Reforma: likwidacja NFZ, podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek, nowy system ubezpieczeń – to ambitne plany, które mają być zrealizowane, aby poprawić funkcjonowanie państwa. Jednak tak szeroko idące zmiany budzą wiele kontrowersji. Pomysły te mają bowiem zarówno liczne grono zwolenników, jak i przeciwników. Czy nie ucierpią na tym pacjenci? Na czym dokładnie mają polegać zaplanowane zmiany w systemie?

Ministerstwo Zdrowia informuje, że nie rezygnuje z planów likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia. Dodatkowo, minister zdrowia Konstanty Radziwiłł zapowiada podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek. Przy okazji mają zostać znacznie skrócone kolejki do specjalistów.

Zapowiadana reforma służby zdrowia  ma być prawdziwą rewolucją  Minister zapewnia jednak, że najważniejsze jest dobro pacjentów i nie ucierpią oni z powodu zmian. Zaznaczył, iż jest świadomy zbyt niskich nakładów finansowych na służbę zdrowia. Reforma ma to zmienić za sprawą nowej konstrukcji finansowania szpitali. Oprócz likwidacji NFZ i zmniejszenia biurokracji, pieniądze na służbę zdrowia zostaną przeniesione do budżetu państwa. Co więcej, obecny system ubezpieczeń zdrowotnych ma zostać zastąpiony uprawnieniem obywatelskim, które obejmie wszystkich Polaków. Zmiany miałyby wejść w życie na przełomie 2017 i 2018 roku.

Czy zmiany spotkają się z akceptacją środowiska medycznego? Przypomnijmy, że  na początku roku minister zdrowia powołał zespół, mający opracować założenia projektu ustawy o podstawowej opiece zdrowotnej (POZ). Sprzeciw wobec proponowanym zmianom wyraziła wówczas Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych. Zmiany miały naruszać m. in. wolność gospodarczą. Wizja tworzenia wspólnych list pacjentów przez lekarza, pielęgniarkę i położną, nie zyskała aprobaty. Miałaby w ten sposób ucierpień samodzielność zawodowa pielęgniarek.

Autor: GoWork.pl

Źródło zdjęcia: https://pl.123rf.com/photo_120250898_healthcare-people-group-professional-doctor-working-in-hospital-office-or-clinic-with-other-doctors.html

Oceń artykuł
0/5 (0)