Niepewna sytuacja gospodarcza na całym świecie daje się we znaki nawet największym firmom, które stale generują ogromne zyski. Meta, Google, Microsoft, a nawet duże fabryki w Polsce – tam proces masowych zwolnień w 2023 roku już się rozpoczął.

Masowe zwolnienia w największych firmach na świecie

Niestabilność gospodarcza, wysokie stopy procentowe, zmniejszony popyt, zmieniające się regulacje – to tylko niektóre czynniki, które wpływają na zmianę polityki największych firm na świecie. Masowe zwolnienia można zaobserwować również w skali krajowej. Redukcja zatrudnienia ma na celu cięcie kosztów i utrzymanie stabilizacji finansowej w czasach, gdy prowadzenie biznesu ma przed sobą coraz więcej wyzwań.

U kogo masowe zwolnienia?

Proces grupowych zwolnień w niektórych firmach rozpoczął się już w zeszłym roku. W wielu przypadkach redukcja zatrudnienia była realizowana na początku 2023 roku, w innych jest planowana na przyszłe miesiące.

  • Koncern Meta – właściciel Facebooka i Instagrama już w listopadzie 2022 roku zwolnił ponad 11 tys. pracowników. W marcu 2023 Mark Zuckerberg ogłosił kolejną falę zwolnień, która ma dotyczyć ponad 10 tys. pracowników.
  • Microsoft – styczniu światowy gigant oprogramowania rozpoczął plany masowych zwolnień. Redukcja ma objąć 5% siły roboczej, czyli 11 tys. pracowników.
  • Google – masowe zwolnienia nie omijają również koncernu Google o imponującym zasięgu globalnym. Firma na początku roku 2023 ogłosiła plany redukcji zatrudnienia w różnych krajach. Pracę ma stracić około 12 tys. osób.
  • Amazon – od stycznia 2023 roku firma realizuje plan redukcji zatrudnienia. Docelowo masowe zwolnienia dotyczą 18 tys. pracowników.
  • Volvo – to krajowy przykład masowych zwolnień. Volvo Buses zamyka fabrykę we Wrocławiu, przez co 1,5 tys. pracowników czeka niepewny los (część z nich przejmie nowa fabryka).

Innym przykładem firm w Polsce, które planują zwolnienia to FCA Powertrain Poland (redukcja o 300 osób) czy Carrefour Polska (redukcja o 160 osób).

Oceń artykuł
0/5 (0)