Opinie o 2x3 S.A.
Czy pracodawca 2x3 S.A. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Szkolenia hihi, dobre. Powiedzą co masz robić i resztę sam się musisz dowiadywać jak ktoś łaskawie zechce cokolwiek powiedzieć bo ogólnie to nikt specjalnie chętnie nie chce się dzielić żadnymi wiadomościami bo niby czemu mają to robić jak im za to nie płacą a i oni sami też musieli się sami Wszystkiego uczyć.
@Xxx a bez tych weekendów jak wychodzi pensja ?
To prawda ze w firmie są zle traktowane kobiety ?
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w 2x3 S.A.?
Jak wyglądają dowozy i dowozy autobusami? Do jakich miejscowości i w jakich godzinach?
Umowy o pracę można się nie doczekać, potrafią zwolnić ludzi z dnia na dzień. Atmosfera taka sobie, rywalizacja i zazdrość między pracownikami. Zarobki na zleceniu najniższe, ci co mają umowy zarabiają kilka dobrych stów więcej. Na zleceniu nie ma większej swobody, robisz za dużo wolnego to szybko usłyszysz do widzenia. Chorowanie całkowicie jest nie mile widziane. Masz zlecenie, a ludzie traktują cię jakbyś miał umowę o pracę, co było np. widać jak było odrabianie. W zasadzie dostawanie osoby do przyuczenia jest nie mile widziane, bo ludzie boją się, że mniej zarobią. Praca nie jest lekka, niektóre tablice są bardzo ciężkie, gdzie powinni przy tym stać silni mężczyźni, a nie kobiety. Panowie dostają lżejsze zajęcia, maszyny i przy nich jeszcze potrafią się obrażać, jak ktoś coś chce. Niektórzy zachowują się tak, jakby byli "zastraszeni" (tak się boją stracić pracę) - nie pomogą ani nic, radź sobie sam, byle nie mieli do niego pretensji, a niektórzy "uprzejmnie" informują brygadzistów jak sobie z czymś nie radzisz i stoisz. W zasadzie główna nauka to uczenie się samemu z obserwacji i zapamiętywanie. Za dużo rządzących, robienie nocek (dla wybrańców), a gdy pracy coraz mniej to likwidacja nocek i grupowe zwolnienia, poczynając od obcokrajowców i osób na zleceniu.Niestety mimo, że na oprowadzaniu praca wygląda dość spokojnie, to prawdziwą atmosferę poczuję się dopiero pracując.
Odradzam zatrudnienie się w tej firmie . Wszyscy wszystkim robią pod górkę . Atmosfera bardzo grobowa . W dziale zakupów (usunięte przez administratora) wobec nowych pracowników . Nikt z nikim nie rozmawia. Bałagan , brak chęci zmiany i uporządkowania . Dyrektor zakupowy cienki jak nie powiem co. Nie ma swojego zdania na temat pracowników . Nie ocenia pracy tylko słucha swojej sitwy . ODRADZAM stracisz czas . Już kilka lat szukają do tego działu i z jakiegoś powodu nie wychodzi. Wewnątrz miernoty pilnujace swoich miejsc pracy .
Przemek po prostu byłeś słaby. To nie wina firmy????. Pozdrawiamy z dziewczynami i życzymy sukcesów na dalszej drodze zawodowej.
A więc tak... Po pierwsze: Zatrudniając się w dziale zakupów w firmie, której dostawcy są obcojęzyczny wypadałoby znać choć podstawy języka obcego. A jak z tym u Ciebie to sam najlepiej wiesz. Po drugie: Przychodząc do nowego miejsca pracy należałoby zachować umysł otwarty, chłonny niczym gąbka, z wprowadzeń współpracowników notatki rzetelne sporządzać, wykazywać chęć nauki i samoinicjatywy. Trzy miesiące to okres długi i wystarczający. Jednakże nader częste do toalety wyjścia, bardzo długie i częste poza służbowe rozmowy telefoniczne przed biurem dobremu zapoznaniu się z obowiązkami nie służą. Po trzecie: Wyraźnie stagnacja na mało wymagającym stanowisku w poprzednim miejscu pracy i poczucie posiadania "pleców szerokich" ( bo przecież wiemy jak się to odbyło) usypia i rozleniwia. Po czwarte: Nieładnie za klawiaturą schowanym (tak, mój nick do Ciebie pije) żółć wylewać. Miałeś przecież okazję przed czmychnięciem na L4 stanąć twarzą w twarz i to powiedzieć. A tak to trochę słabo i tchórzowato wyszło, prawda? W paru sprawach trzeba Ci jednak rację przyznać. Kierownik zakupowy jest beznadziejnie cienki jak to określasz. Rozdział obowiązków z czapy, kolesiostwo, czysty SZOWINIZM, brak kompetencji do nadzoru nad zespołem, lęk pierwotny przed panią Szef i brak wiedzy co w zespole w ogóle piszczy. Powodzenia Ci życzymy. Szczerze. Miłego weekendu.
Moja opinia jest taka. Każdy prywaciarz to (usunięte przez administratora) i tylko patrzy żeby wykorzystac ludzi za te byle jakie pieniadze. (usunięte przez administratora) i tyle.
(usunięte przez administratora)
Wszystko jest prawda co piszesz popieram.
Powinni go wyrzucic z brygadzisty, jesli tak cwaniakuje. Ludzie odejda z pracy przez niego. Nie nadajesz sie na brygadziste to na maszyne spowrotem.
Ludzie do pracy idziecie żeby pracować a nie narzekać a brygadzisci wymagają bo od nich kierownik wymaga. W Ja podziwiam ich że wogule się zgadzają na takie stanowisko bo to jest duże wyzwanie za śmieszne pieniądze a jeśli chodzi o Pana P. B. Wto jeszcze nikt się nie zwolnił przez niego ten co. Chcę bynajmniej pracować
Jak smieszne pieniadze to powiec jakie? Tam wszystko o (usunięte przez administratora) rozbic cała ta firme
W tej firmie jeżeli sam dyrektor traktuje kobiety jak podludzi to gratuluje pani Prezes idealnego wyboru.Brakuje tylko aby co tydzień zaczął wpływać do sądu pozew o mobbing. Wedle tego pana kobiety nie pracują tylko mężczyźni gdzie nie jest to totalną prawdą.
Jeśli mowa o dyrektorze w okularach, niestety potwierdzam, obsesyjno-kompulsywny seksista skryty pod płaszczykiem dobrych manier. Jeśli natomiast o innym - tym gorzej, że co najmniej 2 osoby na stanowisku kierowniczym traktują kobiety jako gorszy sort.
Ta firma to (usunięte przez administratora), żeby zarobic tak w miare trzeba pracowac ze wszystkimi sobotami i niedzielami. Czyli cały miesiac bez odpoczynku. Jak w kieracie nie polecam.
Firma 2x3 zasługuje na to aby po kryzysie nie podniosła się z kolan. Obstawiam, że Pani z kadr z uśmiechem na twarzy wręczał a wypowiedzenia. Teraz już wiem dlaczego co mądrzejsi już dawno odeszli z tego zakładu
A co ty byś zrobił jak byś był właścicielem takiej firmy? Jakie widzisz rozwiązania i jakie możliwości finansowania sprawilyby że biznes nie padnie?
Witam. Czyli według twojej opinii nie warto tracić czasu na te firmę? Bo wnioskuję po twojej wypowiedzi że tak jest. Bo osobiście zastanawiałem się nad pracą w owej firmie ( biore pod uwagę z pewnych względów) . Obecnie wiem od znajomych że płacą dodatki za pracę w weekendy etc... ( Oczywiście wiadomo że nie chodzi o to aby zrobić 2 miesiące w miesiącu i mieć 4 tys... ???? Generalnie chodzi mi o to czy warto brać pod uwagę tą firmę pod względem rozwoju, podnoszenia kwalifikacji i innych korzystnych aspektów. Mam skończone studia inż. Mechaniki i budowy maszyn oraz Bhp i wiele uprawnień, kwalifikacji.
Nie nie warto . Wszyscy z czasem żałują. Rozwój jest ale musisz wytrzymać wyścig. Atmosfera to (usunięte przez administratora) . Jest dużo normalnych firm . Ja juz zmieniłam . Nie pracowałam na produkcji ale tam jest to samo . Jak kto im Nie leży likwidują stanowisko.
Tak czytam te wszystkie wasze opinie. I wszystko co piszecie jest prawda, a mianowicie. Firma tylko patrzy na swoje zarobki ludzi coraz mniej, wiekszosc chorych, brygadzisci chodza i sie czepiaja a sami nic nie robia tylko sie mądruja to co nie oni. Nie wspomne juz ze gadaja caly dzien przez telefon. W szczegulnosci pan Janas który potrafi przegadac i przesiedziec pół dnia. Roboty coraz wiecej a poszanowania zero. Jak bedzie tak dalej to ludzie sami zaczna sie zwalniac. Każdy patrzy na szacunek a nie tyranie z odrubkami a w biurach chodza i sie smieja z pracowników. A sami maja wolne. Taka jest moja opina. Czesc.
Na umowe zlecenie nie trzeba odrabiac zadnych sobót. Ludzie obudzcie sie oni wam wmawiaja ze wszyscy musza to odrabiac a wcale nie. Umowa zlecenie nie jest umowa o prace. Poczytajcie troche na ten temat. A nie dajecie sie robic w wała
Jestem na zleceniu. Jak przyjdę w odrobki zarobię tyle ile normalnie bym zarobiła. Jeśli nie przyjdę będę miała mniej godzin przepracowanych. (usunięte przez administratora)
Baranem to jestes ty. Chodzi o to kretynie ze na umowe zlecenie nie trzeba odrabiac sobót bo to zalicza sie do umowy o prace której nie masz (usunięte przez administratora)
Przerwy za krótko i za pózno. Przerwa powinna trwac chociaz 20min. W biegu trzeba jesc masakra jakas. Zero szacynku.
Czy firma mysli ze ludzie to idioci. 3200zl ale brutto. Po odciagnieciu podatku wyjdzie 2350zl. To jest zrobione po to zeby sobotami nadrobic. I zeby oni mieli z tego zysk.
To podobno bez soboty. To spora zmiana dla mnie. Umowy juz zmieniają. Po co marudzisz. Jak ci zle to się zwolnij i idz tam gdzie dają 2600 . Ile to będzie na rękę?
Człowieku zobacz co sie dzieje. Wszedzie korona wirus. Jak myslisz po co te podwyrzki zebys nie uciekł. A pozatym zachorowan coraz wiecej a firma dala maseczki i ma to gdzies.
W tej pracy jest mobbing szczegulnie na hali A. Pan Piotr B za bardzo obrósł w piurka. Robilam tam kilka miesiecy nie polecam samo (usunięte przez administratora)
Praca w tej firmie to wyzysk. Po 8godz pracy człowiek jest wykonczony jak kon pociagowy. Nie polecam.
Fakt zwolnienia się posypały i to masowo. Jak trzeba było robić soboty i niedziele bo się nie wyrabiali to wtedy ludzie byli cacy, ale jak się grunt zapalił to ludzi na bruk. Teraz zostawia sobie tylko sprzedawczyków i przydupasów bo takimi łatwo sterować, dla nich człowiek mądry, wykształcony wysoce elokwentny to zagrożenie bo mądry woli wejść w drogę niż w (usunięte przez administratora).
Oczywiście,że nikt nie kazał pracować w soboty i w niedzielę. Ludzie szli po to aby zarobić,i zostali wydymani.Ludzie potrzebują tych pieniędzy na teraz,a nie za 3 miesiące...Poprostu zostali olani przez "panią prezez" I tyle.Ona ma za co żyć...A i konie też trzeba nakarmić...
To prawda, (usunięte przez administratora), a ten kto nie dał sobie w kasze dmuchać wolał rzucić to w cholerę. Najgorsze że to trwa tak długo a szefostwo jakby nie z tej ziemi, nie chcą chyba widzieć i wiedzieć jak wygląda tak naprawdę praca pod rządami "dyrektorka".
Jak dobrze wiemy ryba psuje się od głowy. Każdy dyrektor robi tak jak mu każe jego dyrektor to oczywiste. Tym bardziej, że bierze za to niewyobrażalny dla zwykłego człowieka pieniądz. Wyścig na przepychanki w 2x3 trwał i trwał będzie. Szkoda tylko mi tych ludzi bo sam wśród nich kiedyś byłem. Dzisiaj żałuję każdego dnia w tej firmie.
Jaki nie byłby dyrektor to będzie postępował tak jak powie zarząd. Cel- pieniądz. Nie bez przyczyny zakład znajduje się w tym miejscu. Zarząd wykorzystuje Czarnogrod do swoich interesów. A bezsilny naród Krzecina co ma zrobić jak wokół nie ma nic. Straszne to jest i tyle.
Pracowałem w dziale obsługi klienta, moje doświadczenia są raczej pozytywne. Chociaż nie powiem, bywały akcje których nie zapomnę do końca życia. Plusy: Ogólna dobra atmosfera w biurze, możliwość rozwoju w firmie o zasięgu międzynarodowym. Minusy: Wąski zakres obowiązków i czasami dni się dłużą z nudów, częste "dramy" i plotki, bardzo losowe pensje i słaby system premiowy.
Bywały miesiące gdzie zarabiałem mniej niż w sezonowej pracy w Biedronce, za czasów szkoły.
Premie gdy były, to wypłacane regularnie. Firma jest pod tym względem rzetelna. Stawka za wykonywaną pracę i system premiowy były poprostu mało motywujące (przynajmniej w moim przypadku). Zapraszam do wysłania CV, skoro Pan taki ciekawy. Może Pan dostanie lepsza umowę (?). Napewno nie będzie Pan żałował, dobrze wspominam pracę w 2x3.
Jak sobie w biurze siedziałeś to miałeś czas na wszystko a na hali byś porobił to inaczej byś mówił. Co do pieniędzy to faktycznie dramat z tymi premiami jak chcieli tak dali
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w 2x3 S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy 2x3 S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w 2x3 S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 0 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy 2x3 S.A.?
Kandydaci do pracy w 2x3 S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.