i Bogdana z rewizji
Skoro znasz firmę ZNTK od środka, to może powiesz coś o poziomie wynagrodzenia w tym miejscu? Są jakieś premie, jak oceniasz stosunek pensji do obowiązków?
Mówi się ze ZNTK czas dobrych zarobków ma juz za sobą.Były czasy ze nikt nie nażekał.Ludzie byli zadowoleni ,nikt nikogo do nadgodzin nie musiał zmuszać bo ludzie sami się zgłaszali wiedząc ze dobrze zarobią.Dzis juz tak nie jest.Nikt nie zwraca uwagi na to czy w brygadzie jest za mało czy za dużo ludzi.Nikogo tu nie interesuje ze ludzie tydzień czy 2 kręcą sie bez pracy.A potem jak się nie wyrabiają to im ludzi dowalić .Tylko nie myślą co z nimi później.Ostatnimi czasy pęsja 2500-2800 to norma.
2500-2800 może i tak, ale chyba nie u elektryków. Oni zawsze się kręcą ok 5000 - 6000 na rękę.
Pracujesz w ZNTK, tak? Jak oceniasz tę firmę pod kątem wysokości wynagrodzenia? Jesteś zadowolony ze stawek proponowanych przez firmę? Po jakim czasie można tu liczyć na podwyżkę?
Ale co takiego się stało, to kiedyś dawali non-stop podwyżki czy jak? Czy obniżyli, no przecież niżej być nie mogło raczej niż minimalna nie rozumiem w ogóle. To teraz macie tyle na rękę co piszesz? To i tak nie tak źle.
Jak aktualnie wygląda sytuacja w firmie? Czy razem z nową nazwą (PESA) są zauważalne zmiany? Jak wyglądają zarobki? Czy aktualnie firma zatrudnia nowych pracowników? I najważniejsze - czy warto próbować tam pracy?
Nazwa nic nie zmieniła. Dalej to samo. Były wewnętrzne przesunięcia w kierownictwie co spowodowało zmianę wśród mistrzów (zależnie od nowych osób są to lepsze zmiany lub gorsze. Szczególnie z Ł.P > M.Z - ta jest chyba negatywna). Chwilowo spokojnie jest, ale wagony i EZT alej są naprawiane tylko w mniejszej ilości. Wypłaty spadły o ok 1000/1500 zł netto i da się to odczuć. PESA Bydgoszcz bardzo wkłada tu ręce. Chyba, aż za bardzo. Za czasów Pana A. - prezesa było lepiej. Pan B. chyba przez kierownictwo z produkcji i biura nie jest o wszystkim informowanym i nie do końca wie co się dzieje.
I ludzie się nie zwalniają? Przecież przy obecnej drożyźnie wszyscy liczą na podwyżki, a nie cięcia w wynagrodzeniach? Z czego Ci ludzie chcą się utrzymać? Podobno macie tam związki zawodowe ale jak rozumiem związki pilnują swoich stołków, jak w każdym tego typu zakładzie... Dziwi mnie obecna sytuacja. Myśłałem, że dzięki PESIE firma naprawde jest dobrym, godnym polecenia pracodawcą, przede wszystkim jeśli chodzi o zarobki - nikt nie pracuje dla "benefitów" i uścisku ręki szefa, tylko dla PIENIĘDZY - rachunki nie zapłacą się same. Ile jeszcze czasu ludzie będą godzić się pracować za głodowe pensje... Czy jest ktoś zadowolony z wynagrodzenia, kto chciałby się podzielić opinią?
Na przestrzeni jakiego okresu czasu spadły te wypłaty tak? I dlaczego aż tyle zmalały, wiadomo co jest tego powodem ?
Przed laty tłumaczono nam, że "kondycja finansowa firmy nie pozwala na podwyżki", porozumienie zakładające brak podwyżek zostało podpisane przez oba związki zawodowe - jest nawet o tym wzmianka na tym forum. Odnoszę wrażenie, że trudna sytuacja finansowa w tej firmie to choroba przewlekła nie do wyleczenia. Dobrze zarabia tylko kadra zarządzająca, chociaż atmosfera pracy chyba nie do końca jest taka wspaniała, skoro ciągle jest rotacja... Ilu kierowników, mistrzów i brygadzistów zwolniło się w ostatnich latach? Chyba nie świadczy to dobrze o firmie, gdy zwalniają się mistrzowie i brygadziści? Zostają tylko Ci, którzy chcą jakoś dociągnąć do emerytury albo się zwyczajnie zasiedzieli, przyzwyczaili albo boją się zmian, bo czasy niepewne... W zntku kiedyś można było pracować i dobrze zarabiać. Nawet z satysfakcją dobrze wykonanej roboty. Niestety teraz nie można tego powiedzieć.
Szkoda że nie ma podwyżek bo taka stagnacja nie wpływa na nikogo dobrze. A co z dodatkami do wypłaty? Mam na myśli benefity z socjala. Coś przysługuje pracownikom, napiszesz?
BENEFITY - ulubione słowo ludzi korpo. Nie ma karty multisport i owocowych wtorków, jeśli o to pytasz. To jest zakład produkcyjny z czasów głębokiej komuny. Jak się dobrze rozejrzysz po ścianach hali, to zobaczysz zamalowane hasła partii, więc o czym wogóle mówisz.
Witam, jaki jest zakres obowiązków na stanowisko slusarz i na jakie wynagrodzenie można liczyć w zakładzie? Slusarz z 6-letnim stażem
Zakres obowiązków potrafi być zależny od działu do jakiego trafisz. Na kołach obsługujesz tokarki. Na produkcji możesz nawet przewody obierać, panele stawiać i zbiorniki szamba wybierać.
Czy jest możliwość pracy w ZNTK Mińsk Mazowiecki na część etatu?
Część, czy w tej firmie jest miejsce dla takich jak ja? Oczywiście interesują mnie wysokie stołki...????
Stanowiska kierownicze w lwiej części obsadzone są Nikosiami. Masz szanse. Musisz tylko być lub udawać głupszego niż jesteś.
Jakieś zmiany w firmie, czy dalej Ci sami na tych samych stołkach ciągną to wszystko w przepaść?
Kiedy będą płacić trzynastke?
Przy 200 godzinach można zarobić blisko 5 tyś. Ale nie każda brygada ma dobre godziny. Jak jest robota to i bez nadgodziny koło 4 tyś. I na pewno nie można tego nazwać niewolniczą pracą. Tu każdy się opierdalał. Wystarczyło by aby płacili za akord taki jaki wypracujemy to ludzie by dopiero zaczęli (usunięte przez administratora) I by było po 8 tyś.
Nie bardzo rozumiem powyższą wypowiedź. Albo ktoś tu piszący nie ma pojęcia o czym napisał.Co według Ciebie oznacza dobre godziny? Mam nadzieję, że miałeś na myśli, że są brygady które uczciwie pracują, a są takie które się opieprzają ,a później płaczą, że im nie płacą. Akord polega na tym by wykonać jak najwięcej. Wszystko co zostanie wykonane ponad normę jest na plus .Każda nowa praca jak wiadomo będzie robiona wolniej bo człowiek się uczy .Wykonując to po raz kolejny wpada w rutynę i robi to w krótszym czasie.Dlatego może zrobić więcej.A nie dlatego że brygada ma dobre godziny.Dobre godziny jak mam rozumieć oznaczają iż w tej brygadzie ludzie uczciwie pracują ,a nie patrzą jak tu zarobić, a się nie narobić. Ale jest jak jest. W niektórych brygadach wolą udać jaki to mają zapierdziel niż więcej zrobić i zarobić.A potem piszą (usunięte przez administratora) że niektóre brygady mają dobre godziny.
Kolego chyba nie wiesz o co chodzi. Ale zaraz postaram się Ci to wytłumaczyć. To będą tylko przykładowe liczny. Brygada elektryków ma 1000 godzin na rozprowadzenie instalacji. Każda normogdzina jest warta 10 zł. Są wstanie to zrobić w 500 godzin. Wiec w 1000 godzin zrobią dwa wagony. Mają zapłacone za 2000 normogodzin. A np spawacze mają 1000 godzin na wyspawanie pudła. Robią to w 800 godzin. I na tym właśnie polegają dobre i złe godziny. I chodź nie wiadomo jak spawacze by zasuwali to nigdy nie zarobią tyle co spawacze.
Zapraszam do spawaczy, tu nie posłuchasz sobie muzyki z głośnika przy ciągnięciu druta na wagonie, tylko sam porządny bass gdy prostują wagon lepszy niż na koncercie, nie wyjdziesz z pracy bez prysznica bo mogli by cię pomylić z murzynem na ulicy. Zdrowie? bhp? A kogo to obchodzi masz zrobić robotę choć by miał byś nauczyć się latać bo my czasami nie mamy wygodnej równej podłogi tylko krzywe ponadpalane belki po których trzeba skakać jak małpa 2 i pół metra nad ziemią uwarzacac przy tym aby nie spaść i robotę dobrze zrobić, nie wiedząc przy tym ile zarobisz bo różnie to bywa. Jest w tych brygadach elita ludzi która musi zarobić bo za bardzo by krzyczeli jak by mało dostali, po co to komu, reszta ile zarobi to i tak się cieszy że dobre i to, ale na zdrowiu tu nie zyskasz. To nazywa się poszanowanie pracownika w tym zakładzie, dobrze że mnie już tam nie ma bo sporo straciłem pracując tam. Aaa bym zapomniał i musisz tam jeszcze pracować na 4 brygadzistow którzy nie wezmna się za robotę jak w innych brygadach tylko przełaża cały dzień nie mając pojecia o tym co dzieje się na wagonie, i śmieją ci się prosto w twarz jeśli o coś ich poprosisz, czemu zastępca brygadzisty nic nie robi tylko udaje wielkiego bossa od niczego? Paranoja.
Jak by po dwa razy nie robili swojej roboty to by zrobili to w 500 godzin .Gdyby od 20 nie siedzieli przy szafkach zrobili by wagon w 400 godzin. Te normy zostały kiedyś opracowane na 100% Jedni nauczyli się robić z zamkniętymi oczami nie zastanawiając się nie patrząc w rysunki inni albo się opieprzają albo non stop robią poprawki.Tym samym wykonują swoją pracę dwa razy.Zamiast płakać należało by wziąć się do roboty, a procenty same wzrosną.Nie ma co patrzeć na innych.Nik nikomu zawodu nie wybierał tym bardziej miejsca pracy.
Na wózkach to i może są spawacze ale na innych działach to same lepiaże chcesz zobaczyć prawdziwe spawanie zapraszam do Fudu
Jak przeszło kontrol i badania UT to napewno wagon na ten pusty łeb ci nie spadnie. Pewnie niewiesz co to badania UT skąd taki paprak ma wiedzieć jak kładzie tylko ruskie piony HA HA HA
Nie zmieniaj tematu spawaczu smarkaczu, w fudzie to jedynie automaty dobrze spawają teraz hahaha, i to też tylko czasem jak operator nie jest wypity. Jak krecik pracował to jeszcze jakoś to wyglądało i trzymało a teraz... Porażka przez wielkie P...
(usunięte przez administratora) bo kręt pracuje dalej w fudzie a waszą baraninę osobiście podziwiałem przez kilka lat szczególnie na pudłach i rewizji tam to dopiero są lepiaże którzy sami nie potrafią zrobić prawidłowo najprostrzej próbki hahaha.
Czy to prawda że z powodu COVIDA ma być wprowadzany system zmian aby pracownicy z pierwszej i drugiej zmiany się nie widywali. Tzn pierwsza zmiana od 5.30 do 13.30 a druga od 14.30 do 22.30?
Sens by to miało jak by w zakładzie pracowały 2 osoby. ???? Jak na razie wszyscy pracują na kupie, masek się nie nosi i wszyscy żyją ????
Podobno wszystko jest na ostatniej prostej do wprowadzenia tych obostrzeń. Pozostaje tylko kwestia wynagrodzenia za pracę w godzinach nocnych (od 5.30 do 6.00 oraz od 22.00 do 22.30). Także pracownicy mogą jeszcze skorzystać na tej zmianie. Firma myśli nawet o takich szczególach, działa zgodnie z przepisami.
Taka opinia krąży. Ale jak z przekazaniem roboty między zmianami..... może to i ma sens chociaż na parkingu będzie miejsce
Tyle że zmiana prezesa i próba likwidacji biurowca może wiązać się że będziemy pracownikami pesy a wtedy zarobki mimo godzin nocnych spadną ... kto wie
Nie cieszcie się zbytnio likwidacja biurowca, bo jak przekształcą zntk w kolejny wydział pesy (montownię wagonów) to dopiero zaczniecie zarabiać jak w pesie i będzie płacz.
Złotym, choć nieco śmierdzącym interesem, jest wywóz śmieci i innych zanieczyszczeń. Nie jest tajemnicą, że na śmieciach zarabia się bardzo dobrze - im bardziej zamożny kraj i społeczeństwo produkujące dużo odpadów, tym większe zyski. Dotyczy to oczywiście nie drobnych zbieraczy puszek czy makulatury, ale całych firm obsługujących wywóz śmieci i recykling. Najbardziej lukratywna jest obsługa osiedli podmiejskich domów jednorodzinnych. Całkowita cena podstawienia i odbioru kontenera 1,7 m3 w Mińsku Maz wynosi ok. 9000 zł, podobne ceny są w innych dużych miastach.
Jesteś dobrze zorientowany w tej branży i szczerze mówiąc ciekawi mnie, czy pracowałeś kiedyś w firmie ZNTK Mińsk Mazowiecki, czy po prostu wiedzę tę masz z zupełnie innego źródła? Fajnie, że odwiedziłeś ten wątek bo coś czuję, że z Twojej wiedzy skorzystają również inne osoby odwiedzające wątek. Napiszesz coś więcej na ich temat? Będzie mi miło móc dowiedzieć się tego od Ciebie.
To przyjdź jutro o 6.30 pod szafki przy Castoramie to pogadamy. Mam więcej pomysłów na złoty interes tylko szukam wspólników.
Pewnie się szykuje znów jakiś złoty interes jak kilka lat temu z zegarkami...:) Wtedy dużo osób utopiło prawie 10 tys. Niby mówią, że to elektrycy powinni być inteligentni z racji posiadanego umysłu ścisłego. JEDNAK TO U NICH NAJWIECEJ CHYBA OSÓB DAŁO SIĘ NABRAĆ I NIE KONIECZNIE BYLI TO TZW MONTERZY A NIE ELEKTRYCY. BUHAHAAAAA........;);););)
Czyżby te dwie smutne buźki to od tych dwóch obecnych technologów zegarmistrzów. Chłopaki.... głowa do gory przynajmniej teraz możecie lansować się w biurze modnymi zegarkami..... Ha ha ha......;););)
Jak tam (usunięte przez administratora) pseudo spawawacze z głównej dalej trzeba za was próbki robić na weryfikację ha ha ha!!!
Skoro zakład pracy zatrudnia pracowników z Ukrainy i rozdziela im prace w brygadach niezgodnie z ich wykrztałceniem to może niech Pan dyrektor J.B. na miejsce kierownika produkcji działu P1N zatrudni sprzątaczke. Robota i tak nie idzie to przynajmniej będzie porzadek .Bo takiego bałaganu to nie było za rządów zadnego kierownika. Jesli ktoś myśli ze pójdzie praca do przodu gdy stanie do pracy kilku więcej Ukraińców, którzy nie mają wykrztałcenia oraz długoletniej praktyki w danym zawodzie to jest w błędzie.
Bo Pan J. B ze swoim cynizmem, bezmyślnością i rozdentym ego pozwalniał lub doprowadził do zwolnienia pracowników z długoletnim stażem i doświadczeniem.
Co słychać w tym zakładzie? Karierowicze (usunięte przez administratora)( mistrz i brygadzista) awansowali wyżej? Czy nie są w stanie nadmuchac więcej
Ciekawe czemu biorą tylko Ukraińców do roboty A nie Polaków .bo się nie opłaca czy po prostu ludzi brakuje,bo przy takiej ilosc roboty to potrzeba w pyte fachowców A nie przebywaczy
Na wejściu do zakładu płyn do dezynfekcji rąk i kamera termowizyjna. Na wejściu do zakładu przed szatnią dwa automaty do dezynfekcji rąk. Potem na wejściu na halę główną kolejny automat do dezynfekcji rąk i po trzy maseczki dobrej jakości od firmy co miesiąc. Ta firma dba o pracowników...
Nasi specjaliści od BHP jeżdżą czeskim autem po Mińsku i zaczepiają porządnych ludzi. Np dziś pod Kauflandem... ):. O co chodzi....? Jak żyć.....?
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w ZNTK Mińsk Mazowiecki?
Oczywiście że tak, firma daje szanse młodym absolwentom szkół oraz osobom starszym które nie miały nigdy styczności z naprawą taborów szynowych.
Porządna firma, dostaliśmy maseczki dwuwarstwowe z jonami srebra i to aż trzy sztuki na miesiąc. I po świętach trochę wolnego dali. Kto pracuje ten wie że czuję się zaopiekowany.
Jak najłatwiej się zatrudnić? Telefon do kogoś od rekrutacji, "plecak", czy inny patent?
Dlaczego każdy z wysoką temperaturą może wejść i wjechać na teren zakładu? Nikt tego nie kontroluje, nikomu na tym nie zależy. Ochrona się nie działa bo jest w pierwszej grupie ryzyka?
Jepiej tak niż wcale. Jak nic nie będzie robione to będzie źle. Lekarzu a jak ktoś z gorączką przychodzi do pracy to będzie dobrze. Będzie kichał, prychał i zarażał.
To proszę sprawdź jak działa pomiar na zewnątrz termometrem bezdotykowym. Sami musimy wzajemnie się kontrolować i kolegów ioraz odpowiedzialnie podchodzić do zaleceń.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ZNTK Mińsk Mazowiecki?
Zobacz opinie na temat firmy ZNTK Mińsk Mazowiecki tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ZNTK Mińsk Mazowiecki?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 3 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!