Opinie o AUDIOFON Sp. z o.o. Sp. k.
A może ktoś napisać jaką dają teraz podstawę na dzień dobry? Czy więcej można zarobić u konkurencji czy tutaj?
Już Ci piszę 1400 -1600, ale do tego masz premię, której 60 % musisz oddać protetykowi a 30 % ch.ja robiącemu kołczowi - decyduj.
(usunięte przez administratora)
Zeby mieć zawód protetyka trzeba skończyć szkołę, żadne przeszkolenie , chyba, że na stanowisko asystenta -wtedy ok.
Zapraszam do mnie- woj. lubuskie. Chętnie wezmę do pomocy pracownika!! Jest naprawdę ok. W każdej pracy najniższy szczebel pracowników narzeka na swoich przełożonych i czuje się "uciśniony"... Jeśli już gdzieś pracowaliście- to dlaczego już Was tam nie ma? Czy nie dlatego, że jednak uważacie, że było do bani? Praca to praca, a nie relaks. Jeśli robisz to, co Ci się podoba, to na pewno daje Ci to satysfakcję, a jeśli tak jest- to ZAWSZE jesteś w stanie wymyślić coś, by się tu utrzymać i to na w miarę dobrych warunkach. Każdy szef i każdy przełożony wie, że na stanowiskach "specjalisty" liczą się nie tylko efekty, ale też lojalność, jakość i przestrzeganie standardów. Jeśli którykolwiek z tych czynników w danym m-cu zawiedzie (bo tak też się zdarza), to ratują Cię wówczas pozostałe. W kolejnym m-cu się "odkujesz". Zarobki są naprawdę dobre. Wiadomo- jak to w sprzedaży- raz lepiej, raz gorzej, ale średnia roczna jest naprawdę bardzo godna. Ale jeśli ktoś uważa, że w branży tzw. paramedycyny może tylko siedzieć za biurkiem i klikać do komputera, a przy tym chciałby mieć pensję zaczynającą się od trzech zer i trójki na początku, no to faktycznie- jest to praca nie dla niego. Bo tu się trzeba uczyć. Medycyna i technika idą wciąż do przodu i w takich branżach niestety trzeba być z tym ciągle na bieżąco i ciągle się doszkalać (oprócz wykonywania codziennych obowiązków w pracy). Dlatego zwykło się mówić, że są to zawody "z powołania", a nie tylko "zawody". Ale ma to swoje plusy- po zdobyciu uprawnień (2-3 lata), masz już "coś w zanadrzu". Z takim dyplomem w każdej chwili możesz sobie otworzyć własną działalność. Więc jeśli znajdziesz się kiedyś w życiu na bezrobotnym i bez żadnych widoków- zawsze możesz spróbować działać w tym samodzielnie (możesz też wcześniej, ale z różnych względów- nie opłaca się). Ja od kilku lat szukam pracownika do siebie do pomocy i powiem szczerze- przychodzą same "lenie" lub "nieuki", które mają oczekiwania wyższe niż ja mam w tej chwili niemal po 7 latach pracy w tej branży... A do tego kultura osobista na poziome niemal zerowym.. No to sorry... Chętnych zapraszam do aplikacji lub telefon (podany na stronie internetowej- woj. lubuskie).
zapomniałeś dodać- możesz założyć własną działalność lub zmienić pracodawcę po upływie czasu zakazu konkurencji, który grozi bardzo wysokimi odszkodowaniami :) Ja takiego kwita nie podpiszę będąc już od dawna protetykiem z ukończoną szkołą i zdobytymi wiele lat temu uprawnieniami. Bo niby z jakiej racji mam się blokować? W takiej sytuacji pracodawca ma lekko- a pracownicy stają się poniekąd niewolnikami- bo albo pracują w zawodzie w w/w firmie, albo decydują się na rezygnację i koczowanie przez okres zakazu konkurencji w innym zawodzie....
Jeśli sprzedaż jest-jesteś ok... Jeśli jest jej brak-to słabo.... dużo zależy od RKSa ale może Cię prześladować-telefony, wizyty, rozmowy...ogólny nacisk. To przeważnie Twoja wina, że nie sprzedałeś. Za wszystko jesteś rozliczany - czasami nawet z tego co udało się zrobić dobrze. Długo by mówić. Premie zależą od protetyka, czy chce się dzielić czy nie. Premia jest zależna od ilości aparatów i ich cen. Żeby dostać premię punkt musi wyrobić limit, który satysfakcjonuje tylko na początku-później apetyt rośnie. Jestem Protetykiem... na rękę nie mam 2 z przodu- doświadczenie 3lata pracy-sprzedaż zajebista("do pensji można dorobić premią")....
Cóż mi zostało obiecane bardzo wiele na rozmowie kwalifikacyjnej np. posada kierownika ,podwyżka o 100 zł z każdą umową. Co dostałam? Nic. Socjal bardzo fajny i nic poza tym . Aparaty w audiofonie są chyba najdroższe na rynku przez co ciężko je sprzedać w miejscach gdzie jest konkurencja. Mobbing stosowany przez RKS no chyba że ma dobry humor co zdarza się rzadko.umowy lojalnościowe w tej firmie to dopiero hit! Nie będę pisać na forum co jest w nich zawarte bo jeszcze mnie potem będzie firma ścigać (tak, w audiofonie to możliwe )w każdym razie po podpisaniu tego jesteście w (usunięte przez administratora) NIE POLECAM !
Luska z może nie do końca sprawdzalas się w tej roli, skoro były obiecane podwyżki a nie dali? Albo po prostu trzeba się upomnieć.
Podwyżek nie ma, mobbing, limity tak ustawiane, aby ich przypadkiem nie zrobić, RKSi nie są kontrolowani, więc robią, co chcą Brak szacunku do ludzi Pracuje tu od kilku lat i finansowo jest coraz gorzej- obniżają premię za wszystko, podwyższają targety,jak ktos za często wyrabia. A ludzi trzymają lojalkami.
(usunięte przez administratora)
ja na początku byłam zachwycona. Kasa nie najlepsza ale socjal bony na święta itd. Ale po 1,5 roku psychika mi siada.
Cały czas trwa rekrutacja do Skarżyska i Końskich na wszystkie stanowiska ( woj.świętokrzyskie ) - bądźcie czujni i ostrożni, poczytajcie wcześniejsze negatywne wpisy na ten temat.
@@@#$#@ piszesz o mobbingu i wykorzystywaniu, a czy możesz napisać lokalizację, w której jest tak źle?
(usunięte przez administratora)
MOBING. Nie wierzyłam dopóki sama się nie przekonałam. Na rozmowie super extra, umawianie pacjentów, ulotki, reklama itp. Żyć nie umierać. To było za piękne. Na chwilę obecną mogę powiedzieć że jestem na skraju załamania psychicznego. Nie jestem byłym pracownikiem. Ja w tym szmbie dalej siedzę i zastanawiam się jak długo wytrzymam. Ogólnie firma ok: socjal i innego rodzaju dodatki-bony świąteczne itd. Ale RKS masakra. Mobing jawny. Tylko sprzedaż się liczy a nawet jak jest ta sprzedaż to i tak wszystko jest źle i nie tak. Dołowanie pracownika na każdym kroku. W dodatku straszny nacisk i stres tworzony przez regionalną. Tak się nie da pracować. Czy szefostwo nie wchodzi na tą stronę, nie widzą co się dzieje u nich w firmie. Żałuję że wcześniej nie znalazłam tej strony. Może moje losy potoczyły by się inaczej. Póki co walczę z depresją i załamaniem. Jak sobie pomyślę o pracy to mi się dosłownie niedobrze robi. PAMIĘTAJCIE nie oceniajcie książki po okładce tak jak ja to zrobiłam na początku.
mx pisano o tym wyżej, stąd szukam potwierdzenia, czy to rzeczywiście prawda, a z tego co tutaj piszą, to dla firmy najważniejsza jest sprzedaż, czyli kasa...
Czytam te opinie i oczom nie wierzę, miałam aplikować do tej firmy, ale po przeczytaniu tego wszystkiego chyba zrezygnuję, jeszcze piszecie, że w świętokrzyskim jest taka ciężka atmosfera, co tam się dzieje? To przez kierownika, czy wszędzie tak jest?
napisze tak ta firma to jest cos czego najgorszemu wrogowi nie życze …mam duże doswiadczenie a te kilka chwil w tej firmie pokazało mi,że to bezduszna korporacja.. może lubicie być traktowani jak śmieci oczywiscie nie na poczatku ale predzej czy pozniej .. kolejne rekrutacja swiadcza o tym ,ze ludzie rezygnują chyba wiadomo dlaczego..
Hmm naprawdę jest tak źle? a pracował bądź pracuje ktoś w województwie podlaskim? Chciałam tu aplikować o pracę, ale po tym, co piszecie boję się. Niby to branża medyczna, więc czy naprawdę liczy się tylko sprzedaż?? Ja nie jestem niestety dobrym sprzedawcą.. Jeśli pracował ktoś w woj. podlaskim to proszę o informację. Dzięki :)
(usunięte przez administratora)
Jako asystent masz 1 z przodu, dokładnie 100 zł więcej niż najniższa krajowa. A jak protrtyk będzie łaskawy to może premia ok 100zł-ale na nią to już sobie sam musisz zapracowac
oni tam caly czas potrzebuja bo taka rotacja
Pracowałam w tej firmie do niedawna i szczerze powiem, że za najniższą krajową być protetykiem (asystentka tez musi miec wiedze protetyczna w tej firmie) i handlowcem i do tego robić kawki i latać do NFZ,PFRON...dziękuje bardzo. Jakies zarty... Atmosfera ogolnie srednia, praca czasem nudna, czasem ciezka bo troche trudno starszemu panu czy pani wcisnąć aparat...a protetykom chodzi glownie o premie !! liczy sie kasa kasa kasa... a asystentka z tego nic nie ma, bo niektorzy nie chca sie dzielic. amen
Odradzam , negatyw, liczy się tylko sprzedaż i nic więcej. Pracownik traktowany jest gorzej niż śmieć, chodzi tylko by osobom starszym wcisnąć jak najdroższy aparat. Nieustanne ponaglania ze strony RKS, żeby plany były zrealizowane. Ciężka atmosfera, szczególnie jeśli chodzi o region świętokrzyski. Do obowiązków nijak ma się najniższe wynagrodzenie krajowe. Zastanówcie się czy warto z tą firmą zaczynać jakąkolwiek współpracę. Żałuję że tam pracowałam.
pracuje tam obecnie bardzo się zwiodłam bo szefostwo wygląda na ludzi z klasa a w firmie brak szacunku ,bałagan, zastraszanie …nie polecam!
przykre że większość negatywnych opinii zostaje usuniętych :(
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w AUDIOFON Sp. z o.o. Sp. k.?
Zobacz opinie na temat firmy AUDIOFON Sp. z o.o. Sp. k. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 72.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w AUDIOFON Sp. z o.o. Sp. k.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 6 to opinie pozytywne, 21 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
