Czy rotacja pracowników w Moto-Profil Sp. z o.o. na Specjalista Ds. Rekrutacji jest duża? Znowu ukazało się ogłoszenie 20 lipca na Pracuj.pl. Czy to pracownicy odchodzą z firmy, czy są zwalniani?
... i serio widzę jakie zmiany zachodzą. Czy na lepsze, nie wiadomo. Totalne rozluźnienie na magazynie wśród pracowników, brygadzistów ignorują wszyscy- szczególnie nowi pracownicy. Jako "szeregowy" to myślę że dla mnie lepiej, bo zaraz będą pracownicy rządzić magazynem, ale jak tak dalej pójdzie to brygadzista czy kierownik nie będzie miał już kompletnie nic do powiedzenia, a robota pójdzie jeszcze wolniej. Tu tylko się na tym forum jad wylewa, a w robocie każdy do siebie uśmieszki, wielce przyjaciele. Szkoda, że sobie tego nie umiecie w twarz powiedzieć jak się widzicie co tutaj wypisujecie. Jestem ze zmiany B i żałuję, że nie pracuje na A, bo tam to chociaz robota idzie, brygadzistom się jeszcze chce. A jak usłyszałem u siebie, że "będzie zapierd@+@ne-bedzie płacone" od brygadzisty najstarszego stażem na tej zmianie, to mi ręce opadły. Jeden musi robić za wszystkich, a drugi randki w robocie, a w nagrodę awans dostaje. Za energetyka podziękuję, wolę sprawiedliwe traktowanie i sprawiedliwy hajs.
Podobno tam u was brygadzista na biura przeszedł , ten największy podrywacz xd . Tak się awans zalatwia
Co Ty, a skąd to wiesz? w biurze to pewnie o wiele mniej się zgarnia, może ktoś porównać zarobki?
Trzeba uciekać z tej firmy jak najdalej. Wymagają aby zalogować się równo o 6 czy 14, ale, żeby załapać się na skaner, który jeszcze będzie DZIAŁAŁ graniczy z cudem. Nie jesteś zalogowany bo firma posiada za mało skanerów? Masz po premii. Jeśli jesteś na skanerze, masz wytyczne aby używać mało taśmy, wgl jest zakaz używania kartonów bo są drogie, tak samo dotyczy się strecza. Jak firma wysyłkowa może nie zamawiać kartonów i kazać pracownikom samemu ogarniać kartony. Jako klient nie chciałbym dostać jakiś starych kartonów. Używasz nowych kartonów? Masz po premii. Na kamerach już nie siedzą 2 osoby tylko 3. Bo przecież jeszcze bardziej trzeba obserwować ludzi czy przypadkiem ktoś nie zamienił z kimś słowa bo jest zakaz. Nowy prezes się stara, ale co to da jak nie wie co się dzieje w środku magazynu. Brygadziści zamiast współpracować skaczą sobie do gardeł. Na Rabenie jeden z brygadzistów chyba dostaje hajs za przezywanie, poniżanie i gnojenie pracowników. Skargi nic nie dają, kierownik to olewa. (usunięte przez administratora) Wypłaty to jakaś porażka, były podwyżki po 2,50zl na godzine, a ludzie dostają mniejsze wypłaty niż wcześniej. Prezes ładnie mówi, że mamy być wydajni i zadowoleni z wynagrodzenia. Raczej wypłaty na poziomie 2900zł za zapieprzanie nie zadowalają pracowników, którzy w końcu mają odwagę się zwalniać.
Dostałem 600 zł mniej jak za poprzedni miesiąc a premie miałem większą jak za poprzedni miesiąc . Wszystko drożeje a wypłaty coraz mniejsze . 8a się otwarło w Katowicach 5000 brutto na początek zapraszam
Daj namiary na tefirme w Katowicach i czy trzeba robić badania bo ja mam aktualne i jaka umowa czy zlecenie?? No i oczywiście jaka to robota dziękuję z góry
Dzisiaj wspomniany brygadzista miał chyba poważną rozmowę, bo jak wrócił na raben to nie miał za wesołej miny i jakiś taki wyciszony.
Mnie (usunięte przez administratora) skaner rób normę (250) szybko ale nie zrzucaj koszy a te co wpadną to po jednej sztuce więc jak ją zrobić uwali mi seta z wypłaty za słabą normę ale jak ją zrobić ja k nie masz co skanować skaner na wz się zawiesza bo błąd serwera no tak a liczą wylogowania a i jeszcze kapy przez to że skaner łapnie 2 razy ty czyli ja nowicjusz to myk 50 z wypłaty chore kody powinny być dobre a nie ręcznie wpisywane trochę organizacji której brak to są niestety minusy a jast ich dużo dużo więcj plusy wypłata na czas benefity można by pisać bez l
Świetna, perspektywiczna a przede wszystkim przyszlosciowa firma. Liderzy na najwyższym poziomie, (prawie) każdy po studiach psychologi i coachingu. Świetną motywacja dla pracownika jest usłyszeć że do niczego sie nie nadaje lub jest debilem od gościa, który całą zmianę stoi gapiąc się na ludzi jak szpak w (usunięte przez administratora) nie robiąc przy tym zupełnie nic :D
Rekrutację oceniam bardzo dobrze. Szybki kontakt telefoniczny po złożeniu CV przez portal zewnętrzny, rozmowa wstępna przez telefon odnośnie posiadanego doświadczenia i oczekiwań. Rozmowe na miejscu odbyłem z Panią z HR, gdyż potencjalnego przełożonemu wypadła ważna sprawa związana z jakąś awarią, za co zostałem przeproszony. Rozmowę polegała na omówieniu swojego doświadczenia, pani rekruterka aktywnie słuchała i dopytywała w co ważniejszych momentach. Omówiliśmy CV, a następnie obowiązki w ogłoszeniu o pracę i próbowaliśmy wzajemnie określić, czy to się wzajemnie pokrywa. Ustaliśmy słabe i mocne strony, przedstawiłem swoje oczekiwania, poinformowano mnie, że wszystko wygląda OK, ale jeżeli trafi się osoba z większym doświadczeniem w pewnych aspektach to wybiorą właśnie ją. Obiecano mi kontakt do końca tygodnia, bo rekrutacja była już na etapie końcowym. Dostałem maila zwrotnego 2 dni później z informacją, że znaleziono kogoś innego. Poproszono też o zgodę na przyszłe rekrutacje, odpowiadające moim umiejętnością. Zgody udzieliłem.
Small talk, wprowadzenie, poczęstunek napojem i część właściwa: - przebieg kariery - umiejętności miękkie - umówienie znanych środowisk pracy (systemów, narzędzi) - pytania o doświadczenie w pracy z zespołem - przedstawienie struktury firmy - omówienie oczekiwań pracodawcy - motywacja do zmiany pracy - omówienie obowiązków na stanowisku - omówienie oczekiwań pracownika
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Ochrona w sklepie Chorzów/ doróbka / stawka od 29 zł brutto
Antresola nad :"STREFĄ SORTOWANIA DOSTAW" - obraz nędzy i rozpaczy, prawdziwe oblicze MOTO-PROFILU. Chaos i nieporządek w najczystszej postaci. Człowiek wchodząc tam zastanawia się: Trafił na zwroty? Czy może na dział reklamacji? Dziesiątki tysięcy złotych w towarze przeterminowanym, uszkodzonym, zniszczonym z centymetrową warstwą kurzu powrzucanym jeden na drugi. Nikt już chyba nie wie co tam jest czym? Nieuzasadnioną nadwyżką? Zwrotem? Towarem ze zle przeprowadzonego remanentu? Czy to naprawdę możliwe żeby dostawcy mylili się tak nagminnie? Przecież przy tak częstych pomyłkach w dostawach by "splajtowali". Nawet jeśli? - to czemu nikt z tym nic nierobi? Czy to może jednak rażące nieprawidłowości podczas przyjmowania dostaw na stan doprowadziły do powstania tego miejsca – "działu"? Jedno jest pewne to co tam jest, niepowstało z dnia na dzień. To materialny obraz rażących zaniedbań ze strony kierownictwa i kadry zarządzającej, ukrywany przed wzrokiem prezesa i dyrektora. Osoby za to odpowiedzialne powinny zostać pociągnięte do odpowiedzialności. To nieumiejętność zarządzania doprowadziła do tego.
Jak Jacuś tam przetrwał tyle lat to nie mam pojęcia.Brygadziści i liderzy nic do tego nie mają ,oni muszą słuchać i wykonywać w wiekszosći bezsensownych poleceń bo to wkoncu on im płaci . Ten kto dłużej pracuje wie jak inteligentne pomysły ma ten gość.
Wydaje mi się że potrzebne jest świerze(chłodne) spojrzenie na to wszystko przez osobę z zewnątrz, która nie jest w jakikolwiek sposób związana z innymi współpracownikami. Stary sposób myślenia i stara mentalność zarzącających jest wciąż obecna mimo tego że się o niej głośno niemówi. Moim zdaniem tylko "zmiana warty" może odnieść pozytywny skutek, poprawić jakość i system pracy ludzi, podnieść ich zaangażowanie i zadowolenie z wykonywanych czynności. Zgodnie ze starym mądrym przysłowiem że "Ryba psuje się zawsze od głowy".
A mi się wydaję, że potrzeba zwolnić kilku nierobów i buntowników, a reszta zaraz będzie normalnie pracować.
Polskie przepisy prawa pracy nie regulują korzystania przez pracownika z toalety w czasie pracy. Należy jednak przyjąć, że pracodawca nie może tego zabronić, nawet jeśli pracownik udaje się tam zbyt często i na zbyt długo. czy przełożony może upomnieć pracownika? Czy może nakazać mu wpisywanie się na listę wyjść i odliczać te wyjścia do toalety od czasu pracy? Kodeks pracy (dalej k.p.) nie reguluje kwestii korzystania przez pracownika z toalety w czasie pracy. Oczywistym jest, że w trakcie przerwy przysługującej na mocy art. 134 k.p.*, pracownik może swobodnie dysponować swoim czasem. Przepisy nie przewidują jednak dodatkowych przerw na korzystanie z toalety. Mimo to należy w tej kwestii zachować daleką ostrożność, gdyż mowa jest o czynności fizjologicznej człowieka. Pracownik może również cierpieć na dolegliwości żołądkowe czy chorobę nerek lub pęcherza. Pracodawcy, który zakazuje pracownikowi korzystania z toalety w czasie pracy (lub nakazuje odpracować czas poświęcony na korzystanie z toalety), może być postawiony zarzut nadużycia prawa. Zgodnie bowiem z art. 8 k.p. nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony. Takie działanie pracodawcy może również naruszać godność pracownika i oceniać je można jako naruszenie dóbr osobistych pracownika. W konsekwencji ewentualne wyciąganie konsekwencji służbowych jedynie z tego powodu, że pracownik skorzystał z toalety w czasie pracy jest oczywiście nieuzasadnione.
Jak to jest że podczas kontroli "syndyka sądowego" co do poprawności wykonanego remanentu, zawsze z góry wiadomo jakie indeksy skontroluje organ państwowy? Potem jest dokładanie albo chowanie towaru z półek tak aby stan magazynowy zgadzał się z tym wykazanym przez system. A wszystko to na polecenie kierowników zmiany.
Serio? A to nie jest tak że po prostu wszystko jest w porządku i nie ma się do czego przyczepić?
Tak na prawdę czytam te opinie i śmiesza mnie wypowiedzi ludzi którzy pracowali parę dni lub miesiąc... Co można powiedzieć o firmie po tak krótkim czasie?? Ja pracuje już długo i na prawdę wiele rzeczy widziałam tam. Owszem czasem mam gorszy dzień i mówię sobie nie napisze tej roboty, a jednak następnego dnia przychodzę do niej.. Nie spouchwalam się z nikim, mam swoich znajomych i robię swoje. Nie chodzę na piwo z brygadzistami a każdy powie mi cześć, gdy poproszę o pomoc jest mi udzielana. Ludzie pracujemy na magazynie, to oczywiste że się ubrudzisz, spocisz, nadzwigasz czy zlamiesz paznokieć... Jednak atmosfera pogarsza się i to przez was samych. Dlaczego jeden drugiemu patrzy do portfela..? Sami narobiliscie hałasu, skanujecie towar 8 godzin, na rannych zmianach obijacie się jak tylko można po 15 min w łazience a chcecie zarabiać po 5 tysięcy? Haha trzeba było się uczyć a niestety nie grzeszycie inteligencja, po przeliczeniu i tak wypłaty firmy są większe od impla... Poza tym nikt was do podpisania umowy nie zmuszał, każdy wiedział co podpisuje. Tym sposobem i narobieniem zamieszania zostaniecie sami bo już nawet ludzie nie przychodzą do pracy a ci którzy są odchodzą i dopiero zaczną odchodzić.. Praca stanie się sezonowa a dla was sezon będzie trwał cały rok i będziecie siedziec po godzinach bo będzie tyle roboty.. Wtedy zrobicie.. Jest plus ????
Nie zgadzam się z wypowiedzią , Odkąd nie żyje jeden z prezesów , firma to żenada ... Jacuś jak się na kogoś uprze, to ten ktoś nie ma życia , nie mówiąc o tym że każe robić więcej niż innym , to jeszcze ucina każą premie , od stycznia każda wypłata to 2300 albo 2500 mimo iż miały być premie . A jak pan Jacuś poucinał premie wielu osobom , które się ustawiły w kolejce pod biurem , to najzwyczajniej w świecie uciekł . Żenada , to że właściciele firmy pozwalają na takie traktowanie pracowników , to jest jakaś porażka , Zarabiają miliony , robią spoty reklamowe , a pracowników maja za nic , i to nie jest kwestia marudzenia przez ludzi ... tylko to jest (usunięte przez administratora) Także trzeba uciskać , żeby nie czuć się ciagle jak (usunięte przez administratora) .
Zgadzam się z tą wypowiedzią. Ja pracowałam z córką i nie narzekałam super ludzie, pomoc zawsze była udzielona. Jak dla mnie wypowiedź Pani jest 100 Procet prawdy
O jaką pomoc chodzi? Bardziej doświadczeni pracownicy wdrożyli cię w obowiązki, czy chodzi o jakąś zapomoge pracowniczą? Mogłabyś doprecyzować bo mnie to zainteresowało.
Powiem impelku ci coś wszyscy się skarżą bo kiedyś tam bylo inaczej mogłeś przyjść dziesiec lat temu to byś wiedział o co chodzi... niestety sytuacja firmie się pogorszyła odkąd odszedł prezes który wspierał i doceniał swoich pracowników i w tedy mogłeś zarobić 4500 tysiące chodząc na akcje nikt cie do tego nie zmuszał itd a teraz ludzie tam tyrają za 2800 nie miejac wsparcia u brygadzistach i szacunku... dużo pracowników z starej ekipy się pozwalnialo można powiedzieć uciekło bo tam jest straszny (usunięte przez administratora) gorzej niż w (usunięte przez administratora)... I lepiej nie będzie
Dyrektor zarządzający zdecydowanie częściej powinien kontrolować sam fizycznie poprzez wizyty na magazynie prace swoich podwładnych. Niestety ukrywają oni przed nim bardzo wiele nieprawidłowości. Zasady BHP czy P.POŻ w tej firmie nie istnieją. Pracownicy przebierający się w jadalniach chowający buty do szafek śniadaniowych. Wystarczy wejść w pierwszy lepszy regał na magazynie DC1, albo za regały wysokiego składu i sprawdzić poprawność poukładanego towaru, albo na strefie gabarytowej G. Jak ma nie być tak dużej ilości braków jak towar na półkach poukładany jest chyba kolorami a nie indeksowo. Wydaje mi się że potrzebne jest świeże spojrzenie ma to wszystko. Napewno nie można ufać w 100% swoim podwładnym i częściej, dokładniej patrzyć się im na ręce.
Premia powinna być "regulaminowa" a nie "uznaniowa" zachodziła by mniejsza obawa przed matactwem od osób je przyznających. Wogóle zasady przyznawania premi są bardzo nieczytelne nie poparte żadnymi rozsądnymi zasadami. Powinno być szczegółowo rozpisane za co można ją osiągnąć a za co jest obniżana. Bardzo często słyszy się od kierownictwa że pieniążki za coś są w premi i nie da się ich doliczyć.
Z kartkami z srednia to potrafia przyjsc codziennie, ale zeby Ci łaskawie powiedzieli co przeskrobałes i kto Ci ta premie uwalil to juz nie ma chetnych. Wedlug mnie to pracownik powinien byc poinformowany gdy dostaje mniejsza premie od swojego brygadzisty w celu poprawy lub ostrzezenia.
witam, wie ktoś może czy dostane premie frekwencyjną jeżeli brakuje mi +/- 10 minut do pełnych 168h? Albo czy jest jakiś sposób na dobicie tych 10 minut?
Nie ma bo przecież o to chodziło żeby tak było . Wystarczy że autobus ci się spóźni lub cokolwiek mosz sraczkę za dwie minuty przed wyjściem z domu na szychte i pozamiatane... Ci na gorze mają łeb wiesza jak zamydlić oczy ze tak super . Pomysl... Tak jak z ich innowacjami typu odbijanki od wszystkiego skanery baterie odbijanie koszy na skanerach a brak pistoletów to wszystko wpływa na ich cenny czas ale wymogi coraz wyższe bo ty masz mieć normę hahaha . Gratuluję (usunięte przez administratora) bo sami se w kolano strzała dają. Bezcenny ponoć dla nich czas leci a ty szukasz kogoś coby poinformować że ci si lać chce itd itd. .. Ta firma ma bardzo wykształconych specjalistów którzy nie zejdą na magazyn przetestować swoich (usunięte przez administratora)pomysłów. Pozdrawiam i życzę premii frekfencyjnej :-)
Kiedy panie z kadr ogarną że paski z wypłat powinny pojawić się w dniu wypłaty a nie tydzień później? Nakaz z góry? Jeśli tak to i tak nic to nie daje bo kolejki do "SZERYFÓW" bez pasków też są !!!
Byłem, widziałem i za 20 zł brutto nigdy w życiu nie podjął bym się takiej pracy.
ha zeby jeszcze te wyplaty sie zgadzaly co chwile ktos zapomia wpisac soboty albo akcji, a potem szukaj i sie martw czlowieku z czego raty splacic
Dziesiątki może nawet setki palet schowanych na wysokim składowaniu przed kierownictwem z towarem: uszkodzonym, przeterminowanym, z niepoprawnie co roku przeprowadzonych remanentów, zwrotów tzw. "Niewiadomych". Setki tysięcy złotych zamrożone w towarze i niszczejace schowane na regałach wysokiego składowania. Zle działający także dział zwrotów gdzie ucieka także sporo pieniędzy z firmy.
Teraz mamy nowego lidera , jak go ocenianie ? Stary lepszy ? Jak można pozwalać na zwrot wycieraczek .
Wszechobecny chaos I nieporządek zwłaszcza na przyjmowaniu dostaw i magazynie DC1, mnóstwo zniszczonego towaru i nieuzasadnionych nadwyżek gromadzących się latami na antresoli nad strefą przyjęcia dostaw.
Jakim pustym człowiekiem trzeba być żeby wczoraj w poniedzialek w ponad 30st. upale nie zrobić pracownikom 10 minut przerwy. Jak się siedzi w klimie to się nie rozumie pracowników fizycznych. Chlopak zasłabł na skrzynce na dostawach przez upal to się nie zainteresował nikt. Zapraszam kierownika i prezesów na C1 uszczelki spędzicie tak 10 minut bo więcej nie dacie rady. Pozatym dlaczego osoby siedzące przy komputerze mają wiatraki a osoby przyjmujące dostawy nie oni siedzą to się nie mecza a my jak roboty norma i norma a na wiatrak wam szkoda za 50zl
Żeby to jeszcze prezesa obchodziło oni mają pracowników w (usunięte przez administratora) tylko zaś podobno chcą zwolnić 50 pracowników
To ciekawe po co zatrudniają tylu ludzi jeszcze pod firmę.szczerze to za Żurka już bylo lepiej. Nie sądziłem że kiedyś to powiem
Też mnie to zastanawia po co przyjmują skoro chcą zealniac ale to napewno będą zwalniać agencyjnych
Do kiedy będzie trwać odbijanie na kupę?
w czerwcu ubieglego roku kupilem preplywomierz do renault trafic 1,9 hdi. Przeplywomierz zepsul sie po nie spelna 7-dmiu miesiacach Panowie nie uznali reklamacji bo wedlug nich pachnial plakiem nie zalezy mi na tych 300 zlotych, ale chce Zebyscie wiedzieli ze nigdy nikomu was nie polece wrecz przeciwnie, a ja nie kupie zadnej czesci od was !!!
jak pisze sie ze pracuje sie tam pomalu jak w obozie pracy to kasuja ten watek widac ze prawdy sie boja
Witam praca w miarę fajna bo skanowanie do ciężkich rzeczy nie należy tyle że się nachodzi ale może być jedynie co tu jest wiele do życzenia to traktowanie pracowników przez przełożonych człowiek się przy nich czuje jak by był jakimś (usunięte przez administratora) a nie pracownikiem chodzą patrzą czy pracujesz nie możesz nawet na chwilę odpocząć bo zaraz sie zjawiają przy tobie i słyszysz pracujemy teraz przy tych upałach to jeszcze gorzej człowiek chodzi zbiera zamówienia potem idzie na antrosole by pomuc żeby szybciej skończyć nawet przerwę ci zabardzo nie chcą zrobić w piątek to brygadzista stał na wyjściu z antrosole i nie pozwolił nikomu zejść dopiero jak się skończy skanować potem dopiero nam pozwolili iść na przerwę tam się człowiek czuje jak w jakimś (usunięte przez administratora) brygadzistów więcej niż pracowników jak by też pomogli to by było jeszcze szybciej ale nie po co oni tylko chodza obserwują i rozkazują i jeszcze więcej mają płacone niż pracownik który naprawdę tam się narobi trza będzie chyba wreszcie to zgłosić do sądu pracy bo naprawdę traktowanie pracowników daje tu dużo do myślenia potem się dziwią że ludzie nie przychodzą do pracy zwalniają się i przechodzą do innych magazynów jak dalej tak będą nas traktować to zaniedlugo sami brygadziści z prezesem będą sobie pracować bo pracownicy ich opuszcza jak można tak traktować pracowników co drugi brygadzista to by musiał sam xapiepszav w taki upał to inaczej by gadał ale ludzie są cierpliwi aż im nerwy puszcza to wtedy się przekonają jak pip się zainteresuje
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Moto-Profil Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Moto-Profil Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 140.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Moto-Profil Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 120, z czego 9 to opinie pozytywne, 56 to opinie negatywne, a 55 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Moto-Profil Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Moto-Profil Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
