Rozmowy kwalifikacyjne - Genpact - Kraków

1.9 Dodaj raport z rozmowy

Rozmowy kwalifikacyjne w Genpact

- 2021-03-01 22:37 przez Anna98

Przebieg rekrutacji

Pracujesz ze znajomością przynajmniej 3 języków obcych. Musisz znać niemiecki i angielski bo mgmt nie zna. Architekt mówi tylko po niemiecku lub angielsku słabo. Obsługujesz przynajmniej 2 systemy teleinformatyczne w tym jeden w jęz. niemieckim, drugi angielskim. Musisz pracować na podstawie wadliwie napisanych procedur, bo firma nie prowadzi profesjonalnych szkoleń tylko mobbing meetingi z "januszami trenerami" którzy to języka uczyli się na początku projektu w firmie na kursie A1. Odpowiadasz na maile, wprowadzasz zamówienia do Systemu SAP, obsługujesz system tiketowy który firma nieudolnie usprawnia od kwietnia '19. Odbierasz telefony, od min. 10 do czasami 30-40 dziennie. Obsługujesz Excel bo pseudo architekci dzielą pracę tak, że pobierają nr sprawy z systemu, importują do Excela i rozsyłają pracownikom. Pracownicy muszą to wszystko ręcznie jak mrówki kopiować do systemu bo import z Excela nie istnieje. Sam uczysz się 9-10 procesów z ułomnie napisanych, zagmatwanych instrukcji pełnych błędów procesowych, ortograficznych i gramatycznych. Dodatkowo odpowiadasz na zapytania klientów, architektów, kolegów, IT, hindusów, niemców, itp i kogo tam jeszcze maDka miała. Bierzesz udział w ułomnych meetingach pozbawionych sensu na których zarząd i "lokalni liderzy" zrzucają na Ciebie swoje obowiązki i zmuszają Cię do podejmowania decyzji w sprawach o których sami nie mają zielonego pojęcia. Firma dodatkowo korzysta z zasobów prywatnych pracownikow, prądu i Internetu i nie kwapi się o zwrot kosztów (Home Office na czas wirusa). W firmie panuje szeroko pojęte kolesiostwo i nepotyzm. Jeden z architektów pochodzący z Rumunii jest bliskim kolegą Managera Projektu który również pochodzi z Rumunii. Obydwaj pracując w Polsce nie znają słowa w naszym języku, podczas gdy u naszych zachodnich sąsiadów znajomość języka, jeśli zamierza się podjąć pracę to obowiązek. Jeden z pracowników podstawowych chcąc przypodobać się zarządowi donosi regularnie na kolegów z zespołu a nawet próbował zostać team liderem poza obowiązującym konkursem zgłaszając się do managera projektu z Rumunii. Osoby zarzadządzające projektem nie tylko nie znają specyfiki procesów i reguł obowiązujących podstawowych pracowników ale nawet nie wykazują jakiejkolwiek ochoty ażeby chociaż spróbować je pojąć. Spychologia stosowana w praktyce. Panuje tu mobbing przejawiający się tym, że jesteś zmuszany do robienia czegoś czego nikt cię nie nauczył, nie pokazał, a szef albo szefowa nie ma zielonego pojęcia, bo np. nie zna j. niemieckiego. Jak się stawiasz piszą ze to ty nie masz wiedzy (a sami cię zatrudnili sprawdzając wcześniej znajomość języka i doświadczenie) więc przeczą samym sobie. Zarząd fabrykuje nieprawdziwe wiadomości mailowe stosując mobbing i upokarzając pracowników. W swoich "działaniach" zniża się do poziomu rynsztoka, gdzie nie obowiązują już żadne zasady, prawa człowieka czy sumienie. Takie piekiełko z dorosłymi 35 i 40 parolatkami z aparycją dzieci w tle. Codzienne "obrzucanie się kupą" z owocami 2 razy w miesiącu. Potrzebują ludzi wykształconych i kompetentnych, a z takimi gardzą. To jest dramat tej korporacji. Mają tabuny lizusów którzy nic nie robią, potrafią tylko donosić i korumpować. Nie polecam. ?

Pytania

(usunięte przez administratora) ? Tak.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę

- 2020-11-25 14:04 przez Nigdy więcej

Przebieg rekrutacji

1 etap. Rozmowa z HR. Przekazane informacje nie zgodne z tym co było zamieszczone w ogłoszeniu - praca w trybie 24h/7 w tym święta. Rozmowa przeprowadzona w języku angielskim. Ładnie pięknie tylko ogłoszenie mija się z prawdą co wyszło jeszcze w 2 etapie. I rozmowa nie wiadomo czemu była nagrywana WTF. 2 etap - Rozmowa z menadżerem (i jakąś panią menadżer o której nikt nie wspominał że będzie przy rozmowie). Pan bardzo miły, wyjaśnił wszystko, dodatkowo ujawnił że praca odbywa się w biurze klienta i nie można w ogóle używać telefonu ale mogą podać numer alarmowy jakby ktoś chciał się ze mną skontaktować (telefony i zegarki mają być chowane w zamykanej szafce, a ochrona to sprawdza - fajna praca). Potwierdzone zostało że praca jest 24h/7, zachwalając jakie benefity oferują (takie jak w każdym korpo). Pani natomiast była niemiła. Tutaj znów spotykamy się z zakłamaniem ogłoszenia. Pani stwierdziła że szukają kogoś kto już ma doświadczenie na takim stanowisku. Dobry żart, w ogłoszeniu mówili że wszystkiego nauczą, że nie trzeba mieć doświadczenia - Śmiech na sali. Jeszcze powiedziała to z takim wyrzutem jakby jej czas był marnowany na te rozmowę. Ogólnie gdyby tej pani nie było to rozmowa byłaby na bardzo dobrym poziomie a tak to słabo.

Pytania

Odpowiedź miała być do maks końca następnego tygodnia. Wchodze na maila, patrze, jest odpowiedź. I jak człowiek mógł się spodziewać. Dziękują za poświęcony czas - Ta jasne, Stwierdzają że nie pasuje - Bo sobie wymyślili że jednak trzeba mieć doświadczenie, I życzą powodzenia - To możecie sobie sami wiecie gdzie wsadzić. Po takiej "międzynarodowej" firmie można było się spodziewać jakiegoś poziomu a tu d(usunięte przez administratora)

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy

- 2020-10-07 10:42 przez CALL CENTER

Przebieg rekrutacji

1.Telefon z Rumunii, bardzo sympatyczny. 2.telefon z Polski, bardzo sympatyczny 3.Bardzo miła rozmowa o pracę, pozornie szczera. Zapewniano że to nie call center i że telefonów prawie w ogóle nie będzie do odbierania, może ze 2 dziennie. Oczywiście okazało się to kłamstwem.

Pytania

KŁAMCZUSZKI! Pytałem czy będzie dużo telefonów. Skłamali, że nie będzie ich dużo, że może ze 2 dziennie, max 5. Po paru miesiącach był totalny sajgon z telefonami, nieuprzejme i pogardliwe telefony z Niemiec. Wściekli klienci, za chaos, a w tej firmie jest tylko chaos. No i bywalo ze odebralem telefonow 20 lub więcej. Ale to jest nic!!! !!!!!!!!!!TERAZ NAJLEPSZE!!!!!!!: niektorzy moi koledzy mieli takie same rozmowy o prace, obiecywano im że telefonów będzie max parę dziennie. Jak tylko projekt sie rozkrecił, trafili do call center, dosłownie, odbierają telefony wpadające im na słuchawkę przez cały okrągły dzień, nie mają czasu iść do toalety, ciągły stres. Słowem, obiecano im że będzie telefonów mało, a są konsultantami jak w jakimś tandetnym Orange czy innym Plusie. I tych ludzi tam trafiło sporo do tego działu, oczywiście nikt nie przejmował się ich zdaniem na ten temat, 20 telefonów to jest ich poranek, a nie cały dzień, także generalnie ja miałem sporo szczęścia w tej firmie. Nie wiem ile oni tam mają tych rozmów dziennie, 60? 80? Koledzy z "Comsumables" - proszę o komentarz ile macie telefonów dziennie.

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę

- 2020-09-26 16:03 przez Nick - t

Przebieg rekrutacji

A. D 2018 - 3 etapowa rekrutacja 1) Telefon z Transylwani ( weryfikacja języka - ale to ja prowadziłem rozmowę, bo " lasia" niezbyt rozgarnięta była..) 2) Dzwonił osobnik ( występuje w firmie pod pseudonimem " Ksiądz" ). Cyt : Na wstępie chciałbym podkreślić, to nie jest żadne Call center " ( sic!!!), 3) HR - krótka tyrada o" dobrach doczesnych " ( Ubezpieczenie od NW, Luxmed, i o pedałowaniu za 30 groszy / km. I na końcu sakramentalne : oferujemy kwotę XYZ)

Pytania

Jak to jest, że projekt trwa 22 miesiąc, a rotacja ruszyła już po 2 miesiącach. Wg. moich wyliczeń z tego miejsca : uciekło, zwolniono lub nie przedłużono umów ponad 70 osób. Na niektórych stanowiskach była już w tak krótkim czasie rotacja 3 x....

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem

Dodaj raport z rozmowy kwalifikacyjnej

- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
- (To pole jest wymagane)
Genpact