Miałam okazje pracować ma tzw. Umowach przez pewien czas więc się wypowiem :) Menadżerowie to dosłownie porażka, ludzie bez żadnych kompetencji, totalni dwulicowi (usunięte przez administratora) Kinga oraz Mateusz. Jedynie co potrafią to denerwować ludzi, nie mają pojęcia o pracy, wśród pracowników mają zero poszanowania każdy się z nich śmieje i wyzywa za plecami. Ci „ludzie” wprowadzają atmosferę (usunięte przez administratora) obniżają morale zespołu oraz obgadują pracowników za plecami, bardziej nieszczerych ludzi nie znam. Organizacja również kuleje, grafik jest z dnia na dzień obcinany. Menadżerowie na tym projekcie stworzyli swego rodzaju kastę na czele której stoi (usunięte przez administratora) Mateusz oraz debilka Kinga i ich ulubieńcy, co poniektórzy konsultanci pupilki kasty. Nie polecam tam pracy dla swojego zdrowia psychicznego, mam nadzieje że zamkną to w (usunięte przez administratora) a Mateusz i Kinga wyleczą trądzik i zaczną myśleć.
Kinga i Mateusz to porażka, brakuje tu jeszcze menedżerkii Justyny. Ta dopiero jest bardzo fałszywą osobą.
Bardzo fałszywych j chamskich osób od niech e życiu jeszcze nie poznałam i czuję że nie poznam ... Nwm jak można być takim człowiekiem. Zero profesjonalizmu. Mateusz myśli że jak założony koszule, i będzie chodził wyprostowany to będzie uważany za poważna osobę. Każdy się przecież z niego śmieje .
Jaki jest styl zarządzania w Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG)?
Zarządzania ? Oj to baaardzo duże słowo co do nich. Tam nie ma wgl zarządzania zacznijmy od tego.
Praca taka sobie, managerowie to porażka, dzieciaki zatrudnione na funkcjach kierowniczych nie mające zielonego pojęcia o tym jaka jest ich rola na danym projekcie. Wszechobecny kurz na stanowiskach, smród w toaletach i ordynarne słownictwo do konsultantów (szczególnie kobiet) ze strony niektórych managerów typu R.Szos… Może ktoś w końcu weźmie się za porządki kadrowe jak i rzeczowe w tej firmie.
Ale to porządki raczej same z siebie się nie zrobią, chyba do kogoś odpowiedniego trzeba z tym uderzyć, ale czy jest tu ktoś taki w ogóle, który by zechciał to ogarnąć tak właściwie?
Również nie polecam tej pracy, zarządzanie na tyle leży, że ta firma zaraz upadnie. Obcinanie grafików bez twojej zgody jest ok ale jak ty nie przyjdziesz to wielka afera dodatkowo jak zrobi się kolejka to wielce proszą żeby zostać dłużej. Żałosna firma.
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Inżynier Serwisu Aparatury Kontrolno Pomiarowej
Nie polecam pracy w tej firmie. Praca mocno stresująca ze względu na atmosferę, którą wprowadzają menagerowie. Straszą ciągle planami naprawczymi cały zespół, w ostatnim czasie po kilka razy dziennie. Gdy pojawia się jakiś problem w czasie pracy, potrzebuje się pomocy przy realizacji sprawy konsultanci są zdani sami na siebie, na odpowiedź menagerów trzeba czekać minimum kilka godzin, jeżeli w ogóle odpiszą (często ignorują wiadomości), telefonów przeważnie nie odbierają (mimo, że wszyscy są w pracy). Premie nie są dzielone według faktycznego zaangażowania i wiedzy pracownika. Menagerowie mają swoich faworytów, ich ulubieńcy są traktowani lepiej. Projekt: Tauron BO (praca zdalna)
Nie da się tego nigdzie zgłosić? Czy może taka jest polityka firmy żeby menadżerowie byli tacy jacy są?
Zmiany zmiany i tak co chwila. Nie wiadomo czego człowiek ma się chwycić bo cały czas są pretensje, nacisk z góry i traktowanie pracownika jak mebel. Ale nie u wszystkich takie warunki bo to całe ,,doskonale” Generali od kilku tygodni wrociło do firmy i traktowani są jak VIPy. Nie dość, że zajęli miejsce innych pracowników, a ich przeniesiono bo ,,elita” wraca to jeszcze śmieszkują sobie na okrągło, piją kawkę a co najlepsze menadżer razem z nimi. Skoro jesteśmy w pracy to może niech wszystkich obowiązują te same zasady!!!
Kpina. Zero organizacji, ludzie na "kierowniczych" stanowiskach wiedzą dosłownie nic ale na pracowników naciskają i pretensje mają czasami o nic :) Jedni ludzie zostają zwolnieni za głupotki a są tacy którzy mimo ujawnienia prywatnych, tajnych informacji o klientach których się obsługuje, nadal pracują i dostają awansy. (usunięte przez administratora) na kółkach, gorszego miejsca nie ma. I jak ktoś niżej napisał pani Anna to zwykła samica psa, gardzę takimi "ludźmi" jak ona.
Ogólnie pracowałam w tej firmie 2 lata. Po czasie bardzo polubiłam tą pracę, traktowałam ja trochę jak drugi dom. Angażowałam się na projektach, bo naprawdę kochałam tą pracę. Robiłam pracę trudniejsze, bardziej czasochłonne kosztem efektywności i premii, ale pracowałam i ogólna efektywność miałam dobrą. Dzisiaj, pomimo dłuższej współpracy i chęci pracowania jeszcze trochę z dnia na dzień zostałam zwolniona, bez wcześniejszego uprzedzenia, czasu wypowiedzenia lub chociaż właśnie z uwagi na moje doświadczenie i zżycie chociaż tygodniowym czasem aby móc może coś na szybko znaleźć, bo też mam swoje opłaty miesięczne. Czy polecam pracę w Ccig na projekcie Tauron na IO i BO ? Tak, bo zespół jest (usunięte przez administratora) menagerowie też jak się ich pozna i ludzie też są spoko, na wakacje naprawdę spoko robota. Nie polecam jedynie jak chcesz pracować dłużej, nie masz cierpliwości, nerwów, bo czasem zdarzają się gorsze sytuację albo utrudniony kontakt z menagerami z BO jak siedzi się na zdalnym. Ci z IO mają jakoś lepiej zorganizowana pracę i ktoś odbierze i pomoże, bo też mają większą wiedze z zakresu projektu np taki Kamil, Radek czy Klaudia. Za czasów starej kadry menagerskiej na BO było spoko obecnie słabo, bo właśnie dzisiaj umawiasz się z menagerem na pracę i spotkanie jutro i udaje że wszystko spoko, a następnego dnia usuwają cię z grafiku i zwalniają bez niczego. Jak rozumiem redukcję etatów tak nie rozumiem zwalniania ludzi z dnia na dzień bez uprzedzenia.
Zostałaś zwolniona jak ja ponieważ Tauron zrezygnował z części projektu w tej firmie więc wiadomo, że nikt za darmo nie będzie utrzymywał pracownika. Szkoda tylko poznanych ludzi tutaj bo fajnie się z nimi pracowało. Jeśli chcesz nadal pracować w CCIG zapytaj może o prace na Generali może kogoś szukają chociaż wątpię w to.
Pracowałam około 4 lata temu w CCIG i bardzo dobrze wspominam. Moimi managerami była niżej Ania i Daria i jak dla mnie najlepsze kierowniczki. Aż chciało się do pracy przychodzić a ludzie byli ze sobą zżyci, jak rodzina.
Stare czasy. Tez wtedy pracowałem. Z Ania dalej jak wracam dorobić dobrze się dogaduje. Z Daria do dzisiaj mam kontakt mimo ze wyjechała. Pozdrawiam mordeczki najlepszy team!
Z Twojego wpisu rozumiem że można tam znaleźć również dodatkowe zatrudnienie poza godzinami swojej własnej pracy?
Nie mogę się odnieść do innych projektów, ale IO to najgorsze (usunięte przez administratora) jakie może być. Zacznijmy od tego, ze managerzy maja wszystko głęboko w d**ie, podchodzisz zapytać co masz zrobić- odpowiadają z wielka łaską, z taka miną jakbyś w ogóle nie miał prawa o cokolwiek pytać, a przecież od tego są żeby pomagać ;) wymagają nie wiadomo czego, a sami siedzieli na słuchawce jak nie było tego „fantastycznego” leadowania i gdyby mieli sami teraz odbierać to długo by nie wytrzymali. Kolejka na 80 osób, a oni zabraniają iść na przerwę, chociaż nie maja takiego prawa. Chcesz napisać KZ po rozmowie? Nie możesz, bo przecież masz odbierać! A jak już piszesz ta KZ to potrafią bezczelnie przestawić Cię na „gotowy” i co? Jesteś w trakcie, a tu nagle klient dzwoni i albo masz stracone połączenie albo stracone zgłoszenie, wybierz sobie ;) chociaż nie mogę powiedzieć, bo chyba jedna i jedyna managerka- Klaudia, nie ma problemu i zawsze pomoże, nie to co reszta. Przemiał na IO jest tak wielki, ze ludzie przychodzą i odchodzą i wcale się nie dziwie, bo momentami czujesz się jak w jakimś (usunięte przez administratora), a ludzie dalej się dają łapać na to jak przyjemna i łatwa jest praca w callcenter. Może i jest ale na pewno nie na IO. Elastyczny grafik? Bujda. Jak Ci coś wypadnie dzień wcześniej to szukaj sobie zastępstwa, co z tego, ze to umowa zlecenie i tak naprawdę jak nie chcesz to po prostu nie przychodzisz. Przesyłasz grafik na cały tydzień to później jest: „a zostań dłużej godzinkę”, „przyjdź jutro wcześniej”, „a dodaj sobie godzin w tym tygodniu”. Nie wspomnę już o tzw „kartach do leadowania” na których trzeba wpisywać numer telefonu, numer klienta i oczywiście, co się udało komu wcisnąć i oczywiście na koniec dnia do managera żeby miał podgląd, a jak nie oddasz to niestety, ale czas pracy nie zostanie zatwierdzony do czasu aż tego nie usprawiedliwisz, wiec tak jakby pracujesz za darmo ;) O pracy na tym projekcie i o wszystkim co się tam dzieje można pisać godzinami. Mówiąc jednym słowem: DRAMAT. Nie polecam nikomu :)
Nie mogę się odnieść do innych projektów, ale IO to najgorsze (usunięte przez administratora) jakie może być. Zacznijmy od tego, ze managerzy maja wszystko głęboko w d**ie, podchodzisz zapytać co masz zrobić- odpowiadają z wielka łaską, z taka miną jakbyś w ogóle nie miał prawa o cokolwiek pytać, a przecież od tego są żeby pomagać ;) wymagają nie wiadomo czego, a sami siedzieli na słuchawce jak nie było tego „fantastycznego” leadowania i gdyby mieli sami teraz odbierać to długo by nie wytrzymali. Kolejka na 80 osób, a oni zabraniają iść na przerwę, chociaż nie maja takiego prawa. Chcesz napisać KZ po rozmowie? Nie możesz, bo przecież masz odbierać! A jak już piszesz ta KZ to potrafią bezczelnie przestawić Cię na „gotowy” i co? Jesteś w trakcie, a tu nagle klient dzwoni i albo masz stracone połączenie albo stracone zgłoszenie, wybierz sobie ;) chociaż nie mogę powiedzieć, bo chyba jedna i jedyna managerka- Klaudia, nie ma problemu i zawsze pomoże, nie to co reszta. Przemiał na IO jest tak wielki, ze ludzie przychodzą i odchodzą i wcale się nie dziwie, bo momentami czujesz się jak w jakimś (usunięte przez administratora), a ludzie dalej się dają łapać na to jak przyjemna i łatwa jest praca w callcenter. Może i jest ale na pewno nie na IO. Elastyczny grafik? Bujda. Jak Ci coś wypadnie dzień wcześniej to szukaj sobie zastępstwa, co z tego, ze to umowa zlecenie i tak naprawdę jak nie chcesz to po prostu nie przychodzisz. Przesyłasz grafik na cały tydzień to później jest: „a zostań dłużej godzinkę”, „przyjdź jutro wcześniej”, „a dodaj sobie godzin w tym tygodniu”. Nie wspomnę już o tzw „kartach do leadowania” na których trzeba wpisywać numer telefonu, numer klienta i oczywiście, co się udało komu wcisnąć i oczywiście na koniec dnia do managera żeby miał podgląd, a jak nie oddasz to niestety, ale czas pracy nie zostanie zatwierdzony do czasu aż tego nie usprawiedliwisz, wiec tak jakby pracujesz za darmo ;) O pracy na tym projekcie i o wszystkim co się tam dzieje można pisać godzinami. Mówiąc jednym słowem: DRAMAT. Nie polecam nikomu :)
Dziwne rzeczy się tu dzieją, głównie na projektach tauron... Infolinia to (usunięte przez administratora) TM nie wiedzą co robią, słuchają poleceń swoich przełożonych ślepo, często nawet nie wiedząc o co w nich chodzi. Pomysły, które się tu przeplatają to chyba należą do kogoś kto nigdy nie spędził na tym projekcie nawet chwili i zna go tylko z tabelek albo opowieści górali. Sama jakość pracy managerów też pozostawia wiele do życzenia. Nie znają odpowiedzi na większość pytań, wiecznie ich nie ma, są opryskliwi, patrzą ciągle tylko "(usunięte przez administratora) jeden z nich jest totalnym oblechem, który na widok ładnej dziewczyny zaczyna się do niej ślinić... Na sali słychać tylko ciągłe śmiechy i obgadywania wszystkich. Ale do swoich szefów to najlepsi przyjaciele, wszystko zrobią, na wszystko przytakną, żeby tylko awansować wyżej i mieć lepiej. Ręka rękę myje co widać nie tylko na projekcie infolini, ale też pozostałych gdzie awans zdobywa się bliskimi znajomościami... Ogólnie rzecz biorąc nie polecam nikomu, tauron przerasta całą kadrę, która nie potrafi nic tylko robić "coś" i liczyć że "jakoś to będzie". Ciągle poszukują ludzi do pracy, ale nikt kto ma jakikolwiek inny wybór i ma tu kogoś znajomego nie przyjdzie bo chce, jedynie bo "musi", albo nie ma żadnej innej opcji i szuka zaczepki na chwilę.
Czyli projektu Tauron nie polecasz , orientujesz się może czy działa infolinia medyczna (szczepienie ) ?
Sam fakt, że podpisują notatki służbowe za konsultantów mówi za siebie.
Ta firma to jedna wielka żenada! Pracowałam rok i 3x była sytuacja że dostałam nie pełną wypłatę i musiałam się z nimi szarpać... Pracowałam na tzw. umowach i w momencie jak zmienili się menadzerowie to stało się to jednym wielkim cyrkiem! Mateusz to największy (usunięte przez administratora) jakiego widziałam stoi na czele bandy matołów do której należy jeszcze Kinga i Michał. Są fałszywi śmieją się z konsultantów atmosfere przy nich można porównać do (usunięte przez administratora). Każdy z konsultantów ich wyzywa i narzeka na ich decyzje, które swoją drogą przedszkolak przedstawił by lepiej. Wszystko im przeszkadza i wszystko uraża ich zasrane ego. Kinga np zamiast dodać godziny o które się prosi od 2tyg przegląda buty na telefonie (telefonów nie można używać na sali) i w oczy mówi żeby uzbroić się w cierpliwość bo ona nie ma czasu. ŻENADA !
Pracowałam trochę tutaj i byłam zażenowana projektem Tauron. Czy można dostać się na ubezpieczenia ? Ktoś wie do kogo kierować swoje CV? Słyszałam opinie jakoby tam można było na spokojnie pracować bez (usunięte przez administratora) podtekstów niedojrzałych menadżerów, do tego również jest na kim oko zawiesić :)
W pracy chyba nie jest najważniejsze żeby na kimś oko zawiesić tylko mieć dobrą robotę. Czemu źle ci się pracowało przy projekcie? Atmosfera nie ciekawa czy co?
Jak się pracuje z ludźmi z Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG)?
Czemu w tej firmie non stop są ogłoszenia o prace ?
Kilkukrotnie, w okresie wakacji przyjmowałem się do pracy w CCIG, pracowałem na infolinii wychodzącej i przychodzącej Tauronu oraz na innych projektach - FirstData i NC+. Już sam fakt, że wracałem na wakacje do pracy w tej firmie świadczy o tym, że jest to dobre miejsce dla chcącego sobie dorobić studenta/ucznia. Z czystym sumieniem mogę polecić tę firmę osobom, które szukają stałego zatrudnienia jak i pracy dorywczej. Praca łatwa, lekka fizycznie, elastyczny grafik pracy, możliwość poznania wielu ciekawych ludzi, dobry kontakt z menadżerami to tylko niektóre z plusów. Wynagrodzenie zasadnicze oraz premia wpływają zawsze na czas (nie jest to obecnie reguła w każdej firmie). Aby jednak być zadowolonym z tej pracy, trzeba dać od siebie trochę zaangażowania, dobrego nastawienia, energii i cierpliwości do obsługiwanych klientów. Bez tego, ta praca, może zmęczyć psychicznie. Oczywiście zachęcam!!!
Dobry wieczór wszystkim. Na wstępie informuje, że moja opinia na temat tej firmy będzie neutralna ponieważ jestem nauczony, że wszelkie negatywne aspekty lepiej przemilczeć aniżeli informować publicznie o tym. Po pierwsze placówka ta ma dwa swoje okresy. Pierwszy z nich to czas gdy dyrektorem był Pan Damian F. a drugi gdy pałeczkę dowodzenia przejął ktoś inny. Pracowałem dość długo z Panem Damianem i krótko z obecnym zarządem (może się zmienił) co oczywiście przyczyniło się do zmiany miejsca pracy ale nie o tym. Podczas tego pierwszego można rzec epizodu, praca w CCIG Tarnów była bardzo na plus, czuć było, że przychodzisz do tej pracy i jesteś traktowany w niej na poważnie. Nie kręciło się aż tyle nastolatków, dyrektor placówki był zawsze uśmiechnięty, czasami pogadał na osobności gdy się miało do niego jakieś pytania, motywował do pracy nie mówiąc już o menagerach (sam w końcu nim byłem) którzy nie traktowali go jak kolegę tylko jak swojego szefa. Czuć było po prostu respekt i powagę w tej firmie. Projekty otwierały się jeden za drugim, NC Plus, Generali (ten projekt z ubezpieczeniami robił prawdziwą furore w firmie) First Datę itp. Ludzie pchali się drzwiami i oknami aby tylko zarobić pieniądze czy też wspólnie spędzic miło czas w pracy. Firma miała swoich złotych konsultantów, którzy bili rekordy na projektach i o których się mówiło na szkoleniach aby zmotywować nowych do pracy , tutaj znowu wspomnę o projekcie Generali, gdzie jeden z konsultantów przez ponad rok albo i więcej był liderem sprzedaży dystansując pozostałych od siebie. To samo na First Data czy Tauronie tylko nie aż tak długo jak tam było. Ogromna zmiana zaszła gdy niestety zmienił się zarząd, czyli firma weszła w swój drugi okres. Zaczął się przemiał ludzi, odchodzili ogarnięci menagerowie nie mówiąc już o doradcach , a zaczęto przyjmować byle kogo. Oczywiście jednym z głównych powodów odejść były nieprzemyślane decyzje czy też humorki pewnej Pani. Firma zaczęła być takim miejscem gdzie się przychodziło bo się musiało. W końcu sam zrezygnowałem ze stanowiska i szczerze mega mi było przykro, że tak fajna atmosfera w tej firmie potrafi zmienić się z miesiąca na miesiąc. Pozdrawiam wszystkich z którymi pracowałem i życzę CCIG powrót do tego co kiedyś było.
Zgodzę się z Toba kolego w 100%. Tez miałem przyjemność jako konsultant pracować w 2 różnych epokach. Niestety wtedy za P. DAMIANA mozna bylo nazwac to praca. Fajna praca gdzie się z chęcią wstawało rano z łóżka i szło. Teraz..... nie rozumiem tylko tego czy ten nowy dyrektor/kierownik nie widzi tego co dzieje się na sali? z p. A. nie miałem nigdy do czynienia wiec nie wypowiem się. Ale to co golyk okiem wszyscy widza to P. R.Sz. śmiechy na całą sale, przekleństwa i to do konsultantów!!!! Jego sukcesorki pod jego porządkiem ale nie lepsze..obraza konsultantów jak się podejdzie i broń boże przerwę picie herbaty z zapytaniem co zrobić w sytuacji .... szkoda ze ta firma tak strasznie upadła na psy... gdzie jest tyle dzieci zatrudnianych.... ech.. szkoda słów. Lepiej znaleźć sobie zwykla prace.
Jak długo czekaliście na odzew z Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG)? Oddzwaniają zawsze?
Jeśli nie są Tobą zainteresowani to nigdy. Nawet pomimo dobrych chęci i pozytywnego nastawienia. Ja wciąż czekam na odzew.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG)?
Zobacz opinie na temat firmy Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 61.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG)?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 56, z czego 4 to opinie pozytywne, 36 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG)?
Kandydaci do pracy w Call Center Inter Galactica Sp. z o.o. (CCIG) napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
