sa jakies fajne dziewczyny na produkcji?
Jak się pracuje z ludźmi z Drukarnia KEA?
stan liczbowy załogi zbliża się do poziomu krytycznego, a kolejne osoby odejdą po nowym roku ( nie licząc przechodzących na emeryture). Przyczyną bardzo słabe płace bo ludzie na produkcji sa mili i pomocni
Witam. Na jakie stawki (orientacyjne oczywiście) może liczyć grafik?
Czy Drukarnia KEA zatrudnia studentów?
Z tego co mi wiadomo to studenci przychodzą z agencji pracy. Jeżeli pracujesz np zaocznie to bez problemu przyjmą Ciebie na dłuższy czas.
Dyro najpierw mówi że jeden kierownik nie jest w stanie ogarnąć całej hali produkcyjnej a teraz... powoli pcha synka aby ogarniał 'dwie' hale. Żenuła :D Szkoda tylko Pani(usunięte przez administratora), złota kobieta do rany przyłóż. Pozdrawiam, stary pracownik Adrian.
"Takie jego prawo" że tak powiem... Natomiast z tym "złotem" bym nie przesadzał? Owszem, trzeba przyznać że na kierownika zdecydowanie p. (usunięte przez administratora)się nadaje ale Czy "złota"? Jak sięgniemy do kart historii KEI to jakieś 8-9 lat temu tak samo potraktowano(usunięte przez administratora)Czarnoskórego kierownika, pozbawiono go obowiązków (nie wiem czy pieniędzy też?) ale doprowadzono do tego że sam się zwolnił. Historia lubi się powtarzać (taki piłkarski cytat). Moim zdaniem poczekajmy te 3 miechy.. i zobaczymy co będzie, czy nie leci już wypowiedzenie ? My tego nie wiemy. Adrian, tak jak ze złotem tak i przesadzasz z podpisem.. "stary pracownik Adrian".. Bo ani stary, ani długo pracujący ? Po prostu były pracownik Adrian. Ale pozdrawiam i Ciebie też Adrian. Ktosiu.
Określenie ''stary pracownik Adrian" przyprawiło mnie o nieodparty śmiech na hali produkcyjnej :P
Kto pracuje tak długo ,że pamięta te czasy to wie ,że tak było .Zgadzam się z tą jednak różnicą ,że Pan Tomasz P. został przyjęty do pracy przez protekcję .
Wspomniałem tylko o pozbawieniu obowiązków... a na jakich zasadach była przyjęta p. Ania czy p.Tomek to już mnie nie interesuje. Jak pisałem wcześniej ..."nie mój cyrk, nie moje małpy"... Pozdrawiam Ktosiu.
P.Tomek Hehe. Na Pan to trzeba mieć pojęcie produkcyjne. Wtedy można na Pan do niego mówić. Do puki będzie myślał, że wie wszystko a nie nauczy się podstawowych zasad rozmowy ze swoimi podopiecznymi, to słabo z nim będzie.
Witam. Zobacz co w Wiki.. między innymi znalazłem na temat zwrotu "pan": -zwrot grzecznościowy w stosunku do mężczyzny; w zwrotach bezpośrednich zastępuje zaimek ty -pracodawca dla służby -właściciel niewolników Więc nie zgodzę się z tobą w kwestii -"...Na Pan to trzeba mieć pojęcie produkcyjne. Wtedy można na Pan do niego mówić..." A co do reszty twojej wypowiedzi, podstawowe zasady on zna i godnie reprezentuje ludzi w wyższym wykształceniem tyle tylko, że wielu moich "kolegów" za dużo sobie pozwala w rozmowie mówiąc mu na "Ty". Moim zdaniem ktoś tak "miły" jak ty, powinien zwracać się przez pan z szacunku do jego osoby jako człowieka po studiach czy chociażby z racji zajmowanego stanowiska służbowego? Pozdrawiam Ktosiu.
Tylko że osoby pracujące na produkcji też są po studiach a nikt do niech nie mówi na Pan :D Śmieszne tłumaczenie. Pcha ojczulek i tyle. Nie jedna osoba z falcerek ma większe pojęcie o swojej robocie niż Pan Tomek :D
Czytam to co napisałeś i widzę że jesteś biednym niedowartościowanym robotnikiem w KEA. Ba i na dodatek przygłuchym, bo ile osób jest na "ty" przykładowo z p. Antonim czy z p. Andrzejem R. z oprawy? I oni studiów nie mają, a jednak mówią im przez pan. Posłuchaj sobie na hali jak się inni do nich odnoszą ? Jak to mówią "kulturalnych ludzi to nie trudzi". I jeszcze jedno.. zacytuję "...Nie jedna osoba z falcerek ma większe pojęcie o swojej robocie niż Pan Tomek (usunięte przez administratora) Jak się ma praca na jakiejś "głupiej" falcerce.. (gdzie małpę idzie przyuczyć) do pracy kierownika wydziału? Ciekaw jestem jak Ty byś dał sobie z tym stanowiskiem radę? A tak już na koniec to: zapytaj swojego tatę .. czemu Ciebie tu wepchał właśnie tu gdzie teraz jesteś (czy byłeś) ? W końcu to też jego zasługa. Zapytaj?
Szacunek szacunkiem, mądrość mądrością :) Góra zapomina o tym że te "małpy" jak to nazwałeś zarabiają na całą firmę. To te małpy mają większe doświadczenia niż połowa biura. Nawet więcej niż połowa. Szanują kierownicy ludzi jak pracują. Jak już zwalniają maja ich gdzieś. Kiedyś było i tak ze mną. Tyle odemnie. Co do Andrzeja i Antoniego każdy szanuje ich i np ze względu i szacunek na wiek tak się odnoszą do nich.
"...Góra zapomina o tym że te "małpy" jak to nazwałeś zarabiają na całą firmę..." Tu się z tobą zgadzam w 100% . Ostatnio chyba 2 lata temu na spotkaniu wigilijnym bądź rocznym (bo już nie pamiętam), właściciel p. B.B. wspomniał że to dzięki Wam firma się rozwija, wskazując tu na załogę. Nie wiem czy wypowiedź była szczera czy nie, ale fajnie to się słuchało, chociaż finansowo nie przybyło ale może jakaś chwilowa satysfakcja z pracy wzrosła? Może? Wszyscy widzimy że od kilku lat (może to ma związek z nowym DP? a może i nie ?) widać mniejsze zainteresowanie "rodziców" ze zdjęcia na stołówce. Widać chyba "cyrk" się już znudził, mają już inne "zabawki"? Ale znowu powiem to nie moja sprawa. Pozdrawiam.
Na każdym spotkaniu co rok, właściciele firmy mówią o tym iż to pracownicy produkcji są tymi dzięki ,którym firma jest na takiej pozycji na jakiej jest.
Najwyraźniej, albo Oni mówią to ciszej, albo ja z każdym rokiem głuchnę.. Oczywiście żadnych aluzji do mojego zakładu pracy w którym żadne "dopuszczalne normy" nie są przekraczane . ;)
Mówią normalnie .Ale Ty zamiast słuchać to albo rozmawiasz z innymi , albo śpisz na zebraniach albo po prostu je opuszczasz ;)
Pracując w amerykańskiej firmie W....O tam zwrot Pan/Pani nie istnieje. Każdy kto jest pracownikiem firmy zwraca się do drugiego pracownika przez Ty lub bezosobowo. Można - można!
Widzę, że każdy z Was może sporo wiedzieć o Drukarni KEA jako o pracodawcy. Nie ukrywam, iż chciałabym ubiegać się tam o pracę, ale interesuje mnie jedynie tymczasowe zatrudnienie. Czy zatem chętnie przyjmują tam osoby tylko na kilka miesięcy? Jak to wygląda?
Zatrudnij się nic nie mówiąc. Później zwolnij się i już. Tutaj są wielkie roszady w zespołach od jakiegoś czasu.
Rozmowa kwalifikacyjna pełen profesjonalizm. Wie Pan u nas zatrudniamy za najniższą krajową. Firma rodzinna. Nie dla mnie praca na tych warunkach. Wolę odpoczywać niż pracować za taką ŁASKĘ. POZDRAWIAM tych co podejmują się pracować na tych warunkach. Jak będą szanować ludzi to mogę podjąć się współpracy.
Rozmowa kwalifikacyjna pełen profesjonalizm. Pani (usunięte przez administratora) naturalna, szczera oraz charyzmatyczna. Nie jeden rekruter mógłby się uczyć !! Niestety nie udało się ale Wielki + ode mnie. Pozdrawiam
Pracuję od niedawna lecz widzę, że wszystko co wchodzi z zakazami to jest omijane albo kombinatoryka level expert. Zakaz wnoszenia jedzenia, to przemycanie w torbach ubraniach itp. Z drugiej strony też nie lepiej. 34 stopnie na hali niema czym oddychać, To dyrektor wymyślił zasady 2 przerwy której niema szans aby wprowadzić. Bo temperatura jest liczona przez średnie o godzinie 10 a nie o 12 gdzie wtedy jest ostry palnik ze słońca. Ogólnie jest spoko. Tylko za duża spina z kierownikami. Luźnego podejścia więcej i będzie fajnie.
Rozmowa rekrutacyjna rzeczowa i profesjonalna. Plus za przekazaną informację o jej wyniku.
ROZMOWA RZECZOWA na boga człowieku gdzie ty pracowałeś maglują cie jak byś co najmniej na kierownika szedł a idziesz tylko na operatora ,bądz pomocnika i to za prawie najniższą krajową dowodem braku profesionalizmu są choćby co chwile przyjęcia pracuje teraz w 4 drukarni w karierze i rozmowę zawsze miałem z kierownikiem lub właścicielem a nie nastolatkami co nie mają o niczym pojęcia a naj śmieszniejsze że ona i tak o niczym nie decyduje tylko kierownik
Najpierw z tego co wiem decyduje właśnie ta nastolatka :P Bo One zapraszają na rozmowę. Więc musiało już być na plus, że przyszedłeś :) Kierownik jest zdany na łaskę góry i nie ma nic do gadania, dlatego jest taki przesiew jaki jest.
to chyba w tej chorej firmie decyduje nastolatka a nie kiero bo wszędzie jest inaczej podam tylko 4 przykłady drukarni z wielu opako,wropak,aqarat comex i w każdej innej firmie jest podobnie więc nie pisz bzdur jak nie wiesz a prawda boli wiem
rozmowa strata czasu panie słabe stawki(usunięte przez administratora)nawet pomocnik drukarza ma większą wiedzę i inteligencje np teks ze kopie św pracy są nie ważne co jest nie prawdą maglują cię jak byś miał iść co najmniej na kierownika to zwykła mała drukarnia co nie pełno sprawni dają radę gdyby takie rozmowy przechodziły panie w biurze nie było by ich w tej firmie i było by lepiej bo by ktoś w końcu sprawdził ich brak kompetencji na to stanowisko dowodem są przyjęcia co chhwilę
Czasami może się zdarzyć, że pomocnik drukarza może mieć wiedzę i doświadczenie przewyższającą Twoje umiejętności... Także nie uwłaczaj!
Pozdrawiam tych co jeszcze pracują w KEA. Pracowników ubywa więc są pieniądze na "podwyżki". Ja wolę być emerytem. Na emeryturze na rękę mam kilka setek więcej niż miałbym na tym stanowisku brutto. Mam wrażenie, że to zasłona dymna.
.
Jakie stawki dla operatora na poczatek?
Cześć. W przyszłym tygodniu idę tam na rozmowę na stanowisko pracownik produkcji. Jakie są stawki i benefity na tym stanowisku?
Stawki zależy jakie masz zaszeregowanie. Stawki słabe ale nic nie zrobisz....
świąt nie będzie. dziekuje dobranoc.
Kolejni i kolejni....czy zaraz ludzie z biura staną na maszynach ?
Nic w tym dziwnego. Ludziska pokroju "Janusza", którzy mają zbyt wielkie o sobie mniemanie, budzą taką niechęć : niewielka jest bowiem różnica między nadmiernym zadufaniem w sobie i wielką pogardą dla innych. [ parafraza myśli Monteskiusza].
W kolejnym dziale zmiany....chyba nikt z nas nie jest już bezpieczny....
a co tu rozumieć zakład oszczędza na wszystkim tam gdzie nie trzeba jedna z wielu firm gdzie biurowych jest prawie tyle samo co fizycznych śmieszne i takie nieroby się trzymają bo płaci się im za picie kawy przez 8h a fizycznego można zwolnić i jak coś przyjąć z powrotem bo niby ma niższe kompetencje a jest na odwrót to panie z hr mają niższe kompetencje i inni to co oni robią każdy potrafi a jak nie to by się nauczył nawet człowiek po 3 klasach
Biurowi te 8h piją kawę, żebyście mieli co na nockach klepać. Pozdrawiam.
No, no. Mądrego, to warto poczytać. ;) Widzę że obracasz się "na mieście".. czyżby awans społeczny?
Wszystko wydaje się proste, gdy się nie próbuje samemu tego robić, zwłaszcza, jeżeli czynności wykonuje osoba sprawna w swoim fachu.
V Dyrektor jak ma honor to powinien się spakować i wyjechać do Białegostoku bo takich chamów tutaj nam nie potrzeba
Ponoć liderki mają być zdegradowane i połowa prac ręcznych jeszcze wywalona. Ciekawe czy to się sprawdzi.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Drukarnia KEA?
Zobacz opinie na temat firmy Drukarnia KEA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Drukarnia KEA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 2 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Drukarnia KEA?
Kandydaci do pracy w Drukarnia KEA napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.