Brak solidności i perfekcjonizmu - proszę poszukajcie innej firmy. Zamówiłam drzwi Gerda w Tej firmie. Czekałam na dostawę od kwietnia do końca lipca - pomimo zapewnienia, że drzwi będą w maju. Ale to nie stanowiło dla mnie problemu. Drzwi zamontowano, robiąc niesamowity bałagan i nie sprzątając po sobie. Zamontowane drzwi nie zamykały się, ponieważ uszczelka była za duża - zamykał je tylko przeciąg. Progu też nie było - przez 2 tygodnie. Po kilku prośbach telefonicznych i e-mailu przedstawiciel firmy zapewnił, że uszczelkę wymienią pracownicy. Pracownicy przyszli - uszczelkę wymienili, ale znowu nie docięli jej poprawnie i drzwi zamyka tylko przeciąg. Nie polecam nikomu Tej firmy - ani tez drzwi Gerda - nie drzwi nie pasują uszczelki, a drzwi zamyka się przez trzaskanie - nie za pomocą klamki. Nigdy jeszcze nie pisałam negatywnych opinii o firmach, ale ta firma już przeszła samą siebie.
Nie udało mi się znaleźć żadnych aktualnie prowadzonych rekrutacji w Seweryniak Regina Abet Firma Usługowo-Handlowa. Czy ktoś z Was mógłby wypowiedzieć się, jak często mniej więcej można spodziewać się w tej firmie zapotrzebowania na nowych pracowników? Jakie warunki zatrudnienia oferowane są teraz na rozmowie kwalifikacyjnej?
Bardzo solidna firma! Profesjonalna obsługa, drzwi dobrej jakości. Pomiary choć wyszły niepoprawnie nie wyszły nam na szkodę-właściciele wzięli na siebie koszty za domniemana pomyłkę, co świadczy o tym że szanują klientów. Dobra współpraca w zakresie firmy która w tym czasie robiła u nas remont. Poleciłam firmę rodzicom- robili drzwi i zabudowę, też bez problemu. Są zadowoleni, doceniają kulturę osobistą pracowników.
Odradzam jakikolwiek kontakt z „firma” Abet .Zamowilem u nich drzwi Gerda S po czym umówiłem się na obmiar ,na który pracownik firmy przyjecha z prawie godzinnym spóźnieniem. Po około miesiącu dostałem telefon w którym uzgodniliśmy termin montażu drzwi.W wyznaczony dzień przyjechali „monterzy”którzy drzwi antywłamaniowe chcieli mi założyć na kotwy i piankę montażowa .Jakiez było zdziwienie gdy zazyczylem sobie wypełnienia pionowych elementów futryny betonem ,zgodnie z zaleceniami montażu firmy Gerda,bo monterzy nawet nie przywieźli ze sobą zaprawy betonowej.O brakującym wizjerze (uzupełnionym po kilku tygodniach ) nawet nie wspominam .Ponadto obróbki drzwi wykonane wyjątkowo niechlujnie (poprawił mi to fachowiec wykonują remont mieszkania) . Konkludując NIE POECAM!!!
FIRMA TRAGEDIA !!!!! odradzam jakikolwiek kontakt z tą "firmą". Nie jestem osobą wystawiającą negatywy na prawo i lewo. Dziś robię to pierwszy raz. Ale szczyt nieprofesjonalizmu powala. NA drzwi wewnętrzne czekam już 3 miesiące, zawsze coś wypada albo producent ma opóźnienia albo urlopu itd. Kontaktu brak, nikt nie zadzwoni i nawet nie przeprosi, gdyby nie upominanie się o swoje to bym nigdy nic nie miał. Wszystko w stylu słodkie pierdzenie przed zapłatą a potem to już sobie idź. Na plus przemawia tylko zaangażowanie montażystów którzy pracują ponad siły i starają się jak mogą. Szkoda, że TYLKO oni. Jeśli jesteś osobą o skłonnościach do sadomaso to możesz się z nimi bawić, całej reszcie która szanuje swój czas i pieniądze ODRADZAM!!!
Dzień dobry, chciałbym poruszyć sprawę pewnego incydentu z udziałem Waszych pracowników, który miał miejsce dzisiaj około 8:12, w okolicy skrzyżowania ulicy Lenartowicza i alei Wolności (rozkopany fragment drogi z powodu prac kanalizacyjnych). Rozumiem, że czasy są ciężkie, bezrobocie rekordowo małe i trzeba przyjmować do pracy każdego, kto ma ochotę wykonywać jakiekolwiek prace fizyczne. Jednak wsadzanie takiego człowieka do samochodu firmowego, w którym przestaje reprezentować siebie, a zaczyna reprezentować firmę, bez żadnego przeszkolenia - jest strzałem we własne kolano. Ryczący "kurwami" z okienka prostak, tylko z tego powodu, że szedłem asfaltem zamiast, jak sobie prostak życzył, wielkim błotem wymieszanym gliną w dzisiejszy deszczowy dzień (na odcinku 15 metrów) - to od dzisiaj Wasza wizytówka jeżdżąca po mieście. Co więcej, po tym, gdy auto zatrzymało się na światłach na Lenartowicza, podszedłem do niego i zapytałem kierowcy (który wydawał się być spokojniejszy od pasażera) czy nie rozumie, że takim zachowaniem robi problem swojej firmie. Prostak siedzący na miejscu pasażera ponownie wskoczył na poziom "kurew" bluzganych w moim kierunku, a gdy nie pozostałem mu dłużny - ni mniej ni więcej, zaczął grozić mi pobiciem. Reasumując: wizytówka Waszej na ulicach Sosnowca jest biała ciężarówka z chamem w środku - wyzywająca ludzi i grożąca pobiciem. Chciałbym, żebyście to wiedzieli. Ja już wiem i nie omieszkam opowiedzieć znajomym. Mam również prawo podejrzewać, że nie jestem jedyną osobą, która została tak potraktowana przez firmę "Abet". Lekcję na temat tego jak roznoszą się negatywne opinie w stosunku do pozytywnych, mam nadzieję odrobicie już w praktyce.
Uwaga! Omijajcie tą firmę dalekim łukiem... Ludzie nie wiedzą co robia, nie znają elementarnych zasad montażu stolarki okiennej i drzwiowej. Nie wywiązują się z nałożonych i uzgodnionych terminów. Nie umieja nawet prawidłowo wymierzyć okien. Finał jest taki że drzwi montowali dwukrotnie, natomiast okna zostały źle zwymiarowane i są za duże do otworow. Skutek tego jest taki że okna się nie otwierają! Właściciel twierdzi że takie okna chciałem i że są dobre... A dodatkowo nie przekazał mi kluczy do drzwi które zakupiłem i doniósł na klienta do inspektora nadzoru budowlanego. Szczyt chamstwa i prostactwo. Szczególnie odradzam wszelki kontakt.