Negatywy: 1. brak kierunku i ciągłe zmiany, czy to personalne, czy biznesowe 2. klika zarządcza (rodzina i przyjaciele królika) która za nic sobie ma osoby spoza kliki 3. przestarzały produkt 4. konfliktowość przy rozstaniach i permanentne życie w strachu przed porażką Ale są też pozytywy: 1. pensja na czas 2. umowa o pracę 3. owoce w kuchni
Pracowałem w tej firmie kilka miesięcy i spróbuje opisać swoje doświadczenia, może komuś się przyda w podjęciu decyzji czy tam pracować. Sam proces rekrutacyjny bardzo na plus, szybko sprawnie, co jakiś czas telefon HR z updatem. Niestety później będzie tylko gorzej. Zostałem zatrudniony do działu IT jako programista. Pierwsza czerwona lampka zaświeciła mi się jak usłyszałem, “jesteśmy tu jak rodzina”.Pracują tam ludzie którzy są tam 5+ lub nawet 10+ lat. Niestety w praktyce wyglądało to tak że my tu jesteśmy rodzina a ty jesteś obcy. Onboarding polegał na serii prezentacji i slajdów. Było tego dość sporo, cala infrastruktura i procesy, większość jednego dnia. Ciężko było to wszystko zapamiętać, a później byłem z tego odpytywany jak w szkole przez pana Tech Managera. Jak po jakimś czasie pytałem pana Tech Managera żeby mi coś przypominał to dostawałem odpowiedź “że było to na onboardingu”. Druga czerwona lampka zapaliła mi się na jednym z pierwszych spotkań 1:1 panem Tech Managerem. Bez ogródek i skrępowania powiedzial mi ze jest u nich duza rotacja, “przed Tobą to sporo deweloperów się tu przewinęło” i że zwolnił jednego z nich, bo odmówił zrobienia czegoś, na co się nie zgadzał. Pan Tech Manager to król i władca tego działu i musi wiedzieć o najdrobniejszym szczególe. Dotnetowiec z 30-letnim doświadczeniem. Często będzie o tym mówił i lubi jak ktoś komplementuje jego “dokonania”. Ogłoszenie, na jakie zaaplikowałem dotyczyło pozycji Mid/Senior. Posiadałem ok. 3 lat doświadczenia więc teoretycznie łapałem się na poziom Mid. Pierwsze zadanie, jakie mi przydzielono polegało na przeniesieniu całej funkcjonalność ze starego systemu i przypisanie jej do nowego. Miałem na nowo sam zaprojektować architekturę, uwzględniając zaawansowane wzorce projektowe z którymi nie miałem żadnego doświadczenia. Nie miałem nawet możliwości zapoznania się z kodem w prostszych zadaniach i od razu przydzielono mi zadanie z którym nie jedna osoba z większym doświadczeniem miałby problemy. Opis zadania nie posiadał żadnych wymagań oraz narzędzi jakie ma użyć. Moje pierwsze rozwiązanie działało, ale pan Tech Manager powiedział że to kompletnie złe. Jak poprosiłem o jakieś wytyczne to powiedział żebym zapytał drugiego dewelopera który pracuje tam jakieś 10 lat. Po uzgodnieniu z nim przygowalem druga wersje, oczywiście ta też kompletnie zła. Powiedziałem mu że jeśli nie da mi jasnych instrukcji to tego nie przygotuje bo nie czytam w jego myślach, i się zaczęło. Jednego dnia mówił żeby zastosować to,a następnego to zmieniał na cps innego. Dodawał jakieś elementy, a żeby po krótkim czasie je usuwaċ i tak w kółko. Dawał nielogiczne i sprzeczne ze sobą instrukcje i ciagle mial pretensje ze cos nie działa, a sam takie rozwiązania narzucał. Po kilku tygodniach udało się to zadanie ukończyć i myślałem że wreszcie będę miał spokój i będę mógł normalnie pracować. Niestety myliłem się. Pasja pana Tech Managera jest micromanagement. Praktycznie codziennie dostawałem wiadomości typu: “na tym grupowym czacie powinieneś inaczej napisac ta wiadomość”, “na dzisiejszym stand upie powinieneś to inaczej powiedzieć”, “opis w tym zadaniu powinien inaczej wyglądać”. Oczekiwano ode mnie prze po 2 miesiącach w firmie i 3 latach doświadczenia, ze bede dyskutowal jak rowny z rownym z osobami które pracują tam co najmniej kilka lat i maja kilkanascie lat doświadczenia. Jeśli coś nie działo (np. z przyczyn technicznych),czegoś nie wiedzialem lub zapomnialem jak coś zrobić to dostawałem komentarz: “czemu pytasz kolejny raz o to samo” i zakładano z góry że ja na pewno coś źle zrobiłem. Dostawałem tickety z konkretnymi jakimiś wytycznymi, a po oddaniu rozwiązania slyszalem ze “to nie tak powinno byc zrobione” i “nie mozesz zakladac ze ticket jest prawidłowo napisany”. Jeśli nie mialem doswiadczenia z jakąś technologia to metoda pana Tech Managera było zlecenie przygotowania prezentacji i zadawanie pytań, by publicznie przed całym zespołem udowodnić mi że nic nie umiem i nic nie wiem. Zostałem zwolniony z dnia na dzień, oficjalne powody: “brak zainteresowania infrastruktura firmy”, “brak udziału w dyskusjach”, i “odbieganie od poziomu technicznego innych osób” (drugi i jedyny deweloper w moim dziale mial kilkanascie lat doświadczenia w tym około 10 na tym projekcje). Pan Tech Manager łamliwym głosem prawie się trzęsąc wyrecytował mi te powody w trakcje zwalniania mnie, niestety na to już mu nie starczyło udawanej pewności siebie. Jak mozna sie domyslac to nie polecam, chyba ze ktos lubi takie toksyczne miejsca. Brak jakiejkolwiek klarownej wizji rozwoju produktu. Niejasne i nie logiczne instrukcje, zmieniane co chwile. Brak jakichkolwiek umiejętności przywódczych i motywacyjnych. Uznaniowość i brak standardów. Nieodpowiedzialna polityka rekrutacyjna, zatrudnianie ludzi z niezgodnym z ich wymaganiami doświadczeniem, a później zwalnianie po kilku miesiącach.
dzień dobry. interesuje mnie zatrudnienie jako Brand & Digital Manager. Od jakiegoś czasu jest widoczna oferta tylko niestety nie wskazano w niej warunków finansowych, co aktualnie jest dla mnie kluczowe. Od jakiej podstawy się zaczyna jeśli 5 lat doświadczenia jest wymagane?
Pracowałem w tej firmie kilka miesięcy i spróbuje opisać swoje doświadczenia, może komuś się przyda w podjęciu decyzji czy tam pracować. Sam proces rekrutacyjny bardzo na plus, szybko sprawnie, co jakiś czas telefon HR z updatem. Niestety później będzie tylko gorzej. Zostałem zatrudniony do działu IT jako programista. Pierwsza czerwona lampka zaświeciła mi się jak usłyszałem, “jesteśmy tu jak rodzina”.Pracują tam ludzie którzy są tam 5+ lub nawet 10+ lat. Niestety w praktyce wyglądało to tak że my tu jesteśmy rodzina a ty jesteś obcy. Onboarding polegał na serii prezentacji i slajdów. Było tego dość sporo, cala infrastruktura i procesy, większość jednego dnia. Ciężko było to wszystko zapamiętać, a później byłem z tego odpytywany jak w szkole przez pana Tech Managera. Jak po jakimś czasie pytałem pana Tech Managera żeby mi coś przypominał to dostawałem odpowiedź “że było to na onboardingu”. Druga czerwona lampka zapaliła mi się na jednym z pierwszych spotkań 1:1 panem Tech Managerem. Bez ogródek i skrępowania powiedzial mi ze jest u nich duza rotacja, “przed Tobą to sporo deweloperów się tu przewinęło” i że zwolnił jednego z nich, bo odmówił zrobienia czegoś, na co się nie zgadzał. Pan Tech Manager to król i władca tego działu i musi wiedzieć o najdrobniejszym szczególe. Dotnetowiec z 30-letnim doświadczeniem. Często będzie o tym mówił i lubi jak ktoś komplementuje jego “dokonania”. Ogłoszenie, na jakie zaaplikowałem dotyczyło pozycji Mid/Senior. Posiadałem ok. 3 lat doświadczenia więc teoretycznie łapałem się na poziom Mid. Pierwsze zadanie, jakie mi przydzielono polegało na przeniesieniu całej funkcjonalność ze starego systemu i przypisanie jej do nowego. Miałem na nowo sam zaprojektować architekturę, uwzględniając zaawansowane wzorce projektowe z którymi nie miałem żadnego doświadczenia. Nie miałem nawet możliwości zapoznania się z kodem w prostszych zadaniach i od razu przydzielono mi zadanie z którym nie jedna osoba z większym doświadczeniem miałby problemy. Opis zadania nie posiadał żadnych wymagań oraz narzędzi jakie ma użyć. Moje pierwsze rozwiązanie działało, ale pan Tech Manager powiedział że to kompletnie złe. Jak poprosiłem o jakieś wytyczne to powiedział żebym zapytał drugiego dewelopera który pracuje tam jakieś 10 lat. Po uzgodnieniu z nim przygowalem druga wersje, oczywiście ta też kompletnie zła. Powiedziałem mu że jeśli nie da mi jasnych instrukcji to tego nie przygotuje bo nie czytam w jego myślach, i się zaczęło. Jednego dnia mówił żeby zastosować to,a następnego to zmieniał na cps innego. Dodawał jakieś elementy, a żeby po krótkim czasie je usuwaċ i tak w kółko. Dawał nielogiczne i sprzeczne ze sobą instrukcje i ciagle mial pretensje ze cos nie działa, a sam takie rozwiązania narzucał. Po kilku tygodniach udało się to zadanie ukończyć i myślałem że wreszcie będę miał spokój i będę mógł normalnie pracować. Niestety myliłem się. Pasja pana Tech Managera jest micromanagement. Praktycznie codziennie dostawałem wiadomości typu: “na tym grupowym czacie powinieneś inaczej napisac ta wiadomość”, “na dzisiejszym stand upie powinieneś to inaczej powiedzieć”, “opis w tym zadaniu powinien inaczej wyglądać”. Oczekiwano ode mnie prze po 2 miesiącach w firmie i 3 latach doświadczenia, ze bede dyskutowal jak rowny z rownym z osobami które pracują tam co najmniej kilka lat i maja kilkanascie lat doświadczenia. Jeśli coś nie działo (np. z przyczyn technicznych),czegoś nie wiedzialem lub zapomnialem jak coś zrobić to dostawałem komentarz: “czemu pytasz kolejny raz o to samo” i zakładano z góry że ja na pewno coś źle zrobiłem. Dostawałem tickety z konkretnymi jakimiś wytycznymi, a po oddaniu rozwiązania slyszalem ze “to nie tak powinno byc zrobione” i “nie mozesz zakladac ze ticket jest prawidłowo napisany”. Jeśli nie mialem doswiadczenia z jakąś technologia to metoda pana Tech Managera było zlecenie przygotowania prezentacji i zadawanie pytań, by publicznie przed całym zespołem udowodnić mi że nic nie umiem i nic nie wiem. Zostałem zwolniony z dnia na dzień, oficjalne powody: “brak zainteresowania infrastruktura firmy”, “brak udziału w dyskusjach”, i “odbieganie od poziomu technicznego innych osób” (drugi i jedyny deweloper w moim dziale mial kilkanascie lat doświadczenia w tym około 10 na tym projekcje). Pan Tech Manager łamliwym głosem prawie się trzęsąc wyrecytował mi te powody w trakcje zwalniania mnie, niestety na to już mu nie starczyło udawanej pewności siebie. Jak mozna sie domyslac to nie polecam, chyba ze ktos lubi takie toksyczne miejsca. Brak jakiejkolwiek klarownej wizji rozwoju produktu. Niejasne i nie logiczne instrukcje, zmieniane co chwile. Brak jakichkolwiek umiejętności przywódczych i motywacyjnych. Uznaniowość i brak standardów. Nieodpowiedzialna polityka rekrutacyjna, zatrudnianie ludzi z niezgodnym z ich wymaganiami doświadczeniem, a później zwalnianie po kilku miesiącach.
Negatywy: 1. brak kierunku i ciągłe zmiany, czy to personalne, czy biznesowe 2. klika zarządcza (rodzina i przyjaciele królika) która za nic sobie ma osoby spoza kliki 3. przestarzały produkt 4. konfliktowość przy rozstaniach i permanentne życie w strachu przed porażką Ale są też pozytywy: 1. pensja na czas 2. umowa o pracę 3. owoce w kuchni
dopytam o punkt nr 4 w negatywach, konflikty czego dotyczą, jest z czyms problem przy odejsciu ?
A na jakie owoce można liczyć? :D i jeszcze czegoś o tym produkcie można więcej się dowiedzieć, czemu przestarzały?
Prócz owoców ja tam w opisie chociażby na obsługę klienta widzę gry video… :) ale tak jak piszesz, to nie powinien być priorytet. Ciekawe jednak od kiedy zaczęli te benefity dodawać i czym wcześniej zachęcano tu kandydatów
Był ktoś teraz na rozmowie może? widzę po poprzednich odpowiedziach, że to na niej omawiana jest ostateczna kwota wynagrodzenia, ciekawi mnie jakie teraz proponują? Teraz poszukiwany jest akurat kierownik ds. wsparcia IT, na samym dziale jak się zarabia?
Nie mam zastrzeżeń do samej rozmowy kwalifikacyjnej, jednak proponowanie pracy na stanowisku specjalisty ds. windykacji za 2300 netto - w Warszawie, to jest ponury żart.
Brak trudnych pytań - zwykła pogadanka w luźnej atmosferze.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jaka jest podstawa wynagrodzenia w contact center? Wypłata jest 10 tego czy na koniec miesiąca?
Cześć, na UoP wynagrodzenie jest wypłacane pod koniec miesiąca, a jego kwota jest omawiana podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Opowie ktoś o tym programie well-beingowym? Mnie tu ciekawi wpis o tym w ofercie pracy dla Stażystki w Zespole Rachunkowości. I nie wiem, o co z tym chodzi? Co ten program zawiera? Jakie korzyści pracownik z tego ma? To sa jakieś dodatki finansowe czy program świadczeń, rabatów itd.? Chodzi tu też o to aby ludziom się komforotowo pracowało?
Cześć @JW, plan działań well-beingowyh powstaje u nas przy współpracy z pracownikami. Pytamy o ich potrzeby w badaniu, czy też podczas rozmów, dzięki czemu są to działania wielowymiarowe. Edukujemy z zakresu finansów, dbałości o zdrowie fizyczne i psychiczne. Prowadzimy Akademię Wonga, organizujemy wyzwania sportowe, czy też akcje związane z docenianiem czy przekazywania sobie informacji zwrotnej. Wspólnie budujemy organizację opartą na otwartej komunikacji, zaufaniu, czy bezpieczeństwie psychologicznym. Dbamy o dobra atmosferę stąd m.in. organizujemy tematyczne tygodnie. Zapraszamy Cię do nas na rozmowę, chętnie opowiemy więcej. Agata
Hej, ile czekaliście na feedback po rozmowie ? Po 2 etapach wszystko spoko, niedługo się odezwiemy. A od tygodnia cisza...
Na co kandydowałaś? Ja się spóźniłam na nabór (dziś finał), mimo to jestem ogólnie ciekawa poziomu zarobków w W. Może doszliście po 2 etapach do tego momentu, kiedy już kwoty padają? Ja bym sama się do nich odezwała z zapytaniem o wynik.
Powiedziałam ok. 4800 netto mam ponad 5 lat doświadczenia. Myślę, że to za dużo dla wongi bo od razu zapytali czy można ta kwotę negocjować. Myślę, że szukaja kogoś za niższą kwotę dlatego jest cisza.
Dzień dobry, Pani Krystyno obecnie prowadzimy równomiernie kilka procesów rekrutacji, które są na różnych etapach. Bardzo proszę o informację na jakie stanowisko Pani aplikowała, postaram się zweryfikować status tej rekrutacji. Być może brak odpowiedzi wynika z tego, że proces cały czas trwa i nie zapadła jeszcze decyzja. :) Pozdrawiam serdecznie. E.
Dzień dobry, bardzo dziękuję Pani Elżbieto za chęć pomocy. Jeśli udzielają państwo informacji po rozmowie, w takim razie poczekam jeszcze na feedback. Myślałam, że może o mnie zapomniano :) Jeśli do 2 tygodni nie będzie informacji to wtedy się odezwę.
Dzień dobry, ja również nie otrzymałam żadnej informacji o wyniku rekrutacji, a II rozmowę miałam na początku stycznia. "Młodszy specjalista do spraw podatków".
ile etapów ma sam proces rekrutacyjny ? czy na jakieś bardziej techniczne stanowisko sprawdzają testami umiejętności np osbługi danego oprogramowania ?
Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Wonga.pl Sp. z o.o.?
Na tym polu jest na prawdę super. Pracuje w Wonga ponad 2 lata i są tu osoby które dbają o to aby było miło, aby dużo informacji spływało od zarządu do pracownikow i jest wiele inicjatyw dla pracowników. HR wspiera kulturę feedbacku. Dzieje się dużo, wiadomo jak w każdej organizacji ale tu przynajmniej bez spiny.
No to fajnie że jest taka dobra komunikacja. A macie tez jakieś integracje albo coś w tym stylu?
I jak tam po tym spotkaniu integracyjnym? Często takie spotkania w ogóle macie? Pracownicy płacą za udział w takich imprezach czy to wszystko jest na koszt firmy?
Za integrację płaci firma. Spoko spotkanie w knajpie w centrum Warszawy - jedzenie, picie i możliwość porozmawiania i potańczenia:)
Czyli któryś dział jest po prostu bardziej zintegrowany i mają tam lepszą atmosferę? :) można z ciekawości podpytać które?
Nie polecam wongi za podejście do klienta. Przyznawalność to gorzej niż bank. Dochód wysoki. Bik czyściutki a oni odmowa. Nie wiem czym się kierują tam Ci ludzie.
Czy można liczyć w Wonga.pl Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?
Xxxx wiesz nie każdego stać na takie luksusy ;) Kochany/a bądź bardziej wyrozumiały :P Firma takie luksusy zapewnia a ty gardzisz xD
Nie chodzi o luksusy. Praca z klientem jest czasami wymagająca. Warunki pracy w Wonga pozwalają odsapnąć, zrobic sobie przerwę w miłym biurze. Nie sa to dobra zarezerwowane dla wybranych pracowników tylko dla wszystkich. Warunki lepsze niz w bankach pensja lepsza niz w bankach. I nie rozumiem tych ironii ale nie chciałabym zmieniać bo póki co czuje sie słuchana i doceniana.
W bankach teraz często są najniższe krajowe, a cele nierealne do osiągnięcia. Potwierdzam. Pracownik placówki Bankowej.
Szkoda czasu na rozmowę kwalifikacyjną. Rozmowa o niczym. Mimo zapewnień, że dadzą znać co do wyników (nawet negaywnych) nie dostałam, żadnego maila. Nawet szablonem nie chciało im się odpowiedzieć. Brak szacunku dla pracownika. Jak na wstępie - szkoda czasu.
Znajomi którzy pracują w Wonga chwalili 2 piętro, organizacje, benefity a natomiast w przypadku 4 czy 5 piętra podobno dość mocny nepotyzm .. czy to prawda ?
W wonga dane mi było spędzić trochę czasu jako pracownik 4 piętra. Prawda jest taka, że firma posiada bardzo przyzwoity socjal ( pakiet medyczny bajka), ale oprócz tego niestety nic więcej na plus. Wonga to tak naprawdę dwa światy 2 i 4 piętro. 4 piętro jest traktowane jak afrykańscy jeńcy przez kolonizatorów - zasuwaj to dostaniesz banana! Ludzie z 2 piętra po 4 powinny poruszać się w samochodach safari. Mobbing, fatalna kadra zarządzająca, brak jakiekolwiek rozwoju to hasła przewodnie jakie pracują w działach obsługi klienta i windykacji. Pani, która zarządza tym bałaganem nie posiada żadnych kwalifikacji do kierowania ludźmi, często wyładowuje swoje małomiasteczkowe frustracje na innych. Polecam dział obsługi klienta czy windykacji jedynie w przypadku gdy jest to pierwsza czy druga praca w innym przypadku uciekajcie jak najdalej od Żaryna. Jedynym plusem tej firmy że udało mi się tam poznać KILKA inteligentnych i przyjaznych ludzi z którymi fajnie spotkać się również na gruncie prywatnym. JEŻELI MOŻESZ UCIEKAJ!!!
Hej, Nazywam się Joanna Gasek i odpowiadam za Dział Operacji i Telesprzedaży w Wonga Zastanawiałam się czy odpisywać na powyższą opinię – cokolwiek napiszę zabrzmi jak tłumaczenie, a nie to jest moim celem. Celem jest bycie twarzą Zespołu, którego pracę szanuję i nie ma we mnie zgody na to by mówić o niej jako o pracy „za banana” – chociaż banany leżą w kuchni wśród wielu innych owoców, czasem ciast i można się nimi dowoli częstować jeśli tylko „pracuje się w biurze”????. Do niedawna świadczyliśmy pracę głównie z domu, a od lipca 2021 pracujemy w systemie hybrydowym. Wszystkim, którzy tu zaglądają celem sprawdzenia, czy warto zatrudnić się w Wonga chcę powiedzieć - sprawdźcie ???? Zapraszam do kontaktu – właśnie mam rekrutację ???? Do zaoferowania mam to co w sumie na rynku staje się standardem – czyli np. pakiet socjalny chwalony przez opiniodawcę (za co dziękuję): bilety mzk, karta benefitowa, pakiet medyczny etc ???? Co do rozwoju – zależy od definicji rozwoju – zawsze pytamy o to na rozmowie kwalifikacyjnej, by od początku wiedzieć co możemy sobie nawzajem zaoferować i uniknąć ewentualnych rozczarowań. Wonga gwarantuje profesjonalnych certyfikowanych Trenerów wewnętrznych w naszym zespole i wachlarz szkoleń, po których każdy pracownik biorący w nich udział dostaje dyplom. Co jeszcze? Działy obsługowe mają zmienną część wynagrodzenia i dodatkowo premię sprzedażową. Nie było miesiąca (pomimo pandemii), w którym zmienna część wynagrodzenia nie została wypłacona. Nie było też miesiąca, w którym została pomniejszona. Za to był miesiąc, w którym pomimo spowolnienia gospodarczego pracownicy dostali podwyżki. Pandemia nie przeszkodziłam nam również w awansach pracowników???? Mam i miałam przyjemność zarządzać dużymi zespołami, które nigdy nie narzekały na złą atmosferę pracy. Ufam, że osoba, która podzieliła się opinią znajdzie miejsce pracy, w którym będzie się dobrze czuć i zostanie doceniona. Docenienia życzę z całego serca nie tylko tej osobie ale nam wszystkim, ponieważ jestem zdania, że z pracą ma nam być „po prostu po drodze”. Nie pozwólcie żeby praca ścierała Wam uśmiech z twarzy – powodzenia gdziekolwiek pracujecie i zapraszam do kontaktu jeśli ktoś jest zainteresowany stanowiskiem Specjalisty ds. Sprzedaży i Obsługi Klienta, bądź ma inne pytania. Mój adres: joanna.gasek@wonga.pl Asia Gasek
Pracuję w Wonga już jakiś czas. Wcześniej w innych korporacjach - w korporacjach większych i działających w innych obszarach niż Wonga, z zagranicznym kapitałem, z aktywną sprzedażą. Ale do tej pory nie spotkałam nigdzie tak przyjaznych i otwartych ludzi. Zawsze można liczyć na ich pomoc i zrozumienie. Przełożeni i przełożona na 4 pietrze to wspaniała osoba. Jej maksymą jest pozytywna motywacja. Nawet gdy popełnisz błąd nie zostajesz zrugany tylko spotkasz się ze zrozumieniem i otrzymasz wskazówki co zrobić aby tych błędów popełniać mnie lub najlepiej oczywiście nie popełniać w ogóle. Nie sądziłam, ze znajdę się w tak wspaniałej firmie. Regularnie jesteśmy chwaleni i doceniani co powoduje, ze chce nam się pracować dla tej firmy i pracować lepiej. Co do 2 piętra - jak w każdej firmie wszystko zależy od nas samych. Jeśli przyjdziecie do tej pracy z nastawieniem, że sa tutaj ludzie „be” to taka atmosferę stworzycie i takich ludzi znajdziecie. Przy takich szefach, którzy tu sa tak naprawdę reszta zależy od nas. Co do zarobków - nie są głodowe, owszem zawsze można chcieć zarabiać więcej ale dla mnie bardziej liczy się spokój i akceptacja ze strony przełożonych i współpracowników. Szczerze polecam prace w tej firmie!
2 piętro podobnie. Struktura skostniała, menadżerowie i dyrektorowie bez zespołów, a mrówki robią... mamione, że tutaj jest najlepiej. Napisałbym więcej, ale nie chce wpisywać się w wizje firmy.
Czy ja wiem czy mrowki są mamione... za darmo nie dostaje się nagród za dbałość o dobrostan pracowników. A Wonga w tym roku zdobyła nagrodę Siła Przyciągania. I fajnie, zasłużyła.
To za co konkretnie ta nagroda? Pracownicy mają dodatkowe benefity z socjalu? Są dobre premie? Napisz coś na ten temat bo właśnie szukam roboty :)
Za stworzenie i realizację projektów w zakresie wellbeingu pracowników. W Wonga dużo się dzieje, biegamy, zbieramy kroki, jeździmy na rowerach i dbamy o dobrą komunikację. Dbamy o siebie, o nasze relacje i oto żeby było nam po prostu fajnie w pracy. To nagroda która przyznaje Puls Biznesu. Zapraszamy
Nie wiem w jakim okresie pracowałeś bo teraz mamy nowa szefowa i praca na 4 piętrze to przyjemność!! Może kiedyś faktycznie było inaczej ale teraz nie ma różnic dużo osób z 4 awansowało i przeniosło się na 2 piętro. W każdej pracy można znaleźć negatywy ale teraz pracując tutaj trzeba się na głowic do czego się przyczepić. Pracujemy hybrydowo niezależnie od piętra mamy konkursy szkolenia i NAGRODY! A z Twoje opisu wnioskuję że dawno temu pracowałeś i wylewasz stara zolc bo nie wiesz jak poradzić sobie z wolnym czasem :) Pozdrawiam!
Jestem w Wonga od dłuższego czasu. Dawno nie widziałam tak przyjaznego miejsca pracy. Z każdym można porozmawiać, jak się czegoś nie wie to można zapytać i ciągle organizują coś dla pracowników. Mimo pracy zdalnej czuje że jest spoko
Wonga otwiera placówki terenowe !!! wchodzi w offline - czytać bankier!
Wonga otwiera placówki terenowe !!! wchodzi w offline - czytać bankier!
Czym w Wonga.pl Sp. z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
mamy kartę Benefit, dofinansowanie do biletów miesiecznych, enel-med, szkolenia, wychodzimy na piwo. mamy owoce w biurze, sniadania w firmie.
Interesuje mnie opinia na temat pracy w dziale windykacji, system pracy, wynagrodzenie, atmosfera. Chciałabym wiedzieć, czy warto aplikować. Z góry dziękuję za podpowiedź ????
Hej, jako pracownik z długim stażem polecam pracę w naszym dziale. Atmosfera jest naprawdę super, budujemy ją my pracownicy oraz przełożeni :) Pracujemy w godzinach 8-16, 12-20 oraz jedna sobota pracująca 9-17. Szczegóły związane z wynagrodzeniem przedstawiane są na rozmowie. Akurat prowadzona jest rekrutacja, a więc aplikuj i się sama przekonaj. ;)
Praca w windykacji nie jest łatwa i przyjemna. Firma jak wiadomo udziela chwilowek, więc ,,klientela" tej firmy jaka jest możemy się domyślać. Rozmowy na pewno nie należą do lekkich, a Wonga za tę ciężką pracę na pewno dobrze płaci. Wynagrodzenie jest dwuskładnikowe tego się domyślamy. Nie pytamy o premię/prowizję bo ta zależy od indywidualnych wyników, ale podajcie chociaż widełki wynagrodzenia podstawowego żeby zachęcić ludzi do aplikowania. Ta informacja powinna być zawarta już na etapie zamieszczania ogłoszenia. Po co zbierać CV i ciągnąć ludzi po rozmowach, a na końcu okaże się, że podstawa to 3500 brutto. Czy możecie zaoferować kwotę wynagrodzenia podstawowego w wysokości 4500-5000 złotych brutto? Proszę tylko o odpowiedź Tak lub Nie:-) Podkreślam pytam o podstawę.
Padło pytanie, Jakie zarobki proponuje Wonga. Brałam udział w rekrutacji. Rozmowa bardzo miła. Fajni ludzie. Byłam zadowolona, zostałam przyjęta. Okazało się, że podstawa to 3500 brutto. Nie wierzyłam własnym uszom. Taka firma, z dobrą renomą, a pieniądze jak sprzed paru lat. Z żalem odmówiłam współpracy.
Pracuję jako windykator telefoniczny, tyle że nie w wonga i mam 3600 brutto podstawy, nie dziwi mnie to bo w takim zawodzie zarabiasz na premii tak naprawdę, trochę jak w sprzedaży, liczy się efekt. A mówili ile procent stanowi przeciętna premia?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wonga.pl Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Wonga.pl Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 13.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wonga.pl Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 4 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wonga.pl Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Wonga.pl Sp. z o.o. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.