Prawda jest taka, że nigdy nie wiesz, o co komu chodzi, gdy "dziękuje" za udział w rekrutacji. Nie ma się co przejmować - tylko naprzód! :-)
W moim przypadku firmy zrywają kontakt po tzw. reference checku, mimo, że nie zrobiłem nic złego. Podczas pracy w banku byłem za to wielokrotnie wyzywany przez współpracowników od geja, mimo, że miałem dziewczynę. Po wiadomości rozesłanej przez jedną z "koleżnek", pod moim biurkiem zostawiano damskie buty. Oczywiście, przełożyło się to potem na kłamstwa w ocenach pracowniczych.
Chlopie, ta pseudo firma opiera sie na stukaniu kolezanek z zespolu. Tak sie tu dostaje awanse.
Firma nastawiona na robienie polityki, a nie dzialalnosc. Ten wasz Scott to tez dobry pachol w tej calej ukladance.
Привіт, друзі. Я хотів би подати заявку на роботу в State Street. Хтось може мені допомогти?
Nic z tego narzekania nie wynika. Ja stad wlasnie odszedlem bo nie stac mnie zeby pracowac w State Street. Musialbym dokladac do interesu a pisze o tym po roku gdzie nie wydawalem pieniedzy na dojazd do pracy. Gdybym dojezdzal do pracy samochodem musialbym chyba brac kredyt na paliwo. Ogolem State Street to miejsce do pracy w okresie ostatnich lat studiow. W doroslym zyciu nie da sie pokryc kosztow z zarobionych tu pieniedzy. Normalne stawki, za ktore da sie zaplacic rate kredytu, zatankowac samochod, kupic jakis sprzet AGD, wyslac dziecko do przedszkola zaczynaja sie na stanowisku oficera. Ponizej stac Cie na chleb z margaryna zapijany herbata saga.
Później jak dojdziesz do oficera za 11k to szanse na większa zmianę wynagrodzenia są znikome. Na AVP sufit, tylko podwyżka inflacyjna co roku kilka %. Możesz siedzieć 5/10 lat i co dalej ?
Od początku to mówię, dobre miejsce na pierwszą pracę. Rok to maks. Szkoda czasu, niczego się więcej nie nauczysz. Finansowo to też katastrofa. Wystarczy popytać znajomych z innych firm.
Tyle zarabia doswiadczony klepacz u konkurencji, a nie manager. To jest smiech, zeby team leader zarabial 5k, a manager 7,5k netto. Potem SSB ma takich managerow
a co to za wypłaty !?
Czy jest ktoś mi w stanie powiedzieć co zrobić w następującej sytuacji? Otóż moje miesięczne zarobki nie naleza do przedziału, dla którego stosowana jest ulga dla klasy średniej, natomiast w SS w marcu wypłacane były premie roczne, w związku z czym moje łączne zarobki w tym miesiącu wyniosły więcej niż 5701 pln i z tego co widzę na kwitku płacowym ulga dla klasy średniej została zastosowana (przykładowo w lutym zastosowana nie była). Wynikiem zastosowania tej ulgi jest spadek wypłaty netto o prawie 300 zł w stosunku do tego co miałem w lutym. Wg kalkulatorów online (nawet tych na stronie rzadu) moja wypłata bez stosowania wspomnianej zniżki powinna wynosić tyle co w lutym. Czy w związku z tym, ze ulga dla klasy średniej została mi naliczona przy marcowej wypłacie oznacza, ze naliczana również będzie do kolejnych wypłat (które będą niższe niż 5701 brutto, premii w innych miesiącach jak wiemy również nie ma) czy po prostu została naliczona jednorazowo z racji otrzymanej w marcu premii? Z góry dziekuje za pomoc, wiem, ze to nie jest forum poświęcone takim tematom ale może będzie to przydatne również dla innnych :)
Jak dostałeś bonus przed wypłata to ulga podatkowa została tam rozliczona i wypłata nie była już o nią pomniejszana.
ulga to ulga nie może podwyższyć Ci płaconego podatku dzięki niej twoja wypłata została ochroniona przed kumulacja z nową składką zdrowotna 9% tak jak FA napisał, jesli złożyłeś PIT-2 to miesięcznie do 425 jest odejmowane od podatku (bo kwota wolna 30k) więc bonus miałeś większy bo bez podatku, a od pensji musieli w tym miesiącu odciągnać wiecej
Złóż ticket do hr. Zmienił się sposób naliczania ulgi dla kwoty wolnej od podatku po 10.03. Nie jest tak jak pisze FA, że raz użyta w miesiącu nie jest użyta przy pensji, bo w zeszlym roku w marcu była użyta normalnie również w pensji jak i w bonusie. Sprawdz na payslipie, jest mocno podwyższona zaliczka na podatek dochodowy, a ulga dla klasy średniej jest uzyta normalnie. Pisali 07.03 w komunikacji, ze zaliczka na podatek bedzie mniejsza, ale wcale tak nie jest.
Generalnie w Krakowie na biedakow trzeba uwazac. A state street to skupisko biedakow.
firma_traktujaca_ludzi_jak_(usunięte przez administratora) + firma_traktujaca_ludzi_jak_(usunięte przez administratora) = firma_gorsza_niz_wszystkie_korpo top management sie tylko dobrze tam bawi. na Waszaym miejscu bralbym te premie 40% za transfer i uciekal.
Wynika z tego artykulu, ze shareholders chca wycisnac SSB ja cytryne, dlatego tutaj jest taki (usunięte przez administratora) i to wszystko jest robione malym kosztem. Ps. Zmienilem SSB na PwC w tamtym roku i polecam.
Zgadza się. Kosztem pracowników z Polski, których się traktuje pod_ludzi. Anglosasi tak mają. Mają swoją hierarchię.
Proste, to sa narody, ktore zakladaly kolonie i mieli takie same ciagatki jak pewien malarz z Austrii.
To była oficjalna doktryna ich elit politycznych i tak im zostało. Nawet jest materiał o tym: https://www.youtube.com/watch?v=RnMIM2mFwWE Dobra rada, z dala od amerykańskich/angielskich firm. Z jednej strony klepią po ramieniu, z drugiej swoje myślą i finalnie traktują jak ludzi z Europy wschodniej jak śm|eci.
W SSB stary porządek dalej ma się dobrze, jeśli chodzi o sprawy finansowe. Gdy dochodzi do podziału owoców pracy, doskonale widać jaką rolę pełnią ludzie z PL (usunięte przez administratora). I cały ten irytujący spam mailowy o diversity&inclusion, miłości wszelakiej, tolerancji i równości nic nie zmieni.
Myślicie, że zwołają nas do biura, jak zniosą obowiązek noszenia maseczek?
było co ostatnio o podwyżkach ?
Ze wzgledu na obecna sytuacje makro i niepewnosc jesli chodzi o Ukraine, firma bedzie szukac raczej oszczednosci. W tym roku podwyzek nie bedzie na 100%. Jako Polska mamy tez spore plany na ciecie kosztow i oszczednosc FTE.
Te coroczne podwyzki. Natomiast widelki sa dalej te same. W 2016 roku A2 dostawala 3700, a SA 5000. Po 6 latach te stawki sa takie same. To nadal 3700 i 5000. Tylko ze minelo 6 lat i realna wartosc tej pensji spadla. Popatrz ile konkurencja placi.
I co w związku z tym ? Idź do konkurencji i nie narzekaj. Rusz głowa, jak 6 lat nie podnosili i odejścia najlepszych specjalistów maja już za sobą to po co podwyższać wynagrodzenia ? 2 mln Ukraińców przybyło, rąk do pracy nie zabraknie.
Co to dzisiaj za teatr z Ronem? Gdzie dyskusja o prawdziwych problemach firmy?
Pytania o Ukraine zadawane tylko przez "smietanke" tej firmy bez poruszania waznych kwestii: -niskie place, -wysoka rotacja, -problemy z IT, -braki kadrowe i brak chetnych do pracy. Ludzie na dole sa sfrustrowani.
Każdy mógł zadać te pytania. Może skieruj je następnym razem do Rona albo do menadżera, żeby je poruszył w Twoim imieniu. Przez takie "ciche" niezadowolenia sytuacja się nie zmienia.
Czy w State Street ciagle obowiazuje praca z domu czy firma nakazala juz powrot do biura (ile dni mozna pracowac z domu)?
Praca z domu jest cały czas bo 5 fala covida. Jak przejdzie to nie wiadomo co zadecydują, jak się będziesz wdrażać to mogą Ci kazać chodzić do biura ale to zależy od tego na jakiego menedżera trafisz.
Scott już od jakiegoś czasu chyba unika tego tematu, na początku pandemii coś obiecał a potem cisza. Jak się o to pytali na TH to mówił ze muszą uzgodnić jakieś kwestie prawne czy inne pierdoły żeby go dać XD Moim zdaniem jakby chcieli to by dawno w ramach tego dodatku po prostu wszystkim pensje podnieśli o 50-100 PLN
Jakie kwestie prawne? Jaki covid-19? 19tego go sprawdzali i jest positive, ale na cocaine. Tutaj prawo nie ma nic do rzeczy. W BBH jest jeszcze inaczej, dopłata za prąd jest, ale za 2 dni w miesiący - 9 PLN brutto. :-) A praca jest zdalna w 100%.
A jesli chodzi o pensje. To nalezy zapytać na TH, jaka jest średnia podwyżka merit w 2022, a jaka jest średnia podwyżka cen usług oferowanych przez firmę.
Przeciez w tej firmie sa takie ciecia kosztow, ze Scott moze sobie co najwyzej pogadac. Boston trzyma lape na kasie i traktuje Polske jak Afryke.
Jeśli ma te 70k w PLN, to chłopina zarabia na waciki z pozycją Managing Director. Pierwszy lepszy ogarnięty przedsiębiorca w Polszy jest w stanie wykręcić taką kasę.
BBH to jest ten sam sort co SSB. Dużo lepsza sytuacja była tam w Systems, jednak od wybuchu pandemii zaczeli rowniez i tam traktować ludzi jak śm|eci i tak się to ma do dziś. Nie wiem czym motywowana była tak nagła zmiana. Być może próba wykorzystania covidowej sytuacji na swoją korzyść, a być może plany sprzedaży całych Investor Services do SS. Najprawdopodobniej oba czynniki.
Żaden kryzys nie może się zmarnować;) Ty masz się poświęcić i dla "dobra" firmy zacisnąć pasa, a tymczasem góra sobie folguje i wypłaca spore premie. H.A. coś o tym wie. A BBH w 2021 podwyżek dla KRK nie miał. A propo SSB, to podejrzewam (bo pewności nie mam), że temat połączenia z BBH był grany od późnego 2020, stad m.in. ten brak podwyżek - BBH płaci w KRK trochę więcej i panowie w US w obu firmach umówili się, że koszty zatrudnienia nie powinny rosnąć. Żeby w miarę wyrównać zarobki w obu oddziałach w KRK. Oczywiście równać w dół :)))
Pracowałem w systemach bbh kilka lat,z pandemicznymim okresem włącznie. Bałagan totalny, tony maili, przestarzałe technologie, ciągłe przeskakiwanie z taska na task. PRocesy poszatkowane tak, że trzeba pukać do różnych dzrzwi o byle bzdurę. W procesie tworzenia scope jest zawsze z gumy, na ostatnią chwilę jest zawsze coś w znaczącym stopniu dodawane lub zmieniane przy sztywnym terminie. Kończy się zawsze tak samo - ucięciem testów i późniejszymi problemami na produkcji. PRzy każdym wdrożeniu pierdyliard approvali i dokumentów do wytworzenia. Za każdym rogiem czyha jakiś dyletant z bostonu i tylko patrzy jak przeszkodzić ze względów formalnych. Na górze dyletanci którzy o procesie developmentu nie mają pojęcia. UWażają, że im więcej będą cisnąć tym więcej i lepiej się zrobi, a potem się dziwią, że są problemy. Najgorsze jest to, że middle management nie ma odwagi powiedziec o problemach wprost (za mało czasu na testy), tylko na post mortem pisane są jakieś bzdury. Zresztą nawet jakby powiedzieli prawdę to bostończycy nie przyjęliby do wiadomości. Nie polecam!
Ja to się dziwię, że on jeszcze zarządza tym przybytkiem w Polsce - co to za kariera? Już dawno powinien być w management committee lub jakimś globalnym headem, a on cały czas babra się w Polskie tematy. Dziwne to.... może nie ma poważania "wyżej"?
Po prostu w Workday zaznaczasz w details: "Remote work - Poland". Na rękę z tego dotaniesz 5 zł na miesiąć. xD
Przed pandemia trzeba bylo tez podpisac umowe o flexible time work w BBH, jesli dobrze pamietam zeby praca z domu byla mozliwa i wtedy naliczano za remote work (max dwa dni w mcu) 9zl. Przy pandemii nie wiem czy dziala to automatycznie dla wszytskich przy samym zaznaczeniu w workday.
to i tak koszt taki ze można pominąć. Zakładając ze cały setup (łapek +2 monitory) żre 120w przez 8h dziennie, to licząc po 30 dni pracy (a jest mniej jak wiadomo) wychodzi jakieś 29kWh, więc około 18-20PLN za energię. Grosze
Zato w budynkach ciągle działające komputery i świecące się światło nabija bezsensowne rachunki po kilkanaście tysi na miesiąc. Tak a polityka firmy :)
Temat włączonych w nocy monitorów ciągnie się już kilka lat - brak sensownego rozwiązania to namacalny dowód na to, że ta firma jest nieudolna. Tego typu wyzwania przerastają IT i management.
Nieźle. Ktoś w firmie przepala ładne kilkanaście/kilkadziesiąt tys. miesięcznie i nikt z tym nic nie robi. A w międzyczasie firma ciśnie o kolejne oszczędności, robi się agile projects itd itp. Ta firma to jeden (wielki, przyznaję) ale nieśmieszny żart.
Jakie pensje w ssgx na SA
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w State Street Bank Polska?
Zobacz opinie na temat firmy State Street Bank Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1015.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w State Street Bank Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 608, z czego 56 to opinie pozytywne, 149 to opinie negatywne, a 403 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy State Street Bank Polska?
Kandydaci do pracy w State Street Bank Polska napisali 26 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.