Polecam współpracę z tą agencją. Wypłatę mam zawsze w piątek na koncie,co nie zawsze zdarzało mi się w innych firmach. W weekendy dostałam możliwość wyrabiania extra godzin przy owocach egzotycznych. Dodatkowo jestem kierowcą i nie muszę martwić się kosztami paliwa czy podatku,bo firma pokrywa te koszta. Ja na Axidusa narzekać nie mogę i polecam tę firmę osobom które chcą dorobić w wakacje.:)
Z całego serca Polecam. wyjechalam z PL przez inna firme, ktora jak sie okazalo na miejscu obiecala zupelnie inna prace, zadzwonilam do AXI i nastepnego dnia bylam juz u nich. Jestem zadowolona, pracuje codziennie.
Jestem studentką i od 3 lat wyjeżdżam w okresie wakacyjnym do pracy za pośrednictwem tej agencji. Zaczynałam od skromnych 4 tygodni , aby sprawdzić czy będzie ok. Wyjeżdżałam z chłopakiem, mieszkaliśmy razem, pracowaliśmy w różnych firmach, ale to nam nie przeszkadzało, mieliśmy tak ułożone zmiany, że czas po był dla nas. Pracowałam na produkcji przy sałatkach. Praca nie była wymagająca. Płatności zawsze na czas, nie przypominam sobie żeby w tej kwestii były jakieś nieścisłości. Zastrzeżenia miałam do transportu, to jedyna kwestia która nieco mi przeszkadzała, długi czas oczekiwania na kierowcę, co wydłużało powrót do domu. Opinie są róże i to rozumiem, ale z własnej perspektywy na podstawie doświadczenia własnego i chłopaka polecam. W tym roku jadę po raz kolejny, tym razem na 3 miesiące.
ja dostalem wyrownanie od nich i iphona osemke za bycie kierowca jak chcesz pracowac to pracujesz
Rekrutacja przebiegła bardzo dziwnie. Mimo zapewnień o całkiem innych dojazdach do pracy, trafiłem na spelunę zwaną "Trzynastka", gdzie w pierwszą noc zostałem ZAATAKOWANY przez pluskwy w "swojej" sypialni. Jakoś w połowie Lutego mój współlokator zaczął podkradać mi rzeczy... Mimo zgłoszenia do opiekuna tego Hiltona posiadającego MINUS 5 GWIAZDEK, sprawa została zamieciona pod dywan... Przez co wydaje mi się, że koordynator ma swoich pupilków, którzy mogą wszystko...
Znajomość języka Angielskiego lub innego języka obcego.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
jak dobrze trafisz to jest ok, my jestesmy w 4 osoby (2 pary) znamy w miare angielski jestesmy na 2 firmach robieniu salatek i pakowaniu owocow. mieszkanei razem jedno auto sluzbowe i praca na 2 zakladach (odbieramy sie po drodze) wiec nie jest najgorzej, stawka bez wiekowki wyplaty tygodniowe zobaczymy jak bedzie dalej (jestesmy na 3 miesiace) ale na ten moment jestesmy zadowoleni.
Nie polecam pracy w tej firmie. To co tu się dzieje w tej firmie to cyrk!!! Lepiej pracowników traktować jak smiecia ale firma nowe auta służbowe sobie kupują a pracownika wypłaty się nie zgadzają !!!!
Nie polecam. Na początku agencja obiecuję złote góry, a wychodzi lipa . Za mieszkania kasują kupe siana, a pokoje zasyfione, śmierdzące i za pokój który dzieliłem z inną osobą płaciłem tyle co osoby z prywatnymi pokojami. Za dojazd trzeba płacić, a i tak trzeba liczyć na łaskę kierowców, bo nikt na ciebie nie poczeka i potem siedzisz i czekasz po pracy z półtora godziny na transport do chaty. Na sofi czekałem 3 tygodnie bez kasy, bo oni mają czas na wszystko. Na lokacji mają ciecia co wchodzi do domków bez pukania jak do siebie. Praca typowo dla ludzi którym nie przeszksdza traktowanie jak robaka, który ma tylko (usunięte przez administratora)Na koniec gdy nasze drogi się rozeszły, to zapłacili za mało, dużo za mało. Wzięli niewiadomo skąd jakaś niską liczbę godzin, tak jakbym pracował po 4 godziny dziennie. Dopóki u nich robisz i siedzisz cicho, to są w miarę fair, jak się zwolnisz, to (usunięte przez administratora) na pieniądze.
Nie polecam. Na początku w Polsce wszystko super, obiecują duże zarobki super mieszkanie auto służbowe dla kierowców. Przyjeżdżasz na miejscu i nic nie ma. Zero pracy mieszkanie beznadziejnie, wozisz ludzi po 70 km. Omijajcie są lepsze agencje, a tym bardziej pośrednicy. Nie polecam, zwłaszcza biura w Olsztynie, zero pomocy z ich strony
Nie ma co jechać teraz brak pracy maja mało zleceń mało godzin nowe osoby zatrudniane są zwalniane i wracają do domów
Powiem wam tak przyjechałem w czoraj w dniu 19.05.2021 Trzymali nas w biurze od 8 godziny do 13godziny jakieś ankiety,dokumenty oraz prezentacja. Pozniej przydział byl na zakwaterowania przyjechało kilka busów i nas przewieźli po innych miejscowościach. W domkach jest ogólnie bałagan, grzyb. Nie wiadomo kiedy pójdziemy do pracy. Obecne staramy się z kilkoma osobami wrócić jak najszybciej do Polski. Kobieta w czoraj na zebraniu mówiła o stawkach godzinowych pracy i jest kompletnie co innego niż oferowali inna dziewczyna na zebraniu zapytala się dlaczego mówicie przez telefon co innego a na miejscu jest co innego Pani z Axsidusa nie była w stanie odpowiedzieć. Omijać AXIDUSA z daleka totalny bałagan i nie kompetentni ludzie. Szkoda kasy na przyjazd do tej firmy
wybieram sie tam ze znajomymi i czytając komentarze nie wiem czy warto...Mógłby ktos opowiedzieć o tej firmie coś więcej?
Opowiem od początku jak to było. Otóż do Axidusa załapałem się przez Klaver - swoją drogą uważajcie na tego pośrednika. Po formalnościach w Polsce wyjechałem do Maasdijku, niestety biuro podało adres Hotelu NLjobs, i tam mnie wysadził kierowca. Portier hotelowy NLjobs, mówił, żebym sobie szedł do axidusa, że obok jest ich "biuro xD" zawarte w magazynie z paletami, teraz przenieśli to biuro do Rotterdamu, do wieżowca zdobytego na garbach rodaków. No to idę, a była to oferta świąteczna, więc zimno dawało się we znaki, niemiło i wgle dramat. 2h czekałem aż ktoś łaskawie otworzy wrota do kołchozu, obok czekało dziesięciu innych jeleni, reszta dojeżdżała na bieżąco. Gdy otworzyli to tłum wpadł do środka, jednakże nigdzie nie można było posadzić czterech liter, zostało siedzenie na walizkach i czekanie na kolejne formalności. Jaśnie szanowany pan koordynator wpadł i zaprosił nas na magazyn/halę gdzie na stolikach leżały umowy. Oczywiście koordynatorzy naciskali, że szybko szybko, trzeba podpisać, bo się szybciej na lokacje pojedzie i w ogóle robota aż czeka i płonie. Okej przejrzałem całą umowę, mimo tej całej pajacerki ze strony biura - no to tak, transport płatny, brak gwarancji godzin, właściwie nie wiesz gdzie pójdziesz do pracy, wszystko jest jednym wielkim znakiem zapytania. Druga kwestia, to po umowach strzelali ci fotkę pod tablicą, jak w jakimś obozie naszych zachodnich sąsiadów znad Odry, pytali o wzrost i wagę, co zupełnie mnie obrzydziło, świadczy to o podejściu Axidusa do ludzi jak do nie napiszę czego. Po tym całym nieprzyjemnym zajściu przyjechał kierowca, który zgarniał "sztuki", bo tak w tamtejszym żargonie określa się pracowników, których owi kierowcy przewożą. Dostałem się na lokację we Vlaardingen - Dramat to lekkie słowo, ciasny pokój dwójka gdzie potykasz się o własne nogi, ciasne mieszkanie gdzie potykasz się o ludzi, ludzie wraki jako codzienne otoczenie, upojeni alkoholem i po innych specyfikach. Praca na sortowni, słabo płatna, przemęczająca, o nieregularnych godzinach, na transport po pracy czekało się nieraz godzinami, chociaż płaciło się za to axitaxi jak za zboże. Inni mieli rezerwy, inni nie mieli rezerw, mimo że czasem pracy nie było to Axidus na potęgę i tak ściągał ludzi. Biuro o ile można nazwać tak ten twór, nie spełniało jakichkolwiek podstaw w kontaktach międzyludzkich. Kobieta siedząca na telefonie, celowo oddalała słuchawkę od ust, by brzmieć niewyraźnie a tym samym zignorować prośbę o korektę godzin, często kończyło się to nagłym rozłączeniem, a ponowne dodzwonienie się nie było możliwe, na maile też nie odpowiadali. Axidus nagminnie łamie prawa pracownicze, manipuluje i często wpędza pracownika w kozi róg. Przez chwilę dzieliłem pokój z młodym gościem, który miał wypadek w pracy, ktoś mu przejechał wózkiem EPT stopę, i nie mógł chodzić, na reakcję biura czekał trzy dni po czym go zwolnili nie zapewniając mu żadnej wizyty lekarskiej tytułem ubezpieczenia które przecież mu odtrącali z wypłat, a gościu na prawdę potrzebował lekarza i cierpiał, nawet nie mógł iść do toalety, no ale Axidus nie uznaje kontuzji, masz pracować i tyle. Na mieszkaniu można dostać karę za byle co, stary holender bez pukania wpadał na pokój i się rozglądał, patrzył jak na szympansa który właśnie wyłazi z klatki. Wypłaty oscylowały między 140 a max 280 euro co było w ogóle cudem dostać wypłatę tygodniową wyższą niż 250eu. Z całego serca nie polecam rodakom, nie pchajcie się tam i nie dajcie im się wykorzystać, ku przestrodze! Wasz Mister Heijn
Potwierdzam Twoja wersję też byłam we Vlardingen ale tafilam akurat na czyste mieszkanie i super lokatorów. Co do axidusa to u mnie tak było że przez kilka tyg nie wyrobili mi wogole sofi nie otrzymywałam wogole wypłaty a gdy zachorowałam i odmówiłam po całym tyg pracy w sobotę rozwiązali natychmiast umowę i wyrzucili z lokacji z dnia na dzień. Nie miałam za co wrucic do Polski bo wypłaty nie miałam pomogli mi lokatorzy i pożyczyli na busa. Po przyjeździe do pl zawiadomiłam polska agencje która nas tam wysłala inspekcję pracy w NL oraz związki zawodowe. Więc sprawa moja ruszyła zobaczymy.
W axidusie maks wypłata to po odciągnięciu wszystkiego 280 euro. Nie ma kokosów, grzyb itd. itd. przyjedź i sam zobacz. A tak po za tym jest klimat i mogło być gorzej
Akurat pracuję w Axidus i obsłigiwałem Pani sprawę. w ciągu 3 tygodni była Pani w pracy raptem 7 dni, bo albo zgłaszała Pani chorobę ( w co jeszzcze na początku byliśmy w stanie uwierzyć) albo nie stawiała się Pani do pracy kilkukrotnie bez podania powodu. Póżniej rzekomy covid, testy które wykazały negatywny ale Pani w dalszym ciągu uważa że jest winny każdy tylko nie Pani. Droga Pani Sywlio decyzją zarządu została z Panią zakończona umowa w trybie natychmiastowym za nie stawianie się w pracy. Staraliśmy się kilka razy dogadać, nawet kierować na nadgodziny w sobotę, gdzie okazało się że nie jest Pani chora tylko pojechała odwiedzić koleżankę w innej miejscowości i ntotalnie nie jest Pani zainteresowana pracą. Dodatkowo otrzymała Pani od nas zaliczki z powodu zgłaszania braku środków do życia staraliśmy się być pomocni wszystko na nic. NA całe szczęście Pani syn okazał się lepszym pracownikiem :) Pozdrawiamy
Hej Mister Heijn, trzeba było zaaplikować bezpośrednio :) umowę otrzymał byś przed wyjazdem. Vlaardingen jest starszą lokacją stad i pokoje mniejsze (może się taki trafić) ale za to wszystkie po remoncie. Zarobki znałeś przed wyjazdem. Nie mamy problemów z połączeniami telefonicznymi, może miałeś słaby zasięg? z tym wypadkiem to niezła bajka, ale doceniamy pomysłowość, natomiast jeśli masz jakiś dowód tego zdarzenia podziel się proszę. Jedyną karą jest rozwiązanie umowy jeśli coś pzreskrobiesz więc tu też dementujemy. wypłata 140? mało realne chyba że opuszczałeś pracę, 280 już bardziej. pozdrawiamy
Wy to się tak nie wybielajcie bo wszyscy wiemy jaki jest axidus, szczególnie ta ruda co siedzi w biurze. Nikt nigdy nawet nie wiedział że szpiegujecie swoich pracowników, a ta pani Sylwia może i miała rację we wszystkim co opisała. Jesteśmy w kilka osób z nią i także na axidusa złożyliśmy doniesienie bo mieliśmy podobne sceny z tą szemrana agencja.
Ja rozumiem, że w waszym biurze pracują niedokształceni kloszardzi, ale nie przeszliśmy i nigdy nie przejdziemy na TY, więc proszę do mnie zwracać się/pisać per PAN, chociaż was pewnie nie stać na namiastkę szacunku wobec drugiej osoby. Aplikowałem wtedy nieświadomie przez waszą firmę SŁUP, umowę powinienem dostać w każdym wypadku przed wyjazdem od WAS, więc osobo siedząca po drugiej stronie monitora, uważaj co piszesz bo wykładasz się i udowadniasz to, iż wasza firma jest niegodna zaufania, wręcz sprawia wrażenie szemranej i zabawia się w machlojki. Kwestia pokojów to już inna historia, rozumiem że pomalowanie ściany na biało nazywacie remontem - OK! To że za grzejnikiem chowa się grzyb, to tego już nie widać rzecz jasna? Nieszczelne okna zimą są całkiem spoko, idealne dla morsów :D. Zarobki znałem przed wyjazdem, ale o dziwo w WASZEJ agencji były one najsłabsze ze wszystkich biur w jakich pracowałem do 2020 roku, i tylko u was nie było dodatku wakacyjnego, dopiero później wasz genialny "sztab" wpadł na taki pomysł jak faktury za transport, dziwnym trafem płaciłem za transport na urlopie mimo że siedziałem sobie na fotelu w domu i czytałem książkę 1400km od Niderlandów. Nie miałem też słabego zasięgu w telefonie oj nie! To koordynator był zawsze poza zasięgiem albo miał wyłączony telefon, kobieta w biurze zachowywała się wulgarnie i robiła sobie z ludzi żarty niepoważnym zachowaniem, na maile też 0 odpowiedzi. Nadal też mam kontakt z osobą, która uległa wypadkowi, więc uprzejmie proszę nie nazywać tego bezczelnie bajkami, nie będę niczego udowadniać bo nie muszę, dobrze wiem jak było, jeżeli zechcę to wyciągnąć na jaw to zrobię to. Kary były nakładane, nie dementujcie. Co do wypłat to jesteście już śmieszni, po prostu beczkę cisnę, tu cytuję fragment waszego posta "280 już bardziej" -Tak 280 euro jak przepracuje 7 dni w tygodniu chyba hahaha, mam salarisy z tą samą liczbą godzin z różnymi sumami netto i to nie jest różnica kilka centów tylko kilkadziesiąt euro co tydzień, do pracy chodziłem regularnie, to przy waszej polityce zatrudnieniowej nie dało się więcej zarobić, ilość nieścisłości zawartych w salarisie przekracza ilość błędów w brudnopisie przedszkolaka. Dobrze, że nie napisaliście, że na transport nie trzeba czekać 3 godziny, bo bym pękł ze śmiechu. Przestańcie nawijać makaron na uszy, przyznajcie po prostu że jesteście agencją dramatycznie niskich lotów, mam nadzieję, że zamkną niebawem ten wasz plugawy przybytek i opróżnią paśnik wypełniany ciężką pracą rodaków. Oczywiście drodzy rodacy ponownie powtarzam, nie polecam tej agencji pracy nie pchajcie się tam za żadne skarby, wybierzcie inną agencję jest ich wiele i oferują lepsze warunki wystarczy głębiej poszukać, sami też spójrzcie na poziom retoryki jaki reprezentuje Axidus w swoich postach, nadal jest buńczuczny i lekceważący. Również pozdrawiam ;) Wasz Mister Heijn
Mister Heijn, bardzo dobrze napisane wkoncu ktoś podziela nie tylko moje zdanie co do tego plugawego przybytku, ????????
Odradzam każdemu agencje Axidus. Jeśli chcesz stracic czas i pieniądze to smialo;) Wypłaty które są oferowane przez telefon to 400-500 Euro po przyjeździe rzeczywistość ukazuje się inna, wypłata 90-100 Euro jest na porzadku dziennym. Kontakt z biurem tez jest utrudniony albo nikt nie odbiera albo odbiera ktoś kto nie potrafi sensownie odpowiedzieć na zadane pytania i oczywiście odpowiedz jest z pretensjami. Przez telefon była gadka ze ja z chłopakiem będziemy mieszkać sami w domku No jednak (zdziwienie!) mieszkaliśmy w 4 osoby w małym domku holenderskim. Współlokatorzy?- jak trafisz tak masz można trafić na syfiarza albo turbo zjeba. Godzin nie ma, rzucanie ciagle na inna firmę. Transport płatny 5£ dziennie! Czyli przy wypłacie 90£ musisz odliczyć 30 za transport. Żałosna firma! I uwaga bo istnieją tez pod agencje które niby zatrudniają a dojeżdżasz na miejsce i widzisz ogromny napis AXIDUS!!
dzięki za opinie, nie gwarantujemy mieszkania samemu na całej lokacji tylko w pokoju (mamy 2 osobowe jak pewnie wiesz Hsjs) odbieramy w godzinach pracy 9-17 a po pracy możesz napisać maila lub wysłać wiadomość na p4f. jak trafisz na syfiarza albo turbo *** to możesz nam to zgłosić. godziny gwarantujemy i nawet wypłacamy ekwiwalent jeśli masz ich mniej niż gwarantowane (oczywiście jeśli przyjechałeś do pracy i zależy Ci na niej). Transport w większości prac jest darmowy.
Axidus niestety, zatrudnia ludzi, którzy się do niczego nie nadają. Pełno ćpunów, narkomanów i alkoholików. Każda firma przed wpuszczeniem pracownika na hale powinna robić testy na wykrywanie alkoholu i narkotyków w organizmie co powinno być surowo egzekwowane!!! Niestety, na Naturze ludzi w amoku nie brakuje, Ci zaś zagrażają życiu innym będąc po takich środkach. Natura jest porządną firmą, żywię nadzieję, że w końcu zaczną dokładnie sprawdzać, kto w jakim stanie przychodzi do pracy.
dzięki no tak nie wszyscy przyjeżdzają do pracy ale uwierz że wyżej wimienieni nie są u nas długo ;)
W skrocie jechalem na poczatku zeszlego roku z tak zwana ku w gaciach czytajac te wszystkie nevatywne opinie. Coz moze akurat sie urodzilem pod szczesliwa gwiazda czy cos jednak po roku przepracowanym moge powiedziec tak.w ten sam dzien umowa wyrobienie nr sofi mimo ze mialem uszkodzony dowod. O 12 n a lokacje w Alphen i cyk na nastepny dzien do pracy. Praca fizyczna w duzym tempie jednak kto ma olej w glowie i umie madrze pracowac to bedzie pracowac salarisy rozne w zaleznoaci od godzin bo nigdy nie wiadomo bylokiedy koniec. Ludzie w otoczeniu rozni, na aplhen mieszkalem 8 miesiecy i rozni ludzie sie przewijali. Cpuny. Alkoholicy itp itd. Salarisy na czas, malo czytelne jednak czasami i te kary ktore byly czasami bezpodstawne. Pozniej zaczelo sie bo zwiedzilem Vlaardingen schiedam ter aar i mieszkanie kolo Goudy. Mialem spoko ekipe, w pracy tez mimo tempa bylo ok (wiadomix ze znalasly sie przypadki debilizmy, w takim przypadku po prostu nie mialem stycznosci z takimi osobami) koordynatorzy rozni u mnie na firmie nigdy nie mialem problemu zeby cokolwiek zalatwic.... No oprpcz tych przeprowadzek ktore mialem byly meczace a ostatnia lokacja byla tragiczna na wjazd dwa dni sprzatalem pokoj kuchnie kibel j balkon zeby mi sie w miare przyjemnie mieszkalo. W skrocie: -jestes nastawiony na prace to zarobisz leserzy out -warunki w zaleznosci gdzie trafisz, choc przede wszystkim to wina lokatorow a nie agencji. Przyjezdzasz to dbaj o to jak o swoje a nie ze nasrasz na srodku kwiatka wlozysz i powoesz ze to wazon -z transportem roznie zdarzalo sie czekac dlugo bo zamowilem transport a okazalo sie ze osoba z innego dzialu zamowila na inna godzine po prostu brak porozumienia zdarza sie - zawsze mozesz isc na prywate placic samemu i samemu ogarnac transport Jesli dobrze pracujesz z czasem mozesz dostac kontrakt choc nie tak szybko jak w polsce bo chyba ludzie chca od razu zarabiac w ujj za robienie nic. Pracowalem, po pracy jak mialem ochote szedlem do coffa i co komu do tego? Kilka razy zawalilem sprawe z praca i jakos mnie nie zwolnili ciekawe czemu? Komentarze w stylu ze lize (usunięte przez administratora) czy cos mozecie pisac ja wiem ze swoim kregoslupem zapracowalem na to ze przelozeni przymykali oko. Co jeszcze moge powiedziec hmmm Pozdrawiam ekipe z dzialu transportu bo w sumie jedynie z Nimi mialem kontakt i zawsze wsio bylo zrobione (nie liczac tych przypadkow moze na palcach jednej reki policzonych) A i gdy wybuchla korona bylem bez pracy w sumie 6 dni i wtedy salarisy slabe byly jednak dzieki dobrym ludziom ktorych tam poznalem dalem rade.
dzięki za opinię szanujemy kulture i sposób w jaki opisałeś swoją pracę u nas. hejt napisze każdy którego wyrzuciliśmy (no prawie) a rzetelną opinię już niekoniecznie. pozdrawiamy i polecamy się na przyszłość Rdk
Ogólnie lipa, nie polecam, zero prywatności, wbijają na Hama do pokoju, nawet nie można zjeść na spokojnie, tylko trzeba wpiepszac żarcie z ludźmi na stołówce, kolega miał cały czas rezerwy i uciekł stamtąd po tygodniu, przerzucają ludzi z pracy do pracy, tydzień na garliku, tydzień na zbieraniu śmieci po ewentach. Jak mnie wyrzucili to miałem 24h na opuszczenie tego kurwidołka. Zostawili mnie bez kasy i nie mogłem wrócić do domu. Musiałem koczować i spać po krzakach bez jedzenia i z moimi bagażami 2 tygodnie bo żadnego transportu nie mogłem wcześniej załatwić do pl. Nie polecam, posłuchajcie mnie i nie jedźcie tam. Pozdrawiam, wasz kochany Rak. :)
Byłam w podobnej sytuacji ale wzięłam się za nich i im nie odpuszczę jeśli chcesz dam namiary na instytucje która się nimi zajmie tylko trzeba głośno mówić i dzialac
wszystko ok, tylko akurat sprzatanie eventów to super praca ale z powodu covid nie mamy jej od ponad roku. za nic nie wyrzucamy szanowny Raku.
jestem w Axidusie od poczatku stycznia i po tych paru miesiacach moge sie w koncu wypowiedziec. Poczatki byly takie, ze codziennie ladowalam w innej firmie, ogolnie zwiedzialam ich chyba osiem. Trwalo to jakies 2 tygodnie od przyjazdu. mimo rotacji w firmach pracowalam codziennie. Potem trafilam na nature i praca super, ludzie rownie, pracuje tam do dnia dzisiejszego. Co do zakwaterowania tutaj wiele zalezy od wspollokatorow, trafily nam sie takie pijusy co zamiast chodzic do pracy tylko balowali i wszystko niszczyli, na cale szczescie dla nas szybko zostali zwolnieni. wiem, ze opinie o firmie sa rozne a najczesciej wypowiadaja je osoby ktore nadal dla axidusa pracuje, nie wiem czy to ma na celu wystraszyc nowe osoby ktore dopiero przyjechaly? Ale tylko weszlam na zakwaterowanie to wlasnie od tych 2 naduzywajacych alkoholu Panow uslyszlam ze pracy brak, ze po co tu przyjechalam. Ja osobiscie szczerze polecam
Ciekawe czy jeszcze współpracują z EuroCapsem. I czy wciaż liniową jest ta prostytutka Ewka K. - naczelny (usunięte przez administratora) o mordzie orangutana. Nadal (usunięte przez administratora) zwalniasz ludzi za nic czy w końcu cię wynieśli w plastikowym worku? ;)
Firma (usunięte przez administratora)kontrakty obiecuje złote góry a później pracowników zwalnia!!! Ryszyard Stefański
Lipa! Ci co chwala to nie pracowali gdzie indziej nigdy! Codziennie transport mieszaja nawet, masz dogadane z jednym to i tak jak na zlosc rzuca do kogo innego i tak caly czas jak nie jedno to drugie. Plus polowe wyplaty zawijaja ponad . Transport, domek,ubezpieczenie plus walek!. Tym co sie podoba zycze powodzenia
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Flexcraft Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Flexcraft Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 301.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Flexcraft Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 233, z czego 76 to opinie pozytywne, 119 to opinie negatywne, a 38 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Flexcraft Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Flexcraft Polska Sp. z o.o. napisali 14 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
