Witam Jakie stawki są w tej firmie. Ostatnio widziałem, ze szukają na stanowisko rekruter/kierowca cysterny. Czy możecie mi powiedzieć jakie stawki panują na podanym stanowisku. Ma ktoś jaką wiedzę?
do Viktechowej Lali Słuchaj dzieweczko z biura. Jeśli siedzisz w wygodnym fotelu w klimatyzowanym biurze to siedź i się nie udzielaj. Twoje stanowisko pracy istnieje tylko i wyłącznie dzięki ludziom, którzy biegają pod presją z łopatą w błocie żebyś ty jak na polskie standardy mogła unosić się dumą i lansować wśród znajomych że pracujesz w środowisku międzynarodowym. Nie wchodź mi na ambicję, moją godność i poczucie własnej wartości czy zaradność życiową bo słaba jesteś w te klocki i przewidywania jak niezdarna młoda, początkująca żona. Nie dementuj i nie wprowadzaj dezinformacji. Nigdy nie przespałaś nocy w kontenerach Viktechu a zwłaszcza weekend. Nie poczułaś tego na własnej skórze. Nie wypowiadaj się odnośnie tego ze każdy ma prawo robić po pracy co uważa. Na kontenerach jest mała społeczność i ludzie powinni uszanować że inni ludzie chcą po prostu odpocząć lub spać. Płacą uczciwie za kontener i chcą odpocząć po ciężkim tygodniu pracy a nie wysłuchiwać i tolerować patologiczne balangi z darciem ryja, koksem na stole, laną wódą i smrodem zioła unoszącego się wszędzie gdzie się da. Mówisz żeby być ogarniętym, zaradnym ? Z waszymi 1 miesięcznymi kontraktami ciężko mówic o wynajęciu mieszkania na własną rękę. Kaucje płacisz za 3 miesiące a pracę masz od Viktechu na 1 miesiąc bez gwarancji kontynuacji. Wiec proszę cię przestań pierdoolic. Praca w waszej firmie to ciągła niepewność i ruchome piaski. Wiesz dlaczego tracicie kontrakty ? Wysyłacie sieroty, miernoty spod sklepu monopolowego do pracy a pod koniec tygodnia okazuje się, że tracicie kolejny z rzędu kontrakt i klienta. Żart i nie wyciąganie wniosków. Kpina. Sama jesteś nieogarnięta. Bez obrazy. Ale szanująca się firma ściąga na rozmowę kwalifikacyjna nawet największego debila do biura tylko po to aby pokazał swoją facjatę i się przedstawił pod pretekstem podpisania kontraktu. Wy tego nie robicie i wysyłacie wszystko jak leci, największych delibi, cpunów, alkoholików i zwłaszcza te durne całe rodziniki wójkow, braci, kuzynów, szwagrów tworząc jeszcze większą patologie i polską zawiść. Mówisz że alkoholicy i narkomani to margines społeczny w Viktechu. Tylko że ten margines to 80% ludzi pracujących w Viktechu. Co drugi to ćpun albo alkoholik albo jakiś inny menel. Nie ośmieszaj się. Proszę. To wy powinniście się ogarnąć. ps. Nie stosuje innych nicków tylko nadaje tytuł postu. Tak samo ty zrobiłaś pipko.
Informacja dla Viktech i Viktech Cable Contractor Jak już zatrudniacie tych debili to warto wprowadzić nowe kryterium podczas rozmowy telefonicznej zaraz po weryfikacji cv a raczej w większości przypadków nie widzicie cv bo jakiś debil co jest na budowie polecił kolejnego idiotę i w większości przypadków jest to brat, kuzyn, wujek, szwagier i inna menda z rodziny albo jakiś koleszka czy menel spod sklepu na osiedlu. Ale jak już dzwonicie do takiego idioty to warto byłoby zadać dwa pytania: 1. W skali od 0 do 10 w jakim stopniu pan spożywa alkohol ? Dodam że ta skala przeciętnie zaczyna się zazwyczaj od 7. 2. Czy stosuje pan środki odurzające jeśli tak to jak często ? Połowa waszych ludzi wciąga przez nos albo wypala te trawiaste wynalazki. I to są właśnie ludzie z Viktechu: alkoholicy, markomani, menele i inne mendy a wszystko dlatego bo jeden debil zazwyczaj alkoholik polecił kolejnego menela ćpuna.